Kobieta polska w nauce/Część III
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Kobieta polska w nauce |
Wydawca | Towarzystwo Zawodowego Kształcenia Kobiet |
Data wyd. | 1922 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | skan na commons |
Indeks stron |
Jeżeli intelekt kobiecy dziś jeszcze szuka dróg zrealizowania teoretycznych przesłanek; jeżeli nie może wytrwać długo w kręgach abstrakcji, — jest to w większości wypadków niewątpliwie wynikiem żółwich pancerzy dziedzictwa, ale w bardzo wielu razach instynkt społeczny, poczucie obowiązku względem ludzi współczesnych, którzy zbierają plony tylko czynów doraźnych, gdy teorja — to pokarm dla pokoleń wstępnych, — odrywają uczone nasze od „szkiełek mędrców“ i każą im iść w tłum bez względu na prace rozpoczęte, z których mogłyby powstać rusztowania naukowych doktryn.
To ciepło serdeczne, to podporządkowanie swoich własnych górnych ambicji, swego „amor intellectualis“ interesom i wymogom dobra ogólnego — ta potrzeba samoofiary idzie z niemi w świat nowego jutra...
· | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · |
Jak żórawie ściągają dziś uczone nasze do wolnej Polski, aby ją budować. Zostawiają warsztaty pracy na szerokich wszechświatowych arenach i stają, gotowe do każdej najczarniejszej roboty, żeby nie zbrakło ich własnej cegiełki w gmachu stawianym.
Dr. Joteyko rzuca zaszczytne wykłady w Collège de France i spieszy objąć katedrę psychologji pedagogicznej oraz laboratorjum psychologiczne przy Państwowym Instytucie Pedagogicznym w Warszawie. Mobilizuje na szeroką skalę badania psycho-fizyczne; pracuje nad ugruntowaniem sekcji Polskiej przy Międzynarodowem Muzeum Pedagogicznem w Brukseli; organizuje współudział Polski na międzynarodowym Kongresie Opieki nad dzieckiem, sama pisze referat, wyszukuje ludzi, przynagla ich do uczestnictwa w zjeździe, rozumiejąc, że nie powinno ich zbraknąć tam, gdzie przemawiają wszystkie ludy świata...
Dr. Stefanowska spieszy zapobiedz wielkim brakom szkolnictwa dla dzieci anormalnych i obejmuje kierunek jego w szkołach miejskich st. m. Warszawy.
Dr. Daszyńska-Golińska w chwilach organizowania biurowości naszej staje na czele referatu Ochrony Pracy Kobiet i Młodocianych w Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej i wkłada w trud podjęty wiele inicjatywy, energji, dobrej woli, idąc po linji dawnej swej działalności, którą ze szczególnem umiłowaniem poświęcała zawsze kwestji kobiecej. Prócz tego — jak w pierwszych latach pracy — nie przestaje walczyć piórem i żywem słowem w obronie zasad antialkoholizmu. W chwili wybuchu wojny należy do czynnych członków Ligi Kobiet. Podczas inwazji bolszewickiej jeździ na przyfrontowe pozycje dla rozdawania paczek żołnierzom, pomaga w organizacji pomocy dla wojska, kwestuje, przyłącza się do współpracy z różnemi instytucjami, mającemi na celu budowanie Polski.
Dr. Kodisowa, organizatorka pierwszego uniwersytetu ludowego polskiego w Chicago, zaciąga się od początku wojny do kadr ratunkowych jako siostra miłosierdzia. W 1919 r. osiada w Warszawie, gdzie obejmuje kierownictwo sekcji statystyczno-naukowej w wydziale do spraw robotniczych st. m. Warszawy. Przewodniczy przytem T-wu Psychologicznemu i pracuje w Warszawskim Instytucie filozoficznym.
