Kodeks honorowy i reguły pojedynku/Rozdział X

<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt A. Pomian
Tytuł Kodeks honorowy i reguły pojedynku
Wydawca Księgarnia Polska
Data wyd. 1899
Druk Drukarnia Narodowa w Krakowie
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ROZDZIAŁ X.
Na placu walki.

§ 115. Sekundanci powinni starać się, aby przeciwnicy wraz z lekarzami stawili się na placu boju z największą punktualnością.
§ 116. Żadna strona nie jest zobowiązaną czekać na drugą dłużej nad 15 minut. Skoro kwadrans upływa a przeciwnik się nie zjawia, mają czekający prawo opuścić plac walki i spisać protokół. Protokół ten unieważnia się jednak, jeśli przeciwnik nie mógł przybyć z powodów od siebie niezależnych, np. zatrzymany przez rodzinę, władzę etc.
§ 117. Od przybycia przeciwników do rozpoczęcia walki nie powinno upłynąć więcej nad 10 minut.
§ 118. Za wszystko, co się dzieje na placu boju, ponoszą odpowiedzialność sekundanci.
§ 119. Jest wskazanem, aby kierownik walki i dodany mu do pomocy starszy sekundant zjawili się na placu najpierwsi, celem poczynienia wszystkich przygotowań, aby wałka molła się rozpocząć tuż po przybyciu przeciwników.
§ 120. Jeszcze przed przybyciem przeciwników powinien kierownik walki i dodany mu do pomocy przeciwnik powtórnie zbadać dokładnie miejsce walki, czy jest odpowiednio duże, równe i ma równomierny rozkład światła i cieni, czy nie jest śliskie, czy niema na niem przeszkód, czy nie należy się obawiać ich z zewnątrz (przez ruch osób trzecich etc.).
Następnie mają plac podzielić na cztery części: wzdłuż linią poprzeczną, wszerz prostą. Długość linii głównej powinna dozwalać obu przeciwnikom w pozycyi fechtunkowej skrzyżować pałasze i zostawiać jeszcze miejsce na ewentualne cofanie się — co powinno wprzódy być wypróbowane z bronią w ręku.
Miejsce, gdzie przeciwnicy mają zająć pozycye, oznacza się z góry.
§ 121. Jeżeli miejsce jest tego rodzaju, że rozkład światła i cienia nie jest równomiernym, rozstrzyga los, jakie miejsce ktoś ma zająć.
§ 122. Jeżeli sekundanci obu stron przynoszą z sobą broń, rozstrzyga los, która ma służyć do walki, a która będzie zastępczą.
§ 123. Przy obrazie trzeciego stopnia może obrażony przynieść broń własną; musi atoli mieć ją tak dla siebie, jak i dla przeciwnika. Ostatni może ją przyjąć lub też używać własnej. W każdym razie musi broń obu być zbadaną przez sekundantów.
§ 124. Lekarze powinni swoje przygotowania (przygotowanie środków asceptycznych, bandaży etc.) poczynić przed przystąpieniem do walki; oni też (nie sekundanci) zajmują się obandażowaniem przeciwników.
§ 125. Z reguły powinna cała górna część ciała bijących się być obnażoną; jeżeli warunek ten — skutkiem specyalnej umowy — nawet odpada, powinni przed rozpoczęciem walki sekundanci wezwać swoich klientów do obnażenia się na chwilę aż po koszulę, aby wykluczyć wszelką myśl o posługiwaniu się przedmiotem, mogącym osłabić atak przeciwnika.
Odmówienie temu żądaniu sekundantów jest uważane za odmowę pojedynku.
§ 126. Po ukończeniu powyższych przygotowań powinien sekundant kierujący obu przeciwnikom przypomnieć główne warunki walki; następnie wytłómaczyć znaczenie komendy: Baczność! Naprzód! Odwieść! Strzelić! Stój! dalej ostrzedz ich, że broni przeciwnika nie wolno chwytać dłonią etc. i zapytać, czy obaj przyrzekają tych warunków bezwzględnie się trzymać.
§ 127. Otrzymawszy odpowiedź: tak! ustawia się kierownik na miejscu, z którego może przebieg pojedynku najdokładniej śledzić, pomocnik zaś jego — na przeciwległej stronie. Dwaj pozostali sekundanci wręczają wówczas swoim klientom broń dla nich przeznaczoną.
Wskazanem jest, aby najstarsi sekundanci stali po lewicy swoich klientów, gdyż stąd się nie przeszkadza i najlepiej można obserwować.
§ 128. Sekundanci uzbrajają się również w pałasze (tępe) lub — w ich braku — w odpowiednie laski, aby być przygotowanymi na ewentualną interwencyę.
§ 129. Zanim zabrzmi komenda, trzymają zapaśnicy broń końcem ku ziemi.
§ 130. Sekundanci nie powinni zbliżać się zanadto do bijących się, aby ich nie krępować, być atoli w takiej odległości i czuwać tak bacznie, aby w razie potrzeby mogli interweniować w okamgnieniu.
Cisza ze strony wszystkich powinna panować absolutna.
§. 131. Sekundanci podczas walki nie są przywiązani do miejsca: wolno im wraz z ich klientem cofać się, podchodzić — niewolno im jednak ściągać na siebie czemkolwiek uwagę bijących się, a najsurowiej jest zakazane mięszanie się do walki np. przez sparowanie cięcia swoją bronią (z wyjątkiem wypadku, kiedy jeden z przeciwników atakuje po wydaniu komendy: stój!), przez suflerowanie etc. Są atoli do interwencyi zobowiązani, nawet z narażeniem życia, jeżeli jeden z walczących zgwałca warunki pojedynku lub postępuje wbrew komendzie.
§ 132. Sekundant, który czyni usiłowania, względnie nawet ruch, aby do walki wmięszać się czynnie, dopuszcza się czynu w wysokim stopniu niehonorowego. Powinien natychmiast zostać wykluczonym, a o postępku i przerwie pojedynku spisuje się protokół.
§ 133. Nie odpowiada za nieprawidłowe zachowanie się sekundanta zapaśnik, jeżeli poszlaki nie przemawiają za tem, że był z nim w zmowie.
§ 134. Przy najmniejszej nieprawidłowości należy walkę przerwać; podczas przerwy nadzorują sekundanci swoich klientów, zaś kierownik i jego pomocnik uchwalają, czy walkę należy dalej prowadzić.
§ 135. Gdyby z powodu nieprawidłowego zachowania się sekundantów jeden z zapaśników poniósł śmierć lub cięższą ranę, jestto rzeczą najświętszego obowiązku uczynić o tem doniesienie do sądu karnego.
§ 136. Po załatwieniu wszystkich formalności i przygotowań, które razem nie powinny trwać dłużej nad 10 minut, kierownik komenderuje do walki.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wilhelm Feldman.