Fantazyja d-ra Ox/XVII
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Fantazyja d-ra Ox |
Wydawca | F. Stopelle |
Data wyd. | 1876 |
Druk | J. Korzeniowski |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | anonimowy |
Tytuł orygin. | Une fantaisie du docteur Ox |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Cóż więc robił ten tajemniczy doktor Ox? Doświadczenia fantastyczne i nic więcej.
Po zaprowadzeniu rur gazowych napełniał je czystym kwasorodem nie dostarczając nigdy ani jednego atomu wodoru do zabudowań publicznych, domów prywatnych i nakoniec ulic miasta Quiquendonc.
Gaz ten bez smaku i zapachu wypuszczany w wielkich ilościach w atmosferę, sprawuje, gdy nim oddychamy nadzwyczajne wzburzenie organizmu. Żyjąc w miejscu nasyconem kwasorodem, jesteśmy wzburzeni, rozdrażnieni, jakby się w nas paliło.
Zaledwie zaś powrócimy do zwykłej atmosfery, staje się to cośmy widzieli na przykładzie burmistrza i radnego, gdy na wierzchołku wieży znaleźli się w powietrzu właściwem do oddychania, kwasoród bowiem utrzymuje się tylko w niższych warstwach.
Lecz żyjąc w takich warunkach, oddychając ciągle tym gazem umiera się prędko, jak ci szaleni co żyją w ciągłych nadużyciach.
Szczęśliwem więc było dla mieszkańców Quiquendonc, że przypadkowa eksplozyja niszcząc fabrykę doktora Ox zakończyła szkodliwe doświadczenia.
Reasumując i kończąc dodam: że cnota, męstwo, talent, rozum, imaginacyja słowem wszystkie te przymioty i zdolności według teoryi doktora Ox stanowią kwestyją kwasorodną?
Taka jest teoryja doktora Ox, lecz mamy powody nie przyjmować jej i co do nas odrzucamy ją z każdego punktu zapatrywania na nią, pomimo fantastycznych doświadczeń, które powyżej opowiedzieliśmy a których teatrem było szanowne miasto Quiquendonc.