[129]JEDNA ZWROTKA.
Nasze życie to ballada,
Z kilku strof złożona.
Młodość świetna, gallopada
Roskoszna — zalonaszalona.
Starość — zimna, łzawa, biedna,
Tęskna barkaro abakarola —
Ale zwrotka zawsze jedna:
Niedola! niedola! —
Muzy pieszczą oblubieńca —
Stroję arfy tony —
Z nieśmiertelnej sławy wieńca
Plota mu korony.
Miłość tuli go pieszczotka —
Złota jego dola
Ale zawsze wraca zwrotka:
Niedola! niedola!
Hymen wiąże dwie istoty
Świętością pierścionka.
Ona ideałem cnoycnoty —
On wzorem małżonka.
[130]
Przeniewierza się — to pl tkaplotka!
Złych ludzi swawola —
Jednak — zawsze wraca zwrotka
Niedola! niedola!
Bóg im daje zdrowe dziatki;
A świat szepcze w złości:
«Jak podobne są do matki
Do ojciaojca, do — gości» —
Jaka praca, taka płaca,
Ciężka dzieci dola;
Smutna zwrotka zawsze wraca —
Niedola! niedola!
Ale chociaż bieda gniecie,
Chłopiec ojcu chlubą —
Dzielnie walczy w życia kwi ciekwiecie,
Za ojczyznę lubą! —
Tylko czasem wzrok odwraca
Gdzie ojczysta rola —
Ach, i znowu zwrotka wraca —
Niedola! niedola!
Naród wieńczy bohatyra
Oklaski i łzami —
[131]
Głos ogołuogółu — wieszczów lira
Brzmi sławy pieśniami —
Ale wolność nie powraca —
Gniecie lud niewola,
Zawsze zwrotka jedna wraca —
Niedola! niedola!
Trumnę męża stara wdowa
Uwieńcza co wiosnę —
I jak kwiaty w sercu chowa
Wspominki miłosne —
Lecz choć żyje — martwa biedna,
Ciężka wdowia dola!
Ach i dla niej zawsze jedna
Niedola! niedola!
Życie nasze to ballada —
W strofy się ulatnia:
Pierwsza się z kołyski składa,
Z mogiły ostatnia.
Niczem cnoty i zalety —
Niczem rozum, wola —
Wieczną zwrotką ach, niestety,
Niedola! niedola! —
Wrocław. 30 Maja 1863 r. „Z wiosny.“