Encyklopedja Kościelna/Cenzury kościelne

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Encyklopedja Kościelna (tom III)
Redaktor Michał Nowodworski
Data wyd. 1874
Druk Czerwiński i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
Cenzury kościelne. Pod nazwą cenzura spotykamy dwa pojęcia w prawie kościelném. Jedno oznacza wskazanie, czy nauka jaka zgodna jest lub niezgodna z podawanemi przez Kościół prawdami i zasadami, zkąd wypływa cenzurowanie pism i książek publicznie ogłaszanych (ob. art poprzedni). W drugiém pojęciu cenzurą nazywa się kara kościelna, duchowna, mająca na celu poprawę duszy, wymierzana na chrześcjan upornych, przez władzę kościelną, za znaczne przekroczenie, i pozbawiająca ich używania niektórych dóbr duchownych Kościoła; i o takich cenzurach tutaj jest mowa. § I. Początek; nazwa; przyczyny. Władza związywania i rozwiązywania, czyli władza kluczów, jaką Kościół od J. Chrystusa otrzymał, zawiera w sobie konieczne prawo wyrzekania cenzur, bo gdy Kościół jest społeczeństwem duchowném, potrzebuje koniecznie, dla utrzymania u siebie dobrego porządku, karać własnemi karami (t. j. odpowiedniemi naturze swojej, a więc duchownemi) tych z pomiędzy swoich członków, którzy spokojność jego zakłócają i społeczność osłabiają. To też sam Zbawiciel zalecił używanie tego środka karnego, jaki cenzurami zowiemy, wtedy gdy wyrzekł: „Jeśliby Kościoła nie usłuchał, niech ci będzie jako poganin i celnik (Mat. 18, 17),“ a Apostołowie zlecenie to w wykonanie wprowadzili (jak św. Paweł, który i sam cenzurami karał i karać nakazywał (I, Cor. 5, 9. II Thess. 3, 14). Kościół zaś za tak potrzebne dla siebie i pożyteczne cenzury uważa, że sobór trydencki nazwał je nervus ecclesiasticae disciplinae (Conc. Trid. ses. 25 c. 3 de ref.). Innocenty III mówi, że władza Kościoła byłaby niedoskonałą, gdyby karami znaglać nie mogła do zachowywania praw swoich (C. Pastoralis 28 de Off. jud. deleg. X. lib. 1 tit. 29). Nazwę cenzury przyjął Kościół ze świeckiej organizacji państwa Rzymskiego, gdzie urzędnicy, cenzorami zwani, przestrzegali moralności i poprawy obyczajów. Kara przez nich dotykająca obywateli zwała się cenzurą, a zależała na pozbawieniu godności, lub niektórych praw stanu. Dla uwydatnienia cenzury, prawo kanoniczne nazywa ją jeszcze: canonica districtio: districta ultio, canonica poena, gladius spiritualis ,felix mucro, poena medicinalis, ferrum putridas carnes separans. Ponieważ cenzury pozbawiają chrześcjan używania niektórych dóbr duchownych, i dotykają albo indywidualnie tylko, odejmując korzystanie z dóbr wspólnych wszystkim, lub z praw urzędu duchownego, albo też ogólnie wraz z innymi pozbawiają całą część społeczeństwa kościelnego, używania pewnych praw i korzyści duchownych, przeto rozróżniają się i dzielą na trzy gatunki, mianowicie na: 1) klątwę czyli ekskomunikę, która indywidualnie dotykać może każdego wiernego, duchownego i zakonnika; 2) suspensę, która tylko kapłanów i zakonników, jako urzędy duchowne posiadających, dotyka, i 3) interdykt, którym karana jest część społeczeństwa kościelnego, a skutkiem tego obejmuje nietylko wszystkie osoby, t. j. wiernych, duchownych i zakonników, ale i miejsca. Ob. Klątwa, Suspensa, Interdykt. Że pojęcie ogólne cenzury zawiera w sobie wszystkie te trzy szczegółowe kary, orzekł Innocenty III Pap. w tych słowach: Quaerenti quid per censuram ecclesiasticam debeat intelligi, cum hujusmodi clausulam in nostris litteris apponimus, respondemus, quod per eam non solum