Franciszce Ć...
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Franciszce Ć... |
Pochodzenie | Wiersze, piosnki z naszej wioski |
Wydawca | Macierz Polska |
Data wyd. | 1908 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Rozkwitła tak pięknością, jak kwiat liliowy,
Urodą, niewinnością, panieństwem tak biała,
Jako anioł w postaci dziewiczego ciała,
Z rumieńcem wstydu w liczkach jak ranek majowy.
Cicha jako krynica, co pośród dąbrowy,
W zaciszu drzew przeczyste swe wody rozlała,
Pokora, dobroć, skromność, zawsze z niej jaśniała,
Jako słonko jaśnieje w dzień wiosny godowy.
Zaledwie że szesnastą zakwitałaś wiosnę,
Anioł śmierci już zamknął twych ocząt powieki.
Czy za ten jeden uśmiech, spojrzenie miłosne,
Którem od cię otrzymał, za ten uścisk ręki,
Skazałaś mię na męki, smutek, łzy żałosne,
Grobem, niebem, odemnie aniele daleki...
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Kucharczyk.