<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Grób Dima
Pochodzenie Poezye Alexandra Chodźki
Data wyd. 1833
Druk Nowa Drukarnia Pompejusza i Spółki
Miejsce wyd. Poznań
Tłumacz Aleksander Chodźko
Pochodzenie oryginalne Chants populaires de la Grèce moderne
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Indeks stron
GRÓB DIMA.

Mało jest w dziejach Kleftów przykładów podobnych opisywanema w téj piosnce. Wszyscy prawie ich wodzowie giną na polu bitwy, tu przeciwnie, stary góral spokojnie czeka zbliżającéj się śmierci. Do lepszego jéj zrozumienia trzeba wiedzieć sposób budowania mogił w Grecii. Trumna bez wieka spuszcza się do prostokątnéj jamy, obłożonéj zewsząd kamiennemi plitami; po czém wierzch jamny sklepią podobnemiż kamieńmi, i zasypują ziemią. A tak trup, niczém nie przyciśniony, leży swobodnie między czterema ścianami. Piosnka ta, upodobana w całéj Grecii, śpiewa się w wszystkich jej krajach.

Słońce zapadalo, Dimo legł przy buku;
„Chłopcze! na wieczerzę weź wody ze zdroju.
Chodź tu mój Lampraki, siądź przy mnie mój wnuku,
Noś odtąd broń moję, wodź półk mój do boju.
A wy dzieci weźcie mój miecz od pradziada,
Naciąwszy gałęzi pościel mi zrobicie;
Poproście tu Księdza, niech mię wyspowiada,
Niech mn wyznam grzechy i opowiem życie.
Kleft ja przez lat dziesięć, Armatol trzydzieści,
Muszę dzisiaj śmierci dadź ręce bezbronne.
Wykopcie mi jamę, niech się trumna zmieści,
I jeszcze zostanie miejsce tak przestronne
Bym stojąc mógł strzelać prosto i ukośnie.
Okno mi wmurujcie od prawego kraju,
By co rok jaskółka dała znać o wiośnie,
I słowik mi nucił piosenkę o maju.“

separator poziomy


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: anonimowy i tłumacza: Aleksander Chodźko.