interdicti, sed et suspensionis et excommunicationis sententia valeat intelligi (Cap. Quaerenti, 20 de Verbor. signif. X 5, 40). Oprócz rozróżnienia powyższego cenzur pomiędzy sobą, różnią się one jeszcze od innych kar kościelnych tém, że cenzury, jako kary czysto duchowne, ubocznie tylko mogą doczesne skutki wywierać, t. j. że wprost pozbawiają dóbr duchownych, a dopiero skutkiem tego materjalną szkodę lub przykrość przynoszą; np. kapłan zasuspendowany od ołtarza traci stydendjum mszalne; tymczasem inne kary kościelne, jak złożenie, degradacja i t. p. pozbawiają urzędów i godności, a więc i przywiązanych do nich dochodów czyli beneficjów. Nadto, druga bardzo ważna różnica na tém zależy, że gdy cenzury są karami leczącemi, poena medicinalis, czyli mającemi na celu poprawę tylko błądzącego (Innocen. IV C. Cum medicinalis 1 de Senten. excom. in 6-o, 5, 11), inne kary nie poprawczy, ale czysto karny mają charakter, i dla tego nazywają się poenae vindicativae. Ztąd cenzurami dotykają się ci tylko, o których poprawie jest jeszcze nadzieja, na zupełnie zaś niepoprawnych wymierzają się one tylko wyjątkowo; ztąd także nie wolno jest cenzurą karać, bez poprzedniego upomnienia winnego, aby się poprawił, co przy wymierzaniu kar innych nie jest potrzebne. Ponieważ cenzura jest pozbawieniem niektórych dóbr duchownych, przeto rozciągać się może tylko do osób podległych Kościołowi, t. j. do wiernych; niewiernych bowiem i nieochrzczonych nie może pozbawiać dóbr duchownych, skoro ich oni nie posiadają. Że zaś cenzury zaliczają się do kar najcięższych, bo pozbawiają chrześcjanina najdroższych dla jego duszy rzeczy, przeto wymierzane być mogą tylko za przekroczenie ważne i ciężkie, spełnione zewnętrznie i dokonane w połączeniu z uporczywością. Dla tego czyny jakkolwiek prawu przeciwne, ale nie będące grzechem ciężkim, nie mogą być karane cenzurami; owszem, to co od grzechu wymawia, osłania też i od cenzur (C. Sacris 5 de His quae vi. X 1, 40); za małe przekroczenie nie wolno cenzur wymierzać (C. Nullus 42, C. Nemo 41, cs. 11, q 3; Conc. Trid. ses. 25 c. 3 de ref). Przewinienie śmiertelne, ale myślą tylko lub pragnieniem, nie zaś zewnętrznym uczynkiem, także cenzurą karane być nie może (C. 20 Contulisti cs. 2 q 5; C. Tua nos 34 de Simonia X 5, 3). Sam tylko ten wpada w cenzurę, kto osobiście występku ciężkiego dokonał (arg. C. Perpetuo 1 de Elect. in 6-o, 1, 6; C. Pro humani 1 de Homicid. in 6-o, 5, 4), a więc ci, co nakazywali, radzili, pozwolili występku takiego dokonać, wolni są od cenzur, chybaby prawo i do nich wyraźnie rozciągnęło te kary; a w takim razie ulegaliby tym karom, chociażby ich rozkazy, rady i pozwolenia skutku nie osiągnęły. Jednakże od prawa, rozciągającego cenzury tylko na samych sprawców występku, wyjmują się wypadki, w których kara interdyktu ma zastosowanie, o czém ob. Interdykt. Ponieważ cenzury są karami poprawczemi i wymagają poprzedniego upomnienia, przeto ci tylko na nie skazywani być mogą, na których upomnienie nie skutkowało, którzy trwają w złem i są uporni, (contumax.) Wreszcie, gdy cenzury są karami ciężkiemi, wymierzać ich nie można na tych, co tylko są podejrzani o ciężki występek, lecz potrzeba, aby byli przekonani należytemi dowodami lub oczywistością (notorietas) czynu. — § 2 Podział. Oprócz wymienionych wyżej gatunków cenzur, t. j. klątwy, suspensy i interdyktu, dzielą się jeszcze cenzury według sposobu, w jaki wymierzane bywają, na cenzury a jure i ab homine, tudzież na cenzury latae sententiae i