Koran (tłum. Buczacki, 1858)/Rozdział LXXIX

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mahomet,
Władysław Kościuszko (objaśnienia)
Tytuł Koran
Rozdział Aniołowie porywający dusze
Pochodzenie Koran
Wydawca Aleksander Nowolecki
Data wyd. 1858
Druk J. Jaworski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Murza Tarak Buczacki
Tytuł orygin. القُرْآن
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ LXXIX.
wydany w Mekce — zawiera 46 wierszy.
ANIOŁOWIE PORYWAJĄCY DUSZE.

W Imie Boga litościwego i miłosiernego.

1. Przysięgam na Aniołów, porywających dusze gwałtownie[1].
2. I na tych którzy je wiernym unoszą łagodnie[2];
3. Na tych którzy prędko przebiegają powietrze[3].
4. Na tych którzy przewodniczą sprawiedliwym;
5. Na tych którzy kierują przeznaczeniem świata,
6. W dniu kiedy głos trąby rzuci przestrach.
7. I odezwie się po raz drugi[4].
8. Wszystkich serca strachem zostaną przejęte.
9. Oczy będą, pokornie spuszczone.
10. Czy my powrócimy na ziemię? zapytają niewierni.
11. Chociaż kosci nasze w proch się obrócą[5].
12. Zmartwychwstanie to jest bajką zapewne.
13. Jeden tylko głos da się słyszeć,
14. A oni pójdą na dno piekła.
15. Czy ty znasz dzieje Mojżesza?
16. Gdy Bóg zawołał w świętéj dolinie Tuwa[6], przy górze Synai:
17. Idź do Faraona bezbożnego,
18. I powiedz mu: Jeżeli chcesz być oczyszczonym od grzechów,
19. Naprowadzę cię na drogę, którą pójdziesz do Boga, lecz lękaj się kar Jego.
20. I okazał mu Mojżesz cuda ręką własną z świętéj łaski Boga.
21. Lecz ten nie uwierzył, był przeciwnym
22. Odwrócił się i starał się o zgubę Mojżesza.
23. Zebrał swym wyrokiem wszystek lud do siebie, i rzekł:
24. Jam jest Bóg wasz najwyższy!
25. Pan zesłał na niego karę tego i tamtego świata.
26. Jest to przykład bijący dla tego, kto ma bojaźń Boga.
27. Czyż trudniéj było was stworzyć, czy zbudować niebo.
28. Czyż nie widzicie jak ufundował niebo, podniósł jego wysokość, tworząc w niem co tylko potrzebnem było?
29. Jak okrył noc ciemnością, i wyprowadził światło słoneczne dnia.
30. Jak rozpostarł ziemię.
31. I wyprowadził z niéj trawy, rośliny i wody.
32. Wzmocniwszy górami.
33. Wszystko to na wasz pożytek, i dla trzód waszych.
34. A gdy przyjdzie ów wielki dzień.
35. Wtenczas opamiętają się ludzie w swych ziemskich czynnościach, i na co zasłużyli.
36. Piekło będzie przepełnione rozmaitemi mękami.
37. Wtedy wszelki człowiek zuchwały,
38. Który przekładał żywot doczesny,
39. Zajmie mieszkanie w piekle.
40. Ci zaś którzy zawsze czuli bojaźń, strzegli się zabaw światowych, pobudzających do złych uczynków;
41. Przyjęci zostaną do raju, i mieszkać będą w rozkosznych ogrodach.
42. Zapytają ciebie Mahomecie! kiedy będzie dzień sądny? kiedy nastąpi ta chwila straszliwa?
43. Wiedzieć tego nie możesz.
44. Bóg sam go naznaczył; do Niego należy ta wiadomość.
45. Ty tylko masz napominać tych, którzy mają bojaźń Boga.
46. Zdawać się będzie ludziom w tym dniu straszliwym, iż w grobach tylko dzień lub noc jedną bawili, i że na świecie, także nie dłużéj zostawali.






  1. To jest klnę się Aniołem śmierci i jego pomocnikami, którzy wyrywają duszę z ciała człowieka grzesznego z największą wściekłością i pośpiechem.
  2. Tenże Anioł śmierci, wyjmuje z ciała duszę sprawiedliwego człowieka z największą troskliwością. Pobożni Kadzi Mułła = Abdułła powiada: wyjmuje z taką ostrożnością duszę człowieka, jak pieczołowity ogrodnik kosztowną roślinę, kiedy ją chce przenieść z jednego miejsca na drugie.
  3. To jest Aniołów, którzy znoszą z nieba objawienia i wyroki Boskie.
  4. To jest we 40 lat po pierwszem zatrąbieniu, zatrąbią Aniołowie drugi raz (patrz Rozdział XXXVI.)
  5. To jest czy my wrócimy do pierwotnego stanu, jakiemi byliśmy na życia na ziemi.
  6. Na téj dolinie Mojżesz otrzymał rozmaite rozkazy od Pana Boga, (patrz wyżej Rozdział XX.)





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Władysław Kościuszko, Mahomet i tłumacza: Jan Murza Tarak Buczacki.