Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe/Marmelada pomarańczowa
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1927-1939 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
71. Marmelada pomarańczowa. Tak teraz będąca w użyciu, robi się po połowie z pomarańcz i z jabłek. Pomarańcze obiera się ze skórki, którą się znów oddziela zupełnie od białej części. W czasie, kiedy mamy dużo pomarańcz, brak nam już jesiennych kuchennych gatunków jabłek, używamy więc do marmelady renet. Skórki się miele na maszynce, same pomarańcze kraje drobno i odrzuca z nich pestki. Ile pomarańcz, tyleż na wagę bierze się oczyszczonych ze skórki i ziarnek i pokrajanych w kostkę jabłek. Skórki, pomarańcze i jabłka gotuje się razem, mieszając od dna, aż się zrobi jednolita masa, wtedy się dodaje na kilo masy (wpierw zważonej) sześćdziesiąt deka cukru i smaży wolno razem, wciąż od dna mieszając. Gdy kropla, na próbę puszczona na talerzyk, ścina się, marmeladę gorącą składamy do garnków, dajemy jej dobrze zastygnąć i obwiązujemy pergaminem.