ferendae sententiae. A jure nazywają się te cenzury, jakie prawo postanowiło, czyli jakie oznaczone zostały kanonami i konstytucjami papiezkiemi, jako stała kara pewnych określonych występków; ab homine zaś są te cenzury, jakie sędzia sam wymierza na winnego, gdy prawo albo nie oznaczyło kary, albo jej określenie sędziemu pozostawiło. Tak jedne jak i drugie mogą być albo latae sententiae, nazwane także ipso facto dla tego, że prawo lub sędzia chce, aby w nie popadał winny przez sam czyn spełnienia występku, tak że od chwili, w której występku dokonał, jest i powinien się uważać za obciążonego cenzurą, nie czekając żadnego wyroku, któryby ją wymierzał; albo też mogą być wyrokowe (ferendae sententiae), inaczej zwane pogróżkowe, (comminatoriae), gdyż poczynają obowiązywać dopiero od zapadnięcia wyroku, jaki je wymierza, a nie od chwili spełnienia występku. Czy zaś jaka cenzura w danym razie jest latae, czy ferendae sententiae, poznaje się z wyrażenia prawa. Jest latae sententiae, gdy prawodawca wyraża się w czasie przeszłym lub teraźniejszym, np. excommunicavimus, interdicitur; gdy dodaje wyrażenia ipso jure, ipso facto; lub gdy używa sposobu mówienia rozkazującego, np. maneat interdictus; jest zaś ferendae sententiae, gdy prawodawca używa czasu przyszłego, np. excommunicabitur; gdy wyraża życzenie, np. excommunicetur; lub groźbę, np. sub poena excommunicationis. Dzielą się jeszcze cenzury na ważne i nieważne (validae et invalidae), słuszne i niesłuszne, czyli nieprawne (justae et injustae, seu illicitae), które to nazwy same z siebie są dosyć jasne; oraz na rezerwowane i nierezerwowane (reservatae et non reservatae), t. j. takie, od których zwolnienie przełożony sam sobie zostawił i zastrzegł, i takie, które mogą być przez jego podwładnych znoszone i usuwane. — § 3 Przełożony, wymierzający karę cenzur, powinien posiadać odpowiednią władzę duchowną, gdyż prawo karania cenzurami jest wypływem władzy kluczów Piotrowych. Ztąd żaden człowiek świecki (laicus) nie może cenzurami karać, i prawo to wyłącznie służy ministrom Kościoła, jako juryzdykcję duchowną posiadającym. W całym Kościele tylko Papież i działające w jego imieniu kongregacje kardynałów, oraz sobory powszechne mają prawo wymierzania cenzur. Inni przełożeni duchowni mają je tylko w zakresie miejsc, nad któremi się rozciąga ich władza. Legaci apostolscy i nuncjusze mogą karać cenzurami w tych krajach, względem których spełniają obowiązki swego urzędu (C. Novit 7 de Off. legati X 1, 30). Patrjarchowie i arcybiskupi, oprócz prawa, jakie im służy względem djecezji, których są biskupami, mogą jeszcze w czasie wizytowania swych metropolji i patrjarchatów, oraz w drodze apelacji karać cenzurami podwładnych sufraganów swoich (C. Venerabilibus 7 de Sent. excomm. in VI 5, 11). Biskupi w djecezjach swoich, nawet niekonsekrowani, ale już przez Papieża zatwierdzeni (C. Transmissum 15 de Elect. X 1, 6), wikarjusze jeneralni względem podwładnych swojego biskupa (Comm. ex cap. Romanam 3 de appell. in VI 2, 15, et C. Non putamus 2 de Consuet. in VI, 1, 4), generałowie, prowincjałowie i miejscowi przełożeni klasztorów, względem swych podwładnych (C. Quum in ecclesiis 10 de Majorit. et obed. X 1, 33) mają prawo wymierzania kary cenzur kościelnych. Służy to prawo także kongregacjom zakonnym, synodom prowincjonalnym, kapitułom prowincjonalnym niektórych zakonów, kapitułom katedralnym, podczas wakującej stolicy biskupiej, dopóki wikarjusza nie wybiorą, a następnie samemu wikarjuszowi