Koran (tłum. Buczacki, 1858)/całość
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Koran |
Pochodzenie | Koran |
Wydawca | Aleksander Nowolecki |
Data wyd. | 1858 |
Druk | J. Jaworski |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Jan Murza Tarak Buczacki |
Tytuł orygin. | القُرْآن |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI |
Indeks stron |
1. Niech będzie chwała Bogu, władcy światów[4].
2. On jest miłosierny i dobrotliwy.
3. On jest królem dnia sądnego[5].
4. Ciebie Panie czcimy, i Twéj opieki wzywamy.
5. Prowadź nas drogą zbawienia[6],
6. Drogą tych, których obsypałeś Twemi dobrodziejstwy[7];
7. A nie tych, którzy na Twój gniew zasłużyli i w błąd popadli[8].
1. A. L. M.[10]. Nie ma żadnéj wątpliwości o téj księdze; ona jest przewodnikiem dla tych, którzy są przejęci bojaźnią Bożą.
2. Dla tych: którzy wierzą w prawdy Wysokie (ukryte)[11], modlą się, i czynią ofiary uboższym z dobra, któreśmy im dali.
3. I dla tych: którzy wierzą w naukę z Nieba zesłaną tobie i przed tobą[12], i w bytność życia przyszłego.
4. Pan będzie ich przewodnikiem a szczęście udziałem.
5. Co do niewiernych: czy im będziesz opowiadał Islamizm lub nie, zarówno w swém zaślepieniu zostaną.
6. Bóg na ich sercach pieczęć położył, ich oczy, uszy okryte są zasłoną: bo oni na srogie męczarnie przeznaczeni zostali.
7. Są tacy, którzy mówią: my wierzymy w Boga i w dzień ostateczny, a jednak nie mają wiary.
8. Chcą tem zwieść Boga i wiernych, lecz tylko siebie oszukują, a tego nie rozumieją.
9. Serce ich jest zepsute[13], Bóg w niem powiększy ranę, boleść pożerająca będzie ich niewiary nagrodą.
10. Gdy im kto powie: nie róbcie zgorszenia na ziemi[14], oni odpowiedzą, że ich życie jest przykładnem.
11. Oni są występnemi, lecz tego niepojmują.
12. Gdy im kto powie: wierzcie w to, w co wierzy tylu innych odpowiedzą: czyż mamy wierzyć wiarą bezrozumnych; a sami są takimi i to jest dla nich niepojętem.
13. W obliczu wiernych mówią: my wyznajemy tę samą co i wy wiarę; a przed sprzyjającymi ich odszczepieństwu[15] inaczéj mówią, oświadczają się że są z ich strony i najgrawają się z wiernych.
14. Bóg z nich najgrawać się będzie, pomnoży ich błędy i pozostaną w obłąkaniu.
15. Zamiast prawdy posiedli fałsz, jakiż pożytek odnieśli? nie poszli dobrą drogą!
16. Podobni do tych, którzy rozniecili ogień; jeżeli Bóg zagasi płomień oświecający, pogrążeni będą w ciemności i widzieć nie potrafią.
17. Głusi, niemi i ślepi nie nawrócą się.
18. Podobni są do tych, którzy gdy z niebios burza z błyskawicą i piorunami spada, przerażeni widokiem śmierci, by niesłyszeć głosu grzmotów, palcami uszy zatykają; lecz Wszechmocny zawsze otacza i niewiernych.
19. Piorun o mało nie pozbawił ich wzroku; gdy błyśnie, oni idą za światłem błyskawicy, a gdy światło zniknie, wstrzymują się pośród ciemności. Gdyby chciał Przedwieczny odjąłby im słuch i wzrok, bowiem jest Wszechmocny. O ludzie[16]! chwalcie Pana, który stworzył was i waszych ojców, abyście Go czcili.
20. Bóg, dał wam ziemię za siedlisko a niebo za dach, za Jego wolą spada woda z nieba, aby ożywiała ziemię, aby ta wydawała owoce, któremi się karmicie; nie ważcie się nikogo z Wszechmogącym porównywać. Rozumiecie?
21. Jeżeli macie jaką wątpliwość o księdze, którąśmy zesłali słudze naszemu, pokażcie gdzie indziéj zdania podobne tym, jakie w niéj są zawarte; powiedzcież: czy możecie wezwać tu świadectwa kogo innego prócz Boga[17]?
22. Jeżeliście dotychczas tego nie mogli uczynić, to i nigdy nie uczynicie; lękajcie się więc ognia, który ludzi i kamienie[18] pożerać będzie, ognia przygotowanego na niewiernych.
23. Oznajm tym, którzy wierzą i którzy dobrze czynią, iż mieszkać będą w ogrodach gdzie rzeki płyną; gdy skosztują owoców, które tam rosną, powiedzą: oto są owoce, któremi żywiliśmy się na ziemi; lecz te tylko pozór tamtych mieć będą[19]; znajdą tam niewiasty niepokalane i to miejsce będzie wiecznem ich mieszkaniem.
24. Bóg może swe wysokie prawdy wystawić w postaci motyla[20] lub jakiéj innéj; — wierzący przeczują, że to są prawdy zesłane od Boga, niewierni zaś powiedzą: dla czegoż Pan objawia nam swe prawdy w przenośniach? Tak to Bóg jednych zaślepia, drugich oświeca; lecz zaślepia tylko bezbożnych i niewierzących.
25. Ci, którzy zrywają przymierze z Bogiem, którzy gwałcą prawa i oddają się skażeniu, zostaną policzeni między odrzuconych[21].
26. Dla czego niewierzycie w Boga? Byliście umarli, on wam dał życie; zgasi dni wasze i napowrót ich płomień roznieci, i znów powrócicie do Pana.
27. Dla was na pożytek stworzył to wszystko, co macie na ziemi; spojrzał w koło i siedmioro niebios utworzył[22]. Jego to mądrość cały świat ogarnia.
28. Gdy Bóg powiedział Aniołom: poszlę na ziemię mojego Namiestnika; czyż poślesz, odpowiedzieli duchowie niebiescy, człowieka któren się odda nieprawości i krew rozlewać będzie wtenczas gdy my głosimy Twoją chwałę: kiedy Ciebie wielbimy! Wszystko to wiem, odpowiedział Pan, czego wy nie rozumiecie.
29. Bóg opowiedział Adamowi nazwiska wszystkich stworzeń, a wskazując je Aniołom, rzekł do nich: nazwijcie je, jeżeli prawda jest wam znaną?
30. Niech będzie chwała Imieniu Twojemu, odpowiedzieli aniołowie niebiescy, od Ciebie tylko pochodzą nasze wiadomości; nauka i mądrość Twoim są udziałem.
31. Bóg rzekł do Adama: wymień im wszystkie nazwiska jestestw stworzonych, a gdy wymienił, Pan powiedział: niepowiadałemże wam, iż wiem wszystkie skrytości Nieba i ziemi. Wasze czynności, skryte i jawne, są wiadome oczom moim.
32. Rozkazaliśmy[23] Aniołom pokłonić się Adamowi, wszyscy byli posłuszni, prócz pyszniącego się Iblisa (Eblis), który nie usłuchał, i za to został policzony między niewiernych.
33. Powiedzieliśmy Adamowi: mieszkaj w raju z twoją małżonką, używaj owoców które tam rosną, wszelkich uciech sobie dozwalaj, lecz nie zbliżaj się do tego drzewa i strzeż się, aby to niebyło zgubnem dla ciebie.
34. Szatan przywiódł ich do niebezpieczeństwa i pozbawił błogiego stanu w którym żyli; powiedzieliśmy im: wyjdźcie, bo staliście się nieprzyjaciółmi samych siebie, ziemia będzie waszem mieszkaniem i waszem doczesnem dziedzictwem.
35. Adam nauczył się od Pana słów modlitwy, Bóg wrócił się do niego, bo chętnie zwraca się do człowieka żałującego. Bóg jest miłosierny.
36. Powiedzieliśmy im: wyjdźcie wszyscy z raju, pokażemy wam drogę zbawienia[24]; kto nią iść będzie, uwolnion zostanie od bojaźni i smutku.
37. Lecz niewierni i ci, którzy naukę naszą[25] fałszem być mienią; oddani zostaną wiecznemu ogniowi.
38. Synowie Izraela! pomnijcie na dobrodziejstwa któremi was osypałem, bądźcie wierni mojemu przymierzu, a ja waszego dochowam; czcijcie mnie, wierzcie w księgę którą wam posłałem, ona sprostuje wasze pisma; nie bądźcie pierwszymi do odmawiania jéj wiary i niekaźcie dla nikczemnych interesów mojéj nauki. Bójcie się mnie.
39. Nie okrywajcie prawdy kłamstwem, nie osłaniajcie jéj gdy ją pojmujecie[26].
40. Odprawiajcie modlitwy, dawajcie jałmużny, kłaniajcie się wraz z czcicielami moimi.
41. Głoście sprawiedliwość, i wykonywajcie; ją czytacie pisma[27], czyż ich nierozumiecie?
42. Cierpliwością i modlitwą wzywaj pomocy, nie są one ciężarem dla pokornych.
43. I dla tych, którzy myślą, iż przyjdzie kiedyś stanąć przed sąd Boga.
44. Synowie Izraela! pomnijcie na dobrodziejstwa któremi was obsypałem; pomnijcie, żem was wyniósł nad inne narody.
45. Pomnijcie o dniu: w którym jedna dusza drugiéj nie zastąpi; w którym ani przyczynienia się z nikąd, ani wynagrodzenia win, ani ratunku nie będzie.
46. Uwolniłem was od rodu Faraona i od nędzy która was uciskała; zabijano synów waszych, córkom tylko przebaczając[28]; wasze wyzwolenie jest widoczną łaską niebios.
47. Wody i morza roztwarłem dla was, wybawiłem z ich przepaści, i widzieliście, jak się w nich ród Faraona zatopił.
48. Kiedym zawierał przymierze z Mojżeszem przez czterdzieści nocy, kłanialiście się cielcowi i byliście przeniewiercami.
49. Przebaczyłem wam, abyście mnie cześć powinną oddawali.
50. I dałem Mojżeszowi księgę, iżby była prawidłem spraw waszych.
51. Mojżesz rzekł Izraelitom: Ludu mój! dla czegoż cześć dla owego cielca doprowadziła was do bezbożności? wracajcie do swojego Stwórcy, albo odbierzcie sobie życie, będzie to dla Niego większą ofiarą. On wam przebaczy bo jest pobłażający i miłosierny.
52. Odpowiedzieliście Mojżeszowi: Nie będziemy wierzyć, dopóki nie ujrzymy objawiającego się nam Boga; wówczas was grom uderzył, i oświetlił nieszczęścia wasze, których sami byliście przyczyną.
53. Wskrzesiłem was, abyście byli wdzięczni[29].
54. Spuściłem obłoki, by was swym cieniem osłaniały; zrzucałem wam mannę i przepiórki, mówiąc: pożywajcie dary które wam zsyłam; a szemrania wasze stały się wam szkodliwemi.
55. Powiedziałem ludowi Izraelskiemu: wnijdź do tego miasta, używaj dostatków które tam w obfitości znajdziesz, lecz wchodząc oddaj cześć Panu, mówiąc: Błagamy przebaczenia; grzechy wasze odpuszczone zostaną, a sprawiedliwi zostaną osypani mojemi dobrodziejstwy.
56. Ale złośliwi przekręcili te słowa[30]; spuściliśmy na nich zemstę niebios, gdyż zbrodnię popełnili.
57. Mojżesz, prosił o wodę dla napojenia ludu swego; rozkazałem mu uderzyć laską o skałę, i wytrysnęło dwanaście źródeł, każde pokolenie poznało miejsce, gdzie miało nasycić pragnienie. Powiedziałem do Izraelitów: jedzcie i pijcie, to wszystko co wam sprawiedliwość Boska daje, nie bądźcie przewrotni i nie kalajcie ziemi występkami waszemi.
58. Wtedy lud zawołał: Mojżeszu! jeden pokarm nie wystarczy nam, proś Pana, iżby wydał z ziemi: oliwę, ogórki, czosnek, soczewicę i cebulę. Mojżesz odpowiedział: chcecie pomyślniejszego losu? powróćcie do Egiptu, tam znajdziecie to czego żądacie; ubóstwo i poniżenie było ich udziałem, gniew niebios uderzył na nich, bo niewierzyli w Jego cuda, pozabijali niesprawiedliwie proroków[31] i byli przewrotnymi buntownikami.
59. Muzułmanie, Żydzi, Chrześcianie, Sabejczykowie, którzy wierzyć będą w Boga i w dzień sądu, oraz dobrze czynić będą, otrzymają za to nagrodę z rąk Jego i wolni będą od mąk i bojaźni[32].
60. Gdym przyjął wasze przymierze i kiedym nad głowy wasze podniósł górę Synai[33], rzekłem do was: przyjmijcie moje przykazania z wdzięcznością, zachowajcie je w pamięci i trwajcie w bojaźni Bożéj.
61. Wkrótce powróciliście do waszych błędów, i gdyby miłosierdzie Boże nie czuwało nad wami, wasza zguba byłaby nieuchronną; znacie tych z pomiędzy was, którzy przestąpili dzień sobotni, przemieniłem ich w nikczemne stworzenia[34].
62. Zrobiłem tak, by to było przykładem dla współczesnych, potomnych i bojących się.
63. Mojżesz rzekł do Izraelitów: Bóg rozkazuje abyście Mu krowę zabili. Chceszże nadużywać łatwowierności naszéj? odpowiedzieli[35]. Niechże mnie Pan strzeże, żebym miał do liczby bezrozumnych należeć, powiedział Mojżesz. — Proś Boga odpowiedzieli, aby nam pokazał jaką krowę mamy Mu poświęcić. — Niech nie będzie ni stara ni młoda, odpowiedział prorok, lecz średniego wieku, czyńcie co wam rozkazuję.
64. Proś Pana odpowiedział lud, iżby nam wskazał jakiego ma być koloru? — Światło-żółta, iżby swoją barwą oko patrzącego rozweselała.
65. Proś Pana, iżby swa wolę względem ofiary któréj żąda, jaśniéj i szczegółowiéj oznaczył, albowiem krowy nasze są sobie podobne, jeśli Bóg zechce, kierować będzie naszym wyborem.
66. Niech nie zna nigdy pługa, ani żadnéj pracy, niech będzie taka, do któréj nigdy samiec nie zbliżył się i na któréj żadnéj plamy niewidać: taką jest wola Pana. Teraz zawołał lud, powiedziałeś nam prawdę; i ofiarowali krowę, a przedtém, o mało niedopuścili się nieposłuszeństwa.
67. Gdyście zabili jednego z pomiędzy was człowieka i gdy to było powodem do waszych sporów, Bóg wydał na jaw to, coście ukrywali[36].
68. Kazał dotknąć umarłego jednym członkiem krowy, i ożył. Tak to Bóg wskrzesza umarłych i ożywia w waszych oczach swą mocą, abyście Go pojmowali.
69. Po tym cudzie, uporne wasze serca stały się twardsze niż kamienie; na głos Najwyższego skały kamieniste rozstępują się i z otworów wytryskują strumienie. Wszechmocny ma oko na sprawy wasze.
70. Mniemacie Muzułmanie, że Żydzi przyjmą waszą wiarę? Wtenczas, gdy jedni słuchają słów Pańskich, drudzy zrozumiawszy je, ich znaczenie przewracają, wiedząc o tem dobrze.
71. Spotkawszy się z wiernymi, mówią: wierzymy; lecz powróciwszy do swoich, powiadają: czyż mamy opowiadać Muzułmanom to, co nam Bóg objawił, ażeby sprzeczali się z nami w Jego obliczu, czyż nieprzewidujemy, do czegoby to doprowadziło?
72. Nie wiedzą, że Najwyższy zna równie to co ukrywają, jak to co jawnie głoszą.
73. Pospólstwo między nimi, zna pięć ksiąg Mojżesza tylko z podania i ślepo w nie wierzy, lecz biada tym którzy je napisali ręką przewrotną i dla nędznéj zapłaty. Powiadają: oto księga Boska, lecz biada im! za to co napisali i za co brali zapłaty[37].
74. Mówią: my tylko na czas jakiś oddani będziemy płomieniom[38]. Powiedz im: Czy to Bóg wam to obiecał i nieodwoła nigdy? Czy też obiecujecie sobie to o czém nie wiecie?
75. Przeciwnie, ci którzy pogrążyli się w grzechach oddani zostaną ogniowi wiecznemu.
76. Wierni zaś, którzy się dobrze sprawowali, żyć będą wiecznie w raju.
77. Gdym zawarł przymierze z synami Izraela, rzekłem do nich: jednego tylko Boga czcijcie, bądźcie dobroczynni dla rodziców, krewnych, sierot i ubogich; ludzkość zachowajcie ku wszystkim ludziom; odprawiajcie modlitwy, dawajcie jałmużny, a jednak wyjąwszy niewielu, nie zachowaliście tych przykazań i postępowaliście daléj w grzechu.
78. Kiedym zawarł z wami umowę: aby krew braci nie przelewała się i aby własności ich były szanowane, nienaruszone, wyście ją przyjęli i świadkami jéj samiście byli.
79. Potém jednak pozabijaliście braci waszych, powyganialiście z ich dzierżaw, a w ich ustronia ponieśliście wojnę i niesprawiedliwość; ale gdy się wam zdarzy spotkać niewolnika, wykupujecie go[39]. Lecz wiedzcie, że przed wszystkiem zabroniono wam obchodzić się z bliźnim po nieprzyjacielsku. Wierzycie w jedną część prawa, wtenczas, gdy drugą odrzucacie. Jakiejże spodziewać się możecie nagrody za takie postępowanie? Pohańbienia na tym świecie, a w dzień sądu, okropności mąk, gdyż Bóg nie obojętnem okiem patrzy na sprawy wasze.
80. Są tacy, co poświęcili życie przyszłe doczesnemu, kara czekająca ich nie będzie złagodzoną i żadnéj dla nich nadziei nie będzie.
81. Dałem pięć ksiąg Mojżeszowi, i kazałem posłańcom Pańskim aby Mu towarzyszyli; udzieliłem Jezusowi, Synowi Marji, moc czynienia cudów, umocniłem go duchem świętości[40]. Ale ilekroć posłańcy Najwyższego przyniosą wam naukę, wasze zepsute serca ją odrzucają, zarzucacie im kłamstwo albo ich zabijacie:
82. A oni mówią, serca nasze są nieoczyszczone. O bezwątpienia złorzeczył im Bóg za ich przewrotność. Ach! jak liczba wiernych jest mała.
83. Gdy Pan Bóg, dla potwierdzenia pism zesłał Koran, gdyż wzywali pomocy Nieba przeciw niewiernym, oni przyjąwszy tę przepowiedzianą księgę, nie chcieli w nią wierzyć, i Bóg rzucił klątwę na niewiernych.
84. Dusze swoje zaprzedali nieszczęśliwi, aby nie wierzyć temu, którego przysłało im niebo. Dobrodziejstwa Pana, który podług swéj woli zsyła dary na swe sługi, obudziły w nich zazdrość, gniew za gniewem ściągają na siebie. Haniebna męka czeka bezbożnych.
85. Gdy ich pytają: czy wierzycie temu co Pan Bóg zesłał z Nieba, oni odpowiadają: wierzymy w pisma któreśmy przyjęli, a odrzucają księgę która im późniéj zesłaną była, jakoby pieczęć do ich ksiąg świętych. Mów do nich: jeżeliście wierzyli, za coście pozabijali Proroków Pana?
86. Otoczony cudami, pokazał się między wami Mojżesz, a wy świętokradzcy czciliście cielca.
87. Gdy wzniosłszy górę Synai, zawarłem z wami przymierze, dałem wam słyszeć te słowa: przyjmijcie ochoczo moje prawa i spełniajcie je! Lud odpowiedział: Myśmy Ciebie słyszeli, ale nie będziemy posłuszni. Bezbożni! cielca którego uleli, czcili jeszcze w sercach swoich. Powiedz im: Jeżeli macie jakąkolwiek wiarę, to cokolwiek ona zaleca, jest występkiem.
88. Powiedz im: jeśli to prawda, że w Raju będziecie zupełnie oddzieleni od reszty ludów, ośmielcież się żądać śmierci?
89. Chęć taka nie obudzi się w nich, bo ich grzechy przestraszają; lecz Bóg zna przewrotnych.
90. Oni są bardziéj przywiązani do życia, niż wszyscy inni ludzie, a nawet więcéj niż bałwochwalcy, i wielu z nich chciałoby żyć tysiące lat, lecz i ten długi wiek nie uwolniłby ich od mąk przygotowanych, gdyż Przedwieczny widzi wszystkie ich sprawy.
91. Mów: Któż się oświadczy, iż jest nieprzyjacielem Gabryela[41]. On to z obietnic i darów Bożych złożył Koran, dla potwierdzenia świętych ksiąg przed tem zesłanych, iżby był prawidłem wiary i napełniał radością serca wiernych.
92. Kto będzie nieprzyjacielem Pana, Jego Aniołów, Jego Kapłanów, Gabryela i Michała, będzie mieć w Bogu nieprzyjaciela, gdyż Bóg nienawidzi niewiernych.
93. Zesłałem tobie jawne znaki; przewrotni tylko mogą zaprzeczyć ich prawdziwości.
94. Ilekroć zawrą przymierze z Bogiem, część z nich odrzuci je, większość ich nie ma prawdziwéj wiary.
95. Gdy posłaniec Boski pokazał się pośród nich dla potwierdzenia prawdy ich pism, część z pogardą odrzuciła Boskie pismo; jakby go nie znali.
96. Oni uwierzyli we wszystko, co przeciw Salomonowi[42] piekło wymyśliło. Ale Salomon był sprawiedliwy, a szatan niewierny. On nauczał sztuki czarnoksięzkiéj i nauki zesłanéj dwom aniołom zamieszania Harut i Marut[43], skazanym, aby w Babilonie mieszkali. Ci ucząc, ostrzegali każdego, że są pokusicielami, i że niewiary strzedz się potrzeba; nauczali jak siać niezgodę między mężem a niewiastą. Lecz aniołowie bez woli Bożéj nie mogli zrobić złego; ale ludzie nauczyli się tego co było szkodliwem, nie tego co było pożyteczném, a wiedzieli, że ci co zakupią księgi Czarnoksięzkie, nie osiągną żywota wiecznego. Sprzedali swe dusze za marną zapłatę. O! gdyby o tem byli wiedzieli!
97. Wiara w Pana i bojaźń przyniosłyby im większa nagrodę, o! gdyby o tem wiedzieli!
98. Wierni! nie mówcie patrzaj na nas, lecz spójrz na nas łaskawie; słuchajcie! niewierni straszliwym mękom będą oddani.
99. Bałwochwalcy, Chrześcianie, Żydzi i niewierni, chcieliby aby Bóg żadnych na was niezlewał dobrodziejstw; lecz On miłosierdzie czyni według swego upodobania, a dobrodziejstwom Jego nie ma granic.
100. Gdybym opuścił jeden wiersz z Koranu, lub pamięć jego zatarła się w sercach waszych, dałbym wam drugi podobny albo lepszy. Czyż nie wiesz, że moc Najwyższego ogarnia świat cały?
101. Czyż niewiesz, że Bóg jest Panem Nieba i Ziemi? i że znikąd nie można spodziewać się pomocy, tylko od Niego?
102. Będziecież żądać od waszego Proroka (Mahometa), czego Żydzi żądali od Mojżesza?[44] Ten co dla niedowiarstwa odstępuje wiary, zostaje w zaślepieniu.
103. Wielu Chrześcian i Żydów pobudzeni zawiścią, postrzegłszy jaśniejącą prawdę, chcieli wam wiarę waszą odebrać, i uczynić niewiernymi; uciekajcie od nich i przebaczajcie im, otrzymają oni kiedyś rozkaz Najwyższego.
104. Dopełniajcie ściśle modlitwy, dawajcie jałmużnę, zasługi wasze policzone będą przed tronem Pana, którego moc jest nieograniczona.
105. Chrześcianie i Żydzi chełpią się, że oni tylko przypuszczeni będą do Raju, takie są ich twierdzenia; lecz niech okażą dowody, jeśli chcą byście prawdzie ich słów uwierzyli.
106. Ktokolwiek zwróci swe oczy do Pana[45], i będzie dobroczynny, znajdzie u Niego nagrodę, i będzie wolnym od mąk i bojaźni.
107. Żydzi zapewniają, że wiara chrześciańska, nie jest opartą na żadnych dowodach; Chrześcianie ten sam zarzut czynią Żydom, a i jedni i drudzy czytali święte księgi. Poganie, którzy nic nie wiedzą[46], tegoż są o nich zdania. Przedwieczny w dzień ostateczny rozsądzi ich spory.
108. Cóż może być niegodziwszego, jak wzbraniać głosić imie Pańskie w świątyniach? cóż może być bezbożniejszego, jak pracować nad upadkiem kościoła? Tacy nie powinni tam wchodzić, chyba ze drżeniem, pohańbienie będzie ich udziałem na tym świecie, a w przyszłem życiu, będą oddani na srogie męki.
109. Wschód i Zachód, należą do Pana, w jakąkolwiek stronę wzrok się wasz zwróci, wszędzie napotkacie Jego Oblicze[47]. On napełnia świat swoim ogromem i mądrością.
110. Bóg ma syna, mówią Chrześcianie; wy mówcie raczéj: wszystko co jest na Niebie i na ziemi do Niego należy, wszystkie jestestwa są posłuszne głosowi Jego.
111. On stworzył Niebo i Ziemię, jeżeli zechce utworzyć cokolwiek, powie tylko: stań się, i stanie się.
112. Niepojmujący mówią: jeśli Bóg nie przemówi do nas, lub jeśli ty nam nieokażesz cudu, nie uwierzymy. Dość uczyniłem cudów, dla tych którzy wierzą.
113. Posłałem Ciebie z prawdą, abyś ogłosił moje obietnice i moje pogróżki, i nikt ciebie nie zapyta o tych, którzy w piekle pogrążeni zostaną.
114. Chrześcianie i Żydzi nie uznają Ciebie, dopóki ich wiary nie przyjmiesz; mów im, że nauka Boska jest prawdą; jeżelibyś zniżył się do ich żądania, po nauce którąś otrzymał[48], któż wstawi się za tobą do Przedwiecznego.
115. Ci którym posłaliśmy Koran, którzy czytają prawdziwą jego naukę, są wierni; ci zaś którzy jéj nie wierzą, zostaną odrzuceni.
116. Synowie Izraela! pomnijcie na dobrodziejstwa, któremi was obsypałem, pomnijcie, żem was wyniósł nad inne narody.
117. Lękajcie się dnia sądnego, w którym jedna dusza drugiéj nie zastąpi, kiedy nie będzie znikąd pomocy, ani przyczynienia się, ani sposobu wynagrodzenia winy.
118. Bóg probował Abrahama i Abraham był sprawiedliwy; zrobię cię naczelnikiem, imamem[49] ludu, mówił Pan. — Udziel tego dobrodziejstwa i moim potomkom, mówił Abraham. — Moje przymierze, rzekł Pan, nie obejmuje przewrotnych.
119. Postanowiłem dom święty[50], aby był schronieniem i ucieczką dla ludzi; rzekłem: niech miejsce Abrahama, będzie miejscem modlitwy. Zawarłem przymierze z Abrahamem i Izmaelem, oczyśćcie mój kościół z bałwanów, dla tych, którzy przyjdą obchodzić go i tych, którzy wchodzić będą wewnątrz dla modlitwy i pokłonów[51].
120. Abraham tak się modlił do Pana: Boże! trwałą wiarę zaprowadź w tym kraju, zsyłaj względy Twoje na lud, który wierzyć będzie w Twoją jedność i w dzień sądu. Dary moje rozciągnę i na niewiernych, odpowiedział Pan, lecz krótko niemi cieszyć się będą, zostaną skazani na ogień wieczny, a koniec ich nieszczęśliwy będzie.
121. Gdy Abraham i Izmael, założyli fundamenta tego kościoła, wzniosłszy oczy do Nieba wołali: Boże! mądrości Najwyższa! racz przyjąć to mieszkanie!
122. Spraw, byśmy byli prawdziwie Muzułmanami. Spraw aby nasi potomkowie, przywiązani byli do Twojéj wiary[52], naucz nas naszych świętych powinności, racz zwrócić oczy Twoje na nas! Ty jesteś litościwy i miłosierny!
123. Ześlij nam Apostoła z naszego rodu, aby nam głosił Twoje cuda, aby nas czystymi uczynił. Ty jesteś Wszechmocny i mądry!
124. Którzy odrzucają wiarę Abrahama są bezrozumni; myśmy go wybrali na tym świecie, i w przyszłym będzie On między sprawiedliwymi.
125. Kiedy mu Bóg powiedział: przyjmij czystą wiarę. Abraham odpowiedział: przyjąłem już ją, Władco światów[53].
126. Abraham i Jakób potomkom swoim zalecili swoją wiarę. O dzieci! mówili, Bóg dla was zesłał wiarę, bądźcie oddani jéj do śmierci.
127. Czy byliście świadkami, gdy śmierć przyszła nawiedzić Jakóba, i rzekł on do synów swoich: Kogóż po mojéj śmierci czcić będziecie? Będziemy czcić Boga twojego, Boga ojców naszych: Abrahama, Izaaka, Izmaela, Boga Jedynego, będziemy prawdziwemi Muzułmanami.
128. Ich już nie ma, lecz pisma objawione przez nich, nigdy nie zaginą; znajdziecie tam, jak i oni znaleźli to, na co zasłużycie i nikt was nie zapyta o rachunek z tego co inni uczynili.
129. Chrześcianie i Żydzi powiadają: przyjmijcie naszą wiarę, jeżeli chcecie być na drodze zbawienia; odpowiadajcie im: my trzymamy się wiary Abrahama, który nie palił kadzideł bałwanom, a tylko czcił Boga jedynego.
130. Mówicie: my wierzymy w Boga, w księgi które nam zesłał, i w to, co objawił dwunastu pokoleniom, przez Abrahama, Izaaka i Izmaela, wierzymy w naukę: Mojżesza, Jezusa i Proroków, żadnéj pomiędzy nimi nie czyniąc różnicy: jesteśmy prawdziwemi Muzułmanami[54].
131. Jeżeli Chrześcianie i żydzi, przyjmą waszą wiarę: są na dobréj drodze; jeżeli od niéj zbaczają: czynią odszczepieństwo. Lecz Bóg da wam moc do ich przekonania, ponieważ wie i rozumie wszystko.
132. Nasza wiara pochodzi z Nieba i my jéj wierni jesteśmy; któż nad Boga może i ma prawo nadać ludziom zasady wiary?
133. Mów im: będziecie rozprawiać z nami o Bogu, on jest naszym i waszym Panem, my mamy nasze sprawy, wy wasze, lecz my jesteśmy pewni czystości naszéj wiary.
134. Wy powiecie, że Abraham, Izaak, Izmael, Jakób i pokolenia Izraelskie, byli to Żydzi nie Chrześcianie? Czyż wam rozbierać sądy Najwyższego, czyż wy mędrsi jesteście od Boga? a coż może być niegodziwszego, jako ukrywać świadectwa Boże? czyż myślicie, że Bóg obojętnie rozbiera sprawy ludzkie?
135. Znikły te pokolenia, lecz ich dzieła po nich pozostały, jak i wasze pozostaną po was; wy nie będziecie zdawać sprawy z tego co oni uczynili.
136. Bezrozumni zapytają: dla czego Mahomet odmienił miejsce ku któremu obracano modlitwę? odpowiedz: wschód i zachód należą do Pana, poprowadzi On prostą ścieżką tych, którzy na to zasłużą.
137. Ludu wybrany! ja cię posłałem, abyś świadczył przeciw reszcie narodów, jak prorok wasz, przeciw wam świadczył.
138. Odmieniłem miejsce przeciw któremu obracać się macie w modlitwie, aby rozróżnić tych którzy idą za posłańcem Bożym, od tych co się do niedowiarstwa obracają. Ta odmiana przykrą jest tylko dla tych, których światło Boskie nie objaśnia. Bóg, wiary waszéj nie zaniecha wynadgrodzić[55]. On jest litościwy i miłosierny.
139. Widziałem jak się zwracałeś w różne strony Nieba; chciałem aby miejsce do którego masz obracać twoją modlitwę było dla ciebie miłem; zwróć twe czoło do kościoła Bożego[56], w jakiemkolwiek miejscu znajdować się będziesz: zwracaj twe oblicze ku temu świętemu przybytkowi. Chrześcianie i Żydzi wiedzą, że ten sposób odprawiania modłów, nakazany jest z nieba, i że jest prawdziwy. Przedwieczny ma oko otwarte, na wszystkie wasze i ich sprawy.
140. Choćbyś ich oczom cuda przedstawiał; nieprzyjęliby twojéj Kebli. Ty ich Kebli także nie przyjmiesz; pomiędzy nimi samymi są wielkie różnice w zwyczajach. Jeżelibyś zgodził się na ich żądania po przyjęciu téj nauki, zostaniesz policzony do bezbożnych.
141. Chrześcianie i Żydzi, pojmują proroka jak swoje własne dzieci[57], lecz większa część z nich, ukrywa prawdę którą rozumie.
142. Prawda pochodzi od Boga, i nie powinna być przez nikogo podawaną w wątpliwość.
143. Wszystkie narody, mają swoje miejsca, ku którym zwracają swe modły. Gdziekolwiek obrócisz się, staraj się czynić wszystko to co uznasz najlepszem. Bóg was wszystkich kiedyś zgromadzi, nic nie ogranicza Jego władzy.
144. Zkądkolwiek wychodzisz, zwracaj twój wzrok ku świątyni Bożéj; to przykazanie jest poleconem przez Boga, który waży sprawy ludzkie.
145. Zkądkolwiek wychodzisz, zwracaj twe oblicze ku téj świątyni, w jakiemkolwiek miejscu znajdować się będziesz, zwracaj oczy ku temu świętemu przybytkowi, aby inne ludy, nie miały przyczyny ciebie oskarżać. Źli tylko, mogą na to odważyć się, nie lękaj się ich zgoła; lecz mnie obawiaj się i staraj się, abym cię obsypał memi dobrodziejstwy i był twoim przewodnikiem.
146. Posłałem wam proroka z pomiędzy was wybranego, iżby opowiadał cuda moje, oczyścił was ze zła w którem pogrążeni jesteście, nauczył mądrości ksiąg i dał poznać to czegoście nie wiedzieli.
147. Pamiętajcie o mnie, ja o was pamiętać będę, oddawajcie hołdy wdzięczności, a nie bądźcie niewdzięcznymi[58].
148. Wierni! błagajcie pomocy niebios: modlitwą i wytrwałością. Bóg jest z cierpliwymi.
149. Nie mówcie o tych, którzy zostali zabici pod chorągwiami prawa[59], iż umarli, przeciwnie, oni żyją, lecz wy ich życia pojąć nie możecie.
150. Probować was będę: bojaźnią, głodem, umniejszeniem władz umysłu i dostatków waszych; szczęśliwi! którzy cierpliwie zniosą te próby nieszczęścia.
151. Szczęśliwi! którzy na łonie ubóstwa wołają: my jesteśmy dziećmi Boga, my powrócimy do Niego[60].
152. Oni osiągną błogosławieństwo Boskie, Bóg okaże im swe miłosierdzie. On ich poprowadzi drogą zbawienia.
153. Safa i Merwa[61], są pomniki Boga; kto odprawi pielgrzymkę do Mekki, i zwiedzać będzie święty przybytek, nie będzie mu za grzech policzonem, chociażby nie obszedł ze zupełnemi ceremoniami, tych uświęconych miejsc; kto zaś uczyni według przykazania, dozna dobrodziejstwa Boga.
154. Ci, którzy ukrywają nasze cuda i naukę, po tem wszystkiem cośmy dali wiedzieć z Pentateuchum, będą przeklęci od Boga, Aniołów i wszystkich stworzeń.
155. Przebaczę wszystkim tym, którzy dostąpiwszy błędu, poprawiają się, wyznają prawdę, albowiem litościwy i miłosierny jestem.
156. Lecz przewrotnych, którzy do śmierci będą trwać w swem niedowiarstwie, dotknie przekleństwo Boga, Aniołów i ludzi.
157. Oni wiecznie w niém pozostaną, ich męki nigdy złagodzone nie będą.
158. Bóg nasz jest jedyny, nie ma zgoła drugiego, on jest miłosierny i litościwy.
159. Stworzenie nieba i ziemi, następstwo dnia i nocy, okręta rozbijające fale dla użyteczności ludzkiéj, deszcze spadające z obłoków i dające życie niepłodnéj ziemi, niestateczność wiatrów i obłoków zawieszonych między niebem i ziemią; wszystko to w oczach wierzącego, jest dowodem Wszechmocności Najwyższéj.
160. Są ludzie czyniący ofiary bałwanom, miłujący ich na równi z Bóstwem, lecz miłość wiernych ku Panu jest mocniejszą i trwalszą. Jak okropnie przerażeni będą przewrotni, skoro ujrzą kary dla nich przygotowane. Wszelka moc należy do Boga, a kary Jego są straszne.
161. Odszczepieńcy, zerwawszy związki łączące ich z ich przewodnikami, gdy ujrzą męki piekielne,
162. Wówczas zawołają, ach! gdybyśmy mogli powrócić na ziemię! odłączylibyśmy się od tych co nas obłąkali[62], jako oni od nas. Bóg im przypomni ich czyny, i na wieki pogrążeni zostaną w płomieniach.
163. Ludy! używajcie zbawiennie wszystkich dozwolonych owoców ziemi, nie idźcie za pokuszeniem szatana, on jest waszym nieprzyjacielem.
164. On was pobudza do złego, pogrąża w grzechu i przyprowadza do lekkomyślnych rozmów o Najwyższym.
165. Skoro niewiernych naglą, iżby przyjęli naukę objawioną przez Boga, odpowiadają: my trzymamy się wiary ojców naszych. Czyż powinni iść za nią, gdy ich ojcowie w ciemnościach błędu i niewiadomości żyli.
166. Niewierni, podobni są tym, którzy słyszą dźwięk głosu a nie rozumieją go, głupi, niemi, ślepi, oni nawet siebie nie rozumieją.
167. Prawowierni! używajcie wszystkich dozwolonych owoców które na pokarm dałem; czyńcie dzięki Panu przez modlitwę, jeśli jesteście Jego czcicielami.
168. Przykazania Boskie nie pozwalają wam pożywać zwierząt zdechłych, skaleczonych, krwi, mięsa wieprzowego i w ogólności wszystkich zwierząt, nad któremi przy zarżnięciu, nie było powiedzianem błogosławieństwo Jego imienia. Kto jednak znaglony okolicznością a nie chęcią dogodzenia sobie, przestąpi to prawo, nie ulegnie karze pokuty, gdyż pobłażający i miłosierny jest Pan.
169. Ci którzy dla nikczemnego interesu ukrywają przepowiednie Boga, w nagrodę będą mieć ogień pożerający. Bóg w dzień zmartwychwstania mówić do nich nie będzie, nie oczyści ich i wydani będą na pastwę męczarni.
170. Miasto prawdy nakupili sobie fałszu, a kary zamiast przebaczenia.
171. Jakież w pośród płomieni będzie ich udręczenie! Bóg zesłał księgę która prawdę zawiera, ci którzy od niéj zbaczają zostaną w błędzie.
172. Nie dość jest aby zostać sprawiedliwym, obracać oblicze swe na Wschód lub Zachód, trzeba jeszcze wierzyć: w Boga, w dzień ostateczny, w Aniołów, w Koran, w Proroka; potrzeba dla miłości Boga: wspierać bliźnich, sieroty, ubogich, podróżnych, niewolników, i w ogólności wszystkich tych którzy proszą, bezwzględnie trzeba odprawiać modlitwy, dotrzymywać obietnic; cierpliwie znosić przeciwności, nieszczęścia, te to są powinności prawowiernych.
173. Wierni! karę odwetu przepisano za zabójstwo; człowiek wolny da gardło za człowieka wolnego, niewolnik za niewolnika, niewiasta za niewiastę[63]; ten który przebaczy zabójcy brata swego[64], ma prawo domagać się należnego wynagrodzenia, które powinno być mu dane z wdzięcznością.
174. To dowodzi dobrodziejstwa Bożego, lecz kto powtórnie dopuści się takiego przestępstwa, zostanie oddany na pastwę męczarni.
175. Wy! co macie serca rozumne, znajdziecie przestrogę w karze odwetu, która stanowić będzie bezpieczeństwo dni waszych[65].
176. Przepisanem wam jest, abyście umierając, zostawiali majątek testamentem, waszym dzieciom i bliźnim, z całą sprawiedliwością jaką powinni zachować bojący się Pana.
177. Ktoby odmienił wolę czyniącego testament, wiedząc o niéj, popełni zbrodnię. Bóg widzi i wie wszystko.
178. Ten któryby lękając się błędu albo niesprawiedliwości ze strony czyniącego testament, urządził prawo dziedzictwa sprawiedliwie, nie będzie występnym.
179. Prawowierni! powiedzianem jest; iż post zachowywać powinni jesteście, tak jako i wasi ojcowie zachowywali. Bójcie się Pana.
180. Dnie postu są policzone, ktoby był chorym albo w podróży, powinien pościć późniéj równą ilość dni. Ci, którzy nie mogą powstrzymać się i przeciwnie postąpią, za karę, mają dać pokarm ubogim. Kto zaś post spełnia według przepisów, odbierze nagrodę. Post spełniany własnowolnie, z przekonania, przynosi daleko większą zasługę, wiedzcie o tém!
181. Miesiąc Ramadan, w którym Koran został zesłany, iżby był przewodnikiem, światłością ludzi, i prawidłem obowiązków, jest miesiącem ku wstrzemięźliwości przeznaczonym. Ktokolwiek doczeka tego miesiąca, powinien zachować to przykazanie. Chory i podróżny, późniéj powinien pościć równą dni ilość. Bóg chce łagodnie rządzić wami, iżbyście spełniali przykazania i chwałę Jego głosili. On sam was prowadzi, iżbyście go czcili z wdzięcznością.
182. Kiedy moi wyznawcy mówić Tobie będą o mnie, będę wówczas przy nich, i wysłucham zanoszących do mnie swe prośby; lecz niech słuchają głosu mego, niech wierzą we mnie, iżby łaska moja oświeciła ich.
183. Możecie w nocach postu zbliżyć się do żon waszych, one są dla was tem, czem wy dla nich[66]. Bóg przewidując, iż moglibyście się stać przestępcami Jego przykazań, spojrzał na was i dozwolił wam tego. Idźcie do waszych niewiast i korzystajcie z owoców jakie wam się należą. Jeść i pić wolno wam jest do chwili, w któréj przy dnia świetle możecie rozróżnić czarną nić od białéj, zachowajcie potem post aż do mroku nocnego, oddalcie się od niewiast waszych, i przepędzajcie dzień na modlitwie. Takiem jest przykazanie Pana[67], On ogłasza swe prawa śmiertelnym, iżby je w bojaźni spełniali.
184. Nie trwońcie waszych bogactw bezużytecznie[68], nie udzielajcie ich sędziom dla wydania niesłusznie dziedzictwa drugiemu, tego ja wam zakazuję!
185. Gdy pytać was będą o zmiany księżyca, powiedzcie: są to przedziały czasu dla użytku ludziom, one służą dla oznaczenia czasu podróży do Mekki. Sprawiedliwość nie zależy na wchodzeniu tyłem do domu[69], lecz na bojaźni Boga i wypełnianiu Jego przepisów. Do domu wchodźcie zwyczajnie a bójcie się Pana, będziecie szczęśliwi.
186. Pokonywajcie waszych nieprzyjaciół na wojnie podjętéj za wiarę[70]; lecz nigdy pierwsi jéj nie zaczynajcie. Bóg nie nawidzi najezdników.
187. Zabijajcie nieprzyjaciół waszéj wiary wszędzie gdzie ich spotkacie, wypędzajcie zewsząd, zkąd was wypędzono, niebezpieczeństwo ze zmiany wiary gorsze jest niżeli zabójstwo. Nie napadajcie na nich przy świątyni Bożéj, chyba was sami do tego zmuszą i wyzwą. Jeżeli was napadną, pływajcie w ich krwi, bo taką powinna być zapłata niewiernym.
188. Gdy zaprzestaną napaści, Bóg im odpuści i przebaczy.
189. Pokonywajcie nieprzyjaciół waszéj wiary, dopóki obawiać się będziecie pokuszenia od nich, dopóki nieustalicie w sobie prawéj czci Boga; niech w was znika wszelka nieprzyjaźń przeciwko tym, którzy odstąpią bałwochwalstwa, a ku przewrotnym zapalajcie nienawiść.
190. Jeżeliby na was napadli w miesiącu świętym i w świętych miejscach, użyjcie na nich prawa odwetu; niech przez was zgwałcone będą ich prawa, kiedy oni względem was żadnych niezachowali. Bójcie się Pana, i pomnijcie że on jest zawsze z tymi którzy się Go boją.
191. Używajcie waszych bogactw do utrzymania wiary, jéj upadku nie sprawujcie własnemi rękami, czyńcie dobrodziejstwa. Dobroczynnych Pan lubi.
192. Na cześć Bogu odbywajcie pielgrzymkę do Mekki, i nawiedzajcie kościół[71]. Jeżeli do tego jest co na przeszkodzie, posyłajcie przynajmniéj ofiary. Nie gólcie głów waszych, póki ofiara nie będzie spełnioną; jeśliby kogo choroba lub jaki wypadek znagliły golić głowę, za pokutę: niech pości, daje jałmużnę, lub zrobi jaką ofiarę. Skoro żadnéj nie ma przeszkody, odbywający pielgrzymkę do Mekki, zwiedziwszy święte miejsca, powinien uczynić ofiarę jakiéj stan jego dozwalać będzie; ten zaś co nic nie może ofiarować, powinien trzy dni pościć podczas podróży, a siedm za powrotem, czyli razem dni dziesięć. Naznaczam takową pokutę temu, kto nie będzie mieć z sobą w Mekce swojéj rodziny. Bójcie się Pana, On jest straszny w zemście swojéj.
193. Pielgrzymka ma się odbywać w miesiącach przepisanych, kto ją przedsięweźmie, ma się wstrzymać od niewiast, zbrodni, niezgody, słowem od wszystkiego co jest zakazane. Dobro które uczynicie, wiadomem będzie Bogu. Bierzcie z sobą zapasy na drogę. Pobożność jest najlepszym zapasem; bójcie się Pana, wy którzy macie serce.
194. Nie jest zabronionem szukać łask Bożych[72], gdy powrócicie z góry Arafat, wspominajcie Pana przy pomniku Bożym[73]; pamiętajcie o nim, że On was oświecił, i że gdybyście żyli przed tym czasem, bylibyście w błędzie.
195. Odbywajcie procesje w tych miejscach w których inni odbywać je będą, i wzywajcie łaski Pańskiéj. On jest miłosierny i pobłażający.
196. Gdy te święte obrzędy spełnicie, niech pamięć wasza o Bogu, żywszą obudza miłość niżeli ku bliźnim waszym. Są ludzie mówiący: Panie! na tym świecie oddaj nam naszą część zbawienia; tacy nie będą należeć do życia przyszłego.
197. Inni mówią: dary Twoje zléj na nas na tym i na tamtym świecie, i wybaw nas od kary ognia.
198. Tacy otrzymają dziedzictwo na jakie zasłużyli. Bóg jest dokładnym w swoich sądach.
199. Pamiętajcie o Bogu w dniach oznaczonych[74], ktoby dniem pierwéj lub późniéj odprawiał pielgrzymkę, jeżeli się boi Boga, nie ulegnie karze. Bojaźń Jego, niech wam będzie zawsze obecną, pamiętajcie że powrócicie do Niego.
200. Są ludzie, którzy rozprawiając o rzeczach światowych, wzbudzą w was podziwienie. Oni biorą Boga na świadectwo szczerości swego serca; tacy są nieprzyjaciołmi waszemi.
201. Skoro odstąpią od was, już niesprawiedliwościom oddają się; potępienie towarzyszy ich krokom. Bóg nienawidzi ludzi skażonych.
202. Kiedy się im mówi o bojaźni Bożéj, oni unoszą się pychą i bezbożnością; ale piekło wystarczy ich grzechom[75]; tam na łożu boleści spoczywać będą.
203. Są ludzie, którzy oddali wszystko dla miłości Boga[76]. On patrzy okiem łaskawem na sługi swoje.
204. Wierni! przyjmijcie Islamizm w całéj obszerności, nie idźcie w ślady Szatana, on jest otwartym nieprzyjacielem waszym.
205. Jeżeli upadniecie w grzech, poznawszy wiarę, pamiętajcie że Bóg jest potężny i mądry.
206. Czekająż niewierni aż Wszechmocny otoczony Aniołami w obłokach, zstąpi? Kiedy wszystko się zakończy, zaprawdę wszyscy powrócą do Niego.
207. Spytaj synów Izraela, ile cudów okazaliśmy ich oczom? Ale ten co odrzuca łaski Boże[77], niech pomni, iż straszny On jest w swéj zemście.
208. Życie światowe dla niewiernych ozdobione jest nieraz kwiatami, oni się naigrawają z wiernych; ale w dzień zmartwychwstania, wierni wywyższeni będą nad nich. Bóg rozdaje dary niezliczone według swéj woli.
209. Ludzie, mieli niegdyś tylko jedna religję, Bóg zesłał Proroków głosicieli Jego obietnic i gróźb, dał im księgi ze świadectwem prawdy, iżby sądzili spory ludzkie. Ci którzy przyjęli Proroków, poznawszy przepowiednie Pańskie, sprzeczali się; zawiść podała im broń w ręce; lecz Bóg wiernych prowadził do prawdy, do celu ich sporów. On prostą drogą prowadzi tego, kto Mu się podoba.
210. Czy sadzicie, że się wam uda wejść do raju nie doznawszy cierpień, jakich wasi Ojcowie doświadczali? Nieszczęścia ich nawiedzały, oni cierpieli męki, aż do czasu póki Prorok i jego wyznawcy nie zawołali: czy poratujesz nas Panie kiedy? czy blizką jest Twa pomoc?
211. Gdy was zapytają: co ludzie dobrego czynić obowiązani? odpowiedzcie im: wspierajcie nasze dzieci, krewnych, sieroty, ubogich, pielgrzymów, a dobro które uczynicie, wiadomem będzie Wszechmocnemu.
212. Napisano jest, że będziecie wojować, a wy macie wojnę w obrzydzeniu.
213. Być może, że będziecie nienawidzić to co wam pożyteczne, a żądać szkodliwego. Bogu wiadomem jest czego wam potrzeba, lecz wy nie wiecie!
214. Pytać się będą: czy godzi się wojować w miesiącach świętych? powiedz im: wojna w tym czasie ciężkim jest grzechem; ale sprowadzić wiernych z drogi zbawienia, być niewiernymi Bogu, lub wypędzać sługi z kościoła świętego, są straszniejsze zbrodnie w oczach Jego. Bałwochwalstwo gorsze jest od zabójstwa. Niewierni z bronią w ręku nie przestaną na was napadać. Aż póki, jeżeliby to być mogło, nie odbiorą wam wiary waszéj? Kto opuści Islamizm i umrze w odszczepieństwie, zniszczy zasługi dzieł swoich, na tym i na przyszłym świecie, będzie oddany wiecznemu ogniowi.
215. Wierni, którzy opuszczą ojczyznę swoją; i walczyć będą za wiarę, będą mieli prawo spodziewać się miłosierdzia Bożego, bo Bóg jest miłosierny i wynagradzający.
216. Zapytywać Ciebie będą o winie i grach hazardownych; powiedz iż to jest raczéj występne i zgubne, niż użyteczne. Zapytają o jałmużnę.
217. Powiedz im: dawajcie tyle, ile możecie dawać, tak Bóg daje poznać swe prawa, iżbyście na tym i na tamtym świecie o nim pamiętali.
218. Zapytają: co powinni są sierotom? powiedz im: sprawcie aby zakwitły ich dziedzictwa.
219. Jeżeli wspólnie używacie majątku swego z niemi, pamiętajcie iż to są wasi bracia, i że Bóg umie rozróżnić sprawiedliwego od przewrotnego[78]. On może was zasmucić podług upodobania, bo jest potężny i mądry.
220. Nie wchodź w małżeńskie związki z niewiernymi, póki nieprzyjmą wiary twojéj; prawowierna niewolnica lepszą jest od bałwochwalczéj wolnéj kobiety, chociażby ostatnia, bardziej ci się podobała. Nie wydawaj córek twoich za niewiernych, dopóki wiary twojéj nie przyjmą; niewolnik wierny, lepszy jest od wolnego niedowiarka, chociażby ten był ci przyjemniejszy, wystrzegaj się takowych małżeństw, bo one zaprowadzą do piekła.
221. Niewierni chcą was wciągnąć do piekła, lecz Bóg wam raj gotuje; On swéj łaski nie oszczędzi temu, kto Mu się podoba i cuda okaże ludziom, by Go w swéj pamięci mieli.
222. Zapytywać cię będą o czyszczeniu krwi u niewiast; powiedz: że to jest nieczystość; przez ten czas bądź odłączonym od twoich żon, i nieprzybliżaj się do nich, aż zostaną oczyszczone; gdy zaś z téj plamy obmyte zostaną, żyj z niemi jak Bóg przykazał. On czystych i czyniących pokuty, kocha.
223. Wasze żony, są to wasze pola, uprawiajcie je, ilekroć wam podobać się będzie. Serca wasze uzbrójcie, bójcie się Pana i pamiętajcie, że do Niego znowu powrócicie. Mahomecie, głoś wiernym dobro, które ich czeka.
224. Nie przysięgaj na imie Boga, iż będziesz sprawiedliwy, pobożny, i utrzymasz pokój między bliźnimi twymi. On wie i uważa wszystko.
225. Bóg was karać będzie za słowa wynurzone w przysiędze, lecz daruje jeśli do niego serca wasze przystaną. On jest miłosierny i pobłażający.
226. Ci którzyby przysięgli, iż nie będą żyć z żonami swemi, mają cztery miesiące czasu do namysłu, jeśliby w tym pojednali się, Pan będzie miłosierny i pobłażający.
227. Jeśli rozwód stale był przedsiewzięty, Bóg wie i zważa wszystko.
228. Niewiasty rozwódki, powinny czekać trzy miesiące, nim wstąpią w powtórne małżeństwo; jeżeli wierzą w Boga i w dzień sądu, nie będą się z tem taić iż są ciężarne; sprawiedliwiéj jest natenczas iżby ją mąż znowu przyjął, jeżeli ona żądać będzie rzetelnego pojednania; niewiasty postępować powinny ze wszelką przystojnością, a mężowie tak samo z niemi, ale mężowie mają stopień wyżéj nad niewiastami.
229. Rozłąka, tylko dwa razy nastąpić może[79]; mężowie albo z ludzkością zatrzymają swe żony przy sobie, albo nie krzywdząc je odeszlą. Niepowinni nic zatrzymać ich posagu, chybaby obawiali się przekroczyć przepisy Boskie[80]; natenczas mąż ma prawo przyjąć wykup od żony. Te są przykazania Boskie, nie przestępujcie ich; którzy je gwałcą są występni.
230. Ktoby trzykroć rozwiódł się z jedną żoną, nie będzie mógł znowu jéj pojąć, chyba że ona wejdzie w związki małżeńskie z innym mężczyzną, a ten się z nią rozwiedzie; natenczas wolno jest im do siebie powrócić, jeżeli przekonani są iż będą mogli nadal zachować przykazania Boskie. Tak On je ogłasza tym którzy go słuchają.
231. Skoroś rozwiódł się z swą żoną, kiedy przyjdzie czas jéj odesłania, zatrzymaj ją po ludzku lub z dobrodziejstwy odsyłaj. Nie zatrzymuj jéj przemocą, aby ją ukrzywdzić. Taki postępek byłby niesprawiedliwy, nie czyń igraszki z praw Boskich, pamiętaj na dobrodziejstwa, któremi cię niebo obdarzyło; pamiętaj że Bóg ci zesłał księgę zawierającą mądrość, bój się Pana i pamiętaj że Jego mądrość nie ma końca.
232. Gdy niewiasta któréj się wyrzekłeś, po czasie oznaczonym zechce prawnie wejść w powtórne śluby, nieprzeszkadzaj jéj. Te przykazania ściągają się do wierzących w Boga i dzień sądu, są mądre i sprawiedliwe. Bóg to zna, ale wy tego nie wiecie.
233. Matki rozwiedzione przez dwa lata powinny karmić swe dzieci, jeśli ojciec tego żąda; żywności i odzienia powinien ojciec dziecięcia matce dostarczać; jest on obowiązany utrzymywać ją, jak przyzwoitość każe, podług możności. Rodzice nie są obowiązani czynić dla dzieci nad możność, ani opiekunowie dla sierot; wolno jest matce za pozwoleniem męża odłączyć od piersi swe dziecię; wolno też oddać je do mamki, byle jéj wiernie opłacili co się ugodzą. Bóg ma oko otwarte na wszystkie sprawy wasze.
234. Żony które zostawisz umierając, powinny czekać cztery miesiące i dni dziesięć; po tym czasie, nie będą odpowiadać gdy sobie prawnie postąpią. Bóg widzi sprawy wasze.
235. Chęć pojęcia żony, czy się z tem oświadczysz[81], czy ukryjesz w sercu, nie uczyni cię winnym przed Bogiem, on wie, jeźli tę myśl masz; lecz tajemnie im nie przyrzekaj, i w mowie z niemi zachowaj przyzwoitość.
236. Nie zawieraj związków małżeńskich, aż czas oznaczony nadejdzie i pamiętaj że Pan zna grunt serca twojego; bój się Go i nie zapominaj, że On jest litościwy i miłosierny.
237. Jeżeli się rozwiedziesz z żoną z którą nie dzieliłeś łoża, lub dla któréj nie naznaczyłeś posagu, żadnéj nie ulegniesz karze; to co będziesz dawać twym żonom, powinno odpowiadać możności; nie jednostajnie bogaty i ubogi będzie uposażał; sprawiedliwość i szczodrobliwość powinny zarządzać darami waszemi.
238. Ktoby się rozwiódł z swą żoną, z którą nie dzielił łoża, odda połowę posagu, lecz za zgodą obojga małżonków, albo samego męża, żona może wziąć cały posag, co jest bardziéj zgodnem z ludzkością. Nie zapominajcie o szlachetności w zwyczajnych stosunkach. Najwyższy jest świadkiem spraw waszych.
239. Dokładnie odprawiajcie modlitwę, a osobliwie w południe, wstawaj i kładź się z pobożnością.
240. Gdy jesteś w niebezpieczeństwie odprawiaj modlitwę, czy to idąc lub konno, gdy zaś w pokoju, pomnij na dobrodziejstwa nieba, pamiętaj, że ciebie nauczyło umiejętności których nie znałeś.
241. Ci którzy umierając zostawią swe żony, zostawią im wolne schronienie i utrzymanie przez rok jeden w swym domu, zkąd jeżeli same wydalą się, nie będziecie odpowiadać, skoro one postąpią jak im przystojność dozwala. Bóg jest potężny i mądry!
242. Żonom rozwiedzionym czyńcie dary według słuszności i bojażni Bożéj.
243. Tak Bóg wykłada swoje Boskie przykazania, iżbyście je zrozumieli.
244. Czy pamiętacie, jak bojaźń śmierci tysiące wygnała ze swych domów. Bóg rzekł do nich: umrzecie, potem przywrócił ich do życia, ponieważ On pełen jest dobroci dla ludzi, jednakże większa część z nich nie podziękowała mu za te dobrodziejstwa[82].
245. Walcz w obronie wiary i pamiętaj że Bóg wie i uważa wszystko.
246. Kto chwalebnie pożyczy Panu cząstkę z dóbr swoich, stokroć je powiększonemi ujrzy. On powiększa lub zmniejsza, względy swe podług woli swojéj; wszyscy powrócimy do Niego.
247. Przypomnijcie sobie zebranie Synów Izraela po śmierci Mojżesza, gdy mówili do Proroka: naznacz nam Króla, ażebyśmy walczyli za sprawą Boga i wiarę. — A skoro czas przyjdzie, będziecież walczyć gotowi? zapytano ich. — Któż nam może przeszkodzić, odpowiedzieli, iść pod chorągwią wiary; myśmy zostali wypędzeni z domów naszych, odebrano nam dzieci nasze. A skoro dzień potyczki nadszedł, pouciekali, wyjąwszy małéj liczby, ale Wszechmocny widzi przewrotnych.
248. Prorok powiedział im: Bóg wam Saula wybrał za Króla. Jakto, odpowiedzieli Izraelici, onżeby miał nad nami panować? myśmy godniejsi od niego, a nawet w bogactwach nie jest wyższy od nas. Prorok Samuel powiedział: Bóg wybrał go, aby wam przewodził, oświecił jego rozum i umocnił jego ramie. Wszechmocny rozdaje korony podług swéj woli, ponieważ On ma mądrość; a nic nie ogranicza Jego Wszechmocności.
249. Na znak jego królowania, mówił dalej Samuel, ukaże się Arka przymierza; ona będzie rękojmią waszego bezpieczeństwa, w niéj zastaniecie skarby, które wam zostawiła rodzina Mojżesza i Aarona[83]. Aniołowie nieść ją będą, będzie to znak dla wierzących.
250. Saul wyszedłszy z swem wojskiem, rzekł do żołnierzy Bóg was ma doświadczyć na brzegu téj rzeki, kto tu zgasi swoje pragnienie, tego się ja wyrzeknę; kto pić nie będzie lub tylko trochę wody dłonią zaczerpnie, ten do mnie należy. A prawie wszyscy pili do sytości. Gdy Król na czele wiernych przeszedł rzekę, ci którzy ugasili pragnienie zawołali: my dziś bezsilni przeciw Goljatowi i jego żołnierzom, ale wierni którzy wierzyli w dzień zmartwychwstania, odpowiedzieli: ileż razy, mała garstka przy pomocy Bożéj wielkie wojska zwyciężyła, ręka Wszechmocnego umocni ramiona walecznych.
251. Przed potyczką z Goljatem wznieśli te modły do Pana: Boże! udziel nam stałości i męztwa, wzmocnij kroki nasze, przybądź nam na pomoc przeciw niewiernemu ludowi.
252. I zwyciężyli za wolą Bożą swych nieprzyjaciół. Dawid zabił Goljata, Pan dał mu księgę[84], królowanie i nauczył go czego chciał. Gdyby Wszechmocny niepokonywał jednych narodów przez drugie, skażenie ogarnęłoby ziemię; ale On dobroczynny dla swoich stworzeń.
253. Te są nauki Najwyższego, ja tobie je objawiam, bo należysz do liczby Jego posłańców.
254. Wywyższyłem jednych Proroków nad drugich; jednym, najwyższym, Bóg dał swój głos usłyszeć, drugich osypał darami. Udzieliłem Jezusowi Synowi Marji moc czynienia cudów, umocniłem Go przez ducha świętości[85]. Gdyby Bóg chciał, nie byłoby sprzeczek pomiędzy tymi, którzy przyszli po Jego Apostołach. Duch niezgody opanował ich skoro zobaczyli prawdę, jedna część uwierzyła, druga została niewierną; odszczepieństwom ich mógłby Bóg podług swéj woli zapobiedz, lecz On to czyni co Mu się podoba.
255. O Wierni! dawajcie jałmużnę z majątków które wam udzieliłem, nim dzień nadejdzie w którym nic nabyć nie będzie można; gdzie nie będzie przyjaźni ani wstawiania się. Niewierni są przewrotni.
256. Bóg tylko jeden jest Bogiem, wiecznie żywy, snu nie znający, wszystko do Niego należy co jest na niebie i ziemi. Któż może przyczyniać się do Niego bez Jego woli? On wie, co było przed stworzeniem świata, i co będzie po jego upadku. Ludzie, to tylko znają o Jego Wszechmocności Najwyższéj, co im chciał objawić. Tron[86] Jego Wysoki, ogarnia niebo i ziemię. On je z łatwością trzyma w swojem panowaniu. On jest: Bóg Wielki, Bóg Najwyższy[87].
257. Dla wiary nie prześladuj bliźnich; droga zbawienia różni się dosyć od błędnej[88]. Ci, co odstąpią czci bałwanów i przyjmą wiarę świętą, chwycą się niezachwianéj kolumny. Bóg ich zna i uważa.
258. Bóg jest obrońcą wiernych, On ich z ciemności wyprowadzi na światło.
259. Szatan sprzymierzeniec niewiernych; on ich wiedzie do ciemności i błędu, będą pogrążeni w ogniu wiecznym.
260. Czy pamiętacie onego króla[89], który się sprzeczał z Abrahamem, o Bogu który rozdaje królestwa. Bóg jest ten, rzekł Abraham, który daje życie i śmierć. Odpowiedział bezbożny: Ja udzielam życie i śmierć. A Abraham na to: Bóg czyni, że od wschodu słońce bieg swój zaczyna, uczyń jeśli możesz, by wschodziło od zachodu. Niewierny został zmieszany, ponieważ Najwyższy nie oświeca przewrotnych.
261. Niech wam przyjdzie na pamięć ów podróżny, który idąc koło miasta w gruzach zagrzebanego, rzekł: Jakże Bóg wskrzesi mieszkańców tego miasta. Bóg go śmiercią ukarał, był on w tym stanie przez sto lat, potem go wskrzesił i zapytał: Wieleś lat tu zostawał? — Dzień jeden, czy kilka godzin odpowiedział wędrownik. — Patrz na twój pokarm i napój, są w całości, rzekł Pan, spojrzyj na twojego osła, kości z niego zostały; jam to zdziałał te cuda, aby twój przykład był nauką ludziom; patrz jak mięsem będę okrywał kości twojego osła. Na widok tego cudu wędrownik zawołał: Teraz pojmuję, że moc Boska jest nieograniczoną[90].
262. Gdy Abraham zawołał: Panie daj mi widzieć, jako wskrzeszasz umarłych? czyż jeszcze nie wierzysz odpowiedział Pan. — Wierzę rzekł Abraham, lecz utwierdź moje serce w większą wiarę. Weź cztery ptaki — powiedział Bóg, posiekaj na części i członki ich porozrzucaj po górach, potem wołaj ich do siebie, a przylecą; pamiętaj że Najwyższy jest mądry i potężny.
263. Ci którzy używają swych bogactw na obronę wiary świętéj, podobni są do ziarn, z których każde wyradza siedem kłosów, a każdy sto ziarn zawiera. Bóg pomnaża dostatki podług swego upodobania, mądrość w nim równa się potędze.
264. Ci którzy podejmują wojnę świętą swym majątkiem, bez narzekania i użycia środków niesprawiedliwych do wynagrodzenia sobie wydatków, zapewnioną mają sobie nagrodę w Bogu, będą oni wolni od bojaźni i udręczenia.
265. Ludzkość w słowach i czynach lepszą jest od jałmużny, jaką przy niesprawiedliwości dajesz. Bóg ma bogactwa i jest łaskawy.
266. Wierni! szemraniem i niesłusznością nie sprawujcie zasługi jałmużny waszéj próżną. Kto czyni jałmużnę dla okazałości, a niewierzy w Boga i dzień sądu, podobny jest do skały pokrytéj piaskiem; deszcz spada obfity i tylko twardą skałę zostawia. Sprawy ich, nie będą mieć żadnéj zasługi w oczach Boskich, ponieważ on nie prowadzi przewrotnych.
267. Ci którzy dla przypodobania się Bogu używają swych bogactw i są niezachwiani w cnocie, podobni są do ogrodu na wzgórku położonego, deszcz cichy i rosa odwilżają ziemię i rodzi się w nim obfitość owoców. Bóg widzi wasze czynności.
268. Czyliżby który z was zechciał mieć ogród zasadzony palmami, ozdobiony winogronem, poprzecinany strumykami, i wzbogacony wszelkiemi owocami ziemi, a potem w starości, zostawiać swe dzieci w kolebce i widzieć ów ogród zniszczony płomieniami ognia? Tak to Bóg objaśnia swoje cuda, iżbyście nań pamiętali.
269. Wierni! dawajcie jałmużnę z dóbr, któreście nabyli, i z płodów, którem wyprowadził z ziemi; na ten cel obracajcie to, co macie zbywającem. Nie ofiaruj ubogiemu nic tak nędznego,
270. Czegobyś sam będąc ubogim nie przyjął, przynajmniéj jeśli to nie jest skutkiem jakiéj umowy. Pamiętaj, że Bóg jest bogaty i wielbiony.
271. Szatan straszy was ubóstwem[91], a zaleca wam niegodziwości. Bóg obiecuje wam swoje przebaczenie i dobrodziejstwa a zaprawdę Bóg jest wielki i mądry.
272. Daje on mądrość komu zechce; a kto otrzymał mądrość, otrzymał dobro niezmierne, ale tylko ludzie rozsądni pojmują to.
273. Jakąkolwiek uczynicie jałmużnę, jakiekolwiek poweźmiecie życzenie, Bóg o tem wiedzieć będzie. Źli nie znajdą u Niego pomocy. Jeśli dajecie jałmużnę jawnie, dobrze; dajecie jałmużnę w skrytości i wspieracie ubogich, to przyniesie wam jeszcze większą nagrodę. Takie postępowanie zagładzi grzechy wasze. Bóg wie o wszystkiem co czynicie.
274. Nie tobie polecono o Mahomecie! kierować niewiernemi, Bóg kieruje temi któremi chce kierować; wszystko cokolwiek rozdacie w dobrodziejstwach obróci się na waszą korzyść; wszystko co rozdacie, aby ujrzyć oblicze Boże[92], będzie wam zapłacone i nie doznacie niesprawiedliwego obejścia. Są między wami ubodzy którzy zajęci jedynie walką na drodze Bożéj, nie mają czasu przebiegać drogi ziemskie aby się wzbogacić handlem; ten który o tem nie wie sądzi ich bogatemi, ponieważ mu się nie natrącają[93], poznacie ich po znakach[94]; nie naprzykrzają się oni ludziom swemi prośbami. Wszystko co dacie takim ludziom, Bóg to wiedzieć będzie.
275. Ci którzy dawać będą jałmużnę w dzień czy w nocy, skrycie czy publicznie, otrzymają za to nagrodę od Boga. Trwoga nie spadnie na nich, nie będą zasmuceni.
276. Ci którzy pochłaniają zysk z lichwy, powstaną w dzień zmartwychwstania jako ten, którego szatan splamił swojem dotknięciem. A to dlatego, ponieważ mówią: Lichwa toż samo jest co przedaż. Bóg dozwolił przedaży, a zabronił lichwy. Ten do którego dojdzie to ostrzeżenie od Pana, który położy tamę téj niegodziwości, otrzyma przebaczenie za przeszłość; los jego zależyć będzie od dobroci Boga. Ci którzy wrócą do lichwy, zostaną wydani na ogień i pozostaną w nim wiecznie.
277. Bóg potępia tego który bierze lichwę, a z okładem płaci temu który daje jałmużnę. Widzi wiernego i bezbożnego; lecz wierni, którzy dobrze czynić będą, modlitwę odprawiać, jałmużnę dawać, znajdą nagrodę u Boga, będą wyjęci od strachu i kary.
278. Wierni! bójcie się Pana jeśli macie wiarę w Niego. Nagradzajcie coście lichwą wzięli[95].
279. Jeżeli nie będziecie posłuszni, spodziewajcie się zemsty Bożéj i Jego posłańca; jeżeli zaś na głos Jego będziecie posłuszni, znajdziecie bogactwa; nie bądźcie niesprawiedliwi, to i sami niesprawiedliwości doświadczać nie będziecie.
280. Jeżeli twój dłużnik ma trudność w opłaceniu, daj mu czas, albo jeżeli chcesz lepiéj uczynić, daruj mu dług jego. O gdybyście o tem wiedzieli.
281. Bójcie się dnia w którym powrócicie do Boga, gdzie każdy odbierze nagrodę za swoje sprawy, a gdzie surowa sprawiedliwość przewodniczyć będzie sądom.
