Kodeks honorowy i reguły pojedynku/Rozdział XI
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kodeks honorowy i reguły pojedynku |
Wydawca | Księgarnia Polska |
Data wyd. | 1899 |
Druk | Drukarnia Narodowa w Krakowie |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
§ 137. W Niemczech, Austryi i ziemiach polskich jest zwykłą bronią pojedynkową pałasz; we Francyi, Włoszech i Hiszpanii — najczęściej szpada.
§ 138. Egzemplarze broni, mające służyć do pojedynku, powinny być całkiem jednakowe w formie, w długości klingi, pod względem jej twardości, długości ostrza, następnie co do rękojeści, ciężaru, punktu ciężkości etc.
Klinga nie może mieć żadnych szczerb ani rdzy.
Przed przystąpieniem do walki powinni ją lekarze poddać desynfekcyi.
W pojedynku bez pchnięcia musi koniec broni być zaokrąglonym; przy zezwolonem pchnięciu — mają oba końce jednakowo być zaostrzone.
§ 139. Co do rodzaju i ciężkości broni decyduje zwyczaj miejscowy.
§ 140. Sekundanci oznaczają z góry, czy pchnięcie ma być dozwolonem, czy nie, następnie, czy walka ma się toczyć do pierwszej krwi, czy też do niezdolności jednego z zapaśników do władania bronią. Przyjąwszy warunek ostatni, należy też postanowić, czy — gdyby walka na pałasze względnie szpady została nierozstrzygniętą (i kiedy?) — należy sięgnąć po pistolety.
§ 141. Przybywszy na miejsce walki powinni sekundanci i przeciwnicy uprzejmie się przywitać; ostatni w ciągu 10 minut mają stanąć do walki.
§ 142. Jeżeli jeden z zapaśników jest chory na serce, powinien lekarz z góry ustanowić, jak długo może się bić i termin ten musi ściśle być przestrzegany przez kierownika walki, który powinien mieć przed sobą zegar, wskazujący sekundy.
§ 143. W niektórych kołach jest przyjętem, że zapaśnicy zostają w koszulach, których gors może być krochmalony. W biodrach może koszula być sfałdowaną, aby ręki nie ściągać i nie krępować. Noszenie pod koszulą trykotu lub koszulki jegerowskiej jest niedozwolonem.
Buciki powinno się nosić mocne, lekkie, o szerokich obcasach. Przy pojedynku w zamkniętym pokoju należy podeszwy i obcasy natrzeć kalafonią, wogóle dobrze jest obsypać nią całą podłogę.
Co się tyczy używania okularów przez krótkowidzów — są zdania podzielone. Jedni są zdania, że stanowią one niebezpieczeństwo poważne dla oka w razie stłuczenia, drudzy niebezpieczeństwo wykluczają. W każdym razie przeciw używaniu ich strona przeciwna protestować nie może; używanie cwikieru jest w wysokim stopniu niepraktycznem.
§ 144. Zapaśnicy podwijają sobie wstaw ręki oraz szyję chustką jedwabną; końce jej nie powinny jednak zwisać i powiewać.
Oficerzy mają prawo nosić na szyi krawat służbowy.
Które części ciała mają jeszcze być wyjęte z pojedynku, należy oznaczyć protokołem.
Powszechnie dzisiaj przyjęto, iż bandaże te zakładają lekarze — wedle przepisów swojej sztuki.
§ 145. Nietylko dozwolonem, lecz zaleconem jest noszenie rękawiczki zwyczajnej lub wojskowej — dla tem lepszego utrzymania broni i uniknięcia otarcia skóry.
§ 146. Ustawiwszy zapaśników na przeznaczonych dla nich miejscach (w odległości około 2-ch metrów) sekundanci zajmują swoje stanowiska.
Kierownik walki powtarza wówczas w krótkości warunki pojedynku i kończy mniej więcej słowami: Zapytuję panów poraz ostatni, czy macie zamiar sprawę swoją załatwić w drodze polubownej, przyczem zaznaczam, iż wedle prawideł honoru jest już samo skrzyżowanie broni dostateczną satysfakcyą.
Ponieważ odstąpienie od pojedynku w tej chwili nie jest nigdy praktykowanem, więc po otrzymaniu odpowiedzi: nie! kierownik pojedynku kontynuuje: Zwracam tedy uwagę panów, że przed moją komendą: naprzód! nie wolno występować ani ofenzywnie ani defenzywnie, wogóle żadnego ruchu wykonać; zaś na komendę moją lub któregokolwiek z sekundantów: stój! należy walkę natychmiast przerwać! Czy przyrzekacie panowie do tych wszystkich warunków ściśle się stosować?
Po otrzymaniu odpowiedzi twierdzącej, sekundanci wręczają przeciwnikom broń, sami ujmują swoją i spieszą na stanowiska. Kierownik wydaje wówczas komendę: baczność!
Jestto sygnałem do zajęcia pozycyi i skrzyżowania broni.
§ 147. Gdyby skrzyżowanie broni nastąpiło przed wydaniem powyższej komendy, powinni sekundanci zapaśników rozdzielić, winnemu wyrazić naganę i rozpocząć walkę prawidłowo.
