Encyklopedja Kościelna/Bolesław Pobożny
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom II) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Bolesław Pobożny, książę kaliski, syn Władysława Odonicza i Adelajdy czyli Helingi, siostry Świętopełka, księcia pomorskiego. Przebywał wraz z bratem Przemysławem po śmierci ojca (1239 r.) w zamku Uściu. Wielkopolanie, zniechęceni do rządów Bolesława Łysego, przyzwali ich 1242 r. Z początku panują bracia zgodnie, zakładają wraz z matką szpital w Gnieznie 1243 r. i oddają pod zarząd bożogrobców z Miechowa, przyczem wyznaczają fundusz na utrzymanie kilku ubogich uczniów, uczęszczających do szkoły (Długosz i Nakielski). Przemysław rządził w imieniu własném i brata, poskramiał burzycieli i wspólnie z nim, potwierdził przywileje kościoła poznańskiego 1245 r., na zjezdzie w Gnieznie. Tamże, w dniu św. Wojciecha, w kościele archikatedralnym, w czasie odprawionej Mszy św., pasował Przemysław młodszego brata na rycerza. W skutku dojścia do pełnoletności i usamowolnienia Bolesława, dzielą się bracia 1247 r. Starszy otrzymał księstwo Poznańskie i Gnieźnieńskie, młodszy Kaliskie. Zatwierdzono układ przysięgą i zagrożono klątwą Kościoła stronie, któraby ważyła się zerwać umowę. Wkrótce atoli 1249 r. zażądał Przemysław drugiego podziału i wziął księstwo Kaliskie, oddał zaś w zamian bratu Gnieźnieńskie. Okoliczności tej sprawy nie są wyjaśnione, wiemy tylko, że jednocześnie uwięził Przemysław w Poznaniu: Tomasza, kasztelana poznańskiego, Tomisława Cześnika i syna jego Sędziwoja, posądzonych o knowanie na rzecz Bolesława Łysego, ks. lignickiego (Baszko pod 1249 r.). Zdradzony przez własnych rycerzy, z możnego Nałęczów rodu, nie ufał odtąd Przemysław bratu, który czuł się pokrzywdzonym, w skutku pomienionego podziału. Ostrzeżony następnie, jakoby knuł przeciwko niemu zdradę, uwięził go 1251 r., zatém zajął gnieznieńskie zamki i grody, nie doznawszy żadnego oporu. Przesiedział B. w więzieniu do 1253 r. Na zjeździe w Gdeczu, za pośrednictwem arcybis. gniezn. i innych panów, pogodził się Przemysław z bratem i uwolnił go z więzów. Otrzymał teraz B. księstwo Kaliskie, i część Gnieznieńskiej ziemi, z miastem Gnieznem. Odtąd panują bracia zgodnie, biorą udział w sporach książąt szląskich Bolesława Łysego i Konrada, który poślubił siostrę ich Salomeę. R. 1255 Świętopełek, ks. pomorski, wysłał syna swego Mestwina z wojskiem do Wielkopolski. Pomorzanie wzięli zdradą zamek Nakło. Wyruszyli Przemysław i B. dla odebrania wydartego zamku, wezwawszy pomocy książąt: Bolesława Wstydliwego krakowskiego, Kazimierza kujawskiego i Ziemowita mazowieckiego. Sprzymierzeńcy przyprowadzili znaczne posiłki, nie mogli jednak zdobyć obronnego i mocno strzeżonego zamku. Przemysław i B. chwycili się praktykowanego często w ówczesnych wojnach środka: wystawili drugą twierdzę w pobliżu Nakła i silną opatrzyli załogą. Posunęli się następnie z wojskiem i zburzyli zamek Raciąż, w którym schroniło się mnóstwo Pomorzan. Wojna zakończyła się rozejmem 1256 r., za