Kodeks honorowy i reguły pojedynku/Rozdział XII
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kodeks honorowy i reguły pojedynku |
Wydawca | Księgarnia Polska |
Data wyd. | 1899 |
Druk | Drukarnia Narodowa w Krakowie |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
§ 169. Rozróżniamy siedm rodzajów pojedynków na pistolety:
§ 170. Wszystkie inne rodzaje pojedynków na pistolety sprzeciwiają się regułom pojedynkowym i ani sekundanci ani przeciwnik żaden nie powinni ich akceptować.
§ 171. Najczęściej praktykowanym jest pojedynek z postępowaniem przeciwników naprzód — dalej pojedynek ze stałem stanowiskiem i dowolnym strzałem.
§ 172. Pojedynek ze stałem stanowiskiem jest dopuszczalny przy obrazach najcięższych.
§ 173. Sekundanci powinni się starać o doprowadzenie do skutku pojedynku najmniej skomplikowanego, przez co zmniejszają swoją odpowiedzialność w każdym kierunku.
§ 174. Rodzaj pojedynku wybiera obrażony. Jeżeli obrażający, wyzwany na broń białą, tego pojedynku nie przyjmuje, żądając tylko walki na pistolety, musi to jego żądanie bezwarunkowo być uchylone.
§ 175. Przy pojedynku na pistolety ciąży na sekundantach przedewszystkiem ważne zadanie wyboru odpowiedniego miejsca, które ma tutaj pierwszorzędne znaczenie.
Miejsce powinno się wybierać w przededniu walki, nie w ostatniej chwili. Należy zważać, aby żaden z przeciwników nie był upośledzony pod względem jakości terenu, rozkładu światła etc. — dalej, aby horyzont nie był zaćmiony lub zasłonięty (murami, drzewami) — gdyż wszystko to stanowi dla walczących przeszkodę.
§ 176. Drugą ważną sprawą jest wybór broni.
Powinna ona być w obu egzemplarzach zupełnie pod każdym względem jednakową, obu przeciwnikom nieznaną, a wypróbować ją należy przez oddanie ślepych strzałów.
Jeżeli obrażony ma prawo używania broni własnej, ciąży na nim obowiązek dostawienia drugiego zupełnie równego egzemplarza dla strony przeciwnej.
Przeciwnik może ją przyjąć lub odrzucić i posługiwać się własną; od kogokolwiek jednak broń pochodzi, musi ona w przededniu walki być sekundantom oddaną do wypróbowania i przechowania.
§ 177. Nawet przy pojedynku na pistolety własną bronią, oznaczenie miary naboju musi być pozostawione sekundantom. Taksamo mają oni zbadać i stanowczo zakwalifikować rodzaj prochu, kapsli, kul etc.
Zapaśnik, bijący się własną bronią, który nie chce poddać się ostatnim przepisom, jest uważany za odmawiającego pojedynku.
§ 178. Używanie pistoletów wyjątkowej kwalifikacyi (»precyzyjnych« etc.) jest niedopuszczone.
§ 179. Po zbadaniu broni, oczyszczeniu jej i przygotowaniu odpowiedniej municyi, należy ją schować do kasetki, zamknąć i zapieczętować pieczątką sekundanta strony obrażającej. Tenże sekundant bierze w przechowanie kluczyk, gdy kasetka zostaje w rękach sekundanta strony obrażonej. Może ona być otwartą następnie tylko w obecności i pod kontrolą wszystkich sekundantów.
§ 180. Na placu boju należy zjawić się punktualnie pod zagrożeniem, przewidzianem w § 116.
Sekundanci przybywszy, zostawiają przeciwników na razie w powozach lub osobnych pokojach i poraz ostatni obserwują miejsce dokładnie, przyczem szczególnie baczną należy zwrócić uwagę, aby jeden z zapaśników nie stał oblany całkiem słońcem, a drugi w cieniu, lub aby żaden nie miał tuż za sobą muru, drzewa lub coś innego, na którem jego postać, jako na tle, wyraźnie się zarysowuje.
§ 181. Jeżeli pojedynek nie ma należeć do wyjątkowych (które przyjmować nikt absolutnie nie ma obowiązku), nie powinni sekundanci pozwolić:
§ 182. Więcej niż 3 strzały nie wolno ustanowić nawet w pojedynkach o najostrzejszych warunkach.
Nawet pojedynek, mający być toczonym do zupełnej bezwładności jednego z przeciwników, ma być uważany za skończony po wymianie 3 strzałów, choćby wszystkie były bezskuteczne.
§ 183. Jeżeli sekundanci nie mogą się zgodzić co do odległości, rozstrzyga los między obiema propozycyami lub wybiera się średnią arytmetyczną.
§ 184. Jeżeli walka ma się odbyć aż do zupełnej bezwładności jednego z przeciwników, mogą sekundanci przewidzieć z góry, czy po bezskuteczności pierwszych dwóch wystrzałów nie należy zarządzić trzeciego na ostrzejszych warunkach, lub też podjąć walkę bronią białą. Tę ostatnią należy też ewentualnie mieć w zapasie.
