Encyklopedja Kościelna/Bolesław Krzywousty

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Encyklopedja Kościelna (tom II)
Redaktor Michał Nowodworski
Data wyd. 1873
Druk Czerwiński i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

Bolesław Krzywousty, syn Władysława Hermana i Judyty, ur. 26 Grud. 1085 r.; tron objął 1102 r. Postać to legendowa, bohaterska; nie wiele podobnych przedstawiają dzieje. Zaprawiał się od lat dziecięcych do rycerskiego rzemiosła, w dziesiątym roku życia polował na niedźwiedzie i towarzyszył w wyprawie przeciwko Pomorzanom. W skutku podziału, uczynionego za życia Władysława Hermana, syn z nieprawego łoża Zbigniew otrzymał Mazowsze i Gniezno, ztąd zatargi pomiędzy braćmi. Zazdrosny, chciwy władzy Zbigniew, knował zasadzki i spiskował z nieprzyjaciółmi kraju. R. 1103 pojął B. Zbisławę, córkę Świętopełka, księcia kijowskiego, spokrewnioną z nim w trzecim stopniu, za dyspensą Papieża Paschalisa II. Zbigniew zniósł się z Czechami i namówił ich do najazdu na Polskę, w czasie uroczystości godowych. Bol. wysłał, pod dowództwem Żelisława, 1104 r. wojsko na ukaranie Czechów. Spustoszono Morawy i pomszczono klęski najazdu. R. 1105 udaje się król na Pomorze, uśmierza bunt i przywraca wygnanego Swatybora. Sprawy jednak krajowe skłoniły go do powrotu. Wysłał na Pomorze Skarbimira, który świetne odnosił zwycięztwa. B. zawarł przymierze z Kolomanem, królem węgierskim, i pojednał tegoż z bratem Alfonsem. Tymczasem Zbigniew spiskował znów z Pomorzanami. Król postanowił ukarać wiarołomcę. Wypędził załogi jego z Łęczycy, Kalisza i Gniewa. Zbigniew udał się w pokorę. Wstawili się za nim: Jarosław, książę włodzimierski, i Baldwin, bp krak. Przebaczył B. bratu i oddał w posiadanie Mazowsze, jako rycerzowi, nie zaś jako udzielnemu księciu (Gallus II 38). R. 1108 wystąpił B. z wojskiem na Pomorze, zdobył Białogród i posunął się pod miasto Kołobrzeg. Zanim rozpoczął oblężenie, spotkali go mieszkańcy, z oświadczeniem wierności i poddaństwa. Przekonał się w tej wyprawie o wiarołomstwie Zbigniewa, więc odjął mu lenność i zabronił pobytu w granicach Polski. W tymże roku podejmował B. wyprawę do Prus, lecz nie spotkawszy nieprzyjaciół, wrócił z łupami. R. 1109 dopomagał Kolomanowi w wojnie z cesarzem Henrykiem V, i wtargnął z wojskiem do Moraw. Dowiedziawszy się atoli o zdradzie Gniewomira i poddaniu zamku Uście, śpieszy na Pomorze, odnosi świetne zwycięztwo i oddaje zarząd podbitego kraju Świętopełkowi. Wtymże roku Henryk V wzywa Bolesława, aby uznał się jego hołdownikiem i powrócił zabrany dział Zbigniewowi. Otrzymawszy odmowną odpowiedź, wyruszył cesarz z wojskiem, wtargnął do Szląska i obległ Głogowę. Pośpieszył na odsiecz B. i stoczył z Niemcami walną bitwę pod Wrocławiem. Rozgromiony cesarz uciekł z pola bitwy, które nazwano psiém polem. R. 1110 stanęło przymierze Bolesława z Henrykiem V; r. 1111 ułożono pokój z Czechami. Na zjeździe w Bambergu wyswatano owdowiałego króla z Salomeją, hrabianką Bergu. Zdrada Świętopełka na Pomorzu zniewoliła do przedsięwzięcia nowej wyprawy. Oblężony w Nakle, poddał się Świętopełk i oddał syna na zakład wierności. W następnych latach zmuszony był król do ponawiania wypraw na Pomorze, w skutku zdrad Świętopełka i innych przywódców, którzy zrywali najświętsze zobowiązania i układy, aż w końcu podjął dzieło nawrócenia pogańskiej ludności za pośrednictwem św. Ottona. Ważny