<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Kolenda rzeźnika
Pochodzenie Humorystyczne kolendy szopki ludowej część I
Wydawca Wydawnictwo Aktualne
Data wyd. 1934
Druk Zakłady Graficzne „Nowa Książka“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Kolenda rzeźnika

Wśród nocnej ciszy
Głos się rozchodzi
Czy tak się robić
Na święta godzi
Kiedy rzeźnik miast z świniny
Narobił kiełbas z koniny
a kiszek z bułki.

W Noc Wigilijną,
Gdy człek podpije,
Potem się w kurczach,
Boleściach wije,
Gdy zagrychę zje czasami
Od rzeźnika z trychninami,
wnet biedak kona.

Ze złości wtedy
Trzęsie nas febra
Chcesz rzeźnikowi
Połamać żebra.
Albo pogruchotać schaby
I po krzyżu dać mu, aby
sam nie był świnia.J.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.