Jesienne liście II

<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Orkan
Tytuł Jesienne liście II
Pochodzenie Poezje Zebrane tom II
Redaktor Stanisław Pigoń
Wydawca Wydawnictwo Literackie
Data wyd. 1968
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
JESIENNE LIŚCIE
II

Zaszumiały nade mną konary,
Liście liściom szeptały na ucho:
„Po cóż nasze cmentarze i mary
Budzisz senne pieśniami w noc głuchą...“

Poruszył się zbudzony dąb stary,        5
Wiatr zatrząsnął jedliną-staruchą
I wybuchnął świszcząco — a sucho:
„Po co ruszać snom martwe ofiary“.

Pst — wietrzyku — oszczerstwem nie szalej:
Nie noś skargi konarom w tę stronę,        10
Gdzie je starość mym uszom przegina...

I ci starzy — przed laty nie spali,
Widziałem ja konary zielone,
Gdy młodością bujała jedlina...




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Orkan.