ten wypadek w dziejach panowania Bolesława poprzedzają liczne knowania i zamachy nieprzyjaciół. B. nie spodziewając się poprawy brata Zbigniewa, wydał nań wyrok oślepienia. Śmierć zdrajcy usunęła obawę wewnętrznych rozruchów. Cień atoli ofiary stanął w oczach króla i zaniepokoił jego sumienie. W myśli więc przebłagania gniewu nieba, skazał się na dobrowolną pokutę. Przepędzał całe dnie w samotném rozmyślaniu, gorzkiemi zalewając się łzami. Głowę obsypywał popiołem i sypiał na ziemi we włosienicy. Codziennie odprawiano Msze św. za grzeszników i zmarłych. W końcu, dla zupełnego zadośćuczynienia, postanowił odprawić pielgrzymkę do grobów śś. Idziego, Stefana i Wojciecha. W pielgrzymce tej, w ciągu wielkiego postu, posilał się tylko chlebem i wodą. Codziennie wyruszał z gospody pieszo, niekiedy boso, w towarzystwie biskupów i kapelanów, dopóki nie odśpiewał godzinek o Najświętszej Marji Pannie, siedmiu psalmów pokutnych z litanjami, a często odmawiał cały psałterz i wigilje za zmarłych. Wszędzie w podróży rozdawał ubogim jałmużny i składał na ołtarzach ofiary. Między innemi, sprawił do grobu św. Wojciecha trumnę, która ważyła 80 grzywien złota, nie licząc drogich kamieni, równej prawdopodobnie wartości. Wiele drogocennych pamiątek pozostawił B. w kościołach i klasztorach, za przyczyną pobożnej żony Salomei, hrabianki Bergu. Skorzystał mianowicie klasztor benedyktynów w Zwiefaltenie, położony na granicach hrabstwa Bergu, w którym znajdowały się groby rodziców i przodków Salomei. Salomea, po śmierci męża, wysłała tamże drogocenne relikwie świętych, które złożone były w kościele w Małogoszczy (Chronicon monasterii Zwifaltensis authore Ortliebo). Pobożne pielgrzymki Bolesława odnoszą się do czasu, w którym nastało kilka lat pokoju, pomiędzy 1112 i 1116 r. R. 1117 jeden z najzasłużeńszych mężów, Skarbimir, wódz wojska i ulubieniec Bolesława, podniósł bunt przeciwko monarsze. Ukarał go król oślepieniem i przytłumił w zarodzie wybuch domowej wojny. R. 1120 podjęta na Pomorze wyprawa, kończy się świetném zwycięstwem. R. 1122 następca Skarbimira w urzędzie i w łasce monarchy, Piotr, syn Własta, zwany Duninem, pojmał i dostawił żywcem Wołodara, księcia przemyskiego, który najeżdżał i pustoszył pograniczne ziemie polskie. Wtymże czasie, zabezpieczony od najazdu nieprzyjaciół, postanowił król przyśpieszyć dzieło nawrócenia Pomorzan, którzy dotąd, z małym nader wyjątkiem, trzymali się mocno pogańskich zwyczajów i starej wiary. Zauważył B., że najzdolniejszym do przeprowadzenia dzieła apostolstwa będzie Otton, bp bambergski, znany z żarliwości i przekonywającej wymowy. Mieszkał on czas pewien w Polsce i pełnił obowiązki kapelana na dworze Władysława Hermana. Za pośrednictwem Ottona pojął Władysław za żonę Judytę, siostrę cesarza Henryka IV. On też wpływał na układy w Bambergu 1111 r. i pośredniczył prawdopodobnie w sprawie małżeństwa Bolesława Krzywoustego z Salomeą, hrabianką Bergu. Owoż, pewny przychylności świętego męża, przełożył mu Bolesław listownie prośbę, o przewodniczenie w dziele apostołowania Pomorza. Przyjął Otton zaproszenie i przyjechał do Gniezna 1124 r. Wyszedł B. na jego spotkanie boso, w licznym orszaku rycerstwa. Udał się wkrótce Otton na Pomorze, w towarzystwie kapłanów, znających dobrze język polski i niemiecki, oraz w świetnym, opatrzonym hojnie orszaku. Jeden z książąt pomorskich, Warcisław, spotkał w orszaku