282. Wierni! gdy się obowiązujecie opłacić dług w pewnym oznaczonym czasie, niech pisarz wiernie napisze zobowiązanie się wasze, niech tak pisze jak go Bóg nauczył, niech to pisze, co dłużnik powiada. Niech się boi Pana i nie odejmuje żadnego warunku z zaciągniętéj pożyczki, jeżeliby dłużnik był nieumiejętny, chory, lub nieumiejący dyktować: niech jego pełnomocnik uczyni to za niego, podług prawideł sprawiedliwości; niech wezmą dwóch ludzi za świadków, albo w niedostatku jednego lub dwie niewiasty, wybrane według waszéj woli; jeżeli by jedna z nich pomyliła się przez zapomnienie, druga jéj przypomni prawdę. Świadkowie powinni złożyć świadectwo, ilekroć będą potrzebowani do tego; niech całkowicie będzie napisany dług, mały czy wielki, aż do czasu obrachunku. Ta ostrożność jest sprawiedliwszą przed Bogiem, pewniejszą dla świadków i właściwszą dla usunienia wszelkiéj wątpliwości. Jeżeli sprzedaż czyni się między osobami obecnemi i z ręki do ręki, nie ma obowiązku tego pisać, wezwij świadków do takowéj umowy. Ani pisarzowi, ani świadkom nie czyń przymusu, bo popełniłbyś zbrodnię. Bójcie się Pana, On was sam nauczy. On posiada zupełną mądrość.
283. Jeżeli jesteś w podróży lub gdy pisarza nie ma: weź zakład. Niech dłużnik w którym wiarę pokładasz, stara się uiścić ze swego zobowiązania. Niech się boi Pana. Nie odmawiajcie swego świadectwa, kto się od tego wzbrania, ma zepsute serce, gdyż Bóg zna wasze czynności.
284. Bóg jest wszechmocny na niebie i ziemi; czy ogłosicie czy ukryjecie, co w waszem dzieje się sercu, On z was rachunku wymagać będzie. On przebaczy komu zechce i ukarze kogo zechce, ponieważ nic nie ogranicza Jego mocy.
285. Prorok uwierzył w to, co wam Bóg zesłał, wiarę Jego przyjęli wierni i wszyscy uwierzyli w Boga, Jego Aniołów, święte księgi i Jego posłańców; ja między nimi nie czynię różnicy, bo wszyscy powiedzieli: Panie! usłuchaliśmy głosu Twojego i byliśmy Tobie posłuszni, wzywamy Twego miłosierdzia: powrócimy do Ciebie w dzień zmartwychwstania.
286. Bóg nic nie będzie wymagał nad wasze siły; każdy mieć będzie za sobą swe dobre uczynki, a przeciw sobie złe które sprawił. Panie! nie karz nas za występki, przez zapomnienie lub nieświadomość spełnione. Przebacz nam błędy nasze, i nie wkładaj na nas ciężaru, który nosili nasi ojcowie, ani obciążaj nas nad nasze siły. Przebaczenie i pobłażanie rozciągnij na Twe sługi, miej politowanie nad nimi. Ty jesteś naszym Panem, wspieraj nas przeciw niewiernym narodom.
1. A. L. M.[97] Nie ma Boga innego, tylko Bóg żywy, jedyny i wieczny.
2. On zesłał tobie księgę która zawiera prawdę, dla potwierdzenia ksiąg które ją poprzedziły; przed nią zesłał Bóg Pentateuchum i Ewangelję, iżby ludziom służyły za przewodniki. On zesłał z nieba Koran[98].
3. Ci, którzy zaprzeczać będą Boskiéj nauce, niech się mąk spodziewają. Bóg jest potężny i zemstę ma w swojem ręku.
4. Na ziemi i niebie nic nie ma przed Nim ukrytego. On to was formuje w żywocie macierzyńskim podług swego upodobania; nie ma innego Boga tylko On. On jest potężny i mądry.
5. On to zesłał wam księgę. Między wierszami które ją składają, jedne zawierają przykazania wyraźne, i te są zasadą dzieła, inne w przenośniach. Ci którzy mają skłonność do błędu i przywiążą się do tych ostatnich, zrobią odszczepieństwo, chcąc je tłumaczyć. Bóg sam zna ich tłumaczenie, ludzie zaś biegli w umiejętnościach odpowiedzą: my wierzymy w Koran, wszystko co się w nim zawiera pochodzi od Boga i to są słowa Jego mądrości.
6. Panie! nie dopuszczaj aby serca nasze oddalały się od prawdy; kiedyś już nas oświecił; otwórz nam skarby miłosierdzia Twego. Ty jesteś szczodrobliwy!
7. Panie! zbierzesz rodzaj ludzki przed sąd Twój, my nie możemy wątpić o téj prawdzie, ponieważ Ty dotrzymujesz zawsze Twoich obietnic.
8. Niewierni, żadnego pożytku z swych bogactw i dzieci nie odniosą przed Bogiem; staną się pastwą płomieni.
9. Podobni rodzinie Faraona[99], i tym którzy ich poprzedzili; oni naukę naszą uważają za kłamstwo. Bóg ich znalazł pośród ich bezbożności. On jest straszny w swéj karze.
10. Mów niedowiarkom: Wkrótce będziecie zgromadzeni i pomieszczeni w piekle mąk strasznych.
11. Spotkanie się dwóch wojsk, czyż nie jest w oczach waszych cudem?[100] jedno walczyło za wiarę i było o połowę mniejsze, a jednak równem wydało się w sile niewiernym. Bóg swoich względów udziela tym, którzy mu się podobają; ten wypadek jest dowodem dla tych którzy widzą.
12. Miłość niech nie zaślepia śmiertelnych, niewiasty, bogactwa pyszne konie, znaczone[101], trzody, wioski, są to przedmioty ich gorących chęci; takie to są uciechy życia światowego; lecz mieszkanie które Bóg gotuje jest daleko rozkoszniejsze.
13. Mów: cóż mogę bardziéj przyjemnego pobożnym obiecać, jak: ogrody ożywione rzekami, życie wieczne, żony niepokalane, i dobrotliwość Boską, która ma wszędzie otwarte oko na swoje sługi.
14. To będzie udziałem tych którzy mówią: Panie! myśmy wierzyli, przebacz nam i uwolnij od kary ognia.
15. I tych którzy są cierpliwi, prawdomówni, pobożni i dobroczynni, którzy wzywali miłosierdzia Bożego od poranku.
16. Przedwieczny sam dał świadectwo o sobie gdy wyrzekł: Nie masz Boga nademnie, Aniołowie, i ci którzy znają mądrość i prawdę Jego, powtórzyli: nie masz innego Boga, tylko Bóg potężny i mądry.
17. Boska wiara jest Islamizm[102]. Ci którzy odebrali pisma i prawo, wtenczas się poróżnili z sobą, gdy już je byli poznali[103], zazdrość w nich tchnęła trucizną, lecz kto odrzuca wiarę w cuda Boże, doświadczy iż On jest surowy w Sądach swoich.
18. Mów do tych co się sprzeczać będą: Serce moje poświęciłem Bogu, kto idzie za moją wiarą, będzie się trzymał mojego przykładu.
19. Mów do tych, którzy przyjęli pisma i do zaślepionych[104]: przyjmijcie Islamizm[105], a będziecie oświeceni; jeżeli nie będą posłuszni, ty przepowiadać tylko obowiązany jesteś. Bóg umie rozróżnić czyny sług swoich.
20. Oznajm tym, którzy zaprzeczają prawdziwéj wierze, którzy niesprawiedliwie wylewają krew proroków i opowiadaczów prawdy, iż będą pastwą męczarni.
21. Oni znieważyli zasługę spraw swoich, w tem i przyszłem życiu niech się nie spodziewają ratunku.
22. Czy nie zastanawiałeś się nad Żydami? Dla rozsądzenia swoich poróżnień, odwołali się do księgi Bożéj[106], część ich sprzeciwiła się i pogrążoną została w obłędzie.
23. Oni rzekli: ogień piekielny, tylko przez pewien przeciąg czasu będzie mieć moc nad nami, a staną się ofiarą kłamstwa które wyrzekli.
24. Jakiż będzie ich los, kiedy w dzień sądu zgromadzę ich? Każden w on dzień odbierze nagrodę za sprawy swoje, nikt nie będzie zawiedzionym.
25. O Boże! Najwyższy Królu! Ty odbierasz i dajesz korony podług swéj woli, podnosisz i poniżasz rzeczy ludzkie jak się Tobie podoba; dostatki są w Twoim ręku. Ty jesteś Wszechmocny.
26. Ty przemieniasz noc w dzień, a dzień w noc; Ty wyprowadzasz życie z łona śmierci, a śmierć z łona życia; Ty wylewasz nieskończone skarby na tych, którzy się Tobie podobają.
27. Nie przybieraj niewiernych za opiekunów, chybabyś do tego bojaźnią był przywiedziony; gniew Boski, strachem Ciebie przejmować powinien; do Niego to powrócisz. Mów im: Czy będziecie taić czy objawicie, co się zawiera w sercach waszych Bóg będzie wiedzieć. On wie co się dzieje na Niebie i Ziemi, ponieważ nic nie ogranicza Jego potęgi.
28. Przyjdzie dzień, w którym każdy człowiek mieć będzie przed oczyma swemi sprawy swoje, tak złe jako i dobre, i będzie żądał, żeby niezmierna odległość oddzieliła go od złego które popełnił. Bóg napomina was, iżbyście się obawiali Jego gniewu. On ma na sługi swoje litościwe oko zwrócone.
29. Mów do nich: jeśli kochacie Boga, idźcie za mną, On was kochać będzie, On przebaczy wam grzechy wasze; On jest pobłażający i miłosierny. Bądźcie posłuszni Bogu i Jego Apostołom, nie oddalajcie się od nich, On nienawidzi buntowników.
30. Bóg z pomiędzy wszystkich ludzi, wybrał: Adama, Noego, Abrahama i Imrana[107], te rodziny pochodzą jedna z drugiéj, Bóg wie wszystko.
31. Żona Imrana[108] takie modły wznosiła do Boga: Panie! ja Tobie poświęciłam owoc wnętrzności moich, on będzie ci zupełnie oddanym[109]; Ty co wiesz i znasz wszystko, przyjm go łaskawie! Gdy porodziła córkę, rzekła: Panie! wydałam na świat córkę, co Bogu było przed tem wiadomem, albowiem chłopiec nie jest jak dziewczyna[110], nazwałam ją Marją, oddaję ją i jéj potomstwo w Twoją opiekę, abyś ich zachował od sideł ukamienowanego szatana[111].
32. Pan przyjął jéj ofiarę, On uczynił, że ona wydała owoc doskonały[112]. Strzegł go Zacharjasz, a ile razy odwiedzał Marją w jéj ustroniu i widział pokarmy[113], zapytywał: zkąd je masz? Jest to dobrodziejstwo Nieba odpowiadała Marja, Bóg karmi obficie tych co się Mu podobają[114].
33. Zacharjasz udał się na modlitwę i zawołał: Boże! odkryj mi skarby swéj szczodrobliwości! O! Ty co prośby nasze wypełniasz, daj nam błogosławione dziecko! rzekł:
34. Najwyższy zwiastuje Tobie narodzenie się Jana (Yahia) który potwierdzi prawdę słowa Bożego[115], on będzie wielkim[116], czystym[117], i wywyższonym pomiędzy Prorokami.
35. Zkądże będę mieć dziecko, odpowiedział Zacharjasz; starość mię dosięgła, a żona moja jest niepłodną? Anioł odpowiedział: Bóg czyni to, co Mu się podoba.
36. Daj znak odrzekł Zacharjasz któryby rękojmią był Twojéj obietnicy. Będziesz niemy przez trzy dni, taki będzie znak dla ciebie, pamiętaj na Boga; rano i w wieczór głoś Jego pochwały.
37. Anioł powiedział do Marji: Bóg cię wybrał, oczyścił, jesteś wybraną pomiędzy wszystkiemi niewiastami.
38. Bądź poświęconą Panu, czcij Go, padaj na twarz przed nim i klękaj[118], z jego sługami.
39. Odkryłem ci tę tajemnicę, Mahomecie, nie byłeś bowiem pospołu z tymi którzy losowali[119], który z nich będzie miał staranie o Marji? ty nie byłeś świadkiem ich sprzeczek.
40. Anioł mówił do Marji: Bóg ogłasza tobie słowo swoje, nazywać się będzie Jezus Messjasz Syn Marji, w tym i przyszłym świecie, wielki powiernik Najwyższego.
41. Słowa jego słyszeć będą ludzie od kolebki do starości, należeć będzie do liczby sprawiedliwych.
42. Panie! odpowiedziała Marja, jakże mogę mieć syna, żaden się człowiek do mnie nie zbliżył. Tak właśnie odpowiedział Anioł, Bóg wyprowadza stworzenia według swéj woli Najwyższéj, jeżeli chce żeby rzecz jaka stała się, mówi: stań się, i stanie się.
43. On go nauczy pisma i mądrości, Pentateuchum i Ewangelji. Jezus będzie Jego posłańcem do synów Izraela, On im powie: przychodzę do was ze znakami (cudami) Boskiemi, i ukształcę z błota postać ptaszka, a tchnieniem mojem z woli Bożéj natychmiast ożywiony będzie[120], uleczę ślepych od urodzenia, trędowatych, wskrzeszę umarłych[121], za wolą Boską, powiem wam coście jedli, a coście ukryli w domach waszych. Czyny te wszystkie będą dostatecznym znakiem dla was, jeśli jesteście wierni.
44. Przychodzę potwierdzić wam Pentateuchum, któreście przedemną przyjęli i dozwolić wam tego czego wam dotąd prawo broniło. Bóg mi dał moc czynienia cudów, wierzcie w Niego, a mnie słuchajcie, On moim i waszym Panem, służcie Mu, ta jest droga zbawienia.
45. Jezus poznawszy przewrotność Żydów zawołał: któż mi pomoże ogłaszać wiarę Boską? My będziemy, odpowiedzieli Apostołowie, sługami Pana, my wierzymy w Niego, a ty dasz świadectwo o naszéj wierze.
46. Panie! my wierzymy w księgę którąś zesłał, my idziemy za Twoim Apostołem, pomieść nas między tymi którzy Ci dają świadectwo.
47. Żydzi nie uwierzyli Jezusowi, i chcieli go umęczyć; Bóg zmylił ich zdrady, On jest mocniejszy niżeli przewrotni.
48. Bóg powiedział do Jezusa: zesławszy na Ciebie śmierć[122], wzniosę cię do Siebie, będziesz uwolnionym od niewiernych[123] i nad nich, aż do dnia sądnego będą wyższymi ci którzy za tobą pójdą; wszyscy do mego powrócicie sądu, a ja wasze sprawy rozsądzać będę.
49. Ukarzę srogo niewiernych, na tym i na przyszłym świecie, dla nich nadziei i ratunku nie ma.
50. Wierni którzy czynili dobro, odbiorą nagrodę z rąk Przedwiecznego, któren złych nienawidzi.
51. Objawiam tobie te prawdy, czerpane z objawień i pamięci Najmędrszego.
52. Jezus w oczach Najwyższego jest taki człowiek jak i Adam, z ziemi stworzony, gdy Bóg rzekł: stań się i powstał.
53. Słowa te są prawdą zesłaną z Nieba, strzeż się powątpiewać o nich.
54. Mów do tych którzy je będą zbijać, podług nauki którą przyjął: oto zwołajmy nasze żony i dziatki, udajmy się na modlitwę i wzywajmy przekleństwa Bożego na kłamców[124].
55. Powiedziałem wam rzetelnie: Jeden jest Bóg, a jest potężny i mądry.
56. Jeżeli będą nieposłuszni, Najwyższy zna przewrotnych.
57. Mów do Żydów i Chrześcian: Ukończmy nasze spory, czcijmy jednego tylko Boga, nikogo z Nim nie równajmy, niechaj nikt z was innego nie wyznaje Pana. Jeżeli nie będą posłuszni, powiedz im: wy sami dacie świadectwo, żeśmy prawowierni.
58. Wy co znacie pisma, za cóż to czynicie spór o Abrahama? Wszakże Pentateuchum i Ewangelja, po nim już do was doszły.
59. Kiedy sprzeczacie się o przedmioty, których jesteście nauczeni, dla czego sprzeczacie się o to, czego nie rozumiecie wcale? Bóg wie, ale wy nie wiecie.
60. Abraham, nie był to ani Żyd ani Chrześcianin; on był prawowiernym Muzułmaninem, wyznawcą jednego Boga.
61. Kto wyznaje wiarę Abrahama najbliżéj idzie w jego ślady. Takim jest prorok i jego uczniowie, Bóg jest naczelnikiem wiernych.
62. Część jedna z tych, którzy znają pismo, chciała zwieść was, lecz oni sami siebie oszukali i tego nie czują.
63. O wy! coście odebrali księgę prawa, dla czego prawdę okrywacie fałszem? dla czego ją kryjecie, wy co ją znacie?
64. O wy! coście odebrali księgę prawa; dla czego nie wierzycie w cuda Pana, których byliście świadkami?
65. Część jedna z tych, którzy przyjęli pismo, powiedziała przyjmijcie księgę przysłaną wiernym (Mahometanom), zrana a odrzućcie ją wieczorem, tém ich skłonicie do porzucenia ich wiary.
66. Tym tylko wierzcie, którzy są wiary waszej. Powiedz im: prawdziwa światłość pochodzi z Nieba, każdy z was jéj cząstkę dostał w udziale, gdy będą się z wami sprzeczać w obec Przedwiecznego, mów im: Skarby są w Jego ręku, On je podług swéj woli rozdziela, Jego mądrość równa się Jego potędze.
67. On uczyni miłosierdzie nad tymi którzy się Jemu podobają. Jego szczodrobliwość nieskończona.
68. Są i Żydzi, którym talent[125] poruczyć możesz, a wiernie tobie oddanym będzie; są inni, z których rąk szeląga pożyczonego bez trudności nie odbierzesz.
69. Prawo, mówią oni, nie każe nam być sprawiedliwymi względem nieświadomych[126]. Oni kłamią w obliczu Nieba.
70. Ten który dochowuje swych umów i jest pobożny, niech wie: że Bóg kocha tych którzy się Go boją.
71. Którzy sprzedają przymierze Pańskie i swoje przysięgi dla nikczemnego zysku, tym, cząstka która im w przyszłém życiu była naznaczoną, zapomnianą będzie, i Bóg do nich w dzień zmartwychwstania, nie zniży oka swego, nie oczyści ich i będą pastwą męczarni.
72. Niektórzy z nich psują znaczenie pisma i chcą w was wmówić, że to jest słowem Bożem, ale to nie jest słowem Bożem, oni kłamią przeciw Najwyższemu, choć o tem wiedzą.
73. Czyż należy się, aby ten któremu Bóg dał księgę, mądrość i dar proroctwa, mówił do ludzi: bądźcie moimi sługami[127], ale niech mówi: bądźcie sługami Bożymi, ponieważ uczycie się nauki Jego pisma i usiłujecie je zrozumieć.
74. Bóg wam nie zaleca brać Aniołów i Proroków za panów[128], miałżeby wam nakazywać bezbożność? wam którzy macie wiarę.
75. Kiedy Wszechmocny przyjął przymierze Proroków, powiedział do nich? O to jest, com wam przyniósł z ksiąg i mądrości. Apostoł przybył z Nieba potwierdzić tę prawdę, wierzcie jemu, wspierajcie go z całéj waszéj siły. Macież szczere postanowienie dotrzymać przyrzeczenia waszego, przyjmiecież warunki mojego przymierza z taką obietnicą? O będziemy strzedz nienaruszenie całości, odpowiedzieli Prorocy. Bądźcie więc świadkami, odpowiedział Pan, ja za wami świadczyć będę.
76. Ktokolwiek po téj przysiędze powróciłby do niedowiarstwa, należeć będzie do liczby przewrotnych.
77. Będą żądać innéj wiary, prócz wiary Boga? Wszystko co jest na Niebie i Ziemi, oddaje Mu hołd dobrowolny lub przymusowy, wszyscy przed Nim staniecie.
78. Mówcie: Wierzymy w Boga, w to co nam zesłał, w to co objawił: Abrahamowi, Izmaelowi, Izaakowi, Jakóbowi i dwunastu Apostołom; wierzymy w księgi, które: Mojżesz, Jezus i Prorocy odebrali z Nieba, nie kładziemy między niemi żadnéj różnicy, bo jesteśmy Muzułmanie.
79. Ktoby inną niż Islamizm wyznawał wiarę, nie odniesie żadnego ztąd pożytku i należeć będzie do liczby odrzuconych.
80. Jakżeby Bóg oświecił tych, którzy przyjąwszy wiarę, oddawszy świadectwo prawdzie Proroka, będąc świadkami wyroków Boskich, powrócili do bezbożności? On nie poprowadzi przewrotnych.
81. Nagrodą ich będzie przekleństwo Boga, Aniołów i ludzi.
82. Oni ogniem wiecznym okryci będą, męki ich nigdy się nie zmniejszą i Bóg swego wzroku nigdy na nich nie zwróci.
83. Kogo żal sprowadzi na dobrą drogę, doświadczy łaskawości Pana.
84.Odszczepieńcy którzy nie przestaną powiększać swych niegodziwości, nie mają się spodziewać rozgrzeszenia, potępienie będzie ich udziałem.
85. Wszystkie złoto jakie tylko ziemia zawierać może, nie wykupi od mąk tego, kto umrze w niedowiarstwie. Nie masz dla takiego żadnéj nadziei.
86. Nie będziecie usprawiedliwieni, chyba uczynicie jałmużnę z tego, co macie najdroższem; wszystko co dacie będzie wiadomem Bogu.
87. Wszelki pokarm był dozwolony dzieciom Izraela, wyjąwszy ten od którego Jakób[129] sam wstrzymał się przed zesłaniem Pentateuchum. Mów im: weźcie Pentateuchum i czytajcie jeśli jesteście prawowierni.
88. Bezbożny, ktoby zaprzeczał téj prawdzie kłamałby w obliczu Nieba.
89. Mów: Bóg jest najwyższą prawdą, trzymajcie się więc wiary Abrahama, który czcił jedność Boską i nie był skalany bałwochwalstwem.
90. Pierwszy kościół poświęcony Bogu jest w Bekce[130]. Kościół błogosławiony, Przybytek gdzie jaśnieje światło prawdziwe.
91. Miejsce to święte obfite jest w cuda, tu się zatrzymał Abraham; ono stało się ucieczką ludów, wszyscy którzy tam się dostać mogą, przybywać powinni dla oddania hołdu Przedwiecznemu[131].
92. Niedowiarek niech pozna, że Najwyższy nie potrzebuje ludzkich kadzideł.
93. Mów do tych którzy przyjęli pismo: Nieodrzucajcie cudów Pańskich, on jest świadkiem spraw waszych.
94. Dla czego sprowadzacie wierzącego z drogi zbawienia? chcielibyście ominąć ją, choć wam jest znaną; lecz Bóg nieobojętnem okiem patrzy na sprawy wasze.
95. Wy wierni, jeżeli pójdziecie za wiarą Żydów, oni was odprowadzą od waszéj wiary.
96. Jakto, możecież stać się odstępcami, kiedy wam objawiają wyroki Nieba, i kiedy macie pośród was apostoła? Kto się prawdziwie przywiązał do Pana, ten postępuje prostą drogą.
97. Wierni! miejcie bojaźń Bożą prawdziwą, a umrzecie wiernymi.
98. W całéj obszerności przyjmijcie wiarę Boską[132], nie czyńcie odszczepieństwa, pamiętajcie na dobrodziejstwa, któremi was niebo osypało; byliście nieprzyjaciołmi, ono dało sercom waszym zgodę: staliście się braćmi, dziękujcie za to Jego dobroci.
99. Byliście nad brzegiem przepaści ognia, On was wyrwał, tak to rozciąga swe miłosierdzie nad wami, ażebyście szli drogą zbawienia.
100. Ażebyście połączeni świętemi związkami, pociągali ludzi do Islamizmu, zalecali sprawiedliwość, wyniszczali zbrodnie i cieszyli się szczęśliwością.
101. Nie bądźcie podobni do tych; którzy ujrzawszy prawdziwe światło, zrobili odszczepieństwo, niezgody i męczarnie będą ich udziałem.
102. W ów dzień, wszystkie oblicza staną się czarne, albo jaśniejące; których czoło pokryte będzie ciemnością, należą do odstępców. Bóg im powie: idźcie w ogień, ponieważ odstąpiliście wiary.
103. Przeciwnie, których czoło stanie się promieniste, doświadczą miłosierdzia Bożego, i wiecznie niém cieszyć się będą.
104. Takie są wyroki Nieba; opowiadam je tobie rzetelnie, Bóg nie chce zguby swoich stworzeń.
105. On panem wszystkiego na Niebie i Ziemi. On jest punktem, gdzie się wszystko zjednacza.
106. Jesteście najwyborniejszym ludem w świecie, przewodniczycie słuszności, zabraniacie występków i wierzycie w Boga. Jeśliby Chrześcianie i Żydzi, przyjęli waszą wiarę, ich los byłby szczęśliwszy; niektórzy z pomiędzy nich wierzą, lecz większą część stanowią przewrotni.
107. Żydzi, bardzo mało mogą wam zaszkodzić, jeżeli walczyć będą z Wami, podadzą tył i nie znajdą posiłków dla siebie.
108. Pohańbienie rzucone na ich głowy, wszędzie iść będzie za nimi, przymierze tylko z Bogiem i ludźmi, mogłoby zabezpieczyć dni ich żywota. Bóg na ich czołach wyrył piętno gniewu swojego, ubóstwo sprzysięgło się na nich, ponieważ odrzucili wiarę i cuda Boskie, niesprawiedliwie pozabijali Proroków są nieposłuszni i przewrotni.
109. Nie wszyscy którzy przyjęli pismo są sobie podobni, ludzie z sercem nieprzewrotnem i w nocy rozpamiętywają przykazania Boskie, i są Jego czcicielami.
110. Wierzą w Boga i w dzień sądu, pełnią dobre, wstrzymują się od złego; z zapałem oddają się pobożności, i wypełniają wszystko sprawiedliwie.
111. Dobro które uczynicie, nie będzie nikomu odjęte. Bóg zna tych którzy Go się boją.
112. Niewierni, żadnego pożytku nie odniosą z swych bogactw; oni i ich dzieci, staną się pastwą ognia, który nigdy nie zagaśnie.
113. Jałmużny ich, podobne są do wiatru mroźnego, który wieje na pola przewrotnych i niszczy je, niszcząc ich płody. Bóg nie obchodził się z nimi niesprawiedliwie, oni sami zdziałali sobie niesprawiedliwość.
114. Wierni! nie wchodźcie w ścisłe związki z niewiernymi; niewierni usiłowaliby was zepsuć, oni chcą waszéj zguby; rozmowy dostatecznie wyjaśniły ich nienawiść; co się zaś wylęga w ich sercu, gorszem jest jeszcze. Dałem wam tego dowody oczywiste, jeżeliście umieli poznać.
115. Wy ich kochacie, oni was nienawidzą; wy wierzycie w waszą księgę, a oni spotkawszy się udają, że są waszéj wiary; skoro odejdą, gryzą sobie palce w zapale gniewu. Mów do nich; umrzecie w niewierności waszéj, a przedwieczny zna co się w sercach waszych kryje.
116. Co się wam zdarzy dobrego, to ich smuci, a cieszą się z waszych nieszczęść; lecz jeżeli cierpliwi i pobożni jesteście, złość ich szkodzić wam nie będzie, bo Wszechmocny zna ich czynności.
117. Gdy od rana, wybrałeś się z łona rodziny, by przygotować wiernym pole bitwy, Bóg kroki twoje pilnie uważał.
118. Kiedy dwa oddziały waszych wojsk, zabierały się do ucieczki, Bóg ożywił ich męztwo; niech więc wierni położą w nim swoją ufność.
119. W ów dzień koło Beder, gdyście byli mniejsi w liczbie, Najwyższy pospieszył wam na pomoc, bójcie się więc Jego i bądźcie Mu wdzięczni.
120. Powiedziałżeś wiernym: Czyż niedość jest wam, że Bóg zesłał trzy tysiące Aniołów.
121. Jeżeli okażecie wytrwanie i wierzyć będziecie w Pana, a nieprzyjaciel spadnie na was niespodzianie, On wam przyśle w pomoc 5000 jeźdźców uzbrojonych[133].
122. On wam zesłał zastępy niebieskie, by w serca wasze wlać radość i ufność; wszelka pomoc pochodzi od Boga, On jest potężny i mądry, On może podług swéj woli zwalczyć niewiernych, rozpędzić i zniszczyć.
123. Czy im Pan przebaczy, czy ukarze, los ich ciebie nic nie dotyczy, oni są niedowiarstwu oddani.
124. Bóg jest władcą Nieba i Ziemi, On przebacza i pełni sprawiedliwość podług swéj woli, lecz jest pobłażający i miłosierny.
125. Wierni! nie pomnażajcie waszych bogactw lichwą, bójcie się Pana, a będziecie szczęśliwi.
126. Bójcie się ognia niewiernym przygotowanego, bądźcie posłuszni Bogu i Prorokowi, iżbyście osiągnęli Jego miłosierdzie.
127. Starajcie się rozpamiętywać dziedzictwo raju i miłosierdzie Pana. Obszerność raju, równa się Niebu i Ziemi[134], jest to mieszkanie sprawiedliwych.
128. Tych którzy czynią jałmużnę, tak w szczęściu jako i w przeciwnościach, i którzy będąc panami poruszeń gniewu swojego, umieją przebaczyć bliźniemu. Bóg kocha dobrze czyniących[135].
129. Ci którzy przeszedłszy drogę błędu i nieprawości zwracają potem pamięć do Pana: używają przebaczenia za swe winy, bo któż inny prócz Boga ma prawo przebaczać? Oni poznawszy nieprawość stronią od niéj.
130. Doświadczą miłosierdzia Pana, będą wiecznie mieszkać w ogrodach ożywionych rzekami, taka będzie nagroda tym którzy pracują nad dobrém.
131. Przed wami, powiedział Bóg do niewiernych: przejdźcie ziemię i zobaczcie jaki był koniec tych co skarżyli wiernych niesprawiedliwie.
132. Księga ta, jest światłością świata, prawidłem wiary i przestrogą dla tych, którzy są pobożni.
133. Nie traćcie męztwa, nie smućcie się, zwyciężycie jeżeli będziecie wierni.
134. Jeżeli was dotknie zabójcze żelazo, podobnyż los spotka i nieprzyjaciół waszych. Nie każdy ze śmiertelnych zarówno jest szczęśliwy, a to, by Bóg poznać mógł wiernych i z pomiędzy was wybrać świadków swoich[136]. On nienawidzi złośliwych.
135. I ażeby doświadczać wiernych, a wygubiać niedowiarków.
136. Myślicież prędzéj wejść do raju, nim Bóg wiedzieć będzie, kto z was walczył i kto był wytrwały.
137. Żądaliście śmierci wprzód nim się pokazała[137], a skoroście ją ujrzeli, wahaliście się.
138. Mahomet jest posłańcem Bożym, inni Apostołowie poprzedzili go; czyby on umarł, czy był zabity, opuścilibyście Jego naukę[138]? Odstępstwo wasze nie zaszkodzi Bogu, lecz On nagradza wdzięcznych sobie.
139. Człowiek umiera tylko z woli Boga; koniec dni jego zapisany w księdze[139]. Kto będzie żądał nagrody w tem życiu, odbierze ją; kto zaś dóbr w wiecznem życiu oczekiwać będzie, otrzyma je; nagradzam tych którzy są wdzięczni.
140. Iluż proroków zwalczyło przeciwności jakich doświadczyli utrzymując sprawę Nieba; nieszczęście ich nie osłabiło, oni się nikczemnością nie spodlili. Bóg kocha tych którzy są stali.
141. Oni tylko mówili: Boże! przebacz nam nasze winy i przestępstwa obowiązków naszych i umocnij kroki nasze, pomóż nam przeciw niewiernym narodom. Bóg osypał ich dostatkami w tem życiu, a szczęśliwością opatrzył w przyszłem. On kocha wytrwałych.
142. Wierni! jeżeli pójdziecie za niewiernymi, oni was wstecz poprowadzą, zginiecie.
143. Bóg jest waszym opiekunem, któż lepiéj od Niego może wam pomódz?
144. Rzucę przestrach w serca bałwochwalców, ponieważ oni obok Najwyższego, niedołężne bóstwa stawiali; ogień, opłakany przytułek przewrotnych, będzie ich mieszkaniem.
145. Bóg spełnił swoje obietnice; kiedyście gnali porażonych nieprzyjaciół, lecz usłuchawszy rad nikczemnych, kłóciliście się o przykazania Proroka[140], zgwałciliście je, chociaż On wam pokazał, jaki był cel waszych chęci[141].
146. Jedna część z pomiędzy was wzdychała za życiem doczesnem, a inni pragnęli życia wiecznego. Bóg użył ramienia nieprzyjaciół waszych, dla przymuszenia was do ucieczki i doświadczenia was, On wam przebaczył, ponieważ pełen jest dobroci dla wiernych.
147. Wtenczas gdyście w nieporządku uciekali, nie słuchaliście głosu Proroka, który was wzywał do walki; niebo was ukarało za wasze nieposłuszeństwo; niech utrata łupu, i wasza przegrana, nie sprawia wam rozpaczy; wszystkie wasze sprawy wiadome są Bogu!
148. Po tym smutnym wypadku, Bóg zesłał bezpieczeństwo i sen na jedną część z was, inni niespokojni w swych głupich myślach[142], śmieli zadać Bogu kłamstwo: Też to są, mówili oni, obietnice Proroka? Odpowiedz im: Bóg jest sprawcą téj porażki. Oni ukrywali w duszy swej to, czego tobie nie oznajmili. Odpowiedz im: gdybyście byli wśród domów waszych, ci których przeznaczeniem było zginąć w walce, przyszliby poledz na to miejsce na którem pomarli; a to, żeby Bóg poznał i doświadczył serc waszych; do Niego należy znajomość wszystkiego.
149. Ci którzy uciekli w dzień spotkania się z nieprzyjaciołmi, byli uwiedzeni przez Szatana. Bóg im przebaczył, ponieważ miłosierdzie Jego jest bez granic.
150. Wierni! nie bądźcie podobni do tych, którzy stawszy się niewiernymi, mówią: bracia nasi pomarli idąc do bitwy, albo walcząc; gdyby zostali z nami nie byliby umarli. Słowa te bezbożne, wiele smutku będą ich kosztować. Bóg daje śmierć i życie, On widzi sprawy wasze.
151. Jeżeli umrzecie lub zostaniecie zabici broniąc wiary, pamiętajcie, że miłosierdzie Boskie więcéj znaczy, niż bogactwa któreście nagromadzili i zostawili.
152. Czy umrzecie, czy was zabiją. Bóg was stawi przed sąd swój.
153. Bardzoś łagodnie odmalował im łaskawość Boską, gdybyś więcéj surowy, samą tylko ostrość im okazał, oniby się odłączyli od ciebie; pobłażaj im, błagaj o przebaczenie dla nich, radź im w ich przedsięwzięciach, a skoro będziesz rozmyślał nad jakową sprawą, połóż twą ufność w Panu, On kocha tych którzy mu ufają.
154. Jeżeli Bóg przyjdzie wam na pomoc. Któż was zwycięży? Gdy zaś opuści was; kogoż ku waszej pomocy wezwiecie?
155. Niech wierni położą swą ufność w Panu. Prorok nie może was oszukiwać; w dzień zmartwychwstania[143] zwodziciel ukaże się z oszukaństwem. W dzień ten każdy odbierze nagrodę za swe czynności, a dokładna sprawiedliwość przewodzić będzie sądowi.
156. Myślicie, że ten który wypełniał wolę Bożą, będzie doświadczał Jego gniewu, jeśli nań zasłużył kto inny, i że oddany będzie męczarniom piekła i pomieszkaniu rozpaczy.
157. Najwyższy inaczéj z nimi postąpi, On waży sprawy śmiertelnych.
158. Bóg ukazał już wiernym swe dobrodziejstwo; On im zesłał Apostoła z pomiędzy nich, dla ogłaszania Jego cudów, oczyszczenia ich i nauczenia ksiąg mądrości. Gdyby oni przed tem na świat przyszli, byliby w błędzie.
159. Gdy się dało czuć nieszczęście i wyście go doświadczyli, zawołaliście: Zkąd nam ta przeciwność? Odpowiedziano wam: Z was samych. Moc Boża jest nieskończona.
160. Nieszczęście które was w dzień bitwy spotkało, Bóg zrządził; aby rozróżnić wiernych od obłudników. Gdy powiedziano wiernym: Idźcie walczyć pod chorągwią wiary, idźcie nieprzyjaciół odeprzeć. Oni odpowiedzieli: gdybyśmy umieli walczyć, poszlibyśmy za tobą w téj chwili. Oni już byli bliżsi niedowiarstwa niż wiary.
161. Serce ich zdradzało to, co wymawiały usta; lecz Bóg zna to co oni taili.
162. Tym co zostali w swych domach i wołali: nie pomarliby nasi bracia, gdyby nas słuchali; odpowiedz: uchrońcież się od śmierci jeżeli prawdę mówicie.
163. Niesądźcie, aby ci co padli na wojnie, pomarli, przeciwnie oni żyją i przyjmują pokarm z rąk Najwyższego.
164. Upojeni radością, osypani łaskami, cieszą się z tego, że ci którzy wstępują w ich ślady, i ci którzy ich jeszcze nie dosięgli, bedą wolni od strachu i męczarni.
165. Oni się cieszą z tego, że Pan wylał na nich skarby swych dobrodziejstw, i z tego, że nie dopuści aby zaginęła nagroda wiernym.
166. Ci którzy po niełasce Boga (w bitwie pod Ohud) posłuszni Jemu byli i Prorokowi czynili dobrze, a boją się Pana, odbiorą nagrodę.
167. Ci którzy na odgłos, że nieprzyjaciel zbiera siły, zamiast bojaźni zawołali: Bóg nam pomoże[144], On jest dawcą wszech rzeczy.
168. Powrócili osypani względami Nieba; nie byli oni wydani na próbę przeciwności, ponieważ szli za wolą Boga, którego szczodrobliwość jest nieskończona.
169. Szatan będzie usiłował natchnąć was bojaźnią, nie lękajcie się go, bójcie się mnie, jeśli jesteście prawdziwie wierni.
170. Niechaj ci którzy postępują drogą niedowiarstwa, nie trapią ciebie, oni nie potrafią szkodzić Bogu. On ich nie uczyni życia przyszłego uczestnikami, oni będą znosić srogie męki.
171. Ci, których interes przywiódł do odszczepieństwa, nie zaszkodzą Wszechmocnemu, piekło będzie ich mieszkaniem.
172. Niech niewierni długiego życia nie uważają za szczęście; jeżeli dni ich będą przedłużone, to dla tego, aby zapełnili miarki, swoich bezbożności, i zostali ofiarą haniebnéj kary.
173. Bóg tylko do czasu utrzymuje wiernych w stanie w jakim jesteście, dopóki nie rozróżni złych od dobrych.
174. Bóg was nie wzniesie do poznania Jego tajemnic[145]; On je powierzył swoim posłańcom wybranym, którzy mu się podobali, wierzcie więc w Niego, wiara i bojaźń Pańska znajdą swą nagrodę.
175. Niech skąpy, nie uważa darów danych od Boga za względy, gdyż one sprawią zgubę jego.
176. Przedmioty chciwości będą zawieszone na jego szyi w dzień Zmartwychwstania[146]. Bóg jest dziedzicem Nieba i Ziemi nic utaić się nie może przed Jego wiadomością.
177. On słyszał głos tych, którzy mówili: Bóg jest ubogi, a my bogaci[147]. Oni zdadzą rachunek ze swych rozmów, i z krwi Proroków niesprawiedliwie przelanéj; powiedz im: Zakosztujecie męczarni ognia.
178. Oni zostaną tam pogrążeni za swe grzechy, ponieważ Bóg nie jest dla ludzi niesprawiedliwym.
179. Są między nimi którzy mówią: przysięgliśmy nie wierzyć Bogu i żadnemu Prorokowi, chybaby ofiarę przezeń złożoną ogień z Nieba spalił.
180. Odpowiedz im: mieliście Proroków przedemną, oni czynili cuda między któremi i ten cud o którym mówicie sprawili. Dla czegoż krwią ich zbroczyliście ręce wasze; jeżeli mówicie prawdę[148].
181. Jeżeli przeczą twojemu posłaniu, to dla tego że tak postąpili i z Apostołami którzy Ciebie poprzedzili; chociaż obdarzeni byli władzą czynienia cudów i chociaż przynieśli księgi które oświecały[149].
182. Wszyscy ludzie ulegną śmierci[150], każdy odbierze nagrodę za swe uczynki w dzień zmartwychwstania, kto się ustrzeże ognia i wnijdzie do raju, zażywać będzie prawdziwéj szczęśliwości, życie światowe jest tylko zwodniczą pociechą.
183. Będziecie wystawieni na próbę majątkiem i osobą waszą, będziecie cierpieć potwarze od Żydów i Pogan; lecz zachowajcie cierpliwość i bojaźń Bożą, albowiem wszystko to jest zawarte w wyrokach Przedwiecznego.
184. Bóg uczynił z Żydami przymierze z warunkiem, iżby wyznawali Pentateuchum i nie ukrywali Jego nauki; oni je z wzgardą odrzucili i sprzedali za małą cenę, dla nikczemnych zysków. Biada tym co sprzedawali.
185. Nie sądźcie, aby ci którzy się z czynności swoich przechwalają, wolni byli od kary; oni chcą być chwaleni z tego, czego nie uczynili, ale będą surowo ukarani.
186. Panowanie Nieba i Ziemi do Boga należy, On jest Wszechmocny.
187. Stworzenie Nieba i Ziemi, następstwo dnia i nocy, w oczach mądrego, są znakiem Jego potęgi.
188. Ci którzy stojąc, siedząc i leżąc myślą o Bogu i rozpamiętywając o stworzeniu świata wołają: Bóg napróżno tych rzeczy nie tworzył. Niech Imie Twoje pochwalone będzie o Panie[151], zachowaj nas od kary ognia.
189. Panie! pohańbienie na tego padnie kogo Ty w ogień pogrążysz; tam nie ma żadnéj nadziei dla przewrotnych.
190. Panie! myśmy słyszeli głos Proroka, który nas wzywał do wiary i który wołał: wierzcie w Boga; i myśmy wierzyli.
191. Panie! przebacz nam błędy nasze, obmyj nas z grzechów naszych, i spraw abyśmy umarli na drodze sprawiedliwych.
192. Panie! daj nam coś przyrzekł przez Twojego Apostoła, nie rzucaj na nas zniewagi w dzień Zmartwychwstania, ponieważ obietnice Twoje są nie zachwiane.
193. Pan im odpowiedział: Nie, nie zapomnę o sprawach ludzkich; każdy odbierze zasłużoną nagrodę.
194. Zgładzę grzechy tych, którzy będą wypędzeni ze swych domów, którzy będą cierpieć, walczyć, i umrą w obronie wiary mojéj, wprowadzę ich do ogrodów gdzie rzeki płyną.
195. Bóg sam nagradzać będzie, a Jego nagrody są hojne.
196. Niech pomyślność niewiernych którzy są w Mekce nie uwodzi ciebie: pociechy ich krótko trwać będą, pomieszkaniem ich będzie piekło, przytułek najnieszczęśliwszych.
197. Ci którzy się boją Pana, mieszkać będą w ogrodach rozkosznych; oni tam wiecznie mieszkać będą, bo będą gośćmi Boga. Któż lepiéj nad Niego obdarzyć może sprawiedliwych.
198. Pomiędzy Chrześcianami i Żydami, ci którzy wierzą: w Boga, pismo i Koran, i którzy się zdają na wolę Nieba: nauki swéj dla nikczemnego zysku nie sprzedają:
199. Znajdą swą nagrodę u Przedwiecznego, który dokładnym jest w ocenianiu spraw ludzkich.
200. Wierni! bądźcie cierpliwi, walczcie ze słabością, bójcie się Pana, a będziecie się cieszyć szczęśliwością.
1. Śmiertelni! bójcie się Pana, który was wszystkich z jednego wyprowadził człowieka, dla którego utworzył niewiastę i okrył ich potomstwem ziemię. Bójcie się Pana, w Imie którego prosicie[152], wzajemnie szanujcie wnętrzności które was nosiły. Bóg postrzega sprawy wasze.
2. Oddawaj sierotom to, co im należy, nie odpłacaj złem za dobre, lecz przeciwnie; nie obracaj ich dziedzictwa dla powiększenia swego, takie czyny są występne.
3. Jeżeliś lękał się być niesprawiedliwym dla sierot; lękaj się być niesłusznym względem niewiast twoich, nie miéj więcéj, nad dwie, trzy, lub cztery żony, wybieraj takie jakie się tobie podobały. Jeżeli ich uczciwie utrzymywać nie możesz, poprzestań na jednej tylko lub ogranicz się niewolnicami twojemi[153]. To mądre postępowanie poda tobie środki zostania sprawiedliwym. Dawaj im posag, jaki twój byt pozwala[154], jeżeli wspaniałość pobudzi je do zwrotu: użyj go na wypadki jakie przypaść mogą w życiu.
4. Dóbr których cię Bóg uczynił stróżem, niepolecaj opiece słabych[155], niech służą do karmienia i odziewania wychowańców twoich; powinieneś im dawać uczciwe wychowanie, prowadzić aż do wieku, w którym będą mogli żenić się.
5. A gdy spostrzeżesz, że sami dobrze prowadzić się mogą, oddaj ich rządowi majątki ich. I strzeż się marnować rozrzutnością, albo wczesnem do ich rąk oddaniem, gdy są zanadto młodzi.
6. Niech opiekun wystrzega się dotknąć własności swoich wychowańców; kto zaś ubogi, niechaj z wielkiem pomiarkowaniem ich używa.
7. Gdy będziesz zdawać rachunek z dóbr ich, zwołaj świadków, Bóg będzie także świadkiem twoich czynności.
8. Mężczyźni i niewiasty powinni mieć swój udział w bogactwach które im zostawili rodzice, lub krewni; udział ten powinien być prawem oznaczony, czyby dziedzictwo było znaczne czyli też małéj wartości.
9. Skoro się zbiorą do podziału dziedzictwa, niech mają wzgląd na utrzymanie ubogich rodziców, krewnych, lub sierot, i niech pocieszają ich słowami ludzkości.
10. Niech ci, co się lękają zostawić swe dzieci w wieku niedołęztwa, przejęci politowaniem i bojaźnią Bożą, wzniosą głos swój za sierotami i przeznaczenie ich oddadzą sprawiedliwości Bożéj[156].
11. Kto niesprawiedliwie zagarnia dziedzictwo sierot, będzie karmiony ogniem, który pozrze jego wnętrzności.
12. Bóg ci zaleca; abyś podzielając majątek swój między swe dzieci, synom dwa razy tyle dawał, co dajesz córkom. Jeżeli dwie lub więcéj będzie samych córek, wezmą dwie trzecie majątku. Jeżeliby zaś była tylko jedna: weźmie połowę. Jeżeli zmarły zostawi jednego tylko syna: rodzice zmarłego wezmą tylko szóstą część. Jeżeli zmarły nie zostawia dzieci, a rodzice zostają: matka weźmie jedną trzecią część spadku, a jeżeliby miał braci: jedną szóstą, a to po zaspokojeniu zapisów i długów zmarłego; nie wiecie, kto wam z waszych rodziców lub dzieci bardziéj użyteczny. Bóg wam podał te prawa, On jest rozumny i mądry.
13. Połowa majątku żony zmarłéj bezpotomnie należy do jéj męża, a czwarta część, jeżeliby zostawiła dzieci, po odtrąceniu zapisów i długów.
14. Żony brać będą czwartą część tego co mężowie zostawią po odtrąceniu zapisów i długów, w razie bezdzietności; a jeśli są dzieci, żony biorą ósmą część dziedzictwa.
15. Jeżeliby na miejsce brata lub siostry, był naznaczony dziedzic z dalszéj familji, obowiązany on będzie: dać im część szóstą spadku, trzecią zaś część, gdy ich się wiele znajduje, a są biedni, lecz to, po zaspokojeniu prawnem zapisów i długów.
16. Nie ukrzywdź nikogo, Bóg ci tak każe, on jest mądry i miłosierny.
17. Strzeż się gwałcić te przykazania, one są dane od Boga miłosiernego i mądrego. Kto je zachowywać i Prorokowi posłusznym będzie, wprowadzonym zostanie do ogrodów, gdzie kosztować będzie wiecznéj szczęśliwości.
18. Kto zaś nieposłusznym będzie Bogu i Jego posłańcowi, i przestąpi Jego prawa: zostanie wtrąconym do przepaści ognia, gdzie wiecznie będzie pastwą męki i pohańbienia.
19. Jeżeliby która z żon twoich popełniła cudzołóztwo[157]: zwołaj czterech świadków, jeżeli świadectwa ich przeciw niéj jednozgodnie świadczą, zamknij ja w domu twoim, póki śmierć jéj życia nie skończy.
20. Karćcie mężczyznę i niewiastę złapanych na wszetecznym uczynku, choćby oboje wolni byli[158], a jeżeli tknięci żalem poprawią się, przebaczcie im. Bóg jest pobłażający i miłosierny.
21. Ci którzy grzeszą przez niewiadomość i powracają do Pana z sercem skruszonem, doświadczą Jego miłosierdzia, ponieważ On jest rozumny i mądry.
22. Żal jednak nie jest użyteczny dla tych, którzy się zestarzeli w zbrodniach, a wstępując do grobu mówią: już się upamiętam. Nie jest pożyteczny dla tych którzy umierają w niedowiarstwie bez upamiętania, przygotowane już są dla nich męki piekielne.
23. Wierni! niewolno wam brać majątków żon waszych bez ich woli; ani przeszkadzać wychodzić im za mąż, kiedy się rozwiodą, a to, w celu zabrania im w części tego coście im dali, chyba obwinionym o jawne zbrodnie. Staraj się przywiązać je do siebie dobrodziejstwy, jeżeli się srodze z niemi obchodzisz: nieraz nie widzisz tych, które Bóg utworzył dla twego szczęścia.
24. Jeżeli rozwiedziesz się z żoną któréj znaczny zapisałeś posag, ażebyś pojął drugą, zostaw téj cały posag[159]. Zechceszże odbierać niesprawiedliwie owoc twojéj wspaniałości?
25. Jakżebyś mógł odbierać dar, któryś uczynił osobie, z którą byłeś ściśle połączony, i która odebrała twoją przysięgę.
26. Nie żeńcie się z niewiastami które były żonami ojców waszych, jest to występek, jest to ścieżka do zguby; lecz jeśli się złe stanie zachowaj twą niewiastę.
27. Nie wolno wam żenić się: z matką, z waszemi córkami, siostrami, synowicami, mamkami[160], ich córkami, z matkami żon waszych, z córkami niewiast któremi się opiekujecie, chybabyście nigdy nie mieszkali z ich matkami. Nie będziesz także pojmował: twoich pasierbic, ani dwie żyjące siostry; jeżeli występek popełniony[161]. Pan jest pobłażający i miłosierny.
28. Nie wolno tobie żenić się z niewiastami zamężnemi, na czas przez mężów opuszczonemi; chybaby los broni podał ci je w ręce. To są prawa Pańskie, wszystko prócz tego jest tobie dozwolone. Użyj twych bogactw ku pozyskaniu żon, niepokalanych i cnotliwych, unikaj rozpusty. Tym z któremi żyłeś, daj posag obiecany podług prawa, to zobowiązanie uczyniwszy, jakkolwiek zrobiłeś ugodę, będzie godziwie. Bóg jest umiejętny i mądry.
29. Kto nie będzie tak bogaty, ażeby się mógł ożenić z niewiastami wolnemi i czystemi[162]: niech pojmuje niewolnice prawowierne. Bóg widzi wiarę waszą[163]; pomiędzy wami, jedni zależą od drugich, nie bierz więc za żony niewolnic, bez pozwolenia ich Pana; według słuszności uposaż je, niech będą niewinne, niech się wystrzegają nieczystości i nie mają kochanków[164].
30. Kiedyby po ślubie niewolnice twe puściły się na rozpustę, niech ponoszą połowę kary, przeznaczonéj na kobiety wolne[165]; Prawo to ustanowione jest dla tych, którzy się lękają cudzołóztwa przez bezżeństwo. Dobrze uczynisz, kiedy się będziesz wystrzegać tego, chociaż Pan jest łaskawy i miłosierny.
31. Bóg tobie ogłasza swoją wolę. On chce ciebie objaśnić.
32. Ci którzy idą za popędem namiętności, chcą was wciągnąć w przepaść. Pan zaś chce uczynić swe jarzmo lekkiem dla was, ponieważ On stworzył człowieka słabym.
33. Wierni! nie marnujcie waszych bogactw na zbytki, niech waszym ugodom przewodzi wzajemne zezwolenie[166]. Sam sobie śmierci nie zadawaj[167], Bóg jest miłosierny dla was.
34. Bezbożny będzie, kto pogwałci te przykazania, wrzucony on będzie w ogień, a nic nad to nie ma łatwiejszego Bogu.
35. Jeżeli się wstrzymasz od przestępstwa wielkich przykazań, oczyszczę ciebie z twych ułomności, i dam Ci zaszczytne miejsce w raju.
36. Nie żądaj być równym tym których Bóg wywyższył nad ciebie, każdy odbierze owoc za czynności swoje; błagaj miłosierdzia Boskiego, On ma znajomość wszech rzeczy.
37. Wskazaliśmy tobie komu masz zapisać dobra twych ojców i krewnych twoich, nie zaniedbaj wypełnić obowiązków przepisem wskazanych. Bóg jest świadkiem twoich czynności.
38. Mężczyzni mają pierwszeństwo nad kobietami, ponieważ Bóg dał im wyższość nad niemi i wyposaża je przez mężczyzn. Żony powinny być posłuszne, zachowywać tajemnice mężów swoich, gdyż pod ich straż niebo je oddało[168]; mężowie doznający ich nieposłuszeństwa, mogą je karać, zostawić w osobnych łożach, a nawet bić je; uległość niewiast powinna dla nich być uchroną od złego z niemi obchodzenia się. Bóg jest wielki i przenikający.
39. Jeżeli się obawiacie poróżnienia pomiędzy mężem i żoną: wezwijcie po jednym pośredniku z każdéj strony, i jeżeli zezwolą, żyjcie w dobrem porozumieniu. Bóg jest mocen sprawić pokój pomiędzy wami i nic nie jest tajnem przed Jego wiadomością.
40. Służcie Panu, nie dawajcie Mu równego[169]; bądźcie dobroczynni dla waszych rodziców, sierot, ubogich, i tych którzy są z wami w pokrewieństwie; czyń dobrodziejstwa cudzoziemcom, towarzyszom broni, pielgrzymom, sąsiadom i niewolnikom.
41. Wszechmocny nienawidzi człowieka twardego i wyniosłego. Chciwi, chcieliby chciwość pomiędzy ludźmi ustalić, oni chowają bogactwa, któremi ich niebo osypało, za to ulegną haniebnym karom przeznaczonym dla niewiernych.
42. Ci którzy dają jałmużnę dla chluby i nie mają prawdziwéj wiary, zostaną w towarzystwie Szatana. Najnieszczęśliwsze towarzystwo.
43. Cóżby oni stracili wierząc w Boga i w dzień ostateczny, dając potrzebnym jałmużnę ze swoich dostatków? czyżby Najwyższy nie wiedział o ich sprawach?
44. Bóg nikogo nie oszuka, ani nawet na wagę proszku; On podwoi zasługę z dobrych uczynków, i sam za nie wspaniałą odda nagrodę.
45. Cóż uczynią niewierni, gdy zbierzemy przeciwko nim świadków ze wszystkich narodów, gdy ciebie na świadectwo weźmiemy; oni by woleli w ten dzień sprawy w proch się obrócić, bo to dla nich będzie dzień straszny; ale nie potrafią utaić przed wiadomością Bożą ani jednego występku.
46. Wierni! nie odprawujcie modlitwy gdy jesteście pijani; wstrzymajcie się póki nie będziecie w stanie rozumieć to co wymawiacie, nie módlcie się, gdy jesteście nieczyści; nim się nie obmyjecie. Gdy będziesz chory, albo w podróży, i gdy zadość uczynisz przyrodzonym potrzebom, lub po uczynku z twą żoną, w niedostatku wody, otrzyj twarz twoją i ręce piaskiem[170]. Bóg jest pobłażający i miłosierny!
47. Czyż nie widzisz Żydów? oni sprzedają swój błąd, i chcieliby iżbyście odstąpili od prawéj ścieżki, lecz Pan zna waszych nieprzyjaciół. Jego opieka potężna jest pewną ochroną przeciw ich złości.
48. Ci z pomiędzy nich, którzy pofałszowali pisma święte i ukryli objawienie o przyjściu Proroka Mahometa, mówią: myśmy ciebie słyszeli, lecz nie chcemy być tobie posłuszni; słuchaj nas; czegobyś nie mógł zrozumieć, badaj nas (ra'ina). Oni ćmią znaczenie swych rozmów i szarpią wiarę.
49. Jeżeliby powiedzieli: myśmy słyszeli i jesteśmy posłuszni, wysłuchaj nas i bądź naszym sędzią; jakichżeby korzyści nie odnieśli? Bóg im złorzeczył dla ich niedowiarstwa, mała tylko liczba została pomiędzy nimi wiernych.
50. Żydzi! wierzcie w księgę, która potwierdza Pentateuchum, wprzód nim odmienię twarz i w inną ją zwrócę stronę[171]; wierzcie! nim wam złorzeczyć będę, jak owym co Sabbat pogwałcili; wszystkie rozrządzenia Przedwiecznego spełniają się.
51. Pan nie przebaczy bałwochwalcom, On odpuszcza podług swéj woli, wszystkie inne występki[172], lecz bałwochwalstwo, jest jedno z największych zbrodni.
52. Widziałeś tych ludzi, którzy się mienią być sprawiedliwymi; Bóg usprawiedliwia tylko tego kto na to zasłuży, nikt u Niego na źdźbło niesprawiedliwości nie doświadczy[173].
53. Czy widzisz jak śmieją kłamstwa zarzucać Wszechmocnemu? nie jestże wielką ich bezbożność?
54. Czyż niespostrzegaliście błędów żydowskich, oni wierzą w Dżibt i Tagot[174], a utrzymują, że nauka wiernych, gorszą jest od nauki niewiernych.
55. Oni są, okryci przekleństwem Bożem; któż będzie mógł opiekować się tymi których niebo przeklina?
56. Będąż mieć cząstkę w królestwie Niebieskiem ci, którzy szelążka żałowali dać biednemu bliźniemu[175]?
57. Będą tylko zazdrościć dobrodziejstw Boskich. Dałem potomkom Abrahama pismo, mądrość i dziedzictwo królestwa.
58. Jedni z pomiędzy nich wierzą w Proroka, drudzy sprzeciwiają się Jego głosowi, ale ogień piekieł wystarczy na ich zbrodnie.
59. Ci którzy nie zechcą wierzyć w prawdy przez nas ogłaszane, będą w płomieniach pogrążeni; skóra ich zaledwo pożarta od ognia, odnowi się, aby była na nowo pastwą męczarni. Bóg jest potężny i mądry.
60. Ci którzy do wiary przyłączą dobre uczynki, zostaną wprowadzeni do ogrodów, gdzie rzeki płynąć będą i gdzie znajdą mieszkanie rozkoszy, tam znajdą niewiasty niepokalane i cienie rozkoszne.
61. Bóg wam rozkazuje oddawać własność komu się należy i sądzić o bliźnich sprawiedliwie. On wam zaleca posłuszeństwo Jego przykazaniom, ponieważ widzi i uważa wszystko.
62. Wierni! bądźcie posłuszni Panu, Jego posłańcowi i tym którzy mają nad wami zwierzchnictwo. Niezgody wasze, nieście przed Boga i Jego Apostoła[176], jeżeli wierzycie w Pana i dzień sądu; jest to sposób najmędrszy i najdoskonalszy pogodzenia waszych kłótni.
63. Czyż nie uważałeś tych którzy zapewniają, iż wierzą w Koran i pismo? oni żądają być sądzonymi przed Tagotem, a im zabraniano weń wierzyć[177], lecz Szatan usiłuje powiększyć ich ciemności.
64. Gdy ich nakłaniasz do słuchania nauki z ksiąg zesłanych z Nieba, do słuchania Proroka, oni ze wzgardą uciekają.
65. Gdy nieszczęście, sprawiedliwa nagroda za ich niegodziwości, padnie na nich, oni przybędą do Ciebie, i przysięgną w Imie Boga, że żądali jedynie dobra i zgody.
66. Bóg czyta w głębi każdego serca, uciekaj więc od nich, i przestrzeż słowy przenikającemi.
67. Posłałem Apostołów, iżby ich słuchano; jeżeli ci którzy w występku żyli powrócą do ciebie, jeśli Boga prosić będą o odpuszczenie swych grzechów, to i ty się za nimi przyczynisz; oni doświadczą łaskawości i miłosierdzia Bożego.
68. Przysięgam na Twojego Boga; oni nie uwierzą, aż uczynią ciebie pojednaczem swych nieporozumień; zdanie twoje usunie ich wątpliwość i potem sami uspokoją się.
69. Gdybym im zalecił, aby sami sobie śmierć zadali, albo opuścili swoje posiadłości, małoby z nich to uczyniło; jednakże wypełniając wolę Bożą mieliby nagrodę, a wiara ich umocniłaby się.
70. On by im dał wspaniałą nagrodę i poprowadził drogą zbawienia.
71. Ci którzy zostaną wierni Bogu, i Jego posłańcowi: wnijdą do zaszczytnéj społeczności, Proroków, sprawiedliwych, męczenników i dobroczynnych, których Bóg osypał swemi szczególniejszemi względami.
72. Taka jest szczodrobliwość Boga, Jego mądrość nie ma granic.
73. Wierni bądźcie waleczni w potyczce, czy to będziecie walczyć w zastępach, czy pojedynczo.
74. Będą między wami tacy, którzy zostaną w tyle i będą się radować z waszych niepowodzeń i dziękować Niebu iż nie należeli do walki.
75. Jeżeli Bóg wam zeszle zwycięztwo, oni powiedzą: o! gdyby się Niebu podobało, żebyśmy z nimi walczyli, odnieślibyśmy łupy bogate.
76. Niech ci którzy poświęcają życie doczesne przyszłemu: stawają pod chorągwiami Pana, i czy to walcząc zginą, czy wyjdą zwycięzcami z walki, odbiorą chwalebną nagrodę.
77. Któż może Wam przeszkodzić, walczyć za wiarę? za tych którzy są niedołężni, za żony i dzieci wasze, które wołają: Panie! wyrwij nas z tego przewrotnego miasta i zeszlij nam obrońcę.
78. Wierni są obrońcami nieba; a niewierni noszą broń pod chorągwiami Tagota. Walczcie więc przeciw zastępom szatana, słabe on tylko siły przeciw wam wystawić może.
79. Uważaliście tych, którym powiedziano, zaniechajcie na jakiś czas noszenia broni[178], aby modlić się i dawać jałmużnę; gdy im zalecono walczyć, większa ich część lękając się nieprzyjaciół, bardziéj niż samego nawet Boga, wołała: Panie! dla czego nam każesz walczyć? dla czego nam nie pozwalasz jakiś czas odpocząć[179]? odpowiedz im: Uciechy światowe są przemijające, życie przyszłe jest prawdziwem dobrem, dla tych którzy lękają się Pana; tam nikt zawiedzionym nie będzie.
80. Gdziekolwiek będziecie śmierć was zaskoczy; wyniosłe wieże, nie ochronią was od jéj pocisków. Gdy niewierni odnoszą korzyść, powiadacie: to Bóg ją zesłał dla nich; a gdy wy doświadczycie jakiéj przeciwności, oskarżacie Proroka[180]. Wszystko pochodzi od Boga, lecz wy zaledwo rozumiecie co się wam wykłada.
81. Bóg jest sprawcą dobrego, które wam się zdarza; złe pochodzi od was[181]. Mahomet jest moim zastępcą: Niebo, jest świadkiem tego posłania. Jego świadectwo jest dostateczne.
82. Kto jest posłuszny Prorokowi ten jest posłuszny Bogu; nie zesłałem ciebie na to, abyś był stróżem tych, którzy nie są posłuszni głosowi twojemu.
83. Oni w obec ciebie powiadają: jesteśmy posłuszni; lecz zaledwo odejdą, a już większa część z nich zamyśla o buncie; lecz Bóg zapisuje ich zamiary; uciekajcie od nich, a połóżcie swe zaufanie w Bogu. Jego opieka jest najpewniejszą ucieczką.
84. Czyż nie macie przed oczyma Koranu? jeśliby nie Bóg, a kto inny był jego sprawcą, czyżby w nim mnóstwo nie znaleziono sprzeczności.
85. Gdy odbiorą jaką nowinę pochlebiającą ich nadziei, albo trwożącą ich serca: oni ją głoszą; gdyby donieśli o tem Prorokowi lub jego zastępcom; ktoby o tem chciał wiedzieć, z ichby się ust dowiedział. Gdyby miłosierdzie Boże nie czuwało nad nimi, większa część z nich, popadłaby w sidła szatańskie.
86. Walczcie za wiarę! dla siebie samych będziecie pracować. Ośmielajcie wiernych! Zapał Wszechmocnego ochłodzi rycerskość niewiernych. On jest nad nich mocniejszy, i kary Jego są nad inne straszliwsze.
87. Wstawiający się, który uczyni dobro, odbierze za to nagrodę, kto zaś w złéj sprawie wstawiać się będzie, odbierze karę; ponieważ Bóg wszystko uważa.
88. Gdy cię kto pozdrowi, pozdrów go nawzajem; z równą lub większą grzecznością. Bóg waży wszystkie czynności.
89. Bóg tylko sam jest Bogiem. On was zbierze w dzień Zmartwychwstania, nie możecie o tem wątpić. Cóż może być rzetelniejszego nad Jego słowa.
90. Co was ma obchodzić, iż bezbożni dzielą się na dwie części[182]. Bóg ich odrzucił. Chcecież prowadzić tych, których Bóg obłąkał. Już dla tych nie ma światła, których Bóg okrył ciemnością.
91. Oni chcieli uczynić was niewiernymi jak są sami, abyście byli uczestnikami ich bezbożności. Nie zawierajcie związków z nimi, aż póki nie porzucą swéj ojczyzny dla miłości Boga. Jeżeli powrócą do niedowiarstwa, imajcie ich i karzcie śmiercią, gdzieby się tylko znajdowali; nie miejcie między nimi, ani opiekunów, ani przyjaciół.
92. Wyłączcie z pod tego prawa tych, którzy byli przymuszeni do walki z wami, albo z swoim narodem. Bóg może dać im wyższość nad wami, i wy możecie być zwyciężeni. Jeżeli złożą broń przed wami i ofiarują pokój. Bóg wam broni ich napastować.
93. Są, którzyby chcieli wiarę waszą zjednoczyć z wiarą ich narodu; ilekroć wrócą do nieporządku, zostaną pobici. Jeżeli nie ustają w walczeniu przeciw wam, kroków nieprzyjacielskich nie zaprzestają i pokoju wam nie ofiarują: imajcie ich i zabijajcie gdziebykolwiek zostawali, daję wam nad nimi władzę wyraźną.
94. Dlaczegoby wierny miał zabijać wiernego, chyba mimowolnie. Jeżeliby zabójstwo było niedobrowolne, zabójca obowiązany okupić jakiego wiernego niewolnika, a rodzinie zabitego opłacić prawem przepisaną liczbę pieniędzy[183], chyba, że od niéj przebaczenie uzyska. Za zabicie wiernego, chociażby z nieprzyjacielskiego obozu, należy dać wolność jednemu niewolnikowi. Za zabicie sprzymierzeńca, należy wiernego wykupić z niewoli, a rodzinie zmarłego zapłacić przepisaną ilość pieniędzy. Ktoby zaś nie znalazł niewolnika do wykupienia, przez dwa miesiące winien pościć. Kary te pochodzą od Boga rozumnego i mądrego.
95. Kto dobrowolnie zabije wiernego, w piekle znajdzie nagrodę; tam on wiecznie zostawać będzie, Bóg nań zagniewany złorzeczyć Mu będzie; skaże go na straszne męki.
96. Wierni! gdy iść będziecie na wojnę świętą, dawajcie baczność na postępowania wasze; niechaj chęć łupu, nie pobudza was do nazwania niewiernym tego, który was w pokoju powita[184]. Bóg posiada nieskończone bogactwa. Takie było przeszłe wasze postępowanie, niebo wam to przebaczyło; zastanawiajcie się nim cokolwiek uczynicie.
97. Wierni wpośród swych rodzin bezczynnie żyjący, niebędą tak uważani, jak ci którzy majątkiem i osobą bronią swéj wiary; tych Bóg wyniósł nad innych, wszyscy posiędą najwyższe dobro; lecz ci co idą do walki, więcéj odniosą chwały od innych.
98. Szczególna godność, łaskawość i miłosierdzie Boskie, będą ich udziałem. Bóg jest pobłażający i litościwy.
99. Aniołowie pytali grzeszników których ukarali śmiercią: jakie winy spełniliście? Byliśmy niedołężni mieszkańcy bałwochwalczego kraju[185], odpowiedzieli. Czyż ziemia nie jest rozległa? zapytali Aniołowie, nie mogliścież porzucić miejsce, gdzieście mieszkali? Pomieszkaniem ich będzie piekło, siedlisko mąk.
100. Osoby słabe, jednéj i drugiéj płci; dzieci pozbawione pomocy i nauki, mogą doświadczyć łaskawości Pana, ponieważ On jest pobłażający i litościwy.
101. Kto się wyrzecze ojczyzny dla obrony świętéj religii, znajdzie obfitość i wielką liczbę towarzyszów. Wierny który opuści rodzinę i pójdzie pod chorągwie Boga, Jego Apostoła i umrze, odbierze nagrodę z rąk Boga łaskawego i miłosiernego.
102. Nie będziesz odpowiadał, za skrócenie Twéj modlitwy w czasie wojny; albo w czasie, gdy obawiasz się być od niewiernych schwytanym, ponieważ oni są twymi jawnymi nieprzyjaciołmi.
103. Gdy będziesz na czele wojska i ogłosisz modlitwę; niech część z bronią w ręku modli się za tobą; ci którzy oddadzą hołd Panu niech ustępują[186]; a inni niech zajmą ich miejsce; modląc się strzedz powinni swego bezpieczeństwa i niech uzbrojeni będą. Niewierni chcieliby, żebyście opuścili broń waszą i wasze obozy, iżby mogli nagle napaść na was; lecz miejcie się na ostrożności. Bóg przygotował niewiernym karę hańbiącą.
104. Po skończeniu modlitwy, czy to stojąc, czy siedząc, czy leżąc, zawsze pamiętajcie o Bogu; gdy będziecie bezpieczni, odprawujcie w całości modlitwę w godzinach która jest wiernym przepisaną.
105. Nie wstrzymujcie się w prześladowaniu niewiernych; oni równie jak i wy mają swoje cierpienia; ale wy macie korzyść nad nimi, bo macie nadzieję w Bogu mądrym i rozumnym.
106. Zesłałem tobie księgę z Nieba, która zamyka prawdę, abyś sądził o ludziach jako Cię Pan nauczył, abyś nie rozprawiał z przewrotnemi, i żebyś wzywał pobłażania Boga litościwego i miłosiernego.
107. Żebyś nie bronił tych, którzy sami siebie zaślepiają; ponieważ Bóg nienawidzi chytrych i bezbożnych.
108. Oni się tają przed ludźmi, ale nie potrafią ukryć się przed oczyma Przedwiecznego; On jest przy nich, gdy pośród nocy wymawiają słowa, któremi się On brzydzi. On otacza swoją mądrością wszystkie ich sprawy.