kapitularnemu (administratorowi; C. Quum olim II de Majorit. et obed. X 1, 33) i wreszcie wszystkim, którym ono szczególnym przywilejem nadane zostało. Proboszczowie wcale nie mają prawa karać cenzurami, gdyż juryzdykcji zewnętrznej (fori externi) nie posiadają. Ci zaś przełożeni, którym przysługuje zewnętrzna, czyli sądowa juryzdykcja, mogą cenzury wymierzać tylko na swoich podwładnych. Dla tego biskup kapłana obcej djecezji cenzurą karać nie może, wyjąwszy tylko, gdyby występek popełnił w jego djecezji (C. Licet 10 de Foro compet. X 2, 2). Biskup może delegować władzę karania cenzurami, ale delegowany winien ściśle się trzymać granic delegacji i przestąpić jej skutecznie nie może; ustaje zaś ona wraz ze śmiercią delegującego, lub z ustąpieniem jego z urzędu. — § 4 Forma. Stosownie do rodzaju cenzur zmieniają się formalności używane, przy ich wyrzekaniu obowiązujące, a z tych jedne należą do samej istoty rzeczy, i pominięcie ich sprowadza nieważność cenzur, drugie zaś są dodatkowe, bez których nie wolno wprawdzie cenzury wymierzać, ale gdy już wymierzoną zostanie, będzie ważną. Formalności zaś te, albo się odnoszą do upomnienia kanonicznego, które winno cenzurę poprzedzać, albo do wyroku cenzury. Co do pierwszego, ob. Upomnienie kanoniczne; co zaś do drugiego, t. j. do samego wyroku cenzury, jest on albo na cenzurę skazujący (sententia condemnatoria), albo cenzurę oznajmujący (sent. declaratoria). Wydaje sędzia wyrok skazujący w cenzurach a jure latae sententiae i w cenzurach ab homine, to jest karze cenzurą dla tego, albo że prawo już oznaczyło na jakieś przewinienie karę cenzury, na którą trzeba skazać winnego, albo że kary wcale nie oznaczyło, pozostawiając ją uznaniu sędziego. W obydwóch tych razach wyrok cenzury aby był ważnym, powinien być albo napisany, albo słowami wypowiedziany w ten sposób, iżby w nim wymienioną została osoba, występek i cenzura: inaczej ważnym nie będzie (Wyjątek stanowi suspensa ex informata conscientia, ob. Wyrok). Aby zaś był prawnie wydany, potrzeba zachować formalności przez Innocentego IV (c. Quum medicinalis 1 de Sentent. excom. in VI 5, 11) zastrzeżone, a mianowicie: wyrok ma być na piśmie, przyczyna cenzury ma być wyraźnie określona, w ciągu miesiąca egzemplarz tak spisanego wyroku doręczony być ma skazanemu, jeśli tego zażąda, o tém protokół spisany i pieczęcią opatrzony być winien. Odstępujący od tych formalności sędzia, zasuspendowany jest ipso facto od wchodzenia do kościoła i pełnienia obowiązków kapłańskich (divina officia) przez miesiąc; skazany zaś na cenzurę, natychmiast winien być zwolniony. Gdyby sędzia wpadłszy w tę karę, na nią nie uważał i suspensy nie przestrzegał, staje się irregularis. Jednakże nie ulega żadnej karze sędzia, opuszczający te formalności z przyczyny naglącej. Biskupi także jej nie ulegają, bo o nich prawo karne wymaga szczegółowej wzmianki, której cit. C. Medicinalis nie zawiera (C. Quia periculosum 4 de Sentent. excom. in VI 5, 11). Nadto, przyczyna cenzury ma być nie ogólnie, ale w szczególności wyrażona, a wyrok podpisem sędziego, albo kogo innego w jego imieniu, oraz pieczęcią opatrzony; nawet w samém wyrokowaniu biskup może się kim innym zastąpić. Jeżeli cenzura jest latae sententiae, czyli ipso facto incurrenda, popadający w nią powinien jej na sumieniu, czyli in foro interno ulegać od chwili popełnienia przestępstwa; in foro zaś externo sędzia powinien wydać wyrok oznajmiający o wpadnięciu w cenzurę (sent. declaratoria), nie wprzód jednak, aż