Encyklopedyja powszechna (1859)/Acta Sanctorum

<<< Dane tekstu >>>
Autor Leon Rogalski
Tytuł Encyklopedyja powszechna
Tom Tom I
Rozdział Acta Sanctorum
Wydawca S. Orgelbrand
Data wyd. 1859
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii
Acta Sanctorum. W XVII i XVIII wiekach zakon Jezuitów pracował nad olbrzymim zbiorem Żywotów Świętych, pod powyższym napisem. Pierwszą myśl, acz w mniejszych rozmiarach, bo tylko na 18 tomów dzieło rozłożywszy, powziął Heribert Rosweyd, jezuita w Antwerpii; lecz umarł r. 1629, nie zdoławszy przywieść jej do skutku. Jan Bolland, także jezuita (urodzony w Tirlemont, w Niderlandach, r. 1596, umarł 1665), licząc 34 lat wieku, z rozkazu przełożonych, zajął się obrobieniem i dopełnieniem materyjałów, zebranych przez Rosweyda. Wszedł zaraz w korrespondencyję z całą Europą o nadsyłanie mu do Antwerpii ze wszystkich biblijotek i archiwów akt i żywotów męczenników i innych świętych. Zebrał tym sposobem tak wielką massę dokumentów i rękopismów, że plan pierwotny rozszerzył się znacznie, i musiano Bollandowi dać pomocnika, w osobie młodszego, bardzo zdolnego do takiej pracy, jezuity Godfryda Henschen (urodzonego w Venrad, w Geldryi, 1600, zmarłego 1681 roku). Po najusilniejszych pracach przygotowawczych, dwaj jezuici wydali roku 1643, dwa ogromne tomy in folio, obejmujące tylko żywoty Świętych, których pamiątka obchodzoną jest w miesiącu Styczniu. W r. 1658 wyszły trzy tomy o Świętych z miesiąca Lutego. We dwa lata potem, dwaj uczeni otrzymali nowego spółpracownika w osobie jezuity Daniela Papebroek (urodzonego w Antwerpii 1628, zmarłego 1714). Z woli papieża Alexandra VII, Henschen i Papebroek zwiedzili Niemcy, Włochy i Francyję, i zebrali tu liczne rękopisma. Wkrótce Bolland umarł; ale dzieło nie doznało przerwy nawet i przez śmierć Henschena i Papebroeka, gdyż każdego zmarłego spółpracownika niezwłocznie zastępował nowy, który pracował poprzednio pod kierunkiem swych towarzyszy i według jednostajnego planu. Tych wszystkich uczonych razem zwano Bollandystami, a dzieło ich, nie nader poprawnie drukowane także w Wenecyi, nosiło miano dzieła Bollandystów. Ciągnęło się dalej, przy wsparciu cesarzowej Maryi Teressy, nawet po zniesieniu zakonu Jezuitów, dopóki nie przerwało go wkroczenie Francuzów do Niderlandów 1794 r. Tom 53 in folio, wyszedł tego roku w Tangerloo i obejmował Świętych od dnia 12 do 15 Października. Niektórzy, między innymi Alzog, mylnie twierdzili, że dzieło to dochodzi tylko do 6 lub 11 Października. Napoleon I pragnął wznowić dalsze jego wydanie; ale nie przyszło do skutku. Nareszcie rząd belgijski polecił kontynuacyję tego dzieła zakonowi jezuitów, nad czém kierunek wzięli XX. Jan Chrzc. Boone, Jan Vandermooren, Prosper Coppens i Józef Heike. Wydali oni w Namur 1838 r. programmat: De prosecutione operis Bollandiani, a r. 1845 tom 54, we dwóch częściach, w 1853 tom 55. W Listopadzie 1858 roku wyszedł w Bruxelli tom IX, obejmujący dalszy ciąg Świętych z miesiąca Października. Nad tym tomem pracowali J. van Hecke, B. Bossue, V. de Buck i E. Carpentier. Oprócz żywota każdego Świętego, przerobionego ostatecznie przez Bollandystów, znajdują się w tém ogromném dziele starożytne legendy, podania, dokumenta historyczne, dzieje specyjalne dyjecezyj, opactw, zakonów, miast i t. d., wyjaśnione uczonemi przypisami i rozprawami; są one najważniejszém i najobfitszém źródłem dla historyi Kościoła w ogólności, a w szczególności i dla historyi Kościoła Polskiego. Nie masz umiejętności teologicznej, do którejby nie dostarczyły obfitej pomocy Acta Sanctorum. Szczegółową o nich wiadomość zamieścił Pamiętnik religijno-moralny, 1858, tom II, pod napisem: „Hagiografija nowożytna i Bollandyści.“ L. R.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Leon Rogalski.