Encyklopedja Kościelna/Ceremonje
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom III) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1874 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Ceremonje, z łacińskiego caerimonia, albo ceremonia (od dawnego wyrazu cerus — sanctus; inni wywodzą ten wyraz od car — kor, serce i moneo, upominam, jakoby napomnienie, wezwanie serca; inni od Caereris munia — ofiary Cerery, którym towarzyszyły wspaniałe obrzędy; inni od miasta Tusków Caerae, gdzie w czasie napadu Gallów schroniły się rzymskie westalki, spełniając swobodnie swoje obrzędy religijne, na pamiątkę czego Rzymianie mieli nazwać ceremonjami wielkie czynności kultu religijnego; inni jeszcze wywodzą nazwę od tegoż miasta, ale z czasów dawniejszych, gdy w początkach swoich Rzym wysłał tam 10 synów patrycjuszowskich rodzin, dla wyuczenia się rzeczy świętych, nazywanych ztąd chaere, caeremoniae), obrząd uroczysty, zewnętrzne czynności czci religijnej. Człowiek złożony z duszy i ciała, duszą i ciałem czcić Boga powinien. Następstwém tej potrzeby są ceremonje, t. j. oznaki zewnętrzne winnej czci Bogu wewnętrznej. Bez tych oznak zewnętrznych, bez ceremonji, nie masz religji. To też Bóg sam, podając żydom zakon przez Mojżesza, przepisał wyraźnie pewne ceremonje, przez które od ludu domagał się czci sobie należnej; a gdy się spełniły czasy, sama Mądrość Przedwieczna, J. Chrystus, na miejsce tamtych figurycznych wprowadził rzeczywiste, inne zaś swoim zastępcom na ziemi wprowadzić polecił. Były więc ceremonje od samych zawiązków Kościoła: ztąd sprawiedliwie synod trydencki mówi (sess. 22. r. 5.) we mszy: „Caeremonias adhiberi, ut mysticas benedictiones, lumina, thymiamata, vestes aliaque id genus multa, quae ex Apostolica disciplina et traditione derivant.“ Kościół je w następstwie czasów skracał, albo przedłużał, na mocy danej sobie mądrości i władzy, i tak aż do dziś: ceremonje zatém są dawne, ważne, potrzebne. Wiele w tej materji zdań pięknych i budujących znajduje się w bulli 74 Sykstusa V, Immensa aeterni Dei (z d. 22 St. r. 1588.), mianowicie w paragrafie de Congregatione quinta, pro sacris Ritibus et Caeremoniis. Synod trydencki (sess. 22. r. 8.) zaleca dusz pasterzom, ażeby często obrzędy Mszy św. wykładali ludowi częściowo; indziej nazywa je podporami (adminicula), po których do rozmyślania rzeczy niebieskich umysł nasz podnosić się winien. I w rzeczy samej, ceremonje i obrzędy katolickiego Kościoła są jakby obrazy a szaty religji, za pomocą których i wykształceni i prostaczkowie zwłaszcza, łatwiej jej prawdy mogą wyrozumieć i zapamiętać, łatwiej ją odróżnić od fałszu. Znaczenie ich przedziwne podają liturgiści po różnych dziełach, (o czem ob. wyraz Liturgika i liturgiści). Jakie warunki potrzebne, ażeby ceremonja jaka była w praktyce prawną, ob. wyraz Rubryka; o różnicy między wyrazem ceremonja a ritus, ob. Ritus. Ceremoniał biskupi, Mszał, Brewjarz, Rytuał i Pontyfikał są dotąd najprzedniejszemi źródłami, z których się uczymy ceremonji; dekrety S. K. Obrzędów, Instructio Clementina, Memoriale Rituum Benedykta XIV, stanowią drugie źródło, liturgiści trzecie. Oprócz dzieł przywiedzionych II 406, wymieniamy jeszcze Staudenmaier, Geist des Christenthums, Mainz 1835 (i wiele wydań późniejszych). X. S. J.