winnego przed siebie zapozwie do objaśnienia, czy nie zachodzą okoliczności uwalniające go od cenzury. Jeżeli zaś cenzura jest ferendae sententiae, sędzia powinien przed wydaniem wyroku zapozwać winnego: jeżeli nie stanie, uznać go upornym, czyli na kontumację skazać i dowody przeciw niemu przekonywające zebrać; jeśli się zaś stawi, wysłuchać go, czy przyznawać czy zapierać będzie, i w miarę tego instrukcję sprawy przeprowadzić. Wyjątek tu stanowi notorietas facti, t. j. gdy przekroczenie jest jawne, w oczach sędziego spełnione. — § 5 Nieważność. Nie ulegają cenzurze grzeszący z niewiadomości, lub braku rozwagi od grzechu uwalniających; albo też nie wiedzący, iż do takiego przekroczenia cenzura jest przywiązana; w takim bowiem razie nie ma uporu, więc nie może być i cenzury, która jest karą na upornych (C. Apostolicae 9 de Cleri. excom. X 5, 27). Bojaźń wielkiego złego lub nagląca i wielka konieczność wymawiają od cenzury, bo prawo kościelne nie obowiązuje z ciężką szkodą. Cenzura nieważnie wyrzeczona, żadnego skutku i znaczenia nie ma, jako nie istniejąca (Clem. 2 de Senten. excom. et re judic.; S. C. C. 15 Sept. 1800 et 24 Mart. 1753). Nieważną zaś jest cenzura wyrzeczona przez tego, kto władzy nie posiada, skutkiem albo pewnego jej przez prawo ograniczenia, albo zawieszenia przez wpadnięcie w cenzury, albo przez apelację ze strony winnego zaniesioną, przed wyrzeczeniem na niego cenzury, albo przez wymierzenie jej na niepodlégłego sobie. Nieważne także są cenzury, wyrzeczone z opuszczeniem istotnych form procesu, jak np. cytacji czyli przypozwania, jeżeli występek nie był notoryczny; lub niedopuszczenia winnego do obrony. Wreszcie, nieważne są cenzury dla braku przyczyny, jeśli np. żadna wina nie zachodziła; jeżeli sądownie wyrzeczono cenzurę wtedy, kiedy wina sądownie dowiedzioną nie została. Cenzura nieważna w ogóle nie obowiązuje in foro interno, to jest na sumieniu, a nawet in foro externo, jeżeli przyczyna nieważności jest publiczna, wyjąwszy wypadek, gdy formalnie cenzura przez właściwego sędziego wyrzeczoną została, ale bez dostatecznego udowodnienia winy; wtedy bowiem skazany powinien się in foro externo zachować jako ulegający cenzurze (C. Sententia 1, C. Cui est 46, cs. 11 q 3; C. Venerabilibus 7 de Sententia excommunicationis in VI 5, 11). § 6 Pogwałcenie cenzur ważnych sprowadza na gwałcących je, przez wykonywanie obowiązków kapłańskich, karę zwaną irregularitas (ob). Prócz tego, jeżeli nie uważający na cenzury i upomnieni gwałcić ich nie przestają, mogą być karani złożeniem z urzędu i utratą beneficjów (C. Clerici 3, C. Latores 4 de Cler. excom. X, 5, 27). Jeżeli zaś pogwałcona cenzura jest klątwa większa, i pogwałcenie nastąpiło przez odprawienie Mszy św., to winny ipso jure pozbawiony zostaje swego beneficjum, chociaż nie ma obowiązku opuszczać go przed wyrokiem oznajmującym, sententia declaratoria (C Fraternitatis 6 de Cler. excom. I 5, 27). Kary za pogwałcenie innym sposobem cenzur, t. j. nie przez sprawowanie obowiązków kapłańskich, wymienione są przy artt. o każdej z osobna cenzurze traktujących. — § 7 Ustanie i zwolnienie. Cenzury wymierzone nie w charakterze poprawczym, ale czysto karnym, ustać mogą z upływem czasu, na jaki wymierzone zostały; lecz właściwie nazwane cenzury, t. j. poprawcze (medicinales), nie ustają ani skutkiem poprawy winnego (C. Quum desideras 15 C. Quamvis 58 de Sent. excom. X 5, 39), ani przez śmierć winnego, bo według C. A nobis 28 i c. Sacris 38 de Sent. excom. X (5, 