pośrednictwem krzyżaka Poppona. Świętopełek ustąpił z zamku Nakła. R. 1257 um. Przemysław, ks. poznański; objął więc B. rządy całej Wielkopolski i opiekę nad synem brata pogrobowcem Przemysławem. Złączony węzłem ścisłej przyjaźni z Bol. Wstydliwym, zgłosił się B., za pośrednictwem Kunegundy, o rękę jej siostry Jolanty czyli Heleny, królewny węgierskiej. Przywieziono oblubienicę do Krakowa, gdzie ślubne odprawiły się gody. Wkrótce po śmierci brata zawarł przymierze z Warcisławem, księciem Kaszubów na Pomorzu. Następnie, wraz z nadesłanemi mu posiłkami, wtargnął w ziemię Kujawską, obległ Inowrocław i zażądał od Kazimierza, księcia kujawskiego, zwrotu niesłusznie zagarnionej kasztelanji lędzkiej. Uległ Kazimierz sile i podpisał warunki przymierza, nie myśląc o ich dotrzymaniu. B. zawdzięczając za okazaną mu usługę, udzielił pomoc Warcisławowi, ks. kaszubskiemu, w wojnie z Świętopełkiem, ks. pomorskim. Nie powiodła się wyprawa. Kazimierz, dowiedziawszy się o klęsce Warcisława, wtargnął do ziemi Kaliskiej. B. znajdował się w podróży, w nielicznym orszaku, gdzie zaskoczyła go wieść o napadzie Kazimierza. Zebrał pośpiesznie zbrojną drużynę, złożoną z 30 rycerzy, sług dworskich i gromady wieśniaków, zatém puścił się w pogoń za nieprzyjacielem. Dognał najezdników w lesie soleckim pod Opatowem, wsią arcybiskupią. Spłoszeni śmiałym napadem, nieświadomi sił przeciwnika, zmieszali się i ratowali ucieczką. B. pojmał mnóstwo jeńców, koni i wiele innych łupów. Kazimierz pomścił się zdradą. Zaprosił na zjazd Hekabolda gnieznieńskiego, Mikołaja kaliskiego, wojewodów, i kilku innych panów, zatém wszystkich przybyłych uwięził. Nadto, zbudował zamek w granicach posiadłości Bolesława i osadził ludem zbrojnym, w myśli pustoszenia okolicznych grodów i włości. B. zniósł się z innymi książętami, mianowicie z Bolesławem Wstydliwym i z Ziemowitem, ks. mazowieckim, rodzonym bratem Kazimierza. Związano się przymierzem przeciwko wspólnemu nieprzyjacielowi, który nie oszczędzał nawet brata i najeżdżał jego dzielnicę. Wtargnęli sprzymierzeni z wojskami w ziemię Łęczycką. Ziemowit przywiódł w posiłkach Rusinów. Upokorzony i pokonany Kazimierz błagał o rozejm, zatém przyrzekł ustąpić z zabranych zamków i ziem pogranicznych. Nie spełnił atoli wiarołomny książe głównego z zaprzysiężonych warunków, i zatrzymał w posiadaniu kasztelanję lędzką. B. wtargnął znów z wojskiem w ziemię Kujawską (1261 r.), zażądał niezwłocznego wydania zamku, poczém objął w posiadanie półowę kasztelanji lędzkiej, drugą zaś półowę oddał Wolimirowi, biskupowi kujawskiemu. B. był wiernym sprzymierzeńcom i chętnie śpieszył z pomocą uciśnionym. R. 1262 Rusini i Litwini spustoszyli Mazowsze i zamordowali księcia Ziemowita. Wezwany przez Gertrudę, księżnę wdowę, wyruszył na Mazowsze z wojskiem, zaprowadził porządek w księstwie, które oddał matce, opiekunce nieletnich książąt Bolesława i Konrada, nadto odbudował zamek płocki, zrujnowany przez najezdników (Baszko pod 1262 r.) W epoce tej uwikłał się B. w długoletnią wojnę z margrabiami