109. Możecie bronić ich sprawy w tem życiu, lecz kto się ośmieli wystąpić z obroną przed Najwyższym? Jakiegoż obrońcę znajdą dla siebie w dzień Zmartwychwstania.
110. Ten, kto zbłąkany na drodze nieprawości wzywać będzie miłosierdzia Boskiego, dozna skutków Jego łaskawości.
111. Kto dopuszcza się niesłuszności, gubi swą duszę. Bóg jest rozumny i mądry.
112. Kto błąd swój, lub niesprawiedliwość, zrzuca na niewinnego, jest potwarcą i popełnia haniebną zbrodnię.
113. Część niewiernych, poprzysięgła zgubę twoją, lecz oni sami siebie zgubili; dni twoich strzegła dobroć Boska, oni nie mogli tobie szkodzić[187]. Bóg zesłał księgę i mądrość, on nauczył ciebie czegoś nie umiał. On osypał cię swojemi względami.
114. Rzadko dobre jest przedmiotem ich rozlicznych rozmów. Kto zaleca jałmużnę, sprawiedliwość i zgodę między ludźmi, i kto pełni swe powinności w chęci podobania się Bogu, ten wspaniałą odbierze nagrodę.
115. Ten co się odłączył od Proroka, poznawszy prawą ścieżkę, i pójdzie za nauką niewiernych, otrzyma to na co zasłużył; ognie piekielne będą jego udziałem.
116. Bóg nie przebaczy bałwochwalcom. Dla tych on tylko łaskawy, którzy mu się podobają; lecz tamci, nie mają się czego spodziewać po Jego miłosierdziu. Porównywać kogo z Najwyższym, jest to zaślepienie największe.
117. Oni mają za Bóstwa[188] Boginie, ale szatan jest ich czci przedmiotem.
118. Bóg obciążył go swem przekleństwem. Napastować będę, rzekł kusiciel, część sług Twoich, będę ich zwodził, wzbudzę w nich namiętności, każę im obcinać uszy zwierząt, będą stworzenia Twoje oszpecać[189]. Tak mówił Szatan; ale bezbożny kto opuszcza Pana, a Szatana bierze za opiekuna, nieszczęśliwie przepadnie.
119. On czcicielom swoim obietnicami pochlebia, roznieca w ich sercach ogień namiętności, ale zdrada będzie owocem jego obietnic.
120. Mieszkaniem ich będzie piekło, i ztamtąd niepodobna będzie im wynijść.
121. Bóg obiecał wiernym, którzy żyć będą w cnocie, wejście do ogrodu gdzie płyną rzeki; oni tam wiecznie zostawać będą, obietnice Pańskie nieomylne, nic pewniejszego nad Jego słowo?
122. Nic bez Jego woli nie stanie się, ani podług waszych chęci, ani tak jak sobie życzą piśmienni. Ktokolwiek źle czynić będzie, odbierze karę, i nic go nie ochroni od woli Najwyższego.
123. Dobroczynni wyznawcy wiary Islamizmu, wnijdą do raju i nie będą oszukani.
124. Któraż wiara tak święta jak Islamizm? Cóż przyjemniejszego Panu jak gdy wierni zwracają swe oblicze ku Niemu. Czyńcie dobrze, trzymajcie się wiary Abrahama, który jednego tylko czci Boga i zasłużył być Jego przyjacielem.
125. Bóg jest władca Nieba i Ziemi, On swym ogromem cały świat ogarnia.
126. Gdy radzić się ciebie będą co do kobiet, powiedz im: Bóg was nauczył powinności jakie dla nich mieć winniście. Przykazania czytasz w Koranie względem sierot, którym nie dajecie tego co im prawo przyznaje i nie chcecie zaślubić[190]; On was naucza o tem, co się ściąga do niemowląt[191], abyście się z nimi obchodzili ze słusznością; wszystko dobre które uczynicie, podobać się będzie Bogu.
127. Jeżeli żona, widząc srogość i odrazę męża, lęka się rozwodu, powinna starać się ułagodzić go dla siebie[192]; wzajemne pojednanie się, jest środek najrozsądniejszy. Człowiek jest skłonnym do chciwości. Bądźcie dobroczynni, a lękajcie się niesprawiedliwości. Bóg jest świadkiem spraw waszych.
128. Nie będziecie mogli pomimo usiłowań waszych, podzielić zarówno miłość między wasze żony, ale na żadną stronę nie przeważajcie szali[193]. Bądźcie sprawiedliwi, bójcie się Pana, a doświadczycie skutków Jego dobroci.
129. Jeżeli sprawiedliwy nastąpi rozwód: Bóg wzbogaci męża i żonę[194]. On jest mądry i nieskończony.
130. Do niego należy co jest na Niebie i Ziemi; myśmy zalecali tym którzy przed tobą jeszcze przyjęli pismo, zalecamy i tobie, bojaźń Bożą; że inni są niewierni, Bóg przeto niemniéj jest władcą Nieba i Ziemi. On jest bogaty, a chwała Jego jest w Nim samym.
131. Na całym świecie Jego panowanie. Dość wam Jego opieki.
132. Śmiertelni! jeśliby Bóg chciał, mógłby was zniszczyć i dla zastąpienia was utworzyłby innych ludzi, cud ten nie jest nad Jego siły.
133. Czyż żądacie dóbr ziemskich? One są w Jego ręku równie jak nagroda życia przyszłego. On widzi i uważa wszystko.
134. Wierni! niech słuszność kieruje waszem świadectwem, chociażbyście wyrokować mieli przeciw wam samym, przeciwko ojcu, krewnemu, bogaczowi lub ubogiemu. Bóg jest bliższym ich niźli ty. Niech namiętność nigdy nie odprowadza cię od prawdy, niech nie wstrzymuje waszego świadectwa. Bóg widzi sprawy wasze.
135. Wierni! wierzcie w Boga i Jego Proroka, w księgi które zesłał i w pismo dane przed nim. Ten kto nie wierzy: w Boga, Aniołów, Koran, Proroka i w dzień Sądu, jest pogrążony w zaślepieniu.
136. Wierny, który wpadłszy w niedowiarstwo, nie wychodzi z Niego, iżby się w niem głębiéj pogrążył, nie ma się spodziewać przebaczenia od Boga, On go więcéj nie oświeci.
137. Ogłoś bezbożnym mękę bolesną.
138. Ci którzy u niewiernych bardziéj niż u wiernych szukają przyjaźni, czyż sądzą, że w ich potędze wsparcie dla siebie znajdą? Wszelka potęga idzie od Boga.
139. Bóg wam przepowiedział w Koranie, że kiedy będą tłumaczyć jego naukę, większa część nie uwierzy i szydzić z niéj będzie. Nie siadaj z nimi jeżeli tak postępować będą, aż póki nie odmienią się; obcując z nimi, staniesz się im podobny, a Bóg bezbożnych i niewiernych zgromadzi w piekle.
140. Ci którzy postrzegają wasze kroki powiedzą. Jeżeli Bóg da wam zwycięztwo, czyż my téj saméj nie jesteśmy wiary co i wy? Jeżeli niewierni przemogą, oni im tak powiedzą: Czyżeśmy nie wojowali przeciw waszym nieprzyjaciołom wiernym? Pan między wami sędzią będzie w dzień Sądu ostatecznego, i nie dopuści aby bałwochwalcy byli zwycięzcami nad muzułmanami.
141. Bezbożni chcieliby oszukać Boga, ale ich oszukają własne ich podstępy. Gdy przystępują do modlitwy, czynią to dla zewnętrznéj chluby, starają się zwrócić na siebie oczy ludzi; a mała część myśli o Bogu.
142. Wahając się między wiarą a bezbożnością, ani do jednéj ani do drugiéj nie są przywiązani. Kogo Bóg za karę obłąka, ten nie potrafi znaleść drogi zbawienia.
143. Wierni! między wiernymi tylko szukajcie przyjaciół; inaczéj, chcieliżbyście w obliczu Boga świadczyć przeciwko sobie.
144. Bezbożni, wrzuceni zostaną na dno przepaści ognia, gdzie nie masz nadziei ratunku.
145. Ci, którzy odprawiwszy pokutę poprawią się i stale trzymać się będą Pana, a przytem okażą szczerą wiarę, będą policzeni do liczby wiernych, których Bóg wspaniale nagrodzi.
146. Za cóżby Bóg miał was karać, jeżeli wdzięczni jesteście i macie wiarę? On sam jest wdzięczen i zna wszystko.
147. Niepodoba się Bogu ogłaszać złe ludzkie, chybaby przemoc groziła wam. On zna i wie wszystko.
148. Jawnie czy skrycie: czyńcie dobrze, przebaczajcie krzywdy wam wyrządzone. Bóg jest potężny i pobłażający.
149. Ci którzy są nieposłuszni Bogu i Jego posłańcom, a chcą zachować między nimi różnicę, wierzą jednym, a drugich odrzucają, dowolnie tworzą sobie religję.
150. Ci to są prawdziwie niewierni. Przeznaczeni zostaną na kary hańbiące.
151. Lecz ci, którzy wierzyć będą w Boga, i zarówno we wszystkich Jego posłańców, zostaną nagrodzeni, ponieważ Bóg jest miłosierny i pobłażający.
152. Spraw aby nam zstąpiła księga z nieba, powiedzą Żydzi. Oni więcéj żądali od Mojżesza, gdy prosili aby im pokazał jawne oblicze Boga. Piorun zniszczył zuchwałych, potem lud ten, będąc pierwéj świadkiem cudów Wszechmocnego, czcił cielca. Przebaczył im Bóg, a Mojżeszowi dał moc czynienia cudów.
153. Wzniosłem górę Sinai na znak mojego przymierza, rozkazałem iżby weszli do miasta świętego, chwaląc Pana, zabroniłem gwałcić im Sabat. Zawarłem z nimi uroczystą umowę.
154. Lecz zgwałcili swe przymierze i wzbraniali się wierzyć w naukę Bożą; niesprawiedliwie pozabijali Proroków, i rzekli: serca nasze nie są zbezczeszczone; Bóg wyrył na ich czole piętno wiarołomstwa; pomiędzy nimi mała tylko jest liczba wierzących.
155. Do niedowiarstwa przydali oni spotwarzenie Marji i Syna Marji posłańca Bożego.
156. I rzekli: skazaliśmy na śmierć Messjasza, Jezusa Syna Marji posłańca Bożego; lecz oni go nie skazali na śmierć i nie ukrzyżowali: postać pozorna ciała zawiodła ich okrucieństwa. Ci którzy się o to sprzeczają, zostają w samych wątpliwościach, nie oświeca ich prawdziwa nauka, a tylko sposób ich sądzenia. Oni nie zabili rzeczywiście Jezusa; Bóg go wziął do siebie, ponieważ On jest potężny i mądry.
157. Wszyscy Żydzi i Chrześcianie uwierzą weń, przed jego śmiercią[195], w dzień Zmartwychwstania będzie On przeciw nim świadczył.
158. Pozbawiłem Żydów łaski, bo się wiarołomnymi stali i sprowadzają swych bliźnich z drogi zbawienia.
159. Dopuszczali się lichwy, która była im wzbroniona, i niesprawiedliwie cudzą wydzierali własność[196], przygotowałem srogie męki dla tych, którzy z nich są niewierni.
160. Lecz Żydzi co są stali w wierze[197]; ci którzy wierzą w Koran i Pentateuchum, którzy się modlą i dają jałmużnę, którzy wierzą w Boga i w dzień sądu, odbiorą nagrodę świetną.
161. Natchnąłem Ciebie jakom natchnął Noego, proroków: Abrahama, Izaaka, Izmaela, Jakóba; dwanaście pokoleń, Jezusa, Jonasa, Aarona i Salomona, a Dawidowi zesłałem Psalmy.
162. Dałem tobie poznać część moich posłańców, są zaś inni o których nie będziesz wiedział; Bóg sam mówił do Mojżesza.
163. Posłałem ich z obietnicami i pogróżkami; iżby ludzie, nie mieli czém wymawiać się przed Bogiem potężnym i mądrym.
164. Bóg jest świadkiem księgi, którą Ci zesłał z swoją mądrością, i aniołowie Boscy są świadkami; lecz świadectwo Boże jest dostateczne dla umocnienia téj prawdy.
165. Błąd jest udziałem tego, kto się wzbrania wierzyć w Pana, i oddala się od dróg Boskich.
166. Bóg nie przebaczy niewiernym obciążonym grzechami, On ich nie oświeci.
167. On im ukaże drogę do piekła, gdzie wiecznie zostawać będą; a to jest łatwem Jemu.
168. Śmiertelni! przyszedł Prorok ogłaszać wam prawdy niebieskie, wierzcie bo tu idzie o wasze dobro. Jeżeli jesteście niewierni, Wszechmocny jest Panem nieba i ziemi. On posiada mądrość i naukę.
169. O wy! którzyście przyjęli pismo, nie wykraczajcie z granic wiary[198]. O Bogu prawdę tylko mówcie. Jezus jest synem Marji, posłańcem Boga, wierzcie słowom jego. Bóg mu kazał zstąpić do żywota Marji, jest to tchnienie Jego. Wierzcie w Boga i Jego Apostołów, lecz nie mówcie: iż w Bogu jest Trójca. On jest jeden; taka wiara będzie wam pożyteczniejszą. Zamiast, coby miał mieć syna, On sam rządzi niebem i ziemią. On sam w sobie jest potężny.
170. Jezus nie będzie się wstydził być sługą Bożym. Aniołowie otaczający tron Jego, posłuszni mu są.
171. Przyjdzie dzień, w którym On każe stanąć przed swoim trybunałem dumnym, co zrzucają z siebie Jego święte jarzmo.
172. Ci, którzy połączą dobroczynność z wiarą, odbiorą nagrodę, osypani zostaną względami nieba; ci, którym pycha nie dozwoli poddać się Najwyższemu, oddani będą srogości mąk.
173. Oni nie znajdą wsparcia i nikt ich nie uratuje od kary Boga.
174. Śmiertelni! Pan dla was uczynił swe cuda! On wam zesłał prawdziwe światło, On wyleje łaski swe na wiernych, którzy się stale do Niego przywiążą, i poprowadzi ich drogą zbawienia.
175. Oni ciebie radzić się będą, mów im: Bóg oświeci was względem krewnych dalekich. Siostra zmarłego bezpotomnie otrzyma połowę dziedzictwa, na brata spada dziedzictwo po siostrze bezpotomnie zmarłéj. Jeżeli zmarły zostawi dwie siostry: one wezmą dwie trzecie pozostałości; a jeżeli po nim bracia i siostry pozostaną, mężczyzni wezmą dwa razy tyle co niewiasty. Takie Pan ogłasza wam prawa, iżbyście się nie błąkali. Jego mądrość jest nieskończona.
1. Wierni! strzeżcie waszych przyrzeczeń; pożywajcie mięso trzód waszych[200], ale nie jedzcie zwierząt które wam zabroniono zabijać w czasie podróży do Mekki[201]. Bóg zaleca to co mu się podoba.
2. Wierni! Strzeżcie się skażenia miejsc poświęconych Bogu i miesiąca świętego, ofiar[202] i ich ozdób. Szanujcie Pielgrzymów i tych którzy szukają wspomożenia i dobrodziejstw Pana.
3. Gdy się Pielgrzymka skończy[203] wolno wam polować; nie unoście się nienawiścią ku tym, którzy wam zabraniają wnijścia do cudzéj świątyni; w obawie iżbyście się nie stali wiarołomnymi. Zachęcajcie się do sprawiedliwości i pobożności. Strzeżcie się wpadać w występki, bójcie się Pana, kary Jego są straszne.
4. Zwierzęta zdechłe, krew, wieprzowina, zwierzęta sidłem uduszone, wodą zalane, zabite spadając z góry, rogami przebite, i te które się stały łupem dzikich zwierząt, i te które były ofiarowane na ołtarzu bałwanom, nad któremi inne imienie Boże było wzywane[204]. Wszystko to jest wam zabronione. Również zabroniony wam jest podział części wynikający z losu strzał[205]. Biada niewiernym którzy odstąpią naszego przykazania i wiary, ich nie bójcie się a mnie obawiajcie się.
5. W dniu dzisiejszym[206], położyłem pieczęć waszéj wierze. Łaski moje nad wami, już są spełnione. Podobało mi się dać wam Islamizm. Kto naglony głodem, nie mając zamiaru czynienia złego przestąpi prawa któreśmy podali[207], doświadczy przebaczenia pańskiego.
6. Zapytają ciebie co jest dozwolonem, odpowiedz, wszystko co jest czystem; zdobycz przyniesiona wam przez zwierzęta wyuczone do łowów, podług nauki którąście przyjęli, jest wam dozwolona; pożywajcie ją, używając nad nią imienia świętego. Bójcie się Boga ponieważ on jest ścisły w swojéj rachubie.
7. Dziś otworzone wam są źródła dobrego[208]. Pokarmy Żydów są wam dozwolone a wasze im[209]. Możecie brać za żony dziewice wolne, córki wiernych[210], byleście je uposażali; lecz zabroniono wam żyć z niemi nierządnie lub mieć nałożnice[211]. Kto zdradzi swą wiarę: straci owoc dzieł dobrych które uczynił, i w przyszłem życiu będzie należeć do liczby odrzuconych.
8. Wierni! nim poczniecie modlitwę, umyjcie twarz i ręce aż po łokcie, obmyjcie głowę, i nogi aż do kostek.
9. Po zbliżeniu się do twych żon, pomnij abyś się oczyścił. W chorobie, czy w podróży, po dogodzeniu twéj przyrodzonéj potrzebie, lub po uczynku z niewiastą, jeżeli ci wody zabraknie, otrzyj piaskiem twarz i ręce[212]. Bóg nie chce, abyście czuli ciężar Jego jarzma, On chce was oczyścić i spełnić nad wami swoje łaski, iżbyście byli Mu wdzięczni.
10. Pomnijcie więc na dobrodziejstwa Pana, strzeżcie się zrywać przymierze które z wami zawarł; kiedy mówicie: myśmy go słuchali i byli posłuszni, bądźcie więc posłuszni, Bóg głęboko patrzy w serca wasze.
11. Wierni! bądźcie sprawiedliwi w świadectwach które w obliczu nieba dawać będziecie; niechaj nienawiść nie doprowadzi was do spełnienia niesłuszności. Sprawiedliwość jest siostrą pobożności. Bójcie się Boga, bo On zna sprawy wasze.
12. Bóg przyrzeka miłosierdzie i nagrodę świetną dla tych, którzy do wiary przyłączą zasługę dobrych uczynków.
13. Niewierni, którzy posądzają naukę naszą o kłamstwo, będą zdobyczą piekła.
14. Wierni! pomnijcie na dobrodziejstwa Pana; gdy nieprzyjaciele wasi chcieli swój oręż na was obrócić, On wstrzymał ich ramie[213]. Bójcie się Go, i pokładajcie w nim zaufanie.
15. Bóg przyjął przymierze dzieci Izraela, dał im dwunastu wodzów i rzekł im[214]: Ja będę z wami; odprawiajcie modlitwę, dawajcie jałmużnę, wierzcie w posłańców moich, wspierajcie ich, używajcie bogactw waszych na obronę religji świętéj; rozgrzeszę wam winy, wprowadzę was do ogrodów gdzie rzeki płyną. Kto zaś po tych przestrogach wierzyć nie będzie, pójdzie drogą błędu.
16. Oni pogwałcili przymierze, skazili pismo święte, zniszczyli objawienie o przyjściu Mahometa Proroka: zostali za to przeklęci, zatwardziłem ich serca. Oni część pisma sfałszowali a część ukrywają. Ty nie przestaniesz głosić ich zdrady, bo ją prawie wszyscy popełnili; lecz miéj dla nich pobłażanie. Bóg kocha dobroczynnych.
17. Przyjąłem przymierze Chrześcian, lecz oni pozapominali moje zalecenia[215]; rozsiałem między nimi niezgodę i zemstę, które nie wygasną, aż w dzień zmartwychwstania. Wtedy im Bóg ukaże co uczynili.
18. O wy! którzyście przyjęli księgę Prawa, posłaniec nasz wiele wam miejsc objaśnił któreście ukrywali, On jest pobłażający względem was i wiele przebaczył. Światło z nieba zstąpiło do was z Koranem. Bóg użyje go za przewodnika na drodze zbawienia tym którzy za jego wolą iść będą. On ich przeprowadzi z ciemności do światła i pójdziecie prostą ścieżką.
19. Ci którzy utrzymują, że Chrystus, syn Marji, jest Bogiem, są niewierni. Powiedz im: któżby mógł wstrzymać ramie Przedwiecznego, gdyby chciał zatracić Messjasza syna Marji, jego matkę i wszystkich innych apostołów.
20. Bóg jest władcą nieba, ziemi i nieskończonych przestrzeni. On podług swéj woli wyprowadza z nicestwa istoty, bo wola Jego jest nieograniczona.
21. My jesteśmy dzieci ukochane od Boga, powiadają Żydzi i Chrześcianie; odpowiedz im: Dla czegoż karze was za występki? jesteście cząstką ludzi których On stworzył; On jest celem, do którego wszystko zwracać się powinno.
22. O wy! którzyście przyjęli pismo nasze, Apostoł przyjdzie was oświecić o zesłaniu Proroków. Nie powiecie zatem: ustały już te dnie w których posłańcy niebios przychodzili ogłaszać obietnice i pogróżki. Jeden z nich jest pośród was, ponieważ moc Boska jest nieograniczona.
23. Kiedy Mojżesz powiedział Izraelitom: pamiętajcie na łaski, któreście od Boga odebrali, On wam zesłał Proroków, dał wam królów, czynił wam łaski, jakich nie użyczył żadnym innym narodom.
24. Wejdźcie do ziemi świętéj którą Bóg wam przeznaczył, nie wracajcie się na powrót, abyście na zgubę waszą nie natrafili.
25. Kraj ten, odpowiedzieli Izraelici, zamieszkały jest przez olbrzymów, nie wejdziemy tam, póki go zajmować będą, gdy ustąpią z niego, wtenczas ich ziemię odziedziczymy.
26. Niech dwóch z was okaże się przed bramą miasta, mówili bojący się Pana i osypani Jego łaskami, wejdźcie do niego a odniesiecie zwycięztwo, miejcie ufność w Bogu, jeśli jesteście wierni.
27. Nie zbliżymy się do miasta, rzekł lud, póki olbrzymy tam mieszkać będą, idź ze swoim Bogiem i potykaj się, my tu zostaniemy.
28. Panie! zawołał Mojżesz, jestem jeden tylko z moim bratem, sądź między nami, a temi nieposłusznymi.
29. Pan wyrzekł, wnijście do tego kraju, zabronione im będzie przez lat czterdzieści, będą błądzić po ziemi, nie troszcz się o przewrotnych.
30. Opowiedz im rzetelnie historję o dwóch synach Adama; gdy oni zapalili swoje ofiary[216], jedne z nich były przyjęte, drugie odrzucone; ten którego ofiara była odrzuconą, rzekł do swojego brata: ja ciebie zabiję. Bóg powiedział: sprawiedliwy przyjmuje tylko ofiary od ludzi bogobojnych.
31. Chociażbyś czyhał na życie moje, ja się mścić nie będę, ponieważ boję się Boga, Pana całego świata.
32. Ty powrócisz obciążony swojemi i mojemi nieprawościami i mieszkać będziesz w ogniu przeznaczonym dla bezbożnych.
33. Mimo tych pogróżek, krwawa złość przemogła, w zawistnem sercu zabił swego brata i został policzony między odrzuconych.
34. Bóg posłał kruka, któremu kazał kopać ziemię, i tym sposobem nauczył go sposobu, jak ma pochować ciało brata. O ja nieszczęśliwy! zawołał zabójca, czemuż nie mogę jako ten kruk rozkopać ziemi i schować w niéj smutne zwłoki brata mojego[217]; a opamiętawszy się, zaczął żałować.
35. Tem nauczyłem dzieci Izraela, że kto zabije człowieka, nie będąc od niego napaścią lub nierządem[218] znaglonym do zbrodni, ten odpowie za krew jego przed całym rodem ludzkim; kto zaś uratuje życie człowieka, będzie tak nagrodzonym, jakby uratował życie całego rodu ludzkiego.
36. Ukazali się pomiędzy nimi posłańcy moi i czynili cuda; pomimo to, większa ich część przewrotnymi została.
37. Nagrodą dla tych, którzy walczą przeciw Bogu i Jego Prorokom, i którzy usiłują rozciągnąć zepsucie na ziemi, będzie śmierć i męczarnie; wy im obetniecie naprzemian ręce i nogi, i na wygnanie z ich ojczyzny skażecie[219], taka będzie dla nich zniewaga, którą na tym świecie okryci zostaną, a na tamtym srogie męczarnie będą ich udziałem.
38. Wiedzcie, że ci którzy się upamiętają przed śmiercią, doświadczą pobłażania i miłosierdzia Bożego.
39. Wierni! bójcie się Boga, usiłujcie zasłużyć na przystęp do Niego, walczcie za religję, a będziecie szczęśliwi.
40. Gdyby niewierni mieli nawet dwa razy tyle bogactw ile ich ziemia zamyka, napróżno by je poświęcali na wykupienie mąk w dzień Zmartwychwstania, ich ofiary byłyby odrzucone, a kary które ich czekają są straszne.
41. Napróżno usiłować będą wyrwać się z płomieni, zostaną w nich zagrzebani, a ich cierpienia będą wieczne.
42. Ucinaj ręce złodziejom, mężczyznom czy niewiastom, za karę ich występku; jest to kara jaką Bóg na nich naznaczył, jest On potężny i mądry.
43. On przebaczy temu, który tknięty żalem poprawi się, miłosierdzie jest Jego udziałem.
44. Czyż nie wiesz, że Bóg jest Panem nieba i ziemi, że karze i przebacza podług swéj woli, ponieważ moc Jego jest nieograniczona.
45. O Proroku! niech cię nie martwi widok za niedowiarstwem idących, którzy mówią: wierzymy, a ich usta wydają kłamstwa własnéj ich mowy, ani też owych wyznawców Judasza, którzy słuchają kłamstwa. Jeżeli on w ten sposób czytać wam będzie pismo, przyjmijcie je; w przeciwnym razie nie ufajcie mu[220], jeśli w niém poczyni jakie odmiany. Któż zachowa się od błędu, kogo chce Bóg obłąkać; On serc ich nie oczyści i tacy zostaną na tym świecie pohańbieni, a na tamtym będą znosić straszliwe męczarnie.
46. Oni kochają kłamstwo. Potrawy zakazane są ich pokarmem[221]. Jeśli zdaleka od nich będziesz, złość ich nie zaszkodzi tobie, ale gdy będziesz ważył ich sprawy, sądź sprawiedliwie. Bóg kocha sprawiedliwych.
47. Po coby cię wzywali za sędziego? przecież mają Pentateuchum gdzie są przykazania Boskie; lecz oni wahają się, są w wątpliwości i nie wierzą.
48. Zesłałem Pentateuchum dla oświecenia ludzi, aby się niem rządzili. Prorocy, którzy wyznawali Islamizm, używali go do sądzenia Żydów. Według tych praw doktorowie i kapłani przewodzili powierzonemu im ludowi, oni byli świadkami. O Żydzi! nie lękajcie się ludzi, lecz lękajcie się mnie, nie przedawajcie mojéj nauki dla nikczemnego zysku; ktokolwiek nie weźmie na prawidło swych sądów prawdy, którą Bóg zesłał z nieba, będzie przewrotnym.
49. Przepisałem Żydom prawo odwetu, oddaj duszę za duszę, oko za oko, nos za nos, ucho za ucho, ząb za ząb, ranę za ranę; kto takową karę zamieni na jałmużnę, znajdzie zasługę u Boga[222]. Ktokolwiek w swych sądach przestąpi przykazanie dane przeze mnie, będzie występnym.
50. Po Prorokach, posłałem Jezusa syna Marji, dla potwierdzenia Pentateuchum; dałem mu Ewangelję, która jest pochodnią wiary i daje piętno prawdy starożytnemu pismu. Księga ta oświeca i uczy bojących się Pana.
51. Chrześcianie będą sądzeni podług Ewangelji, ci którzyby ich sądzili inaczéj, będą przewrotnymi.
52. Posłałem tobie prawdziwą księgę, zawierającą pisma które ją poprzedziły, dającą o nich świadectwo. Rozsądzaj sprawy Chrześcian z Żydami, podług zalecań Boskich, nie idź za ich żądzami i niezbaczaj z nauki którą przyjąłeś; każdemu z was dałem przepisy postępowania z ludźmi i wskazałem ubitą drogę[223].
53. Bóg mógł was wszystkich połączyć pod jedną wiarę, lecz On chciał doświadczyć, czy będziecie posłuszni różnym Jego przykazaniom. Starajcie się wszyscy czynić dobrze, bo wszyscy powrócicie do Niego, a On ukaże błędy wasze.
54. Niech nauka którą odebrałeś, będzie prawidłem sądów Twoich, nie zważaj na ich nieprawe żądania. Strzeż się podstępów i nie zapominaj niczego z Boskiéj nauki. Jeżeli zejdą z prawéj drogi, pomnij, że ich Najwyższy ukarze; liczba przewrotnych jest bardzo wielka.
55. Czyż oni żądają sądu nieświadomości?[224] Kogoż wierni mogą mieć sprawiedliwszym sędzią nad Boga?
56. Wierni! nie zawierajcie związków między Żydami i Chrześcianami, dozwólcie, niech się oni między sobą łączą. Kto ich weźmie za przyjaciół dla siebie, stanie się im podobny. Bóg nie jest stróżem przewrotnych.
57. Będziecie widzieć ludzi zepsutego serca, jednoczących się jak powiadają, dla odwrócenia pocisków losu; lecz łatwo będzie Bogu dać zwycięztwo Prorokowi nad nimi, i rozkazy które sprawią w nich żal za ich postępki.
58. Czyż to są oni, powiedzą wierni, którzy przysięgali na Imie Boga, że do naszéj należą strony.
59. Próżne są ich uczynki, oni na zawsze zginęli. Muzułmanie! jeżeli porzucicie waszą wiarę, Bóg powoła inne narody, będzie je kochał, a oni Jego pokochają; a jeśli niższymi są od wiernych, wywyższeni będą nad niewiernych. Oni walczyć będą za wiarę, i nie będą lękać się wyrzutów tego, co ich nagania[225]. Bóg da tę łaskę komu zechce, On jest mądry i nieskończony.
60. Ramie Najwyższego jest dla was podporą, wierni są ci, którzy się modlą, dają jałmużnę i czczą Pana.
61. Idący pod opiekę[226] niebios, Jego Apostołów, i wierzących, są wojskiem Pana, oni odniosą zwycięztwo.
62. Wierni! nie łączcie się z Chrześcianami, Żydami i bezbożnymi, którzy szydzą z waszych obrzędów. Bójcie się Boga, jeśli jesteście wiernymi.
63. Nie łączcie się z tymi, którzy się naśmiewają z modlitwy, do któréj są wzywani; oni zostaną w niewiadomości.
64. Pytajcie żydów: jaka jest przyczyna ich odrazy ku wiernym? Czy dla tego że wierzą w starożytne tylko pisma, czy dla tego, że są po większéj części przewrotnymi?
65. Cóż mogę wam okropniejszego przedstawić, nad zemstę Boga, jakiéj przeciwko nim użył. On złorzeczył w swym gniewie; On ich przemieniał w małpy i odyńce, bo palili kadzidła bałwanom i byli pogrążeni w najgrubszych ciemnościach.
66. Gdy się przed wami stawili, rzekli: my wierzymy; lecz oni weszli do was w niedowiarstwie, a Bóg zna, co oni ukrywają.
67. Iluż to z nich popełnia niesłuszność? iluż ujrzycie, jedzących zakazane pokarmy? lecz biada ich postępkom.
68. Gdyby uczeni i kapłani nie powściągali bezbożności ich rozmów, i nie bronili postępowania zakazem jedzenia pokarmów: biada! jakichby się dopuścili występków.
69. Ręce Boskie są związane powiadają Żydzi; oby ich ramiona przykute były do szyi[227] i ociążone kajdanami: niech będą przeklęci w nagrodę swych bluźnierstw; przeciwnie, ręce Boga są otwarte i gotowe wylewać dary tym którzy mu się podobają; łaska jakiéj On tobie udzielił, powiększy tylko ich błędy, ich niewiarę. Rozsiałem pomiędzy nimi nienawiście, które burzyć się będą aż do dnia sądnego. Najwyższy ugasi pożar wojny, ilekroć oni przeciw tobie go rozniecą; oni będą błąkać się po ziemi, i nosić z sobą swe skażenie, gdyż Bóg nienawidzi zepsutych.
70. Gdyby wiarę i bojaźń Bożą mieli, zagładziłbym ich grzechy, wprowadziłbym ich do ogrodów rozkoszy. Zachowanie Pentateuchum, Ewangelji i przykazań Boskich, zapewniałoby dla nich użycie dóbr wszelkich. Są niektórzy między nimi, co postępują drogą prawą, lecz większa część jest bezbożnych.
71. Proroku! odkryj prawa które ci Bóg objawił, iżby poselstwo twoje spełnione zostało; ramie Wszechmocnego zachowa cię od prześladowań ludzkich, gdyż on nie jest przewodnikiem niewiernych.
72. Mów do Żydów i Chrześcian: gdy nie zachowacie Pentateuchum, Ewangelji i przykazań Boskich, żadnéj zasady nie macie. Księga którąś odebrał z nieba, powiększy ślepotę wielu z nich, lecz nie troszcz się o los niewiernych.
73. Wierni, Żydzi, Sabejczykowie i Chrześcianie[228], którzy wierzyć będą w Boga i dzień ostateczny, a żyć będą cnotliwie, wolni zostaną od bojaźni i udręczeń.
74. Przyjąłem przymierze Izraelitów i posłałem do nich Proroków, ci ile razy ogłaszali im prawdy, które przez ich serca odrzucane były, tyle razy oskarżano ich o kłamstwo lub niesłusznie zabijano.
75. Myśleli, że zbrodnie ujdą im bezkarnie[229], że im Bóg przebaczy; stali się ślepymi i głuchymi, bo Przedwieczny jest zawsze świadkiem ludzkich postępków.
76. Ci, którzy powiadają, że Jezus syn Marji jest Bogiem: mówią bluźnierstwo. Nie powiedziałże On sam: chwalcie Boga, mojego i waszego Pana; kto daje najwyższemu równego, nie wnijdzie do rozkosznych ogrodów, ogień będzie jego mieszkaniem, odrzucony, niech się nie spodziewa ratunku.
77. Ci którzy wierzą w trójcę Boga, są bluźniercy: jeden tylko jest Bóg. Jeżeli nie zmienią wiary swéj, kara bolesna będzie nagrodą ich bezbożności.
78. Nie powrócąż do Pana? nie będąż wzywać przebaczenia? Bóg jest miłosierny i pobłażający.
79. Messjasz Jezus syn Marji, jest tylko posłańcem Najwyższego; inni posłańcy poprzedzili go. Jego matka była cnotliwa, oni pożywali pokarm[230]. Dowodzimy jedności Boga, pomimo to oni oddają się kłamstwu.
80. Mów do nich: będziecież czcili niedołężnego bałwana, któryby wam ani dopomódz, ani szkodzić nie był mocen, kiedy Bóg wie i zna wszystko.
81. Mów do Żydów i Chrześcian: nieprzestępujcie granic wiary abyście za kłamstwem nie poszli[231]. Nie bądźcie jednego mniemania z tymi, którzy przed wami zostawali w błędzie, a którzy większą część ludzi nakłonili ku swojéj ślepocie.
82. Niewierni Żydzi, zostali przeklęci[232] przez Dawida i Jezusa syna Marji; buntownicy i bezbożni, nie starali się powstać z grzechu, biada ich sprawom.
83. Widzisz, jak gromadnie zbierają się na stronę niewiernych; biada występkom które popełnili, Bóg w gniewie swoim pogrąży ich na wieczność w okropnych męczarniach.
84. Gdyby uwierzyli w Boga, Proroka i Koran, nie potrzebowaliby niewiernych przymierza; lecz większą część między nimi stanowią przewrotni.
85. Doświadczycie, że Żydzi i bałwochwalcy, są największymi nieprzyjaciołmi wiernych, między Chrześcianami zaś, znajdziecie przywiązanych ku wiernym: ponieważ oni mają kapłanów i zakonników oddanych pokorze.
86. Gdy słyszą czytanie Koranu, ujrzysz ich płaczących z radością, iż poznali prawdę. Panie! wołają, my wierzymy, zapisz nas do liczby dających świadectwo.
87. Dla czego nie mamy wierzyć w Boga i prawdę którą objawił? dla czego nie mielibyśmy pragnąć miejsca między sprawiedliwymi.
88. Bóg wysłuchał ich głosu, On im da za wieczne mieszkanie ogrody rozkoszne, po których rzeki płyną. Taka będzie nagroda dobroczynnym; lecz niewierni i ci którzy naszą naukę kłamstwem nazwą, w piekle pogrążeni zostaną.
89. Wierni! nie brońcie używania dobra, którego Bóg wam dozwolił; nie przestępujcie Jego przykazań, On nienawidzi przewrotnych.
90. Pożywajcie pokarmy dozwolone, które macie z Boskiéj opatrzności; bójcie się Boga jeżeli macie wiarę.
91. Bóg was nie ukarze za nierozważną przysięgę, lecz jeżeli z namysłem zawrzesz fałszywą umowę, jéj złamanie okupić winieneś nakarmieniem dziesięciu ubogich, ich odzianiem, lub wykupieniem niewolnika; ktoby nie był wstanie wypełnić téj pokuty, niech trzy dni pości. Takie jest prawo przeciwko łamiącym swą przysięgę. Spełniajcie przyrzeczenia wasze; tak Bóg ogłasza swe wyroki, iżbyście za nie oddawali mu chwałę.
92. Wierni! wino, gry losowe, posągi[233], i wyroki strzał[234] są obrzydliwym wynalazkiem czarta. Wstrzymajcie się od nich, iżbyście nie byli przewrotnymi.
93. Szatan używa wina i gry, dla rozniecenia między wami rozterek i zwrócenia was od pamięci o Bogu i modlitwach. Chcecież zostać przewrotnymi? Bądźcie posłuszni Bogu, posłańcowi i miejcie bojaźń, bo jeżeli jesteście buntownikami, to wiedzcie, że Prorok przyszedł wam tylko prawdę ogłaszać.
94. Wierni, którzy mieć będą za sobą dobre uczynki, nie będą karani za użycie zabronionych pokarmów, byle tylko stale trzymali się: wiary, bojaźni Boga i zamiłowania do dobrego, ponieważ Pan kocha dobroczynnych.
95. O wierni! to co na łowach wasze włócznie wam przyniosą będzie próbą dla was. Bóg pozna tego, kto się Go w skrytości boi, przewrotni staną się ofiarą męczarni.
96. Wierni! nie zabijajcie, na łowach będąc, zwierząt w ubraniu pielgrzymów[235]; ktoby złamał to przykazanie, będzie karany: niech go sądzą dwaj uczciwi z pomiędzy ludzi, ma być skazany na posłanie ofiary do świętego kościoła, nakarmienie ubogich i post, iżby uczuł pokutę za swe przestępstwo. Bóg przebacza przeszłe grzechy, lecz kto znowu podpadnie grzechowi, dozna zemsty nieba; Bóg jest strasznym w karaniu.
97. Rybołówstwo i korzyści z niego są wam dozwolone, nawet w czasie świętéj pielgrzymki, lecz przez cały jéj ciąg polowanie jest wam zabronione; bójcie się Pana, wszyscy bowiem do Niego powrócicie.
98. Bóg odbudował Kaabę, iżby była przytułkiem dla ludzi, On ustanowił miesiące święte, ofiary, ozdoby, iżbyście znali iż On wie o wszystkiem, co jest na niebie i ziemi i że Jego mądrość jest nieskończona; pamiętajcie, że zemsta w Jego jest ręku, lecz On pobłażający i miłosierny.
99. Prorok, był tylko posłany dla przepowiadania rzeczy, a Bóg zna co wyznajecie i co ukrywacie w sercach waszych.
100. Jakiebykolwiek powaby miało mieć złe dla was, nie powinno jednak dobrego przeważyć. Bójcie się Boga, wy którzy jesteście mądrzy, a będziecie szczęśliwi.
101. Wierni! ograniczcie waszą ciekawość, znajomość rzeczy które chcecie poznać, może wam szkodzić; starajcie się prosić o te, które wam Koran objawił, one wam będą odkryte. Bóg wam przebacza waszą ciekawość, ponieważ On jest miłosierny i pobłażający. Wielka jest liczba takich, którzy mieli przed wami ciekawość i przez to zostali niewiernymi.
102. Bóg nie wspominał nic o Bahirze, Sajbie, Wazile i Hamie[236]; bezrozumni niewierni, przypisują to Jego ułomności, lecz większa część z nich są bez wiadomości.
103. Gdy im powiadano: przyjmijcie wiarę którą Bóg swemu Apostołowi objawił, oni odpowiedzieli: dosyć nam będzie wiary ojców naszych; mało to ich obchodzi, że ich ojcowie nie mieli ani nauki, ani światła aby być dobrze prowadzonymi.
104. Wierni! do was należy staranie o dusze wasze, błędy cudze szkodzić wam nie będą, kiedy jesteście niezachwiani; wszyscy staniecie na sąd Boży, On wam ukaże wszystkie sprawy wasze.
105. Wierni! gdy na łożu śmiertelnem czynić będziecie testament, wezwijcie na świadków dwóch z pomiędzy was, lub innych[237] uczciwych ludzi, a jeżeli w czasie podróży śmierć was napotka, możecie na to miejsce użyć cudzoziemców, będziecie się ich pilnować, a po odmówieniu modlitwy, jeżeli macie wątpliwość o ich wierze, każecie im wykonać przysięgę następującą: nie przyjmiemy pieniędzy za świadectwo, chociażby od krewnego, nie zataimy naszego świadectwa, bobyśmy zbrodniarzami byli.
106. Jeżeliby się okazało, iż dwaj świadkowie wiarołomstwo popełnili, wybrać na to miejsce dwóch innych z krewnych testatora, ci przysięgną w obliczu nieba, iż świadectwo ich jest sprawiedliwe i, że jeśliby kiedy krzywoprzysięzcami byli, zostaną policzeni między odrzuconych.
107. Oni świadczyć będą, w obecności pierwszych świadków, a to iżby się lękali zadania sobie fałszu. Bóg nie prowadzi przewrotnych.
108. Przyjdzie dzień, iż Bóg zwoła Proroków i pytać ich będzie, co ludy im odpowiedziały, na ich napominania. Panie! odpowiedzą prorocy, nauka nie jest naszym udziałem, Ty sam znasz ich skrytości.
109. Bóg powie do Jezusa Syna Marji, czy pamiętasz o łaskach którem zlał na ciebie, gdym ciebie i twoję matkę umocnił duchem świątobliwości, iżbyś od kolebki do starości nauczał ludzi.
110. Nauczyłem cię pisma, mądrości, Pentateuchum i Ewangelji; za mojém dopuszczeniem ulepiłeś z błota ptaszka, tchnąłeś i został ożywiony; z woli mojéj, ślepym od urodzenia przywróciłeś wzrok, uleczyłeś trędowatego, wskrzesiłeś umarłych z grobów. Ja odwróciłem od Ciebie rękę Żydów. Pośród cudów któreś okazał ich oczom, zatwardzeni w swem niedowiarstwie wołali: wszystko to jest samem omamieniem[238].
111. Natchnąłem Apostołów wiarą we mnie i Jezusa mojego posłańca, a oni powiedzieli: wierzymy, daj świadectwo o naszéj wierze.
112. O Jezusie! Synu Marji! wołali Apostołowie, czy może Bóg Twój sprawić, iżby nam zesłał z nieba stół zastawiony? Bójcie się Pana, odpowiedział Jezus, jeżeli macie wiarę.
113. Żądamy, odpowiedzieli, usiąść przy tym stole i jeść, a natenczas serca nasze będą spokojne, poznamy żeś nam opowiadał prawdę i swiadczyć o tem będziemy.
114. Jezus Syn Marji, taką do nieba słał modlitwę: Panie! spuść nam stół z nieba, niech będzie uczta dla pierwszego z nas i ostatniego, oraz niech będzie znak wszechmocności Twojéj. Nakarm nas, Ty jesteś najszczodrobliwszym ze wszystkich szafarzem.
115. Pan wysłuchał prośbę jego i rzekł: kto po tym cudzie będzie niewiernym, ulegnie karze najokropniejszéj jakiej żadne stworzenie nie doświadczało nigdy.
116. Bóg pytał się Jezusa Syna Marji, czy zalecał ludziom iżby jego i jego matkę jako Bogów czcili? Mogłemże, odpowiedział, zalecać podobną bezbożność, gdybym był winien, czyżbyś o tem nie wiedział? Boże! Ty znasz co jest w sercu mojem, a ja nie wiem co zawiera Twoja wszechmocność. Znajomość tajemnic własnością jest tylko Najwyższego.
117. Przykazania im Twoje tylko ogłaszałem, mówiłem im czcijcie Boga mojego i waszego Pana. Byłem świadkiem dla nich póki zostawałem na ziemi, lecz gdy powołałeś mnie do siebie[239], sam zostałeś ich stróżem.
118. Ty jesteś powszechnym świadkiem. Ty, czy ich karzesz, masz prawo bo oni są twoi słudzy, czy przebaczasz, jesteś wszechmocny i mądry.
119. Rzekł Pan: w dzień sądu, sprawiedliwość będzie użyteczną tym, którzy ją pełnili, oni wnijdą do ogrodów gdzie płyną rzeki, i tam wiecznie zostawać będą; oni są Bogu przyjemni, oni w nim znajdą uszczęśliwienie, i używać będą Najwyższego dobra.
120. Bóg jest władcą nieba i ziemi i wszystkiego co się w nich zawiera. Nic nie zdoła ograniczyć Jego wszechmocnéj potęgi.
1. Chwała Przedwiecznemu! On stworzył niebo i ziemię, potworzył ciemności i światło, a bezbożny daje mu równego.
2. On was stworzył, oznaczył koniec dni waszych, a wy jeszcze powątpiewacie.
3. On jest Bogiem na niebie i ziemi, On zna wasze skrytości i to co objawiacie. On jest świadkiem spraw waszych.
4. Lubo tak są widoczne znaki Jego potęgi, niektórzy uporczywie je odrzucają.
5. Zaprzeczyli prawdzie którą im opowiadano, wkrótce będą ukarani za jéj pogardę.
6. Czyż nie wiecie, ile zniszczyłem ludów na powierzchni ziemi? trwalsze dałem dla nich panowanie niż dla was, zsyłałem obłoki aby zwilżały ich pola, i rzekom, dla nich płynąć dozwalałem. Zbrodnie ich, były im zgubą. Inne narody postanowiłem na ich miejsce.
7. Gdybym był tobie zesłał księgę pisaną, niewierni, dotykaliby jéj rękami, i jeszczeby wołali to jest fałsz.
8. Jeżeli anioł, mówili, nie przyjdzie z Prorokiem, nie będziemy mu wierzyć. Chociażby Bóg zesłał go z nieba, oniby i tak niewiernymi zostali; zguba ich jest pewna[240], poprawy ich czekać nie będziesz.
9. Gdybym nawet zesłał anioła z nieba, on by miał postać i ubiór ludzki[241].
10. Słudzy moi przed tobą byli igraszką niektórych ludzi; ci co się z nich najgrawali, odnieśli za to karę.
11. Mów do nich: Przebiegnijcie ziemię i patrzcie, jaki był los tych, którzy Proroków posądzali o kłamstwo.
12. Mów im: do kogo należy wszystko co jest na niebie i ziemi? do Boga! On sobie wziął w podziale miłosierdzie, On was wszystkich zgromadzi w dzień Zmartwychwstania.
13. On posiada wszystko co noc zakrywa i co dzień oświeca, On zna i rozumie wszystko.
14. Mów do nich: mamże szukać innego Opiekuna prócz Boga? On stworzył niebo i ziemię, On wszystko żywi, a sam nie jest żywiony. Otrzymałem rozkaz pierwszy przyjąć Islamizm i nie dawać Mu równego.
15. Gdybym był nieposłuszny Jego głosowi, lękałbym się kary w dzień sądu ostatecznego.
16. Kto jéj uniknie, wdzięczen być powinien miłosierdziu Boskiemu, szczęście Jego zapewnionem będzie.
17. Jeżeli Bóg zsyła na ciebie utrapienie, On tylko może cię uwolnić od niego, jeżeli ku tobie przychylnym będzie; dobroć Jego bez granic.
18. On rządzi sługami swoimi, nauka i mądrość są Jego przymioty.
19. Możesz być mocniejsze świadectwo? Bóg jest świadkiem między mną i wami. Koran był objawiony dla waszéj nauki, i w ogólności dla wszystkich do których się dostanie. I wyż to powiecie że Bogów jest wiele! Ja nigdy tego bluźnierstwa nie potwierdzę. Jeden tylko jest Bóg; a od tych, których mu za towarzyszów dajecie, ja nie zależę.
20. Ci którzy otrzymali pisma, znają tak dobrze Proroka jak swoje własne dzieci[242]; ale ci którzy przez niewiarę tracą swą duszę, nie uwierzą.
21. Czyż może być co bezbożniejszego, jak zadawać Bogu i Jego świętéj nauce, kłamstwo? Bóg nie dozwoli szczęścia przewrotnym.
22. W ów dzień, kiedy zbierzemy ludzi i zapytamy bałwochwalców: gdzie są wasze bóstwa?
23. Odpowiedzą na wymówkę, przysięgamy na Boga żeśmy nie czcili bałwanów.
24. Patrz jak oni kłamią sami przed sobą i jak nikną ich dziwaczne Bogi.
25. Niektórzy z nich słuchać będą nauki Koranu, ale jéj nie zrozumieją. Okryłem oczy ich zasłoną, i ucisnąłem ciężarem ich uszy; widok najświetniejszych cudów, nie wyprowadzi ich z niedowiarstwa, chybaby przyszli do ciebie oświecać się. Koran, powiedzą niewierni, jest zbiorem starożytnych bajek.
26. I oddalając się od Proroka, odciągają drugich od niego; oni tylko siebie krzywdzą i tego nie znają.
27. Gdybyś ich widział, kiedy będą wstępować do piekła, usłyszałbyś wołających: Oby Bóg pozwolił nam powrócić na ziemię, nie bluźnilibyśmy więcéj przeciw wierze Boskiéj, leczbyśmy ją wyznawali!
28. Nicby jednak nie ujrzeli, nad prawdę którą sami ukrywali, i gdyby wrócili na ziemię, wróciliby do błędów swoich. Ich serca kłamstwu są oddane.
29. Nie ma innego życia nad to, jakiego używamy, i nigdy z martwych nie wstaniemy, taka była ich mowa.
30. Gdy staną przed Wszechmocnym, pytać się ich będzie: Nie jestże to prawdziwe zmartwychwstanie. Tak, jest prawdziwe, odpowiedzą, przysięgamy na Twój majestat święty. Zakosztujcie teraz, odpowie Najwyższy, kary za wasze niedowiarstwa.
31. Ci którzy zaprzeczali zmartwychwstaniu, będą zgubieni; godzina ich nagle zaskoczy[243], będą wołali: biada nam, żeśmy zapomnieli o téj nieszczęsnéj chwili; nosić będą ciężar swych zbrodni, ciężar nieszczęśliwy.
32. Życie ludzkie dziecinną jest igraszką; a życie daleko droższe będzie udziałem tych, którzy się boją Pana; nie pojmujecież wy tego?
33. Wiem, że ich słowa martwią ciebie. Ty nie będziesz okarżony o zwodniczość; ale bezbożni zaprzeczają nauce Boskiéj.
34. Prorocy którzy cię poprzedzili, byli także oskarżani o kłamstwo; oni cierpliwie znosili niesprawiedliwość ludzką, póki nie przybyłem ku ich pomocy; ponieważ słowo Boskie jest nieomylne, ty znasz dzieje Proroków.
35. Jakkolwiek przykrą jest tobie ich nienawiść; czyż znajdziesz drogę po któréjbyś wstąpił do nieba, żeby im okazać cuda. Gdyby Bóg chciał, czyżby nie wezwał ich na drogę zbawienia? Nie chciej więc należeć do liczby niedowiarków.
36. Bez wątpienia, On wysłucha tych którzy głosu Jego słuchać będą; On wskrzesi umarłych i oni się przed nim ukażą.
37. Nie wierzymy tobie mówią oni, jeżeli jaki cud niebieski nie zaświadczy nam o twojem posłaniu; powiedz im: Bóg może uczynić cuda, ale większa część tego nie pojmie.
38. Zwierzęta na ziemi i ptaki w powietrzu, są to jak i wy[244] Jego stworzenia; wszystko jest zapisanem w księdze, i one się przed nim ukażą w dzień ostateczny[245].
39. Ci którzy przeciw twéj nauce bluźnią, są głusi i ślepi i niemi, błądzą w ciemnościach; Bóg oświeca lub zaślepia, podług woli swojéj.
40. Mów do nich: Gdyby już kara była przed wami, i uderzyła godzina, wzywalibyście kogo prócz Boga? odpowiedzcie jeżeli prawdę mówicie.
41. Bez wątpienia Jego byście wzywali: a jeśliby się podobało Bogu, Onby was wyzwolił od mąk, które was zmuszą do wzywania litości Jego, zapomnielibyście o waszych bałwanach.
42. Przed tobą posłałem Proroków dla przestrogi ludów; dałem uczuć nieszczęścia iżby wzywali waszego miłosierdzia.
43. Widok kar naszych, nie wzbudził w nich upamiętania się, serca ich zatwardziały, a szatan ukazał im powaby w nieposłuszeństwie[246].
44. Lecz kiedy zapominając przestróg waszych, trwonili na uciechach dobra im udzielone, nagle ich ogarnęła zemsta Boska i oddali się rozpaczy.
45. I byli wyniszczeni śród swych niegodziwości; niech będzie chwała za to Najwyższemu.
46. Mów im: Co się wam zdaje, gdyby Bóg pozbawił was słuchu i wzroku i gdyby zatwardził serca wasze, któżby, prócz Niego, mógł przywrócić ich użycie? Patrz! iloma sposobami tłumaczę im jedność Boga, a oni upornie odrzucają światło.
47. Mów im: Co wy myślicie? gdyby kary niebieskie spadły na was niespodzianie albo jawnie: samiby tylko bezbożni padli ich ofiarą.
48. Posłałem sługi moje, iżby opowiadali narodom nagrody i kary przyszłe. Ci, którzy będą mieć wiarę i cnotę, zostaną wolni od bojażni i udręczeń.
49. Ci, którzy bluźnią przeciw Islamizmowi, odbiorą karę za swą bezbożność.
50. Ja wam nie mówię: iżbym posiadał skarby niebieskie, lub znał tajemnice, albo że jestem aniołem. Opowiadam tylko, to co mi objawionem było; wszakże ślepy i widzący, nie jednym postępują krokiem? Nie rozumiecież wy tego.
51. Opowiadaj Koran tym, którzy się boją Pana, ogłoś im: iż będą zebrani przed Wszechmocnym, iż nie mają innego opiekuna i pomocnika prócz Niego, niech więc postępują z uwagą.
52. Nie odrzucaj tych, którzy rano i wieczór wzywają Pana i pragną oczy Jego zwrócić na siebie; nie do ciebie należy sądzić ich zamiary, ani też do nich sądzić o twoich; byłoby niesprawiedliwością odrzucać ich.
53. Jednych ludzi, przez drugich doświadczałem, aby nakoniec rzekli: Byliżby to ci, na których Bóg wylał swe łaski? Czyż On nie zna tych, którzy mu są wdzięczni.
54. Gdy wierni przyjdą do ciebie, mów im: pokój niech będzie między wami, wasz Pan przyjął w udział miłosierdzie; kto z was przez niewiadomość zgrzeszył, a potem przejęty żalem poprawi się, doświadczy Jego litości.
55. Tym to sposobem, wykładam naukę Koranu, aby ścieżka bezbożnych wykrytą była.
56. Cześć waszym bałwanom jest mi zakazaną; postępując za waszemi chęciami, pogrążyłbym się w błędzie i przestał być oświeconym.
57. Wola Boga jest prawem dla mnie, a wy Mu sprzeczni jesteście. Nie odemnie zależy przyspieszyć to czego wy żądacie[247]; do Boga samego należy wyrok o waszym losie, On sprawiedliwie osądzi, On jest najoświeceńszy z sędziów.
58. Mów im: Gdyby w mojéj mocy było Jego sąd przyspieszyć, nasze poróżnienia wnetby się skończyły. Bóg zna bezbożnych.
59. On trzyma w swojem ręku klucze przyszłości; On tylko ją zna. On wie co jest na ziemi i w przepaściach morskich; bez Jego wiedzy, ani jeden liść nie spadnie z drzewa. Ziemia, ani jednego ziarna nie zawiera, któreby nie było zapisane w księdze Prawd[248].
60. Wy Jemu winni jesteście sen nocny i ocknienie się poranne; On wie co wy przez dzień czynicie; On wam dozwala przebiedz zawód życia; staniecie przed nim, a On wam ukaże sprawy wasze.
61. On panuje nad sługami swymi; On wam za stróżów daje Aniołów[249], im każe zakończać dni wasze w oznaczonym czasie; oni starannie wyroki Nieba spełniają[250].
62. Potem wy powrócicie do waszego prawdziwego Pana. Do Niego to należy sąd. On jest najdokładniejszy z sędziów.
63. Kto was uwolni od zamieszania na morzu i lądzie? kiedy wzywając jawnie, lub w skrytości serc waszych, wołacie na Pana: Oddal, oddal od nas te nieszczęścia, my wdzięczni będziemy Tobie.
64. Bóg was od nich ratuje. Dobroć to Jego przynosi ulgę cierpieniom które was uciskają, a wy jednak do bałwochwalstwa wracacie.
65. Mów: On mocen jest zwalić nieszczęścia na wasze głowy, a pod nogami otworzyć przepaście, zasiać między was niezgody, i sprawić, by jedni cierpieli gwałty drugich. Patrzcie! jak wam rozliczne obrazy Wszechmocności Boskiéj przedstawiam, aby wam oczy otworzyć.
66. Naród twój, oskarża o kłamstwa księgę, która prawdę zawiera. Mów im: Ja przestaję być waszym obrońcą. Każdy prorok ma swój czas oznaczony. Zobaczycie i poznacie to kiedyś?
67. Uciekaj od tych którzy szarpią religję, aż póki nie zmienią swych rozmów. Jeżeli szatan sprawi, iż zapomnisz tego przykazania, przypomniawszy je, pamiętaj, że się tobie nie godzi siedzieć razem z niewiernymi.
68. Niech bojący się Pana mają dla nich pogardę i tylko o tem pamiętają, by ich unikać mogli[251].
69. Unikaj tych, którzy zaślepieni uciechami życia urągają się z religji; wiedz, że występny, gdy na potępienie zasłuży, nie znajdzie nikogo coby go uratował przed Bogiem; każda ofiara jakąby poświęcił na wykupienie siebie, będzie odrzuconą; ofiara własnych zbrodni wodę wrzącą ku orzeźwieniu mieć będzie, a wpośród mąk odpokutuje za swe niedowiarstwo.
70. Mów im: będziecież używać bóstw, które nam ani szkodzić, ani pomagać nie mogą? Albo podobni do zwiedzionych przez Szatana, będziecież wracać ku dawnemu, odebrawszy raz światło. Gdy ci będą swoją mylną drogę wskazywali odpowiedz im: Wiara Boga jest prawdziwa, rozkazano nam przyjąć Islamizm, jest to religja Boga Wszechmocnego.
71. Odprawujcie modlitwę, bójcie się Pana! wszyscy będziecie zebrani przed Jego obliczem.
72. On budowniczy Nieba i Ziemi, gdy chce stworzyć jakie jestestwo, powie stań się i stanie się.
73. Słowo Jego jest prawdą. On jest królem dnia, w którym trąba zabrzmi. On zna rzeczy tajne i jawne, bo posiada mądrość i naukę.
74. Abraham rzekł do ojca swego Azara: będzieszże oddawał cześć obrazom którą tylko Bogu winieneś? Ty i twój lud, w głębokich ciemnościach jesteście.
75. Pokazałem Abrahamowi Królestwo niebieskie i ziemskie, aby wiara jego nie była zachwiana.
76. Gdy noc otoczyła go swemi ciemnościami, zawołał ujrzawszy gwiazdę: Oto mój Bóg. A gdy gwiazda znikła, powiedział: nie będę czcił Bogów które nikną.
77. Ujrzawszy księżyc wznoszący się, rzekł: Oto mój Bóg, a gdy zaszedł księżyc, powiedział: Gdyby mię Pan nie oświecił, zostałbym w błędzie.
78. Gdy słońce błysnęło zawołał: Oto ten jest moim Bogiem, on jest większym od drugich; lecz gdy bieg swój skończyło, powiedział: Ludu mój, ja nie chcę należeć do czci Bogów waszych.
79. Podniosłem czoło moje ku temu który stworzył niebo i ziemię, czczę jedność Jego, ręka moja nie poświęci kadzideł bałwanom.
80. Gdy lud mu zaprzeczał, zawołał: Będziecież zaprzeczać jedności Boga? On mnie oświecił, ja się nie lękam tych, których Mu za towarzyszów dajecie; Bóg któremu służę i w którego wierzę, czyni co chce, On ogarnia świat cały; czyż nie otworzycie oczu waszych?
81. Miałżebym lękać się tych których poczyniliście równymi Najwyższemu! On wam tego nie dozwolił; ktoraż z religji jest prawdziwą, czy wy wiecie?
82. Ci którzy wierzą, a wiary swéj nie okrywają płaszczem błędu, mają pokój; oni idą drogą zbawienia.
83. Te są dowody o jedności Boga, któreśmy dali Abrahamowi. Pan podnosi tych, którzy się Mu podobają. On jest mądry i uczony.
84. Dałem mu synów Izaaka i Jakóba, oni poszli za światłem wiary; przed nim oświeciłem Noego. Między potomkami Abrahama, udzieliłem światła: Dawidowi, Salomonowi, Jobowi, Józefowi, Mojżeszowi i Aaronowi, oto tak nagradzam tych którzy czynią dobrze.
85. Zacharjasz, Jan, Jezus i Eljasz, wszyscy byli z liczby sprawiedliwych.
86. Wyniosłem nad innych ludzi: Izmaela, Elizeusza, Jonasza i Lota.
87. Prowadziłem ścieżką zbawienia, wszystkich których wybrałem z pomiędzy ich ojców, braci, i ich potomstwa.
88. Taka jest światłość Boża, On jej używa ku prowadzeniu sług swoich czynności.
89. Takimi byli Ci, którym dałem pismo, mądrość i dar Proroctwa; jeżeli potomki ich wzgardzą temi dobrodziejstwy i nie będą wierzyć, zaprowadzę ich do kraju wierzących.
90. Takimi byli ci, których Bóg oświecał, trzymajcie się więc ich nauki. Mów do bałwochwalców: Ja od was nie żądam nagrody za Koran, on mi był zesłany dla nauczania ludów.
91. Żydzi nie oddają hołdu prawdzie, gdy utrzymują, że Bóg niczego ludziom nie objawił, pytaj się ich, kto zesłał Mojżeszowi księgę Prawa, gdzie jaśnieje prawdziwe światło? księgę, którą wy przepisujecie, a którą potrafiliście skazić. Odpowiedz im: Nauczyliście się z Koranu, czegoście ani wy, ani wasi ojcowie nie wiedzieli; to pochodzi od Boga, jeśli nie usłuchają, zostaw ich kłócących się w ciemnościach.
92. Księgę tę błogosławioną, spuściłem z Nieba dla potwierdzenia ksiąg starożytnych, abyś ją opowiadał w Mekce i poblizkich miastach. Ci którzy wierzą w przyszłe życie, wierzą i tej księdze, oni szczerze odmawiać będą modlitwy.
93. Cóż może być bezbożniejszego, jako czynić Boga wspólnikiem kłamstwa? Jak przyznawać sobie objawienia których nie widziałeś, albo twierdzić: że sprowadzisz księgę, podobną téj którą Bóg zesłał[252]. Co za okropny będzie widok gdy przewrotni cierpieć będą przy skonaniu, i kiedy Anioł rozciągając nad nimi swe ramie wyrzecze te słowa: Oddajcie mi dusze wasze. Dziś musicie uledz haniebnéj karze, odpowiednio waszym bluźnierstwom i dumie z jaką pogardzaliście czcią dla Najwyższego.
94. Powracacie do mnie, obnażeni ze wszystkiego, tak jakem was stworzył; rzucacie za sobą dostatki które na was zesłałem, nie wstawią się teraz za wami ci, których równaliście z Najwyższym. Zerwane są z nimi związki wasze, znikła pomoc któréj spodziewaliście się od nich.
95. Bóg odłącza ziarnko od kłosu, pestkę od daktyla; On wyprowadza ze śmierci żywot, i śmierć z żywota. On jest Panem waszym, jakżeby miał was oszukiwać?
96. On jutrzenkę od ciemności odłącza, On ustanowił noc dla spoczynku, słońce i księżyc oznaczają bieg czasu, ten porządek jest ustanowiony przez tego, kto jest potężny i mądry.
97. On to osadził gwiazdy na firmamencie, aby wam przewodnikami były wsród ciemności na ziemi i morzu; mądry, w całym świecie widzi piętno Jego Wszechmocności.
98. On to potworzył was z jednego człowieka, On przygotował dla was miejsce we wnętrznościach matek waszych; On was oznaczył w nerkach ojców waszych; mądry i wierzący, upatruje w tem dowody Jego mądrości.
99. On to spuszcza deszcz na rozkrzewienie roślinnych zawiązków, On okrywa zielonością ziemię, On tworzy ziarna w kłosie, On daje wzrost palmom i ich owocom w grona zawieszonym, Jemu winniśmy te rozynki, te drzewa oliwne, granatowe, będące ozdobą waszych ogrodów; uważajcie zawiązanie się i dojrzałość owoców, i jeżeli macie wiarę, w tem wszystkiem uznacie Jego wszechmocność.
100. Oni zrównali duchów z Bogiem, a te są Jego stworzeniami; wyrzekli w swéj niewiadomości, że On ma dzieci. Niech będzie chwała wszechmocnemu! oddalcie od Niego te bluźnierstwa.
101. On jest Twórcą nieba i ziemi, On nie ma towarzysza, jakżeby miał mieć dzieci? Świat Jego jest dziełem, a całą przestrzeń świata ogarnia Jego mądrość.
102. On jest Panem waszym, nie masz Bogów nad Niego, wszystkie stworzenia Jemu swój byt winne, oddawaj cześć Jego potędze, On zachowuje swe dzieła.
103. On widzi wszystko, a niczyje oko dojrzeć Go nie może, wszystko pełne jest Jego mądrości i dobroci.
104. On wam swą wiarę objawił; kto oczy otworzył, będzie miał światło w udziale, kto zamknął oczy, w ciemnościach zostanie, Bóg mi powierzył straż nad wami.
105. Tym to sposobem, tłumaczę wam Jego naukę; a to, iżbyście dali świadectwo o mojéj gorliwości, oraz aby religja dla oczu mędrców odsłonioną była.
106. Idź za natchnieniem Pana, On jest jedynym Bogiem, unikaj bałwochwalców.
107. Gdyby chciał, nie czciliby fałszywych Bogów. Ty nie będziesz, ani ich stróżem, ani ich obrońcą.
108. Nie rzucaj hańbiącéj wzgardy na ich bóstwa, iżby oni w swéj niewiadomości Boga o to nie obwiniali. My ludziom wskazujemy ich obowiązki; oni przed sądem Wszechmocnego staną, który im obraz ich czynów ukaże.
109. Oni to uroczystą przysięgą, przyrzekli wierzyć w Boga, jeżeli im cuda ukaże. Mów im: cuda są w Jego mocy, lecz ich nie uczyni, bo nie pojmiecie tego, że zobaczywszy je zostaliby i tak niewiernymi[253].
110. Odwrócę ich oczy i serca od prawdy, oni nie wierzyli w pierwszy cud, zostawię ich błąkających się wśród nocy występku.
111. Gdybym był zesłał Aniołów z nieba, gdyby umarli do nich przemawiali, gdybym dla nich zebrał wszystkie cuda, oni jednak jeżeliby Bóg tego nie dopuścił, nie uwierzyliby; większa część ich nie zna téj prawdy.
112. Dałem za nieprzyjaciela Prorokom, pokusiciela ludzi i genjuszów[254], on ku swéj potrzebie używa słów zwodniczych, łudzących[255], uciekaj od nich, a Jego kłamstwo miej w obrzydzeniu.
113. Dozwól tym co nie wierzą w życie przyszłe, niech serca swoje otworzą zwodniczéj ponęcie w któréj się kochają, aby otrzymali taką nagrodę jakiéj są warci.
114. Będęż szukał innego sędziego prócz Boga? On to zesłał Koran, gdzie złe i dobre jest wyrażone. Żydzi wiedzą, iż rzeczywiście mamy go z nieba, a ty strzeż się o tem wątpić.
115. Słowo Boskie spełniło się w prawdzie i sprawiedliwości, nic nie zdoła zmienić wyroków tego, który widzi i rozumie.
116. Większa część ludzi, mają swoje prawidła i mniemania, jeżeli za nimi pójdziesz, sprowadzą cię z drogi prawéj.
117. Bóg zna tych, którzy zostają w błędzie, i tych, których wiara oświeca.
118. Jeżeli wierzycie w Jego naukę, te tylko jedzcie zwierzęta, nad któremi przy zarżnięciu wzywane było imie Jego święte[256].
119. Dla czegobyście nie mieli wypełniać tego przykazania? Z niego dowiedzieliście się, które pokarmy są wam zabronione, w ostatniéj tylko potrzebie możecie ich sobie dozwolić. Większa część ludzi błądzi w zwodniczem uniesieniu namiętności swoich i zaślepieniu niewiadomością, lecz Bóg zna przewrotnych.
120. Strzeż się powierzchowności i gruntu grzechu, złośliwy odbierze zapłatę za sprawy swoje[257].
121. Nie jedzcież zwierząt, nad którymi nie wzywano Imienia Boskiego, przy ich zarżnięciu, jest to grzechem; złe duchy natchną swych czcicieli uporem przeciw temu przykazaniu. Jeżeli ich naleganiom ulegniecie, staniecie się niewiernymi.
122. Umarły, któremu daliśmy życie i światło, iżby się dobrze sprawował między ludźmi, będzieli podobny pogrążonemu w ciemnościach z których nigdy nie wyjdzie. Każda zbrodnia ma powab w oczach przewrotnego.
123. W każdem mieście, są zbrodniarze pomiędzy mieszkańcami i oszukują bliźnich, lecz oni więcéj samych siebie oszukują, ale tego nie znają[258].
124. Gdy mieszkańcy Mekki ujrzeli jeden cud, rzekli, nie będziemy wierzyć póki nie ujrzymy cudów podobnych tym jakie działali Prorocy; Bóg wie, gdzie ma kierować posłańców swoich, występni ulegną hańbie i srogości mąk, nagrodzie, godnéj ich niegodziwości.
125. Bóg rozweseli serce każdego z ludzi, którego zechce oświecić, dozwoli mu zakosztować słodyczy Islamizmu. Kogo zaś On obłąka, ten uciśnione będzie mieć serce i stanie się podobnym ptakowi silącemu się wzlecić w powietrze[259], ohyda będzie udziałem niewiernych.
126. Ta nauka jest Boską, jest prawdziwą; wyłożyliśmy ją dla tych, którzy są pojętnymi.
127. Oni zamieszkają miejsce pokoju które im Pan zgotował; Opieka Jego, będzie nagrodą ich uczynków.
128. W dzień sądu powiemy genjuszom: Bardzo długo oszukiwaliście ludzi. Panie! odpowiedzą ich czciciele, oni dla wielu z nas byli pomocą w życiu któreśmy przebiegli. Pan im odpowie: Ogień będzie waszem pomieszkaniem, tam dopóki zechcę będziecie zostawać. Najwyższy jest mądry i rozumny.
