Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego (1815–1852)/Kultura Wielkopolska 1830 — 1846/14
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego (1815–1852) |
Część | Kultura Wielkopolska 1830—1846 |
Rozdział | Teatr |
Wydawca | Drukarnia nakładowa Braci Winiewiczów |
Data wyd. | 1918 |
Druk | Drukarnia nakładowa Braci Winiewiczów |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cała Kultura Wielkopolska 1830—1846 Cały tekst |
Indeks stron |
Przez kilka lat po powstaniu listopadowem nie było polskich przedstawień teatralnych w Poznaniu z powodu zakazu policyi; grywał tylko niemiecki teatr pod dyrekcyą Voigta, który — jak pisze Gazeta W. Księstwa Poznańskiego — dnia 28 czerwca 1832 roku wystawił sztukę Kościuszko, stary bohater, komedyo-opera w jednym akcie Holteia, oczywiście celem przywabienia polskiej publiczności.
Dopiero w roku 1838 zjawia się w Poznaniu ze swą trupą Raszewski i gra pomiędzy innemi Trzydzieści lat z życia szulera. W roku 1839 przybywa do Poznania towarzystwo krakowskie pod dyrekcyą Zygmunta Anczyca, 1840 roku znów bawi tu Raszewski w czasie kontraktów świętojańskich, a 1841 roku towarzystwo dramatyczne pod dyrekcyą Łozińskiego,[1] W roku 1842 podczas przedstawień teatru krakowskiego pod dyrekcyą Chełkowskiego, w których świetną grą celowali Jan Królikowski, syn profesora poznańskiego, Józef Rychter, Ignacy Chomiński, Teresa Palczewska i Józefa Radzyńska, zrodziła się myśl ustalenia sceny narodowej w Poznaniu i uczynienia ją niezawisłą od dyrektora niemieckiego teatru, któremu artyści nasi musieli opłacać się ½ dochodu, ale podjęte w tym celu usiłowania i obranie Opieki teatralnej, w której skład weszli Maciej hr. Mielżyński, dr. Karol Marcinkowski, Władysław Wężyk, Józef Szułdrzyński, profesor dr. Jan Rymarkiewicz, J. K. Radecki i Marceli Wilden, kalkulator Ziemstwa kredytowego, nie odniosły pożądanego skutku.
Po zwichnięciu tego przedsięwzięcia miewał Poznań widowiska polskie artystów krakowskich pod dyrekcyą Juliusza Pfeifera w roku 1844 i 1845, ale zawsze tylko latem i w komornem u dyrektora teatru niemieckiego.
W roku 1845 nowo założone przez hr. Tytusową z Zamoyskich Działyńską, jedną z najzacniejszych niewiast polskich, Towarzystwo Dobroczynności, potrzebując pieniędzy na swoje ochronki, wpadło na myśl urządzania przedstawień amatorskich i poprosiło panią Milewską,[2] piękną, wytwornego obejścia żonę kupca poznańskiego, i dr. Marcelego Mottego, aby zajęli się tą sprawą. Pierwsze przestawienie udało się doskonale. Grano dwie sztuki z francuskiego Matka chrzestna i Złoty krzyżyk, w których wystąpili: pani Walentyna Cegielska, panna Lekszycka, panna Sommerówna, Konstanty Grabowski, Leciejewski, dr. Marceli Motty i Władysław Bentkowski, który służył wówczas w artyleryi pruskiej. Później odbyło się drugie takie przedstawienie, które ściągnęło tłumy publiczności, zwłaszcza że urozmaicone były żywymi obrazami pomysłu hr. Tytusowej Działyńskiej, której dwie córeczki wystąpiły w roli aniołków ze skrzydełkami, w białą owinięte gazę.[3]