§ 148. Sygnałem do boju jest dopiero komenda: naprzód!
Po tej komendzie zapaśnicy rozpoczynają walkę, w której mogą wykonywać wszelkie ruchy i cięcia, dozwolone sztuką fechtunkową — z wyjątkiem wymówionych warunkami pojedynku.
§ 149. Jeżeli pchnięcie zostało z góry wykluczonem, należy go się najsurowiej wystrzegać; byłoby ono bowiem poczytane nietylko za czyn w wysokim stopniu niehonorowy, lecz wprost za zamach skrytobójczy, a w razie ciężkiego lub śmiertelnego zranienia powinien sprawca przez sekundantów bezwarunkowo być oddany w ręce sądu karnego.
§ 150. Przerzucenie broni z ręki prawej do lewej, lub walka lewą ręką wogóle, jest dozwolone tylko za poprzednią zgodą wszystkich sekundantów.
§ 151. Wydawanie podczas walki okrzyków tak przez zapaśników jak i przez sekundantów, jest wzbronionem.
§ 152. Parowanie lub zaczepka nieuzbrojoną ręką jest surowo zakazane.
Jeżeli jeden z zapaśników to czyni, mogą sekundanci przeciwnika zażądać unieruchomienia ręki winowajcy, przez przywiązanie jej do ciała.
§ 153. Przy pojedynku z dozwolonem pchnięciem należy na tę okoliczność z naciskiem zwrócić uwagę zapaśników przed rozpoczęciem walki.
§ 154 Sekundanci mają obowiązek — bodaj z narażeniem życia — rozdzielić zapaśników, jeżeli:
§ 155. Sekundantom nie wolno dać komendy do przerwania pojedynku, jeżeli:
§ 156. Sekundant, który daje komendę: stój! bez racyonalnego powodu, popełnia akt nielegalny, będący w stanie przeciwnikowi zaszkodzić; powinien tedy od kierownika energiczną otrzymać naganę. Jeżeli przerwa została spowodowana oczywiście tendencyjnie, z chęcią przyjścia w pomoc zagrożonemu klientowi, mogą sekundanci przeciwnika wnieść protest i zażądać usunięcia dopuszczającego się nieprawidłowości kolegi.
§ 157. Podczas spowodowanej koniecznością pauzy, powinna każda grupa sekundantów czuwać nad swoim klientem. W razie lekkiego z jego strony przekroczenia, mogą go oni — ale nigdy sekundanci przeciwnika — skarcić i przedstawić mu zgubne skutki powtórzenia nieprawidłowego czynu.
§ 158. Sprawy sporne załatwia podczas pauzy — bez apelacyi — kierownik pojedynku ze swoim pomocnikiem.
§ 159. Jeżeli po komendzie: stój! ranny lub przeciwnik przed odłożeniem broni jeszcze rzucą się na siebie, wówczas zachodzi fakt pogwałcenia zasad honorowych.
Dotknięty tym czynem, jeżeli wyszedł cało, nie jest już zobowiązany dalej bić się; jeżeli zaś odniósł poważną ranę lub śmierć, powinni jego sekundanci zrobić doniesienie do prokuratoryi państwa.
§ 160. Tosamo ma miejsce, jeżeli jeden z zapaśników rzuci się na drugiego podczas pauzy.
§ 161. Przy komendzie: stój! powinni sekundanci zapaśników natychmiast rozdzielić i spowodować ich, by końce broni oparli o ziemię.
§ 162. Pojedynek »do pierwszej krwi« — jest ukończony ze skonstatowaniem zranienia jednego z zapaśników. Przy pojedynku »do niemożności władania bronią« decydują o zakończeniu sekundanci i lekarz, przyczem ostatni powinien mieć głos najpoważniejszy.
Pojedynek ostatni może więc być kilkakrotnie przerwany.
§ 163. W pojedynku do zupełnej bezwładności powinni sekundanci natychmiast zarządzić przerwę nawet przy lekkiem zranieniu jednego z zapaśników, jeżeli lekarz uważa za stosowne ranę tę natychmiast zaopatrzeć.
§ 164. Przy ranach, pochodzących od pchnięcia, rozstrzyga o dalszej zdolności do walki jedynie i wyłącznie lekarz.
§ 165. Jeżeli po pauzie walka ma być podjętą nanowo, zajmują wszystkie strony stanowisko swoje uprzednie i kierownik wydaje komendy takie, jak poprzednio.
§ 166. Jeżeli walka doznaje przeszkody, nie dającej się natychmiast usunąć, powinna być odroczoną na czas — o ile możności — najkrótszy.
§ 167. Za rozbrojonego uważa się zapaśnika, któremu broń wypada z ręki, łamie się, albo który widocznie nie jest już w stanie ją utrzymać.
§ 168. Jeżeli jeden z zapaśników wpada w omdlenie lub wogóle skutkiem wstrząśnienia nerwowego staje się niezdolnym do władania bronią — nie jest przeciwnik zobowiązany do odroczenia pojedynku i może żądać spisania protokołu.