129. Uczynię podział między występnymi według ich uczynków.
130. I da się słyszeć głos: O ludzie i duchy tu zgromadzone! Nie byłoż pośród was posłańców Boskich? oni wam opowiadali o cudach Jego, oni przypominali wam dzień ostateczny. Odrzuceni powiedzą: Wyznajemy to na szkodę dla siebie. Uwiodło ich życie światowe, oni wyznawają, że byli niewiernymi.
131. Bóg posłał im Proroków[260], bo On nie karze występnych, nim ich nie przestrzeże.
132. Nagrody, odpowiednie będą zasługom; Bóg nie zapomni o sprawach waszych.
133. Wszechmocny, zamożny jest w łaski i miłosierny, On może podług swéj woli zniszczyć was, a na miejsce wasze nowych ludzi stworzyć; podobnie, jak was wywiódł z poprzednich pokoleń.
134. On obietnice i groźby swe wykona, a wy ich nie możecie zniszczyć.
135. Powiedz człowiekowi, pracuj ile ci sił wystarczy, a dary moje odpowiednie będą mojéj potędze.
136. I widzieć będziecie jakich dobrodziejstw doznają ci, dla których raj otworzę. Bałwochwalcy, nie będą się cieszyć szczęśliwością.
137. Oddali oni Bogu część jedną swoich trzód i żniwa, a drugą część dla bóstw swoich, to co mu poświęcili Bóg odrzucił, i ofiarę którą Jemu byli winni, oddali swoim towarzyszom[261]. Biada ich ślepocie i fałszywym wyobrażeniom[262].
138. Dla umocnienia swéj wiary i pociągnienia w przepaść bliźnich, zasługą sobie uważali zabijanie własnych dzieci. Gdyby Najwyższy chciał, nie dopuściłby tego barbarzyństwa. Uciekaj od nich i od ich bluźnierstw.
139. Oni rzekli: zwierzęta te i żniwa są zabronione, nikt nie będzie mógł ich pożywać bez naszego pozwolenia. Oni giną w fałszywych rozumowaniach; jednych zwierząt bronią obciążać, drugie zabijają, bez wspomnienia Imienia Boga; oni Go czynią wspólnikiem swych kłamstw, lecz On im nagrodzi za ich uczynki.
140. Oni pozwalają mężczyznom, a bronią niewiastom wnętrzności zwierzęcych, a wszyscy jedzą zdechłe zwierzęta. Bóg ich nagrodzi podług ich uczynków, On jest mądry i rozumny.
141. Przepaść pożarła tych, którzy w ślepej niewiadomości pożarli dzieci swoje, i którzy zasadzając się na kłamstwie, bronili pokarmów od Boga dozwolonych. Sami siebie zgubili i światła nie poznali.
142. Bóg to wydał rośliny i drzewa, będące ozdobą waszych ogrodów; On to wydaje: oliwy, pomarańcze i różne owoce, których kształt i smak, rozmaity jest bez końca. Używajcie darów jakie macie od Niego, podczas żniwa dziesięciny dawajcie; strzeżcie się zbytku, Bóg nienawidzi rozrzutnych.
143. Między domowemi waszemi zwierzętami, jedne są do pociągu stworzone, drugie do tego niezdatne; jedz te, których pokarm dozwolony, a nie zważaj na zwodnictwa kusiciela; on jest twoim otwartym nieprzyjacielem.
144. Bałwochwalcy utrzymują, że Bóg zabronił ośmiu sztuk zwierząt; baranów, i owiec kozłów i kóz, zapytaj ich: czy to samców czy samic, czy też bezwzględnie, co z nich pochodzi zabronionem jest, odpowiedzcie mi na to szczerze, jeżeli prawdomówni jesteście.
145. Dodają do tego wielbląda i wielblądzicę, wołu i krowę; pytaj się ich, czy to samców czy samice, czy też bezwględnie co z nich pochodzi, zabronionem jest, czy byliście świadkami, gdy Bóg dawał te przykazania? Cóż może być bezbożniejszego, jako przyznawać Bogu kłamstwo, aby sprawiedliwych obłąkać. Bóg nie będzie przewodnikiem przewrotnych.
146. Mów im: Prawo o pokarmach objawione od Boga, zabrania tylko zwierząt zdechłych, krwi i wieprzowiny[263], wszystko to bowiem jest nieczyste. Zwierzęta nad któremi przy zarznięciu inne imie nie Boga było wzywane, do tejże liczby należą; ktoby naglony potrzebą, nie zaś żądzą dogodzenia swym namiętnościom, albo z chęci nieposłuszeństwa przestąpił to przykazanie, ten nie będzie karanym.
147. Co do Żydów, zabroniłem im wszystkich zwierząt u których nie podzielony jest róg na nogach, jako też wołowéj i baraniéj tłustości, wyjąwszy téj, która na grzbiecie, we wnętrznościach, lub z kośćmi jest zmięszana. Przestąpienie tego zakazu, będzie karanem, my sprawiedliwi jesteśmy!
148. Jeżeli cię oskarżą o zwodzenie, mów im: Bóg jest pełen miłosierdzia, ale da uczuć swą zemstę.
149. Gdyby Bóg chciał, mówią bałwochwalcy, ani my ani nasi ojcowie, nie święcilibyśmy kadzideł bałwanom; ale nam tego nie broniono. Tak mawiali i ich poprzednicy, aż póki nie spadła na nich srogość prawa. Odpowiedz im, jeżeli ta mowa nie jest bezzasadną, dajcie ją poznać, nie bierzcie zdań ludzkich za przewodnika i nie kłamcie bez wstydu.
150. Sąd Pański będzie sprawiedliwy; należy on do Boga tylko, jeśli On zechce, to was oświeci.
151. Mów im, zwołajcie świadków waszych, żeby poświadczyli, że Bóg wam zabronił zwierząt których zakazujecie; jeżeli się sprzeciwią, strzeż się ich naśladować. Nie poddawaj się żądzom tych którzy bluźnią przeciw Islamizmowi, ani tych którzy nie wierzą w życie przyszłe, a którzy święcą kadzidła bałwanom.
152. Mów im, idźcie słuchać rozkazów Boskich, nie dawajcie równego Bogu, bądźcie dobroczynnymi dla bliźnich, nie zabijajcie dzieci waszych z bojaźni ubóstwa[264]; damy wam dla nich pożywienie; strzeżcie się zbrodni otwarcie i skrycie, nie zabijajcie swoich współbraci, chyba przez wymiar sprawiedliwości. Oto, czego Bóg wam zakazuje wyraźnie; te przykazania dane wam są, iżbyście wiedzieli jak macie postępować.
153. Nie dotykaj dóbr sierot, chyba w dobrym zamiarze[265], nim małoletni pewnego nie dorosną wieku. Dopełniaj miary, waż sprawiedliwie; od nikogo, nic nad możność nie wymagaj. Bądźcie sprawiedliwi w waszych rozmowach, przysięgach, chociażby to było przeciw wam samym; te są przykazania Boskie, zachowajcie je w pamięci.
154. Oto jest przezemnie wskazana droga zbawienia, jest ona prosta, nie chodźcie więc krzywemi ścieżkami, któreby was od niéj oddalały. Pan daje wam prawa abyście się lękali.
155. Przyniosłem Mojżeszowi święte tablice, one sprawiedliwego do doskonałości prowadzą; Żydzi znajdują w nich odznaczenie wszech rzeczy: światła, miłosierdzia i wiary w przyszły żywot.
156. Wierzcie w Koran, tę błogosławioną księgę, którą wam spuściłem z Nieba; bójcie się Pana, a doświadczycie skutków Jego miłosierdzia.
157. Teraz już nie powiecie, iż dwa narody przed wami pisma otrzymały, a my nie znaleźliśmy ich nauki.
158. Już teraz nie możecie powiedzieć: Gdyby nam zesłano księgę, bylibyśmy oświeceńsi od nich. Odebraliście wyrocznie Boskie, światło i łaskę niebieską. Cóż więc teraz bezbożniejszego jako bluźnić przeciw religji świętej i od niéj oddalać się; zachowałem dla tych co odrzucają, karę godną ich nieposłuszeństwa.
159. Czekają oni przyjścia Aniołów, zjawienia się Boga, albo znaków jego zemsty; gdy ten dzień przyjdzie, że je Bóg objawi, bezużytecznem będzie uciekanie się do wiary. Czekajcie! i my czekać będziemy.
160. Nie mieszaj się w spory tych którzy poróżnieni w swéj wierze, sekty potworzyli: do Boga należy sądzić ich spory; a im okazać ich czyny.
161. Dobre uczynki będą mieć w nagrodę dziesięćkroć większe dobro; za złe, będzie zła nagroda[266]. Nikt zawiedzionym nie będzie.
162. Mów: Bóg poprowadził mnie prostą drogą, nauczył świętéj wiary, czci Abrahama który wierzył w Jednego Boga, a odmówił kadzideł bałwanom.
163. Powiedz im: Moja modlitwa, moja wiara, moje życie, i śmierć moja, poświęcone są Bogu; On jest władzcą światów; On nie ma równego sobie; On mi zalecił tę wiarę i ja jestem pierwszy z wiernych.
164. Mamże szukać innego Pana, nad tego który światem rządzi? Każdy mieć będzie za sobą swe sprawy, nikt nie będzie znosił cudzego ciężaru[267]; wszyscy ludzie staną przed Sądem Boskim; On im powie, w czem od Boskich przykazań zboczyli.
165. On was umieścił na ziemi, w miejsce zmarłych pokoleń; On jednych wznosi nad drugich i probuje swemi łaskami, On jest prędki do ukarania, ale łaskawy i miłosierny.
1. A. L. M. S. Koran tobie był z Nieba zesłany, nie lękaj się go używać, dla postrachu złośliwych i ku napomnieniu wiernych.
2. Trzymaj się nauki danéj tobie od Boga. Nie miéj prócz niego innych opiekunów. Jakże mało słuchacie tych przestróg!
3. Ileż miast zniszczyłem w ciemnościach nocy, albo za światła dziennego, gdy ich mieszkańcy cieszyli się słodyczą spoczynku.
4. Jakaż była trwoga tych ludów występnych, Oni wołali: Tak, my winni jesteśmy.
5. Będziemy wymagać rachunku od ludów, którym Proroków zesłaliśmy, i rachunku od samychże posłańców.
6. Ukażę im dokładnie co oni uczynili, ponieważ byłem świadkiem wszystkiego.
7. Sąd dnia ostatecznego będzie sprawiedliwy.
8. Ci którzy przeważą szalę dobrem, używać będą szczęśliwości. Ci których uczynki nie będą mieć wagi, stracą swoją duszę, bo oni wzgardzili znakami[269].
9. Umieściliśmy ich na ziemi, daliśmy im pokarmy, jakże mało byli wdzięczni.
10. Stworzyliśmy i ukształciliśmy was w pierwszym człowieku, a potem rzekliśmy do Aniołów: Pokłońcie się Adamowi, i pokłonili się, jeden (Eblis) nie oddał hołdu.
11. Dla czego nie słuchasz głosu mojego, rzekł Pan, dla czego nie kłaniasz się Adamowi? Jestem, powiedział Eblis, wyższego niż on przyrodzenia, stworzyłeś mnie z ognia, a jego z nieczystéj utworzyłeś gliny.
12. Uciekaj daleko z tych miejsc, raj nie jest pomieszkaniem dumnych, rzekł Pan, uciekaj, odrzucenie będzie twym udziałem.
13. Odłóż zemstę Twoją, odpowiedział duch nieposłuszny, do dnia zmartwychwstania.
14. Wszechmocny zezwolił na jego żądanie.
15. Ponieważ mnie kusiłeś, rzekł szatan, będę usiłował odwodzić ludzi z dróg twoich.
16. Pomnożę me podstępy, zastawię sidła przed nimi i za nimi, po prawéj i po lewéj stronie, bardzo mało z nich odda hołd wdzięczności Tobie.
17. Wszechmocny wyrzekł te słowa: Wychodź z raju okryty wzgardą i bez nadziei przebaczenia. Ci którzy za tobą pójdą, będą twymi towarzyszami w piekle.
18. Adamie! mieszkaj w raju z twą niewiastą, jedzcie pokarmy które tu rosną, umiarkowanie, lecz nie zbliżajcie się do tego drzewa, iżbyście nie stali się występnemi.
19. Szatan, aby otworzyć im oczy na ich nagość, rzekł im: Bóg wam zakazał jeść owoc z tego drzewa, w obawie iżbyście się nie stali aniołami nieśmiertelnymi.
20. On ich zapewnił przysięgą, że to była prawda i że był ich wiernym doradcą.
21. Zdradzeni tym podstępem, zjedli zakazany owoc, zaraz ujrzeli swą nagość, i okryli się liściem. Nie zakazałemże wam zbliżać się do tego drzewa, powiedział Pan, nie ostrzegałżem was, iż szatan jest waszym nieprzyjacielem.
22. Panie! jesteśmy winni i jeżeli miłosierdzia Twego nie skłonisz ku nam, nasza zguba nieomylna.
23. Wystąpcie, rzekł im Bóg, bądźcie nieprzyjaciołmi jedno drugiego[270]; ziemia do czasu będzie waszem mieszkaniem.
24. Tam żyć będziecie, tam i umierać, i kiedyś wyjdziecie ztamtąd.
25. Dzieci Adama! daliśmy wam odzież abyście się okryli, i różne drogie ozdoby, ale najdroższą ze wszystkiego, jest pobożność. Bóg wam uczynił te cuda, aby was nauczyć.
26. Dzieci Adama! nie dajcie się uwieść szatanowi, jak on uwodził rodziców waszych, on im raj odebrał, gdy zdjął zasłonę, która ich nagość okrywała, oni teraz są jego towarzyszami, oni was widzą choć wy ich nie widzicie, oni są wodzami niewiernych.
27. Przewrotni gwałcąc prawa, mówią. Pełnimy zwyczaje ojców naszych, Niebo nam przykazało tak czynić. Odpowiedz im: Bóg nie mógłby zbrodni nakazywać[271], jak możecie o nim mówić to czego pojąć wam niepodobna.
28. Mów: Bóg mi zalecił sprawiedliwość pełnić, odwracaj twe czoło w stronę gdzie go chwalą, wzywaj Jego imienia, okaż mu czystą wiarę. Jakimi was stworzył, takimi wrócicie do Niego, On oświeci część ludzi, a część zostawi w błędzie, bo oni za opiekuna obrali sobie szatana, i im się zdaje że światło posiadają.
29. O dzieci Adama! Idąc do oratorjum[272], ubierajcie się w najpiękniejsze szaty wasze. Jedzcie i pijcie z umiarkowaniem, Pan nienawidzi zbytku.
30. Powiedz: któż może bronić sługom Bożym, ubierać się na cześć Jego, w dary które od Niego posiadają, i karmić się pokarmami, które z Jego hojności mają. To są przepisy dla prawowiernych, którzy w to życie i w dzień Sądu wierzą, oto jak odkrywamy naukę Boską dla oczu tych którzy ją pojmą.
31. Bóg zabronił jawnych i tajemnych zbrodni, On zabronił niesprawiedliwości i nieprawego gwałtu. On nie dał wam władzy tworzenia bałwanów, ani mówienia o Nim tego, czego nie wiecie.
32. Oznaczonym jest koniec życia, nikt go nie zdoła ani przedłużyć, ani skrócić na chwilę.
33. Dzieci Adama! Powstaną wpośród was Prorocy, oni wam ogłoszą me chęci; kto się lękać będzie Boga i wypełniać cnotę, wolen będzie od trwogi i kary.
34. Dumny, który się oddali od Islamizmu i jego prawdzie zaprzeczać będzie, zostanie wiecznym ogniom oddany.
35. Cóż może być bezbożniejszego, jako bluźnić przeciw Najwyższemu, a Jego wyrokom kłamstwo zadawać; bałwochwalcy, w części używać będą zapowiedzianych w Koranie korzyści, aż póki anioł śmierci biorąc ich[273], nie zapyta: gdzież są Bogi, których wzywaliście? A oni odpowiedzą, iż zginęli, i to świadectwo położy piętno ich odrzuceniu.
36. Bóg im powie: Idźcie do piekła, z duchami i z ludźmi którzy są potępieni, idźcie w ogień. Oni, złorzeczyć będą odszczepieństwu które ich poprzedziło, póki się wszyscy nie połączą tam z sobą. Panie! zawołają ci którzy na końcu przyjdą, o to odszczepieńcy którzy nas uwiedli, każ im podwoić męki. Bóg im powie: Podwoję je dla was wszystkich, ale wy tego nie wiecie.
37. Czemże wy lepsi od nas jesteście, odpowiedzą niewierni odszczepieńcy; cierpcie więc karę, na którą zasłużyły zbrodnie wasze.
38. Bezbożny, w dumie swéj oskarżać będzie o fałsz świętą naukę. Bramy nieba zamknięte dlań będą, i pierwéj wielbłąd przez ucho igły przejdzie[274], nim oni do nieba dopuszczeni będą. Tak Bóg wynagradza zbrodniarzy.
39. Piekło, będzie ich łożem, ogień nakryciem: sprawiedliwa nagroda za ich uczynki.
40. Tego tylko wymagamy od ludzi, co jest w ich możności. Wierni którzy dobrze czynić będą, zamieszkają w raju, siedlisku wszelkich rozkoszy.
41. Zawiść oddalę z ich serca, u ich stóp strumienie płynąć będą, a oni wykrzykną: Chwała Przedwiecznemu! który was w te miejsca wprowadził; gdyby Jego światło nas nie oświecało, nie znaleźlibyśmy drogi do raju wiodącéj. Sprawdzą się obietnice Proroków i da się słyszeć głos w te słowa: Oto raj, którego dziedzictwo osiągnęliście uczynkami swojemi.
42. Błogosławieni rzekną do mieszkańców ognia: myśmy doświadczyli prawdy obietnic Pańskich, a wy, czyście jéj doznali? Odpowiedzą im: Doznaliśmy. Rycerz jeden z pomiędzy nich, wykrzyknie te słowa: Niech będą przeklęci od Boga bezbożni niewierni.
43. Oni swych bliźnich odciągnęli od Boskiego prawa, a Jego czystość skazić usiłowali; oni zaprzeczali bytności przyszłego życia.
44. Wieczna zapora[275], wznosić się będzie między wybranymi i potępionymi, na El-Arafie[276] będą ludzie którzy rozpoznają jednych od drugich po pewnych znakach. Oni powiedzą gościom raju: Pokój z wami, a mimo gorącéj żądzy nie będą mogli wejść do nich.
45. Ci zaś, gdy obrócą swe oczy na ofiary ognia, zawołają: Panie! nie pogrążaj nas pośród potępieńców.
46. I zawołają na odrzuconych, poznawszy ich po piętnie potępienia, wyrytem na ich czołach: Na cóż się wam przydały wasze bogactwa i wasza pycha.
47. Ci, którzy podług przysiąg waszych nie powinni byli doświadczać miłosierdzia Boskiego, niesłyszeliż tych pocieszających wyrazów? Wnijdźcie do raju, niech bojaźń i smutek wygnane zostaną z serc waszych.
48. Potępieni zawołają na błogosławionych: Zeszlijcie nam nieco téj wody i tych darów, któremi was Bóg żywi. Oni im odpowiedzą: Te korzyści zakazane są niewiernym.
49. Oni się naigrawali z religji, dali uwieść powabom światowego życia, zapominam dziś o nich, bo oni zapomnieli o dniu ostatecznym i odrzucili moje wyroki.
50. Przynieśliśmy ludziom księgę, w któréj jest nauka, mająca wiernych oświecać, i wyjednać im Boskie miłosierdzie.
51. Czekająż oni jeszcze wytłumaczenia Koranu? Wów dzień ci którzy będą żyć w niepamięci na jego przepisy, rzekną: Posłańcy Boscy opowiadali nam prawdę, gdzież teraz znajdziemy takiego coby się wstawił za nami? Jakąż możemy mieć nadzieją powrotu na ziemię, abyśmy się poprawili? Zgubili oni swe dusze i znikły ich fałszywe bóstwa.
52. Bóg stworzył Niebo i Ziemię w sześciu dniach, potem zasiadł na swym tronie, i rozkazał nocy po dniu następować wiecznie. Potworzył słońce, księżyc i gwiazdy, pokornie Jego rozkazom oddane. Stworzenia; prawo rządzenia nad niemi do Niego należą. Niech będzie cześć Najwyższemu Panu Świata.
53. Wzywajcie Boga, otwarcie i skrycie, ale się strzeżcie samochwalstwa. On nienawidzi pyszniących się.
54. Strzeżcie się plamienia ziemi, gdyż jest oczyszczoną, proście Boga o bojaźń i nadzieję, miłosierdzie Jego blizkiem jest dobroczynnych.
55. On to zsyła wiatry, godła swych dobrodziejstw[277], by niosły na skwarne pola wodę w obłokach; deszcz użyznia ziemię nieurodzajną, wydaje z niéj w obfitości owoce; podobnie Bóg wskrzesza umarłych i czyni cuda, aby was nauczyć.
56. Dobra ziemia, z woli Bożéj, dobre wydaje owoce; zła ziemia, złe tylko wydać może. Tak wykładam[278] Boską naukę, wdzięcznemu za to ludowi.
57. Posłany Noe, rzekł do swego ludu: Chwalcie Pana, bo nie ma innego Boga nad niego; lękam się, aby was nie dotknęła kara dnia ostatecznego.
58. Zupełnem jest zaślepienie twoje, rzekli niektórzy z tłumu.
59. Nie jestem w błędzie, odpowiedział Noe, bo jestem posłańcem Władcy Swiata.
60. Przychodzę wam głosić rozkazy Najwyższego, dać rady zbawienne. Bóg mi dał naukę której wy nie macie.
61. Cóż dziwnego, że Bóg między wami wybrał jednego człowieka, aby był głosem jego gróźb i obietnic, iżbyście się lękali Pana i zasłużyli na Jego miłosierdzie.
62. Wy uważaliście Noego za zwodziclela, a ja uratowałem go z tymi, którzy byli w arce, a zaślepieni którzy przeczyli nauce mojéj, zostali w przepaściach wody pogrążeni.
63. Posłałem Huda Proroka do Adejczyków braci jego[279]. Ludu mój, rzekł im, chwalcie Pana, nie ma innego Boga prócz niego, czyż Go lękać się nie będziecie?
64. Jesteś szalony i zwodziciel, rzekli mu naczelnicy ludu niedowiarstwu oddanego.
65. Nie jestem szalony, odpowiedział Hud, jestem posłańcem Władcy Światów.
66. Wypełniam poselstwo które na mnie włożył, i przychodzę dawać wam rady zbawienne.
67. Cóż dziwnego, że Najwyższy wybrał zpomiędzy was człowieka, aby wam dać poznać swe chęci? Pamiętajcie, że was zostawił na miejscu potomków Noego, że was rozmnożył i postać waszą wzmocnił[280]; pamiętajcie na te dobrodziejstwa, jeżeli chcecie być szczęśliwi.
68. Czyż przyszedłeś, odpowiedzieli Adejczykowie, opowiadać cześć jednego Boga, a skłonić nas, abyśmy rzucili tych, których ojcowie nasi czcili? Jeżeli rzetelne są twe pogróżki, spraw byśmy widzieli ich spełnienie.
69. Gniew i zemsta Boża spadną na was, odpowiedział Prorok. Będziecież rozprawiać ze mną o nazwiskach, które wy i wasi ojcowie ponadawali bałwanom? Bóg im nie udzielił żadnéj mocy. Zobaczycie, jak będę widzem upadku waszego.
70. Uratowałem Huda, i tych którzy byli posłuszni głosowi Jego, przez samo miłosierdzie, a wyniszczyłem co do jednego niewiernych, którzy naukę moją o kłamstwo posądzili.
71. Saleh, posłaniec nasz do braci[281] Temudejczyków, rzekł do nich: Chwalcie Boga, nad Niego nie masz innego. Ta wielbłądzica jest znakiem Jego potęgi, dozwólcie jéj niech się pasie na polu Wszechmocnego, nie nastawajcie na jéj dnie, bo za to srogo karani będziecie.
72. Pomnijcie, że On wam dozwolił zająć miejsce na ziemi po Adejczykach, że was tu osiedlił, że wam dał równiny, na których wznosicie wasze pałace, i skały, w których wykute są wasze mieszkania. Pomnijcie na łaski Nieba, a nie szerzcie na ziemi zepsucia.
73. Naczelnicy Temudejczyków, którymi duma rządziła, rzekli do ludu, który w większéj był od nich pokorze i prorokowi uwierzył: Czyż wy wierzycie, że Saleh jest posłańcem Boskim? Wierzymy w jego poselstwo, odpowiedział lud.
74. Uporni w swéj dumie dowódcy, rzekli: My waszą wiarę odrzucamy.
75. Ucięli nogi wielblądzicy, zgwałcili przykazania Boskie i powiedzieli Salehowi: spraw, aby się twoje pogróżki spełniły, jeżeli jesteś tłumaczem Nieba.
76. Natychmiast pod swemi stopami trzęsienie ziemi uczuli; a gdy ranek nadszedł: widziano, jak w swych domach śmiercią byli złożeni.
77. Prorok opuszczając lud, rzekł: Dawałem wam mądre przestrogi, ale się one wam nie podobały.
78. Lot powiedział do mieszkańców Sodomy: Mieliżbyście poddać się zbrodni, nieznanéj w żadnym ziemskim narodzie?
79. Będziecież w waszych przestępnych żądzach, zamiast niewiasty z mężczyzną grzeszyć? Będziecież gwałcić prawa przyrodzenia?
80. Mieszkańcy Sodomy nic nie odpowiedzieli, lecz jedni do drugich rzekli: Wypędźmy z naszego miasta Lota, ponieważ nie chce nas naśladować.
81. Uratowałem Lota i jego rodzinę, wyjąwszy żonę, która została ukaraną.
82. Deszcz ognisty wyniszczył występnych, patrzcie jaki koniec zbrodniarzom.
83. Posłałem Szajbę do jego braci Madjanitów. Ludzie! rzekł, chwalcie jednego Boga Pana Swiata, On nam dał dowody swéj potęgi; zachowajcie sprawiedliwie miarę i wagę; nic nie ujmujcie z tego coście dać winni; nie plamcie ziemi, kiedy oczyszczoną została, a odniesiecie owoce z takiego życia, jeżeli wierzyć będziecie.
84. Nie szerzcie strachu po drogach, nie odwracajcie od praw Boskich tego który w nie wierzy, nie tłumaczcie ich fałszywie, pamiętajcie żeście byli nieliczni, a Bóg was rozmnożył, poprowadźcie wzrok po ziemi, i zobaczcie jaki był los występnych.
85. Jeżeli jedna część z was wierzy w me poselstwo, a druga je odrzuca, czekajcie, niech Bóg pomiędzy wami da wyrok, On jest najsprawiedliwszym z sędziów.
86. Dowódcy Madjanitów upojeni pychą, rzekli do Proroka: my ciebie wypędzimy z miasta, i wszystkich tych którzy się trzymają twojéj wiary, jeżeli naszéj nie przyjmiecie. Napróżno, odpowiedział Prorok, chcecie pokonać obrzydzenie, jakie ku niej mają ci co zemną wierzą.
87. Skłamalibyśmy przed Bogiem, gdybyśmy waszą wiarę przyjęli. On nas od niéj wybawił, On sam tylko może rozkazać wrócić się do niéj. Jego mądrość świat ogarnia, w nim położyliśmy nasze nadzieje. Panie! Ty trzymaj szalę między mną a ludem! Ty jesteś najsprawiedliwszym z Sędziów.
88. Dowódcy którzy odrzucili wiarę, rzekli do ludu: Jeżeli usłuchacie Szoajby, zguba wasza nieochybną.
89. I od trzęsienia ziemi zostali obaleni; a gdy nadszedł ranek, widziano jak twarzą ku ziemi, od śmierci złożeni zostali.
90. Ci którzy Szoajbę o zwodnictwo posądzali, zniknęli i są skazani na odrzucenie.
91. Opuszczając Madjanitów, rzekł do nich Szoajba: Spełniłem poselstwa Boskie, dawałem wam mądre przestrogi, za cóżbym się smucił nad losem niewiernych.
92. Kary moje zawsze towarzyszyły posłańcom moim w miastach do których posłani byli; karzę ludy, abym ich do pokory przywiódł.
93. Po nieszczęściach zesłałem do nich pomyślność, i kiedy dumni z naszych dobrodziejstw, rzekli: My też jak nasi ojcowie, doznaliśmy złego i dobrego losu; wyniszczyłem ich w tenczas, gdy się tego najmniéj spodziewali.
94. Gdyby mieszkańcy miast występnych mieli wiarę i bojaźń Bożą, wzbogaconoby ich w ziemskie i niebieskie dobro, a tak, kary moje były nagrodą ich kłamstwa.
95. Któżby ich mógł zapewnić, że zemsta nasza nie zachwyci ich wśród nocy na łonie spoczynku?
96. Któżby mógł ich zapewnić, że nie spadnie na ich głowy wśród dnia, pośród ich zabaw?
97. Mniemająż oni, że się im da wymknąć z pod oblicza Bożego? Czyż przewrotni, przed nim schronićby się mogli?
98. Dziedzice ziemi, oddanéj im w spadku przez pokolenia znikłe, czyż nie widzą, że ich ukarać mogę? Wyryłem piętno na ich sercach, aby nic rozumieć nie mogli[282].
99. Opowiadamy ci nieszczęścia miast, do których posłani byli Apostołowie z władzą czynienia cudów; ich mieszkańcy upornie odrzucali naukę, i o fałsz ją pomówili, tak Bóg zamyka serca niewiernych.
100. W tych miastach, bardzo mało znalazłem ludzi wiernych swemu przymierzu, większa część była przewrotnych.
101. Mojżesz, następca tych posłańców, udał się na dwór Faraona, działał tam cuda, a nie mógł zwyciężyć uporu króla i możnych. Patrz jaki jest koniec bezbożnych.
102. Jestem sługą Pana Swiata, rzekł Mojżesz książęciu.
103. Rozkazy które ci w imieniu Boga ogłoszę są prawdziwe, okażę tobie znaki Jego potęgi, dozwól wyjść zemną synom Izraela. Jeżeli masz moc czynienia cudów, odpowiedział król, niech cuda świadczą o twojem poselstwie.
104. Mojżesz rzucił swą laskę, a laska zmieniła się w węża.
105. Wyjął swą rękę, a białość jéj zadziwiła widzów[283].
106. Ten człowiek, rzekli dworzanie, jest jakiś zręczny czarownik.
107. On chce abyście kraj nasz rzucili; cóż mam czynić? powiedział do nich Faraon.
108. Zatrzymaj jego i jego brata[284], a poszlij do wszystkich miast państwa twojego.
109. Z rozkazem by przyprowadzono wszystkich zręcznych czarnoksiężników.
110. Licznie zebrani magowie zapytali Króla: Panie! czy będziemy wynagrodzeni, jeżeli otrzymamy zwycięztwo.
111. Ufajcie méj hojności i mojéj łasce, odpowiedział Faraon.
112. Rzuć twą laskę, powiedzieli do Mojżesza magowie, albo my nasze rzucimy.
113. Wy zacznijcie, powiedział Mojżesz. Oni rzucili swe laski i oczom widzów nadzwyczajny widok sprawili.
114. Natchnąłem posłańca mego, iżby rzucił swą laskę, a wnet zmieniła się w węża, który tamtych pożarł.
115. Prawda w całem świetle błysnęła, a próżne były ich kuglarstwa.
116. Upokorzyli się zwyciężeni magowie.
117. Upadli na twarz, by oddać cześć Panu i rzekli.
118. Wierzymy w Boga całego świata.
119. Wierzymy w Boga i Jego posłańców: Mojżesza i Aarona.
120. Jak to, rzekł Faraon, wyście przyjęli wiarę pierwéj, niżelim dozwolił wam wierzyć; jest to wasz podstęp który wymyśliliście, by z miasta wywieść mieszkańców, ale zobaczycie wkrótce.
121. Każę wam uciąć nogi i ręce naprzemian[285], i ukrzyżowani będziecie.
122. My wszyscy musimy powrócić do Boga, odpowiedzieli magowie.
123. Uwierzyliśmy w cuda których byliśmy świadkami, to jest przyczyną zbrodni, która na nas twój gniew ściągnęła. Boże daj nam cierpliwość, i spraw byśmy wiernymi byli.
124. Czyż dozwolisz, rzekli do Króla dworzanie, odejść Mojżeszowi i Aaronowi, by ziemię swemi zbrodniami plamili i od twych Bogów odstępowali? Każmy pozabijać ich synów, odpowiedział Faraon, a tylko córki zostawmy, a będziemy od nich mocniejsi.
125. Mojżesz rzekł do Izraelitów: Wzywajcie pomocy Nieba i bądźcie cierpliwi, ziema zależy od Najwyższego, On ją daje temu kto Mu się podoba; życie przyszłe będzie udziałem tych, którzy się go boją.
126. Byliśmy uciskani przed tobą, odpowiedzieli, i teraz uciśnieni, gdy ty naszym wodzem jesteś. Bóg może zniszczyć waszych nieprzyjaciół, powiedział Prorok, i wam oddać królestwo, by widział, jak się na nim sprawować będziecie.
127. Już Egipcjanom głód i nieurodzaj dał uczuć, by się im oczy otworzyły.
128. Oni uważali za swą własność, dobra któremi się cieszyli. Na Mojżesza i jego lud, złożyli przyczynę swych nieszczęść, którą Bogu tylko przypisać byli winni; lecz większa ich część o tem nie wiedziała.
129. Egipcjanie powiedzieli Mojżeszowi iż mu nie wierzą, jakiebykolwiek czynił cuda na ich ułudzenie.
130. Spuściłem na nich: potop, szarańczę, żaby, robactwo i krew, znaki widoczne mocy mojéj, lecz oni wytrwali w swéj dumie i bezbożności.
131. Uciśnieni ramieniem Bożem, rzekli do Mojżesza: Proś Boga, według przymierza jakie z nim zawarłeś; jeśli nas od tych klęsk uwolni, będziemy wierzyć i dozwolimy wyjść z tobą dzieciom Izraela. Zawiesiłem karę, do czasu przez nich żądanego, lecz oni swą przysięgę zgwałcili.
132. Pomściłem się nad nimi, pogrążyłem ich w morskie przepaści, bo nie wierzyli cudom moim.
133. Oddałem słabym narodom Wschód i Zachód, i zlałem na nich błogosławieństwo nasze. Ujrzeli Izraelici spełnienie naszych obietnic, zostali wynadgrodzeni za swe cierpienia, a dzieła i grzechy Faraona i Egipcjan zostały zniszczone.
134. Otworzyłem Izraelitom drogę przez wody morskie i przeszli do kraju bałwochwalstwa. Natychmiast nalegali na Mojżesza, aby im porobił Bogów podobnych tym jakie tam czcili. Dzieci Izraela, rzekł im, jakaż jeszcze wasza ciemnota.
135. Te bóstwa są zmyślone, cześć jaką im oddają, jest próżna, świętokradzka.
136. Mamże wam zalecać innego Boga, prócz tego, który was podniósł nad inne narody.
137. Uwolnił od rodziny Faraona który was dręczył, który wam kazał pozabijać synów waszych, oszczędzając tylko córki. W tem powinniście widzieć, widoczną łaskę Nieba.
138. Nakazałem Mojżeszowi przybyć na górę na czterdzieści nocy; odchodząc rzekł on do swojego brata Aarona. Zastępuj miejsce moje u ludu, postępuj mądrze, unikaj drogi przewrotnych.
139. Przybył Mojżesz na czas oznaczony, a usłyszawszy głos Boga, tak się do Niego modlił: Panie! dozwól bym widział Twoje oblicze! Wzrok twój nie zniesie, odpowiedział Bóg, mego wejrzenia; patrz na tę górę, jeżeli ona nie będzie wzruszoną, ujrzysz mnie; a gdy Bóg ukazał się otoczony swą chwałą, góra w proch rozsypała się, i Mojżesz przestraszony upadł na ziemię.
140. Powstawszy zawołał: Chwała Najwyższemu! poddany woli Twojéj oto żałuję[286], i jestem pierwszy z wiernych.
141. Ciebie wybrałem z pomiędzy wszystkich ludzi, rzekł Bóg, abym ci poruczył moje rozkazy, tobie jednemu dałem słyszeć mój głos, przyjmij ten dar, i bądź za to wdzięcznym.
142. Oto są tablice, na których wyryłem prawa i przykazania mające kierować ludźmi w ich wszystkich czynnościach. Zaleciłem im aby je chętnie przyjęli i nakazałem ich pełnienie ludowi memu. Ukażę ci i mieszkanie przewrotnych.
143. Oddalę od wiary człowieka niesprawiedliwego i wyniosłego. Widok cudów, nie zwalczy jego niedowiarstwa, prawdziwa nauka wyda mu się fałszywą; on drogę fałszu weźmie za drogę prawdy.
144. To zaślepienie będzie nagrodą za ich kłamstwa i za pogardę przykazań Boskich.
145. Próżne będą sprawy tego, kto bluźni przeciw wierze i zaprzecza zmartwychwstaniu; jak on czyni, tak i z nim obchodzić się będą.
146. Izraelici po oddaleniu się Mojżesza, stopili swe pierścienie, i uleli ryczącego cielca z ciała złożonego[287], czyż nie widzieli że to bóstwo ani do nich mówić, ani ich prowadzić nie może?
147. Oni go uczynili swym Bogiem; świętokradcami zostali.
148. Gdy wpośród nich cielec wywróconym został, poznali swój błąd, i rzekli: Zginęliśmy, jeśli nam Bóg łaskawy i miłosierny nie przebaczy.
149. Mojżesz wróciwszy do Izraelitów, pełen gniewu zawołał: Bezbożnymi staliście się od czasu jakem was opuścił, chcecie przyśpieszyć sprawę Bożą?[288] Rzucił tablice, chwycił brata swego za głowę i pociągnął. O! mój bracie, zawołał Aaron, lud mnie do tego przymusił, o mało że mnie nie zabił oskarżając mnie; nie przyczyniaj radości mym nieprzyjaciołom, karząc mię i nie policzaj mnie do liczby przewrotnych.
150. Boże łaskawy, rzekł Mojżesz, miej litość nademną i nad moim bratem, zlej na nas nieskończone miłosierdzie Twoje.
151. Ci którzy się kłaniali cielcowi, dotknięci gniewem Bożym, będą hańbą okryci na tym świecie; tak świętokradców nagradzam.
152. Ci zaś, co szczerze żałując za swą zbrodnię, uwierzą w Pana, doznają skutków Jego łaskawości.
153. Gdy się ułagodził gniew Mojżesza, podjął on tablice prawa, w których pobożni widzą mądrość Boską i miłosierdzie.
154. Mojżesz odłączył od ludu, podług mego zalecenia siedemdziesiąt Izraelitów[289], trzęsienie ziemi ich pożarło. Panie! rzekł Mojżesz, Ty mogłeś zniszczyć ich pierwéj, i mnie zagrzebać w ich upadku, czyż i nas wyniszczysz za to, że byli między nami bezbożni? Ty prowadzisz i błąkasz ludzi, według Twéj woli, Ty jesteś opiekunem naszym, Ty chciałeś doświadczyć ludu Twego, miej litość nad nami i przebacz nam.
155. Twoja łaskawość jest bez granic. Zlej na nas dary Twoje na tym i na tamtym świecie, ponieważ wróciliśmy się do Ciebie. Bóg powiedział: Wybiorę ofiary zemsty mojej; na wszystkie stworzenia rozciąga się miłosierdzie moje i będzie nagrodą dla pobożnych dających jałmużnę, i wierzących w przykazania moje.
156. Ci, którzy wierzą w proroka, którego nie ludzka nauka oświeciła, a o którym Pentateuchum i Ewangelja czynią wzmiankę; ci, którzy czcić będą, pomagać mu i pójdą za światłem z nieba zesłanem, szczęśliwość będą mieć w udziale. On zalecać będzie sprawiedliwość, zakaże niesłuszności, dozwoli czystych pokarmów a zabroni nieczystych, wiernych oswobodzi z więzów i ciężarów które dźwigali.
157. Powiedz: Jestem tłumaczem niebios, moje poselstwo jest Boskie i cały ród ludzki ogarnia.
158. Nie masz Boga nad tego co jest Panem nieba i ziemi, On jest panem życia i śmierci. Wierzcie w Niego, idźcie za Prorokiem, który jest oświecony nauką wyższą od ludzkiéj, i który wierzy w Boga, a będziecie postępowali drogą zbawienia.
159. Są między Izraelitami nauczyciele i sprawiedliwi sędziowie.
160. Podzieliłem Hebrajczyków na dwanaście pokoleń, a kiedy prosili o wodę Mojżesza, sprawiłem, iż gdy laską o skałę uderzył, wytrysnęło dwanaście źródeł, i cały lud ujrzał miejsce, gdzie mógł swe pragnienie ugasić. Spuszczałem obłoki aby ich ocieniły, zsyłałem z nieba mannę i przepiórki, mówiąc do nich: Używajcie darów które wam dajemy. Ich szemrania, tylko im sprawiły szkodę.
161. Rzekłem do nich: mieszkajcie w tem mieście, dobra jakie w niém znajdziecie dane wam są do rozrządzania, wchodząc tam chwalcie Pana, używajcie Jego miłosierdzia; przebaczę wam błędy wasze a sprawiedliwi będą osypani względami mojemi.
162. Co do tych, którzy oddali się bezbożności, zgwałcili przykazanie Boskie, zemsta ukarze ich nieposłuszeństwo.
163. Zapytaj ich co się stało z nadmorskiem miastem, którego mieszkańcy przestąpili Sabbat; w ten dzień święty widzieli oni ryby na powierzchni wody, innych dni, one nikły w głębinach; oto jak ich bezbożność jawnie im wskazałem.
164. Zostawcie przewrotnych, mówiono tym którzy ich napominali, niebo ich wytępi, lub zeszle na nich najcięższe kary. My, przestrzegamy ich, rzekli mędrcy, abyśmy się przed Bogiem usprawiedliwili, a ich, bojaźnią natchnęli.
165. Lecz oni zapomnieli o zbawiennych radach, zachowałem tych którzy je dawali, a winnych skazałem na kary, godne ich niegodziwości.
166. Oni dumnie przetrwali w swem nieposłuszeństwie[290], i przemieniłem ich w obrzydłe małpy. Bóg oznajmił Żydom, iż nieszczęścia będą im towarzyszyć aż do dnia Sądnego. On jest prędki w ukaraniu, ale łaskawy i miłosierny.
167. Rozproszyłem ich po ziemi[291], jedni wytrwali w sprawiedliwości, a inni przewrotnymi stali się; doświadczyłem ich przeciwnością i pomyślnościami, abym do siebie ich przywiódł.
168. Inne niegodziwe pokolenie zastąpiło ich miejsce na ziemi, odziedziczyło ono Pentateuchum, a przyjmuje doczesne dobra za swoją przewrotność[292], mówiąc: To mi będzie przebaczone, i na nowo źle czynią. A przyjęli przymierze Pentateuchum, pod warunkiem iż tylko prawdę mówić będą o Bogu, a pisma gorliwie uczyć się nieprzestaną. Raj będzie szczęśliwą nagrodą dla tych, co postępują w bojaźni. Czyż tego nie rozumiecie?
169. Ci, którzy pilnie czytając Pentateuchum, odprawiają modlitwy, dają jałmużny, odbiorą nagrodę za swe dobre uczynki.
170. Gdy nad nimi wzniosłem górę która ich osłoniła, i kiedy myśleli że jéj wzruszony wierzchołek spadnie na ich głowy, rzekłem do nich. Przyjmijcie ze czcią te tablice które wam daję, pamiętajcie na zawarte w nich przykazania, i abyście zachowali bojaźń Boga.
171. Bóg, wywiodłszy wszystkich potomków Adama z łona synów jego, pytał się ich: nie jestemże Panem waszym[293]? Ty jesteś Bogiem naszym, odpowiedzieli. Zachowałem ich wyznanie, aby w dzień Zmartwychwstania nie mogli wymówić się niewiadomością.
172. Inni mówili, ojcowie nasi byli bałwochwalcami, będziemyż za ich grzechy karani.
173. Oto, jak tłumaczymy naszą naukę, aby ludzi przyprowadzić do wiary.
174. Opowiedz im, co się stało z człowiekiem, który nie chciał przyjąć wiary naszéj, oto Szatan go ścigał i wprowadził w swoje zasadzki[294].
175. Gdybym chciał, wyniósłbym go do poznania mądrości; ale on przywiązany do ziemi, słuchał tylko namiętności swoich, podobny psu, który szczeka, czy go odpędzasz od siebie, czy się od niego oddalasz. Takimi są ci, którzy zaprzeczają prawdzie wiary naszéj. Przypomnij im ten przykład, aby za przestrogę służył.
176. Ci, którzy bluźnią przeciw Islamizmowi, plamią duszę swoją, podobni są na nieszczęście do tego przykładu.
177. Kogo Bóg oświeca, ten idzie drogą zbawienia; kogo obłąka, bieży ku swéj zgubie.
178. Ileż to potworzyłem duchów i ludzi, których udziałem piekło będzie? mają serca, a nie czują, mają oczy, a nie widzą, mają uszy, a nie słyszą; podobni dzikim zwierzętom, i jeszcze bardziéj zaślepieni zostają w swéj dzikości.
179. Najpiękniejsze imiona Bogu należą[295]; do wzywania Go, ich używaj. Uciekaj od tych którzy ich używają świętokradzko, oni odbiorą karę za swe uczynki.
180. Są ludzie, którzy się mądrze prowadzą, a sprawiedliwość wszystkiemi ich uczynkami kieruje.
181. Ci którzy Islamizm za zwodnictwo uważają, odniosą karę, w chwili, gdy się najmniej spodziewać będą.
182. Im bardziéj powolna moja zemsta, tem straszniejsza[296].
183. Czyż powinni byli myślić że Mahomet może mieć jakie stosunki z złym duchem? On, któremu było poleconem opowiadać tylko słowo Boże.
184. Czyż nie mają widoku przed oczyma swemi? czyż nie widzą nieba i ziemi? Czyż nie wiedzą, że śmierć może ich schwycić? W jakąż inną księgę będą wierzyć?
185. Kogo Bóg pogrąży w błędzie, nie ujrzy ten światła; On zostawi ich w zaślepieniu.
186. Gdy zapytają ciebie kiedy przyjdzie godzina? odpowiedz im, Bóg zachował tę wiadomość sobie, On sam może ją objawić. Dzień ten, przestraszy niebiosa i ziemię[297], i zaskoczy niespodzianie śmiertelnych.
187. Gdy zapytają ciebie, czy wiesz o tem, odpowiedz: Bóg tylko wie, a ludzie nie znają téj prawdy.
188. Bez woli Boskiéj, ludzie nie mogą korzystać ze szczęścia, ani doznać przeciwności. Gdyby przyszłość była mi odkrytą, zebrałbym skarby, i ukryłbym się przed pociskiem losu; lecz jestem tylko człowiekiem, któremu polecono opowiadać Boskie obietnice i pogróżki.
189. Bóg was wszystkich wywiódł z jednego człowieka, któremu stworzył niewiastę, ażeby jego towarzyszką była; oni obcowali z sobą, ona lekki ciężar uczuła, który ją w początku nie utrudzał, lecz potem stał się cięższym, i oboje tę prośbę zanieśli do niebios: Panie! jeżeli nam dasz dobrze utworzonego syna[298], dzięki Ci za to złożymy.
190. Niebo usłuchało ich głosu, lecz oni hołd swój między Boga i szatana dzielili. Oddalcie od Niego tę cześć świętokradzką.
191. Czyż będziecie porównywać z Bogiem tego, który nic utworzyć nie umie, który sam stworzony został, a który nie jest mocen, ani drugim ani sobie pomódz.
192. Gdy wzywać ich będziecie na drogę zbawienia, nie pójdą za wami, czy ich wzywacie lub nie, oni ani wam ani sobie żadnéj nie przyniosą korzyści.
193. Oni są równie jak i wy niewolnikami, proście ich, a zobaczycie czy was wysłuchają, jeśli wiara wasza jest prawdziwą.
194. Czy mają oni nogi któremiby chodzić mogli, ręce któremiby działać, oczy by widzieć; uszy by słyszeć mogli? Powiedz im: Choćbyście wezwali swych bogów w pomoc, i na mnie gotowali zasadzki, nie myślcie bym się was lękał.
195. Bo mam opiekuna w Bogu; który mi zesłał Koran, a On sprawiedliwych wspomaga.
196. Bóstwa którym palicie kadzidła, nie mogą wam pomódz; one same sobie dopomódz nie są w stanie.
197. Choć będziesz ich przymuszał by weszli na drogę zbawienia, oni cię nie usłuchają, zobaczysz ich oczy zwrócone na ciebie, lecz widzieć nie będą.
198. Niech pobłażanie będzie twoją drogą[299], zalecaj sprawiedliwość a unikaj głupich.
199. Jeśli ci szatan co podszeptuje, szukaj ucieczki w Bogu[300], bo on rozumie i wie wszystko.
200. Niech bojący się Boga, gdy pokusy szatana doznają[301], przypomną sobie Jego święte Imie i Jego dobrodziejstwa, On ich oświeci.
201. Ich bracia[302] przedłużają ich obłąd i nie potrafią sami się ustrzedz.
202. Jeżeli ich oczom nie wskażesz jakiego cudownego znaku, oni rzekną: Jakiemi to bajkami przychodzisz nas kołysać. Odpowiedz im: Ja wam tylko to opowiadam, co mi objawiło niebo. Ta księga zawiera przykazania Boskie, ona jest światłem wiernych i rękojmią Boskiego miłosierdzia.
203. Słuchajcie z uwagą w milczeniu czytania Koranu, iżbyście się stali godnymi łaski Boga.
204. Zachowaj w sercu Twojem pamięć Boga, proś Go w bojaźni i pokorze, a nie dla próżnego słów dźwięku; wypełnij tę powinność rano i wieczorem.
205. Aniołowie, którzy są przed obliczem Najwyższego, dalecy od dumnego nieposłuszeństwa Jego prawom, chwalą Go i cześć Mu wieczną oddają.
1. Gdy zapytają ciebie: do kogo należą łupy wojenne. Odpowiedz im: Należą do Boga i do Jego posłańców; bójcie się Pana, niech przyjaźń rządzi waszym podziałem, a jeżeli wierni jesteście bądźcie posłuszni Bogu i Prorokowi.
2. Wierzący są ci, których słowo Boże przejmuje bojaźnią, którzy czują, że się w nich wiara pomnaża na opowiadanie Jego cudów, którzy pokładają w Nim jedyną dla siebie nadzieję.
3. Którzy się modlą, i na łono ubóstwa część dóbr jakie mają sobie dane zlewają.
4. Ci są prawdziwie wierni; oni osiągną górne zastępy w królestwie niebieskiem, i cieszyć się będą łaską i dobrodziejstwy Boskiemi.
5. Bóg to sprawił, iż opuściłeś dom twój[303], mimo uporu niektórych wiernych.
6. Oni przeciw tobie zbijali prawdę, chociaż oczywistość uderzała ich oczy, i szli niechętnie za tobą jakby widzieli śmierć przed sobą, gdyby ich na nią prowadzono[304].
7. Pan objawił tobie, że jeden z dwóch narodów od miecza twego upadnie; wy byście żądali, abym wam oddał ten, który był bezbronnym, ale niebo chciało spełnić swe obietnice i wyniszczyć do ostatka niewiernych.
8. A to, aby prawda jaśniała, a próżność zniknęła, mimo zabiegów bezbożnych.
9. Gdyście wzywali pomocy Najwyższego, odpowiedział wam: Poszlę dla was w pomoc tysiące aniołów.
10. On wam uczynił tę obietnicę, by zanieść w serca wasze wesele i ufność; wszelka pomoc pochodzi od tego, który jest potężny i mądry.
11. Bóg wam zesłał sen spokojny; On wam spuścił deszcz z nieba, On was oczyścił i uwolnił od pychy szatańskiej, aby wiarą związać serca wasze, On męztwo wasze umocnił[305].
12. Rzekł do swych aniołów: będę z wami, zachęcajcie wiernych, ja bezbożnych przestraszę; niech ciężar waszych ramion spadnie na ich głowy; bijcie ich po karkach i końcach palcy[306], w niczem nie oszczędzajcie.
13. Niech będą ukarani, za odszczepieństwa jakich się dopuścili, z Bogiem i Jego posłańcem; ktokolwiek odłączy się od Boga i Proroka, doświadczyże On jest straszny w swéj zemście.
14. Niech tacy ulegną ognistej męczarni, niewiernym przygotowanej.
15. Wierni! gdy napotkacie wojska nieprzyjacielskie w szyku idące, nie uciekajcie!
16. Ktokolwiek poda tył w dzień potyczki, chyba że to uczyni by walczył, lub się do szyku przyłączał, zasłuży na gniew Boga, jego schronieniem stanie się piekło, mieszkanie nędzy.
17. Nie wy ich pozabijaliście, oni padli od miecza Wszechmocnego. Nie ty Mahomecie, uderzyłeś na nich.
18. Bóg to uczynił, aby dać dowody swej opieki nad wiernymi. On wie i rozumie wszystko.
19. Jego ramie was wspierało, On to zmylił podstępy nieprzyjaciół. Niewierni! zwycięztwo zapewniło przewagę sprawy naszéj, musicie broń złożyć, a jeśli kiedy wrócicie do walki, znajdziecie nas gotowych; lecz jakkolwiek licznem będzie wojsko wasze, nie doznacie lepszego losu. Niebo wspomaga wiernych.
20. Wierni! bądźcie posłuszni Bogu i Jego posłańcowi, nie uchylajcie się od tej powinności, wy jego słowa słyszycie.
21. Nie bądźcie podobni tym co mówią iż słyszą, a wcale nie słyszą.
22. Podlejszy to stan, w oczach Przedwiecznego, od dzikich zwierząt: być głuchym, niemym i nic nie pojmować.
23. Gdyby w nich Bóg widział jaką dobrą skłonność, dałby im rozum, ale ten dar zatwardziłby jeszcze ich upór, w oddaleniu się od wiary.
24. Wierni! bądźcie posłuszni głosowi Boga i Proroka; ponieważ On wam dał życie, pamiętajcie iż On jest pomiędzy człowiekiem a jego sercem, że wy wszyscy powrócicie do Niego.
25. Strzeżcie się buntu, nie między samymi tylko bezbożnymi on może okazać się. Wiedzcie, że Wszechmocny strasznym jest w zemście swojej.
26. Przypominajcie sobie, jak słabi i nie liczni byliście w tem miejscu[307], lękaliście się być wyciętymi od waszych nieprzyjaciół. Niebo wspierało waszą niemoc, dało wam schronienie, obfity pokarm; a to, iżbyście byli wdzięczni.
27. Wierni! strzeżcie się oszukiwać Boga i Proroka, oddalcie zdradę z umawiań się waszych, przecież oświeceni jesteście.
28. Widzicie, że wasze bogactwa i dzieci są ponętą dla drugich, a nagroda którą wam Bóg gotuje, wspaniała.
29. Wierni! Jeżeli będziecie obawiać się Boga, On was od złych ludzi odłączy, zgładzi wasze grzechy, przebaczy je wam, i wyleje na was skarby swej szczodrobliwości.
30. Kiedy niewierni stawili na ciebie zasadzki, gdy cię schwycić chcieli, śmierć tobie zadać, lub ciebie wygnać, Bóg, który pilniej czuwa od zdrajców, zniszczył ich zamachy.
31. Gdy czytać będziecie niewiernym Boską naukę, powiedzą: Takąż samą z łatwością moglibyśmy napisać. Nie jest to nic innego, tylko nierozsądne marzenia.
32. Boże Wszechmocny zawołali oni, jeżeli Koran prawdę w sobie zawiera, spraw aby deszcz kamienny spadł na nasze głowy, spuść na nas najstraszniejsze kary.
33. Niebo ich nie ukarało, bo ty między nimi byłeś, a oni przebaczenia potem wzywali[308].
34. Bóg mógł im dać uczuć zemstę swoją, gdy odwracali wiernych od kościoła, chociaż nie byli Jego strażnikami[309]; bo ludzie tylko cnotliwi zasługują być niemi, lecz większa część nie wie o tem.
35. Ich modlitwą w miejscu świętem, było tylko: świstanie ust i bicie rękami[310]. Przyjdzie czas, że usłyszą te wyrazy: kosztujcie kary za waszą bezbożność.
36. Oni obracają swe bogactwa na obalenie wiary, ale rozproszą je, a gorzki żal będzie tego owocem, i zwyciężonymi zostaną.
37. Wszyscy niewierni połączeni będą w piekle.
38. Bóg oddzieli dobrych od złych ludzi; On zbierze zbrodniarzy i wyda ich na najsroższe męczarnie. Spełni się ich zguba.
39. Powiedz niewiernym, że jeżeli rzucą niedowiarstwo, otrzymają przebaczenie przeszłych czynności; lecz jeżeli upadną, to mają przed sobą przykład z starożytnych ludów.
40. Walcz z nimi, póki nie wytępisz pokusy[311], i póki, święta wiara Islamizmu nie będzie zwycięzką. Jeżeli się nawrócą, Bogu to będzie wiadomem.
41. Jeżeli trwać będą w nieposłuszeństwie, niech pamiętają że Bóg jest Panem i że potężną jest Jego opieka.
42. Pamiętajcie! że piątą część łupów, winni jesteście Bogu, Prorokowi, rodzicom, krewnym, sierotom, podróżującym i ubogim; jeżeli wierzycie w Boga, i w to co On objawił słudze swemu, w owym dniu pamiętnym[312], gdy się dwa wojska spotkały.
43. Staliście nad strumieniem, nieprzyjaciel był na przeciwnym brzegu, karawana wasza była niżéj[313], mimo waszych umów niezgoda byłaby się wznieciła między wami[314]; lecz Najwyższy chciał spełnić, co w Jego wyrokach postanowionem było.
44. Ten kto powinien był zginąć, upadł; a komu należało otrzymać zwycięztwo, zwalczył, aby nieba Jego chwały były świadkiem; Bóg wie, zna i przewiduje wszystko.
45. Bóg we śnie, pokazał wam nieliczne wojsko nieprzyjacielskie, gdyby wam je straszniejszem ukazał, stracilibyście męztwo i niezgoda rozerwałaby was. On ochronił was od tego widoku, On zmniejszył dla oczu waszych liczbę nieprzyjaciół, bo zna głęboko serca ludzkie.
46. Gdyście rozpoczęli bitwę: On dla oczu waszych nieprzyjaciół, rozmnożył liczbę waszych żołnierzy, a to, iżby spełnić to, co było przez Niego postanowionem. On jest końcem wszech rzeczy.
47. O wierni! gdy na nieprzyjaciół idziecie, bądźcie niezachwiani, przywodźcie sobie co chwilę pamięć o Bogu, iżbyście byli szczęśliwi.
48. Bądźcie posłuszni Bogu, Jego Prorokowi; lękajcie się niezgody, iżby nie zgasiła waszego męztwa. Bądźcie wytrwali. Bóg jest za tymi, którzy w cierpieniach wytrwałość zachowują.
49. Nie bądźcie podobni tym, co swe ustronia przez dumę rzucają, a swoich bliźnich zwodzą z drogi Pańskiéj. On widzi ich sprawy.
50. Szatan, wynosząc zasługę ich czynów, rzecze im: Dziś będziecie niezwyciężeni, ja na czele waszem pójdę. Gdy się dwa wojska spotkały, on cofnął się i rzekł: Opuszczam was, bo widzę to, czego wy nie dostrzegacie; boję się Boga, którego straszliwe są kary.
51. Niewierni, i ci których serca były zepsute, mówili: wiara ich oślepiła[315]. Lecz kto pokłada ufność w Bogu, doznaje: że On jest rozumny, mądry i przewidujący.
52. Co za okropny widok! kiedy aniołowie zadają śmierć niewiernym! oni ich wnętrzności wyrywają, wołając te słowa: Idźcie kosztować ognia tych męczarni.
53. Kara ta, należy się im za ich zbrodnie, ponieważ Bóg nie jest niesprawiedliwym dla sług swoich.
54. Oni byli podobni rodzinie Faraona, niewiernym, którzy ich poprzedzili. Bóg ich zniszczył wpośród występków, a jest strasznym w karaniu.
55. Bóg nie odwraca swych łask od narodu, aż gdy go przewrotnym ujrzy. On widzi i zna wszystko.
56. Oni byli podobni rodzinie Faraona i tym którzy przeczyli naszéj nauce; znalazła ich zemsta moja wpośród ich zbrodni; a tak w głębokościach morskich pochłonąłem Faraona wojsko, gdyż było bezbożne.
57. Niewierny, który się wzbrania wierzyć w Islamizm, gorzej bydlęcia ohydny jest Bogu.
58. Ci, którzy w każdem przymierzu, gwałcą przymierze które zawarli, nie mają bojaźni Pańskiéj.
59. Jeżeli los wojny odda ich w ręce twoje, karami, jakie dla nich zgotujesz, przestrasz tych którzy idą za nimi, a to, iżby się upamiętali.
60. Nie lękaj się tych, od których spodziewasz się zdrady, obchodź się z nimi, tak jak oni postępują. Bóg nienawidzi zdrajców.
61. Niech niewierny nie myśli, aby mógł zemsty Boskiéj uniknąć; on jéj nie potrafi wstrzymać.
62. Połączcie wasze siły, zgromadźcie wasze konie, iżbyście postrach rzucili w nieprzyjaciół Boga i was samych, a także tych których nie znacie: Bóg ich zna; wszystko cokolwiek na Jego usługę wydacie, oddane wam będzie. O! nie będziecie oszukani.
63. Zgódź się na pokój, jeżeli go żądają, połóż twą ufność w Panu, On zna i uważa wszystko.
64. Jeżeliby chcieli zdradzić cię; Bóg wstrzymałby ich zamachy. On cię umocnił swoją i wiernych pomocą. On zjednoczył ich serca, wszystkie skarby ziemskie, nie mogłyby sprawić tego połączenia, ono jest skutkiem Jego dobroci; On jest potężny i mądry.
65. O Proroku! opieka Boska jest dostateczną obroną dla ciebie i wiernych którzy za tobą pójdą.
66. O Proroku! zachęcaj wiernych do boju, z nich dwudziestu mężnych zwalczy dwiestu niewiernych, przed stem wiernych tysiące uciekną, bo im mądrości brakuje.
67. Bóg chce ulżyć waszemu losowi[316]. On zna waszą słabość. Stu z pomiędzy was mężnych, pokona dwiestu nieprzyjaciół, a tysiąc nad dwoma tysiącami odniesie zwycięztwo: z dopuszczenia Bożego, który wspiera walecznych.
68. Żaden Prorok, nigdy nie brał niewolników aż po wylaniu krwi licznych nieprzyjaciół; wy skarbów doczesnych żądacie, a Bóg chce wam dać skarby wieczne, bo jest potężny i mądry.
69. Gdyby wam tych przykazań nie zesłał[317], łupy przez was zabrane, ściągnęłyby Jego zemstę[318].
70. Pożywajcie dozwolone dobra z tych, któreście na nieprzyjaciołach zdobyli, i bójcie się Pana. On jest łaskawy i miłosierny.
71. O Proroku! powiedz niewolnikom których zabrałeś: jeżeli Bóg widzi prawość serc waszych, On wam zeszle bogactwa większe od tych które wam zabrano, i przebaczy wam wasze winy, bo jest miłosierny i pobłażający.
72. Jeżeli chcieli cię zdradzić, byli zdrajcami Boga[319], On cię uczynił pośrednikiem ich losu, On jest mądry i rozumny.
73. Wierni którzy opuścili swe rodziny, iżby swemi dostatkami i osobami bronili sprawy Boga: podzielą się łupem z tymi, którzy dali pomoc i schronienie Prorokowi. Nie będziecie obcować z wiernymi, którzy zostaną w swych domach, póki nie wyjdą do boju. Jeżeliby wzywali twéj pomocy ku obronie swéj wiary, pomóż im, byle nie przeciw sprzymierzeńcom swoim; Najwyższy jest świadkiem waszych czynności.
74. Niewierni są między sobą złączeni przymierzem; jeżeli podobna jedność panować nie będzie między wami, odszczepieństwo i zepsucie okryją ziemię.
75. Wierzący którzy opuścili swą ojczyznę by walczyć pod chorągwiami wiary, i ci którzy dali schronienie i pomoc Prorokowi, są prawdziwie wierni. Będą oni używać pobłażania Boskiego i chwały w rajskich rozkoszach.
76. Ci, którzy chętnie przyjmują wiarę, wyrzekną się ojczyzny, i walczyć będą w obronie Islamizmu, staną się wam towarzyszami. Ci, którzy z wami mniej lub więcéj złączeni, chlubnie są zapisani w księdze, ponieważ mądrość Wszechmocnego, ogarnia świat cały[320].
1. Od Boga i Proroka ogłoszonem jest bałwochwalcom, z którymi zawrzecie przymierze, iż powinni nawracać się.
2. Przez cztery miesiące podróżuj bezpiecznie i bądź przekonany, że nic nie potrafi wstrzymać ramienia Najwyższego, w niesieniu hańby niewiernym.
3. Bóg i Jego posłańcy ogłaszają, że dla bałwochwalców, po upłynionych dniach pielgrzymki nie ma przebaczenia. Trzeba się wam nawrócić, bo jeśli zostaniecie w niedowiarstwie, pamiętajcie, że nie będziecie mogli wstrzymać zemsty niebios. Zapowiedz niewiernym bolesne kary.
4. Dotrzymajcie wiernie zawartego z bałwochwalcami przymierza; jeżeli oni sami nie łamią go, i jeżeli nie dają pomocy waszym nieprzyjaciołom przeciw wam. Bóg kocha tych, którzy Go boją się.
5. Po upływie świętych miesięcy[322], zabijajcie niewiernych wszędzie gdzie ich napotkacie, bierzcie ich w niewolę, oblegajcie im miasta, ze wszystkich stron stawcie na nich zasadzki. Jeżeli się nawrócą i odprawiać będą modlitwy, zapłacić powinni haracz święty: zostawcie ich w pokoju, Pan jest miłosierny i łaskawy.
6. Daj bałwochwalcom straż bezpieczeństwa, jeżeli prosić o nią będą, w celu, by zrozumieli słowo Boże; niech zabezpiecza ich do czasu nawrócenia, ponieważ oni są pogrążeni w ciemnocie.
7. Bóg i Prorok, mogąż mieć jakie przymierze z bałwochwalcami? Jednakże: jeśli ci ostatni, nie łamią zawartéj umowy przed kościołem Mekki, godni są przymierza Boskiego. Bądźcie mu wierni, Bóg kocha tych, którzy się go boją.
8. Ale jak oni dochowaliby przymierza? Jeżeli mieć będą nad wami przewagę, ani ich krwi związki, ani świętość ich przymierza, wstrzymają od wiarołomstwa.
9. Dla nikczemnych zysków, zaprzedali oni naukę Koranu, sprowadzili wiernych z drogi zbawienia; wszystkie ich sprawy nacechowane są piętnem niesłuszności.
10. Oni zerwali wszystkie dla siebie wędzidła, gwałcą i krwi związki i przysięgę swoją.
11. Jeżeli rzuciwszy swe błędy odprawiać będą modlitwę i opłacać będą dań świętą, zostaną wam braćmi w wierze. Wykładam przykazania Boskie tym, którzy umieją je pojąć.
12. Jeżeli z obrazą świętości przymierza, grożą waszej wierze, uderzcie na ich dowódców, bo nie zdoła ich wstrzymać przysięga.
13. Będziecież wzbraniać się walczyć z wiarołomnym ludem, który usiłował wygnać waszego Proroka, który na was pierwszy napadł, wyżbyście się go lękali? Jeżeli wierni jesteście, powinniście bardziéj lękać się Boga.
14. Uderzcie na nich, Bóg ich ukarze własnemi rękami; On ich hańbą okryje; On was przeciw nim wesprze i umocni serca wiernych.
15. On ich gniew w nicość obróci, a komu zechce przebaczy, bo jest rozumny i mądry.
16. Wtenczas gdy Bóg wiedział, którym z was walczyć przyjdzie; kiedy bez sprzymierzeńców nie mogliście mieć innej pomocy prócz ramienia Pańskiego, Jego Proroka i nie wielu wiernych, sądziliście, że opuszczeni jesteście. Najwyższy zna myśli wasze.
17. Zakazanem powinno być niewiernym, wnijście do przybytku świętego; bo niedowiarstwo które wyznają, czyni ich tego niegodnymi, próżne są ich uczynki, ogień będzie im wiecznem mieszkaniem.
18. Lecz ci, którzy wierzą w Boga i w dzień ostateczny, odprawiają modlitwę i płacą dań świętą a nie mają innéj bojaźni prócz Boga, zwiedzać będą Jego kościół, znajdą może drogę zbawienia[323].
19. Myślicież, że ci co wodę pielgrzymom przynoszą, lub miejsce święte zwiedzają, mają równą wiernym zasługę, tym co z bronią w ręku walczą za wiarę[324]. Pan ich uczynki inaczéj ocenia.
20. Wierni, którzy się wydrą z łona swych rodzin, by stanąć pod chorągwiami Boga, z poświęceniem własnych dostatków i życia, osiągną miejsca najgodniejsze w królestwie niebieskiem, i używać będą najwyższego szczęścia.
21. Bóg im obiecuje swoje miłosierdzie, oni będą celem Jego łaskawości i zamieszkają ogrody rozkoszne, gdzie panować będzie najwyższa szczęśliwość.
22. Tam używać będą wiecznych rozkoszy, bo nagroda Pańska jest wspaniała.
23. Wierni! poprzestańcie kochać waszych rodziców, i waszych braci, jeżeli niedowiarstwo przełożą nad wiarę, bo jeśli ich kochać będziecie, staniecie się przewrotnymi.
24. Jeżeli wasi rodzice, dzieci, bracia, żony, krewni, bogactwa które posiadacie, handel którego upadku lękacie się, wasze ulubione mieszkania, mają więcéj mocy nad waszem sercem, niż Bóg i Prorok Jego i święta za wiarę wojna, spodziewajcie się sądu Najwyższego, on nie oszczędza przewrotnych.
25. Ileż razy Wszechmocny dał wam uczuć skutki swéj opieki? Czy pamiętacie ów dzień Honein[325], gdy liczba wojsk waszych podniosła waszą dumę; na cóż się wam przydało to straszliwe wojsko, ziemia była za ciasną dla was w nagłéj ucieczce.
26. Bóg wiernych i Proroka swą strażą otoczył, zesłał zastępy aniołów niewidzialnych oczom waszym, by ukarać niewiernych; taki to los przewrotnych.
27. On komu zechce przebaczy, On pobłażający i miłosierny.
28. Wierni! bałwochwalcy są nieczyści, przed skończeniem roku, po nawróceniu nie powinni zbliżać się do świętego kościoła Mekki. Jeżeli lękacie się ubóstwa[326], Niebo wam otworzy swe skarby. Bóg rozumny i mądry.
29. Wytępiajcie tych, którzy nie wierzą w Boga i dzień ostateczny, którzy nie przestrzegają tego, czego im Pan Bóg zakazał, i którzy nie wyznają prawéj wiary, i w ogólności wszystkich, którzy nie wierzą w pisma zesłane od Boga, wytępiajcie giaurów, chyba że opłacać będą daninę własnemi rękami, i staną się zupełnie uległymi[327].
30. Żydzi powiadają, że Ozair[328] jest synem Bożym; Chrześcianie toż samo mówią o Jezusie; oni mówią jak niewierni, którzy ich poprzedzili i zaprzeczali jedności Boskiéj. Niech niebo ukarze ich bluźnierstwa[329].
