Gobelin
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Gobelin |
Pochodzenie | Niebieskie migdały |
Wydawca | Krakowska Spółka Wydawnicza |
Data wyd. | 1922 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
GOBELIN
W gobelin modro zielony, w gobelin żółty i siwy
dajcie mi uciec, o ludzie!
Wkopać się w świat obcy światu, w wełniany dziw ponad dziwy,
po życia niesłodkim trudzie. —
Przecedzić duszę przez wełnę, przecedzić przez barwy pawie,
z trosk się oczyścić i łez —
wejść i odpocząć i zasnąć, odpocząć z ustami w trawie
koloru vert Veronêse. —
Nademną liść się rozmnoży, liść się ku ziemi pokłoni,
i kwiat się stłoczy w wiązanki —
wachlarzyk pstry zamajaczy, wachlarzyk w mej żółtej dłoni
spoczywającej kochanki. —
Na drzewie siądzie gołąbek, spokojny gołąbek z wełny,
w zaroślach jeleń się zdziwi, —
brodaty pan stanie przy mnie, brodaty, miłości pełny,
pełniejszy niż ludzie żywi, —
ten który nigdy nie zmierzy potęgi ani słodyczy
mych ust, spłowiałych korali, —
który miłości nie szepnie, nie wyśni i nie wykrzyczy,
i nigdy się nie oddali. —
W gobelin modro zielony, w gobelin żółty i siwy,
dajcie mi uciec, o ludzie —
wkopać się w świat obcy światu, w wełniany dziw ponad dziwy,
po życia niesłodkim trudzie. —
|
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.