39), zmarły w cenzurach, bez zwolnienia od nich, pozbawiony jest kościelnego pogrzebu; ani przez śmierć cenzurą karzącego, (C. Pastoralis 11 de Off. jud. ord. § Praeterea X 1, 31), ani przez ustanie prawa, lub rozporządzenia cenzurę naznaczającego, bo ono skutkuje tylko na wypadki przyszłe, ale wstecz nie działa, t. j. że na przyszłość ci, którzy takie przekroczenie popełnią, w cenzury nie wpadną. Jedyny przeto środek zniesienia cenzury, w charakterze poprawczym wyrzeczonej, jest uwolnienie (absolutio) przez przełożonego, t. j. tego, kto ją wymierzył, lub jego zwierzchnika, następcę, albo delegowanego. W szczególności zaś cenzury nierezerwowane, wyrzeczone przez samo prawo ipse jure latae sententiae, albo ab homine, ale ogólnym wyrokiem lub rozporządzeniem, nie wymieniającém nikogo, jeżeli o wpadnięciu w nie publicznie lub sądownie jeszcze nie wiadomo, czyli, jak kanoniści mówią: nisi deduetae sint ad forum contentiosum, mogą być zwolnione in foro interno, przez każdego spowiednika, a to zwolnienie będzie miało i znaczenie zewnętrzne, t. j. in foro externo. Od jawnych tego rodzaju cenzur zwalnia in foro externo tylko właściwy sędzia, juryzdykcję posiadający. Lecz cenzury, szczegółowo wyrzeczone na pewną osobę, nie mogą być zwolnione, tylko przez tego, kto je wyrzekł, lub jego zwierzchnika, albo następcę, lub delegowanego (C. Venerabilibus 7 § Sane de Sent. excom. in VI 5, 11; C. Prudentiam 21 § Caeterum de Off. jud. deleg. X 1, 29; C. Ad reprimendam 8 de Off. jud. ord. X 1, 31; C. Nuper 29, C. Sacro 48 de Sent. excom. X 5, 39). Co do cenzur rezerwowanych, ob. Rezerwaty kościelne. Sposób zwolnienia od cenzur zależy tak od natury cenzury, jako też i od natury samego zwolnienia. Ogólnie biorąc, nie potrzeba udzielać go wyraźnemi słowy, dosyć jest okazać jakimbądź aktem, że się zwalnia; np. Papież zwalnia od klątwy tém samém, że wyklętemu daje beneficjum kościelne (S. C. C. 26 Apr. 1749). Formę uwolnienia czyli absolucji in foro externo zwyczaj i miejscowe przepisy każdego biskupstwa wskazują; in foro zaś interno absolucja ogólna jest przepisana w wyrazach, ego te absolvo ab omni vinculo excommunicationis, suspensionis et interdicti in quantum possum et tu indiges, do której, przy szczegółowém z wiadomej jakiej cenzury uwolnieniu, dodaje się zwykle absolucja w wyrazach: ego te absolvo a vinculo np. excommunicationis, quam incurristi propter (wymienia się przyczyna) et restituo te sacramentis Ecclesiae et communioni fidelium (lub jeżeli była suspensa), executioni tuorum ordinum et officiorum. In nomine Patris etc. Ale przy uroczystém i publiczném zwalnianiu od cenzur, zachowaną być winna forma w Rytuale rzymskim przepisana. Oprócz wypadków, w których od rzeczywiście zaciągnionych cenzur dawaném bywa uwolnienie, udziela się ono niekiedy przez ostrożność tym, o których nie wiadomo, czy zostają w cenzurach; takie uwolnienie nazywa się absolutio ad cautelam, i zwykle daje je Stolica Apostolska w reskryptach swych na początku, zaczém przystąpi do wymienienia łask lub władzy, jakie reskryptem udziela, a otrzymaniu których mogłyby stać na przeszkodzie cenzury, jeżeli reskrypt, łaskę lub władzę otrzymujący, w takowychby się znajdował. Jest także uwolnienie od cenzur, zwane ad reincidentiam, zwalnia ono od cenzury wymierzonej za przekroczenia, ale pod tym warunkiem, że jeżeli uwolniony powtórnie toż samo wykroczenie popełni, lub warunku wskazanego nie zachowa, bez żadnego nowego wyroku znowu w tęż samą cenzurę popadnie. X. A. S.