31. Oni swych kapłanów, zakonników, Jezusa syna Marji, nazywają Panami[330], a im rozkazano słuchać jednego Boga nad którego nie masz innego; przekleństwo tym, którzy tamtych do Jego cześci przyłączą.
32. Oniby swem tchnieniem chcieli zagasić światło Boga, ale On je rozjaśni, mimo wściekłości jaką wzbudzi w niewiernych.
33. On posłał swego Apostoła dla opowiadania świętéj wiary i wzniesienia jéj chwały na upadku innych wyznań, mimo zabiegów innowierców.
34. Wierni! pamiętajcie, że większa część księży i zakonników pożera bezużytecznie cudze dobra[331], a ludzi sprowadzają z drogi zbawienia. Powiedz tym, którzy gromadzą w swych skarbach złoto, a nie chcą go użyć na obronę wiary, że strasznym mękom ulegną.
35. Przyjdzie dzień, w którym to złoto w piekielnym rozpalone ogniu, przyłożą im do czoła i bioder, mówiąc: oto skarby któreście nagromadzili, cieszcie się z nich teraz.
36. Gdy Wszechmocny stworzył niebo i ziemię, podzielił rok na dwanaście miesięcy[332], ta liczba wyrytą była w świętéj księdze; z nich cztery miesiące są święte; to jest wiara prawdziwa. Podczas tych miesięcy wystrzegajcie się niegodziwości, lecz z niewiernymi walczcie w każdym czasie, jak oni wam nie dają pokoju. Pamiętajcie, że Bóg jest z tymi którzy się Go boją.
37. Odkładać na inny czas święte miesiące, jest bezbożnością[333]. Niewierni w jednym roku zezwalają na tę przemianę, a w drugim są jéj przeciwni i dokładnie zachowują święte miesiące. Oni dopuszczają się tego, czego im Bóg zabronił, i chlubią się ze swych własnych zbrodni. Bóg nie oświeca bezbożnych.
38. O wierni! jaki był wasz przestrach, gdy wam powiedziano: Idźcie walczyć za wiarę! Wyżbyście przenieśli życie doczesne nad wieczne? Lecz czemże są dobra ziemskie, w porównaniu do niebieskich rozkoszy?
39. Jeżeli nie pójdziecie walczyć, Bóg was srogo ukarze i inny naród na waszem miejscu postawi, a wy niczem nie będziecie mogli wstrzymać Jego zemsty, bo moc Jego jest nieskończona.
40. Jeżeli odmówicie swéj pomocy Prorokowi, Bóg mu będzie pomocą; od Jego ramienia był wspieranym kiedy go niewierni wygnali, jeden tylko z towarzyszy[334] ucieczki jego, był mu pomocą, gdy się do jaskini skryli; natenczas to rzekł Mahomet do niego: Nie trać serca, Bóg jest z nami. Niebo zesłało mu bezpieczeństwo i straż aniołów niewidzialnych oczom waszym. Mowy bezbożnych w nicość poszły, a słowo Boże wywyższone. Bóg jest potężny i mądry.
41. Młodzi i starzy[335], idźcie do boju; życie wasze i bogactwa poświęcajcie w obronie wiary, nic wam godniejszéj nie zjedna zasługi, o! gdybyście o tem wiedzieli!
42. Nadzieja blizkiej i łatwéj wygranéj pobudziłaby was do boju[336], lecz was przestrasza wielkość przedsięwzięcia; poprzysięgacie na Imie Boga, iż gdybyście mogli, poszlibyście pod Jego chorągwie, ale ta wymówka bezsilna, bo Najwyższy zna wasze kłamstwa.
43. Oby niebo przebaczyło i pobłażało ich nieprawym żądzom! potrzeba było czasu, na odróżnienie kłamców od mówiących prawdę.
44. Ci którzy wierzą w Boga i dzień ostateczny, nie będą żądali wyłączenia; oni poświęcą swe dostatki i przeleją krew za sprawę Boga, bo wiedzą że On wszystko widzi.
45. Lecz ci, którzy nie wierzą w Boga i dzień sądu ostatecznego, którzy błądzą w odmęcie niepewności, prosić cię będą, iżbyś ich uwolnił od stawania do boju.
46. Gdyby mieli zamiar pójść pod chorągwie wiary, poczyniliby przygotowania; lecz niebo odrzuciło ich posługę, powiększyło ich podłość i powiedziało im: Zostańcie z niewiastami.
47. Gdyby byli poszli z tobą, przysporzyliby tylko wydatków, i niesnaski wzniecaliby w wojsku; wieluby dało ucho ich buntowniczym mowom; ale Bóg zna przewrotnych.
48. Już pierwéj chcieli roznieść ogień buntowniczy, sprzeciwiali się twym zamiarom, aż póki prawda zesłana z nieba, nie odsłoniła woli Bożéj ich upornym oczom.
49. Wielu z nich mówić ci będą: Uwolnij nas od wojny, nie mieszaj nas w zatargi. Nie wpadliż w nie, oni sami? Lecz piekło ogarnie niewiernych.
50. Zasmucą ich powodzenia twoje, a na odgłos twych przeciwności zawołają: Dobrze żeśmy się innéj strony trzymali; i odpadną w niedowiarstwo, a cieszyć się będą z nieszczęść twoich.
51. Powiedz im: Nic się nam zdarzyć nie może nad to, co zapisanem jest w wyrokach Przedwiecznego; On jest Panem naszym i niech wszyscy wierni położą w Nim swe zaufanie i nadzieję.
52. Jakaż jest wasza nadzieja? Jedna z dwóch rozkoszy[337], że będziecie zwycięzcami lub męczennikami, ale Bóg was ukarze lub w swéj zemście odda rękom naszym; czekajcie, i my za was czekać będziemy.
53. Powiedz im: Czy dobrowolnie, czy nie chętnie poświęcicie wasze dobra, odrzucone będą, ponieważ bezbożni jesteście.
54. Bóg ich ofiary odrzuca, bo oni nie wierzą w Niego, ani w Jego Proroka, bo oni się modlą ozięble, i swéj pomocy nie chętnie udzielają.
55. Niechaj ani skarby ich, ani liczba ich dzieci, nie trwożą wiernych; zgubne to są te dary, których niebo użyje na ich ukaranie; zeszle na nich śmierć, wtenczas, gdy się tego najmniéj spodziewać będą.
56. Przysięgają na Imie Boga, że do waszéj strony należą; bojaźń kary znagla ich do tego krzywoprzysięstwa.
57. Szukają jaskiń i lochów, i biegną tam aby ukryć swą podłość.
58. Oskarżać ciebie będą o podział jałmużny, radzi są gdy mają w niej udział, a oburzają się gdy jéj im odmówią.
59. Nie powinniżby przestać na tem co mają od Boga i od Proroka? Nie powinniżby wyrzec: przestajemy na łasce nieba. Bóg i Prorok osypią nas dostatkami, my bowiem używamy Imienia Bożego zawsze i wszędzie.
60. Jałmużna powinna być użytą na wsparcie ubogich, nędzarzy[338], i tych którzy ich do siebie przyjmują, jako też tych co przyjmują Islamizm[339]; na wykupienie niewolników, na wspomożenie obciążonych długami, dla podróżujących, na prowadzenie wojny świętéj, taki podział przepisany jest od Pana, On jest rozumny i mądry.
61. Potwarz rzuconą jest na Proroka; zarzucają mu, że rad wszystkiego słuchać, odpowiedz: On słucha wszystkiego co może być wam użyteczne, on wierzy Bogu i wiernym.
62. Miłosierdzie jest udziałem wierzących, a męki będą nagrodą tych, którzy rzucają potwarz na sługę Najwyższego.
63. Nie skąpią przysiąg, by zjednać twoją przychylność; gdyby oni mieli wiarę, korzystniejby im było starać się o względy Boga i Proroka.
64. Czyż nie wiedzą, że ci którzy się odłączają od Boga i Jego posłańca, piekło mieć będą za wieczne mieszkanie, i pohańbieniem okryci zostaną.
65. Bezbożni lękają się, aby Bóg nie spuścił suraty[340], w którejby wykrytem było, co się zawiera w ich sercach. Powiedz im: Śmiejecie się? Bóg wyjaśni to, co wy ukrywacie.
66. Zapytaj ich o przyczynie śmiechu, oni odpowiedzą: My z was najgrawaliśmy się. Pytaj się ich: Wyżbyście śmieli najgrawać się z Boga, wiary i Jego posłańca.
67. Nie tłomaczcie się więcéj, wy rzuciliście wiarę, by iść za występkiem; jeżeli niektórzy z was mogą spodziewać się przebaczenia; inni, oddani bezbożności, skazani będą na straszne męczarnie.
68. Bezbożni łączą się, by spełniać zbrodnie, a potępiać słuszność; serca ich są dla jałmużny zamknięte. Zapominają o Bogu, chociaż sami od Niego zapomniani, bo są przewrotni.
69. Bóg zbrodniarzom i niewiernym obiecał ogień piekielny; tam, obciążeni Jego przekleństwem, i wiecznemi mękami dręczeni, odpokutują za swe grzechy.
70. Podobni jesteście bezbożnym, którzy was poprzedzili; oni byli mocniejsi i możniejsi bogactwy i licznem potomstwem; używali dóbr ziemskich jakich im niebo udzieliło, wyście też jak i oni, używali swoich; mówiliście tak, jak i oni mówili; próżne ich uczynki, wiadome są na tym i na tamtym świecie; oni odrzuceni zostali.
71. Czyż im nie są znane dzieje pierwszych ludów: Noego, Ada, Abrahama, Madjanitów, i miast zburzonych[341]. Mieli oni Proroków, którzy w ich oczach cuda czynili; Bóg z nimi sprawiedliwie obchodził się, sami byli sprawcami swéj zguby.
72. Wierni składają towarzystwo przyjaciół, umacniają sprawiedliwość, potępiają niesłuszność, oddani są modlitwie; płacą świętą daninę, są posłuszni Bogu i Jego apostołowi; oni osiągną miłosierdzie Pana, gdyż On jest potężny i mądry.
73. On im przeznaczy ogrody zroszone rzekami; wprowadzeni w rozkoszne mieszkania Edenu, używać będą wiecznie łaski Pana.
74. O Proroku! pokonywaj niedowiarków i bezbożnych, obchódź się z nimi surowo. Piekło straszliwe ich mieszkaniem będzie.
75. Przysięgają na imie Boskie, że nie potwarzali Proroka, oni są niewierni tak w wierze, jak w mowie swojéj, nie osiągną celu swych gorących chęci[342]. Za to, że Bóg ich osypał dobrodziejstwy swemi, oni byli niewdzięczni i Jemu i Jego Prorokowi. Nawrócenie byłoby im źródłem korzyści; jeżeli zwlekać będą, Bóg ich w tém i przyszłem życiu ukarze; nie znajdą już nigdy, ani opiekuna, ani przyjaciela.
76. Niektórzy z nich przyrzekli Bogu, że jeśli im otworzy skarby swoich dobrodziejstw, dadzą jałmużnę i pójdą drogą cnoty.
77. Bóg uczynił zadość ich żądaniom, a oni za dobrodziejstwa odpłacili mu chciwością i odstąpieniem od wiary.
78. On w bezbożności ich serca zatwardzi, aż do dnia kiedy przed Nim staną; bo zapominając swych przysiąg, stali się krzywoprzysiężcami.
79. Czyż nie wiedzieli, że Bóg zna ich skrytość i pokątne rozmowy; przecież nic nie jest ukrytem przed Jego oczami.
80. Ci, którzy przyganiają wiernym, żyjącym li z pracy rąk własnych, hojność w dawaniu jałmużny[343]; i najgrawają się z ich miłosierdzia, staną się celem pośmiewiska u Boga, i padną ofiarą męczarni.
81. Napróżnobyś za nimi błagał siedemdziesiąt razy miłosierdzia Bożego, On im nie przebaczy; bo ani w Niego, ani w Proroka wierzyć nie chcieli, a Bóg nie oświeca przewrotnych.
82. Uradowani z odejścia Proroka, nie chcieli wspierać sprawy nieba, ni osobami, ni majątkiem, i rzekli: Nie idźmy walczyć w upały. Odpowiedz im: Piekielny ogień straszliwszy będzie od wszelkich upałów. O! gdyby w to uwierzyli.
83. Niech się chwilę pośmieją; długi płacz będzie owocem ich postępowania.
84. Jeżeli ci Bóg dozwoli z wojny powrócić, a oni zechcą wystąpić za tobą, powiedz im: Nie przyjmę was w poczet moich żołnierzy, nie będziecie walczyć pod memi chorągwiami; przy pierwszem spotkaniu przenieśliście domowe ustronie nad wojnę, zostańcie więc z zostającymi[344].
85. Jeżeli który z nich umrze, nie módl się za niego, omijaj grób jego; bo oni nie chcieli wierzyć w Boga i Jego posłańca, i umarli w niedowiarstwie swojem.
86. Ich bogactwa i liczne potomstwo, niech ciebie nie kuszą; Bóg ich użyje na ukaranie ich na tym świecie, oni umrą w swéj niegodziwości.
87. Gdy Bóg zesłał suratę[345], w któréj zalecił im: Wierzyć w Niego i Jego apostoła, i iść za nim na wojnę; możniejsi z nich, prosili byś ich od niéj uwolnił, chcąc zostać na łonie swych rodzin.
88. Woleli pozostać w tyle; Bóg zatwardził ich serca, nie usłyszą więcéj Jego mądrości.
89. Prorok i wierni, którzy poświęcili swe dostatki i przeleli krew w obronie Islamizmu, osypani zostaną względami nieba, i szczęścia używać będą.
90. Zamieszkają wiecznie miejsce od Boga zgotowane, gdzie ogrody rzekami zraszane, gdzie panować będzie najwyższa szczęśliwość.
91. Wielu Arabów z pustyni, przyszło wymawiać się od wojny. Ci którzy nie uwierzyli w Boga i Proroka, pozostali w domu, odbiorą karę za swój brak wiary.
92. Słabi, chorzy i nie mogący się wyżywić, nie są obowiązani walczyć; jeśli radzili się w tem Boga i Jego posłańca, doświadczą łaski i miłosierdzia Bożego.
93. Wierni, którzy prosili o konie, a nie mogąc ich dostać, ze łzami w oczach i rozpaczą, że nie mogli przelać swéj krwi za pomocą Boga, powrócili do siebie; niech się nie lękają wyrzutów.
94. Lecz możni, którzy cię prosili abyś ich wyłączył, wykroczyli; woleli pozostać w domu. Bóg na ich sercach położył pieczęć odrzucenia, a oni tego nie czuli.
95. Za powrotem twoim przybiegną uniewinniać się; powiedz im: Wasze wymówki są próżne, nic wam nie wierzymy; Bóg nam objawił wasze postępowanie, i On je rozsądzać będzie. Staniecie przed tym, który zna skrytości, i odkryje waszym oczom, to coście uczynili.
96. Za powrotem twoim z wojny, będą cię zaklinać na imie Boga, abyś się od nich oddalił i nie karał. Oddal się, bo oni są nieczyści; piekło będzie nagrodą za ich uczynki.
97. Zaklinać cię będą, abyś się z nimi pojednał. Pamiętaj, jeżeli się do ich prośb skłonisz, że Bóg nienawidzi przewrotnych.
98. Arabowie z pustyni, są najuporniejsi z niewiernych i bezbożnych. Nic więc dziwnego, że nie znają praw które niebo zesłało przez Proroka. Bóg jest mądry i rozumny.
99. Wielu z nich myśli, że jałmużny użyte są na zaspokojenie krajowych długów; oni wam życzą, abyście doznali niepowodzeń losu[346], lecz sami doświadczą okropnych nieszczęść[347]. Bóg zna i uważa wszystko.
100. Niektórzy z Arabów, którzy wierzą w Boga i dzień ostateczny, mniemają, że jałmużna do Przedwiecznego ich zbliża, i czyni uczestnikami modłów Proroka. Prawdziwa jałmużna, zbliży ich rzeczywiście do Majestatu Boskiego, i zjedna im pobłażanie, u litościwego i miłosiernego Boga.
101. Pierwsi, którzy opuścili kraj swój i poszli na wojnę świętą, Mohadżeryni i Ansarjanie[348], oraz ci którzy poszli za ich przykładem, zasłużyli na miłość Boga, którego czcili, a który im przygotował ogrody oblane rzekami, gdzie kosztować będą wiecznych rozkoszy.
102. Między Arabami pasterzami, którzy cię otaczają, między mieszkańcami Medyny, są jeszcze bezbożni; ty ich nie znasz, lecz mnie są wiadomi. Podwójna kara dla nich przeznaczona[349], będą skazani na straszne męki.
103. Inni przyznali się do winy, i dobremi uczynkami chcieli okupić swe grzechy; może Bóg skłoni ku nim swe litościwe oko: On jest łaskawy, miłosierny i pobłażający.
104. Przyjmij w jałmużnie część majątku ich, aby ich oczyścić, i zagładzić winę ich nieposłuszeństwa. Módl się za nich, modlitwy twoje wrócą pokój ich duszom. Bóg wie i uważa wszystko.
105. Czyż nie widzą, że Bóg przyjmuje pokutę i jałmużnę sług swoich? Bo jest litościwy i miłosierny.
106. Powiedz im: Czyńcie co chcecie; Bóg, Jego posłaniec, i wierni, widzieć będą wasze uczynki. Staniecie przed sądem tego, któremu wszystkie skrytości są jawne; On wam ukaże sprawy wasze.
107. Inni czekają sądu Bożego, gotowi do przyjęcia Jego kary lub względów. Najwyższy jest rozumny, mądry, i lubi pokornych.
108. Kościół, który oni zbudowali, jest to przytułek zbrodni i niedowiarstwa; cel poróżnienia wiernych; miejsce, gdzie ci którzy podnieśli broń przeciwko Bogu i Jego słudze, umawiali swe spiski, chociaż przysięgają, że ich zamiary były czyste, Bóg jednak wie o ich kłamstwie[350].
109. Strzeż się wchodzić do tego kościoła, bo prawdziwy jest założony dla pobożnych[351]; tam, powinieneś odprawiać modlitwy, tam śmiertelni powinni żądać oczyszczenia, Bóg kocha czystych.
110. Z dwóch świątyń, z których jedna założoną jest na bojaźni Boga, druga na piasku podmywanym przez najczystszy potok, a która blizką jest pogrążenia się w ogniu piekielnym, któraż ma trwalszą posadę? Bóg nie jest przewodnikiem przewrotnych.
111. Serca ich będą dręczyć się, gdy wzniesiona ich niedowiarstwem budowa, runie. Bóg jest mądry i rozumny.
112. Bóg zakupił życie i dostatki wiernych, a zapłatą za nie będzie raj; będą walczyć, zabijać swoich nieprzyjaciół i sami od ich ciosów padać, ale spełnią się wszystkie obietnice, dane im w Pentateuchum, Ewangelji i Koranie, bo któż rzetelniejszym w dopełnieniu swych obietnic nad Boga? Radujcie się z waszego przymierza, ono wam będzie godłem szczęścia.
113. Ci którzy pokutują, służą Panu, chwalą Go, modlą się, czczą Go, poszczą, nakazują i wypełniają sprawiedliwość, zapobiegają zbrodniom, i strzegą się przekraczać granice Boskie[352], będą szczęśliwi.
114. Prorok i wierni, nie powinni wstawiać się za bałwochwalcami, chociażby nawet za krewnymi swymi, gdy wiedzą, że oni powinni być pogrążeni w piekle.
115. Abraham, przyrzekłszy modlić się za swojego ojca: dotrzymał obietnicy, lecz skoro poznał, iż on był nieprzyjacielem Boga, odstąpił zobowiązania się, a jednak Abraham, był ludzki i pobożny.
116. Bóg, tym których oświecił, nie pierwej dozwoli wrócić do błędu, aż im nie ogłosi, czego lękać się powinni, bo mądrość Jego nieskończona.
117. Bóg jest władcą nieba i ziemi, On daje śmierć i życie, nad Niego nie ma ani opiekuna, ani obrońcy.
118. Bóg w dniu walki powrócił[353] do Proroka wiernych, i ich sprzymierzeńców Mohadżerynów i Ansarjan[354]; bo gdy część wiernych miała się do ucieczki, wstrzymało ich jedno Boskie wejrzenie. On jest dla nich miłosierny i pobłażający.
119. Gdy trzech z nich pozostało z tyłu, zostali wydaleni od towarzystwa; pośród swoich, jakby na wygnaniu. Wspomnieli wówczas, że prócz Boga nie ma dla nich ratunku. Spojrzał na nich z dobrocią, przebaczył, i nawrócili się[355]. On jest miłosierny i pobłażający.
120. Wierni! bójcie się Pana, spełniajcie sprawiedliwość!
121. Mieszkańcy Medyny i okoliczni Arabowie, nie mieli żadnéj przyczyny odłączać się od Proroka, i nad jego życie, swoje przenosić. Głód, pragnienie, trudy jakie ponieśli za sprawę Boga, wyprawy na niewiernych, szkody jakich doznali; wszystko to były zasługi, policzone im, ponieważ Bóg nie dopuści, by zaginęła nagroda tym którzy dobrze czynią.
122. Ich wydatki, przeprawa przez rzekę i wszystkie ich kroki, zapisane w księdze Bożéj. Były to wszystko prawa, do Jego chwalebnych dobrodziejstw.
123. Nie mają potrzeby razem wszyscy wierni brać się do oręża. Dosyć jest, aby część każdego oddziału została; a to, iżby ucząc się wiary, mogli drugich za powrotem nauczać.
124. O wierni! walczcie z niewiernymi sąsiady, niech was mają za nieubłaganych nieprzyjaciół. Pamiętajcie! że Najwyższy jest z tymi którzy się Go boją.
125. Gdy wam nowa surata zesłaną będzie z nieba, oni powiedzą: Któż z was może téj nauce wierzyć? Lecz Bóg umocnił wiarę wierzących, i w niej pociechę swą znajdą.
126. Ona rozjątrzy ranę tych, których serca zepsute, i oni w bezbożności umrą.
127. Czyż nie wiedzą, iż raz, lub dwa razy corocznie, dosięga ich gniew Boży. Przestrogi te, nie otwierają im oczu, i nie obudzają żalu.
128. Gdy nowy rozdział będzie im posłany, oni się wzajem będą spoglądać na siebie, czy kto na nich patrzeć nie będzie, potem pouciekają. Bóg obłąkał ich serca, bo nie słuchają Jego mądrości.
129. Dostojny Prorok, powstał między wami; obchodzą go wasze grzechy i zapala go gorliwość o wasze zbawienie; a wierni niech się tylko łaski i miłosierdzia po nim spodziewają.
130. Jeśli nie chcą wierzyć nauce, jaką im opowiadasz, powiedz im: Bóg, jest całe moje dobro, nie masz innego Boga prócz Niego, w Nim położyłem moją nadzieję, On jest władcą Najwyższego Tronu[356].
1. A. L. R. Te są znaki, księgi zawierającéj mądrość.
2. Czyż ludzie powinni się dziwić, że objawieniami memi obdarzyłem jednego z nich; że mu poleciłem ogłaszać: Kary występnym, a nagrody wiernym? Jednakże znaleźli się niewierni, którzy rzekli: Mahomet jest zwodziciel.
3. Panem waszym jest Bóg, który stworzywszy w sześciu dniach niebo i ziemię, zasiadł na swéj stolicy, by rządzić światem. Nie można wstawiać się do Niego, bez Jego woli, On jest waszym Bogiem, czcijcież Jego Najwyższy Majestat. Nie otworzycież oczu?
4. Wy wszyscy powrócicie do Niego, Jego obietnice są nieomylne; kto wydał z siebie stworzenie, ten je postawi przed swoim sądem[357]. On sprawiedliwie nagradza wiernych którzy cnotliwie żyli. Niewierni otrzymają za napój wodę wrzącą, i ulegną karze godnej ich niedowiarstwa.
5. On dał światło słońcu, blask księżycowi, On jego zmiany urządził, służą one do podziału czasu, i do lat rachunku. On stworzył świat na zasadach prawdy[358], i przedstawił oczom mędrca znaki swéj Wszechmocności.
6. Następstwo dnia i nocy, harmonja wszystkich ciał stworzonych na niebie i ziemi; są to uderzające znaki dla tych, którzy się boją Pana.
7. Ci, którzy się niespodziewają zmartwychwstania[359], którzy ujęci rozkoszami życia doczesnego, spokojnie zasypiają, a naszemi wyrokami gardzą;
8. Ogień piekielny osiągną w nagrodę swych uczynków.
9. Cnotliwi i niezmienni w swéj wierze, od Boga prowadzeni będą, i spoczną w ogrodach rozkoszy, nad brzegami rzek.
10. Tam głosić będą chwałę Najwyższego, i siebie witać nawzajem, pokój niech będzie z wami.
11. Modlitwa ich, temi słowy kończyć się będzie: Chwała Bogu, Władcy światów!
12. Gdyby ręka Wszechmocnego, z takąż skwapliwością zsyłała śmiertelnym złe, z jaką oni pragną dobra dla siebie, ich dnie, zeszłyby jak błyskawice. Dozwolę tym którzy przeczą zmartwychwstaniu, aby na łonie swych błędów zasnęli.
13. Kiedy nieszczęście nawiedzi człowieka, on, czy to leży, czy siedzi, czy stoi, podnosi do mnie swój głos płaczliwy; zaledwo go uwolnię od ciężaru którym był uciskany, znowu tak postępuje, jakby nie wiedział żem mu przyniósł pomoc; on bezbożny, upodobał sobie w niewdzięczności.
14. Przed wami zemsta moja zniszczyła zbrodnicze narody, do których pierwéj posłałem Proroków, by ich wezwali do wiary; tak nagrodziłem ich przewrotność.
15. Po ich zniszczeniu, posłałem was na ziemię, aby widzieć jak sprawować się będziecie.
16. Gdy ogłaszasz Islamizm, niewierni mówią: Daj nam inny Koran, albo ten odmień; odpowiedz im: Nic w nim odmienić nie mogę, to tylko wam podaję co mi zostało objawionem, gdybym był nieposłuszny Bogu, lękałbym się kary dnia ostatecznego.
17. Gdyby Bóg zechciał, nie czytałbym wam Jego przykazań ani wiary nauczał. Czyż mało lat żyłem wpośród was przed Koranem[360]? Czyż tego nie pojmujecie?
18. Cóż może być bezbożniejszego, jak kłamstwo zadawać Bogu, a Jego cuda o fałsz posądzać? Bezbożni, nigdy nie będą mieć powodzenia.
19. Oni cześć Boską oddają bałwanom, którzy im ani szkodzić, ani pomagać nie mogą, i mówią: Oto są nasi obrońcy przed Bogiem. Zapytaj ich: Czyż możecie czegokolwiek nauczać Najwyższego? O czemże On na niebie i ziemi nie wie? Chwała Jego Najwyższéj potędze! Przekleństwo waszym bożkom zmyślonym.
20. W początku, wszyscy ludzie mieli tylko jedną wiarę; potem, oddali się sporom o nią i gdyby nie był zapadł wyrok Przedwiecznego, ich spory nie skończyłyby się w jednéj chwili.
21. Zapytają oni: Czyż Bóg nie odróżnił jakim znakiem Proroka? Odpowiedz im: To należy do Jego tajemnic, czekajcie i ja z wami czekać będę.
22. Miłosierdzie moje uwolniło ich od nieszczęść jakiemi byli trapieni[361], a oni dla tego, byli podstępnemi w swéj wierze, powiedz im: Bogu łatwiéj jest czynić, jak wam oszukiwać; aniołowie, którzy was postrzegają, zapisują wasze czynności.
23. Bóg otwiera wam drogi na morzu i lądzie; gdy płyniecie przy pomyślnym wietrze na okręcie, radość was unosi; gdy zaś wiatr wzmaga się, zagraża burza, zbijają się ze wszech stron fale, i zdaje się, że już pogrążeni będziecie w bałwanach, wtenczas wzywacie Boga na pomoc, i okazujecie mu czystą swą wiarę, wołając: Panie! jeżeli nas wyrwiesz z téj przepaści, pokłon i wdzięczność Tobie oddamy.
24. A zaledwo ocaleni zostaniecie, już tylko głosowi swych namiętności jesteście posłuszni, i zapominacie zupełnie o wdzięczności. O śmiertelni! duszą przypłacicie wasze ziemskie uciechy, staniecie przed moim sądem, a ja wam ukażę, wszystkie wasze przeszłe uczynki.
25. Życie światowe, jest jak deszcz który spada z obłoków; przenika on ziemię, by użyźnił zarodki roślin, służących za pokarm ludziom i zwierzętom. Rośliny rosną, ziemia upiększa się ich barwą, a jéj mieszkańcy rokują ztąd nowe bogactwa dla siebie; wtem już to w ciemności nocy, już to w świetle dziennem, spada zniszczenie, i nie ma plonów, jak gdyby przed chwilą nie zdobiły pól. Tak jawnie wykładam cuda Najwyższego, iżby ludziom otworzyły się oczy.
26. Bóg powołuje ludzi do krainy pokoju[362], a kogo zechce prowadzi drogą zbawienia.
27. Wspaniałą będzie nagroda dobroczynnym, wstyd i posępność nie zachmurzą ich czoła, i wiecznie mieszkać będą w krainie rozkoszy[363].
28. Zbrodniarze odniosą karę za swe zbrodnie, hańba ich okryje, i nie będzie komu wstawić się za nimi do Boga; jakaś zasłona nakształt czarnéj nocy, okryje ich twarze, i staną się pastwą wiecznego ognia.
29. Wów dzień, kiedy wszystkich ludzi zgromadzę, powiem bałwochwalcom: Oto miejsce dla was i dla bóstw waszych; potem rozdzielimy ich między sobą; bałwany ich zaprą się czci jaką im składali, mówiąc: Nie nas czcicie ale swoje namiętności.
30. Bóg jest sędzią między nami i wami. Nie zważamy wcale na wasze hołdy.
31. Zebrani przed Stwórcą prawdziwym Bogiem wszystkich, odbiorą nagrodę za swe uczynki, a bałwany ich znikną.
32. Zapytaj: Kto was karmi niebieskiemi i ziemskiemi darami? Kto jest Panem wzroku i słuchu? Kto wyprowadza śmierć z łona życia, a życie z łona śmierci[364]? Kto, rządzi światem? Oni odpowiedzą: Bóg! Na to powiedz im: Czyliż Go lękać się nie będziecie?
33. On jest waszym prawdziwym Panem. Cóż wam pozostaje za obrębem prawdy, jeżeli nie błąd tylko? Dla czegoż więc oddalacie się od wiary?
34. Chociaż słowo Boże spełni się nad sprawcami zbrodni, oni wierzyć nie będą.
35. Jestże choć jeden z waszych Bogów, któryby mógł stworzyć choć jedną istotę, i sprawić, by przed nim stanęła? Bóg stworzył ludzi i zgromadzi ich przed swój tron; dla czegoż mu odmawiacie czci waszéj.
36. Jestże choć jeden z Bogów, towarzyszy waszych[365], któryby was prowadził do prawdy? Powiedz im: Bóg prowadzi do prawdy, i kieruje ludzi na drogę zbawienia; nie jestże On godniejszym czci od tych, którzy będąc w ciemnościach, nikogo oświecić nie mogą? Na czemże zasadza się wasze mniemanie?
37. Czyż pierwsze lepsze zdanie może zastąpić prawdę. Najwyższy zna wasze czynności.
38. Koran pochodzi z pism które go poprzedziły, jest ich tłumaczeniem; nie godzi się o tem wątpić, iż Najwyższy zesłał go z Niebios.
39. Gdy mówią Mahomet jest jego opowiadaczem, odpowiedz im, niech przyniosą jaką księgę podobną tym, które Bóg zesłał i jeżeli prawdę mówią, niech wezwą ku swéj pomocy kogo innego prócz Boga.
40. Oni zadają fałsz téj księdze, któréj nauki nie pojmują i któréj końca; jeszcze nie widzieli. Tak i Proroków przed nimi zesłanych wzięli za uwodzicieli, ale czekajcie końca, jaki przygotowany dla bezbożnych.
41. Jedni wierzą w Koran, drudzy zaprzeczają jego nauce; lecz Bóg zna którzy są zepsuci.
42. Jeżeli cię będą o kłamstwo pomawiać, odpowiedz im: Za mną są moje uczynki, niech wasze przemówią za wami; wy nie będziecie odpowiadać za moje, i ja nie jestem winien w tem co wy uczynicie.
43. Są między nimi tacy, którzy nie pojmując twojéj nauki, słuchać jej będą, lecz nie możesz tego sprawić, by głusi słyszeli, oni pozbawieni pojęcia.
44. Będą i patrzeć na ciebie, lecz nie możesz ślepych oświecić, ich wzrok zamknięty dla światła.
45. Bóg nie jest dla ludzi niesprawiedliwym, oni to sami sobie niesprawiedliwość wyrządzają.
46. Gdy staną przed nim zebrani, pobyt ich na ziemi nie wyda się im dłuższym nad jedną godzinę, oni się nawzajem poznają. Ci którzy zaprzeczali zmartwychwstaniu, zginęli, nie będąc oświeceni.
47. Czy widziałeś niektóre z kar, co są im zgotowane? Chociażbym cię pierwéj powołał[366], oni powrócą do mnie, i Najwyższy da świadectwo o ich uczynkach.
48. Wszystkie narody miały Proroków, którzy ich według sprawiedliwości sądzili, i sprawiedliwie obchodzili się z nimi.
49. Kiedyż spełnią się twoje pogróżki? pytają się niewierni, zakreśl nam czas jeżeli prawdę ogłaszasz.
50. Odpowiedz im: Jak skarby, tak i zemsta niebios, nie są w mojém ręku; Bóg niemi sam szafuje; każdy naród ma sobie czas oznaczony, którego ani przyśpieszyć, ani opóźnić na chwilę nie zdoła.
51. Kiedy was dosięgnie kara Boża, czy to we dnie, czy w nocy, dla czego chcecie ją przyśpieszać. Czyż możecie wiedzieć gdzie ona was spotka?
52. Wtenczas uwierzycie gdy przyjdzie, lecz dla czego powątpiewaliście?
53. Wówczas powiedzą bezbożnym, znoście kary wieczne, jesteście nagrodzeni podług uczynków.
54. Jeśli zechcą wiedzieć, czy prawdziwemi są te pogróżki, możesz przysiądz na imie Boga, że w nich sama prawda, niczem nikt nie zdoła sprawić, aby się nie zjiściły.
55. Wtenczas bezbożny na wykupienie duszy swojéj oddałby skarby całego świata! Na widok zemsty Bożéj, ukryją swój żal; rodzaj ludzki będzie osądzony z całą sprawiedliwością, nikt oszukanym nie zostanie.
56. Niebo i ziemia, nie sąż Państwem Najwyższego, czyż mylne są Jego obietnice? Lecz większa część nie wie o tem.
57. On jest dawcą żywota i śmierci, wy wszyscy do Niego powrócicie.
58. Smiertelni! Bóg wam zesłał przestrogi, lekarstwo dla serc waszych, przewodnictwo w waszej drodze, światło i miłosierdzie.
59. Szacowne dary Jego hojności i łaskawości, oby ich posiadanie napełniło was radością, jakże one są wyższe nad bogactwa świata!
60. Powiedz im: Dla czego między darami jakich wam niebo udzieliło, jednych bronicie, drugich dozwalacie używać? Czy to od Boga wam nakazanem jest, czy też fałszywie Jemu to przypisujecie?
61. Co sobie myśli bluźnierca, który zaprzecza zmartwychwstaniu? Bóg jest pełen dobroci dla swych stworzeń, a większa z nich część niewdzięcznością odpłaca.
62. W jakimkolwiek bylibyście stanie, Ja będę z wami, Ja was nie opuszczę, Jam zawsze obecny gdy czytacie Koran; Ja towarzyszę wszystkim waszym sprawom, i dam o nich świadectwo. Ani jedna mrówka na ziemi czy na niebie, największy ani najmniejszy ciężar, nic nie ujdzie przed wiadomością Najwyższego, wszystko jest zapisanem w księdze prawdy[367].
63. Smutek, bojaźń, nie przystąpią do przyjaciół Boga.
64. Do tych co połączyli w sobie wiarę i pobożność,
65. Pocieszeni będą na tym świecie szczęśliwemi obietnicami, ujrzą na tamtym ich spełnienie, bo słowo Boskie nie zmienia się, i oni używać będą najwyższego szczęścia.
66. Niech cię nie zasmucają mowy bezbożnych, wszechmocność należy do Boga, On zna i uważa wszystko.
67. Do Niego należy wszystko, co jest na niebie i ziemi. Ci którzy czczą inne bóstwa, nie idąż za fałszywem mniemaniem? Czyż mają inną zasadę prócz fałszu?
68. On ustanowił noc na spoczynek, a dzień na pracę dla ludzi, są to dostateczne znaki dla tych, którzy pojmują.
69. Niewierni mówią, że Bóg ma syna; oddalcie od Niego to bluźnierstwo, On sam dla siebie wystarczy, niebo i ziemia są w Jego mocy, na czem waszą wiarę zasadzacie? Nie mówcie o Bogu tego, czego dobrze nie rozumiecie.
70. Powiedz im: Ci którzy blużnią przeciw Jego Najwyższéj władzy, nie dojdą do krainy szczęścia.
71. Po krótkich uciechach, wezwę ich przed mój sąd, i niedowiarstwo ich strasznemi mękami ukarzę.
72. Opowiedz im, że Noe powiedział do ludu swego: Kiedy pobyt mój wśród was, i opowiadanie przykazań Boskich, są dla was ciężarem, ja pokładam nadzieję jedyną w Bogu; zbierzcie wasze bóstwa, wasze siły i postępujcie jawnie za mną, nie wahając się ani na chwilę.
73. Jeżeli odrzucicie moje nauki, nie żądam za nie od was żadnej nagrody, spodziewać się jéj mogę tylko z nieba, które mi zaleciło Islamizm.
74. Noe uważanym był za zwodziciela; Jam go w arce osadził wraz z rodziną, a potomków na ziemi zachowałem. Ci którzy zaprzeczali Boskim naukom, zostali pogrążeni w wodach; patrz jaki koniec niewiernych.
75. Po Noem posłałem apostołów z mocą czynienia cudów; ale ludzie nie chcieli wierzyć w to, czemu już dawniéj przeczyli, bo zatwardzone są serca niewiernych.
76. Rozkazałem by Mojżesz i Aaron głosili moją wolę Faraonowi i jego dworowi, lecz lud zepsuty przyjął ją z pogardą.
77. Widzieli prawdę, a wzięli ją za kłamstwo.
78. Także to mówicie o prawdzie która was oświeca, zawołał Mojżesz, byłyżby to kuglarstwa? Lecz szalbierzom nigdy nie powiedzie się.
79. Czy przyszliście, mówili dworzanie, odwieść nas od wiary ojców naszych. I chcecie nam rozkazywać? Nie wierzymy wam wcale.
80. Faraon rozkazał, aby mu przyprowadzono wszystkich zręczniejszych magów; skoro przyszli, Mojżesz rzekł do nich: rzućcie wasze laski.
81. I gdy usłuchali, i rzucili co mieli rzucić, powiedział Prorok: Pan zniszczy wasze cuda, bo nie dozwoli powodzenia złym ludziom.
82. On potwierdzi prawdę słowa swego, mimo uporu przewrotnych.
83. Sami tylko Izraelici uwierzyli, inni lękając się Faraona i możnych Egypcjan, zostali przy swojem, Faraon był możny i srogi, cały kraj go poważał i słuchał.
84. O ludu mój! rzekł Mojżesz, połóż nadzieję w Bogu, jeżeli weń wierzysz i wierny jesteś.
85. On jest jedyną naszą podporą, odpowiedzieli Izraelici. Panie! nie zostawiaj nas pod uciskiem bezbożnych.
86. Daj poznać Twe miłosierdzie, oswobódź od niewiernych.
87. Natchnąłem Mojżesza i jego brata, aby zbudowali w Egipcie domy dla Izraelitów, aby je obrócili ku stronie, w którą odprawiają modlitwę, aby nakazali cześć chwale Najwyższego, i ogłosili nasze nagrody wiernym.
88. Panie! zawołał Mojżesz, Ty dałeś Faraonowi i jego możnym dostatki ziemskie i wielkość, oddal ich od praw Twoich, zniszcz ich bogactwa, zatwardź ich serca, niech będą zamknięte przed wiarą, aż póki nie ujrzą nad sobą Twojéj strasznéj kary.
89. Twoja prośba spełniona, odpowiedział Pan. Bądźcie sprawiedliwi, oddalcie się od tych, którzy są w zaślepieniu.
90. Otworzyłem Izraelitom drogę przez wody; Faraon i jego wojsko, z bronią w ręku gonili za nimi, i zostali pogrążeni w morzu. Natenczas Faraon zawołał: Wierzę, iż nie ma innego, prócz Boga Izraelitów, przyjmuję ich wiarę.
91. Wierzysz, a dotąd byłeś buntownikiem i zepsutym.
92. Wyniosę twe ciało z morza, iżby służyło za przykład dla potomności; jakże mało jest ludzi gorliwych w swéj wierze!
93. Dzieciom Izraela dałem bezpieczne mieszkanie i czyste pokarmy, nie było między nimi sporów o wiarę, aż gdy ujrzeli światłość Bożą. Najwyższy sądzić będzie ich spory w dzień zmartwychwstania.
94. Jeżeli nauka moja wzbudza w Twem sercu jaką wątpliwość, pytaj się tych, którzy przed tobą czytali Pentateuchum. Bóg zesłał ci prawdę, strzeż się o niéj powątpiewać.
95. Nie naśladuj tych, którzy wyroki Boskie o fałsz pomawiają, jeżeli nie zechcesz należeć do liczby odrzuconych.
96. Na kogo zapadły Najwyższe wyroki, ten nigdy wierzyć nie będzie.
97. Zatwardziałość takich nie przyjmie największych dowodów, aż póki nie ujrzy ognia piekielnego.
98. Inaczéj, wiele miast przyjęłoby wiarę, i kosztowałoby właściwych korzyści. Sam tylko lud Jonasza uwierzył w Jego Proroctwa, i był uwolniony od hańbiącéj kary na tym świecie, zachowałem go do czasu oznaczonego.
99. Gdyby Bóg chciał, jedna wiara połączyłaby wszystkich śmiertelnych. Chceszże przymusić ziemię, żeby przyjęła Islamizm.
100. Wiara, jest darem Boga, Bóg okryje hańbą niechcących wierzyć i pojmować.
101. Powiedz im: Cudowny widok niebios i ziemi, cuda i proroctwa, na nic się nie przydadzą tym którzy nie wierzą.
102. Jakaż ich nadzieja? Los, którego doznały ludy, które ich poprzedziły, będzie ich udziałem. Powiedz im: Czekajcie, i ja z wami czekać będę.
103. Nasza opieka ocaliła Proroków i wierzących, ich zbawienie jest dla nas prawem.
104. Smiertelni! jeżeli moja religja przedstawia wam wątpliwość, nie spodziewajcie się, abym służył waszym bożyszczom. Czczę Boga, który na was śmierć zeszle; On mi rozkazał przyjąć Islamizm.
105. Otwórz twe serce, wierz w jednego Boga, a zaprzestań palić kadzidła bałwanom.
106. Nie uznawaj bóstw zmyślonych, które ci nie zdołają ani zaszkodzić ani pomódz; jeżeli przestąpisz me przykazania, policzę cię między odrzuconych.
107. Bóg tylko może odwrócić złe albo dobre, które na ciebie zeszle; On swemi łaskami, podług upodobania rozrządza, On jest litościwy i miłosierny.
108. Śmiertelni! prawda jaśniała oczom waszym, kto ją ujrzał napełnił światłem swą duszę, kto się od niej oddalił, zgubił swą duszę. Ja nie jestem opiekunem waszym.
109. Idźcie za Boskiem natchnieniem, i czekajcie sądu Boga Jedynego. On jest najsprawiedliwszym z sędziów.
1. A. L. R. Rozumny porządek panuje w téj księdze. Ona jest dziełem tego, który posiada mądrość i umiejętność.
2. W niéj zalecono wam czcić jedność Boga; ja jestem Jego posłańcem, mnie poruczonem jest głosić Jego kary i Jego nagrody.
3. Wzywajcie Boskiego miłosierdzia. Nawracajcie się! Bóg będzie was obdarzał łaskami aż do oznaczonego czasu, kto je osiągnie, doświadczy Jego szczodrobliwości[369]. Jeżeli odrzucicie moje rady, lękam się, aby w dzień ostateczny nie spadły na was męczarnie.
4. Staniecie przed sądem tego, którego moc jest nieskończona.
5. Nie okrywająż swych serc podwójną zasłoną[370], by się ukryć przed wzrokiem Najwyższego.
6. Lecz jakiekolwiek ku ukryciu czyniliby zabiegi, On zna co się w nich kryje, a co na jaw okazuje.
7. On zgłębia ich serca[371].
8. Najnikczemniejszy płaz, z rąk Jego bierze początek; On wie gdzie jest jego schronienie; wie i miejsce, gdzie człowiek umrzeć musi[372], wszystko jest zapisanem w księdze prawdy.
9. On stworzył niebo i ziemię w dniach sześciu. Tron Jego, jeszcze przed stworzeniem świata był uwieszony nad wodami[373], On uważał, kto z was najwięcéj na Jego uwagę zasługiwał[374].
10. Kiedy niewiernym mówisz, że człowiek zmartwychwstanie, oni wyrzekają, że ich pragniesz zwodzić.
11. Gdy kary moje wstrzymuję do oznaczonego czasu, oni mówią: I na cóż odkładać ich spełnienie? — Przyjdzie dzień, w którym ujrzą te kary, od których nikt uwolnić nie może, a z których najgrawali się.
12. Odbierzmy człowiekowi dobra dane mu z nieba, on upadnie w rozpacz i stanie się niewdzięcznym (niewiernym).
13. Dozwólmyż mu po nieszczęściu które go ucisnęło użyć dni pomyślnych, wówczas powie: Odbiegło mnie nieszczęście, i upojony radością i pychą, zapomni o należnéj czci i wdzięczności Bogu.
14. Ci którzy cierpienia spokojnie znosić, a cnotę wypełniać będą, odbiorą nasze przebaczenie i chwalebną nagrodę.
15. Jeżeli które z moich przykazań wypadnie ci z pamięci, a będą wymagać od ciebie skarbów z nieba, odpowiedz: że do ciebie należy tylko proroctwo, Bóg rządzi wszystkiem co ma byt na świecie.
16. Jeśli powiedzą: Koran jest twem dziełem, odpowiedz im: Dajcie dziesięć rozdziałów[375], podobnych tym jakie ta księga zawiera; używajcie ku waszéj pomocy kogo innego prócz Boga, uczyńcie tak, jeśli jesteście sprawiedliwi.
17. A jeśli skutek nie odpowie waszym chęciom, wiedzcież: że ta księga zesłaną została od Boga, z mądrością Najwyższego, i że prócz niego, nie ma innego Boga. Nie będziecież prawdziwie wierni[376].
18. Ci którzy przywiązani do światowego życia, żądać będą jego rozkoszy, odbiorą w nim nagrodę za swe uczynki, i nie będą zawiedzeni.
19. Ci to są, których sprawy będą czcze i nie cenne w życiu wiecznem, ogień będą mieć w nagrodę.
20. Ci którzy są, powolni w wypełnieniu poleceń Proroka, któremu zawsze towarzyszy ten co poprzedził Pentateuchum, w którem jaśnieje światło i miłosierdzie Pańskie, uwierzą w jego naukę; dla niewiernych którzy odrzucają tę naukę, tylko piekielne męczarnie pozostają. Niech więc Koran w waszym umyśle nie rodzi żadnéj wątpliwości, on jest prawdą z nieba zesłaną; jednak większa część ludzi trwa w swem niedowiarstwie.
21. Jakaż zbrodnia może być szkaradniejsza, jak oskarżać Boga o kłamstwo? Ci którzy ją popełniają, staną przed Jego sądem; oto powiedzą świadkowie, oto ci którzy bluźnili przeciw Najwyższemu, czyż jako bezbożni nie będą okryci Jego przekleństwem?
22. Ci którzy bliźnich swoich odprowadzają od wiary, którzy fałszywie ją wykładają, i w życie przyszłe nie wierzą, nie mogą tego sprawić, aby Bóg był bezsilnym; oni przed gniewem Jego nie znajdą schronienia, męki ich będą straszne, bo oni, ani widzieć, ani słyszeć nie chcieli.
23. Oni zgubili swe dusze, i widzieli jako ich bóstwa zmyślone zniknęły.
24. Odrzucenie ich jest nieomylne.
25. Cnotliwi wierni, którzy ufność swą położą w Panu, będą gościć w krainie rozkoszy, będzie to ich wieczne mieszkanie.
26. Jedni są podobni do głupich i ślepych; drudzy do tych, co widzą, słyszą i rozumieją. Mogąż być z sobą porównani? Czyż to nie powinno ich oświecać?
27. Noe, mój sługa, rzekł do swego ludu: Jestem posłany, abym wam słowo Boskie opowiadał.
28. Jednego tylko czcijcie Boga, bo inaczej, lękam się abyście nie ulegli srogim karom w dzień boleści.
29. Przedniejsi z pomiędzy nich, oddani niedowiarstwu, odpowiedzieli: Ty jesteś taki człowiek jak i my; za najnikczemniejszych uważamy tych, którzy bez rozwagi poszli za tobą; żadnych nie posiadasz zasług, któreby cię nad nas wywyższały; uważamy was za zwodzicieli.
30. Ludu mój! odpowiedział Noe, myślicież, że gdyby mną światło Boga nie rządziło, i gdybym nie był Jego łaską wywyższony, która niestety, dla was już wygasła, czy pobudziłbym kogokolwiek do naśladowania mnie wtenczas, gdy Go w obrzydzeniu macie.
31. Nie wymagam od was żadnéj zapłaty za moją gorliwość, cała moja nagroda w Bogu; lecz nie powinienem oddalać od siebie wiernych, oni staną przed nim, a was widzę w niewiadomości zagrzebanych.
32. Ludu mój! gdybym ich odrzucił, któżby mnie wspomógł przed Panem? Nie otworzycież oczu?
33. Nie powiadam wam, że skarby niebios są w mojem ręku, że czytam w przyszłości, ani, że jestem aniołem; nie mówię do tych którymi pogardza wasze dumne spojrzenie, że nie osiągniecie darów niebieskich; taka mowa byłaby zbrodnią; Przedwieczny czyta w głębi wszystkich serc.
34. Odpowiedzieli Prorokowi: dawno już sprzeczasz się z nami, spraw iżby się twoje groźby zjiściły, jeżeli prawdę mówisz.
35. Jeżeli w tem będzie Boża wola, odpowiedział Noe, nie zawodnie On je spełni, a wy, nie potraficie niczem ułagodzić Jego gniewu wówczas.
36. Moje zbawienne uwagi nie będą wam użyteczne, jeżeli Bóg zechce was w błędzie pogrążyć; On jest waszym i moim Panem, wszyscy do Niego powrócimy.
37. Oni powiedzą: Mahomet jest pisarzem Koranu; odpowiedz im: Jeżeli tak jest, to ja za to odpowiem, lecz nie będę winien za wasze zbrodnie.
38. Dałem Noemu widzenie: Ci tylko zostaną wiernymi między ludem, którzy już dawniéj przyjęli wiarę, lecz niech uczynki bezbożnych nie trapią ciebie.
39. Zbuduj w moich oczach Arkę, tak jakem cię nauczył; nie wznoś już więcéj twego głosu za przewrotnymi, oni muszą w głębinie wód zginąć.
40. Noe pracując nad Arką, był celem pośmiewiska przechodzących[377]. Wy ze mnie najgrawacie się, powiedział, lecz będę z was naśmiewać się wkrótce.
41. Ujrzycie, na kogo spadnie gniew niebios, który potępi występnych, i na wieczne odda kary.
42. Gdym wydał rokazy, i otworzyły się czeluście[378], powiedziałem Noemu, aby wprowadził do Arki: po parze z każdego rodzaju zwierząt[379], i swą rodzinę, wyjąwszy tych, którzy są przeznaczeni na zgubę[380], wprowadził i wiernych, lecz ich liczba wówczas była bardzo mała[381].
43. Noe rzekł do nich: Wnijdźcie w Imie Boga do Arki[382], On ją na wodach unosić będzie, i sprawi że się utrzyma[383], gdyż On jest łaskawy i miłosierny.
44. Statek unosił się na falach, które jak góry wznosiły się; Noe zawołał do syna, który został na ziemi: Synu mój! wnijdź do nas, nie zostawaj z niewiernymi.
45. Pójdę na górę, odpowiedział, ona mnie wśród wezbrania wody uratuje. Nikt nie ujdzie od kary Bożéj, powiedział Noe, wyjąwszy tych którym On swoje miłosierdzie ukazał. Podniosły się wody i wszyscy potonęli.
46. Bóg rzekł: Ziemio! połknij te wody, niebiosa zamknijcie się: woda spadła, wyrok nieba spełniony. Arka zatrzymała się na górze Dżuddi[384], a głos rzekł: Precz ztąd bezbożni!
47. Noe tę prośbę zaniósł do Boga: Panie! Syn mój należy do mojéj rodziny, obietnice Twoje są nieomylne, Ty jesteś najsprawiedliwszy z sędziów.
48. On nie należy do twojéj rodziny, odpowiedział Pan, prośba twa nie słuszna; nie proś, gdy nie wiesz jakie są twoje żądania. Ostrzegam cię, iżbyś nie należał do liczby nierozumnych.
49. Panie! wołał Noe, Tyś moją ucieczką! nie dopuszczaj, iżbym do Ciebie wznosił niesłuszne żądania; zginąłem, jeśli miłosierdzie Twoje nie będzie nademną!
50. Bóg rzekł: Wynijdź z Arki[385], niech błogosławieństwo i zbawienie twoje, będą nad tobą i nad tymi którzy tobie towarzyszyli. Innym dozwolę opływać w rozkoszach, a potem kary doznają.
51. Objawiam tobie dzieje, wyjęte z księgi tajemnic, ani ty, ani lud twój, nie wiedzieliście o tem. Bądźcie cierpliwi w waszych nieszczęściach; kto boi się Pana, szczęśliwego doczeka końca.
52. Hud, sługa Najwyższego, rzekł do Adejczyków braci swoich: Służcie Panu, nie ma innego Boga nad Niego, bóstwa które sobie tworzycie, są fałszywe.
53. Ludu mój! nie żądam od was nagrody za moje starania, ona dla mnie jest w ręku Boga; nie otworzycież oczu?
54. Ludu mój! wracaj do Boga, czyń pokutę, on zeszle deszcz na waszą ziemię.
55. On podwyższy moc waszą[386], nie odpadajcie w zbrodnie bałwochwalstwa.
56. Nie dałeś nam żadnego dowodu o twojem posłaniu, odpowiedzieli Adejczykowie, na twój głos nie rzucimy naszych Bogów, i tobie nie uwierzymy.
57. Jedno z bóstw naszych dotknęło cię swoją zemstą. Wzywam na świadectwo Boga i was także; odpowiedział Hud, jako nie należę do waszego bałwochwalstwa.
58. Zastawiajcie na mnie swe sidła, lecz nie spodziewajcie się abym się was lękał.
59. Mam ku obronie mojej Najwyższego ramie, jest On moim i waszym Panem, On swą mocą utrzymuje byt istot stworzonych, On drogi zbawienia naucza.
60. Jeżeli w niedowiarstwie waszem trwać będziecie, jam spełnił moje posłanie. Bóg na waszem miejscu inny lud postawi; wy szkodzić Mu nie będziecie mogli, On utrzymuje cały świat.
61. Straszny wyrok został wydany; Hud i wierni, pod skrzyłem Boskiej opieki, zachowani byli od strasznych kar.
62. Lud Adu odrzucił nasze przykazania, zbuntował się przeciw memu posłańcowi, i poszedł ślepo, za wolą niewiernych Panów.
63. Przekleństwo Boże, ścigało ich w tem i w przyszłem życiu. Nie byliż oni niedowiarkami? Czyż się nie oddalili od Pana?
64. Saleh, ogłosił wiarę moją Tamudejczykom braciom swoim. O ludu mój! mówił, czcijcie Boga, nie masz innego nad Niego, On was z ziemi utworzył. On wam ją dał na mieszkanie. Czyńcie pokutę, wracajcie do Niego, On jest blizko was, i was uważa.
65. O Saleh, odpowiedzieli Tamudejczykowie, ty na którego czekaliśmy z takiem upragnieniem[387], tyż nam przychodzisz zabraniać czczenia bogów, którym się kłaniali nasi ojcowie. Nauka twoja jest dla nas podejrzaną, my o niej wątpimy.
66. Sądźcie mnie, rzecze Prorok; powołany, abym rozkazy opiekującego się mną nieba wypełniał, jeżeli nie będę posłuszny, któż może mnie od gniewu Jego zachować? Nic innego, tylko zgubę zrządzilibyście mi, gdybym was usłuchał[388].
67. Ludu mój! ta wielblądzica jest znakiem Wszechmocności Boskiéj, dozwólcie, iżby się pasła na poświęconych polach, strzeżcie się szkodzić jej; nieposłuszeństwo wasze ściągnie na was karę.
68. Oni wielbłądzicę zabili, a Saleh rzekł do nich: Cieszcie się teraz, po trzech dniach nie będzie was, jest to wyrok nieomylny.
69. Zemsta moja okazała się: Saleh i wierni będący pod moją opieką, zostali uratowani od kary haniebnej. Bóg jest mocny i potężny.
70. Winni, nie mogli ustrzedz się kary nieba, Bóg to uczynił, znaleziono ich umarłych w swych domach.
71. Leżących twarzą do ziemi; więcéj się nie podnieśli. Temud nie uwierzył w Boga? Precz ztąd Temud.
72. Posłańcy moi, przyniosłszy Abrahamowi pomyślną nowinę[389], rzekli do niego: Pokój niech będzie tobie, on ich powitał, i podał cielę pieczone.
73. Skoro zaś postrzegł, że się go nie dotknęli, poczytał ich za cudzoziemców i nie ufał im[390]; nie lękaj się odpowiedzieli mu, jesteśmy wysłani do ludu Lota.
74. Gdyśmy mu oznajmili urodzenie Izaaka i Jakóba, żona jego śmiała się z naszego oświadczenia[391].
75. O nieba! zawołała, już postarzałam i mąż mój stary, a mam porodzić, nie jestże w tem coś cudownego?[392].
76. Nie ufacie więc mocy Boskiej? Odpowiedzieli Aniołowie. Rodzino Abrahama! miłosierdzie i błogosławieństwo Boskie z tobą, pokłon i chwała należą Najwyższemu.
77. Ta pomyślna przepowiednia oddaliła od Abrahama jego pomieszanie, rozprawiał z nimi wstawiając się za ludem Lota[393], ponieważ był dobrym, ludzkim i pobożnym.
78. Przestań nas prosić[394], rzekli mu Aniołowie, wyrok Boski już wydany, a kara naznaczona jest nieuchronną.
79. Posłańcy moi przybyli do Lota, który się zmartwił dla nich, a nie mogąc ich obronić[395], zawołał: O dniu pełny goryczy!
80. Lud od dawnego czasu przywykły do zbrodni, przybył do niego gromadnie, chcąc dopuścić się grzechu. Oto są moje córki rzecze Lot do nich, mniej będziecie winni, jeżeli mnie skrzywdzicie w córkach moich; lecz nie hańbcie mnie w osobie gości moich; czyż już wszystek wstyd w was zaginął?
81. Wiesz, odpowiedzieli mieszkańcy Sadomy, że nie potrzebujemy twoich córek; nie wieszże czego my żądamy?
82. Nieba! zawołał Lot, czyż nie mogę powściągnąć żądz waszych, ani znaleść schronienia przed wami[396]?
83. My jesteśmy posłańcami Najwyższego[397], zawołali Aniołowie do Lota, zbrodniarze ci nie będą więcéj najgrawać się z ciebie. Téj nocy wynijdź z tego miasta, lecz niech nikt z was nie obraca się wstecz i nie ogląda; żona twoja tylko przestąpi to przykazanie[398], ona ulegnie karze wykraczających. Wyrok nieba spełni się o wschodzie słońca, chwila zguby jest blizka.
84. Wybiła godzina i Sodoma zniszczoną została; spuściłem na jéj mieszkańców kamienie oznaczone ręką Boga[399]. Mekka o mało nie została tak winną jak Sodoma[400].
85. Sługa Najwyższego Szoajb rzekł do Madjanitów, braci swoich: Ludu mój! czcij Pana, nie ma prócz niego innego Boga, nie umniejszajcie ani miary, ani wagi, widzę stan wasz pomyślny, ale lękam się abyście nie byli potępieni w dzień ostateczny.
86. Ludu mój! dawaj miarę i wagę sprawiedliwą, nie tykaj się dobra cudzego, i nie rozsiewaj po ziemi zepsucia.
87. Natenczas, jeżeli wiarę mieć będziecie z łaski Nieba, przyniosę wam największe korzyści.
88. Ja nie jestem waszym stróżem.
89. Szoajbie! powiedzieli Madjanici, pobożność twoja[401] czyż zabroni nam wiary ojców naszych, albo nie dozwoli nam używać bogactw naszych, jak się nam podobać będzie? Czyż ty mędrszy i rozumniejszy jesteś?
90. Sądźcie mnie, odpowiedział Szoajb, powołany od Najwyższego, abym wykonywał Jego rozkazy, doświadczając łask Jego, mogęż was naśladować w tem, czego wam bronię? nadewszystko pragnę, uczynić was lepszymi. Cała moja nadzieja jest w Bogu, On jest mojem wsparciem, do Niego powrócę.
91. Ludu mój! oby odszczepieństwo twoje nie ściągnęło kary, która zgubiła ludy Noego, Adejczyków, Tamudejczyków i mieszkańców Sodomy, których kara jest jeszcze świeżą.
92. Wzywajcie miłosierdzia Boskiego, powróćcie do Niego, bo On jest kochającym i miłosiernym.
93. O! Szoajbie! my nie potrafimy zrozumieć twojéj nauki, ty jesteś bezbronny wpośród nas, i gdybyśmy nie mieli politowania nad twoją rodziną, ukamienowalibyśmy ciebie, ty nie mógłbyś ukryć się przed nami.
94. Ludu mój! wołał Szoajb, rodzina moja, czyż ma więcéj mocy od Boga nad sercami waszemi? Czyż zapomnieliście, że On widzi wszystkie sprawy wasze?
95. Postępujcie podług popędu serc waszych, a ja podług danych mi przykazań postępować będę.
96. Wkrótce ujrzycie na kogo spadnie hańbiąca kara, i kto z nas oddany jest kłamstwu; czekajcie skutku.
97. Czas oznaczony nadszedł, Szoajb i wierni doświadczyli miłosierdzia Boskiego; zemsta wylała się na przestępnych, znaleziono ich umarłych w domach ich. Oni już więcéj nie powstali.
98. Madjanici podobni do Tamudejczyków, czyż nie oddalili się od Boga?
99. Mojżesz, sługa Najwyższego, objaśniał wiarę wspieraną cudami, na dworze Faraona; lecz dworzanie poszli za wolą swojego Pana, a ta wola była niesprawiedliwą.
100. W dzień zmartwychwstania Faraon będzie poprzedzał lud swój, i poprowadzi na ogień piekielny, pomieszkanie rozpaczy.
101. On miał naśladowców, przeklętych w tem i przyszłem życiu; biada towarzystwu złośliwych.
102. Objawiam tobie te przykłady, wyjęte z dziejów miast, niektóre z nich stoją jeszcze, niektóre całkiem już zniszczone.
103. Ja nie byłem niesprawiedliwym dla ich mieszkańców, oni sami się zgubili, bogi których czcili, zamiast uwolnienia ich od kar niebieskich, posłużyli im tylko do przyspieszenia upadku.
104. Tak Bóg ukarał miasta występne; zemsta Jego jest straszliwa.
105. Niech one służą za przykład tym, którzy lękają się życia przyszłego, i kar dnia, w którym wszyscy ludzie zostaną zgromadzeni, i gdzie dane będzie świadectwo.
106. Odkładam je aż do czasu oznaczonego.
107. W dzień ów nikt bez woli Boga nie podniesie głosu; jedna część rodu ludzkiego oddaną będzie nędzy, druga używać będzie szczęśliwości.
108. Nieszczęśliwi, pogrążeni w płomieniach, jęczeć będą i wzdychać.
109. Oni tam tak długo zostawać będą, aż niebo i ziemia trwać przestaną, tak długo, jak się podobać będzie Najwyższemu; ponieważ On czyni, co Mu się podoba.
110. Błogosławieni mieszkać będą w raju tak długo, póki niebo i ziemia trwać będą, i jak się długo podobać będzie Panu, który ich nie pozbawi swojego dobrodziejstwa.
111. Nie miéj wątpliwości o wierze ojców swoich, tym kar przygotowanych nikt nie złagodzi.
112. Dałem Mojżeszowi Pentateuchum, i zaraz był przedmiotem sprzeczek; jeżeliby wyrok nieba nie spadł, ich kłótnie nie zakończyłyby się; teraz błąkają się oni w wątpliwościach.
113. Bóg odda każdemu podług jego zasług; nic się nie ukryje przed Jego wiedzą.
114. Postępuj podług sprawiedliwości, która ci zaleconą była; niech wierni jéj pilnują; nie oddalaj się od niéj nigdy, Bóg jest świadkiem spraw waszych.
115. Nie naśladujcie przewrotnych, bójcie się kary zostania pastwą płomieni; nie znajdziecie ni pomocy, ni opieki, przeciw Najwyższemu.
116. Odprawiaj modlitwę o wschodzie i zachodzie słońca, oraz w nocy przed spoczynkiem; dobre uczynki odpędzają złe. Przykazania te stosują się do tych, którzy zachowują pamięć Boga.
117. Zachowujcie cierpliwość, a Bóg nie dopuści aby nagroda dobrze czyniących, nie była spełnioną.
118. Między narodami, które was poprzedziły, mała liczba sprawiedliwych opierała się nawałowi występków; wybawiłem ich; lecz źli, wylani na rozkoszne życie, pogrążyli się w występku[402].
119. Wszechmocny nie karze niesłusznie, i miasta te nie byłyby zniszczone, gdyby ich mieszkańcy byli cnotliwi.
120. Gdyby Bóg chciał, jedna tylko religja panowałaby na ziemi; ci tylko, których łaska niebieska oświeca, zostaną zjednoczeni; duch niezgody różnić będzie resztę śmiertelnych, takimi zostali oni stworzeni. Słowo Boże spełni się, piekło zostanie zapełnione duchami i ludźmi z różnych narodów.
121. Objawiam tobie te prawdy, wyjęte z dziejów Proroków, iżby oświecały i utwierdzały serce twoje i żeby wiernym za przestrogę i przykład służyły.
122. Powiedz niewiernym: postępujcie podług popędu żądz swoich, a ja podług danych mi rozkazów czynić będę; czekajmy skutków.
123. Bóg zna tajemnice nieba i ziemi, On jest środkiem, do którego wszystko zmierzać powinno. Czcij Jego Najwyższy Majestat, w Nim połóż ufność twoją i pamiętaj, że On ma oko otwarte na wszystkie sprawy twoje.
1. A. L. R. Te są znaki księgi Prawdy.
2. Spuściłem ją z Nieba w języku arabskim, abyście zrozumieli.
3. Opowiem tobie przedziwną historję, ponieważ przed zesłaniem Koranu nie wiedziałeś o niéj.
4. Pewnego dnia, Józef powiedział do Ojca swego: widziałem jako jedynaście gwiazd, słońce i księżyc kłaniali mi się.
5. Synu! odpowiedział Jakób nie mów o tém widzeniu braciom twoim, iżby ci co złego nie zrobiono[403]. Szatan jest nieprzyjacielem człowieka.
6. Ty będziesz wybranym u Boga[404], On ci dał moc zgadywania przyszłości, On tobie i rodzinie Jakóba, dotrzyma obietnic swoich, jako już dotrzymał Abrahamowi i Izaakowi, ponieważ On rozumny i mądry.
7. Historja Józefa i jego braci, będzie służyć za przykład potomności i naukę tym którzy się pytają[405].
8. Bracia Józefa tak między sobą rozmawiali: Józef i Benjamin, posiadają zupełne przywiązanie Jakóba, chociaż my lepsi od nich. On wymierza dla nas zupełną niesprawiedliwość.
9. Zabijmy Józefa, albo wyprawmy go w obcą ziemię, aby tylko ojciec nas kochał; a potem za to odpokutujemy.
10. Nie broczmy rąk naszych we krwi brata[406], odpowiedział z nich jeden, spuśćmy w głęboką studnię, a cudzoziemcy przejeżdżający zabiorą go.
11. Dla czego, mówili do Jakóba, nie powierzysz nam Józefa? my będziemy go strzedz jak najstaranniéj.
12. Pozwól, niech jutro idzie z nami używać wolności i uciech dziecinnych[407], polegaj na nas, my będziemy mieć o nim staranie.
13. Oddaję go wam ze strachem, powiedział Jakób, lękam się waszego niedbalstwa[408], lękam się, aby syn mój nie padł ofiarą dzikiego zwierza.
14. Jeżeliby zwierz jaki napadł na niego, nas jest wielu; gotowiśmy zginąć w jego obronie.
15. Poszli i rzucili go do studni[409]; objawiłem wtedy Józefowi[410]: Opowiesz kiedyś braciom twoim co uczynili, lecz oni cię nie zrozumieją[411].
16. Wieczorem powrócili z płaczem do Jakóba.
17. Puściliśmy się na wyścigi, mówili oni, zostawiając Józefa koło naszego odzienia, zwierz porwał go; lecz nie uwierzysz nam, chociaż my prawdę mówimy.
18. I pokazali mu suknię skrwawioną krwią fałszywą[412]. Wy to krzyknął Jakób winni jesteście jego śmierci[413]; trzeba cierpieć, Bóg jeden może mnie pocieszyć w nieszczęściu które od was słyszę.
19. Przejeżdżający podróżni posłali do studni czerpać wodę[414], ten który spuszczał wiadro zawołał: Pomyślna nowina, tu jest dziecię. Oni ukryli go[415], aby go sprzedać, lecz Bóg widział ich postępek.
20. Sprzedali go bracia za nędzną zapłatę[416], i tak pozbyli się Józefa.
21. Egipcjanin, który go kupił[417], rzekł do swojéj żony[418], dobrze obchodź się z tem dzieckiem, ono z czasem może być nam użytecznem, lub przyjmiemy je za syna[419]. Tak umieściłem Józefa w Egipcie; nauczyłem go zgadywać przyszłość, i wola Najwyższego wykonała się nieomylnie; lecz większa część ludzi nie wie o téj prawdzie.
22. Gdy Józef doszedł do lat mężczyzny, dałem mu naukę i mądrość, sprawiedliwą nagrodę cnoty.
23. Żona Egipcjanina zwróciła swą uwagę na Józefa, zamknęła drzwi[420], i chciała go skusić do grzechu. Bóg jest moją ucieczką, powiedział Józef, Pan tego domu obsypał mię dobrodziejstwy, a niewdzięcznym nie może dobrze powodzić się.
24. Ona usiłowała pokonać jego wstrzemięźliwość, i był już blizkim zezwolenia na jéj żądanie, gdy go zatrzymało widzenie[421]. Tym sposobem uratowałem go od grzechu, bo on był wiernym moim czcicielem.
25. Ona pobiegła za Józefem uciekającym do drzwi, i oberwała mu tył jego sukni. Natenczas nadszedł mąż do tego pokoju. Czegoż wart, rzekła do niego, jeżeli nie najsroższéj kary lub więzienia, ten, kto śmiał napastować cnotę żony twojéj.
26. To ona Panie! rzekł Józef, kusiła mnie. A jeden z krewnych obecny temu, powiedział: Jeżeli odzież podarta jest z przodu, żona twoja prawdę mówi, a Józef winien.