zbrojnych Ottona i przyjął z wielką ludzkością. W pierwszych chwilach apostołowania oburzył się lud i groził Ottonowi i jego towarzyszom. Odwaga i wytrwałość świętego męża trjumfowała nad oporem ludu. Dopomagał mu gorliwie Paweł, przywódzca polskiego orszaku. Skoro mieszkańcy Szczecina oświadczyli się wręcz przeciwko przyjęciu Chrztu św., obiecano im pewne swobody w imieniu króla i nakłoniono do wysłania posłów. B. odpowiedział, że wymagać będzie dostarczenia jednego mieszkańca na dziesięciu do służby wojennej, z płacą i uzbrojeniem, atoli poprzestanie na rocznej daninie trzystu grzywien srebra z całego Pomorza. Zapewnieni zresztą mieszkańcy, że wolni będą od ponoszenia innych dotkliwych ciężarów, uprzejmie przyjęli oświadczenie Bolesława, zatém poddali się przepisom Kościoła i sami kruszyli bałwany. Tak więc dokonane zostało wielkie dzieło rozkrzewienia chrześcjaństwa na Pomorzu. Około 1127 r. wybuchło tam wprawdzie powstanie: zjawienie się atoli powtórne Ottona, oraz przybycie w porę Bolesława, położyło tamę rozruchom. W ostatnich latach panowania, waleczny monarcha doznał niepowodzenia w stosunkach z sąsiedniemi mocarstwami. R. 1132 pośpieszył z pomocą Borysowi, synowi Kolomana. Sobiesław, książę czeski, sprzymierzywszy się z Belą II, królem węgierskim, najechał Szląsk. B. wyruszył z wojskiem do Węgier, lecz otoczony przez nieprzyjaciół, przebił się przez ich szeregi i ratował się ucieczką. R. 1133 nowy najazd Czechów. Cesarz Lotarjusz przystąpił do przymierza przeciwko Bolesławowi. Zmuszony uledz przeważającej sile i zaniechać myśli odwetu, stawił się B. w Merzeburgu 1135 r., zawarł rozejm i pojednał się z Sobiesławem i Belą, za pośrednictwem cesarza. R. 1137 zawarł przymierze z Sobiesławem w Kładzku. Niepowodzenia oręża przyśpieszyły skon Bolesława. Um. w Płocku 1138 r. i tamże pochowany. Pozostawił pięciu synów: Władysława urodzonego ze Zbisławy, Bolesława, Mieczysława, Henryka i Kazimierza — z Salomei. Myśląc zapobiedz kłótniom rodzinnym i wojnie domowej, podzielił przed skonem kraj pomiędzy synów. Zgadzało się to z usposobienieniem[1] i żądaniem oddzielnych prowincji, które różnym rządzone obyczajem, nie zlały się dotąd w państwową całość. Władysław, jako najstarszy, otrzymał Kraków ze Szląskiem i przywilej zwierzchnictwa nad młodszymi braćmi, z tytułem monarchy; Bolesław — Mazowsze i Kujawy, Mieczysław — Wielkopolskę i Pomorze, Henryk — Sandomierskie. Panowanie Bolesława Krzywoustego odznacza się religijnym ruchem, fundacjami wielu nowych kościółów i klasztorów. Znakomity możnowładzca Piotr, zwany Duninem, zakłada pierwszy klasztor premonstrateński, następnie wiele innych klasztorów i świątyń. Troskliwy o chwałę Bożą, król popierał z równą gorliwością dzieło nawracania pogan i fundacji kościołów. Na Pomorzu, na miejsce upadłego biskupstwa kołobrzeskiego, fundował julińskie. Podniósł mury katedry krakowskiéj i dwie nowe wystawił wieże. Ozdobił ołtarze tejże świątyni drogiemi sprzętami i pomnożył liczbę kanoników i prebendarjuszów do dwudziestu. W Niemczech, w klasztorze benedyktynów w Zwiefaltenie, dowiedziano się z żalem o skonie Bolesława i postanowiono obchodzić rocznicę śmierci dobroczyńcy uroczystą ucztą i pięciu świecznikami. Cfr. Marcin Gallus, Mistrz Wincenty, Długosz. Z obcych pisarzy, żywotopisarz S. Ottona, Ortlieb.W. Ch.




  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – usposobieniem.