Kodeks honorowy i reguły pojedynku/Rozdział XIII/B

<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt A. Pomian
Tytuł Kodeks honorowy i reguły pojedynku
Wydawca Księgarnia Polska
Data wyd. 1899
Druk Drukarnia Narodowa w Krakowie
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
B. Pojedynek ze stałem stanowiskiem i dowolnym porządkiem strzelania.

§ 215. Kroki przygotowawcze obowiązują wszystkie, wyłuszczone w postanowieniach ogólnych.
§ 216. Odległość między oboma stanowiskami w tej walce wynosi zawsze dwadzieścia pięć kroków.
Dopuszczenie odległości mniejszej daje pojedynkowi charakter »wyjątkowości«, do czego nie należy dopuścić.
§ 217. Miejsce przeciwnikom wyznacza się przez losowanie.
§ 218. Następnie otwiera kierownik kasetkę z bronią wobec wszystkich sekundantów i nasamprzód podaje obu przeciwnikom broń nienabitą, aby mogli wypróbować kurki pistoletowe.
§ 219. Nabijania broni dokonywują zwykle sekundanci, każdy z nich dla swojego klienta. Powinno to dziać się pod kontrolą wszystkich sekundantów tymsamym ladsztokiem, tymsamym prochem, w tej samej ilości etc. — aby szanse obu stron były zupełnie równe. Nabija się nasamprzód pistolet jeden, potem (nigdy zaś równocześnie!) drugi, dla tem lepszej kontroli, i wypróbowuje się ladsztokiem, czy zawierają jednakową miarkę prochu.
§ 220. Do nabijania pistoletów można zaprosić też specyalistę: kontrola zostaje niezmienną.
§ 221. Jeżeli jeden z przeciwników ma prawo posługiwania się własną bronią, wolno mu ją też samemu nabijać; dzieje się to jednak tylko z zachowaniem wszystkich środków kontroli i ostrożności wyżej podanych.
§ 222. Po ukończeniu tych przygotowań składają sekundanci broń napowrót do kasetek, wskazują zapaśnikom ich miejsca i proszą ich, by — jeśli tego nie czynili wprzódy — zdjęli surduty i kamizelki i obnażyli pierś dla zademonstrowania, że nic kuli nie stoi na przeszkodzie.
Odmowa temu żądaniu równa się odmowie pojedynku.
§ 223. Po załatwieniu tej formalności zabiera głos kierownik walki i proponuje przedewszystkiem raz jeszcze pogodzenie się, następnie zwraca uwagę przeciwników na następujące punkta pojedynkowe:

a) po komendzie: »odwieść!« należy tylko stać w pozycyi, z pistoletem nieruchomym, zwróconym wylotem w górę; wystrzał należy dać po komendzie: strzelić!
b) po komendzie: stój! strzelać absolutnie nie wolno;
c) niewystrzelenie jest uważane za strzał;
d) podczas strzelania stać należy twarzą ku przeciwnikowi, wolno się jednak zwrócić trochę do niego bokiem;
e) wolno zasłonić sobie twarz pistoletem, zwróciwszy go wylotem w górę;
f) wolno strzelać ręką prawą lub lewą, a strzelającą wolno opierać o pierś, ale tylko o pierś;
g) nie wolno nikomu strzelać w powietrze.

Mając do czynienia z przeciwnikami biegłymi w regułach pojedynkowych, można te wyjaśnienia opuścić.
§ 224. Następuje powtórzenie krótkie a zwięzłe warunków pojedynku, poczem przemawia kierownik:
Słyszeliście panowie, na jakich warunkach walka ma się odbyć i raz jużeście się na nie zgodzili. Czy przyrzekacie stosować się do nich z całą sumiennością?
Otrzymawszy odpowiedź twierdzącą, ciągnie dalej:
Teraz, panowie, proszę uważać na słowa komendy. Przed komendą: odwieść! nie wolno odwieść kurków; przed komendą: strzelić! (lub ognia!) nie wolno dać strzału, a na komendę: stój! należy walkę bezzwłocznie wstrzymać.
§ 225. Po tych wyjaśnieniach sekundanci wręczają przeciwnikom pistolety, ci je zatrzymują z lufami na dół skierowanemi.
§ 226. Sekundanci zajmują obecnie swoje miejsca, równolegle z linią strzału, przyczem obok każdego przeciwnika stoi sekundant strony przeciwnej.
§ 227. Na komendę: strzelić! zwracają się przeciwnicy twarzami ku sobie i dają strzał.
Każdemu wolno strzelać w dowolnym czasie i porządku, gdyż komenda już nie nastąpi.
§ 228. Skoro jeden strzał padł, należy odpowiedzieć nań w ciągu jednej minuty.
Skoro minuta upływa a strzał nie padł, nie wolno go już dać.
§ 229. Jeżeli pierwszy strzał spowodował zranienie, może ranny, o ile siły mu pozwalają, dać swój strzał.
Rannemu pozwala się mierzyć dwie minuty — po których upływie traci prawo strzału.
§ 230. Jeżeli pojedynek ma się odbyć tylko z jednorazową wymianą kul, jest on ukończony po pierwszych dwóch strzałach, choćby żadnego nie spowodowały zranienia.
§ 231. Jeżeli pojedynek ma się jednak — w myśl ustanowionych warunków — dalej toczyć, należy rozpocząć nanowo wedle wskazówek z §§ 216-229.
§ 232. Tensam rodzaj pojedynku jest u nas praktykowany z następującą modyfikacyą, łagodzącą znacznie jego przebieg:
Ustanawia się z góry okres czasu (15 do 30 sekund), w którym strzał ma nastapić.
Na komendę: baczność! (lub raz!) odwracają się przeciwnicy do siebie, trzymając pistolet lufą do góry; na komendę: strzelić! (lub dwa!) wyciągają obaj dłonie i zaczynają mierzyć; kierownik zaczyna wtedy liczyć od jeden aż po liczbę umówioną, a w ciągu tego czasu wolno wystrzelić.
Oba strzały mogą w tym wypadku paść jednocześnie.
Gdy kierownik kończy liczyć, nie wolno strzelać pod groźbą infamii.
§ 233. Pojedynek musi być przerwanym po każdym strzale, po którym lekarze orzekną niezdolność przeciwnika do walki.
§ 234. Więcej, niż trzykrotna wymiana kul nie powinna pod żadnym warunkiem być dopuszczona. Jeżeli nawet żadne zranienie nie zostało nią spowodowane, uważa się pojedynek za ukończony.
§ 235. Jeżeli któryś z przeciwników dopuścił się jakiejkolwiek nieprawidłowości, należy walkę natychmiast przerwać. Od uznania sekundantów zależy, czy będzie ona podjętą na nowo, czy uważana za przekroczenie tego rodzaju, które pociąga za sobą odmowę satysfakcyi.
W każdym razie powinna ona być uwidoczniona w protokole.
§ 236. Jeżeli skutkiem nieprawidłowego zachowania się jednej strony, druga odniosła ranę ciężką, lub śmierć, należy bezzwłocznie zrobić doniesienie do władzy.
§ 237. Jeżeli skutkiem nieprzewidzianej przeszkody pojedynek doznaje przerwy, należy go odroczyć na porę późniejszą — z zachowaniem wszystkich odnoszących się doń reguł.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wilhelm Feldman.