27. Jeżeli zaś z tyłu, żona jest występną a Józef niewinny.
28. Egipcjanin widząc płaszcz z tyłu rozdarty, rzekł do żony swojéj: Twoje to niegodziwości, są one już za nadto wielkie.
29. Józefie! zachowaj tajemnicę o tym wypadku[422], a ty proś o przebaczenie twojego wykroczenia, sama jesteś winną.
30. Kobiety w mieście poczęły między sobą szeptać: Żona Azisa[423], chciała skusić swojego niewolnika miłość opanowała jej serce, ona była w zaślepieniu.
31. Dowiedziawszy się o tem żona Azisa, zaprosiła je na wielką ucztę, podała im ostre noże, i kazała pokazać się Józefowi; zachwycone jego pięknością, wszystkie kobiety obsypały go pochwałami, i z roztargnienia pozarzynały sobie palce[424], wołając: To jest nie człowiek, to istny anioł.
32. Oto ten, rzekła żona Azisa, sprawił iż zostałam występną w waszych oczach; on to rozniecił we mnie pożądliwość, dotąd był nie czułym; ale, jeżeli nie stanie się powolnym żądzom moim, każę go wtrącić do więzienia i zostanie nieszczęśliwym.
33. Boże! zawołał Józef, więzienie znośniejszem jest od grzechu, ale jeżeli Ty mnie nie wybawisz od prześladowania tych niewiast, ja mogę upaść, i przejść do liczby tych co nie wypełniają twych rozkazów.
34. Niebo wysłuchało jego prośb, i został wyratowanym od sideł nastawionych na jego niewinność. Bóg zna i rozumie wszystko.
35. Został wtrąconym do więzienia, chociaż niewinność jego była jawną.
36. Dwaj młodzi panowie weszli tam z nim razem[425] i jeden z nich rzekł do niego: Śniło mi się, żem w rękach moich ściskał winogrono, a drugi mówił: a mnie, żem na głowie nosił chleb, do którego ptaki przylatywały i dziobały; ty, który jesteś sprawiedliwy, wytłumacz nam sny nasze[426].
37. Wytłumaczę je wam, rzekł Józef, wprzód nim wam przyniosą pokarm, Bóg o tem mnie objaśnił, ponieważ odstąpiłem strony tych, którzy nie wierzą w Boga i w życie przyszłe.
38. Ja wyznaję wiarę ojców moich: Abrahama, Izaaka i Jakóba, zabronione nam jest oddawać cześć bałwanom; jest to łaska Boga, który dobrodziejstwy obsypuje ludzi, ale większa część z nich nie oddaje za to wdzięczności.
39. Towarzysze nieszczęścia mego, czyż bałwany przeniesione mają być nad jedynego Boga, którego moc cały świat ogarnia?
40. Bogowie wasi, są to tylko fałszywe nazwiska, któreście wy sami powymyślali, albo od ojców waszych przejęli, oni nie mają żadnéj mocy, bo jeden Bóg tylko ma moc rządzenia światem i ludźmi. On rozkazał, iżby nikogo prócz niego nie czczono; oto jest prawdziwa wiara, lecz większa część ludzi nie zna jéj.
41. Towarzysze nieszczęścia mego! jeden z was zostanie podczaszym swojego króla; drugi, będzie powieszony, a ptaki, będą się karmić jego ciałem; oto macie tłumaczenie o które mnie prosiliście.
42. Rzekł do tego, któremu przepowiadał ujście kary: Pamiętaj o mnie, wstaw się do twego Pana; ale szatan zatarł w jego pamięci Józefa, i ten wiele lat przesiedział w więzieniu[427].
43. Król rzekł pewnego dnia do swoich dworzan[428]: Widziałem we śnie siedm krów chudych, które pożarły siedm krów tłustych; potem widziałem, siedm kłosów zielonych, po których nastąpiło siedm kłosów suchych; wytłumaczcie mi te sny, jeżeli macie taką naukę.
44. Panie! odpowiedzieli mu oni, to jest mieszanina sennych marzeń[429], a my snów tłumaczyć nie umiemy.
45. Natenczas podczaszy przypomniawszy Józefa, rzekł do króla: pozwól mi odejść, a ja przyniosę tłumaczenie.
46. O! ty co się nie mylisz, rzekł do Józefa, wytłumacz co znaczy siedm krów chudych, zjadających siedm krów tłustych; i siedm kłosów suchych, następujących po siedmiu zielonych, a to żebym uwiadomił tych którzy mnie za tem przysłali.
47. Będziecie siać zboże, odpowiedział Józef, ciągle przez lat siedm, ale zboże zżęte, oprócz koniecznéj potrzeby zostanie w snopie[430].
48. Bo po tych siedmiu latach, nastąpi siedm lat zupełnego nieurodzaju, w których cały zrobiony zapas zostanie spożytym.
49. Przyjdzie potem rok, że mieszkańcy tego kraju będą mieli dużo deszczu i będą wyciskać winne grona i oliwki.
50. Niech przyprowadzą Józefa do mnie, powiedział król; posłaniec poszedł po niego, a Józef rzekł: Zapytaj króla jaki był zamiar niewiast, które sobie palce porznęły? Mój Bóg zna dokładnie ich złości.
51. Król zapytywał ich: Jak się wam udały wasze starania koło Józefa? Panie! odpowiedziały one, serce jego oparło się złemu; oddajmy hołd prawości, dodała żona Azisa (rządcy Egiptu) i ja chciałam uwieść młodość jego, lecz on jest niewinny zupełnie.
52. Niech pan mój dawny, rzekł Józef, przekona się, iż chociaż go nie było, nie zdradziłem go jednak. Bóg nie kieruje do dalszego celu spiskami złośliwych.
53. Nie sądźcie jednak, że byłem nieprzystępny grzechowi; krew człowieka[431] skłonną jest do złego. Ci tylko, których Bóg osypuje swemi dobrodziejstwy, mogą się ustrzedz błędu. Bóg jest litościwy i miłosierny.
54. Niech każą przyjść Józefowi, rzekł król, chcę go do siebie przywiązać; rozmówiwszy się z nim, powiedział do niego: Odtąd zostajesz przy mnie i posiadać będziesz moje zaufanie.
55. Józef mu odpowiedział: Panie! daj mi w zarządzenie plony zboża twojego królestwa, a ja potrafię one zachować.
56. Tak pomieściłem Józefa w Egipcie; on wybrał sobie pomieszkanie tam, gdzie mu się podobało. Ja wylewam łaski me na tych, którzy mi się podobają, i nie dopuszczam, by przepadła nagroda należąca się cnocie.
57. Nagroda daleko wspanialsza w życiu przyszłem, stanie się udziałem tych, którzy mają wiarę i bojaźń Bożą.
58. Gdy bracia Józefa przybyli po zboże do Egiptu, musieli mu przedstawiać się; on ich poznał, lecz od nich nie był poznany[432].
59. Dał im wszystko czego potrzebowali i rzekł do nich: przyprowadźcie do mnie brata, który pozostał przy ojcu, czyż nie widzicie jak wam ponapełniałem miary, i jako gości, dobrze przyjąłem.
60. Za powrotem waszym, jeżeli on nie będzie razem z wami, kupno zboża będzie wam wzbronionem, i wy nie dostąpicie do mnie więcéj.
61. Będziemy usilnie prosić o to ojca naszego i uczynimy to co nam zalecasz.
62. Józef rozkazał do worów włożyć ich pieniądze, które zapłacili za zboże, iżby za powrotem do domu, znaleźli je znowu.
63. Powróciwszy do swéj rodziny mówili do Jakóba: Kupowanie zboża na przyszłość zostało nam zabronionem, lecz poszlij z nami Benjamina, jeżeli chcesz aby nam powtórnie dano zboża; polegaj na nas względem jego bezpieczeństwa.
64. Mamże oddać go wam jako oddałem brata jego? Ale Bóg najlepszym jest stróżem, Jego miłosierdzie jest nieskończone.
65. Gdy otworzyli wory i znaleźli swe pieniądze, zawołali: Jakóbie! czegóż więcéj mamy żądać, oto pieniądze i zboże. On je nam oddał, my za nie znowu powtórnie zakupimy zboża dla naszéj rodziny; weźmiemy z sobą brata, i tym sposobem przywieziemy jeden więcéj ładunek wielbłąda. Łaska ta nie wiele znaczy[433].
66. Nie pozwolę mu jechać z wami, aż póki nie przysięgniecie przed Bogiem iż mi go przyprowadzicie, jeżeli nie zajdą nieprzezwyciężone przeszkody; gdy go zapewnili, on zawołał: Niebo jest świadkiem waszéj przysięgi.
67. Synowie moi! dodał on, nie wchodźcie razem wszyscy do miasta, wchodźcie do niego różnemi bramami; ostrożność tę uczyni wam Bóg użyteczną, on posiada mądrość, w nim położyłem całą moją ufność, bo tylko od Niego, wierny powinien oczekiwać pomocy.
68. Weszli do miasta według przykazania ojca; i innego pożytku prócz dogodzenia jego chęciom nie odnieśli. Jakób był obdarzony mądrością, rozum jego oświeciłem, kiedy większa część ludzi zaślepiona jest niewiadomością.
69. Gdy przybyli i stawili się przed Józefem, ten zawołał do siebie Benjamina[434], i rzekł do niego: Ja jestem bratem twoim, nie smuć się z tego co mi się wydarzyło.
70. Gdy dano im, czego potrzebowali, kazał włożyć do woru Benjamina czarę, i gdy oni ztamtąd powracali, dworzanie zawołali na nich: Cudzoziemcy! pomiędzy wami znajdują się złodzieje.
71. Zwróciwszy się synowie Jakóba, zawołali: Czego szukacie czego od nas chcecie?
72. Szukamy czary królewskiej, kto ją wyjawi dostanie tyle zboża, ile wielbłąd jeden ponieść może, ręczymy za dotrzymanie téj obietnicy.
73. W Imie Boga! wiecie, że my nie przybyliśmy złe wam wyrządzać, i że nas o złodziejstwo nigdy nie skarżono.
74. A jaka kara, rzekli domownicy, powinna być wymierzona temu, kto okaże się winnym? Jeżeli tak utrzymujecie.
75. Niech ten, kto skradł czarę, odpowiedzieli, zostanie wam za nią oddany; tak występki karzemy[435].
76. Poczęto przetrząsać wory braci Benjamina, a potem jego, w tym znaleziono czarę. Podstęp ten podałem Józefowi, on nie mógł podług prawa królewskiego uczynić brata niewolnikiem, bo Bóg nie dozwalał mu przeciw prawu działać; Ja podwyższam tego który mi się podoba, lecz nad wszystkiemi mądrościami jest ten, który posiada mądrość najwyższą.
77. Jeżeli Benjamin popełnił złodziejstwo, rzekli oni, brat jego popełnił je jeszcze pierwéj[436]. Józef ukrył w głębi serca prawdę i nie dał się poznać, a w sercu pomyślał: więcéj warci jesteście pożałowania niż my dwaj, Bóg wie i rozumie, co wy opowiadacie.
78. Panie! dodali oni, ojciec jego bardzo jest stary; weź lepiej jednego z nas na miejsce Benjamina, wiemy bowiem, iż jesteś dobroczynny.
79. Niech mnie Bóg broni, odpowiedział Józef, żebym kogo innego, w miejsce winnego zatrzymywał, stałbym się sam niesprawiedliwym.
80. Nie mogąc go obronić odeszli, i złożyli między sobą radę. Czyż zapomnieliście, rzekł starszy, cośmy w obliczu nieba przysięgli Jakóbowi; ja nie wyjdę z Egiptu, aż mi Jakób nie dozwoli powrócić, albo Bóg, nie objawi woli swéj; On jest najsprawiedliwszy z sędziów.
81. Wracajcie do ojca waszego, i powiedzcie mu, syn twój popełnił kradzież, świadczymy o tem cośmy widzieli; nie mogliśmy dopełnić zobowiązania w tem, co nie mogło być przewidzianem.
82. Pytaj miast przez które jechaliśmy, i kupców którzy z nami jechali, oni powiedzą, że prawdę mówimy.
83. Wy to wynaleźliście to kłamstwo rzekł im Jakób; ale cierpliwość jest jedynem lekarstwem w moich nieszczęściach; może Bóg jedyny powróci mi wszystkie dzieci moje, On jest rozumny i mądry.
84. Odwrócił się od nich, wołając: Józefie! przedmiocie smutków moich! Blada boleść rozlała się po jego oczach, wzrok utracił, a serce jego napełniło się goryczą.
85. W Imie Boga! odpowiedzieli mu jego synowie, czyż do końca dni twoich nie przestaniesz nam mówić o Józefie?
86. Bogu powierzyłem boleści moje, On mi dał wiadomości, których wy nie macie.
87. Dzieci moje! idźcie dowiedzieć się o Józefie i bracie jego, nie rozpaczajcie o miłosierdziu Boskiem, tylko niewierni o niem powątpiewają.
88. Oni wrócili się do Józefa, i rzekli do Niego: Panie! nieszczęście spadło na nas i na rodzinę naszą, przychodzimy do ciebie z niewieloma pieniędzmi, napełnij nam nasze miary, okaż nam swoją dobroczynność. Bóg nagradza tych, którzy dobrze czynią.
89. Czyż zapomnieliście, odpowiedział on, coście zrobili Józefowi i bratu jego, gdyście w obłąkaniu byli.
90. Tyż to jesteś Józef? zawołali[437]. Tak, ja jestem Józef, odpowiedział, to mój brat; Bóg na was obrócił miłosierne oko, kto się boi Pana i trwa w cierpliwości, doświadczy iż On cnoty bez nagrody nie zostawi.
91. Pan, rzekli do niego, wywyższył cię nad nas, ponieważ zgrzeszyliśmy.
92. Nie lękajcie się, żadnych wyrzutów wam czynić nie będę, dodał Józef, Bóg wam przebaczy, dobroć Jego nieskończona.
93. Idźcie i zanieście tę tunikę ojcowi mojemu, potrzyjcie nią oczy jego, a odzyszcze wzrok[438], potem przyprowadźcie mi całą moją rodzinę.
94. Gdy karawana z Egiptu wyszła, Jakób rzekł do otaczających go, słyszę zapach Józefa, czuję go; nie myślcie jednak, abym nie był przy zdrowych zmysłach.
95. Jesteś jeszcze, odpowiedzieli mu, w twojem dawnem uprzedzeniu.
96. Skoro przybyli z szczęśliwą nowiną, potarli tuniką oczy starca, i odzyskał wzrok.
97. Czyż nie dałem znać o tem naprzód, rzekł do otaczających, Bóg mi objawił, wy o tem nie wiedzieliście.
98. Proś u Boga przebaczenia dla nas, powiedzieli synowie, zgrzeszyliśmy.
99. Będę prosił za wami Boga, On jest pobłażający i miłosierny.
100. Gdy rodzina Józefa przybyła, on wyszedł przyjąć ojca i matkę swoję, i rzekł do nich, wnijdźcie do Egiptu, oby niebo sprawiło, żebyście tu spokojnie życie wasze przepędzali[439].
101. Posadził potem ojca swojego i matkę na tronie, i wszyscy im pokłonili się; oto rzekł, tłumaczenie widzenia mojego, ono mnie uwolniło z więzienia i osypało łaskami swojemi; potem, jak szatan zasiał między mną i braćmi mymi niezgodę, ono ich wywiodło z pustyni, aby tu przyprowadzić; łatwo jest Bogu przyprowadzić do skutku swoje zamiary, On jest rozumny i mądry.
102. Panie! Ty mi nadałeś moc, i nauczyłeś tłumaczenia snów; Stworzycielu nieba i ziemi! w tem i przyszłem życiu Ty jesteś mojem wsparciem, spraw żebym wytrwał w wierze mojéj, i pomieść mnie między sprawiedliwymi.
103. Objawiłem ci tę historję, ona jest wyjętą z księgi tajemnic. Ty nie byłeś z nimi, kiedy oni spiknęli się na zgubę brata swojego i zasadzki na niego czynili; większa część ludzi jednak, mimo twoich starań, nie wierzy temu.
104. Strzeż się od nich za Koran nagrody wymagać: On został zesłany z nieba, iżby ludzie spełniali swe powinności.
105. Niebo i ziemia okazują im niezliczoną ilość dziwów; oni przechodzą, i nie chcą na nie oczu otworzyć.
106. Niektórzy, nie chcą inaczéj wierzyć w Boga, tylko mieszając cześć Jemu należną z czcią bałwanom.
107. Mogąż oni wierzyć, że kara nieba nie spadnie na nich; a godzina ostatnia, nie wybije dla nich wprzódy, nim się będą mogli nad temi prawdami zastanowić.
108. Mów: Oto nauka moja; powołuję ludzi do Boga, okazuję prawdę tym którzy idą ze mną, i oddaję dzięki Najwyższemu, że nie jestem bałwochwalcą.
109. Przed tobą, posyłałem ludzi natchnionych z miast wybranych. Czyż bałwochwalcy podróżując po różnych krajach, nie widzieli jaki był los tych, którzy ich poprzedzili. Życie przyszłe jest najlepsze, a ci którzy boją się Pana, wybrali je, czyż nie rozumiecie?
110. Gdy słudzy wiary stracili już nadzieję, a ludzie ich poczytali za kłamców, doświadczyli skutków mojéj opieki; wybrani moi zostali wybawieni, lecz to nie potrafiło odwrócić mojéj kary od bezbożnych.
111. Historja Proroków pełną jest przykładów, które powinny być przestrogą ludziom rozsądnym; księga ta nie jest wynalezioną bajką dla zabawy; ona potwierdza księgi które ją poprzedziły, ona wyjaśnia wszystkie rzeczy, ona jest świadkiem i łaską dla wiernych.
1. A. L. M. R. Te są znaki Koranu; nauka, którą z nieba przyjąłeś, jest prawdziwa; tymczasem większa część ludzi, nie wierzy w nią.
2. Bóg zawiesił niebiosa bez widocznych kolumn i osiadł na tronie swoim; On rozkazał słońcu i księżycowi, aby odbywały bieg swój; wszystkie ciała niebieskie przebiegają drogi, które im wykreślił, On rządzi światem, On wam okazuje dziwy niezliczone, abyście wierzyli w zmartwychwstanie i dzień ostateczny.
3. On to rozciągnął ziemię, wzniósł góry, potworzył rzeki, On wam dał niezliczone owoce, On stworzył mężczyznę i niewiastę, On sprawuje, iż dzień po nocy następuje. Cuda te są dostatecznemi dowodami dla myślących i wierzących.
4. Ziemia za każdym krokiem wystawia nowy widok: tu ogrody, ozdobione winogronami i jarzynami, tam rosną palmy w jednym krzaku i zosobna; wszystkie owoce jednaką wodą zraszane, różnią się jednak w dobroci; tak okazuję dowody potęgi mojéj tym którzy rozumieją.
5. Jeżeli w twem niedowiarstwie zadziwiasz się tem wszystkiem, jakież byłoby twoje podziwienie, gdyby one mówić zaczęły. Czy to być może, iż proch ciała naszego stanie się na nowo istotą żyjącą.
6. Oni nie wierzą w Boga, szyje ich będą obciążone łańcuchami, i na wieki staną się pastwą płomieni.
7. Oni więcéj będą pobudzać do przyśpieszenia Jego kar, niżeli dobrodziejstw; podobne przykłady zdarzały się przed nimi, ale jeżeli Bóg pobłażający jest dla występnych, jest razem straszny w swem karaniu.
8. Czy jaki znak Boży, pytają niewierni, odróżnia Proroka od innych? Twoim obowiązkiem jest przepowiadanie wiary; każdy naród miał swego przewodnika.
9. Wiadomem jest Bogu, co niewiasta nosi w swem łonie, jaki powinien być czas przebywania w jéj łonie niemowlęcia, i ile ma się narodzić, wszystko dzieje się z Jego wiadomością.
10. Wszystkie tajemnice odkryte są dla Jego oczu, On jest Największy i Najwyższy.
11. Czy kto rozmawia w skrytości, czy jawnie; czy się okrywa ciemnościami nocy, czy czyni wśród dnia białego, wszystko zarówno jest Jemu wiadomem.
12. Każdemu człowiekowi towarzyszą Aniołowie, którzy się ciągle zmieniają. Bóg przeznaczył ich aby strzegli jego bezpieczeństwa, Bóg tylko wtenczas odejmuje swą łaskę, kiedy człowiek staje się przewrotnym; gdy On zechce ukarać, nic nie będzie mogło mocy Jego wstrzymać, bo nie ma ratunku przed Jego potęgą.
13. Z Jego to rozkazu błyskawice błyskają, pioruny biją, przed waszemi oczami, by natchnąć was czcią i bojaźnią, On wznosi obłoki napełnione deszczem.
14. Grzmoty głoszą Jego chwałę[441]; Aniołowie drżą w Jego obecności. On ciska pioruny w oznaczone ofiary; ludzie rozprawiają o Bogu[442], a On jest mocny i potężny.
15. On jest przedmiotem czci prawdziwéj, ci którzy innych wyznawają Bogów, nie będą wysłuchani. Podobni są wędrownikowi, który spragniony wyciąga ręce do wody, któréj nie może dostać; modły niewiernych giną w ciemności błędu[443].
16. Wszystko co jest na niebie i ziemi, oddaje Wszechmocnemu dobrowolny lub przymuszony hołd. Cienie wieczorne i poranne, cześć Mu oddają.
17. Gdy pytać będą, kto jest Największym Panem nieba i ziemi, odpowiedz: Bóg nim jest; czyż zapomnicie o Nim, a szukać będziecie niedołężnych opiekunów, którzy ani sobie, ani nikomu szkodzić ani pomódz nie mogą? Czyż ślepych porównywać będziecie z widzącym, a ciemność z światłem? Bóstwa wasze zmyślone, czyż utworzyły istoty podobne Boskim? Powiedz im: Świat cały jest Jego dziełem; On jest jedynym Bogiem, wszystko poddanem jest Jego woli.
18. On spuszcza deszcz z nieba, a potoki płynące unoszą w swych korytach, lub na powierzchni płynącą pianę. Taką jest także piana kruszcu, który człowiek dla swego użytku w piecach przetapia. Tak Bóg wystawia naukę, z prawdy i nicości. Piana wkrótce zginie, a co jest użytecznem pozostanie; tak Bóg podaje swoje przypowieści. Poddani woli Jego osiągną najwyższe dobro; lecz nieposłuszni, chociażby posiadali skarby większe od tych jakie w sobie ziemia zawiera, nie będą mogli wykupić się od mąk im przeznaczonych. Piekło będzie ich mieszkaniem, na łożu boleści zostaną złożeni.
19. Ten, który wie iż Bóg zesłał tobie z nieba prawdę, czyż podobny będzie ślepemu? Mądry otworzy swe oczy.
20. Ci którzy są powolni przykazaniom Boskim, nie gwałcą Jego przymierza.
21. Ci którzy jednoczą to, co mu się podobało, aby było zjednoczonem; którzy boją się Boga, i rachunku który Mu zdadzą.
22. Ci których nadzieja oglądania Boga, czyni stałemi w przeciwnościach, dają na jałmużnę część dóbr które im udzieliłem, i którzy grzechy swe gładzą dobremi uczynkami; w raju mieszkać będą.
23. Oni będą wprowadzeni do ogrodów Edenu; ojcowie, żony i dzieci ich, jeśli byli sprawiedliwi, toż samo osiągną. Tam ich nawiedzą Aniołowie, którzy przez wszystkie podwoje wchodzić będą.
24. Pokój niech będzie z wami, rzekną do nich; wyście byli cierpliwi, cieszcie się z szczęścia, na które zasłużyliście waszą wytrwałością.
25. Ci, którzy gwałcą wyroki Boskie; którzy rozdzielają, co On zjednoczył; którzy rozsiewają na ziemi zepsucie; pogrążeni zostaną w piekle, i przekleństwem okryci będą.
26. Bóg powiększa lub umniejsza swych względów, podług swéj woli. Niewierni oddają się rozkoszom życia tego, lecz jakże one są nikczemne, w porównaniu z wieczną szczęśliwością.
27. Poselstwo jego, mówią niewierni, jestże poprzedzone jakim znakiem niebieskim? Bóg kogo zechce zaślepi, a oświeca tych, którzy się upamiętają.
28. Myśl o Bogu sprawi pokój w duszach wiernych. Czyż pamięć nie jest pokojem dla serca? Wierni, którzy czynili dobrze, osiągną błogosławieństwo.
29. Posłałem ciebie do ludu, abyś go nauczył objawień moich; lecz oni nie chcą wierzyć w miłosiernego bez granic[444]. Mów do nich: On jest moim Panem, nie ma Boga prócz Niego, ufność moją w Jego dobroci pokładam, stanę przed sądem Jego.
30. Gdyby Koran poruszył góry, gdyby ziemię na dwoje przedzielił[445], i sprawił żeby umarli mówili, oniby nie uwierzyli; lecz Bóg jest sędzią uczynków. Czyż wierni nie wiedzą[446], że On może podług swéj woli oświecić ziemię.
31. Nieszczęście idzie w ślad za niewiernymi, bo oni występni. Nieprzestanie ono trzymać miast ich w oblężeniu, póki się obietnice niebios nie wykonają; obietnice te są nieomylne.
32. Przed tobą posłańcy moi byli przedmiotem pośmiewiska, lecz skoro dopuścili usnąć niewiernym na łonie rozkoszy, ukarałem ich, i jakież były moje kary?
33. Czyliż ten, co uważa bacznie wszystkie czynności ludzkie, równy temu który o nich nic nie wie[447]? Oni poczynili równych Bogu. Mów im: pokażcie wasze Bóstwa. Czyż wy możecie nauczyć w czem Boga? Czegóżby On nie umiał? Albo imiona które potworzyliście, czyż nie są próżnym tylko dźwiękiem? Oni się skalali swą bezbożnością i porzucili drogę zbawienia, ponieważ ci których Bóg pomięszał, postępują bez przewodnika.
34. Zostali już ukarani na tym świecie i kary ich straszliwsze jeszcze będą na tamtym; oni nie znajdą pomocnika przeciw Bogu.
35. Ogrody rozkoszne, skraplane rzekami; ogrody, gdzie się znajdować będą, nigdy niewyczerpane owoce i cienie zawsze zielone: będą nagrodą pobożności.
36. Ci którzy przyjęli pismo, ucieszą się z prawd które tobie objawione zostaną. Inni, którym je przekładano, ich część odrzucali. Mów do nich: Bóg mi przykazał czcić Go, i niedawać Mu równego; wzywam Jego Imienia i do Niego powrócę.
37. Dałem ci Koran w języku Arabskim, przy umiejętności jaką cię niebo obdarzyło, będziesz go im wykładał; ale jeżeli pójdziesz za ich żądaniami, gdzież znajdziesz obronę, przed mszczącym się Bogiem?
38. Inni Prorocy poprzedzili ciebie, dałem im żony i potomstwa[448]; i oni także bez pomocy Boskiéj, nie mogli czynić cudów, każdy czas ma swoją księgę oznaczoną.
39. On niszczy i utrzymuje co Mu się podoba; pierwsza księga w Jego jest ręku[449].
40. Czy ujrzysz spełnienie części moich pogróżek, czy pierwéj powołam cię, urzędowanie twoje ogranicza się na opowiadaniu; do mnie należy staranie o sądzie.
41. Czyż nie wiedzą, żeśmy zaszli w ich kraj, i ścieśnili jego granice[450]. Bóg sądzi, a wyroki Jego są nieodwołalne. On jest prędkim w swoich czynnościach.
42. Ojcowie ich byli oszuści, ale Bóg nie może być oszukanym, On zna zasługi każdego. Zobaczą niewierni, czy kto z nich zostanie mieszkańcem raju.
43. Niewierni przeczyć będą prawdzie twojego posłania. Odpowiedz im: Świadectwo Boga i tych którzy posiadają pisma i w nie wierzą, dostatecznym są dla mnie dowodem.
1. A. L. R. Zesłałem tobie tę księgę, dla wyprowadzenia ludzi z ciemności; oświecanie ich i prowadzenie drogą wybraną i chwalebną do ciebie należy.
2. Panowanie nad niebem i ziemią należy do Najwyższego. Biada niewiernym, oni staną się pastwą męczarni.
3. Ci, którzy rozkosze tego świata przenoszą nad życie doczesne; którzy bliźnich swoich odprowadzają od wiary świętéj, i którzy starają się skazić jéj czystość, pogrążeni są w zaślepieniu.
4. Wszyscy moi posłańcy mówili językiem swych narodów, przepowiadali iżby ich rozumiano. Bóg zaślepia lub prowadzi każdego według swego upodobania; On jest potężny i mądry.
5. Dałem Mojżeszowi moc czynienia cudów, aby lud swój prowadził z ciemności do światła, i przypomniał dni Boskie[451]. Było to dostatecznym znakiem dla tego, kto ma cierpliwość, i wierząc składa dzięki Bogu.
6. Pamiętajcie na dobrodziejstwa Pańskie, mówił Mojżesz do Izraelitów, On was uwolnił od uciskającéj was rodziny Faraona, która wyniszczyła wasze dzieci płci męzkiéj, oszczędzając tylko córki; wasze wyswobodzenie jest dostatecznym dowodem dobroci Boskiej.
7. Bóg wam obiecał, iż pomnożenie łask Jego będzie dowodem i nagrodą wdzięczności waszéj; a srogie kary będą zemstą za waszą niewdzięczność.
8. Jeżelibyście zostali niewiernymi, powiedział Mojżesz, i choćby cała ziemia stała się bezbożną, Bóg dla tego będzie przemożny i otoczony chwałą.
9. Czyż nie wiecie o historji narodów: Noego, Aada, Temuda, które was poprzedziły.
10. Historja ich potomków, Bogu samemu wiadomą jest tylko; ludy te miały Proroków, którzy im opowiadali prawdę; lecz oni niedowiarstwu oddani, kładli ręce na ustach[452] swoich, wołając: My poselstwa waszego nie przyjmujemy, i o nauce waszéj powątpiewamy.
11. Możecież powątpiewać o Bogu, dowodzili moi posłańcy? On jest stworzycielem nieba i ziemi, On was wzywa aby wam przebaczyć[453], On was słucha do czasu oznaczonego.
12. Wy jesteście tacy ludzie jak i my, odpowiedziano im; jeśli chcecie, abyśmy opuścili wiarę naszych ojców, pokażcie nam cuda.
13. My jesteśmy tacy ludzie jak i wy, lecz Bóg daje łaski, podług upodobania swojego.
14. My bez Jego zezwolenia nie możemy czynić cudów. Niech wierni w nim położą swoją ufność.
15. Czyż możemy Mu nieufać? On nam pokazał drogę po któréj postępować mamy; my cierpliwie znosić będziemy prześladowania niewiernych; ci, którzy chcą obrony, niech jéj od Boga żądają.
16. My was wypędzimy z naszych krajów, odpowiedzieli bałwochwalcy, albo przyjmijcie wiarę naszą. Bóg wówczas powiedział do Proroków: Wyniszczcie niewiernych.
17. Wy po nich mieszkać będziecie na ich ziemi; tę łaskę wyświadczę tym, którzy się pogróżek i przykazań Boskich lękają[454].
18. Prorocy podnieśli głos swój do Nieba, a pyszni niewierni byli zniszczeni.
19. Piekło ich pochłonie[455], tam zgniła woda będzie dla nich napojem[456].
20. Oni ją po kropli połykać będą, a i tak przepływ dla niéj trudnym będzie; śmierć będzie się im ze wszech stron ukazywała, a jednak nigdy nie umrą, ciągle męczarnie będą im nieodstępne.
21. Uczynki niewiernych podobne są do prochu, który od wiatru gwałtownego, w jednym dniu rozprasza się; oni nie odniosą ze swych czynności żadnych korzyści, i to będzie dopełnieniem zbłąkania z prawdziwéj drogi.
22. Czyż nie widzicie, że Bóg podług swéj sprawiedliwości[457] utworzył niebo i ziemię; On może podług swego upodobania zniszczyć was, i inne istoty postawić na waszem miejscu.
23. To jest łatwem dla Jego potęgi.
24. Wszyscy ludzie staną przed nim. Bałwochwalcy mówić będą do swych naczelników: myśmy szli za wami, czyż nie ułagodzicie naszych męczarni?
25. Naczelnicy odpowiedzą: Gdyby nas Bóg oświecił, mybyśmy byli prowadzili was drogą prawą. Szemrania i cierpliwość, zarówno są nieużyteczne w naszem nieszczęściu, nie ma dla nas nadziei.
26. Gdy wyrok zostanie ogłoszony, szatan im powie: Obietnice Boże były sprawiedliwe, moje zaś zwodnicze; lecz ja was nie przymuszałem, iżbyście w nie wierzyli.
27. Powiedzieliście, żem ja was pobudzał; lecz nie mnie, ale sami sobie, czyńcie wymówki, bo ja nie mogłem dać wam pomocy, ani jéj od was spodziewać się. Gdyście mnie porównywali z Najwyższym, jam siebie nie sądził być Jemu równym; męki okropne zgotowane są bezbożnym.
28. Wierni cnotliwi wnijdą do ogrodów gdzie rzeki płyną; oni tam wiecznie zostawać będą z dopuszczenia Bożego. Tam pozdrawiać ich będą w te słowa: Pokój niech będzie z wami.
29. Czyż nie wiecie, z czem Bóg porównywa słowo wiary? Oto z drzewem zbawienném, głęboko wkorzenioném, a gałęzie wznoszącém pod Jego niebiosa.
30. Ono w każdéj porze rodzi owoce. Pan dla nauki ludzi, przemawia do nich w przenośniach.
31. On porównywa naukę niewiernych do złego drzewa, którego gałęzie są okryte pleśnią, a które nie ma trwałości.
32. Bóg umocni wiernych, w tem i przyszłem życiu, słowami nieodmiennemi[458]; On pomiesza złośliwych, bo czyni to co Mu się podoba.
33. Czyż nie widzisz, że pogardzający łaskami Nieba stali się niewdzięcznemi[459], i lud swój do zguby przyprowadzili.
34. Oni do żarów piekielnych, mieszkania nieszczęśliwych, wrzuceni będą.
35. Bałwochwalcy przyznają równych Bogu; aby ludzi sprowadzić z drogi zbawienia; upajajcie się rozkoszami ziemskiemi, piekło będzie waszem mieszkaniem.
36. Mów do wiernych sług moich: Odprawiajcie modlitwy, czy to jawnie, czy w ukryciu; dawajcie jałmużny z dostatków których wam udzieliłem; aż do dnia onego kiedy już nic nabyć nie będzie można i gdzie związki przyjaźni zerwane zostaną[460].
37. Bóg, stworzył z niczego niebo i ziemię; On daje deszcz, dla wzrostu różnych owoców, aby wam służyły za pokarm; na Jego rozkaz okręt przebiega fale; On na wasz pożytek oddał rzeki, rozkazał słońcu i księżycowi aby obficie udzielały światła; ustanowił dzień i noc, aby zadosyć czyniły potrzebom naszym; On nam dał wszystkie dostatki, o jakie tylko prosiliśmy nieba. Dobrodziejstwa Jego są nieskończone, o! jakże człowiek niesprawiedliwym jest, będąc tak niewdzięcznym.
38. Abraham wzniósł do Boga taką modlitwę: Boże! opiekuj się tą krainą, zachowaj mnie i moją rodzinę od czci bałwanów.
39. One połowę ziemi okryły ciemnością. Kto za mną pójdzie będzie twoim czcicielem, a kto mnie odstąpi będzie przeklętym. Panie! Ty jesteś miłosiernym i pobłażającym.
40. Panie! umieściłem połowę rodziny mojéj na równinie nie płodnéj[461], blizko Tego świętego mieszkania, spraw aby wypełniali modlitwę, nakłoń na ich stronę serca ludzkie, miéj staranie o ich utrzymaniu, iżby Tobie składali winne podziękowanie.
41. Ty wiesz, co człowiek ukrywa w sobie, jak i to z czem się nie tai, wszystko co jest na niebie i ziemi, odkryte jest oczom Twoim. Chwała Bogu, który mię w méj starości obdarzył synami Izmaelem i Izaakiem, On przyjmuje śluby śmiertelnych.
42. Daj Panie! abym odprawiał modlitwę, dozwól aby potomstwo moje, wiernie zachowywało się. Przebacz mi! przebacz rodzicom moim! i wiernym przebacz! w dzień Sądu ostatecznego!
43. Nie wierzcie! aby Bóg miał zapomnieć o sprawach złośliwych; On odkłada karę aż do dnia ostatecznego, wówczas oni wznosić będą swe głosy do nieba.
44. Oni się będą spierać i głowy swe podnosić; oczy ich będą nieruchome, a serca przejęte strachem. Przepowiadaj ziemi dzień zemsty.
45. Panie! zawołają niewierni, wstrzymaj swe kary cokolwiek.
46. Będziemy słów Twoich słuchać i posłuszeństwo zachowamy Twoim posłańcom. Odpowiedz im: Nie przysięgajcie, że się nigdy nie odmienicie.
47. Wy mieszkacie pośród przewrotnych, byliście świadkami jakem się z nimi obchodził, słyszeliście moje przepowiednie. Oni nie poprzestaną swoich zasadzek, lecz Bóg może zniszczyć ich wybiegi, chociażby byli tak mocni, żeby mogli przenosić góry.
48. Nie myślcie aby Bóg nie dotrzymał swéj obietnicy danéj apostołom; On jest potężny, a zemsta jest w Jego ręku.
49. W dniu onym, niebo i ziemia będą odmienione[462]. Rodzaj ludzki spieszyć się będzie przed sąd Boga jedynego, zwycięzcy.
50. W dniu onym ujrzycie przewrotnych obciążonych łańcuchami.
51. Bóg odda każdemu, podług jego uczynków. On jest dokładnym w swych sądach.
52. Prawdy te ogłaszam ludziom, iżby im służyły za przestrogę; i żeby wiedzieli iż tylko jeden jest Bóg. Wy co macie serca, zachowajcie to w pamięci.
1. A. L. R. Takie są znaki księgi nauczającéj prawdy.
2. Przyjdzie dzień, w którym niewierni żałować będą, iż nie mieli wiary[464].
3. Dozwól im używać rozkoszy życia i karmić się w swych sercach nadziejami[465], wkrótce zobaczą nagrody za swe uczynki.
4. Miasta które zniszczyłem, miały swój kres oznaczony[466].
5. Żaden naród nie może spóźnić ani przyśpieszyć chwili przeznaczonéj na jego upadek.
6. Oni mówili do Proroka: Ty który przyjąłeś Koran, jesteś szalonym[467].
7. Gdybyś nam prawdę przynosił, czyżbyś nie przyszedł w poczcie aniołów.
8. Aniołowie, wtenczas tylko przyjdą, gdy będzie potrzeba[468]; lecz wtenczas bezbożni nie będą już słuchani.
9. Zesłaliśmy księgę przestróg[469], tobie polecono jéj zachowanie.
10. Posyłałem Proroków do sekt starożytnych.
11. Wszyscy oni na pośmiewisko wystawieni byli.
12. Tak, zatwardzone są serca niewiernych.
13. Nie wierzą oni, mimo przykładu ludów które ich poprzedziły.
14. Gdybyśmy otworzyli bramy nieba, a oni stanęli u wejścia,
15. Zawołaliby: uniesienie nasze oczy zaślepia; czyliż łudzeni jesteśmy.
16. Umieściłem na firmamencie znaki[470], któreby wejrzeniu rozkosz sprawiały.
17. Bronimy je, od czyhających na nie szatanów, pociskami naszemi przeszytych[471].
18. Jeżeli któren z nich ośmieli się dla podsłuchania dosięgnąć do nich, dotkną go płomienie[472].
19. Rozciągnąłem ziemię, i utwierdziłem góry; sprawiłem iż zakwitły na nich rozmaite rośliny, w dziwnym porządku.
20. Tam umieściłem wszystko, co wam na pokarm służyć może; i zwierzęta których karmić nie potrzebujecie[473].
21. Źródło wszech rzeczy jest w ręku Boga, szafuje on niemi z mądrą oszczędnością.
22. Posyła wiatry by żyzność rozniosły; z obłoków zsyła wodę by nasyciła pragnienie wasze, i użyzniła ziemię; na która wy nie macie schowania[474].
23. Rozdaje życie i śmierć, cały świat jest Jego dziedzictwem.
24. Wie o tych, którzy idą naprzód, jak i o tych, którzy zostają w tyle[475].
25. Bóg zgromadzi ich wszystkich przed siebie, On jest rozumny i mądry.
26. Stworzył człowieka, z czarnego błota i ziemi.
27. Przed nim utworzył duchy z czystego ognia.
28. Bóg rzekł do swych aniołów: Oto ukształcę człowieka z ziemnego błota.
29. Gdy mego dzieła dokończę i ożywię je tchnieniem mojem, dla uczczenia go, padnijcie przed nim.
30. Wszyscy aniołowie uczcili go.
31. Jeden tylko Eblis nie chciał być posłusznym Stwórcy.
32. Czemu nie czcisz człowieka, rzekł do niego Przedwieczny.
33. Mamże się kłaniać, odpowiedział Eblis, istocie utworzonéj z błota.
34. Wynijdź ztąd, rzekł Przedwieczny, będziesz odrzucony.
35. Przekleństwo moje ścigać cię będzie, aż do dnia sądnego.
36. Panie! odpowiedział Eblis, odłóż zemstę swoją do dnia zmartwychwstania.
37. Czekać będę, rzekł Bóg,
38. Do oznaczonego czasu.
39. Ponieważ mnie strąciłeś, odpowiedział duch buntowniczy, uprzyjemnię ludziom złe, i będę ich zwodził wszystkich[476].
40. Twoi tylko szczerzy słudzy będą ocaleni.
41. Bóg powiedział: jestem drogą zbawienia.
42. Nie będziesz miał władzy żadnéj nad moimi czcicielami; sami tylko niewierni będą tobie posłuszni.
43. Piekło jest im przyrzeczone.
44. Jest w niem bram siedm, przy każdéj miejsce dla nich wyznaczone[477].
45. Ogrody i fontanny będą udziałem tych, którzy boją się Pana.
46. Oni tam wnijdą w pokoju i bezpieczeństwie.
47. Ich sercom odejmę zazdrość, będą odpoczywać na rozkosznych łożach, i jedni dla drugich braterską mieć będą życzliwość.
48. Żadne trudy nie zbliżą się do miejsca rozkoszy; jéj posiadania nic im nie wydrze.
49. Opowiadaj sługom moim łaskawość i miłosierdzie moje.
50. Opowiadaj im i moje straszne kary.
51. Opowiedz historją gości Abrahama.
52. Gdy się zbliżyli i pozdrowili go[478], on jakąś bojaźń okazał po sobie.
53. Nie lękaj się rzekli mu, przychodzimy ci zwiastować syna obdarzonego mądrością.
54. Oznajmujecie mi, rzekł Abraham, iż będę w starości mojéj mieć dziecię; cóż mi dowiedzie waszego proroctwa?
55. Czyn, odpowiedzieli aniołowie, nie rozpaczaj.
56. I któż, zawołał Abraham, rozpaczać może o miłosierdziu Boskiem, chyba bezbożny.
57. Słudzy Najwyższego! jakie jest wasze poselstwo?
58. Przychodzimy karać przestępnych.
59. Zachowamy tylko rodzinę Lota.
60. Jego tylko żona, pochłonioną będzie w ogniu wiecznym.
61. Gdy aniołowie przybyli do domu Lota,
62. On im powiedział: Ja was nie znam.
63. Przychodzimy, odpowiedzieli mu, wywieść z wątpliwości twoich współziomków.
64. Jesteśmy prawdomówni, nie znaliśmy nigdy obłudy.
65. Wychodź téj nocy z twoją rodziną, postępuj za nią, niechaj nikt z was wtył nie obraca się, idźcie, gdzie wam zalecono.
66. Uwiadomiliśmy go o wyroku zapadłym na przestępnych, którzy przed świtem mieli być zniszczeni.
67. Mieszkańcy Sodomy, z radością przyszli do domu Lota.
68. Są to moi goście, powiedział człowiek sprawiedliwy, nie czyńcie im hańby.
69. Lękajcie się Boga, i nie rzucajcie na mnie hańby.
70. Czyżeśmy tobie nie zabronili gościnności? Odpowiedział lud.
71. Oto są moje córki, przestańcie na nich, powiedział Lot.
72. Na życie twoje Mahomecie, oni pozostali w swéj przestępnéj namiętności.
73. Ze wschodem słońca, głos anioła przywiódł na nich kary moje.
74. Zagrzebałem Sodomę w jej gruzach, a na mieszkańców spuściłem deszcz kamienny.
75. O to są znaki dla tych, którzy wiedzą.
76. Sodoma była położona przy wielkiéj drodze[479].
77. Ten przykład służy za przestrogę wiernym.
78. Mieszkańcy Madjanu[480] byli zepsuci.
79. Daliśmy im uczuć nasze kary; dwa te miasta służą ludziom za uderzający przykład.
80. Mieszkańcy Hedżry, oskarżyli posłańców moich o zwodnictwo.
81. Okazałem im cuda, a oni pozostali w swojem niedowiarstwie.
82. Na skałach budowali domy, i sądzili się być bezpiecznymi.
83. Głos anioła zniszczył ich o świcie.
84. Ich prace były im bezużyteczne.
85. Stworzyłem niebo i ziemię, i wszystko to co jest w przestrzeni która je rozdziela. Prawda przewodziła dziełu mojemu. Przyjdzie godzina! Ty Mahomecie! przebaczaj mocą moją.
86. Bóg jest stwórcą, jest mądry.
87. Przyniosłem ci siedm wierszy[481], które za modlitwę służyć mają[482], równie jak wielki Koran.
88. Nie zatrzymuj twego wzroku[483] nad dobrami, jakie na przewrotnych zlałem. Niechaj ich los nie wzbudza w tobie zazdrości; nad wiernymi rozciągnij twe skrzydła[484].
89. Powiedz im: Jestem prawdziwym waszym apostołem.
90. Ukarałem tych, którzy dzielili się dochodami[485].
91. Którzy rozdzielali Koran.
92. Na imię Boga, Mahomecie, będą musieli zdać ścisły rachunek.
93. Wszystkie ich uczynki będą ważone.
94. Ogłoś moje rozkazy, i uciekaj od bałwochwalców.
95. Opieka moja, dostateczna jest tobie, przeciw naśmiewającym się z wiary[486].
96. Ci którzy Bogu dają równego, zobaczą co ich czeka.
97. Wiem, że ich rozmowy martwią ciebie.
98. Ale głoś chwałę Boga, czcij Jego Najwyższy Majestat.
99. Służąc Mu aż do chwili, w któréj nadejdzie co ma nadejść[487].
1. Zbliża się pomsta niebieska, nie przyśpieszajcie jéj. Chwała Najwyższemu! przekleństwo bałwanom.
2. Na Jego głos aniołowie zstąpią w towarzystwie ducha; On, natchnie podług swéj woli swoje sługi; opowiadaj jedność Boga, śmiertelni! bójcie się Go.
3. On jest stworzycielem nieba i ziemi, dla prawdy[489] przeklęte niech będą bóstwa fałszywe.
4. On stworzył człowieka z kropli nasienia, a są ludzie którzy otwarcie przeczą mu mocy twórczéj[490].
5. On stworzył trzody, które wam ku odzieży służą, które was karmią, i wiele innych przynoszą korzyści.
6. Równie wam jest chwalebnem, przypędzać je do domu, jak i wyprowadzać na pastwiska[491].
7. One wam noszą ciężary którychbyście sami nie mogli podźwignąć. Bóg jest litościwy i miłosierny.
8. On z niczego wywiódł konie, muły i osły, które wam służą ku pożytkowi i zbytkom; oraz wiele innych zwierząt, których nie znacie.
9. Do niego to należy nauczać prawej drogi, z któréj tak wielu was zbacza; gdyby On chciał, całą ziemię oświeciłby.
10. On wam zsyła deszcz z nieba, ten wam gasi pragnienie i pomaga do wzrostu drzewom i roślinom, któremi trzody wasze pasą się.
11. On upładnia zarodki roślin; On oliwy, daktyle, rodzynki, i wszystkie inne owoce, utrzymuje; nie sąż to dostateczne znaki, dla tych którzy zastanawiają się.
12. Rzekł słowo, i na Jego rozkaz noc, dzień, słońce, księżyc i gwiazdy, ubiegały się, by służyć waszym potrzebom, jest to widoczny cud, dla tych którzy rozumieją.
13. On stworzył rozmaite kolory[492], jakie ziemia rozwija oczom waszym, wyraźny znak, dla tych co myślą.
14. On waszemu użytkowi poddał morze, w którego wnętrzach jest mięso[493], które wam służy za pokarm; w niem poławiacie ozdoby szat waszych. Patrz jak okręt rozbija fale, a żeglarz za dostatkiem goni; oddawaj Najwyższemu chwałę!
15. On wysokie góry umieścił na ziemi, aby się poruszały razem z wami[494], On rzekom bieg wyznaczył a wam drogi[495], któremi chodzić macie.
16. On na firmamencie gwiazdy osadził, w których człowiek czyta drogę którą postępować winien.
17. Miałżeby Stwórca być podobnym temu, który nic stworzyć nie może? Nie otworzycież oczu waszych?
18. Niepodobna wam policzyć Jego dobrodziejstwa, On jest łaskawy i miłosierny.
19. On wie co wy ukrywacie, a co wydajecie na jaw.
20. Urojone bóstwa, których używają niewierni, nic nie umieją stworzyć, one same przez Niego stworzone.
21. Pozbawione są życia i uczucia.
22. Nie widzą czasu, w którym same wskrzeszone będą.
23. Bóg prawdziwy, jest jedyny; ci którzy nie wierzą w życie przyszłe, mają bezbożność w sercu, i dumnie odrzucają prawdę.
24. Zna On ich tajemne myśli.
25. On dumnych nie lubi.
26. Zapytaj ich jaka jest księga z nieba zesłaną? Odpowiedzą, że jest utkaną z starożytnych bajek.
27. Cały ciężar swych zbrodni, na dzień sądu poniosą równie jak ciężar ślepych, których sami ślepi obłąkali[496]; pociągnięci zostaną w nieszczęsny pożar.
28. Ich przodkowie byli jak oni bezbożnymi[497], Bóg podkopał z gruntu ich budowę, jéj wierzch runął na nich, i kara spotkała ich ze strony, z któréj się nie spodziewali.
29. W dzień zmartwychwstania Pan okryje ich wstydem, gdy zapyta, gdzież są Bogi, które były celem waszych sporów? Ci którzy przyjęli naukę, zawołają: hańba i nieszczęścia spadną na bałwochwalców.
30. Gdy anioł śmierci uderza w bezbożnych, proszą o przebaczenie i wołają: myśmy nic nie uczynili złego. Jesteście występni, powie im anioł; Bóg wiedział o waszych zamiarach.
31. Pójdziecie do piekła, zamieszkacie na wieki straszne siedlisko dumnych.
32. Jakich łask doznaliście od nieba, zapytani będą sprawiedliwi. On nas osypał dobrodziejstwy na ziemi, odpowiedzą, ale życie wieczne, wiele innych przedstawia rozkoszy; szczęście, mieszka w przybytku cnotliwych.
33. Wprowadzeni do ogrodów Edenu, oblanych rzekami, będą mieli do sytości wszystkiego, czego tylko ich serce pożądać może. Tak Bóg nagradza pobożnych.
34. Aniołowie rzekną do sprawiedliwych, przeciąwszy pasmo ich dni: Pokój niech będzie z wami, wnijdźcie do raju, nagrody godnéj waszych uczynków.
35. Czyż niewierny czeka, nim się anioł śmierci zbliży do niego? Czyż on czeka, aż wyrok nieba będzie ogłoszonym? Takimi byli ich przodkowie. Bóg ich nie oszukał, oni sami siebie oszukiwali.
36. Odebrali karę za swoje zbrodnie, schwyciła ich zemsta, z któréj się najgrawali.
37. Gdyby Bóg chciał, mówili bałwochwalcy, my i nasi ojcowie, czcilibyśmy tylko Jego, a tego zabraniali, czego zakazuje. Tak mówili i ci, którzy ich poprzedzili. Posłańcy moi mają zlecenie opowiadać tylko prawdy.
38. Wszystkie ludy miały Proroków, którzy im zalecali cześć Boga, a zakazywali czci Taguta[498]; jedni otworzyli oczy na światło, drudzy pozostali w zaślepieniu. Przebiegnijcie ziemię, a zobaczycie jaki był koniec tych, którzy naszych apostołów o obłudę oskarżali.
39. Jeżeli gorliwość o ich zbawienie zapala cię, pamiętaj iż Bóg nie jest przewodnikiem tych których obłąkał, i że oni opiekunów mieć nie będą.
40. Oni przysięgli na Imie najwyższego, najstraszliwszą z przysiąg, że Bóg nie wskrzesi umarłych. Szaleni! czyż On może nie dotrzymać swych obietnic? Ale większa część z was, w niewiadomości zostaje.
41. On ich wskrzesi, dla objawienia prawd, którym zaprzeczali, i dla pokazania niewiernym, że byli kłamcami.
42. Gdy zechcę aby się rzecz jaka stała, wyrzeknę, stań się, i stanie się.
43. Tym którzy byli niesłusznie uciskani, którzy dla obrony wiary, rzucili własną ojczyznę, dam chwalebne mieszkanie na ziemi[499]. A daleko wspanialszą będzie nagroda życia przyszłego. O! gdyby o tem wiedzieli?
44. Nagroda tych, którzy wytrwale będą znosić przeciwności, a swą nadzieję położą w Bogu.
45. Wszyscy Prorocy którzy cię poprzedzili, byli tylko ludźmi, którym objawiłem moją wolę. Jeżeli o tem nie wiecie, pytajcie tych którzy przyjęli pisma.
46. Święte księgi były znamionami ich posłania. Tobie zesłałem Koran, abyś przypomniał ludziom nauki przez nich przyjęte, a to iżby je zachowali w pamięci.
47. Ci, którzy zastawili na ciebie zasadzki, czyż sądzą iż są bezpiecznymi? Czyż nie potrafiłby Bóg pod ich stopami otworzyć ziemię, i w chwili kiedyby się najmniej spodziewali, pogrążyć ich w przepaści?
48. Nie potrafiłżeby zachwycić ich w podróżach? Mogliżby oni choć na chwilę wstrzymać Jego zemstę?
49. Niepotrafiż ich ukarać stopniowym upadkiem[500]. Wszystko to jest w Jego mocy, ale On pobłażający i miłosierny.
50. Czyż nie widzą? że wszystkie ciała, stworzone od Boga, schylają swe cienie w prawo i w lewo, iżby Go czcić i upokarzać się przed Nim.
51. Ile tylko jest stworzeń na niebie i ziemi, wszystkie czczą Boga. Aniołowie czczą go i nie podnoszą się w pychę.
52. Oni się boją wzniesionego nad nimi Pana, i Jego wolę spełniają.
53. Nie czcijcie dwóch Bogów, mówi Pan, ja jestem jeden tylko, bójcie się mnie.
54. Bóg jest Panem nieba i ziemi, wieczna cześć Mu się należy; będziecież czcić kogo innego?
55. Wszystkie bogactwa których używacie, pochodzą od Niego; gdy was nieszczęście nawiedzi, do Niego to wznoście głosy błagające.
56. Zaledwo ulży wam w nędzy, już większa część z pomiędzy was niesie kadzidła Bogom fałszywym.
57. Moje łaski, niewdzięcznymi ich tylko czynią: ale wkrótce poznają kto jestem.
58. Część dostatków udzielonych im odemnie, oni nieznanym bóstwom poświęcają. Świadczę się Wszechmocnym, jako wy zdacie rachunek z waszych kłamstw.
59. Przypisują Najwyższemu córki[501], chwała jemu![502] a nie chcieliby mieć je sami.
60. Gdy się z nich który dowie o urodzeniu się córki, smutek zachmurza jego czoło.
61. Kryje się przed ludem z powodu téj smutnéj nowiny. Czyż powinien zachować to potomstwo, czy też je o śmierć przyprawić? Te ich mniemania niesąż świętokradzkie[503]?
62. Ci którzy nie wierzą w życie przyszłe, są źli ludzie, Bóg jest najwyższy, wszechmocny i mądry.
63. Gdyby człowieka w jego grzechu zabierał, nie zostawiłby stworzenia na ziemi. On odkłada swe kary do czasu oznaczonego, którego przeciągnąć, ani przyspieszyć na chwilę, nikt nie zdoła.
64. Oni przypisują to Bogu, czem sami pogardzają; mówią, że raj będzie dla nich nagrodą; ale mówią kłamliwie; w płomienie będą wrzuceni.
65. Przysięgam na Przedwiecznego, jako posyłałem Proroków przed tobą do narodów. Szatan okrywał im występki kwiatami, on na ziemi był ich opiekunem, i za to kary będą ich udziałem.
66. Posłałem tobie Koran, abyś objaśniał prawdy zaprzeczane w religji, abyś wiernych prowadził, i ogłaszał im łaski nieba.
67. Bóg zsyła deszcz z niebios, i nieurodzajna ziemia staje się żyzną; nie jestże to znak dla tych co rozumieją?
68. Zwierzęta dają wam przykłady, mogące was nauczać, ich mleko, utworzone w żołądku, między strawionym pokarmem i krwią staje się dla was zdrowym pokarmem[504].
69. Z owoców daktyla i winogrona nie robicież sobie upajających napojów[505], i zdrowego pokarmu? Są to oznaki dla tych, co pojmują.
70. Bóg natchnął pszczołę by sobie zbudowała dom na górach, w drzewach, lub mieszkała w domie, który dla niéj człowiek zbudował.
71. By się żywiła wszystkiemi owocami i wolno latała; ze swego łona wydaje ona płynną istotę rozmaitego koloru[506], a zawiera lekarstwo dla ludzi; widoczny to znak dla tych, którzy rozważają.
72. Bóg wam dał życie, On wam je odbierze; są między wami, którzy dożyją do zgrzybiałości[507], zapomną wszystkiego czego się nauczyli[508]. Bóg jest potężny i mądry.
73. On nie równo podzielił swe dary. Ci których bogactwami osypał, dzieląż je ze swymi niewolnikami[509]? Tak, aby ich równymi sobie uczynili. Będąż oni wypierać się dobrodziejstw Boskich?
74. On dał wam żony z waszéj krwi stworzone, za Jego sprawą macie z nich dzieci i dalsze potomstwo; Jego dobroć karmi was czystemi pokarmami. Będziecież jeszcze wierzyć w bałwany? Samąż tylko niewdzięcznością odpłacicie za Jego dobrodziejstwa?
75. Oni czczą bóstwa pozbawione wszelkiéj władzy; one wam nie zdołają otworzyć, ani niebieskich, ani ziemskich skarbów.
76. Nie bierzcie Boga na przedmiot porównań. Bóg wie wszystko a wy nic nie wiecie.
77. On wam stawia za przykład niewolnika bez żadnéj władzy[510], i człowieka wolnego pełnego darów Boskich, szafującego niemi skrycie i otwarcie. Dwaj ci ludzie, sąż między sobą równi? Chwała Najwyższemu! Wielka część ludzi żyje jeszcze w nie wiadomości.
78. On na podobieństwo stawia dwóch ludzi, z których jeden niemy od urodzenia i do niczego niezdatny, jest tylko ciężarem Panu swojemu, i nic mu się nieudaje; a drugi pilnuje się cnoty i postępuje drogą sprawiedliwości[511]. Czy ci dwaj ludzie podobni są do siebie?
79. Bóg zna tajemnice nieba i ziemi. Sąd całego świata[512] jedno skinienie trwać będzie, albo i rychlej przyjdzie, bo nic nie ogranicza mocy Boga.
80. Bóg was wywiódł z łona matek waszych, pozbawionych wszelkiego poznania. On dał wam: słuch, wzrok i serce, abyście mu byli wdzięcznymi.
81. Czyż nie widzą, jak się w powietrzu ptak wzbija? Bóg tylko jeden może jego lot wstrzymać; dla tych co mają wiarę, jest to dostatecznym znakiem.
82. Bóg dał wam na pomieszkania domy[513], i skóry zwierząt abyście z nich namioty robili, abyście je mogli z łatwością przenosić w podróży do rozpięcia w miejscach na spoczynek przeznaczonych; wełna trzód waszych, ich sierść i grzywy, służą wam ku pożytkowi i ozdobie.
83. On wam potworzył cienie i jaskinie w skałach; On wam dał odzież, jedną ku ochronie od upału[514], drugą do przyodziania się w boju; tak On dopełnia swych łask dla was, iżbyscie Islamizm przyjęli.
84. Jeżeli się oddalą od ciebie w twem poselstwie, na proroctwie poprzestaniesz.
85. Oni znają dobrodziejstwa nieba, i ich się wypierają; większa część jest niewiernych.
86. Przyjdzie dzień, że wezwę świadka, na oskarżenie każdego. Nie będę tam słuchał niewiernych[515], i przebaczenia dla nich nie będzie.
87. Ujrzą przygotowane dla siebie męczarnie, a nie zdołają ich złagodzić, i ani na jedną chwilę opóźnić.
88. Bałwochwalca, na widok przedmiotów czci swojéj, powie: Oto Panie bogi, których wzywałem. Ty jesteś nikczemnym kłamcą, odpowiedzą mu[516].
89. Prosić on będzie Boga o przebaczenie; a bóstwa jego skryją się przed jego wzrokiem.
90. Niewierny, który swych bliźnich sprowadzać będzie z drogi zbawienia, ulegnie sroższym karom; bo on jest gorszycielem.
91. W ów dzień z pośród każdego narodu wywyższę Proroka, aby przeciw niemu świadczył; ty będziesz świadczyć przeciw Arabom. Tobie zesłałem księgę, która naucza wszystkich obowiązków, która jest światłem, łaską i szczęściem dla Muzułmanów.
92. Bóg zaleca sprawiedliwość, dobroczynność i szczodrobliwość[517] dla krewnych; On zakazuje zbrodni[518], niesprawiedliwości i potwarzy, On was napomina abyście się zastanawiali.
93. Dopełniajcie przymierza w obec nieba zawartego, nie gwałćcie przysiąg waszych; boście wzięli Boga za rękojmię waszych czynności, a On wie wszystko co wy czynicie.
94. Nie bądźcie podobni téj, która gdy się jéj nić splącze, rozrywa ją[519]. Niech przyrzeczeniom waszym nie przewodzi zdrada, Bóg was w téj mierze próbować będzie, i okaże wam w dzień zmartwychwstania, co było celem sporów waszych.
95. Bóg mógł dać wszystkim ludziom jednę religję; lecz On podług swego upodobania prowadzi lub błąka, wy mu z waszych uczynków zdacie rachunek.
96. Strzeżcie się krzywoprzysięztwa, w obawie, żeby nie pośliznęła się noga, która była dobrze przytwierdzona, aby się nie przywiązało do was nieszczęście, za to, żeście ludzi odwodzili z drogi zbawienia, i żebyście się nie stali pastwą męczarni.
97. Dla nędznego zysku nie zaprzedawajcie wiary. Nagroda nieskończona czeka was z rąk Boga. O! gdybyście o tem wiedzieli?
98. Uciechy wasze są znikome, te tylko, które wam Bóg obiecuje, są trwałe; ci, którzy cierpieć będą wytrwale, odbiorą stosowną nagrodę, za dobre uczynki jakie wykonali.
99. Ktokolwiek będzie dobroczynny i wytrwały w wierze, cieszyć się będzie życiem obfitującem w rozkosze, nagrodą za swe dobre sprawy.
100. Gdy czytasz Koran, proś Pana aby cię zachował od sideł potępionego szatana[520].
101. On nie ma mocy nad wiernym, który swą ufność w Bogu pokłada.
102. Moc jego ogranicza się tylko nad tymi, którzy go biorą za opiekuna, i na równi z Najwyższym kładą.
103. Jeżeli zmienię jeden wiersz w Koranie, niewierni ciebie o tę odmianę oskarżą; Bóg wie co posyła, lecz większa część zostaje w niewiadomości.
104. Mów im: Duch Świętości przyniósł go z prawdą z nieba, aby umocnić wiernych, pokazać im światłość i obietnice Pańskie.
105. Wiem ja co oni mówią: Oto człowiek dyktuje Mahometowi Koran; ale ten, na kogo ich podejrzenie pada[521], mówi językiem obcym; a w Koranie język Arabski, jest czysty i ozdobny.
106. Ci którzy odrzucają przykazania Arabskie, nie będą go mieć za przewodnika i staną się pastwą męczarni.
107. Oni przeczą Islamizmowi, i przydają kłamstwa bluźniercze.
108. Wierni, którzy się wyrzekną swéj wiary, na gniew i zemstę nieba oddani będą; chyba, że do tego przemocą przymuszeni będą, a w swych sercach szczerze do wiary przywiązani zostaną[522].
109. Niewierni życie światowe przenieśli nad wieczne, Bóg nie jest przewodnikiem przewrotnych.
110. On im zamknął serca, uszy i oczy, i pogrążeni zostali we śnie nieczułości, nie chybnie będą odrzuceni.
111. Ci, których okrucieństwo do ucieczki przywiodło, a którzy potem walczyli i ze stałością znosili nieszczęścia, doznają miłosierdzia Bożego.
112. Wów dzień każdy w swéj sprawie mówić będzie, i odbierze nagrodę za swe uczynki; nikt nie dozna niesprawiedliwości.
113. Bóg stawia na przykład miasto, które było w zupełnem bezpieczeństwie; ze wszech stron spływały do niego bogactwa; stało się niewdzięcznem Panu i On je dotknął klęską głodu i przestrachu za jego niewiarę[523].
114. Z ich narodu, powstał wpośród nich Prorok; oni go o fałsz oskarżyli, ale kara zeszła wśród ich niegodziwości.
115. Używajcie dozwolonych pokarmów danych wam od Boga, i bądźcie Mu wdzięczni za Jego dobrodziejstwa, jeżeli Jego sługami jesteście.
116. On wam zakazał zwierząt zdechłych, zabitych na cześć bałwanom, mięsa i krwi z wieprzowiny; lecz ktoby nie z łakomstwa uległ potrzebie, dozna ile Pan jest łaskawy i miłosierny.
117. Strzeżcie się, abyście nie wyrzekli kłamstwa, mówiąc: to jest dozwolone, a to zabronione.
118. Kłamcom nigdy się nie powiedzie. Po krótkich uciechach oddani będą na wieczne męki.
119. Toż samo co ci objawiłem, objawiłem Żydom, obchodziłem się z nimi sprawiedliwie, lecz oni byli sami dla siebie niesprawiedliwi.
120. Ci którzy przez niewiadomość upadłszy nawrócą się potem i wypełniać będą cnotę; doświadczą Boskiego miłosierdzia.
121. Abraham jest naczelnikiem wiernych, on był uległy Bogu[524], czcił Jego jedność, a odmówił kadzidła bałwanom.
122. Wdzięczen za łaski nieba, został wybranym od Pana, który go prowadził drogą zbawienia.
123. Osypany łaskami nieba na tym świecie; na tamtym, między sprawiedliwych będzie policzony.
124. Natchnąłem ciebie, iżbyś przyjął wiarę Abrahama, który wyznawał jednego Boga, a czcił jako Najwyższą potęgę.
125. Pan ustanowił Sabbat między Żydami, którzy o to spór wiedli[525]; On ich spory rozsądzi w dzień zmartwychwstania.
126. Używaj głosu mądrości i mocy przekonania, dla przywiedzenia ludzi do Boga. Pokonaj ich wdziękiem wymowy. Bóg zna doskonale tych, którzy są w obłąkaniu, i tych którzy idą pod pochodnią wiary.
127. Jeżeli się mścić będziesz, niech zemsta nie przechodzi urazy[526]; którzy wytrwale cierpieć będą, odniosą zasługę uczynku.
128. Bądź stałym, Bóg twoją stałość wspomoże. Nie płacz nad losem niewiernych; oni się ulękną sideł które na ciebie stawiają. Bóg jest z tymi, którzy się go boją i są dobroczynni.
1. Chwała niech będzie Bogu! który nocą przewiódł swego sługę z kościoła Mekki, do kościoła Jerozolimskiego[528]; którego ścianom błogosławiłem, aby znalazł w nim znaki mojéj potęgi. Bóg widzi i rozumie wszystko.
2. Dałem Mojżeszowi Pentateuchum, aby prowadził synów Izraela, im zabronili szukać innéj potęgi prócz Boga.
3. W arce zachowałem Noego i jego potomstwo; on był wiernym sługą.
4. Przepowiedziałem Hebrajczykom w księgach świętych, że po dwakroć[529] zepsuci oddadzą się niesłychanym bezprawiom.
5. Skoro nadeszła pierwsza epoka, pobudziłem przeciw wam sługi moje[530], oni zebrali ogromne wojska; ponieśli wojnę na łono mieszkań waszych, i sprawdziło się proroctwo.
6. Po tém nieszczęściu, dozwoliłem wam zwycięztwa nad nieprzyjaciołmi waszemi, zwiększyłem waszą potęgę, i liczbę dzieci waszych.
7. Cokolwiek złego lub dobrego czynicie, czynicie to sami dla siebie. Gdy przyszedł drugi okres nieszczęść waszych, nieprzyjaciele wasi roznieśli między was trwogę, weszli do kościoła jak piérwszym razem, i zburzyli go[531].
8. Bóg, może wam jeszcze przebaczyć, lecz jeżeli wrócicie do zbrodni, ramie Jego gotowem będzie w was uderzyć. Piekło będzie więzieniem złośliwych.
9. Koran prowadzi drogą najbezpieczniejszą; on wiernym zapowiada szczęście.
10. On dobroczynnym, ogłasza chwalebną nagrodę.
11. Niedowiarki, oddani będą srogości kar.
12. Człowiek zamiast o dobro, o zło prosi, i w swych chęciach jest gorący[532].
13. Noc i dzień świadczą o mocy i potędze Boga. Noc pokryłem zasłoną[533], a oblicze dnia oświeciłem, iżbyście używali go na dostanie mych darów[534]. Dzień służy wam do rachuby lat i czasu; wszędzie jaśnieje piętno mądrości Boga.
14. Człowiek ptaka swego nosi na szyi[535], w dzień zmartwychwstania, okażę mu księgę otwartą, i powiem mu:
15. Czytaj tę księgę, i patrz sam na rachunek twych dobrych i złych uczynków[536].
16. Czy będziecie postępować za światłem, czy za ciemnotą, to sami dla siebie pracować będziecie. Nie karałem ludów, nim ich nie ostrzegłem, głosem Proroków moich.
17. Gdy chciałem zniszczyć które z miast, ostrzegałem pierwéj naczelników ludu, oni trwali w swém zaślepieniu, i słowo moje spełniło się, miasta w swych gruzach zostały zagrzebane.
18. W czasach Noego, ileż narodów zniszczyłem, wszystkie przewinienia ludzkie odkryte są oczom Przedwiecznego.
19. Podług woli mojéj rozdawać będę dobra ziemskie; udzielę je temu, kto ich z upragnieniem żądać będzie, potém niewiernych pogrążę w piekielne zarzewie, gdzie na hańbę wskazani zostaną.
20. Kto zapalony żądzą życia przyszłego, wierny, będzie iść drogą słuszności, ten stanie się przyjemnym Bogu.
21. Jednym i drugim, udzielę łask moich, nikomu ich nie odmówię.
22. Patrz jakie stopnie ustanowiłem między ludźmi na ziemi; w życiu przyszłém, wierni daleko większe i chwalebniejsze posiądą.
23. Nie dawaj równego Bogu, i nie spoczywaj bez Jego chwały i czynienia cnoty.
24. Bóg zaleca ci abyś czcił tylko Jego jednego; On każe ci być dobroczynnym dla twoich, czy to z nich jedno, czy oboje, przyjdą do starości. Strzeż się, abyś im pogardy nie okazał i napomnień nie dawał; przemawiaj do nich zawsze z uszanowaniem.
