Głos przestrzeni
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Głos przestrzeni |
Pochodzenie | Pies kosmosu |
Wydawca | Księgarnia F. Hoesicka |
Data wyd. | 1929 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
GŁOS PRZESTRZENI
Słońca krwi w serce nalej,
W mleku gwiazd duszę kąp,
Śpiewaj, leć coraz dalej,
Sonduj snem życia głąb.
Suknem tęcz oczy zawiąż,
Daj się wieść złotym mgłom,
Złote mgły ciebie zbawią:
Miniesz mrok, miniesz zgon...
Chory czar czarnych komet
Śpiewem rwij, wichrem tnij —
Wrócą znów dni znajome,
Nowe dni, wielkie dni...
Zwiesza wdół promieniami
Niebna siń tysiąc lin,
Wzywa cię dzwoneczkami
Górna dal: dziń-dziń-dzyń...
Ciesz się, cierp, wznoś się, szalej,
Gwieźdź się, świeć — ucz się mrzeć —
Śpiewaj, leć coraz dalej,
Leć!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Ciesielczuk.