Karczmarka
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Karczmarka |
Pochodzenie | Wybór poezyj |
Wydawca | Wydawnictwo Dzieł Tanich A. Wiślickiego |
Data wyd. | 1880 |
Druk | Drukarnia Przeglądu Tygodniowego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Władysław Sabowski |
Tytuł orygin. | Hortobágyi kocsmárosné |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały zbiór |
Indeks stron |
KARCZMARKA.
Gosposiu! piękna jak kalina,
Wina!... spragniony jestem srodze!...
Do Hortobagy z Debieszyna
Jest kawał... nic nie piłem w drodze.
Powiewa wicher groźny burzą,
Ciało i duch lodowacieje,
Rzuć na mnie okiem, moja różo,
Blask twoich spojrzeń mnie rozgrzeje.
Gosposiu! kwaśne wino twoje,
Czyż się je gościom dawać godzi?
Niech za pokutę usta moje
Całus twych pięknych ust osłodzi.
Piękna kobieta... mocne wino...
Nogami prawie już nie władnę...
Gosposiu! twoją to jest winą...
Uściskaj jeszcze... nim upadnę...
Raz jeszcze... prośbę miej na względzie...
Pozwól mi spocząć na twem łonie...
Dziś moje łóżko twardem będzie,
Bom ja tu obcy w waszej stronie.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Sándor Petőfi i tłumacza: Władysław Sabowski.