25. Bądź dla nich czułym i uległym[537], i tę modlitwę zanoś do nieba: Panie! okaż swe miłosierdzie nad tymi, którzy mię w dzieciństwie karmili.
26. Bóg czyta w głębi serc waszych; On wie, czy jesteście sprawiedliwi.
27. On przebaczy tym którzy się do Niego zwrócą.
28. Oddawaj twym bliźnim coś im winien, dawaj jałmużnę ubogim i podróżnym, i nie trwoń nierozsądnie twych bogactw[538].
29. Marnotrawcy, są braćmi Szatana[539], a szatan był niewiernym Bogu.
30. Jeżeli nie możesz wesprzeć potrzebującego, z powodu iż sam błagasz pomocy u Przedwiecznego, przynajmniej przemawiaj doń z ludzkością.
31. Nie wiąż twego ramienia do szyi, i nie wyciągaj o ile jest długiem; a to z obawy, abyś nie został narażonym na naganę, lub skazanym na żebractwo.
32. Bóg według swego upodobania, otwiera lub zamyka swe skarby; On widzi i zna tych, którzy mu wiernie służą.
33. Niech bojaźń ubóstwa, nie doprowadza was do zabijania własnych dzieci, ja ich i wasze potrzeby opatrzę; a taki postępek jest zbrodnią szkaradną.
34. Unikaj rozpusty, bo jest drogą do zbrodni, a ta prowadzi do piekła.
35. Nie przelewaj krwi ludzkiéj, chyba na dopełnianie słuszności[540]; Bóg tego wam zabrania. Potomkowie zabitego, będą w mocy począć, co zechcą z zabójcą[541], jednakże zostając sami pod opieką prawa[542], nie mogą żądać jego śmierci, boby przestąpili przepisane sobie granice.
36. Patrz, abyś nie dotknął dóbr sieroty, chyba na ich ulepszenie, opiekuj się niemi, póki nie dojdą do lat oznaczonych. Wypełniajcie wasze obowiązki, bo zdacie z nich rachunek.
37. Mierzcie i ważcie sprawiedliwie, to zawsze lepiéj i korzystniéj w ostatnim rezultacie.
38. Nie starajcie się zgłębiać tego, czego nie możecie wiedzieć[543]; zdacie rachunek z widzenia, słyszenia, i z serc waszych.
39. Nie stąpajcie po ziemi dumnie; ani jéj dzielić na połowę, ani wyrównywać wysokości gór, nie możecie.
40. Wszystkie takie uczynki są zbrodnią w oczach Wszechmocnego.
41. Bóg objawił tobie tę naukę, wyjętą z ksiąg mądrości; nie dawaj Mu równego, iżbyś okryty hańbą, nie został wtrącony do piekła.
42. Czyż powiecie, że Bóg was wybrał za swe dzieci, i że miał córki, przez obcowanie z aniołami? Możecież wyrzec takie bluźnierstwa?
43. Chciałem wytłumaczyć ludziom w Koranie ich powinności; lecz moja gorliwość, posłużyła im tylko do oddalenia się od wiary.
44. Powiedz im, że gdyby byli jacy Bogowie prócz Najwyższego, usiłowaliby pewnie otworzyć sobie drogę do Jego tronu.
45. Chwała niech będzie Wszechmocnemu, oddalcie od Niego te bluźnierstwa.
46. Siedm Niebios chwali Go, ziemia powtarza tę chwałę, wszystko co świat ogarnia, głosi Jego wielkość; lecz wy nie zdołacie zrozumieć ich pieśni. Wszechmocny jest łagodny i miłosierny.
47. Gdy będziesz czytał Koran, między tymi którzy niewierzą w życie przyszłe a tobą, rozciągnę nieprzenikliwą zasłonę.
48. Serce ich nią osłonię, iżby nie mogli zrozumieć, a w uszy ciężar położę.
49. Gdy z Koranu wykładasz im o jedynym Bogu, oni co prędzéj uciekają od ciebie.
50. Wiem co myślą, gdy ciebie słuchają; a co ukrywają w sobie, gdy jedni drugim mówią: wy idziecie za szaleńcem.
51. Patrz do kogo cię porównywają. Oni są w błędzie i nie znajdą drogi prawdy.
52. Możeż to być, mówią niewierni, abyśmy stawszy się kością i prochem, znowu ożywieni zostali?
53. Mów im: Choćbyście kamieniem, żelazem lub czemkolwiekbądź byli, zmartwychwstaniecie. Któż nas powróci do życia? Ten kto was stworzył po raz pierwszy. Potrząsają głową, i pytają: Kiedyż to nastąpi? odpowiedz im: zapewne nie długo.
54. Wów dzień Bóg was z grobu wywoła; wy Mu odpowiecie głosząc Jego chwałę; zdawać się wam będzie, żeście tylko chwilę w nim byli.
55. Zalecaj sługom moim uczciwość w słowach, aby szatan nie zasiał między nimi niezgody. On jest jawnym nieprzyjacielem człowieka.
56. Bogu wiadomem jest co się kryje w głębi serc waszych; On może podług upodobania przebaczać wam, lub karać was. Nie posłałem ciebie na to, iżbyś był ich obrońcą.
57. Bóg wie, co jest na niebie i na ziemi; On podniósł Proroków jednych nad drugich; Dawidowi dał księgę Psalmów[544].
58. Mów im: Jakkolwiek wzywaliście Bogów waszych, nie zdołają oni odjąć lub odmienić złego które was czeka.
59. Te same bogi, do których oni zanoszą swe modły, o ile mogą, usiłują iżby się zbliżyć do Najwyższego. Same czekają Jego miłosierdzia, i lękają się kar straszliwych[545].
60. Zniszczę lub srogo ukarzę wszystkie miasta na ziemi, gdzie zamieszkują niewierni[546], nim dzień zmartwychwstania nadejdzie; taki jest wyrok Boga, zapisany w księdze.
61. Poselstwu twojemu dopomógłbym cudami, gdyby wierzono w te, które przed tobą zdziałałem. Tamudejczykowie, nie zabiliż owéj cudownéj wielbłądzicy, którą im zesłałem? Na to tylko zsyłałem cuda, aby natchnąć bojaźnią.
62. Ogłosiłem tobie, że moc Boża ogarnia wszystkich ludzi; objawienie, które przez łaskę moją na ciebie zesłałem, będzie celem pokuszenia, równie jak owo przeklęte drzewo, o którém już wspomniano w Koranie[547]; przestraszę niewiernych, ale to tylko powiększy ich błędy.
63. Rozkazałem aniołom, aby czcili Adama; wszyscy przed nim upadli, Eblis tylko był nieposłuszny; mamże się kłaniać temu, rzekł, któregoś z błota ukształcił.
64. Panie! dodał on, jeżeli odłożysz karę Twą do dnia zmartwychwstania, zarzucę więzy na potomstwo tego, któregoś wyniósł nademnie; mało będzie takich, którzy się wymkną z mych sideł.
65. Idź, rzekł Bóg, a wszyscy którzy pójdą za tobą, będą wraz z tobą w piekle i męczarnie osiągną w nagrodę.
66. Spraw, niech się ludzie staną posłuszni głosowi twojemu; napadaj na nich z całemi twemi wojskami[548]; pomnażaj ich bogactwa i liczbę ich dzieci; pochlebiaj im słodkiemi nadziejami, jednak wszystkie twoje obietnice będą zwodnicze.
67. Nie będziesz miał mocy nad mojemi sługami, opieka moja będzie dla nich bezpieczném schronieniem.
68. Waszym Bogiem, wierni! jest ten, którego sprawą, okręta żeglują po morzu, aby wam obfitość przynosiły. On jest dla was pełnym dobroci.
69. Gdy wpośród wód ściga was jakie nieszczęście, uciekają wówczas daleko Bogi wasze. Jeżeli Bóg was z niebezpieczeństwa ratuje, jeżeli was wraca na łono rodziny, wy Go rzucacie, boście niewdzięczni.
70. Czyż wam się zdaje, że możecie uchronić się od Jego pocisków? Nie zdołaż On otworzyć przepaść pod waszemi nogami? lub spuścić na wasze głowy kamieniste obłoki? Gdzież wówczas znajdziecie ucieczkę?
71. Jesteścież pewni, że was nigdy nie wyprowadzi na morze, iżby tam karząc waszą niewdzięczność, rozpuścił na was ogromne wichry, które was w falach morskich pochłoną; któżby się znalazł, żeby was wtenczas wybawić?
72. Okryłem chwałą dzieci Adama, utrzymywałem ich na ziemi i morzu, karmiłem czystemi pokarmami, i wywyższyłem nad inne stworzenia.
73. Przyjdzie dzień, w którym zgromadzę wszystkie narody z ich rządcami[549]; daną będzie każdemu w prawą rękę Jego księga[550], i każdy czytać będzie swe czyny, za które sprawiedliwą odbierze nagrodę.
74. Kto w tém życiu nie widzi, zostanie ślepym i w przyszłém, bo zszedł z prawéj drogi.
75. O mało, dla sprawy niewiernych, nie rzuciłeś mojéj nauki i nie odmieniłeś moich przykazań[551]; to postępowanie zyskałoby ci przychylność u nich.
76. Gdybym nie umocnił serca twego, byłbyś może uległ ich żądaniom.
77. Gdybyś poszedł za nimi, doznałbyś za życia i przy śmierci nędzy najokropniejszéj, i nie uniknąłbyś gniewu mojego.
78. O mało, że nie rzucili w twą duszę przestrachu i nie zmusili cię do ucieczki z Medyny[552]; oniby tam długo nie pozostali.
79. Oto prawa dane dla Proroków którzy cię poprzedzili, a prawa moje są niezmienne.
80. Módl się od zachodu słońca aż do nocy, czytaj Koran o świcie, a Aniołowie będą świadkami twych modlitw[553].
81. Czytaj Koran przez część nocy, to podwyższy twe zasługi, a Pan ciebie na miejsce chwały podniesie[554].
82. Mów: Panie! niechaj prawda przewodzi wejściu mojemu i wyjściu także[555], okryj mię tarczą Twojéj Wszechmocności.
83. Mów: Prawda się okazała, a kłamstwo jak lekka para znikło[556].
84. Wierni, znajdą dla siebie w Koranie uzdrowienie i łaski Pana; niewiernym zaś przyspieszy On zgubę.
85. Człowiek osypany memi łaskami, oddala się odemnie, zahartowany w swéj niewdzięczności, gdy zostaje pastwą nieszczęścia oddaje się rozpaczy.
86. Mów: Każden swe żądze uważa za prawe; lecz Bóg zna tego, kto idzie drogą zbawienia.
87. Pytać cię będą o duszę[557], powiedz: Bóg poznanie jéj sobie zachował, a nam względem niéj bardzo mało światła dozwolił[558].
88. Mogę zniszczyć wszystko to com tobie objawił, i moim chęciom oprzeć się nie potrafisz.
89. Miłosierdzie Boskie byłoby twoją jedyną ucieczką; On cię osypał swemi łaskami.
90. Mów: Chociażby się piekło połączyło z ziemią, by wydać podobne Koranowi dzieło, próżne byłyby ich usiłowania.
91. Dałem człowiekowi naukę o jego wszystkich powinnościach, ale uporni w swojem niedowiarstwie, odrzucają światłość.
92. Niewierni wołali, niewierzymy twemu posłaniu, póki nie sprawisz, że wytryśnie z ziemi źródło żywéj wody.
93. Lub jeśli pośród ogrodu gdzie drzewa palmowe i winnice rosną, nie utworzysz strumieni.
94. Albo też jeżeli nam nie schylisz niebios sklepienia, jakeś przyrzekał napróżno, lub nie ukażesz Boga i Aniołów.
95. Jeżeli nie zbudujesz złotego domu, lub po drabinie nie wstąpisz do nieba i takbyśmy nie wierzyli jeszcze, pókibyś z tamtąd nie zesłał nam księgi, którąbyśmy czytać mogli. Powiedz im: Chwała Najwyższemu! ja jestem tylko człowiekiem, który został tu do was posłany.
96. Gdy wiara prawdziwa ludziom ogłoszoną była, oni wierzyć nie chcieli, i rzekli: czyżby Bóg wybrał śmiertelnika za narzędzie swéj woli?
97. Odpowiedz im, gdyby Aniołowie mieszkali na ziemi i gdyby rozmawiali z wami, Anioła posłałby wam.
98. Dosyć mi przeciw niewiernym świadectwa Bożego; On ma oko otwarte na sługi swoje.
99. Kogo Bóg prowadzi, ten prawą postępuje drogą; ci których On obłąkał, nie ujdą zemsty Jego. Zgromadzi ich w dzień zmartwychwstania; ślepi, niemi, i głusi, na czoła upadną, piekło będzie ich mieszkaniem. Jeżeli płomienie wygasną, zapalę je na nowo i ich gorącość podniosę.
100. Doznają tych męczarni, bo nie posłuszni wierze rzekli: możeż być, żebyśmy raz stawszy się kością i prochem, wrócili do życia?
101. Czyż nie widzą, że Stwórca niebios i ziemi, może innych podobnych im ludzi utworzyć i koniec ich dniom naznaczyć? Ta prawda jest niezaprzeczona, ale niewierni upornie przeciw niéj powstają.
102. Powiedz; Jeżeli miłosierdzie Boskie odejmie wam bogactwa, nie śmiejcie dotykać ich, zapaleni chciwością.
103. Dałem Mojżeszowi moc zdziałania dziewięciu cudów[559]; zapytaj synów Izraela których był przewodnikiem. Ty w oczach moich, rzekł Faraon, jesteś tylko zwodziciel, otoczony kuglarstwy.
104. Ty znasz, odpowiedział mu Mojżesz, że te cuda mogą być dziełem tylko Pana nieba i ziemi; są to znaki oczywiste, o Faraonie! i dla tego widzę twą nieomylną zgubę.
105. Faraon chciał Hebrajczyków wygnać z Egiptu, a jam go pogrążył w wodach, z częścią jego ludu.
106. Powiedziałem potem synom Izraela: mieszkajcie na ziemi, a gdy się spełni obietnica życia przyszłego, ja was zgromadzę. Zesłałem wam tę księgę prawdy, prawda ją z nieba przyniosła. Ciebie wybrałem, abyś ogłosił obietnice i groźby moje.
107. Podzieliłem Koran iżbyś go z przestankami czytał; zsyłałem go rozdziałami.
108. Wierzcie lub odrzucajcie jego naukę, gdy ją czytają dla tych, którzy przed jéj przyjściem byli oświeceni, kłaniają się ze czcią, wołając: Chwała niech będzie Bogu! który swe obietnice spełnił.
109. Padają na twarz, leją łzy, i radziby powiększać swe połuszeństwo Bogu.
110. Wzywaj Boga! lub wzywaj Miłosiernego[560], oba te imiona równie są piękne. Nie módl się zbyt głośno, ani też zbyt cicho, trzymaj się głosu środkowego[561].
111. Mów chwała Najwyższemu! nie ma On syna; nie dzieli panowania nad światem, nie potrzebuje pomocy! Ogłaszaj wielkość Jego.
1. Chwała niech będzie Bogu! iż zesłał słudze swemu
2. Księgę, w któréj nie ma kłamstwa. Aby zastraszyć występnych srogością, a pocieszyć cnotliwych wiernych nadzieją.
3. Aby odróżnić tych, którzy mówią, że Bóg miał syna.
4. To ich mniemanie jest bezzasadne; ich ojcowie w tym samym błędzie zostawali[563], same kłamstwa z ich ust wychodzą.
5. Jeżeli w naukę twoją nie wierzą, próżne będą twe usiłowania, aby ich do niéj nawrócić, a sprawią ci bezpotrzebną boleść.
6. Mieszkania ludzi poprzyozdabiałem, podałem im różne rozkosze, aby ich doświadczać i wiedzieć kto należyciéj używa.
7. W proch obrócę wszystko co ziemię ozdabia.
8. Czy uważałeś, że powieść o dzieciach, które się do jaskini schroniły[564], i o Al-Rakim[565], widoczny cud przedstawia.
9. Gdy do niéj weszli, taką prośbę zanieśli do Boga: Panie! okryj nas cieniem miłosierdzia swego, i spraw, niech słuszność przewodzi przedsięwzięciom naszym.
10. Pogrążyłem ich we śnie głębokim, przez lat bardzo wiele.
11. Potem przebudziłem, aby wiedzieć kto z nich lepiéj policzy czas jaki we śnie zostawali.
12. Opowiadam tobie prawdziwą ich historję; te dzieci wierzyły w Boga, i ja umocniłem ich wiarę.
13. W ich serca włożyłem stałość; gdy oddając hołd prawdzie mówili: Bóg nasz jest Panem nieba i ziemi, żadnych innych nie będziemy wzywać, bobyśmy byli bezbożni.
14. Ludzie kłaniają się swoim bałwanom, my im odmawiać będziemy czci dopóty, dopókiby nam nie okazali wyraźnych znaków swojéj potęgi. Cóż może być bezbożniejszego, jak zadawać kłamstwo Bogu.
15. Oddalmy się od niewiernych, póki nie wrócą do czci jednego Boga, schrońmy się do jaskini, miłosierdzie Boskie czuwać będzie nad nami i opatrzy nasze potrzeby.
16. Przez cały czas ich pobytu w Jaskini, widziano iż słońce szanowało wnijścia do niéj, gdy wschodziło, zginało na prawo swe ogniste promienie, gdy zachodziło, na lewo je zwracało[566]. Ręka Wszechmocnego ten cud zdziałała. Kogo Bóg prowadzi, ten jest na drodze prawdy; kogo zaś obłąka, ten nie ujrzy światła i opiekuna mieć nie będzie.
17. Sądzono, że się przebudzili, a oni jeszcze snem byli złożeni[567]; przewracałem ich, z jednego boku na drugi. Ich pies leżał z wyciągnionemi łapami u wnijścia do Jaskini[568]; ktokolwiekby ich ujrzał wypadkiem, uciekałby z przestrachu[569].
18. Obudziłem ich, i pytali się wzajemnie jak długo zostawaliśmy tutaj[570]; jeden dzień, odpowiadano, albo i mniéj jeszcze. Bóg tylko wie, mówili inni, jakeście tu długo byli[571]. Poślijmy którego z nas do miasta z pieniędzmi, iżby nakupił żywności; niech się tam spokojnie zachowa, i zatrzyma tajemnicę o naszem schronieniu.
19. Bo gdy nas tu mieszkańcy zobaczą ukamienują, albo zmuszać będą do bałwochwalstwa, i całe szczęście dla nas zgasłoby[572].
20. Odkryłem ich historję współmieszkańcom, aby widzieli spełnienie obietnic Boskich, bo Jego słowa są niewzruszone. Miasto wiodło o nich spór, nad Jaskinią, ich schronieniem, chciano stawiać świątynię; niebo się nimi opiekowało i wierni, którzy bronili ich sprawy, zawołali: My na tem miejscu wzniesiemy kościół.
21. Będą się sprzeczać o liczbę, wielu ich tam było; jedni powiedzą, było ich trzech[573], a pies czwarty; drudzy, że było pięciu[574], a pies szósty; inni jeszcze utrzymywać będą, że było siedmiu[575], a ich pies ósmy; lecz to jest chęć zgłębienia tajemnicy, o któréj nikt z was wiedzieć nie może, powiedz im: Bogu tylko wiadomą jest dokładnie ich liczba.
22. Nie mów inaczéj, tylko według wskazanéj ci nauki, a nie opowiadaj historji o nich niewiernym.
23. Nie mów nigdy, uczynię to a to jutro, nie dodawszy, jeżeli się tak Bogu podoba. Podnieś ku niemu myśl twą, gdy o nim rzeczy zapominasz, mówiąc: Panie! oświeć mnie, i daj poznać prawdę[576].
24. Dzieci te zostawały w Jaskini przez lat trzysta i jeszcze dziewięć[577].
25. Bóg wie dokładnie jak długo tam żyli; skrytości niebios i ziemi przed nim są odkryte; On widzi i rozumie wszystko. Nie ma opiekuna nad Niego; On w sądach swoich pomocnika nie przybiera sobie.
26. Czytaj Koran, który ci Bóg objawił; Jego nauka jest niewzruszoną, nie masz przed Najwyższym schronienia.
27. Bądź pobłażającym dla tych, którzy rano i wieczór wzywają Jego łaski i starają się ją pozyskać[578], nie odwracaj od nich swoich oczu, by się oddać rozkoszom życia światowego; nie idź za tymi, których serca o nas zapomniały; a którzy za przewodników obrali swe żądze, i swe nierządne namiętności[579].
28. Mów: Prawda pochodzi od Boga; wolno jest człowiekowi wierzyć, lub w niedowiarstwie zostawać. Roznieciłem na złych ludzi zarzewie, chmury płomieni i dymu. Gdy prosić będą o złagodzenie, podadzą im wodę, która jak miedź roztopiona popali im usta; ten straszny napój będą musieli połykać, i rozciągnięci na łożu boleści, wiecznie pozostaną.
29. Wierzący i trwali w cnocie nie ujrzą tego, aby dobro które dla nich uczyniłem, miało kiedy zaginąć.
30. Osiągną oni ogrody Edenu, po których płyną rzeki; strojni w złociste spięcia, okryci zieloną szatą[580], utkaną z jedwabiu i złota, miękką lub twardą, przy tem wszystkiem rozkoszne łoża. Taką jest błoga nagroda w kraju rozkoszy.
31. Opowiedz im następujące zdarzenie: Pewien człowiek, posiadał dwa ogrody, zasadzone winnicą, otoczone palmami i bogate w różne rośliny. Była w nich obfitość, i sprawiała mu rozkosz.
32. Pośród nich kazałem płynąć strumieniowi; obfity plon miał właściciela wzbogacić, ale się podniósł w pychę, i rzekł do sąsiada: Jestem od ciebie bogatszy, i moja rodzina liczniejsza.
33. Dumny posiadłością swoją, wołał: Nie sądzę, aby moje niwy, mogły być kiedykolwiek zniszczone.
34. Nie wierzę w zmartwychwstanie; gdybym zmartwychwstał, udziałem moim będą bogactwa szacowniejsze od tych.
35. Czyżbyś zaprzeczał, powiedział wierny, bytności tego, który cię z prochu a potém z nasienia[581] utworzył, i który cię uczynił człowiekiem.
36. On jest prawdziwym Bogiem, On jest moim Panem, i ja Mu nie daję równego.
37. Gdy do twych ogrodów wchodzisz, nigdyż nie powiesz: Stanie się podług woli Bożéj, On jeden posiada siłę; ja mniéj mam od ciebie bogactw i dzieci.
38. Ale Bóg może mi dać niwę bogatszą od Twojéj; On może rzucić pioruny na twe żniwa, i w proch znikomy je obrócić.
39. Woda która je ożywia, może wsiąknąć w ziemię, i napróżnobyś silił się, napowrót ją wydostać.
40. Zniszczone zostały ogrody dumnego, z winnic tylko podpory sterczały. Żałował swych dostatków, i rzekł: O gdyby się podobało Panu, jużbym nigdy nie czcił bałwanów.
41. Jego liczni służalcy nie mogli wstrzymać ramienia Wszechmocnego, on siebie nie mógł obronić.
42. W dzień Sądny, w Bogu tylko nadzieja i do niego tylko ucieczka; nikt nad Niego nie umie lepiéj nagrodzić, ani doprowadzić do szczęśliwego końca.
43. Opowiedz im tę przypowieść z życia światowego; podobną jest ona do deszczu który zsyłam z obłoków aby użyźnić rośliny, gdy je zrosi, świecą się chwilę, ale posuszą zeschnięte, stają się igraszką wiatrów; moc Boga jest nieskończona.
44. Bogactwa i dzieci, są ozdobą życia, ale prawdziwe dobro które jest Bogu miłem, i za które czeka nieomylna nagroda, są to dobre uczynki.
45. Przyjdzie dzień w którym zniosę góry, i ziemia będzie równiną, zgromadzę wszystkich ludzi, żaden z nich zapomnianym nie będzie.
46. Każdy z kolei stanie przed sądem Boga, który im powie: Stajecie przedemną, tak jakem was utworzył, a sądziliście, że nie dotrzymam obietnic moich.
47. Wszyscy będą mieć księgę w ręku. Bezbożni czytać ją będą ze drżeniem i zawołają: Biada nam! Jakaż to księga! najmniejsze rzeczy są w niéj zapisane z największą dokładnością; ujrzą tam wszystkie swe czyny spisane; Bóg w niczem nie zawiedzie.
48. Na głos mój, wszyscy aniołowie dali pokłon Adamowi. Eblis, jeden z genjuszów buntowniczych[582], odmówił posłuszeństwa. Będziecież szukać u niego i u jego następców pomocy, nie zaś u mnie? To są nieprzyjaciele wasi, biada niewiernym, którzy taki wybór zrobią.
49. Nie wzywałem ich do pomocy, kiedym stwarzał niebo i ziemię: ani kiedy ich samych wywodziłem z nicestwa, nie potrzebowałem pomocy czarodziejskiéj.
50. Przyjdzie dzień, iż powiem niewiernym: wzywajcie Bogów waszych; wezwą, lecz nie otrzymają żadnéj odpowiedzi; rozleję między nimi rzekę nieszczęść.
51. Zbrodniarze ujrzą płomienie, w które będą pogrążeni, a wybawiciela mieć nie będą.
52. Rozmaite nauki zamieściłem w Koranie, ale ludzie o wszystko sprzeczają się.
53. Gdy ukazała się prawda, przewrotni jéj zaprzeczyli, nie czekali bynajmniej miłosierdzia Boskiego; ale wyrok zapadły na ich przodków, lub widoczna kara, będą nagrodą za ich niedowiarstwo.
54. Posłałem Proroków, by głosili obietnice i groźby moje. Niewierni, uzbrojeni w kłamstwo, przeciw prawdzie walczyli, oni się śmieli z przykazań i groźb moich.
55. Możesz być istota bardziéj niesprawiedliwa, jako ta która odrzuca naukę Boską; opowiadali sobie i zapominali o złem, które popełniali? Zasłonę na serca niewdzięcznych rozciągnę, ciężar położę na ich uszy, a to iżby niczego nie rozumieli.
56. Napróżnobyś usiłował sprowadzić ich na drogę zbawienia, już oni nie będą nigdy oświeceni.
57. Bóg jest łaskawy i miłosierny; gdyby użył wszystkich swych kar na ich przestępstwa, przyspieszyłby im męczarni; ale obietnice i groźby Jego są niewzruszone. Przyjdzie dzień, w którym nie znajdą schronienia przed gniewem Jego.
58. Przepowiedziałem miastom występnym, które zburzyłem, chwilę ich upadku.
59. Nie zatrzymam się, rzekł Mojżesz do swojego sługi[583], ani na chwilę, póki nie dojdę do miejsca, gdzie się dwa morza z sobą łączą[584], iść będę może przez ośmdziesiąt lat przeszło.
60. Skoro tam przybyli, postrzegli, że zgubili swoją rybę[585], która wróciła się do morza drogą podziemną.
61. Szli daléj, Mojżesz rzekł do sługi swego: przynieś mi jedzenia, doznaliśmy utrudzenia w podróży.
62. Czy uważałeś odpowiedział sługa, co się stało przy owéj skale, którędyśmy przechodzili? Zostawiłem tam rybę, a szatan sprawił, żem o niéj zapomniał i ona cudownie powróciła do morza.
63. Oto jest, czego żądałem, powiedział Mojżesz, i zwrócili się.
64. Spotkali jednego sługę Bożego[586]: a ten był osypany Jego łaskami, i oświecony Jego mądrością.
65. Dozwól mi iść za tobą, powiedział Mojżesz, abym się nauczył prawdziwéj nauki, jaka ci objawioną była.
66. Nie będziesz tyle cierpliwym, odpowiedział mu nieznajomy, iżbyś mógł zostawać zemną.
67. Jakże będziesz mógł wstrzymać się od zapytania mnie o rzeczy, których nie zrozumiesz.
68. Jeżeli się Bogu podoba[587]; zachowam stałość, i posłuszeństwo zupełne.
69. Kiedy mi towarzyszyć będziesz, o żadną mię rzecz nie pytaj, póki ci sam nie powiem.
70. I poszli obaj[588]. Gdy wstąpili do łodzi, sługa Boży, rozbił ją na części[589]. Na cóżeś ją rozbił? Zapytał Mojżesz. Abyśmy zginęli; Oto czyn wielce dziwny!
71. Nie mówiłżem tobie, iż nie będziesz tyle cierpliwym, abyś mógł ze mną pozostać?
72. Niech cię to nie gniewa, że zapomniałem o mojem przyrzeczeniu na chwilę, nie wkładaj na mnie obowiązku zbyt uciążliwego.
73. Udali się w dalszą podróż; a gdy napotkali jednego młodzieńca, sługa Boży go zabił. Jakże, zawołał Mojżesz, zabiłeś niewinnego człowieka; wszak on, o żadną nie jest obwiniony zbrodnię? Tyś ją popełnił!
74. Nie mówiłżem tobie, iż nie będziesz tyle cierpliwym, abyś mógł ze mną pozostać.
75. Przebacz mi jeszcze raz rzekł Mojżesz, lecz jeśli odtąd raz jeden o co zapytam się, nie dozwól mi więcéj towarzyszyć tobie.
76. Szli daléj, przybyli do bram jednego miasta, prosili o gościnność mieszkańców, téj im odmówiono; był tam jeden mur, grożący upadkiem, sługa Boży umocnił go trwale[590]. Mógłbyś przynajmniéj żądać nagrody rzekł Mojżesz, za uczynione dobrodziejstwo.
77. Tu już rozłączymy się, odpowiedział sługa Boży; lecz pierwéj chcę cię nauczyć, co znaczą owe czyny, o które przez niecierpliwą ciekawość pytałeś mię.
78. Łódź była własnością ubogich żeglarzy, rozbiłem ją, ponieważ miał ją im wydrzeć jeden król możny, który przemocą wszystkie statki zabierał[591].
79. Młodzieniec pochodził z rodziców wiernych, a ja byłem w obawie, żeby ich nie zaraził swemi błędami i swojem niedowiarstwem.
80. Chciałem aby Bóg dał im lepszych synów, przywiązańszych do rodziców, a tem samem i łask Jego godniejszych.
81. Mur był dziedzictwem dwojga ubogich sierot; pod nim był schowany skarb należący do nich; ojciec ich był sprawiedliwy, a Bogu podobało się dozwolić im dojść do wieku rozumu, pierwéj nim swojego dojdą skarbu. O to jest tłumaczenie wypadków, które w tobie wzbudzały ciekawość.
82. Będą ciebie pytać o Dulkarnaina[592], powiedz im, oto ja wam opowiem jego dzieje:
83. Umocniłem jego władzę na ziemi, dałem mu sposoby do pokonania wszelkich zawad.
84. Szedł on aż do zachodu, gdzie ujrzał słońce niknące w wodach bagnistych, i wszedł do krajów niewiernym ludem napełnionych.
85. Kazałem Mu wyniszczyć ten naród[593], lub obejść się z nim łagodnie.
86. Ukarzę niewiernych, powiedział Dulkarnain, oddam ich w ręce Boga, a Ten ich wyda na srogie męczarnie.
87. Ci zaś, którzy uwierzą i dobrze czynić będą, osiągną wspaniałą nagrodę; dla nich nasze rozkazy łatwemi będą.
88. I postępował daléj.
89. Aż przybył do kraju zkąd słońce wschodzi; mieszkali tam ludzie, którzy nie mieli odzienia, coby ich od upałów okrywało.
90. To opowiadanie jest prawdziwe, ja znam tych wszystkich którzy z Dulkarnainem byli.
91. I poszedł daléj.
92. Przybył pomiędzy dwie góry, u spodu których mieszkał naród, którego mu trudno było zrozumieć.
93. Dulkarnainie! rzekli mu oni, Jagog i Magog[594] pustoszą nasze kraje, przyjmij od nas dań, z warunkiem, że nam od naszych nieprzyjaciół wzniesiesz obronę.
94. Oddajcie Bogu waszą dań, odpowiedział książę, On to moją potęgę ustalił, pomagajcie mym zamiarom, a na waszą obronę, nieprzebity wał zbuduję.
95. Przynieście mi żelaza, abym złączył dwie góry, wzdymajcie ogień, aż się żelazo na biało rozżarzy i podajcie miedź roztopioną abym ją wlał na wierzch[595].
96. Jagog i Magog, nie mogli przeleść ani przebić wału.
97. To dzieło powiedział Dulkarnain, jest skutkiem miłosierdzia Boskiego.
98. Skoro czas od Pana oznaczony przyjdzie, On je w proch obróci; obietnice Jego są nieomylne[596].
99. Wów dzień wszyscy ludzie będą pomieszani, odezwie się trąba i wszyscy zgromadzą się.
100. Niewiernym piekło będzie danem za mieszkanie.
101. Ich oczy były zakryte zasłoną, a uszy przed prawdą zamknięte.
102. Myśleliż bezbożni, że bezkarnie cześć Boską oddawali Jego stworzeniom. Piekło będzie ich udziałem.
103. Powiedz im: Mamże wam dać poznać tych, których dzieła są próżne.
104. Tych których gorliwość jest ślepa; a którzy myślą, że ich uczynki zasługują na nagrodę?
105. Są to ci, którzy przeczyli Islamizmowi i zmartwychwstaniu; kłamstwa przewodziły ich sprawom, które w dzień sądu bez wagi zostaną[597].
106. Niedowiarki! z Boskiéj religji i Boskich posłańców, obrali sobie przedmiot pośmiewiska, lecz piekło będzie ich nagrodą.
107. Wierny czyniący dobrze, w rajskich ogrodach będzie mieć mieszkanie[598].
108. Wieczny mieszkaniec w kraju rozkoszy, żadnéj w swym losie nie pożąda zmiany.
109. Chociażby fale morskie zczerniały, by niemi chwałą Pana opisać, pierwéj by je wyczerpano, nimby cuda Jego wysławione były, aleby nawet drugiego na to nie stało oceanu.
110. Powiedz im: Jestem taki jak i wy człowiek; doznałem tylko niebieskich objawień. Jeden tylko jest Bóg. Niech ci, którzy wierzą w powszechne zebranie przed sąd Boga, którzy czynią dobrze, i nie podzielają kadzideł należnych Przedwiecznemu, będą pewni Jego opieki[599].
1. K. H. J. A. S. Bóg pamięta o miłosierdziu jakie uczynił dla swego sługi Zacharjasza;
2. Gdy Jego imienia wzywał potajemnie.
3. Panie! wołał, już ciało moje w niedołęztwie, a płomień siwy ogarnął moją głowę[600].
4. Nigdym nie doznał nieszczęścia, w prośbach jakie do Ciebie zanosiłem.
5. W obawie jestem o tych, którzy mą własność po mnie odziedziczą[601]; żona moja jest niepłodną, daj mi syna, i uzupełnij miarę Twych dobrodziejstw.
6. Niech po mnie własność odziedziczy, niech ma spuściznę rodziny Jakóba, i niech się Tobie miłym stanie.
7. Zacharjaszu! zwiastuję tobie syna, imieniem Jana.
8. Nikt przed nim nie miał takiego imienia[602].
9. Panie! rzekł Zacharjasz, jakże ja będę mieć syna; żona moja jest niepłodną, a ja zestarzały[603].
10. Tak się stanie, jak mówiłem, ten cud nie jest nad moc moją, odpowiedział Pan, jam ciebie stworzył z niczego.
11. Panie! powiedział starzec, daj mi znak jaki na rękojmię Twojéj obietnicy. Będziesz niemym przez trzy dni, odpowiedział anioł.
12. Wyszedł ze świątyni, a udał się do Hebrajczyków, i dawał im znaki, aby chwalili Boga rano i wieczór.
13. Powiedziałem do syna Zacharjasza: Janie! czytaj pismo[604] z zapałem; dałem mu mądrość w jego najrańszem dzieciństwie.
14. Pobożność i dobroczynność były jego udziałem; sprawiedliwy dla rodziców, nie znał ani dumy, ani nieposłuszeństwa.
15. Pokój miał od narodzenia aż do śmierci, i nadal mieć będzie, aż do dnia zmartwychwstania.
16. Wywyższaj Marją w Koranie, wywyższaj dzień w którym oddaliła się na wschód[605], od swojéj rodziny.
17. Ona tajemnie wzięła zasłonę aby się okryć, a jam posłał do niéj Gabrjela, ducha mojego w postaci człowieka.
18. Miłosierny jest moją ochroną, zawołała Marja, jeżeli się Go boisz[606].
19. Jestem posłańcem Boga, rzekł anioł, przychodzę zwiastować ci błogosławionego syna.
20. Jakże mogę mieć to dziecię, odpowiedziała dziewica; żaden śmiertelny nie zbliżył się do mnie, i nie znam co to jest występek.
21. Że się tak stanie, odpowiedział anioł, zapewnia cię o tem znak Najwyższego; łatwy to cud dla Niego. Syn twój będzie dla ludzi łaską Boga, taki jest rozkaz Niebios.
22. Poczęła dziecię, i poszła w miejsce ustronne.
23. Boleści poczęcia schwyciły ją przy jednem drzewie[607], i zawołała: Oby się podobało Panu, żebym umarła, zapomniana i opuszczona od ludzi, pierwéj nimem poczęła.
24. Nie smuć się, odpowiedział głos[608], nie daleko od ciebie, za sprawą Boga, płynie przezroczysty strumień.
25. Wstrząśnij palmą, a ujrzysz spadające dojrzałe daktyle.
26. Jedz, pij, i orzeźwij twe oko[609], a jeśli kto ciebie zapyta, odpowiedz mu.
27. Ślubowałam miłosiernemu post, i z człowiekiem mówić nie mogę[610].
28. Wróciła do swéj rodziny, niosąc na ręku syna. Marjo mówiono do niéj, dziwna przygoda trafiła się tobie.
29. Siostro Aarona[611], twój ojciec był sprawiedliwy, a matka cnotliwą.
30. Za całą odpowiedź dała im znak by zapytali syna. Będzież przemawiać to dziecko w kolebce? zapytano jéj.
31. Jestem sługą Boga, odpowiedziało dziecko, On mi dał Ewangelją i uczynił Prorokiem.
32. Jego błogosławieństwo nieodstępnem mi będzie. On mi zalecił, wiernie spełniać Jego naukę, o modlitwie i dawaniu jałmużny.
33. On w serce moje wpoił miłość synowską ku matce, a uwolnił od dumy, któréj towarzyszy nędza.
34. Pokój, dany mi w dzień narodzenia mego, towarzyszyć mi będzie aż do śmierci, do zmartwychwstania mego[612].
35. Tak mówił Jezus, prawdziwy syn Marji, narodzony ze słowa Bożego, o czém nie ma wątpliwości.
36. Bóg nie może mieć Syna! Niech będzie chwała Jego Imieniu! On rozkaże, a na głos Jego, nicość ożyje.
37. Bóg jest panem moim i waszym; chwalcie Go, jest to droga zbawienia.
38. Długi spór wiedli sektarze względem tego synowstwa. Biada tym, którzy w Sąd ostateczny nie wierzą.
39. Czegoż nie usłyszą, czegoż nie zobaczą, gdy staną przed sądem moim, a teraz w głębokiéj zostają ślepocie.
40. Zapowiedz im czas wzdychania, gdy się ogłosi wyrok, bo teraz oni spoczywają w obojętności i niedowiarstwie.
41. Ziemia, i wszystko co się w niéj zawiera, jest mojem dziedzictwem; wszystkie stworzenia do mnie należą i do mnie powrócą.
42. Przypominaj w Koranie Abrahama, on był sprawiedliwym i Prorokiem[613].
43. Ojcze mój! rzekł, po cóż się kłaniasz bałwanom, one nie widzą, nie słyszą, i w niczém dopomódz ci nie mogą.
44. Ojcze mój! nabyłem światła jakiego ty nie masz, idź za mną; ja cię wywiodę na drogę zbawienia.
45. Ojcze mój! nie czcij szatana, on był nieposłusznym rozkazom Najwyższego.
46. Ojcze mój! lękam się iżby cię Bóg nie dotknął swojem ramieniem, i abyś nie został towarzyszem czarta.
47. Abrahamie! odpowiedział starzec, ukamienuję cię, jeśli mych Bogów czcić nie będziesz; oddal się odemnie.
48. Pokój z tobą, rzekł Abraham; będę błagał za mojego ojca miłosierdzia Boskiego. Jego dobroć mnie wspiera.
49. Rzucam ciebie, i twoje bałwany. Imienia Najwyższego wzywać będę, może On moich próśb nie odrzuci.
50. Opuścił swą rodzinę, i bogi które czcił jego ojciec; dałem mu Izaaka i Jakóba, i obu uczyniłem Prorokami.
51. Osypałem ich memi łaskami, i natchnąłem ich górnym językiem prawdy.
52. Opowiadaj w Koranie cnoty Mojżeszowe, on był posłańcem i Prorokiem, on był sprawiedliwy.
53. Zawołałem go z prawego boku góry Synai, i kazałem mu przybliżyć się, aby ze mną rozmawiał.
54. Wskutek miłosierdzia mego, uczyniłem jego brata Aarona Prorokiem.
55. Ogłaszaj także w Koranie chwałę Izmaela, wiernego swym przyrzeczeniom. Posłańca, Proroka.
56. On zalecał swojéj rodzinie, iżby się modliła i dawała jałmużnę; On był miłym oczom Przedwiecznego.
57. Wychwalaj w Koranie Edrisa[614], On był sprawiedliwym i także Prorokiem.
58. Wyniosłem go w górne krainy[615].
59. Tacy są, między synami Adama, Noego, Abrahama, i Izraela, Prorocy, których Bóg osypał łaskami swojemi. On ich wybrał pomiędzy tymi, których pochodnią wiary oświecił. Gdy im opowiadano cuda miłosiernego, upadłszy na twarze, ze łzami w oczach, czcili Jego Najwyższy Majestat.
60. Odrodne pokolenie po nich nastąpiło; zaniechali modlitwy a poszli za popędem swoich namiętności, pogrążeni zostaną w piekielnéj rzece.
61. Lecz ci, którzy do wiary i dobrych uczynków żal połączą.
62. Wnijdą do ogrodów Edenu; do rozkosznych ogrodów, które miłosierny sługom swoim obiecał, dla pocieszenia ich na wygnaniu. Obietnice jego nigdy nie zawiodą.
63. Wygnane z nich będą wszelkie próżności; pokój tam wieczny panować będzie; mieszkańcy téj gospody, rano i wieczór przyjmować będą pokarm.
64. Takim jest raj, mający być dziedzictwem naszych sług cnotliwych.
65. Zstąpiłem z nieba[616] z rozkazu Boga; przyszłość, przeszłość i teraźniejszość, Jego są własnością. On nic nigdy nie zapomina.
66. Niebo i ziemia, i to co w sobie zawiera przestrzeń która je dzieli, wszystko jest Jego królestwem. Służ Mu, w Jego wierze bądź stały. Czyż znacie jakie inne Imie[617]?
67. Jakto, powié niedowiarek, gdy umrę, to proch mój ma ożyć na nowo?
68. Zapomniał, żem stworzył człowieka z nicości, aby go potem bytem obdarzyć.
69. Przysięgam na twego Boga, zgromadzę niewiernych i szatanów[618], oddzielę ich w jedno piekło, i w niem padną na kolana.
70. Wybiorę potem z pomiędzy nich, tych którzy się odznaczyli swoją bezczelnością przeciw miłosiernemu.
71. Rozeznam tych, którzy bardziéj zasłużyli na ogniste męczarnie.
72. Tam pogrążeni będą wszyscy[619]. Jest to wyrok od Przedwiecznego zapadły.
73. Uwolnię tych którzy mieli bojaźń Boską, a występnych zostawię klęczących.
74. Gdy opowiadasz moją naukę niewiernym, oni mówią do wiernych, któraż z dwóch stron naszych jest mocniejszą i bardziéj kwitnącą.
75. Ileż bogatszych i możniejszych od nich narodów, zapadło pod memi ciosami.
76. Oby Przedwieczny przedłużył dnie tych, co się pogrążyli w błędzie.
77. A to, iżby ujrzeli spełnienie gróźb moich, już na tym, już na tamtym świecie wtenczas poznają, kto z nich nieszczęśliwszy i bardziéj pozbawiony ratunku.
78. Bóg umocni wiernych, którzy prawdziwą wiarę wyznawać będą.
79. Dobre uczynki, w Jego oczach będą mieć trwałe zasługi i sowicie nagradzane będą.
80. Nie widziałeś niewiernego, jako się chełpił z bogactw i potomstwa[620]?
81. Czyż On zna następności? Dałże mu Bóg jaką obietnicę na przyszłość?
82. On się napróżno chwali, zapiszę mu jego chełpliwość; męczarnie mu podwoję.
83. Dam dla niego dobra, których pragnie na ziemi, ale się sam zupełnie przed mój sąd ukaże[621].
84. Oni wzywali na pomoc swych bóstw urojonych.
85. Próżna nadzieja! kadzidła ich nie będą przyjęte; i sami, przeciw nim świadczyć będą[622].
86. Czyż nie wiesz? żem rozpuścił do niewiernych szatanów[623] którzy ich do złego wiodą.
87. Nie przyspieszaj im kary, my ich dnie liczymy.
88. Sprawiedliwi, zebrani, zapełnią poczet miłosiernego.
89. Zbrodniarze zstąpią do piekła.
90. Tamci tylko, którzy Boskie przymierze przyjęli; znajdą takich, co się za nimi przyczynią.
91. Ci zaś mówią, że Bóg ma syna, i wyrzekają bluźnierstwa.
92. Na te słowa o mało że się nieba nie rozstąpią, ziemia nie otworzy, i o mało góry wstrząśnione nie rozpadną.
93. Oni przypisują miłosiernemu syna, a On go mieć nie może.
94. Wszystkie istoty, stworzone na ziemi i niebie, płacą hołd Jego chwale; On je policzył, i liczba ich jest Jemu wiadomą.
95. W dzień zmartwychwstania wszyscy ludzie staną przed Nim nago.
96. Za Jego sprawą miłość panować będzie między cnotliwymi w wierze[624].
97. Ułatwiłem czytanie Koranu, pisząc go w twoim języku, a to, żebyś ogłosił szczęście bojącym się Pana, a męczarnie tym, którzy się sprzeciwiają.
98. Z tylu pokoleń które zniszczyłem, mógłżebyś choć jednego człowieka postawić? Czyż słychać po nich, choćby najlżejszy ich szmer w nicości?
1. T. H.[625] Nie dla uczynienia cię nieszczęśliwym, zesłałem Koran;
2. Lecz aby przypomnieć Boga tym, którzy się Go boją.
3. Ten, który stworzył ziemię i wywyższył niebo, zesłał go tobie.
4. Miłosierny siedzi na swym tronie.
5. Ziemia i niebo, niezmierzone przestrzenie, cały świat, są Jego królestwem.
6. Zarówno mu są wiadome czyny, które na jaw wydajesz, jak i te, które ukrywasz w tajemnicy; wie to co mówisz głośno i to co cicho[626].
7. Nie masz Boga nad Niego[627]. Najpiękniejsze imiona należą Jemu[628].
8. Czy słyszałeś dzieje Mojżeszowe?
9. Gdy ujrzał krzak gorejący, rzekł do swojéj rodziny: Zatrzymajcie się tu, ja postrzegam ogień święty[629].
10. Może z Niego iskrę przyniosę, albo znajdę światło aby pokierować się.
11. Gdy się tam zbliżył, odezwał się głos do niego: Mojżeszu!
12. Jestem Twym Panem, zdejmij obuwie[630], bo jesteś na świętéj dolinie Tuwa (Tuba).
13. Wybrałem ciebie z pomiędzy innych, słuchaj co ci objawię.
14. Jestem jedynym Bogiem, nie ma drugiego nademnie, czcij mnie, i wzywaj mnie w twojéj modlitwie.
15. Przyjdzie godzina, o mało że jéj nie widzisz przed sobą.
16. Każdy podług swych uczynków wynagrodzony będzie.
17. Niech niewierny, zaślepiony namiętnością swoją, nie przeszkadza ci wierzyć, jeżeli się lękasz zguby.
18. Co to trzymasz w ręku twojem?
19. Panie! to laska moja, ona mi do opierania się służy, do obijania liści dla méj trzody, i do innych użytków.
20. Mojżeszu! rzuć ją!
21. Usłuchał; laska zmieniła się w węża, który się wił po ziemi.
22. Weź go bez bojaźni, On wróci do swego pierwotnego kształtu[631].
23. Połóż rękę na swem łonie, odejmiesz ją białą bez najmniejszego bólu; to drugi znak mocy mojéj.
24. Uczynię ciebie świadkiem największych cudów.
25. Idź do Faraona; On przestępuje miarę bezbożności.
26. Panie! odpowiedział Mojżesz, rozszerz pierś moję[632].
27. Uczyń mi łatwym Twój rozkaz!
28. Rozwiąż więzy mego języka[633],
29. Iżby mię mogli zrozumieć.
30. Daj mi poradnika z rodziny mojéj.
31. Niech nim będzie brat mój Aaron.
32. Niech słabość moją zasili[634].
33. I niech podziela mą czynność.
34. Ku chwale Twojéj głosy i serca nasze połączymy na pamięć o Tobie.
35. Boś raczył zwrócić na nas twe oczy!
36. Mojżeszu! Wysłuchane twe modły.
37. Jużem ci dał dowody mojéj dobroci.
38. Gdym wyrzekł do matki twojéj te słowa[635].
39. Włóż twego syna do kosza, i zostaw go pływającego po morzu[636], on go na brzeg wyniesie; mój i jego nieprzyjaciel przyjmie i natchnę go miłością ku niemu.
40. On będzie pod moją opieką.
41. Siostra twoja chodziła po nad brzegiem rzeki: Czy chcecie rzekła, abym wam nastręczyła mamkę[637]? I powróciłem ciebie twéj matce, abym uspokoił jej serce i jéj łzy utulił[638]. Tyś Egipcjanina zabił, a jam ciebie uwolnił od kary[639], probowałem cię potem.
42. Wiele lat przemieszkałeś między Madjanitami, i byłeś posłuszny głosowi memu.
43. Wybrałem ciebie dla mnie samego[640].
44. Idźcież z bratem twoim, obdarzeni władzą czynienia cudów, a nie zapominajcie o Bogu.
45. Idźcie do Faraona, jego serce zatwardziało w zbrodni.
46. Mówcie do niego łagodnie, iżby otworzył oczy, i nabył bojaźni Bożéj.
47. Panie! odpowiedział Mojżesz, my się lękamy jego gniewu i jego srogości.
48. Nie obawiajcie się niczego, będę z wami, będę widział i słyszał.
49. Idźcie, i powiedzcie Faraonowi: jesteśmy posłańcy Boga, pozwól wyjść z Egiptu synom Izraela, przestań ich uciskać. Cuda Boskie przyświadczą waszemu posłaniu; pokój niech będzie tym, którzy za światłem idą.
50. Ci którzy nas pomawiają o kłamstwo, pozostaną w błędzie i będą ukarani. Bóg nam to objawił.
51. Któż jest Bogiem twoim? Zapytał król Mojżesza.
52. Mój Bóg, rzekł Mojżesz, jest rozdawcą wszech rzeczy; On wywiódł wszystkie jestestwa z nicości, i On nad niemi panuje.
53. Jakież więc były wiary dawnych ludów[641], dodał król.
54. Zapisanem to jest w księdze[642], odpowiedział Mojżesz, Bóg wié o nich, On się w niczem nie myli i o niczem nie zapomina.
55. On to dał tobie ziemię za mieszkanie, i drogi po niéj nakreślił. On zsyła deszcz z niebios na wyżywienie wszech roślin.
56. Pożywajcie Jego płody, paście trzody wasze. Cuda te są dostatecznym znakiem dla tych, którzy są obdarzeni pojęciem.
57. Utworzyłem was z ziemi, wrócicie do niéj, i powtórnie was z niéj wywiodę.
58. Poczyniłem cuda w obec Faraona, on je za kuglarstwo uważał, i nie chciał w nie wierzyć.
59. Czy przybyłeś, rzekł on do Mojżesza, aby nas wypędzić z kraju naszego, mocą twych czarodziejstw?
60. Nawzajem tobie podobneż sztuki okażę, umówmy się o czas i miejsce, my tam przybędziemy i ty przybądź także, i niech we wszystkiem równość będzie[643].
61. Niech to zebranie, odpowiedział Mojżesz, odbywa się w dzień jak najświetniejszy[644], i niech wszystek lud na niem zgromadzi się.
62. Faraon odszedł, i w dzień oznaczony ukazał się z czarnoksiężnikami swoimi.
63. Biada wam, jeżeli odważycie się popełniać jakie kuglarstwo przeciw Bogu.
64. On może ukarać was natychmiast; poginęli wszyscy czarnoksiężnicy, którzy was poprzedzili.
65. Zjednoczyli się magowie Faraona, i by zgodnie działać, złożyli tajemną radę.
66. Królu! rzekli, ci dwaj ludzie są kuglarze, którzy swemi czarami chcą wygnać ciebie z twego kraju, i zniszczyć twoję religję[645].
67. Połączcie, powiedział Mojżesz, tajemnice sztuki waszej, stańcie w porządku, a ten dzień niech będzie chwałą zwyciężających.
68. Dajemy tobie do wyboru, powiedzieli magicy, czy pierwszy rzucisz swą laskę, czy po nas.
69. Poczynajcie, rzekł Mojżesz. Natychmiast ich sznury i laski zamieniły się w węże, które się tam i owdzie snuły.
70. Mojżesz nie mógł na sobie przenieść jakiejś bojaźni.
71. Jam do niego powiedział: nie lękaj się, zwyciężysz.
72. Rzuć twoją laskę, ona pozrze ich węże, czcze twory kuglarstwa; czarnoksiężnikom nigdy powodzić się nie może.
73. Magicy na twarz upadli, by cześć oddać Panu. Wierzymy zawołali w Boga, Aarona i Mojżesza.
74. Będziecież wierzyć bez mego rozkazu? Zawołał król: bezwątpienia, Mojżesz jest waszym dowódcą, on was nauczył sztuki czarodziejskiéj, każę wam poucinać nogi i ręce, będziecie do palm uwiązani, a zobaczycie kto z nas czy wasz Bóg, czy ja, będzie stalszym i sroższym w karaniu.
75. Wola twoja, odpowiedzieli magicy, nie będzie miała więcéj mocy nad nami, jak te cuda któreśmy widzieli, i jak Ten, który nas stworzył. Osądź jak ci się podoba; kara twa w doczesnem życiu skończy się; my wierzymy w Boga, i błagamy aby nam przebaczył nasze błędy i czarodziejstwa, które nam zalecałeś. Bóg jest potężniejszy i trwalszy od ciebie.
76. Kto przed Jego sądem zbrodnią skalany będzie, pójdzie do piekła, i ani śmierci nie będzie mógł doczekać, ani życiem cieszyć się.
77. Wierny, który z sobą dobre uczynki przyniesie, na górny stopień wywyższonym będzie.
78. Wiecznie zamieszka ogrody Edenu, ożywione rzekami. Taka będzie nagroda dla tych, którzy oczyszczeni będą.
79. Bóg rozkazał Mojżeszowi wyjść w nocy z Egiptu z ludem Izraelskim, uderzyć laską w morze, i otworzyć im drogę przez wody[646].
80. Powiedziałem mu: nie lękaj się Faraona, on cię nie zatrzyma, idź przez wody bezpiecznie.
81. Faraon gonił Hebrajczyków na czele swoich żołnierzy, morze ich pochłonęło; on zamiast naprowadzenia na drogę, był przyczyną zbłąkania ludu swojego.
82. Dzieci Izraela! jam was wybawił z rąk nieprzyjaciół waszych, zaleciłem wam zatrzymać się na prawéj stronie góry Synai, dla was zesłałem mannę i przepiórki.
83. Używajcie dostatków które wam daję, unikajcie zbytków, iżbyście na gniew nie zasłużyli; bo na kogo on spadnie, będzie odrzuconym.
84. Przebaczę tym, którzy do upamiętania się przyłączą wiarę i dobre uczynki; oni postępować będą drogą zbawienia.
85. Kto ci tak prędko kazał porzucić lud twój? rzekł Bóg do Mojżesza.
86. Panie! odpowiedział Mojżesz, chęć przypodobania się Tobie; Izraelici idą tuż za mną.
87. Probowałem ich[647], rzekł Pan, od czasu jakeś ich porzucił. Samery ich obłąkał[648].
88. Prorok powrócił do nich, zapalony gniewem i przygnieciony smutkiem[649];
89. Ludu mój! rzekł do nich, nie macież od Boga obietnicy pochlebnéj? Wydałaż się wam ona za długo odwlekaną? O! czyż chcieliście ściągnąć na głowy wasze gniew niebios, gwałcąc moje rozkazy.
90. Nie przestąpiliśmy ich z własnéj naszéj chęci, odpowiedzieli oni, kazano nam przynieść najcięższe nasze ozdoby[650], myśmy je zgromadzili, Samery je stopił, i ulał z nich ryczącego cielca[651], a niewierni rzekli: oto nasz Bóg, oto Bóg Mojżesza, o którym on zapomniał.
91. Czyż nie widzieli, że im odpowiadał, i że nie mogli po nim spodziewać się, ani dobrych, ani złych uczynków.
92. Synowie Izraela! wołał na nich Aaron, ten cielec jest pokusą dla was. Pan jest miłosierny. Idźcie za mną i bądźcie posłuszni głosowi mojemu.
93. Nie przestaniemy go czcić odpowiedzieli, póki Mojżesz nie wróci.
94. Dla czego nie poszedłeś za mną? Rzekł Mojżesz do swojego brata, gdy postrzegłeś, że się lud bałwochwalstwu oddał[652]; chciałżeś sprzeciwić się moim rozkazom?
95. Synu matki mojéj! zawołał Aaron, lękałem się iżbyś mię nie oskarżał o poróżnienie Izraelitów i o nieposłuszeństwo tobie, przestań mnie ciągnąć za głowę i brodę!
96. Cóżeś uczynił? spytał Prorok Samarego. Mam, rzecze, wiadomości, jakich lud nie posiada, wziąłem piasku z pod nóg rumaka na którym jechał posłaniec niebieski[653], i włożyłem go do pieca. Ta myśl przyszła mi sama do głowy.
97. Oddal się ztąd, zawołał Mojżesz, powiedz każdemu kogo spotkasz, nie dotykaj mnie[654]; jest to kara, na którą do śmierci skazany jesteś. Patrz na tego Boga, którego byłeś czcicielem gorliwym, stanie się pastwą płomieni; a jego popioły w morze wrzucone będą.
98. Wy nie macie innego Pana, prócz jedynego Boga; On ogromem mądrości swojéj ogarnia świat cały.
99. Tak wam opowiadam dzieje przeszłości; dałem ci księgę przestrogi.
100. Kto się od niéj oddala, strasznym ciężarem w dzień zmartwychwstania przywalony będzie.
101. Nie będzie się mógł uwolnić od niego, bo ten ciężar będzie jego nieszczęściem w dzień Sądu.
102. Wów dzień, kiedy się odezwie trąba, zebrani zostaną zbrodniarze, a ich oczy pokryte będą ciemnością[655].
103. I z cicha będą mówić do siebie: my tylko dziesięć dni zostawaliśmy na ziemi.
104. Wy tam tylko jeden dzień zostawaliście, odpowiedzą ich naczelnicy. Ja znam ich rozmowy.
105. Zapytają ciebie, w co się góry obrócą; odpowiedz im: Bóg je równo jako proch rozrzuci.
106. W miejscach gdzie były, rozciągną się równiny obszerne, na których nie ujrzysz ani wzgórka ani doliny.
107. Pójdą wszyscy za aniołem, który ich powoła za sobą, i będą iść, bez możności zwrócenia się[656]. Ich głos będzie słaby i pokorny w obec miłosiernego; da się tylko słyszeć głuche ich stóp stąpanie.
108. Wstawienie się tym tylko będzie użyteczne, którym Bóg swéj łaski użyczy, i którzy wymówią wyznanie miłéj Mu wiary.
109. On zna przeszłość i przyszłość; rozum ludzki tak daleko nie sięga.
110. Upokorzą swe czoło przed Bogiem żywym i wiecznym, a bezbożni przepadną.
111. Wierny, cnotliwy, nie będzie się lękał niesprawiedliwego i srogiego losu.
112. Zesłałem z nieba Koran w języku arabskim, pomieściłem w nim straszne przykłady, abym nauczył i natchnął bojaźnią Pańską ludzi.
113. Wywyższaj imie Boga, Władcy świata, i najdoskonalszą prawdę; nie spiesz się w powtarzaniu Koranu; i nim się objawienie dopełni, mów: Panie! pomnóż moją naukę!
114. Zawarłem przymierze z Adamem, ale niestały w obietnicy, zapomniał o niéj wkrótce.
115. Rozkazałem Aniołom, aby mu się pokłonili; wszyscy byli posłuszni, jeden tylko Eblis sprzeciwiał się. Rzekłem do Adama i jego towarzyszki, oto wasz nieprzyjaciel, strzeżcie się, iżby wam nie był przyczyną wygnania z raju i nie stał się powodem waszych nieszczęść.
116. Nie doznacie tu żadnych cierpień, ani głodu, ani nagości.
117. Nie będzie tu was dręczyć ani pragnienie, ani gorąco.
118. Szatan kusił Adama; czy chcesz, rzekł do niego, abym ci dał poznać drzewo wieczności, drzewo dające nieskończoną władzę panowania.
119. Adam i Ewa jedli zakazany owoc, spostrzegli swą nagość, porobili z liści odzienie; i tak pierwszy człowiek był nieposłusznym, przestępcą; potém.
120. Bóg przyjął jego pokutę, ulitował się nad nim i oświecił go.
121. Wychodźcie z raju, rzekł do nich Pan, będziecie nieprzyjaciołmi wzajemnie[657], przyjdzie czas, iż przyszlę wam przewodnika.
122. Kto za nim pójdzie, nie zbłądzi, i nieszczęście nie będzie tego udziałem.
123. Kto nie zechce słuchać mej nauki, w tem jeszcze życiu pocznie doznawać nieszczęść.
124. W dzień zmartwychwstania ciemności go ogarną.
125. Panie! zawoła on, za cóż ślepy jestem? Gdy przed tem widziałem.
126. Zalecałem tobie moje przykazania, odpowie mu Bóg, a tyś o nich zapomniał, dziś pogrążony będziesz w zapomnieniu.
127. Taki będzie los bałwochwalcy i niewiernego; kary w życiu przyszłem będą straszne, przenikające.
128. Nie zastanawiacież się nad tymi ludźmi, których wygubiłem? Chodzicie po tejże ziemi, po któréj oni chodzili. Te przykłady, jeślibyście je zrozumieć mogli, przestraszyćby was powinny.
129. Gdyby wyrok nieba nie zapadł, przyspieszoną byłaby im kara; lecz on oznaczonéj czeka godziny.
130. Znoś wytrwale ich rozmowy. Głoś chwałę Najwyższego przed wschodem i zachodem słońca, chwal Go w nocy przy krańcach dnia[658], iżby serce twoje rade było samo z siebie.
131. Nie obracaj twoich oczu chciwie na cudze dostatki[659]; owe kwiaty, któremi strojna ścieżka tego życia, są tylko próbą dla was. Dobra które Bóg obiecuje, są trwalsze i droższe.
132. Zalecaj modlitwę twojéj rodzinie, i módl się wytrwale; nie wymagam abyś zbierał skarby; opatrzę twe potrzeby. Pobożni odbiorą nagrodę.
133. Niewierni powiedzieli: My nieuwierzymy, póki nam cudu nie zdziała. Czyż nie słyszeli historji narodów które ich poprzedziły.
134. Gdybym był ich ukarał przed przyjściem Mahometa, rzekliby: Panie! jakżeśmy wierzyć mogli, kiedyś nam nie zesłał Apostoła, dla nauczenia twoich przykazań; dla odprowadzenia nas od zniewagi i pohańbienia.
135. Powiedz: czekajmy jeszcze wszyscy, a dowiecie się, kto z nas był oświecony pochodnią wiary, i kto szedł drogą zbawienia.
1. Zbliża się czas, w którym ludzie zdadzą rachunek z swych czynności; lecz oni przez swą nieczułość unikają téj myśli.
2. Na to tylko słuchali Koranu, aby się z niego naśmiewać.
3. Bezbożni oddawszy swe serca rozkoszom, mówili tajemnie: Mahomet nie jestże takim jak i wy człowiekiem? Będziecież słuchali zwodziciela? Wy go wkrótce poznacie!
4. Powiedz: Bóg zna co się dzieje na niebie i na ziemi, On wie i rozumie wszystko.
5. Ta książka, dodali oni, jest tylko zbiorem pomieszanych bajek, on jest ich autorem, on je ułożył wierszami. Niech wam pokaże cuda, jak inni Prorocy.
6. Nie jedno miasto zniszczyłem, a żadnego mieszkańcy nie wierzyli, i oni nie uwierzą.
7. Przed tobą zsyłałem ludzi natchnionych; pytajcie się Żydów i Chrześcian, jeśli o tem nie wiecie.
8. Nie dawałem im żadnych urojonych kształtów, nie byli wcale nieśmiertelni.
9. Ujrzeli spełnienie obietnic moich; wybawiłem ich z wybranymi, a niewierni zginęli.
10. Zesłałem wam księgę, aby was nauczyła[661]; nie otworzycież oczu?
11. Ileż to osiedliłem narodów na gruzach miast, w których mieszkali przestępni ukarani.
12. Na widok kar moich, występni uciekać poczęli.
13. Gdzie uciekacie, wołali na nich Aniołowie, wracajcie kosztować waszych rozkoszy, wracajcie na miejsca gdzieście mieszkali zaraz będziecie pytani.
14. Biada nam! zawołali, żyliśmy w bezbożności[662].
15. Wymawiając te żałosne słowa, polegli wszyscy od chciwego miecza, jako trawa pod cięciem kosy.
16. Nie na igraszkę stworzyłem niebo, ziemię, i to wszystko co się w przestrzeni pomiędzy niemi mieści.
17. Gdybym świat był stworzył na pośmiewisko, sambym najprzód stał się celem szyderstwa.
18. Przeciw kłamstwom postawię prawdy, a one je zniszczą. Biada wam! którzy przeciw Bogu bluźnicie.
19. Niebo, ziemia i wszystko co się na nich zawiera, są Jego królestwem, Aniołowie nie wzbraniają się oddawać Mu czci, i nieprzestają Go chwalić.
20. Oni Go dzień i noc chwalą, i nieprzestaną nigdy głosić Jego wielkości.
21. Bóstwa, które sobie na ziemi obrali, czyż mogą wskrzesić umarłych?
22. Gdyby na świecie było wiele bogów, ich upadek byłby niedalekim. Chwała niech będzie Bogu! który siedzi na tronie świata mimo ich bluźnierstwa.
23. Nikt Go nie zapyta o rachunek z Jego czynności, ale On zapyta wszystkich o rachunek z ich postępowania.
24. Czyż Aniołowie czczą inne Bóstwa, nie zaś Boga? Pokażcie wasze dowody; ja mam za sobą świadectwo Koranu. Żydzi i Chrześcianie, mają takoż księgi swoje święte; ale większa ich część nie zna prawdy, lecz ucieka przed jéj świetnością.
25. Wszyscy Prorocy którzy cię poprzedzili, mieli toż objawienie: Ja jestem Bóg jedyny, mnie się kłaniajcie!
26. Niewierni Chrześcianie powiedzieli: Bóg miał jednego syna, Aniołowie są jego dziećmi; oddalcie od Niego to bluźnierstwo, Aniołowie są Jego słudzy.
27. On im mówi, a oni Jego wolę wypełniają.
28. On wie co było przed nimi, i co po nich będzie; oni za nikim przyczyniać się nie mogą.
29. Wyjąwszy za Jego dozwoleniem; Jego obecność strachem ich przejmuje.
30. Gdyby który z nich ośmielił się powiedzieć: Jestem Bogiem, byłby do piekła strącony; tak nagradzam bezbożnych.
31. Nie wiedząż niewierni, że niebo i ziemia były to zamknięte bryły[663], Bóg je otworzył, i spuszcza deszcz, który wszystkie ożywia rośliny. Czyż nigdy nie nabędą wiary?
32. Pod ich stopami wzmocniłem ziemię wysokiemi górami, między niemi dałem szerokie rozpadliny, by człowiekowi, za drogi do przejścia służyły[664].
33. Wzniosłem firmament, iżby im za dach służył. Czy nie poznają w tem wszystkiem znaków mojéj potęgi?
34. Bóg to utworzył dzień i noc, On dał słońce i księżyc, które szybko biegą po kołach Jego ręką nakreślonych.
35. Przed wami żaden śmiertelny nie nabył wieczności; a jeśli ty musisz umrzeć, mogąż się oni spodziewać być nieśmiertelnymi.
36. Każda dusza uledz musi gorzkiéj śmierci; probować was będę nieszczęściem i powolnością, a potem powrócicie do mnie.
37. Na twój widok uzbroją się bałwochwalcy w szyderstwa. Tenże to, rzekną, na nasze Bogi powstaje; i będą miłosiernego obrażać.
38. Człowiek z przyrodzenia namiętny jest i popędliwy[665], ukażę wam skutki méj potęgi, i nie będziecie prosić, abym je wam przyspieszał[666].
39. Kiedyż się ziści ta obietnica, pytają, czy tylko nas nie oszukujesz?
40. O! gdyby przewrotni wiedzieli jakich męczarni doznają, kiedy nie będą mogli otrzeć z płomieni oblicza swego i wnętrzności swoich[667]; i kiedy nie znajdą dla siebie wybawiciela[668].
41. Godzina ich zachwyci, zdziwieni zostaną, i ani jéj uniknąć zdołają, ani mieć będą nadziei w przewłoce.
42. Przed tobą, słudzy moi wystawieni byli na ich szyderstwo, ale ci którzy się najgrawali, odnieśli karę.
43. Powiedz im: Kto z was może ochronić się od ręki Wszechmocnego, czy to dniem, czy nocą; mimo téj przestrogi nie pamiętają o Bogu.
44. Czyż ich bóstwa potrafią przed mym gniewem się schronić, nie zdolne same siebie obronić, jakiżby im przynieść mogli ratunek[669].
45. Ich rozkosze, jak również rozkosze ich ojców, nie przestąpią granic życia; czyż nie widzą jak ścieśniam te granice? Mogąż spodziewać się zwycięztwa?
46. Przepowiem wam co mi objawionem było; ale czyż głusi danych im rad usłuchają?
47. Za najmniejszym powiewem gniewu niebieskiego, zawołają: Biada nam! byliśmy w błędzie!
48. W dzień zmartwychwstania wszystko jak najsprawiedliwiéj ważonem będzie na szali; nikt oszukanym nie zostanie, ani na wagę ziarnka gorczycy; sprawiedliwość przewodniczyć będzie sądom moim.
49. Dałem Mojżeszowi i Aaronowi księgę, która rozróżnia dobro od złego; ona jest światłem[670] i przepisem dla pobożnych.
50. I dla tych którzy tajemnie boją się Pana, i lękają się strasznéj godziny.
51. Tę księgę błogosławioną zesłałem z nieba. Będziecież zaprzeczać jéj naukę?
52. Byłem przewodnikiem Abrahamowi, bo znałem jego serce.
53. Jakie są bożyszcza? Pytał ojca i ludu swego, którym kłaniacie się[671]?
54. Są to, odpowiedzieli, Bogi których czcili ojcowie nasi.
55. Wy i ojcowie wasi rzekł Abraham jesteście w błędzie.
56. Jestże w tem prawda co nam ogłaszasz, czy chcesz nadużyć naszéj łatwowierności?
57. Bóg, odpowiedział Abraham, jest Panem nieba i ziemi, On je wywiódł z nicestwa; ja daję świadectwo o Jego potędze.
58. Świadczę się Bogiem, iż skoro oddalicie się od swoich bałwanów, wnet je poniszczę.
