Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego (1815–1852)/Okres I/4
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego (1815–1852) |
Część | Okres I |
Rozdział | Urządzenie W. Księstwa Poznańskiego |
Wydawca | Drukarnia nakładowa Braci Winiewiczów |
Data wyd. | 1918 |
Druk | Drukarnia nakładowa Braci Winiewiczów |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały okres I Cały tekst |
Indeks stron |
Po owych przedwstępnych czynnościach zabrano się do urządzenia W. Księstwa Poznańskiego, liczącego 536 mil kwadratowych, a 779,000 mieszkańców, z których może ⅕ przypadała na ludność niemiecką.[1]
Po względem administracyjnym podzielono W. Księstwo Poznańskie na dwie rejencye: poznańską i bydgoską; pierwsza obejmowała 321 mil kwadratowych, druga 214, rejencye zaś podzielono na powiaty i to poznańską na 17, bydgoską na 9 powiatów.
W każdej z dwóch rejencyi urządzono trzy wydziały, jeden dla spraw wewnętrznych, drugi dla spraw duchownych i szkolnych, trzeci dla podatków, dóbr i lasów królewskich.
Władzom rejencyjnym poddano radców ziemiańskich czyli landratów, którym powierzono dozór nad sprawami szkolnemi, kościelnemi i policyjnemi w powiatach.
W ręku naczelnego prezesa spoczęła najwyższa władza i dozór nad całym krajem.
Na mocy patentu z dnia 9 listopada 1816 r., znoszącego wszystkie dotychczasowe prawa, zaprowadzono od 1 marca 1817 r. powszechne prawo pruskie t. z. Landrecht i nową organizacyą sądownictwa.
Sprawami miały się odtąd zajmować:
1) sądy pokoju jako pierwsza instancya,
2) sądy ziemskie jako druga instancya,
3) wyższy sąd apelacyjny w Poznaniu jako trzecia instancya,
4) inkwizytoryaty jako władze śledcze.
Pierwszym prezesem wyższego sądu apelacyjnego w Poznaniu zamianowany został dotychczasowy prezes trybunału Andrzej Gorzeński, a rzeczywistym i drugim prezesem Henryk Schoenermark, prezesem sądu ziemskiego w Poznaniu Masłowski z Mielęcina, w Bydgoszczy Kraszewski, dotychczasowy prezes trybunału, w Pile Rydzyński z Nieżychowa, w Gnieźnie Józefat Mikorski[2] z Sobótki, w Wschowie hr. Potworowski z Przysieki, szambelan i kawaler orderu Orła Czerwonego, w Krotoszynie Rembowski z Wyganowa, w Międzyrzeczu Henryk Kurnatowski.[3]
Narzucenie W. Księstwu Poznańskiemu Landrechtu, którego prowincye nadreńskie przyjąć nie chciały, było krzywdą dla Polaków, bo prawa, po Księstwie Warszawskim pozostałe, były równie dobre, a do ich wykonania było dosyć Polaków, zdolnych i doświadczonych, których za wprowadzeniem Landrechtu ogłoszono za niezdolnych i pozbyto się z kraju.
Zaraz po zajęciu W. Księstwa Poznańskiego zniósł rząd pruski urzędników stanu cywilnego, uwolnił proceder od przymusu cechowego, a miasta szlacheckie, których było 91, poddał sądom królewskim. Dziedzicom tychże miast odebrał prawo nakładania podatków i ściągania ich przez burmistrzów.
Wreszcie tak, jak w innych prowincyach pruskich, wprowadzono 24 sierpnia 1815 r. w W. Księstwie Poznańskiem powszechną obowiązkową służbę wojskową od 20 do 50 lat życia i to w linii przez 5 lat, w landwerze czyli obronie krajowej pierwszego powołania przez 7 lat, w landwerze drugiego powołania także przez 7 lat, a w pospolitem ruszeniu (Landsturm) przez resztę lat.[4]
Przymusowa służba wojskowa, odrywająca wielu od spokojnej pracy domowej i to w kraju ekonomicznie wycieńczonym wywołała niezadowolenie wśród Polaków. By ich więc ułagodzić, rząd z początku okazywał się względnym i pewnych ulg udzielał.
- ↑ Nawet Niemcy twierdzą, że w r. 1815 po miastach, z wyjątkiem nadgranicznych, niemieckiej ludności prawie nie było. Schmidt H. Die polnische Revolution des Jahres 1848 str. 13.
- ↑ Tego Mikorskiego i Zofii z Siemiątkowskich najmłodszego syna trzymali do chrztu 11 czerwca 1824 r. następca tronu pruskiego i księżna namiestnikowa.
- ↑ Gazeta Poznańska, 1818, nr. 96. R. 1819.
- ↑ Tamże, 1815, nr. 68.