Dr. Czaplicka opuszcza katedrę w Oxfordzie, żeby objechać Stany Zjednoczone z odczytami o Polsce i zbudzić dla niej przyjaźń Ameryki. Nagła tragiczna śmierć wydarła nam ją w chwili, gdy wszystek swój czas i wszystkie siły poświęcała sprawie zbliżenia polsko-angielskiego, jednania nam przyjaciół w drugiej swojej ojczyźnie. Przy rozgałęzionych stosunkach swoich nietylko w świecie naukowym, ale w prasie i we wszystkich organizacjach kobiecych, miała szczególną sposobność po temu. Wielki takt, doskonałe odczucie umysłowości i psychiki angielskiej ułatwiały jej zadanie. To też przyjaciele zmarłej stawali się przyjaciółmi Polski. Przed śmiercią rozpoczęła pracę o Polsce na podstawie wrażeń z ostatniej bytności w kraju, zorganizowała sekcję polską w Lyceum-Club, którego była członkiem. Jednem słowem wszędzie, gdzie mogła, przedstawiała Polskę taką, jaką jest, paraliżując wysiłki wrogów jej. „Jeżeli ze śmiercią ś. p. Marji Czaplickiej ubył pracownik naukowy europejskiej miary, to cała Polska poniosła niemniejszą stratę, gdyż bodaj niema dziś nikogo w Anglji, ktoby tak jak ona bronił sprawy polskiej i takie w tym kierunku posiadał kwalifikacje“.[1]
Jak żołnierz na stanowisku, pada również ś. p. Aniela Szycówna, która mimo wątłych sił i przeciążenia pracą zawodową znajdowała zawsze czas na działalność społeczną. Po za instytucjami naukowemi, których była czynnym członkiem i współzałożycielką, należała do różnych organizacji, wywoływanych potrzebą chwili. Nie chybiała nigdy terminów; pierwsza zjawiała się na posiedzeniach; pierwsza zaofiarowywała pracę swoją. Śmierć zaskoczyła ją w chwili, gdy z wielkiem umiłowaniem i młodzieńczym porywem zajęła się sekcją kulturalno oświatową w Kole opieki nad Ochotniczą Legją Kobiet.
Dr. Dobrzyńska-Rybicka całą prężność woli swojej poświęca wznowieniu wykładów z dziedziny filozofji ścisłej i psychologji, prowadzonych niegdyś przez dziada swego, Jędrzeja Moraczewskiego w Poznaniu, rozszerzając je na Toruń, Gniezno, Inowrocław.
J. Dicksteinówna opiekuje się więźniami politycznymi za czasów rosyjskich w Warszawie, urządza bibljoteki dla nich, staje się łącznikiem między nimi a ich rodzinami. W czasie okupacji niemieckiej przesuwa opiekę swoją na legjonistów — jeńców w Benjaminowie i Szczypiornie, otacza staraniami jeńców włoskich w Cytadeli. Wraz z odzyskaniem niepodległości pracuje w różnych organizacjach o charakterze demokratycznym. Dla zbliżenia Polski z Włochami tworzy T-wo Polsko-Włoskie Leonarda da Vinci, zasila stale prasę polsko-włoską wiadomościami z dziedziny ruchu społeczno-naukowego Polski, pisze o literaturze naszej, tłomaczy na język włoski prace najwybitniejszych autorów ostatniej doby.
Zofja Sławińska, asystentka przy katedrze zoologji na uniwersytecie poznańskim, brała — podczas wojny — żywy udział w ruchu oświatowym polskim na Ukrainie, dzięki któremu powstał uniwersytet w Kijowie (1917 r.). Była również inicjatorką, jedną z założycielek i przewodniczącą zrzeszenia asystentów w Poznaniu.
Największą samoofiarność wszakże wykazywały zawsze i wykazują u nas kobiety-lekarki. Wszystkie bez wyjątku poświęcały naukową swoją pracę dla robót konkretnych a niezbędnych.
Dr. Tomaszewicz-Dobrska organizuje i prowadzi bezpłatne przytułki położnicze, roztacza opiekę nad ubogiemi matkami, walczy piórem i żywem słowem o sprawę równouprawnienia kobiet, urządza kongresy, wiece zjazdy, przyczynia się do utworzenia T-wa Kultury polskiej, które odegrało rolę wybitną w umysłowo-społecznem życiu naszem. Staje się jedną z głównych sprężyn jego działalności i trwa do końca na stanowisku.
Dr. Ciszkiewiczowa oddaje się bezpodzielnie pracy oświatowo społecznej, stając w szeregach organizatorów tajnego nauczania za czasów niewoli rosyjskiej. W epoce Legjonów wysuwa się na czoło tych, którzy popierali je z bezgranicznem poświęceniem, nieustraszonem męstwem, trudem i wiarą w cud polskiego oręża.