§ 185. Sekundanci powinni klientów swoich ostrzegać stanowczo przed wygórowaną — w ich oczach — szlachetnością, którą ma być wstrzymanie się od strzelania do przeciwnika.
Odmowa strzału może w pewnych warunkach oznaczać bojaźń i chęć zmuszenia przeciwnika, by ten także strzału nie mógł dać.
Jeżeli w pojedynku z jednorazowym strzałem, pierwszy strzał został bezskutecznym, a przeciwnik strzela wówczas w powietrze — pojedynek jest ukończony.
Jeżeli jednak w powietrze skierowany jest strzał pierwszy — powinien kierownik walkę natychmiast przerwać; tosamo powinien uczynić, jeżeli strzałów ma nastąpić po sobie kilka, a odpowiadający strzela w powietrze.
Sekundanci powinni wówczas strzelającego nieprawidłowo, upomnieć aby tego nie czynił, gdyż odbiera możność strzelania przeciwnikowi, poczem musi strzał dać prawidłowo.
Jeżeli i tym razem strzela w powietrze, należy walkę przerwać i rozejść się spisawszy protokół.
§ 186. Przy pojedynku na pistolety jest ważną sprawa toaletowa. Jasny ubiór jest w wysokim stopniu niepraktyczny, gdyż stanowi cel wyraźny.
Na placu boju należy bezwarunkowo odłożyć paltoty i wszelkie zarzutki. Kapelusze nosić wolno. Kołnierz surduta należy nastawić, gdyż biały kołnierzyk koszuli stanowi cel zbyt wyraźny. Z kieszeni należy usunąć zegarek, pugilares, papierośnicę, wszystko, co może kulę wstrzymać w biegu.
W interesie zapaśników leży, by bili się obnażywszy górną część ciała, aby ewentualnej rany nie skomplikować, skoro dostaną się do niej cząstki sukna.
§ 187. Po zrekognoskowaniu placu sekundanci oznaczają stanowiska (kredką na podłodze, kamykiem na gołej ziemi) i przywołują przeciwników.
Ci wymieniają niemy ukłon i zachowują przez cały czas milczenie.
Następnie otwiera kierownik kasetkę z bronią wobec wszystkich sekundantów i nasamprzód podaje obu przeciwnikom broń nienabitą, aby mogli wypróbować kurki pistoletowe.
§ 188. Nabijania broni dokonywują zwykle sekundanci, każdy z nich dla swojego klienta. Powinno to dziać się pod kontrolą wszystkich sekundantów tymsamym ladsztokiem, tymsamym prochem, w tejsamej ilości etc. — aby szanse obu stron były zupełnie równe. Nabija się nasamprzód pistolet jeden, potem (nigdy zaś równocześnie!) drugi, dla tem lepszej kontroli, i wyprobowuje się ladsztokiem, czy zawierają jednakową miarkę prochu.
§ 189. Do nabijania pistoletów można zaprosić też specyalistę; kontrola zostaje niezmienną.
§ 190. Jeżeli jeden z przeciwników ma prawo posługiwania się własną bronią, wolno mu ją też samemu nabijać; dzieje się to jednak tylko z zachowaniem wszystkich środków kontroli i ostrożności wyżej podanych.
§ 191. Po ukończeniu tych przygotowań składają sekundanci broń na powrót do kasetek, wskazują zapaśnikom ich miejsca i proszą ich, by — jeżeli tego nie czynili wprzódy — zdjęli surduty i kamizelki i obnażyli pierś dla zademonstrowania, że nic kuli nie stoi na przeszkodzie.
Odmowa temu żądaniu równa się odmowie pojedynku.
Mając do czynienia z przeciwnikami biegłymi w regułach pojedynkowych, można te wyjaśnienia opuścić.
§ 193. Następuje powtórzenie krótkie a zwięzłe warunków pojedynku, poczem przemawia kierownik:
Słyszeliście panowie, na jakich warunkach walka ma się odbyć i raz jużeście się na nie zgodzili. Czy przyrzekacie stosować się do nich z całą sumiennością?
Otrzymawszy odpowiedź twierdzącą ciągnie dalej:
Teraz, panowie, proszę uważać na słowa komendy. Przed komendą: odwieść! nie wolno odwieść kurków; przed komendą: strzelić! (lub: ognia!) nie wolno dać strzału, a na komendę: stój! należy walkę bezzwłocznie wstrzymać.
§ 194. Po tych wyjaśnieniach sekundanci wręczają przeciwnikom pistolety, ci je zatrzymują z lufami na dół skierowanemi.
§ 195. Sekundanci zajmują obecnie swoje miejsca, równolegle z linią strzału, przyczem obok każdego przeciwnika stoi sekundant strony przeciwnej.
Lekarze zajmują miejsce kilka kroków poza sekundantami.
§ 196. Sekundanci zachowują przez cały czas surowe milczenie, obserwując z pełną uwagą przebieg walki.
Kierownik trzyma w ręku zegarek, wskazujący sekundy.
§ 197. Kierownik daje następnie komendę lub sygnał do walki.