<<< Dane tekstu >>>
Autor Ernest Buława
Tytuł Elegia do Psychy
Podtytuł W album Izabelli Ani...
Pochodzenie Nowe poezye
Wydawca Księgarnia Seyfartha i Czajkowskiego
Data wyd. 1872
Druk Zakład nar. im. Ossolińskich
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Elegia do Psychy.
(W ALBUM IZABELLI ANI…)


Śnić u stóp twoich nad błękitem morza,
Czasem ustami tknąć rąbka twej szaty,
Nad przepaściami tobie zrywać kwiaty
Pierwsze, co zrosi tu wiosenna zorza…
Z tobą wschodzące wieczór witać gwiazdy
I patrzeć orłów co ciągną za gniazdy…

Czuć w twym uśmiechu, w smętności spojrzenia,
W piękności twojej, co jest nieskończona,
Żeś ty nie z tego świata… narzeczona
Innych sfer jasnych światła i natchnienia!
Niech się nade mną pochyla twa głowa,
Dla wszystkich innych — zostań marmurowa!

Gracyo bez końca! w poezyi zaklęta!
Snów mych bądź stróżem, myśli powiernicą,
O! słuchaj… jeźli dola ma przeklęta
Skończy się — statek przepadnie z kotwicą
I po nad morzem grób mój będzie cichy,
Tam! skrzydło białej niech przywieje Psychy!...


Niechaj w zadumie smętności tam spłynie
O cichej, pełnej tajemnic godzinie…
Gdy pełny księżyc wychodzi nad fale,
Chór laurów szumi na nadmorskiej skale,
U nóg twych płakać będę — gdy mnie zbudzi
Pieśń twa — wspominaj co chcesz — lecz nie ludzi!..

Liści z nadmorskich palm weź ręką białą
Aż skamienieją w koryncką kolumnę,
I pomyśl: tu spi serce co kochało…
Co może było w swej głębi za dumne…
Ale innego losu było godne…
I różą głowę schyl, nad głębie wodne —  —

Ateny 1869.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.