Dr. Budzińska-Tylicka zasiada w Radzie Miejskiej, zawiązuje Klub Polityczny Kobiet Polskich, organizuje i prowadzi Koło Opieki nad Ochotniczą Legją Kobiet, w czasie najazdu bolszewickiego urządza szpital na froncie i staje na czele wszystkich doraźnych poczynań, związanych z naglącemi potrzebami chwili.
Dr. W. Szczawińska zakłada „Kroplę Mleka“, pracuje niezmordowanie na niwie ochrony niemowląt.
Dr. G. Majewska, lekarz sanitarny miejski, wkłada w pracę swoją zawodową wiele serca i poświęcenia. Dr. Kasperowiczowa, Drzewiecka, i wiele innych spieszą na front. Powołane do świadczeń wojennych na równi z lekarzami, kobiety-lekarki oddają nadzwyczajne usługi w walce z epidemjami, padając często na stanowiskach, jak dr. Marja Ratyńska, działaczka socjalistyczna, typ ideowego lekarza i społecznika, pełna bezgranicznego poświęcenia i ofiarności, zmarła na tyfus plamisty w czasie najścia bolszewików.
Niezmiernie żywiołową, energiczną i planową akcję społeczną rozwijają studentki polskie wszystkich uniwersytetów i wszystkich wydziałów. Szczególniejszą żywotność wykazały zwłaszcza w okresie najazdu bolszewickiego, gdy prawie cała młodzież akademicka wyruszyła na front, a na ich barki padła organizacja doraźnej pomocy dla żołnierza polskiego w ogóle, dla studenta-żołnierza w szczególności.
· | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · | · |
Poryw społeczny, ten najsilniejszy kamerton duszy kobiecej, od którego biorą barwę, moc, trwanie i pokrewność wszystkie jej dźwięki, idzie za nią jak biała kolumna przeznaczeń w każdą dziedzinę pracy.
∗
∗ ∗ |
Rozwój naukowości wśród kobiet uwarunkowany jest pomocą społeczną.
Zrozumiała to Ameryka. Popierając zwłaszcza przyrodnicze studja, ustanowiła stypendja kobiece przy różnych stacjach zoologicznych (np. w Neapolu), przy wielkich pracowniach, przy ogrodach botanicznych i t. p. Drogą składek publicznych albo własną samoofiarnością tworzą Amerykanki fundusze żelazne, których celem — pomoc naukowa rodaczkom.
U nas istnieje fundusz im. Kraszewskiego w Krakowie dla studentek polskich. Pomoc w pracach uczonych polskich płci obojej uwzględniają: Kasa im. Mianowskiego i T-wo Naukowe w Warszawie oraz Akademja Umiejętności w Krakowie.
Jest to bardzo nikłe zaspokojenie potrzeb ogółu ludzi, pracujących na polu naukowem, ale prawidłowy rozwój państwa naszego wzmocni niewątpliwie wysiłki prywatne i społeczne w tym kierunku. Polska na wzór Ameryki nie omieszka udzielać poparcia swego wszystkim wybitnym jednostkom, rwącym się do wiedzy.
Zrozumienie przez kobietę polską znaczenia nauki jako wielkiej dźwigni narodu tkwiło w niej już oddawna. Królowa Jadwiga oddaje wszystkie kosztowności swoje na ufundowanie pierwszej wszechnicy polskiej. Śladem jej i innych przodownic życia umysłowego idą późniejsze ofiarnice.
Na kilka lat przed wojną p. M. Tahanowska zakłada pracownię psychologiczną w Warszawie, a p. Kierbedziowa funduje piękny gmach Bibljoteki Publicznej w stolicy Polski.
Tradycja więc została. Kobieta nasza szła zawsze z kagankiem oświaty po przez dzieje narodu. Dziś — w odrodzonem państwie — tem silniej dążyć będzie do spełniania wszystkich ciążących na niej zadań obywatelskich, a więc — w pierwszym rzędzie — do krzewienia wiedzy, umocniania jej podstaw i szerzenia kultu dla niej.
