Jana Kochanowskiego Dzieła polskie (1919)/O pijaństwie

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Kochanowski
Tytuł Jana Kochanowskiego Dzieła polskie
Podtytuł wydanie kompletne, opracowane przez Jana Lorentowicza
Wydawca Tow. Akc. S. Orgelbranda S-ów
Data wyd. [1919]
Miejsce wyd. Warszawa
Indeks stron




O PIJAŃSTWIE.

Źle dopijać się przyjacielaPełna prze zdrowiePrzymówka chłopska


ŹLE DOPIJAĆ SIĘ[1] PRZYJACIELA.

Chcecieli słuchać, powiem wam swe zdanie,
Na czem zależy dobre zachowanie.
Ale wczas wiedzcie, że nie dzierżę z temi,
Którzy — przyjaciół szukają pełnemi.
Trudnoby się tam miłość rodzić miała,
Gdzie swar, gdzie zwada gniazdo swe usłała.
Trudno ma urość, co kiedy niebacznie
I bez rozmysłu szumna głowa zacznie.
Cnota nad wszystko, a skarbu więtszego
Nad przyjaciela niemasz uprzejmego.
Kto się w taki skarb dobrze zapomoże,
Póki żyw upaść w ubóstwo nie może.
Ale począwszy od stworzenia świata,
Aż po te nasze ostateczne lata,
Ledwie par kilka w dziejach opisano,
Które za prawe przyjacioły miano.
A my się tego piwem dopić chcemy?
Zaprawdę lekce przyjaźń szacujemy.


PEŁNA PRZE ZDROWIE[2].

Prze zdrowie gospodarz pije,
Wstawaj gościu: a prze czyje?
Prze Królewskie: powstawajmy
I także ją wypijajmy.
Prze Królowej: wstać się godzi,
I wypić; ta za tą chodzi.
Prze Królewny: już ja stoję,
A podaj co rychlej moję.
Prze Biskupie: powstawajmy,
Albo raczej nie siadajmy.
Ta prze zdrowie Marszałkowe:
Owa[3] gościu wstań na nowe[4].
Ta prze Hrabie: wstańmy tedy.
Odpoczniemże nogom kiedy?
Gospodarz ma w ręku czaszę,
My wiedzmy powinność naszę.
Chłopię, wymkni ławkę moję,
Już ja tak obiad przestoję.


PRZYMÓWKA CHŁOPSKA.

Pijże Włodarzu. — Panie, jużem podpił sobie.
Pij ty przedsię; dziękuję jako panu tobie.
Mało już nie mam za swe[5] a człowiek się boi,
By słówkiem nie wyleciał,[6] co więc chmiel rad broi.

Pij ty Włodarzu, i mów coć się będzie zdało,
Prosto, jako za naszych ojców więc bywało.
Takci bywało, panie, pijaliśmy z sobą,
Ani gardził pan kmiotka swojego osobą;
Dziś wszytko już inaczej, wszytko spoważniało,
Jako mówią: postawy dosyć, wątku mało.










  1. jednać sobie piciem.
  2. pełna czasza za zdrowie.
  3. otóż, więc, zatem.
  4. nanowo.
  5. mam już prawie dosyć.
  6. by się nie wymknęło jakie słówko niepotrzebne.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Kochanowski.