Jawor, jawor, jaworowi ludzie

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Jawor, jawor, jaworowi ludzie
Pochodzenie Sroczka kaszkę warzyła
Redaktor Zofia Rogoszówna
Wydawca Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wyd. 1920
Druk Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Miejsce wyd. Lwów, Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Jawor, jawor, jaworowi ludzie....


Jawor, jawor, jaworowi ludzie
co wy tam robicie?
Budujemy mosty dla pana starosty.
Wszystkie panny przepuszczamy,
tylko jedną zostawiamy.







Objaśnienia zabaw:
8.

Dwoje dzieci łączy ręce, tworząc „bramę“. Umawiają się poprzednio, które z nich będzie djabłem, a które aniołem. Reszta dzieci przechodzi popod bramą, trzymając się jedno drugiego oburącz. „Jaworowi ludzie“ chwytają ostatnie dziecko, pytając, do którego z nich przejść pragnie. Gdy wszystkie dzieci są już pochwytane i obiorą sobie miejsce przy jednym z „jaworowych ludzi“ „anioł“ i „djabeł“ biorą kij, każdy chwyta za jeden koniec, a pochwytane duszyczki pomagają im przeciągnąć kij przez naznaczoną granicę. Gromadka, której uda się kij przeciągnąć — wygrywa.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zofia Rogoszówna.