Str. | Str. | |
D’Abancourt de Franquevillé | Karpińska I.19 | |
Helena25 | Kasperowiczowa42 | |
Arndtowa Stefanja19 | Klawówna I.23 | |
Balsigerowa14 | Kollischerówna Ż.24 | |
Beatusowa Helena22 | Kodisowa Józefa6, 15, 40 | |
Bernsteinówna Helena24 | Komornicka Marja19 | |
Biehlerowa Matylda28 | Krzymuska Marja24 | |
Bornstein-Łychowska Melanja14 | Konopnicka Marja25 | |
Bornstein-Winawerowa14 | Kuczalska-Reinschmidt Paulina 24 | |
Budzińska-Tylicka J.28, 42 | Kulikowska Katarzyna23 | |
Centnerszwerowa Róża14, 23 | Landauowa Helena14 | |
Ciszkiewiczowa Teresa28, 42 | Landowska Wanda25 | |
Curie Marja7 | Laudynowa Stefanja29 | |
Czaplicka Antonina6, 20, 40 | Leśniewska A.28 | |
Czarnomska Izabela28 | Leo-Rose Anna24 | |
Daszyńska-Golińska Zofja 6, 12, 17, 40 | Liljenfełdówna H.22 | |
Dąbrowska Marja24 | Lilientalowa Regina22 | |
Dicksteinówna Julja19, 24, 41 | Lipska-Librachowa M.19 | |
Dobrzyńska-Rybicka Ludw.6, 17, 41 | Lipińska A.24 | |
Drzewiecka42 | Lipińska Melanja28 | |
Duchińska Seweryna24 | Lothowa-Niemirycz Jadwiga23 | |
Dunin-Karwicka Marja28 | Lubelska Wanda28 | |
Ekrenkreuzowa Cezarja24 | Łubieńska Cecylja24 | |
Festenburg-Łobaczewska Stef.19 | Łuskina Ewa25 | |
Frankowska25 | Majewska Gabryela42 | |
Gąsiorowska Natalja24 | Małecka Katarzyna25 | |
Gąsiorowska-Schmytowa Zofja21 | Marrené-Morzkowska Walerja24 | |
Gomólińska Marja24 | Moczulska L.22 | |
Grossekowa Marja24 | Mossoczowa25 | |
Grzegorzewska Marja6, 17, 18 | Moszczeńska Iza29 | |
Gumowska Ela22 | Oksza J. (Kisielewska Julja)24 | |
Halicz Czesław (pseudonim)25 | Orsza H. (Radlińska Helena)24 | |
Ilnicka Marja24 | Papieska Marja22 | |
Jastrzębska Justyna24 | Podgórska Janina29 | |
Jentysówna Stefanja19 | Polaczkówna Helena22 | |
Joteyko Józefa6, 7, 36, 39 | Popławska Stanisława28 | |
Przewóska Marja Czesława19 | Tomaszewicz-Dobrska Anna 27, 42 | |
Rafałowiczówna Marja25 | Trzcińska Ludwika23 | |
Rakowska Marja25 | Waniczkówna H.22 | |
Rappaportowa29 | Werner-Silbersteinowa Ada19 | |
Ratyńska Marja32 | Windakiewicz Helena22 | |
Rzewuska Marja23 | Witkowska Helena23 | |
Sandozówna Marja22 | Wodzińska J.22 | |
Savitri24 | Wołoszyńska J.22 | |
Simonówna M.25 | Wyczółkowska Anna17 | |
Skrzyńska Kazimiera22 | Wysłouchowa Marja22 | |
Sławińska Zofja22, 42 | Zachertówna Ewa12 | |
Stefanowska Michalina 6, 9, 36, 40 | Zielewiczówna Marja19 | |
Stefanowska Tobiczyk25 | Zielińska Marja28 | |
Strzelecka M.22 | Ziemięcka Eleonora5, 25 | |
Szerlecka W.19 | Zyndram Kościałkowska Wila24 | |
Szycówna Aniela26, 41 | Życka Ludwika22 |
WYDZIAŁY | KRAKÓW | LUBLIN | LWÓW | POZNAŃ | WARSZAWA | WILNO | Ogółem na uniwersytetach polskich | |||||||||||||||||||||||||||||||||
