Kodeks honorowy i reguły pojedynku/Rozdział XIII/C
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kodeks honorowy i reguły pojedynku |
Wydawca | Księgarnia Polska |
Data wyd. | 1899 |
Druk | Drukarnia Narodowa w Krakowie |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
§ 238. Zasady ogólne obowiązują te same, które podaje rozdział XII.
§ 239. Sekundanci oznaczają stanowiska przeciwników, które mają być oddalone od siebie trzydzieści pięć do czterdziestu kroków.
W odległości 10 kroków od każdego ze stanowisk wtyka się w ziemię laskę z chusteczką, stanowiącą nieprzekraczalną baryerę.
Odległość między baryerami wynosi tedy piętnaście do dwudziestu kroków.
§ 240. Stanowiska wyznacza się przeciwnikom przez losowanie.
§ 241. Następnie otwiera kierownik kasetkę z bronią wobec wszystkich sekundantów i nasamprzód podaje obu przeciwnikom broń nienabitą, aby mogli wypróbować kurki pistoletowe.
§ 242. Nabijania broni dokonywują zwykle sekundanci, każdy z nich dla swojego klienta. Powinno to dziać się pod kontrolą wszystkich sekundantów tymsamym ladsztokiem, tymsamym prochem, w tej samej ilości etc. — aby szanse obu stron były zupełnie równe. Nabija się nasamprzód pistolet jeden, potem (nigdy zaś równocześnie!) drugi, dla tem lepszej kontroli, i wypróbowuje się ladsztokiem, czy zawierają jednakową miarkę prochu.
§ 243. Do nabijania pistoletów można zaprosić też specyalistę; kontrola zostaje niezmienną.
§ 244. Jeżeli jeden z przeciwników ma prawo posługiwania się własną bronią, wolno mu ją też samemu nabijać; dzieje się to jednak tylko z zachowaniem wszystkich środków kontroli i ostrożności wyżej podanych.
§ 245. Po ukończeniu tych przygotowań składają sekundanci broń napowrót do kasetek, wskazują zapaśnikom ich miejsca i proszą ich, by — jeśli tego nie uczynili wprzódy — zdjęli surduty i kamizelki i obnażyli pierś dla zademonstrowania, że nic kuli nie stoi na przeszkodzie.
Odmowa temu żądaniu równa się odmowie pojedynku.
§ 246. Po załatwieniu tej formalności zabiera głos kierownik walki i proponuje przedewszystkiem raz jeszcze pogodzenie się, następnie zwraca uwagę przeciwników na następujące punkta pojedynkowe:
Mając do czynienia z przeciwnikami biegłymi w regułach pojedynkowych, można te wyjaśnienia opuścić.
§ 247. Następuje powtórzenie krótkie a zwięzłe warunków pojedynku, poczem przemawia kierownik:
Słyszeliście panowie, na jakich warunkach walka ma się odbyć i raz jużeście się na nie zgodzili. Czy przyrzekacie stosować się do nich z całą sumiennością?
Otrzymawszy odpowiedź twierdzącą, ciągnie dalej:
Teraz, panowie, proszę uważać na słowa komendy. Przed komendą: naprzód! nie wolno odwieść kurków, tem mniej dać strzał, a na komendę: stój! należy walkę bezzwłocznie wstrzymać.
§ 248. Po tych wyjaśnieniach sekundanci wręczają przeciwnikom pistolety, ci je zatrzymują z lufami na dół skierowanemi.
§ 249. Sekundanci zajmują obecnie swoje miejsca, równolegle z linią strzału, przyczem obok każdego przeciwnika stoi sekundant strony przeciwnej.
§ 250. Kierownik walki daje jedną tylko komendę: naprzód!
§ 251. Po tej komendzie przeciwnicy odwodzą kurek i mogą albo natychmiast wystrzelić, albo też trzymając broń wylotem do góry postępować naprzód — aż do granicy zakreślonej baryerą.
Tempo postępowania naprzód zostawia się każdemu zupełnie do woli, tudzież chwilę wystrzału, byle ten nastąpił w ciągu jednej minuty od komendy. Podczas postępowania należy pistolet trzymać ciągle pionowo i nie strzelać, celować i dać strzał wolno tylko przystanąwszy.
§ 252. Wystrzeliwszy — należy na temsamem miejscu przystanąć i czekać strzału przeciwnika.
Tenże, jeżeli dotąd stał nawet na pierwszem swojem miejscu, może postąpić do granicy baryery, byle to nie trwało dłużej nad jednę minutę od pierwszego strzału.
Po upływie tego terminu traci prawo odpowiedzi i sekundanci powinni natychmiast wkroczyć.
§ 253. Jeżeli żaden z przeciwników nie został trafiony, a warunki pojedynku opiewają na kilkakrotną wymianę strzału lub »do bezwładności«, należy walkę podjąć nanowo z zachowaniem dotychczasowych przepisów.
§ 254. Przeciwnik ranny ma przy tym pojedynku także tylko jednę minutę czasu do oddania strzału.
Jeżeli rana jest tego rodzaju, iż przeciwnik pada, nie chce jednak ze swego strzału rezygnować, można mu dać termin dwóch minut, z którego może atoli korzystać tylko o własnych siłach.
§ 255. Pojedynek z awansem zaostrzają niektórzy przez wręczenie obu przeciwnikom po dwa pistolety. Jestto jednak pojedynek wyjątkowy i nie powinien być pod żadnym warunkiem dopuszczony.
§ 256. Pojedynek musi być przerwanym po każdym strzale, po którym lekarze orzekną niezdolność przeciwnika do walki.
§ 257. Więcej, niż trzykrotna wymiana kul nie powinna pod żadnym warunkiem być dopuszczona. Jeżeli nawet żadne zranienie nie zostało nią spowodowane, uważa się pojedynek za ukończony.
§ 258. Jeżeli któryś z przeciwników dopuścił się jakiejkolwiek nieprawidłowości, należy walkę natychmiast przerwać. Od uznania sekundantów zależy, czy będzie ona podjętą nanowo, czy uważana za przekroczenie tego rodzaju, które pociąga za sobą odmowę satysfakcyi.
W każdym razie powinna ona być uwidoczniona w protokole.
§ 259. Jeżeli skutkiem nieprawidłowego zachowania się jednej strony, druga odniosła ranę ciężką, lub śmierć, należy bezzwłocznie zrobić doniesienie do władzy.
§ 260. Jeżeli skutkiem nieprzewidzianej przeszkody pojedynek doznaje przerwy, należy go odłożyć na porę późniejszą — z zachowaniem wszystkich odnoszących się doń reguł.