brandeburgskimi. Wydał on synowicę Konstancję, córkę Przemysława, za Konrada, który był bratem Jana i Ottona, margrabiów brandeburgskich. W braku pieniędzy, przyrzeczonych w posagu, oddał w zastaw kasztelanję santocką, wyłączywszy z ich posiadania pograniczny zamek, w którym własną zostawił załogę. Margrabiowie zagospodarowali się wkrótce w zastawionej ziemi i zaludnili ją osadnikami Niemcami. Spoglądali też zawistném okiem na dwa pograniczne zamki Bolesława: santocki i drezdeński. Owóż 1265 r. najechali zamek santocki i wypędzili polską załogę. B. pośpieszył z wojskiem, wezwany atoli do zgody, skłonił się do rozejmu. Margrabiowie ustąpili z zabranego zamku, B. podpisał się na warunek zburzenia tegoż, oraz Drezdenka. Pożałował wkrótce ustępstwa i odbudował zamek santocki 1266 r. Konrad zagroził wojną i nakłonił Bolesława do powtórnego zburzenia zamku (Baszko). Tymczasem, po śmierci Kazimierza, księcia kujawskiego i sieradzkiego, 1268 r. ważne wywiązały się wypadki i zwróciły w inną stronę uwagę Bolesława. Kazimierz naraził się swemu rycerstwu, w skutku podejrzenia o zbytnie sprzyjanie Niemcom i o wychowanie synów pod ich wpływem i w obyczaju niemieckim. Starszy syn Kazimierza, Leszek Czarny, otrzymał za życia ojca księstwo Sieradzkie. Podniósł go w znaczeniu B. Wstydliwy, przysposobiwszy za syna i następcę w Krakowskiém księstwie. Młodszy Ziemomysł otrzymał, po śmierci ojca, pozostałe dwa księstwa: Kujawskie i Łęczyckie. Książę ten, postępując śladem ojca, otaczał się Niemcami krzyżakami, i lekceważył rady panów i rycerstwa polskiego. Oburzeni panowie podnieśli rokosz, wezwali B. Pobożnego i ofiarowali mu rządy księstwa. Przybył wezwany książe, lecz w celu pogodzenia Ziemomysła z rycerstwem. Pośrednictwo uwieńczone zostało pojednaniem. B. zażądał tylko oddania mu kruszwickiego zamku 1269 r. W tymże czasie Otto, margrabia brandeburgski, zdradził zaborcze swe zamiary, wystawiwszy zamek Suleniec (Sulencz), między Międzyrzeczem polskim i Lubuszem. B. obwarował czemprędzej miasto Międzyrzecz, opasał wałem i powystawiał strzelnice drewniane. Otto wyciągnął z wojskiem i obległ zamek międzyrzecki, lecz nie mogąc go zdobyć, zrabował miasto i uciekł obładowany łupem. B. puścił się za nim w pogoń, atoli nie mógł go doścignąć, więc spustoszył ziemię Lubuską, następnie obległ i zdobył zamek Suliniec. Ogromna zdobycz w koniach i rynsztunku dostała się do rąk zwycięzcy. R. 1270 Otto, w myśli wynagrodzenia strat poniesionych, korzystając z wyjazdu B. Pobożnego do Krakowa, wystawił drewniany zamek Santok. Natomiast B. odbudował wkrótce zamek Drezdenko. Przechodziły te twierdze z rąk do rąk, bo niezadługo Brandeburgczycy wypędzili polską załogę z Drezdenka. Ostatecznie odzyskał ów zamek synowiec Bolesława 1272 r. Była to pierwsza wyprawa młodego Przemysława Pogrobowca; zdobył, oprócz Drezdenka, zamek Strzelce, wystawiony przez margrabiego Konrada (Janko z Czarnkowa u Sommersberga II 89). Przemysław liczył wówczas lat szesnaście. Stryj nie chciał niedoświadczonemu młodzieńcowi oddawać