Liczba
studjujących |
w tem | Liczba
studjujących |
w tem | Liczba
studjujących |
w tem | Liczba
studjujących |
w tem | Uniwersytet | Wolna Wszechnica | Liczba
studjujących |
w tem | Liczba
studjujących |
w tem | |||||||||||||||||||||||||||
Mężczyzn
|
% | Kobiet
|
% | Mężczyzn
|
% | Kobiet
|
% | Mężczyzn
|
% | Kobiet
|
% | Mężczyzn
|
% | Kobiet
|
% | Liczba
studjujących |
w tem | Liczba
studjujących |
w tem | Mężczyzn
|
% | Kobiet
|
% | Mężczyzn
|
% | Kobiet
|
% | |||||||||||||
Mężczyzn
|
% | Kobiet
|
% | Mężczyzn
|
% | Kobiet
|
% | |||||||||||||||||||||||||||||||||
Filologiczny | 930 | 330 | 35,5 | 600 | 64,5 | 930 | 330 | 35,5 | 600 | 64,5 | ||||||||||||||||||||||||||||||
Filozoficzny | 1283 | 725 | 56,5 | 558 | 43,5 | 935 | 333 | 35,6 | 603 | 64,4 | 597 | 320 | 54 | 277 | 46 | 1826 | 618 | 34 | 1208 | 66 | 4642 | 1996 | 43 | 2646 | 57 | |||||||||||||||
Humanistyczny | 330 | 74 | 22,4 | 256 | 77,6 | 1165 | 649 | 55,7 | 516 | 44,3 | 152 | 40 | 26 | 112 | 74 | 1647 | 763 | 45 | 834 | 54 | ||||||||||||||||||||
Lekarski | 695 | 529 | 76 | 166 | 24 | 762 | 531 | 70 | 231 | 30 | 134 | 105 | 78 | 29 | 22 | 1454 | 1116 | 77 | 338 | 23 | 179 | 119 | 66 | 60 | 34 | 3224 | 2400 | 74 | 824 | 26 | ||||||||||
Matem.‑przyrodn. | 477 | 298 | 62,5 | 179 | 37,5 | 147 | 119 | 80,5 | 28 | 19,5 | 624 | 417 | 67 | 207 | 33 | |||||||||||||||||||||||||
Pedagogiczny | 354 | 200 | 56,5 | 154 | 43,5 | 354 | 200 | 56,5 | 154 | 43,5 | ||||||||||||||||||||||||||||||
Politycz. i społecz. | 534 | 439 | 82 | 95 | 18 | 534 | 439 | 82 | 95 | 18 | ||||||||||||||||||||||||||||||
Prawny | 1878 | 1753 | 93 | 125 | 7 | 533 | 450 | 84,5 | 83 | 15,5 | 1633 | 1573 | 96 | 60 | 4 | 1149 | 1062 | 92 | 87 | 8 | 2667 | 2170 | 81 | 497 | 19 | 225 | 181 | 80 | 44 | 20 | 8035 | 7189 | 89 | 896 | 11 | |||||
Rolny | 210 | 181 | 85 | 29 | 14 | 479 | 462 | 97 | 17 | 3 | 689 | 643 | 93 | 46 | 7 | |||||||||||||||||||||||||
Teologiczny | 70 | 70 | 100 | 12 | 12 | 100 | 82 | 82 | 100 | |||||||||||||||||||||||||||||||
Sztuk pięknych | 34 | 20 | 59 | 14 | 41 | 34 | 20 | 59 | 14 | 41 | ||||||||||||||||||||||||||||||
Farmaceutyczny | 204 | 163 | 80 | 41 | 20 | 39 | 37 | 95 | 2 | 5 | 243 | 200 | 82 | 43 | 18 | |||||||||||||||||||||||||
Weterynaryjny | 23 | 22 | 96 | 1 | 4 | 23 | 22 | 96 | 1 | 4 | ||||||||||||||||||||||||||||||
Razem | 4136 | 3258 | 79 | 878 | 21 | 863 | 524 | 60,7 | 339 | 39,3 | 4261 | 2767 | 65 | 1494 | 35 | 2359 | 1949 | 83 | 310 | 17 | 6174 | 4089 | 66 | 2085 | 34 | 2530 | 1586 | 63 | 944 | 37 | 788 | 528 | 67 | 260 | 33 | 21111 | 14701 | 70 | 6410 | 30 |