Kołysanka (Oppman)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kołysanka |
Pochodzenie | Pieśni cykl Blizkiej... Dalekiej |
Wydawca | Księgarnia Teodora Paprockiego i S-ki |
Data wyd. | 1894 |
Druk | Emil Skiwski |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Kołysanka.
Tuląc dziecinę w ramion swych sploty,
Taka daleka od ziemskich burz,
Śpiewałaś piosnkę, pełną prostoty,
Starą piosenkę: „Oczęta zmruż!“
I, słodką nutą ukołysany,
Z uśmiechem anioł usypiał twój,
A w mojej piersi, w piersi stroskanej,
Znów się rozszalał duchowy bój.
I jąłem dumać, że w świat daleki
Od ciebie, droga, iść muszę już...
A takbym wolał usnąć na wieki
Przy twojej piosnce: „Zmruż oczy, zmruż!...“
I jąłem dumać — o, moja święta! —
Czy dla mnie zawsze goryczy zdrój...
I brzmiała piosnka: „O, zmruż oczęta!...“
Z uśmiechem anioł usypiał twój...
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Artur Oppman.