w ręce rządów ojcowskiej spuścizny, Poznańskiego księstwa. Przemysław domagał się usamowolnienia po powrocie z wyprawy, z której tak świetne wyniósł dowody roztropności i męztwa. B. trzymał odtąd pod strażą młodzieńca w zamku gnieźnieńskim. Przemysław wymknął się potajemnie w nocy, z zamku do miasta, i udał się pod opiekę mieszczanina Piotra Winiarczyka. Ten opatrzył go przyzwoicie na drogę i wyprowadził za miasto (Raczyński, Codex dipl. 80). Młodzieniec powędrował w świat, wtedy to poznał zapewne Ludgardę, córkę Barnima, ks. Pomorza zachodniego. Poprzedza pomienione wypadki i wyprawę Przemysława, najważniejsze w dziejach B. Pobożnego zdarzenie, oswobodzenie Gdańska z rąk margrabiów brandeburgskich. Mestwin, książe Pomorza gdańskiego, uwikławszy się w wojnę z bratem Warcisławem, przyzwał Konrada, margr. brandeburgskiego. Pośpieszył tenże z pomocą, ale, za udzielone posiłki, zajął w zakład miasto Gdańsk. Umarł Warcisław 1272 r.; uwolniony zaś Mestwin od napaści brata, zerwał układ z Konradem i wezwał pomocy B. Pobożnego. Ten stawił się z rycerstwem wielkopolskiém pod murami Gdańska, zdobył zamek, wypędził niemiecką załogę i oddał miasto w posiadanie Mestwina. Wdzięczny pomorski książe za tę usługę, stał się odtąd wiernym sprzymierzeńcem B. Pobożnego; w późniejszych zaś latach, w dowód pamięci, umierając bezdzietnie, mianował Przemysława swym następcą. Oprócz pomienionych wyżej wydarzeń, nieznane są nam zresztą okoliczności, poprzedzające ślub Przemysława z Ludgardą. Wiadomém jest tylko, że surowy stryj B. zmiękł na wieść o postanowieniu synowca. Ożenienie Przemysława utorowało mu drogę do usamowolnienia. B. wraz z żoną Jolantą wyjeżdżał 1273 r. na spotkanie nowożeńców do Drezdenka. Skoro zbliżyli się do Poznania, wychodził Mikołaj, w orszaku duchowieństwa, i wprowadzał Przemysława i Ludgardę do kościoła (Kronikarz Janko u Sommersberga II 90). Szesnastoletni młodzian objął rządy Poznańskiego księstwa. Następnie pięć lat panowania B. Pobożnego upłynęły w pokoju. R. 1278 podniósł po raz ostatni oręż przeciwko margrabiemu Ottonowi. Wtargnął do Bradeburgji z posiłkami Mestwina i skarcił srogo najezdników, lecz nie mógł zdobyć Santoka. Um. 1279 r., pozostawiwszy dwie córki: Jadwigę i Elżbietę pod opieką synowca. Żona jego Jolanta wstąpiła, po śmierci męża, do klasztoru klarysek w Starym Sączu. B. był dzielnym rycerzem i pobożnym chrześcjaninem. Rozciągał opiekę nad żydami i nadał im przywileje. Sąsiedni książęta, znając prawość umysłu Bolesława, garnęli się pod jego opiekę i zawierali z nim przymierza. Godził spory i wydawał wyroki, na mocy polubownego sądu, jak w sprawie z krzyżakami Eufrozyny, księżny łęczyckiej, 1273 r. (Rzyszczewski II 87—89). Troskliwy o chwałę Bożą, za przykładem B. Wstydliwego założył w Gnieźnie 1259 r. klasztor klarysek, zakonu św. Franciszka, nadto nadawał przywileje innym klasztorom i kościołowi poznańskiemu. Cf. Współczesna kronika Baszkona; Z późniejszych: Janka z Czarnkowa i Długosza; Dyplomatarjusze Raczyńskiego i Rzyszczewskiego. W. Ch.