59. I pobił je w kawałki, wyjąwszy największego[672], iżby lud do niego się jął za to co się stało.
60. Kto śmiał zniszczyć tak bogów waszych? Ten bezbożny.
61. Słyszeliśmy młodzieńca, mówiącego o nich z pogardą, rzekli z pomiędzy nich niektórzy, on się nazywa Abraham.
62. Niech go przywiodą przed oblicze ludu, aby przeciw niemu świadczono.
63. Tyś to, zapytano, wyrządził tę zbrodnię przeciw naszym bogom?
64. Największy z waszych bogów oto stoi, odpowiedział im, pytajcie go, jeśli wam odpowiedzieć potrafi.
65. Zastanowiwszy się zawołali: byliśmy niesprawiedliwi.
66. Ale potem, wracając do dawnych błędów[673] zawołali: ty wiesz, że oni nie mówią.
67. Za cóż kłaniacie się bezsilnym bałwanom, po których nic złego ani dobrego, spodziewać się nie możecie. Biada wam i przedmiotom czci waszéj, nie otworzycież oczu?
68. Spalcie go[674], zawołali, a chodźcie bronić bogów naszych.
69. Rozkazałem ogniowi, iżby swoją siłę rozpuścił[675], a zbawienie aby na ratunek Abrahamowi przyszło.
70. Bałwochwalcy, inne na niego sidła zarzucali, i byli odrzuceni.
71. Wybawiłem Abrahama i Lota, dałem im krainę, w któréj wszystkie stworzenia pobłogosławiłem[676].
72. Spełniłem chęci Abrahama, dając mu Izaaka i Jakóba, obu sprawiedliwych.
73. Uczyniłem ich mymi powiernikami, iżby lud prowadzili według Boskiego prawa; zaleciłem im dobre uczynki, modlitwę i dawanie jałmużny, oni byli posłuszni.
74. Obdarzyłem Lota mądrością i nauką, oswobodziłem go z obrzydliwego miasta, w którem ludzie byli oddani podłym bezprawiom.
75. Osypałem go memi łaskami, bo był sprawiedliwy.
76. Gdy Noe swój głos do mnie podniósł, wysłuchałem jego modlitwy, i wybawiłem go z rodziną od nieszczęść które go trapiły.
77. Ochroniłem go od spisków przewrotnego ludu, który zaprzeczał prawdzie wiary naszéj. Niewierni pogrążeni zostali w wodach.
78. Chwal Dawida i Salomona[677], którzy rozsądzali szkody, jakie trzody w polach poczyniły. Ja byłem świadkiem ich wyroków.
79. Dałem Salomonowi pojęcie téj sprawy, on miał w podziale mądrość i naukę. Zniewoliłem góry i ptastwo iżby swój głos połączyły z głosem Dawida, na wyśpiewanie pochwał Przedwiecznego.
80. Nauczyłem go sztuki robienia pancerzy[678], któreby was na wojnie okrywały, i czyż jesteście za to wdzięczni?
81. Salomon otrzymał z nieba władzę rozkazywania wiatrom[679]; on im według woli swojéj, kazał roznosić błogosławieństwo po ziemi. Nie masz granic dla Boskiéj nauki?
82. Na głos jego szatani byli posłuszni; on ich zanurzał w morze dla połowu pereł, i do innych potrzeb używał. Bóg to sprawił, że mu szkodzić nie mogli.
83. Wysławiaj ufność Joba w Bogu[680], kiedy zawołał: Panie! ucisnęło mnie nieszczęście, ale Twe miłosierdzie jest nieskończone.
84. Usłuchałem głosu jego, odjąłem ciężar który go uciskał, i powróciłem go jego rodzinie; pomnożyłem mu dostatki; a to przez samo miłosierdzie moje i dla nauki sług Bożych.
85. Przypomnij Izraela, Enocha, Dulkefla[681], oni w pokorze cierpieli.
86. Dozwoliłem im cieszyć się mojemi względami, ponieważ cnotliwi byli.
87. Pamiętaj o Dulnunie[682], gdy się z gniewem oddalił, i sądził że już nie mam nad nim władzy; wkrótce z łona ciemności zawołał[683]: Panie! nie masz Boga nad Ciebie! niech będzie pochwalone imie Twoje, byłem przewrotny.
88. Usłuchałem głosu jego i uwolniłem od udręczeń. Tak wiernych ratuję.
89. Ogłaszaj cnoty Zacharjasza, który do nieba taką zanosił modlitwę: Panie! nie dopuść abym umierał bezdzietny, Ty jesteś najlepszy z Panów[684].
90. Jego prośby wysłuchane zostały, i dałem mu Jana. Dozwoliłem jego żonie być płodną, bo wzajemnie ku dobremu zachęcali siebie, modlili się z miłością i bojaźnią, i szczerze byli dla mnie posłuszni.
91. Opiewaj sławę Marji, która zachowała swe panieństwo niepokalane; tchnąłem na nią duchem moim[685], ona i jéj syn stali się podziwieniem świata.
92. O wierni! wasza wiara Islamska jest jedyną! Ja jestem Bogiem waszym! Mnie się kłaniajcie!
93. Żydzi i Chrześcianie, różnią się w wierze swojéj; ale wszyscy powrócą do mnie.
94. Gorliwość cnotliwego wiernego nie zostanie bez nagrody; zapisane są ich dobre uczynki.
95. Przeklęte niech będą miasta które zniszczyłem, ich mieszkańcy już nie powstaną.
96. Póki nie będzie otworzone przejście dla Jagoga i Magoga[686], a wtedy przyspieszonym krokiem z za gór będą schodzili.
97. I aż do przyjścia niechybnéj godziny, niewierni z pomieszanym wzrokiem wołać będą: Biada nam! Żyliśmy nie pomnąc na tę straszną chwilę, będziemy wydani na cierpienia.
98. Wy i bogi wasze, będziecie wtrąceni do piekła na pastwę płomieni.
99. Gdyby to byli bogowie, nie zostaliby pogrążeni w piekle gdzie będą wiecznie przebywać.
100. Odrzuceni będą wydawać głębokie westchnienia, i nic słyszeć nie będą.
101. Ci, dla których najwyższe dobro jest przeznaczone, umieszczeni będą daleko od téj straszliwéj ustroni.
102. Nie będą słyszeć tych żałosnych jęków, a ich żądze wiecznie nasycone będą.
103. Oswobodzeni od cierpień bojaźni, od Aniołów przyjęci zostaną, którzy do nich rzekną: oto dzień szczęśliwy, który wam był obiecany.
104. Natenczas zamknę niebiosa, jak Anioł Sydżil[687] księgę zamyka. Stworzyłem pierwszego człowieka z niczego, drugi raz go wywiodę z nicestwa; jestem rękojmią téj obietnicy, i wypełnię ją.
105. Napisałem w Pentateuchum i w księdze Psalmów, że ziemia będzie dziedzictwem moich sług cnotliwych.
106. Koran jest przestrogą dla tych, którzy się boją Boga.
107. Na tom go zesłał przez ciebie, abyś wszystkim ludziom ogłosił miłosierdzie Boskie.
108. Powiedz: objawiono mi, że Bóg jest jedynym Bogiem; czy będziecie wyznawać Islamizm?
109. Jeżeli w niedowiarstwie wytrwacie, zapowiadam wam nieszczęścia. Niewiem, czy one są blizkie, czy dalekie.
110. Lecz Bóg wie co głosicie, jak i to co cieniem tajemnicy chcecie zasłonić.
111. Niewiem tego, czy was chce probować, czy też do czasu pozwala wam cieszyć się.
112. Powiedz: Pan mój mówi bądź sumiennym sędzią. Bóg nasz jest miłosierny, Jego ratunku wzywać powinniśmy przeciwko waszym bluźnierstwom.
1. Smiertelni bójcie się Pana, bo trzęsienie ziemi w dzień ostateczny będzie okropne.
2. Wów dzień, odbieży matka dziecięcia swego ssącego jeszcze pierś, brzemienna niewiasta poroni, ludzie dotknięci strasznem ramieniem Boga, zostaną jakby w upojeniu.
3. Większa część ludzi rozprawia o Bogu, choć ich nie prowadzi światło[688], oni idą za buntowniczym szatanem.
4. Napisanem jest, że on obłąka każdego i doprowadzi do piekła, ktoby wziął jego za opiekuna.
5. Smiertelni! jeżeli powątpiewacie o zmartwychwstaniu rozważajcie, przez jakie stopnie jam was przeprowadził. Ukształciłem was z ziemi[689], potem z kropli nasienia, i z krwi skrzepłéj[690], która się przemieniła w płód, na wpół bezkształtny; oznaczyłem czas, przez jaki macie zostawać we wnętrznościach matek waszych; z nich wyprowadziłem was dziećmi; potem dorastacie wieku męzkiego, którego nie doszedłszy, wielu z was umiera, niektórzy żyją aż do zgrzybiałości, a zapominają wszystkiego czego się nauczyli. Patrz na ziemię, którą susza w niepłodną zamienia, zlewam ją deszczem, jéj łono życia nabiera i wydaje wszystkie rośliny, jéj bogactwem i strojem będące.
6. Te cuda stają się, bo Bóg jest prawdą, bo daje życie umarłym, a Jego władza cały świat ogarnia.
7. Przyjdzie godzina, o tem wątpić nie można, Bóg ożywi popioły w grobach złożone.
8. Większa część rozprawia o Bogu, chociaż ich nie oświeca pochodnia nauki, ani ich wspiera powaga żadnéj mądréj księgi.
9. Dumnie odwracają głowę, by sprowadzić swoich bliźnich z drogi prawdy; na tym świecie będą zniewagą okryci, a w dzień zmartwychwstania zeszlę na nich ogniste męczarnie.
10. Taką będzie nagroda ich zbrodni; Bóg nie oszuka sług swoich.
11. Są pomiędzy nimi mało utwierdzeni w wierze[691], którzy w szczęściu do niéj się przywiązują; a byle najmniejsze niepowodzenie, odwracają się[692]. Tracą przez to dobro tego świata i dobro życia przyszłego. Niepowetowane straty[693]!
12. Kłaniają się bóstwom, które ni pomódz ni zaszkodzić im nie mogą; opłakana ślepota!
13. Wzywają Bogów, którzy im raczéj na zgubę, niż na pomoc posłużyć mogą. Biada obrońcy! biada czcicielom!
14. Bóg wprowadzi cnotliwych wiernych do ogrodów ożywionych rzekami. On czyni, co Mu się podoba.
15. Niech ten, który mówi, że Prorok na tym i na tamtym świecie pozbawiony będzie Boskiej pomocy, uwiąże powróz do dachu w swym domu, i niech się powiesi, on zobaczy, czy jego postępek obróci w próżność to, co go oburzało[694].
16. Zesłałem Koran z nieba, on jest zbiorem najlepszych prawideł; ale Bóg tylko tych których chce oświeca.
17. W dzień zmartwychwstania, sądzić będzie wiernych, Żydów, Sabejczyków, Chrześcian, Magów, bałwochwalców, słowem wszystkich którzy mu dają towarzyszy[695], bo On jest świadkiem wszech rzeczy.
18. Czyż nie widzisz, że wszystko co jest na niebie i ziemi, czci Pana; że Go czczą: słońce, księżyc, gwiazdy, drzewa, zwierzęta i ludzie; lecz dla wielu śmiertelnych przeznaczone są męczarnie.
19. Ten którym Bóg wzgardzi, okryty zostanie hańbą; On czyni co Mu się podoba.
20. Wierni i niewierni, wiodą spór o Bogu; ale niewierni będą mieli szaty z ognia, a wodę wrzącą lać będą na ich głowy.
21. Ona ich skórę i wnętrzności pożerać będzie; bić ich będą żelaznemi prętami.
22. Ilekroć razy z boleści wyskoczą z płomieni, na nowo pogrążeni będą, i powiedzianem im będzie, by kosztowali kary ognia.
23. Bóg wprowadzi wiernych, którzy dobroczynnymi byli, do ogrodów, w których rzeki płyną; ozdobieni tam będą, w złote spięcia perłami sadzone, i strojni w szaty jedwabne.
24. Bo wyznawali wiarę i szli drogą zbawienia.
25. Niewierni, którzy odwodzą wiernych od Boskiéj drogi, i od świątyni którą wszyscy ludzie tak cudzoziemcy jak i mieszkańcy Mekki nawiedzać powinni.
26. I ci którzyby ją znieważać chcieli, doświadczą srogości kar Boga.
27. Kiedy Abrahamowi dałem za przytułek miejsce, na którem stoi kościół święty, zaleciłem mu iżby tam żadnego nie ścierpiał bałwana, iżby oczyścił to miejsce dla wiernych, którzy je obchodzić będą, i w niém modlić się, kłaniając się Panu[696].
28. Ogłoś ludom świętą pielgrzymkę[697], niech ją odbywają pieszo lub na wielbłądach, niech się schodzą z najdalszych krajów. Zobaczą ile ztąd korzyści odniosą.
29. W dnie oznaczone dziękować będą Panu, który im pozwala pożywać mięso trzód swoich[698]. Pożywajcie je i nasycajcie ubogich.
30. Zrzućcie z siebie wszelką nieczystość zewnętrzną[699], dopełnijcie swych ślubów i obchodźcie w koło starożytny dom[700].
31. Kto obawiając się przekleństwa niebios, będzie dobrze postępował, zasłuży na miłość u Boga. Pożywajcie wszystkie zwierzęta, które wam nie są zabronione.
32. Uciekajcie od szkaradnych bałwanów i od kłamstwa; czcijcie jedność Boga, niedawajcie Mu równego. Bałwochwalcy podobni są temu, co spadłszy z góry, staje się pastwą ptaków, lub na pustynię jest wyrzucone.
33. Kto okaże swą hojność w ofiarach, które poświęci Bogu, ten da dowody pobożności serca swojego.
34. Używajcie ich do oznaczonego czasu, potem je ofiarujcie przed starożytnym domem, świątynią.
35. Każdemu narodowi dałem jego święte obrzędy, według których ma dziękować Panu, za rozmnożenie trzód[701], użytecznych ludziom. Jeden tylko jest Bóg! Przyjmijcie Islamizm, i zapowiedźcie pobożnym szczęśliwość.
36. Oraz tym, którzy z bojaźnią wspominają Boga, którzy wytrwale znoszą nieszczęścia na nich spadłe, którzy się modlą, i używają części bogactw udzielonych odemnie, na wspomożenie ubogich.
37. Wielbłądy powinny należeć do ofiar, które składacie Najwyższemu. Odnosicie z nich liczne korzyści. Wzywajcie Imienia Pańskiego nad ofiarami, które poświęcacie[702]. Powinny być one na trzech nogach stawiane, a uwiązane za lewą przednią nogę. Gdy zostaną na ofiarę zabite, pożywajcie ich mięso, i rozdzielajcie między wszystkich którzy żądać będą. Bóg je oddał na wasz użytek, powinniście Mu złożyć dzięki za to dobrodziejstwo.
38. Nie przyjmuje On mięsa, ani krwi ofiar, ale przyjemną Mu jest pobożność tych którzy je ofiarują. Dałem zwierzęta na wasz użytek, abyście chwalili Pana, który was oświecił. Zapowiedz szczęście tym, którzy są dobroczynni.
39. Bóg zmyli zasadzki na wiernych zastawione, On nienawidzi zdrajców.
40. Przyrzekł zwalczyć nieprzyjaciół tym, którzy odnieśli zniewagę[703], a mocen jest ich obronić.
41. Zostali wygnani ze swych domostw, bo wyznawali inną wiarę. Gdyby Bóg nie postawił jednéj części ludzi przeciw drugiéj, klasztory, kościoły Chrześcian, synagogi, i kościół Mekki, zostałyby zniszczone; w tych to świętych miejscach wznoszą Najwyższemu chwałę; dopomoże On tym, którzy walczyć będą za wiarę, bo jest mocny i potężny.
42. Umocnieni mą ręką na ziemi, będą modlić się, dawać jałmużnę; będą spełniać sprawiedliwość, wytępiając niesłuszność. Bóg jest końcem wszech rzeczy.
43. Jeśli cię o niesprawiedliwość posądzą, i fałsz zadawać będą, przypomnij, że ludy: Noego, Aada, Temuda, Abrahama, Lota i Madjanici, podobnież obchodzili się z swymi Prorokami; a Mojżesz nie byłże oskarżany o kłamstwo? Dozwoliłem tylko do pewnego czasu żyć przestępnym, potem ich ukarałem, a kary me były straszne.
44. Ileż miast występnych obaliłem? Dziś one leżą zagrzebane w gruzach. Ileż studni opuszczonych? Ileż zniszczonych warowni[704]?
45. Niepodróżowaliż nigdy? nie mająż rozumu do pojęcia, uszu do słyszenia? Oczy ich, nie są dla światła zamknięte; lecz serca są ślepe.
46. Będą cię naglić, aby Bóg zemstę niebios przyspieszył; lecz On nie cofa swych obietnic, jeden dzień dla Niego, jest jak tysiąc lat dla was.
47. Ileż miast, które przez tak długi czas były w kwitnącym stanie, zniszczyłem, w chwili gdy ich mieszkańcy stali się występnymi; oni staną przedemną.
48. Powiedz: Śmiertelni! opowiadam wam prawdę.
49. Przebaczenie i wspaniała nagroda, będą dla sprawiedliwych wiernych.
50. Ci którzy usiłują obalić naukę Koranu, będą mieszkańcami płomieni.
51. Nie posłałem ani jednego Proroka przed tobą, aby Szatan nie wmięszał błędów do jego nauki? Ale Bóg niszczy jego podstępy, a przykazania Boskie wiecznie trwają w swéj czystości[705].
52. Szatan jest rozumny i mądry, używa mamideł pokusy, ku oślepieniu tych, których serce jest zatwardziałe i zepsute. Bezbożni, w głębokich ciemnościach będą pogrążeni.
53. Ci którzy przyjęli naukę, w pełnem przekonaniu, że Koran jest odwieczną prawdą, wierzą w niego; serca ich spokojnie na téj nauce polegają, tych Bóg poprowadzi na drogę zbawienia.
54. Niewierni wtenczas wątpić przestaną, gdy ich ostatnia godzina zachwyci, i gdy w niéj ujrzą kary dnia strasznego.
55. Natenczas szala będzie w ręku Boga, On będzie sądził śmiertelnych. Wierni, którzy dobroczynność pełnili, do ogrodów rozkoszy wprowadzeni będą.
56. Haniebna kara będzie nagrodą niedowiarkom, i tym którzy przeciw Islamizmowi bluźnili.
57. Męczennicy Islamizmu, którzy umrą lub będą zabici pod chorągwiami jego, osiągną nieskończone dobro. Bóg w swéj szczodrobliwości jest nieograniczony.
58. On ich wprowadzi do miejsca, którem zachwyceni będą, On jest mądry i dobrotliwy.
59. Ten, który wymierzywszy zemstę nad niewiernym, dozna od niego nowéj zniewagi, będzie mieć ku swéj pomocy ramie łaskawego i miłosiernego Boga.
60. Za Jego sprawą, noc po dniu, a dzień po nocy następuje; On zna i ocenia wszystkie rzeczy[706].
61. On jest prawdą, inne bóstwa których wzywają, są tylko wymyślonem kłamstwem; bo On jest Bóg wielki i najwyższy.
62. Czyż niewidzisz, że Jego ręka spuszcza obłoki, które deszczem zlewają ziemię, i że się natychmiast zielonością okrywa; On jest wspaniały i przewidujący.
63. On jest władcą wszystkiego, co jest na niebie i ziemi; On jest bogatym, a chwała Jego zawiera się w Nim samym.
64. Czyż nie widzicie, że ku waszemu pożytkowi, poddał to wszystko co w sobie ziemia zawiera; że na głos Jego okręt rozbija fale; że On wspiera nad waszemi głowami firmament, bo jest troskliwy i miłosierny.
65. On wam dał życie, On na was śmierć zeszle, On was wskrzesi. O! jakże człowiek jest niewdzięczny!
66. Każdemu narodowi przepisałem jego święte obrzędy; niech je zachowują, a o religją niech nie wiodą sporów; wzywaj ich do Boga, ty jesteś na drodze prawdy.
67. Jeżeli spór będą wiedli, powiedz im:
68. Bóg widzi wasze uczynki, On będzie sądził poróżnienia wasze w dzień zmartwychwstania.
69. Czyż nie widzicie, że mądrość Boska ogarnia całą przestrzeń nieba i ziemi, wszystko jest zapisanem w księdze, wszystko jest łatwem dla Najwyższego.
70. Cześć którą oddają bałwanom, nie jest dozwoloną z nieba, nie ma nauki za przewodnika; w on dzień, bezbożny zostanie bez opiekuna.
71. Kiedy kto czyta wiersze Koranu, widzi jak się maluje wzgarda na czole niewiernych; gotowi są rzucić się na czytającego. Powiedz im: chcecież by wam wskazano coś straszniejszego, jako ogień piekieł, który przeznaczony jest od Boga niewiernym. O! biada tym którzy weń wtrąceni będą.
72. Bałwochwalcy! słuchajcie tego porównania; bogowie którym służycie, nie są zdolni stworzyć jedną muszkę; napróżno połączyli swe usiłowania, gdy ten słaby owad pochwyci jaki mały przedmiot, niezdolni są nawet odebrać mu go[707]. Zarówno czciciele jak i bóstwa, są niedołężni.
73. Nie mają oni rzeczywistego wyobrażenia o Bogu. On jest potężny i Wszechwładny.
74. On wpośród Aniołów i ludzi wybiera sługi swoje; On wszystko ocenia.
75. On zna przeszłość i przyszłość, On jest końcem wszech rzeczy.
76. Wierni, kłaniajcie się, służcie i czcijcie Pana, czyńcie dobrze, a będziecie szczęśliwi.
77. Walczcie odważnie pod chorągwiami Boga. Jesteście Jego wybrani, nic wam trudnego nie nakazał w waszych obrządkach; wyznajecie wiarę waszego ojca Abrahama, on was nazwał Muzułmanami.
78. Koran potwierdza to chwalebne nazwanie. Posłaniec mój będzie świadczyć przeciwko wam, w dzień zmartwychwstania; wy dacie świadectwo przeciwko innym. Odprawiajcie modlitwy, dawajcie jałmużny, bądźcie niezachwiani w wierze. Bóg jest Panem waszym. Niech będzie męstwo w słudze, i chwała Obrońcy!
1. Szczęście zapewnione jest wiernym.
2. I tym, którzy modlą się w pokorze.
3. Strzegą słów nieuczciwych[708].
4. Zachowują rozkaz dawania jałmużny.
5. Strzegą praw czystości.
6. I którzy rozkoszy używają tylko w pośród swych żon i niewolnic[709].
7. Kto zaś swe żądze daléj posuwa, jest występnym.
8. Ci którzy swych przysiąg i umów wiernie dotrzymują.
9. Modlą się gorliwie.
10. Zostaną dziedzicami raju.
11. I wiecznie tam mieszkać będą.
12. Stworzyłem człowieka z ziemnego błota.
13. Złożyłem ziarno w miejsce bezpieczne.
14. Zmieniłem je w krew zsiadłą, a tę krew w pewien zalążek, z którego utworzyłem kości okryte mięsem, nadając im życie, dopełniłem stworzenia[710]. Niech będzie błogosławiony Bóg, stworzyciel!
15. Człowiek ulegnie śmierci.
16. Będzie wskrzeszony w dzień zmartwychwstania.
17. Nim go stworzyłem podniosłem siedmioro niebios[711]. Nie zaniedbuję starań około stworzeń moich[712].
18. Każę spadać wodzie z obłoków, w oznaczonéj ilości, dozwalam jéj zostawać na ziemi, mogę sprawić, iż zniknie według méj woli.
19. Od deszczu w ogrodach waszych rosną palmy i winogrona, od nich rozwija się owoc służący wam za pokarm.
20. Od nich bierze swój wzrost drzewo na górze Sinai[713], które wydaje oliwę, i sok zdrowy do jedzenia.
21. Zwierzęta są dla was przedmiotem nauki; ich mleko służy wam za napój, mięso, za pokarm; z nich odnosicie wiele innych korzyści.
22. One was noszą po ziemi jak okręta[714] po morzu.
23. Noe, mój posłaniec, rzekł do swego ludu: Służcie Panu, nie macie Boga nad Niego; nie będziecież lękać się Go?
24. Noe jest takim jak i wy człowiekiem, odpowiedzieli naczelnicy niedowiarków, on chce między nami panować; gdyby niebo chciało nas oświecać, zesłałoby do nas Aniołów, dzieje ojców naszych, nic nam podobnego nie przedstawiają.
25. On jest szalony, zamknijmy go na jakiś czas.
26. Panie! zawołał Noe, zachowaj mnie od tych, którzy mnie oskarżają o kłamstwo.
27. Natchnąłem go myślą zbudowania statku w oczach moich i według moich rozkazów; a skoro wyrok został ogłoszony, i zemsta przygotowaną, rzekłem do Niego:
28. Wprowadź do Arki po parze z każdego rodzaju zwierząt, i rodzinę twoją; wyjąwszy tego, któremu los był naznaczony, aby został. Nie błagaj mnie za występnymi, zginą oni w wodach niezgłębionych.
29. Gdy wnijdziesz z twą rodziną do Arki, głoś chwałę Boga, który Cię z rąk złośliwych wyzwolił.
30. Gdy będziesz z niéj wychodził, zanieś taką modlitwę do Niego: Panie! Ty, który jesteś najlepszym z przewodników, racz pobłogosławić naszemu wyjściu.
31. Potop był znakiem potęgi Boga, on zniszczył lud Noego.
32. Po jego upadku ustaliłem w tem miejscu inny naród.
33. Posłałem do nich Proroka, w pośród nich wybranego, on im powiedział[715], służcie Panu, nie ma innego Boga nad Niego; nie będziecież się Go lękać?
34. Pierwsze ludy, które osypałem memi dobrodziejstwy, były niewierne, i zaprzeczały zmartwychwstaniu. Ten posłaniec, mówili, podobnym jest nam człowiekiem.
35. On jé i pije, jak i my.
36. Jeżeli będziecie posłuszni, głosowi podobnego wam śmiertelnika, zguba wasza nieochybna.
37. On wam pochlebia, że po śmierci, gdy wasze ciała będą tylko stosem prochu i kości, wrócicie do życia.
38. Odrzućcie od siebie te czcze obietnice.
39. Nie masz innego życia, nad to którego używamy, rodzimy się i umieramy, a nie zmartwychwstaniemy.
40. Ten człowiek jest zwodzicielem, on Bogu kłamstwo zadaje, nie będziemy wierzyć w jego naukę.
41. Panie! zawołał Prorok, omyj mnie z grzechu, o który mnie oskarżają.
42. Jeszcze czas jakiś, a będą tego żałować.
43. Dał się słyszeć głos Anioła niszczyciela, a niewierni jak oschłe gałązki roślin, zostali zniszczeni. Precz od Boga bezbożni.
44. Postawiłem inne ludy, na zwaliskach ich państwa.
45. Nikt nie mógł wstrzymać, ani przyspieszyć chwili zniszczenia.
46. Posyłałem jedne po drugich sługi moje. Każden naród zaprzeczał poselstwu swego Apostoła, i jedni po drugich niknęli. Nową przyniosłem księgę, precz z tymi, którzy w nią niewierzą.
47. Posłałem Mojżesza i Jego brata Aarona, aby opowiadał moje przykazania, i dałem mu moc czynienia cudów.
48. Stawili się przed Faraonem i panami jego dworu, którzy upojeni swą wielkością, odrzucali moją naukę, mówiąc:
49. Czyż uwierzymy dwóm ludziom, nam podobnym, z narodu który jest w naszéj niewoli.
50. Posłańców moich wzięli za zwodzicieli, i dla tego zginęli.
51. Dałem Mojżeszowi księgę, aby wiódł Izraelitów.
52. Oświeciłem Jezusa i jego matkę, na podziwienie świata; wyniosłem ich do krainy, w któréj mieszkał pokój, po któréj płynie czysta woda[716].
53. Prorocy Pańscy! pożywajcie smaczne[717] pokarmy, spełniajcie cnotę; Ja jestem świadkiem waszych czynności.
54. Wiara wasza jest jedna, Ja jestem waszym Bogiem, lękajcie się Mnie.
55. Ludy podzieliły się na różne stronnictwa i każden jest zadowolony z tego co ma[718].
56. Zostaw ich w błędach do czasu.
57. Czyż myślą, że bogactwa i dzieci które im dałem są dobroczynną rękojmią ich szczęścia?
58. Mylą się i tego nie pojmują.
59. Ci, których bojaźń Boga czyni skruszonymi[719].
60. Którzy wierzą w Jego przykazania.
61. Którzy nie dają Mu równego.
62. Lecz dają jałmużnę, i których w bojaźni utrzymuje myśl o sądzie Boga.
63. Tacy uniesieni świętą gorliwością, wyprzedzą innych na drodze zbawienia.
64. Nic nad siły nie będę od nich wymagał. Posiadam księgę prawdy, nikt nie dozna niesprawiedliwości.
65. Ci którzy nie umieją téj nauki, i których sprawy nie mają cnoty na celu, zostaną w swem zaślepieniu.
66. Aż do czasu, kiedy najmożniejsi z nich, doznając kary mojéj[720], będą wraz z innymi krzyczeć.
67. Ale im powiedzą, uspokójcie żale wasze, nie możecie znikąd spodziewać się ratunku.
68. Czytano wam przykazania moje, a wróciliście do swojego zaślepienia.
69. Woleliście z pychą, w cieniach nocy, prowadzić wasze występne rozmowy.
70. Rozważyliż oni dobrze naukę Koranu? Zawieraż ona w sobie jakie inne przykazania od tych, które ich ojcom były dane.
71. Czyż nie znają swego Apostoła? a jednak zaprzeczają jego poselstwu.
72. Czyż powiedzą, że go szatan natchnął? gdy on przybył opowiadać im prawdę, za cóż większa ich część nienawidzi go?
73. Gdyby prawda poszła za ich żądzami, zepsucie ogarnęłoby niebo i ziemię, i to wszystko, co się w nich zawiera. Przyniosłem im księgę prawideł, a oni ja odrzucają.
74. Nie będziesz domagał się zapłaty za twą gorliwość; nagroda twoja jest w ręku Boga; nikt nie umie lepiéj jak on nagradzać.
75. Głos twój wzywa ich na drogę zbawienia.
76. Z któréj zbaczają tylko ci, którzy nie wierzą w życie przyszłe.
77. Gdybym przez litość uwolnił ich od nieszczęść których doznali, staliby się bardziéj upartymi w swem obłąkaniu.
78. Zsyłałem na nich przenikające niełaski, nie upokorzyli się, i nie zanieśli pokornych modłów do Pana.
79. Lecz gdy przed nimi otworzyłem bramę nieszczęść[721], oddali się rozpaczy.
80. Bóg wam dał słuch, wzrok i serce do uczuć, jakże nie wielu poznaje te dobrodziejstwa.
81. On was umieścił na ziemi; On was przed sądem swoim zgromadzi.
82. On to daje śmierć i życie, On ustanowił zmiany dnia i nocy, czyż tego nie rozumiecie?
83. Zamiast coby mieli otworzyć oczy, powtarzają to, co ich ojcowie mówili.
84. Kiedy pomrzemy, i gdy po nas tylko stosy kości i prochu zostaną, będziemyż na nowo wskrzeszeni?
85. Łudzono ojców naszych, taką obietnicą, podobnież i nam pochlebiają, ale to są tylko próżne opowiadania dzieł starożytnych.
86. Zapytaj się, do kogo należy ziemia i to co się w niéj zawiera? Czy wiedzą o tem?
87. Odpowiadają: do Boga. Czyż więc nie otworzą nigdy oczu?
88. Pytaj się ich kto jest Panem siedmiu niebios i górnego tronu.
89. Odpowiadają: Bóg. Czyż nie będą lękać się Jego?
90. Zapytaj ich kto trzyma rządy świata? Kto opiekuje się wszystkiemi? a sam nie jest pod żadną opieką, czy wiadomem wam to jest?
91. Odpowiadają: Bóg. A czyż oczy wasze zawsze zamknięte będą na światło?
92. Przyniosłem wam prawdę, a zostajecie w kłamstwie.
93. Bóg nie ma syna, On nie podziela władzy z żadnym innym bogiem; gdyby tak było, każdy z nich chciałby przywłaszczyć sobie swoje stworzenia, i wznieść się nad swego rywala. Chwała niech będzie Najwyższemu! oddalcie od Niego te bluźnierstwa.
94. Jego oko przenika wszelkie tajemnice, On wszystko widzi. Przekleństwo bałwanom!
95. Mów: Panie! spraw abym widział męczarnie które im gotujesz.
96. Nie mieszaj mnie z przestępnymi.
97. Mogę tobie pokazać kary dla złych przeznaczone.
98. Lecz zapomnij o złem które ci wyrządzono[722]; wiem o ich fałszywych rozmowach.
99. Mów: Panie! Ty jesteś moją ucieczką od pokus Szatana.
100. Broń mnie od jego zamiarów.
101. Kiedy bezbożny umiera, woła: Panie! dozwól mi wrócić na ziemię.
102. Będę dobrze czynił przez cały ciąg czasu jakiego mi dozwolisz. Lecz te próżne żądze są odrzucone, nie przebyty wał wstrzymuje ich do dnia zmartwychwstania.
103. Gdy się odezwie trąba, wszystkie związki krwi zostaną potargane, nikt już pytań dawać nie będzie[723].
104. Komu szala dobrego przeważy, będzie używać szczęśliwości.
105. U kogo lekką będzie, ten zdradził swą dusze, na wieki zostanie w piekle.
106. Ogień będzie pożerał ich twarze, a usta pościagają się.
107. Nie czytanoż wam mojéj nauki? A wy ją pomawialiście o fałsz.
108. Panie! zawołają oni, nieszczęście wzięło górę nad nami, byliśmy w zaślepieniu.
109. Panie! wybaw nas od ognia; jeśli wrócimy do grzechu zasłużymy na zgubę.
110. Zostańcie tu hańbą okryci, odrzeknie Bóg, a odtąd nie zanoście żadnych skarg waszych do mnie.
111. Część sług moich, wołała: Panie wierzymy! przebacz nam! Miej litość nad nami, Twoje miłosierdzie jest nieskończone!
112. Wyście obrażali pobożność wiernych, póki wam nie przestali przypominać Boga, a potem najgrawaliście się z ich łatwowierności.
113. Teraz nagrodziłem ich stałość, posiadają szczęście najwyższe.
114. Pytać się ich będą[724], jak długo zostawali na ziemi?
115. Dzień jeden odpowiedzą, albo nawet mniéj jeszcze; pytajcie się tych którzy liczą[725].
116. Dodadzą: wyście tam krócéj mieszkali i tego nie wiecie.
117. Mogliścież wierzyć, żem was stworzył bez celu, że się raz jeszcze nie ukażecie przedemną. Chwała niech będzie Najwyższemu, On jest prawdziwym królem i jedynym Bogiem, On jest władcą Najwyższego Tronu. Kto daje równego Przedwiecznemu, nie może usprawiedliwić swéj wiary, on Mu zda sprawę z swojéj bezbożności. Szczęście, nie będzie udziałem bałwochwalców.
118. Mów: Panie! przebacz nam, miéj litość nad nami! Twe miłosierdzie jest nieograniczone.
1. Ten rozdział, zesłany z nieba, zawiera uświęcenie praw moich, i znaków których oczywistość powinna wam oczy otworzyć.
2. Obojéj płci cudzołozcy, dostaną za karę po sto razów chłosty[727]; taki jest sąd Boga[728], nie będziecie mieć nad nimi litości; jeżeli wierzycie w Niego i dzień ostateczny, niech kilku wiernych będą świadkami ich kary[729].
3. Człowiek rozpustny, rozpustną tylko pojąć może żonę albo jedną z pomiędzy bałwochwalców. Dziewczyna nierządna, pojmie bezwstydnego, albo bałwochwalcę. Takie związki zabronione są wiernym.
4. Kto niewiastę cnotliwą[730] oskarży o cudzołoztwo, a nie postawi na to czterech świadków, dostanie za karę osiemdziesiąt razów chłosty; uznani za podłych, nie mogą być świadkami.
5. Kto tknięty żalem, powróci do cnoty, może spodziewać się miłosierdzia Bożego.
6. Mężowie, którzy na swoje świadectwo oskarżą żony o cudzołoztwo, muszą cztery razy przysięgać na imię Boga, iż mówią prawdę.
7. Piąta przysięga, będzie przekleństwem siebie, wrazie krzywoprzysięztwa.
8. Niewiasta uwolni się od kary, skoro cztery razy przysięże na Imie Boga, iż nie słusznie zadają jéj zbrodnię.
9. W piątéj przysiędze[731] wzywać będzie na siebie zemsty Boga w razie gdy jest winną.
10. Gdyby Bóg łaskawy i dobry, nie okazał miłosierdzia swego nad wami, natychmiastby krzywoprzysięztwo ukarał[732].
11. Ci którzy kłamliwie oskarżają[733] bardzo są liczni pomiędzy wami, ale nie uważajcie tego za nieszczęście, owszem jest to z korzyścią dla was[734]. Każden winowajca, tylko za złe przez niego spełnione, będzie karany[735]. Zbrodniarz ociążony grzechami, wydany będzie na najokropniejsze męczarnie.
12. Skoro usłyszeliście to oskarżenie, wierni obojéj płci nie powiedzieliż że to jest bezwstydne kłamstwo; i myśleliż wewnętrznie tak jak sprawiedliwość kazała.
13. Oskarżyciele, czyż postawili czterech świadków? Gdy nie mogli ich znaleść, nie wyrzekliż fałszywych przysiąg?
14. Gdyby dobroć i miłosierdzie Boga, nie czuwało nad wami, to kłamstwo ściągnęłoby na was okropne kary. Kłamstwo to przechodziło z ust do ust i wyście je powtarzali, nie będąc dobrze świadomi; potwarz która jest zbrodnią w oczach Przedwiecznego, braliście za lekki występek
15. Gdy wam o tem powiedziano, czemu nie odrzekliście iż to do was nie należy. A to był fałsz widoczny. Chwała niech będzie Bogu jedynemu.
16. Jeśli jesteście wiernymi, Bóg wam zabrania wpaść kiedykolwiek w podobny występek.
17. On swą wiarę odkrywa, On jest rozumny i mądry.
18. Ci, którzy mają upodobanie ogłaszania słabości wiernych, ulegną straszliwym karom.
19. Oni będą na tym i na przyszłym świecie ukarani. Bóg wie wszystko, a wy nic nie znacie.
20. Dziękuj dobroci i miłosierdziu Boskiemu!
21. O! wierni, nie wstępujcie w ślady Szatana, on tym których uwiódł nakazuje niesprawiedliwość i hańbiące postępki. Gdyby miłosierdzie Boskie, nie czuwało nad stworzeniami swemi, żaden z was nie dochowałby swéj niewinności. Bóg strzeże swych wybranych od występków, On zna i rozumie wszystko.
22. Niech żaden bogacz i możny, nie przysięga nigdy odmawiać wsparcia swoim rodzicom, ubogim i tym którzy wyrzekli się ojczyzny, idąc w obronie wiary; niech litość mają nad nimi[736], niech dobroczynnymi będą. Czyż sami nie żądają łask niebieskich? Bóg jest łaskawy i miłosierny.
23. Ci którzy fałszywie oskarżają niewiasty wierne, pokorne i mądre, będą przeklęci na tym i na tamtym świecie, i oddani zostaną na srogie męczarnie.
24. Przyjdzie dzień, w którym ich własne języki, ręce i nogi świadczyć przeciw nim będą.
25. Bóg im odda podług ich uczynków, a wówczas poznają, że On jest nieomylną prawdą.
26. Niewiasty zepsute, są dla mężczyzn zepsutych; cnotliwe dla cnotliwych. Przeznaczeni są aby się z sobą łączyli. Cnotliwych Bóg uwolni od potwarzy[737]; dla nich będzie pobłażającym; dla nich zaświeci swoją wspaniałością.
27. Wierni! nie wchodźcie do obcego domu, nie zapytawszy się o pozwolenie[738], i nie pozdrowiwszy tych którzy w nim zamieszkują. Tego wymaga przyzwoitość, któréj niepowinniście zapominać.
28. Chociażby w nim nikogo niebyło, nie wchodźcie doń bez pozwolenia[739]. Jeśli wam odmówionem będzie, wracajcie zkądeście przyszli; uczciwość tego wymaga. Bóg zna wasze czynności.
29. Wolno wam wchodzić do domów publicznych[740], które wam służą na jaki pożytek. Bóg wie co ukrywacie, i co jawnie czynicie.
30. Zalecaj wiernym, aby wstrzymywali swobodę swego spojrzenia, i aby skromnymi byli; przez to staną się czystszymi. Bóg jest świadkiem wszystkich uczynków.
31. Zaleć niewiastom, aby spuszczały oczy, aby strzegły swéj czystości, i tylko to ze swego ciała okazywały, co powinno być odkrytem[741]. Niech zakrywają swe łona, a twarze swoje, mogą pokazywać tylko swym mężom, ojcom, dziadom, dzieciom mężów swoich, swym braciom, synowcom, niewiastom, niewolnikom, sługom i służebnikom, którzy nie potrzebują kobiet[742], i dzieciom, które jeszcze nie wiedzą co powinno być zakrytem. Niechaj swych stóp zbytecznie nie podnoszą, by nie odkrywać ukrytych ozdób swoich. O wierni! odwróćcie swe serca ku Bogu, iżbyście byli szczęśliwi!
32. Pojmujcie za żony dziewice wierne; żeńcie sługi swoje i niewolników, którzy z nich są uczciwi; jeżeli są ubodzy, Bóg ich wzbogaci, On jest hojny i mądry.
33. Niech ci, którym ubóstwo żenić się nie pozwala, żyją w powściągliwości, póki ich niebo nieopatrzy w dostatki. Daj twoim wiernym niewolnikom pismo zapewniające im wolność; gdy cię o nie prosić będą, i udziel im część swoich dostatków. Nie zmuszaj twych niewolnic do życia nierządnego za podłą zapłatę[743], jeśli one chcą żyć w czystości. Gdy je do tego zmusisz, Bóg przez wzgląd na przymus jaki im zadajesz przebaczy im, a ciebie ukarze.
34. Zesłałem z nieba przepisy objaśniające wszystko, podobne tym, jakie dałem starożytnym; będą one służyć za naukę wiernym bojącym się Pana.
35. Bóg jest Światłem nieba i ziemi; On oświeca jak lampa we szkle gorejąca, któréj światło podobnem jest do gwiazdy. Jego światło pochodzi od błogosławionego oliwnego drzewa, od drzewa które nie rośnie, ani na wschodzie, ani na zachodzie, którego oliwa za najmniejszem przybliżeniem ognia, zapala się i wydaje płomień odradzający się wiecznie, tem światłem prowadzi On tych, którzy mu się podobają. On podaje ludziom powieści aby ich nauczyć; mądrość Jego jest nieskończona.
36. Bóg dozwolił wam wysławiać Jego imie w świątyniach, wznawiać tam będziecie pamięć o Nim, i chwalić Go z rana i wieczorem.
37. Śmiertelni! niech zabiegi i starania koło spraw waszych nie wprowadzają was w zapomnienie o Bogu. Dawajcie jałmużny i odprawiajcie modlitwy; i lękajcie się dnia, w którym serca i oczy wasze będą pomieszane.
38. Bóg wam nagrodzi wasze zasługi, On was osypie swemi dobrodziejstwy, On je rozdzieli podług swego upodobania i rachunku.
39. Uczynki niewiernego podobne są do pary, która wznosi się na pustyni; bieży do niéj spragniony wędrownik, by zaczerpnąć wody, lecz skoro zbliżył się, znika złudzenie. Bóg odda przewrotnym, według ich zasług, On jest sprawiedliwym w swych sądach.
40. Uczynki niewiernych, podobne są także do ciemności, będących na dnie morskich otchłani, pokrytych wezbraną falą i pomroką obłoków; podobne do ciemności tak czarnych, że gdyby człowiek został w nie pogrążony, zaledwoby dostrzegł swą rękę. Komu Bóg odmówi światła, ten na zawsze ślepym zostanie.
41. Czyż nie widzicie, jak niebo i ziemia łączą się, aby głosić chwałę Przedwiecznego. Ptaki po lasach chwalą Go na swój sposób. Wszystkie istoty stworzone, znają hołd jaki Mu są winne, a Jemu wiadomem jest co one czynią.
42. Dziedzictwo niebios i ziemi do Niego należy; On jest końcem do którego wszystko musi jednoczyć się.
43. Czyż nigdy nie widzieliście, jak On z lekka porusza obłoki, jak je w powietrze unosi, zgromadza, zbija? Wtenczas deszcz spada z otwartego łona, a góry zdają się z niebios zstępować. Grad bije gdzie Mu się podoba; kieruje nim Bóg według swéj woli; a jasność pioruna, razi słabe oczy śmiertelnych.
44. On sprawił, że dzień następuje po nocy, jest to cudem, dla tych którzy wierzą i widzą; On z wody utworzył wszystkie zwierzęta; jedne czołgają się po ziemi inne chodzą na dwóch, inne na czterech nogach. On tworzy co Mu się podoba, bo nic nie ogranicza Jego potęgi.
45. Te cuda odkrywam waszym oczom, a Bóg prowadzi wybranych na drogę zbawienia.
46. Niewierni zaręczają, że wierzą w Boga i Jego Apostoła; próżne przysięgi, większa część wraca do swych błędów i nie wyznaje wiary.
47. Odwołują się do sądu Boga i Proroka, a większa część w niedowiarstwo popadła.
48. Gdyby prawda była ich przewodnikiem, spieszyliby się, aby powrócić do Boga.
49. Ich serca jeszcze zepsute; czyż oni o tem wątpią? Czyż nie sami są niesprawiedliwymi? Czyż oni lękają się żeby Bóg i Prorok ich nie oszukał?
50. Gdy wierni odwołują się w tem do sądu Boga i Jego posłańca, mówiąc: słyszeliśmy i posłuszni będziemy, osiągną najwyższe szczęście.
51. Kto tylko posłuszny jest głosowi Boga i Proroka, kto w sercu swojem karmi bojaźń i pobożność, zbawiony będzie.
52. Przysięgając na Imie Boga, że na dany rozkaz pójdą do boju, wyrzekli najświętszą przysięgę. Powiedz im: Nie przysięgajcie, wasza uległość jest zasługą, Wszechmocny waży sprawy wasze.
53. Bądźcie posłuszni Bogu i Prorokowi; jeżeli się zbuntujecie, każdy za swoje sprawy odpowié. Światło będzie nagrodą za wasze poddanie się. Poselstwo Proroka ogranicza się na tem, aby was do dobrego zachęcał.
54. Bóg obiecał tym, którzy będą wierzyć i pełnić dobroczynność, królestwo kwitnące, jakie dał dla tych, którzy ich poprzedzili; obiecał im także utwierdzić wiarę którą miłują, rozpędzić ich bojaźń, i zapewnić spokojność. Służcie Mu, i nie dawajcie równego. Ci którzy po tych przestrogach wytrwają w niedowiarstwie, będą przestępnymi.
55. Módlcie się i dawajcie jałmużny; bądźcie posłuszni waszemu Apostołowi, abyście mogli doznać łask Nieba.
56. Niewierny, nie będzie miał gdzie schronić się przed zemstą moją, a ogniste płomienie będą jego mieszkaniem. Biada tym którzy w nie będą wrzuceni!
57. Wierni! Sługi wasze, niewolnicy, i ci którzy nie doszli jeszcze wieku męzkiego, pierwéj nim staną przed wami, powinni prosić pozwolenia w tych trzech porach dnia: z rana przed poranną modlitwą, w południe gdy zrzucacie wasze odzienie, i po wieczornéj modlitwie. W innych porach dnia dozwolono im jest stawać przed wami, gdy jaka posługa wymagać będzie ich obecności. Bóg wam ogłasza tę swoją wolę, On jest rozumny i mądry.
58. Dzieci wasze, przyszedłszy do męzkiego wieku, też same względy oddawać wam będą, jakie wy oddawaliście ojcom waszym. Pan wam ogłasza te przykazania, On jest mądry i rozumny.
59. Niewiasty podeszłe wiekiem, które już nie będą zawierały związków małżeńskich, mogą zrzucić swe zasłony; lecz nie powinny nastręczać się w pokazywaniu siebie; lepiéj jednak uczynią gdy będą trzymać się pierwotnego przykazania. Bóg zna i uważa wszystko.
60. Dozwolonem jest ślepemu, choremu, kulawemu jeść u waszych stołów[744]; nie będzie uważanem za grzech, gdy będziecie jedli w domu waszych dzieci, ojca, matki, braci, sióstr, stryjów, ciotek, wychowanków i przyjaciół waszych, skoro wam wejście doń nie jest wzbronionem.
61. Pozdrawiajcie siebie nawzajem; życzcie sobie wzajemnie błogosławieństwa niebieskiego, kiedy wchodzicie do jakiego domu[745]. Bóg tłumaczy wam swoją naukę, abyście Go rozumieli.
62. Wierni są ci, którzy wierzą w Boga i Jego Posłańca. Gdy jaka potrzeba zgromadzi ich w twym domu, nie powinni odchodzić w twéj obecności, nie zapytawszy twego pozwolenia. Ci którzy tak postępują, są prawdziwie wierni; jeżeli prosić cię będą o jakową łaskę, uczyń ją temu, kogo uważasz godniejszym i wzywaj za nimi miłosierdzia Pana, On jest łaskawy i miłosierny.
63. Nie mówcie do Proroka poufale[746], jak to uchodzi pomiędzy wami. Bóg zna tych, którzy potajemnie uchodzą z zebrania, kryjąc się jedni za drugich; niech drżą ci, którzy się Jego woli sprzeciwiają; nieszczęścia i kary w każdéj chwili spaść na nich mogą.
64. Czyż nie do Boga należy to wszystko co jest na niebie i ziemi? On zna w jakiem jesteście stanowisku. Przyjdzie dzień w którym staniecie przed Nim; On wam ukaże sprawy wasze, bo Jego mądrość jest bez granic.
1. Błogosławiony niech będzie ten, który słudze swemu zesłał Koran, dla opowiadania ludziom wiary.
2. Państwo niebieskie i ziemskie, w Jego jest ręku; On nie ma syna; On z nikim nie podziela rządzenia światem; On z niczego wywiódł to wszystko co ma swój byt; On utrzymuje harmonję we wszystkiem.
3. Bałwochwalcy kłaniają się niedołężnym bóstwom, które nic stworzyć nie mogą, one same powstały z nicości.
4. Nie zdolne ani źle, ani dobrze czynić; nie mają żadnego prawa, ani do życia, ani do śmierci, ani do zmartwychwstania.
5. Ta księga, mówią niewierni, jest zwodnictwem, Mahomet jest jéj pisarzem; inni ludzie dopomagali mu w tem. Te rozmowy są oparte na niesłuszności i kłamstwie.
6. Jest to tylko, dodają oni, zbiór starożytnych bajek, które on zebrał; a które mu dyktują z rana i wieczorem.
7. Odpowiedz im: Ten który zna tajemnice nieba i ziemi, zesłał Koran, On jest łaskawy i miłosierny.
8. Któż to jest Apostoł? mówią oni; on je i pije, tak jako i my, on się przechadza jak my po publicznych miejscach. Zstąpiłże Anioł z nieba, coby miał go natchnąć?
9. Pokazałże nam skarby, dałże nam ogród ozdobny w owoce? Mamyż iść za zwodzicielem, który chce uwodzić kuglarstwem?
10. Patrz! z kim ciebie porównywają, oni są zaślepieni i już nie odzyszczą światła.
11. Błogosławiony niech będzie Ten, który ci może dać droższe dobra, ogrody ozdobione wspaniałemi pałacami, gdzie rzeki płyną.
12. Oni zaprzeczyli zmartwychwstaniu; ogień będzie nagrodą za ich niedowiarstwa.
13. Za zbliżeniem się ich, podwoi swą gorącość i usłyszą szum pożerających płomieni.
14. Wyciągnięci z nich będą na to tylko, aby obciążeni kajdanami, do ciasnego więzienia wrzuceni zostali, gdzie wiecznie wzywać będą śmierci dla siebie.
15. Wówczas będzie im powiedziano: nie wzywajcie jednéj tylko śmierci, ale wszystkich razem.
16. Pytaj się ich, co jest lepszem, piekło, czy raj szczęścia obiecany sprawiedliwym.
17. W odwiecznéj krainie wszystkie żądze będą zaspokojone. Sprawiedliwi mają prawo wymagać od Boga przyrzeczonych im obietnic.
18. Przyjdzie dzień w którym On zgromadzi bałwochwalców i ich bóstwa i zapyta: Czy wy obłąkaliście ich, czy też oni sami w błąd wpadli?
19. Panie! odpowiedzą, niech imie Twoje będzie pochwalone; nie mogliśmy szukać innéj prócz Twojéj opieki; bogactwa któremi obdarzyłeś ich i ich ojców, sprawiły iż zapomnieli o tobie, i pobiegli ku swéj zgubie.
20. Wtenczas Bóg powie bałwochwalcom: Wasze bóstwa oskarżają was o kłamstwo, one nie mogą ani was bronić, ani wam szkodzić.
21. Ktokolwiek z was żył w bezbożności, odniesie karę bolesną.
22. Apostołowie którzy cię poprzedzili, równie jak inni ludzie, używali pokarmu i chodzili po publicznych miejscach. Probuję was jednych, za pomocą drugich, czy będziecie stali. Bóg jest świadkiem.
23. Ci którzy zaprzeczają zmartwychwstaniu, mówili: Nie uwierzymy póki Anioł nie zstąpi z nieba, lub gdy ujrzymy na własne oczy Boga; oni oddali się dumie i niesłychanym bezprawiom.
24. Dzień, w którym okażą się ich oczom Aniołowie[748], nie przyniesie im pomyślnych wieści; wówczas zawołają sami: Niewierni, gdzież znajdziemy schronienie?
25. Okażę ich sprawy, i w proch obróceni będą.
26. Mieszkańcy raju używać będą słodyczy spoczynku, i mieć będą rozkoszne miejsca za mieszkanie.
27. Wów dzień, niebo i obłoki otworzą się i Aniołowie będą zstępowali[749].
28. Wtenczas objawi się wzupełności panowanie Miłosiernego; a dla niewiernych, chwila ta będzie straszną.
29. Bezbożny będzie gryść własne palce, mówiąc: O! gdyby się było podobało Bogu, abym się był trzymał drogi wskazanej przez Proroka[750].
30. Biada mi! dla czegoż podobało się Bogu, abym niewiernych miał za przyjaciół.
31. Oni sprawili żem odstąpił od Islamizmu! o którym mi opowiadano. Szatan zdradził człowieka.
32. Prorok powie: Panie! lud mój odstąpił od świętéj wiary.
33. Zbrodniarze są nieprzyjaciołmi sług Najwyższego, lecz Jego opieka jest przemożną tarczą.
34. Niewierni pytali się, czy Koran był zsyłany w całkowitym zbiorze? Powiedz im: zsyłałem go z nieba po wierszu i po rozdziale, aby bardziéj utwierdzić serca twoje[751].
35. Ile razy będą cię napastować o przenośnie, wytłumaczę je tobie i na ich zwalczenie zeszlę ci prawdę.
36. Ci którzy się najbardziéj oddalą od prawéj drogi, leżeć będą w piekle rozciągnięci twarzą na dół, i zamieszkają najokropniejszą krainę.
37. Dałem Mojżeszowi Pentateuchum, i dodałem mu brata Aarona za pomocnika.
38. Kazałem im aby szukali narodu, który zaprzeczał prawdzie mojéj nauki; i zniszczyłem ten naród.
39. Pogrążyłem w wodach lud Noego, bo oskarżał o zwodnictwo sługi moje, i był strasznym przykładem dla świata. Srogie męczarnie są zgotowane na złych ludzi.
40. Ludy, Aada, Temuda, i mieszkańcy okolic Rassi[752], i wiele innych narodów.
41. Bezpożytecznie słuchali mojéj nauki, i dla tego poginęli.
42. Niewierni przechodzili koło miasta, na które spuściłem ów deszcz nieszczęsny[753]; czyż niewidzieli jego rozwalin? Lecz oni nie wierzą w zmartwychwstanie.
43. Gdy cię spostrzegą, uzbrajają się w szyderstwo, mówiąc: Czyż to ma być posłaniec Najwyższego.
44. O mało nie skłonił nas do wyrzeczenia się czci naszych bogów; trzeba było naszéj stałości, aby się mu oprzeć. Na widok męczarni, zobaczą kto poszedł złą drogą.
45. Nie namyślaj się, i nie bądź obrońcą tych, którzy nie znają innych bóstw prócz swych namiętności.
46. Czyż myślisz, że oni pojmują lub rozumieją; podobni są do dzikich zwierząt, jeśli nie bardziéj jeszcze zaślepieni od nich.
47. Uważaj jak ręka Boża przedłuża cień, ona może nadać mu trwałość; słońce jest jego wskazówką.
48. On może z łatwością skrócić go.
49. Bóg okrywa was płaszczem nocy, przeznaczając ją na spoczynek dla was, a dzień dla ruchu.
50. On zsyła wiatry, jako poprzedniki łask swoich; On deszcz sprowadza.
51. Deszczem ożywia niepłodną ziemię; deszczem gasi pragnienie swych stworzeń, zwierząt i ludzi[754].
52. Wylewa go na ich pola, iżby pamiętali na Jego dobrodziejstwa; lecz większa część o wszystkiem zapomina, wyjąwszy swéj niewdzięczności.
53. Gdyby chciał, posłałby Apostoła do każdego miasta[755].
54. Nie ustępuj niedowiarkom, tą księgą powinieneś ich zwalczyć.
55. Wszechmocny to zbliżył do siebie dwa morza; jedno napełnione wodą słodką, a drugie słoną; On to między niemi położył nieprzebytą zaporę[756].
56. On utworzył ludzi z wody i pomiędzy nimi utworzył związki krwi i braterstwa. Jego potęga jest nieskończona.
57. Uważają jak Boga bóstwa które im nie mogą ani źle, ani dobrze zrobić. Bałwochwalcy buntują się przeciw swemu Panu, z namów Szatana.
58. Na to jesteś posłany, abyś przepowiadał obietnice i groźby moje.
59. Powiedz im, iż w nagrodę twéj gorliwości żądasz tylko, aby wszyscy szli drogą zbawienia.
60. Połóż twą ufność w Tym, który wiecznie żyje, nigdy nie umiera, i głoś Jego chwałę, On zna grzechy sług swoich. On stworzył niebo i ziemię w dniach sześciu, a potem zasiadł na swoim Tronie. On jest miłosierny, pytajcie się tych którzy posiadają naukę.
61. Zalecaj im, aby czcili Miłosiernego! Któż jest Miłosierny? odpowiedzieli[757], będziemyż Go czcili, słuchając słów twoich? Bezbożność ich wzrastała już wtenczas.
62. Błogosławiony niech będzie Ten, który umieścił na niebie znaki zwierzyńca, pochodnię dnia[758] i gwiazdę nocy, są to wyraźne dowody Jego potęgi.
63. On ustanowił następstwo dnia po nocy dla tych, którzy w Niego wierzą, zastanawiając się nad Jego cudami, i którzy są Mu wdzięczni.
64. Sługami Miłosiernego są ci, którzy postępując skromnie, z dobrocią odpowiadają nieumiejętnym na dane zapytania[759].
65. Którzy przepędzają noce, czy to stojąc czy leżąc, myśląc o chwale Bożéj.
66. Którzy mówią: Panie! oddal od nas kary piekielne, bo te zawsze i wszędzie dręczą bez wytchnienia.
67. Którzy w swych darach nie są ni skąpi ni rozrzutni, lecz rządni.
68. Którzy będąc czcicielami jednego Boga, nie przestępują Jego przykazań, zakazujących, aby nie zabijać bez słusznéj przyczyny[760], i nie cudzołożyć; kto je przestąpi, odniesie karę za swe nieposłuszeństwo.
69. W dzień zmartwychwstania pomnożoną mu będzie srogość kary, on się wieczną hańbą okryje.
70. Nawrócony grzesznik, który będzie wierzyć i spełniać cnotę, zamiast nieszczęść które go czekały, używać będzie szczęścia, gdyż Bóg jest łaskawy i miłosierny.
71. Przejęty prawdziwym żalem, czynić będzie dobrze; a jego nawrócenie będzie szczere.
72. Ci którzy nie świadczą fałszywie wśród bezwstydnych rozmów, a zachowują uczciwość.
73. Którzy gdy im mówią o nauce Boskiéj, nie są ślepymi ani głuchymi.
74. Którzy mówią: Panie! daj nam żony i dzieci, którychby widok pocieszał oczy nasze, i uwieczniał bojaźń Boga w sercach naszych.
75. Zostaną, w nagrodę ich stałości, wzniesieni na wysoki stopień, i tam znajdą pokój i pozdrowienie.
76. Zamieszkają wiecznie krainę rozkoszy, przyjemną równie do spoczynku, jak i do przechadzek po niéj.
77. Powiedz niewiernym: Mało to obchodzi Boga, żeście Go nie wzywali, odprzysięgliście się Jego nauki, i za to kara nieskończona was czeka.
1. T. S. M[762]. To są znaki księgi ogłaszającéj prawdę.
2. Ich niedowiarstwo martwi ciebie.
3. Mógłbym zesłać z nieba cud, przed którym uchyliliby czoła swoje.
4. Lecz przestrogi które im zsyłam, służą tylko na oddalenie ich od wiary.
5. Oni Islamizm o fałsz oskarżyli, usłyszą nowinę, z któréj żartować nie będą.
6. Czyż nie patrzyli własnemi oczyma na ziemię? Nie widzieliż wszystkich płodów, któremi ją wzbogaciłem.
7. Moja wspaniałość jaśnieje zewsząd, lecz większa część nie ma wiary.
8. Pan twój jest Wszechmogącym i Miłosiernym.
9. Bóg zawołał Mojżesza i rzekł do niego: Idź do występnego ludu.
10. Idź do Faraona, czyż on nie będzie mnie obawiać się?
11. Panie! odpowiedział Mojżesz, lękam się aby mnie za oszukańca nie wzięto.
12. Serce moje wstręt czuje, język mój jest związany, wezwij mojego brata Aarona.
13. Egipcjanie mają mi do zarzucenia jedną zbrodnię[763]; i skażą mnie na śmierć.
14. Idź, nie obawiaj się niczego, odpowiedział Pan, ja będę z Tobą, i będę słuchał.
15. Poszli do Faraona i rzekli doń: Jesteśmy słudzy i posłańcy władcy światów.
16. Dozwól iść za nami dzieciom Izraela.
17. Nie karmiłemże ciebie? rzeki król do Mojżesza, albożeś nie mieszkał przez lat wiele[764] na moim dworze?
18. Nie popełniłżeś zabójstwa?[765] jesteś niewdzięcznik.
19. Prawda, odpowiedział Mojżesz, przelałem krew Egipcjanina; byłem winien.
20. Bojaźń sprawiła, że od was uciekłem; lecz Bóg mi udzielił mądrości i powierzył mi swoje poselstwo.
21. Względy jakie zlewasz, są te: żeś do niewolnictwa przyprowadził lud Izraela.
22. Któż jest Panem światów? zapytał król.
23. Ten, odpowiedział Mojżesz, który rządzi niebem i ziemią i panuje nad ogromem przestrzeni. Czy wierzysz w te prawdy?
24. Czyście go słyszeli, rzekł król do otaczających.
25. On jest Bogiem waszym, Bogiem ojców waszych, odpowiedział Mojżesz.
26. Ten którego tu wam przysłano, jest szalony, zawołał Faraon.
27. On to, mówił daléj Mojżesz, jest Panem wschodu i zachodu i przestrzeni która je dzieli. Czy to rozumiecie?
28. Kiedy ty czcisz innych niżeli ja bogów, rzekł Faraon, każę cię okuć w łańcuchy[766].
29. A jeśli okażę cuda twym oczom?
30. Okaż je, rzekł król, jeżeli twe poselstwo jest prawdziwe.
31. Mojżesz rzucił swą laskę, i ta zmieniła się w węża.
32. Wyciągnął swą rękę, i ta wydała się białą wszystkim widzom.
33. Król rzekł do swych dworzan: ten człowiek jest zręcznym czarownikiem.
34. On chce was wygnać z kraju swemi czarami; jaką dajecie mi radę?
35. Zatrzymaj go z jego bratem, i roześlij gońców tymczasem po całem państwie.
36. Aby zwołali najsławniejszych czarnoksiężników.
37. Wszyscy przybyli na dzień oznaczony.
38. Zapytano lud czy zgromadzi się na tę próbę.
39. Lud odpowiedział: Będziemy obecni naszemu zwycięztwu.
40. Zebrani Magicy rzekli do Faraona: Panie! czy możemy polegać na twych dobrodziejstwach; gdy odniesiemy zwycięztwo?
41. Faraon przyrzekł ich nagrodzić i względy swe dla nich zachować.
42. Mojżesz rzekł do nich: Rzućcie to co trzymacie w rękach.
43. Rzucili swe sznury i laski, wołając: Mocą potęgi Faraonowéj, zwyciężymy.
44. Mojżesz rzucił swą laskę, a ta pożarła wszystkie inne, zamienione w węże.
45. Magicy upadli na znak czci na ziemię.
46. I zawołali: Wierzymy w Najwyższego Pana światów.
47. Boga Mojżesza, Jego posłańca, i jego brata Aarona!
48. Będziecież wierzyć, rzekł król, bez mego pozwolenia? Mojżesz jest od was bieglejszym, zapewne on to nauczył was czarnoksiężnictwa, lecz zobaczycie.
49. Każę wam poucinać ręce i nogi i będziecie ukrzyżowani.
50. Śmierć, odpowiedzieli, nie jest dla nas straszną, wracamy do Boga który nas stworzył.
51. Spodziewamy się, że nam przebaczy nasze winy, myśmy pierwsi przyjęli wiarę.
52. Rozkazałem Mojżeszowi, aby uciekł w nocy ze sługami moimi, których miano ścigać.
53. Faraon zebrał wojsko ze swojego Państwa.
54. Izraelici, rzekł on, są nie liczni.
55. Lecz oni są na mnie rozzłoszczeni.
56. Wystawię przeciwko nim moje potężne, wyćwiczone i gotowe do walki wojsko.
57. Zmusiłem Egipcjan do rzucenia ich źródeł i ogrodów.
58. Ich skarbów i wspaniałych mieszkań.
59. Aby je oddali dzieciom Izraela[767].
60. Ścigano ich od świtu dnia.
61. A gdy się dwa narody zbliżyły; Hebrajczykowie rzekli do Mojżesza: Zginęliśmy!
62. Uspokójcie się, odpowiedział Mojżesz, Bóg który nami włada, prowadzi nas.
63. Rozkazałem mu, aby uderzył w morze swą laską; rozbite fale ukazały między sobą drogę, któréj brzegi wzniosły się jak góry.
64. Czekałem aż Egipcjanie nadejdą.
65. Wybawiłem Mojżesza z jego ludem.
66. A wojsko nieprzyjacielskie pogrążyłem w wodach.
67. Zguba ich oznaczała potęgę moją, pomimo to, większa część pozostała bez wiary.
68. Bóg twój jest Wszechmogącym i Miłosiernym.
69. Opowiedz im dzieje Abrahama.
70. Który powiedział pewnego dnia do swego ojca i do ludu: Jakie są wasze bogi?
71. Oddajemy cześć bałwanom, odpowiedzieli, składamy im szczere hołdy.
72. Czyniąż oni zadość waszym modłom, gdy je do nich wznosicie?
73. Macież od nich jakie łaski lub nieszczęścia?
74. Widzieliśmy ojców naszych do téj czci przywiązanych, odpowiedzieli, przeto i my ją wyznajemy.
75. I jakże się wam zdaje, komu kłaniacie się?
76. Kłaniamy się tym, którym kłaniali się nasi ojcowie, odpowiedzieli.
77. Wasi bogowie są moimi nieprzyjaciołmi, ja uznaję Boga jednego, Jedynego władcę świata.
78. Jest On Bogiem, który mnie stworzył, który mnie prowadzi.
79. Karmi, poi.
80. Gdy jestem słaby Jego ręka mnie uzdrawia.
81. On na mnie śmierć zeszle i mnie wskrzesi.
82. On moją nadzieją, On mi przebaczy winy w dzień sądu ostatecznego.
83. Panie! daj mi mądrość i sprawiedliwość.
84. Spraw aby mój język ogłosił prawdę przyszłemu pokoleniu[768].
85. Obdarz mnie dziedzictwem rozkosznych ogrodów.
86. Przebacz mojemu ojcu, który zostaje w błędzie[769].
87. Nie okrywaj mię wstydem w dzień zmartwychwstania.
88. Wów dzień, w którym bogactwa i dzieci na nic się nie przydadzą.
89. Wyjąwszy tych, którzy ze szczerem sercem zbliżą się do Boga.
90. Pobożność otworzy im bramy raju.
91. A bezbożni będą wrzuceni do piekła.
92. Zapytają ich: Gdzie są wasze Bogi?
93. Czyż nie przyjdą wspomagać was i bronić?
94. Oni i ich czciciele, będą pogrążeni w płomieniach.
95. Zastępy szatanów będą tam zebrane.
96. Niewierni będą się kłócić z nimi.
97. Zaprawdę, rzekną, byliśmy w okropnem zaślepieniu.
98. Kiedyśmy was równali z Najwyższym władcą światów!
99. Niegodziwi, uwiedliście nas.
100. A my teraz nie mamy ani opieki,
101. Ani przyjaciół, którzyby nasz los osłodzili.
102. Gdybyśmy wrócili na ziemię, przyjęlibyśmy prawdziwą wiarę.
103. Opowiadanie to przedstawia wyraźne przykłady, jednak większa część nie ma wiary.
104. Twój Bóg jest władcą i miłosiernym.
105. Lud Noego, zaprzeczał poselstwu sług Najwyższego.
106. Nie będziecież bać się Pana? powtarzał im Noe.
107. Ja jestem wiernym Jego posłańcem do was.
108. Bójcie się Boga, i bądźcie posłuszni głosowi mojemu.
109. Nie proszę was o nagrodę za moją gorliwość, ona jest w ręku władcy światów.
110. Bójcie się Pana i bądźcie posłuszni głosowi mojemu!
111. Mamyż wierzyć w twoje poselstwo, odpowiedzieli bezbożni, najpodlejsi z ludu są twoimi wyznawcami.
112. Nie wiem, odpowiedział Noe, czem są oni.
113. Tylko Bogu wolno zgłębiać serca ludzkie. Czy to rozumiecie?
114. Mamże oddalić od siebie wiernych.
115. Gdy zesłany jestem na to, abym opowiadał wiarę.
116. Jeśli nie zaprzestaniesz twego opowiadania, będziesz ukamienowany, zawołali.
117. Panie! modlił się Noe, lud mój o zwodnictwo mnie oskarża.
118. Sądź nas, wybaw mnie z wiernymi.
119. Wybawiłem go wraz z wiernymi w jego pełnéj Arce[770].
120. A zatopiłem resztę śmiertelnych.
121. Straszny to jest przykład zemsty Boga, a jednak większa część pozbawiona jest wiary.
122. Bóg Twój jest władcą potężnym i miłosiernym.
123. Naród Aada zaprzeczył poselstwu sług Najwyższego.
124. Nie będziecież bać się Pana? zawołał na nich brat ich Hud.
125. Ja jestem wiernym posłańcem do was.
126. Bójcie się Boga i bądźcie posłuszni głosowi mojemu.
127. Nie żądam od was żadnéj nagrody, bo nagroda moja należy do Boga, władcy całego świata.
128. Będziecież na każdem wzgórzu budowali próżne pomniki dla rozrywki swéj?
129. Będziecież wznosić gmachy, jakbyście mieli żyć w nich wiecznie?
130. Gdy wam daną jest władza, wykonywacie ją uciążliwie[771].
131. Lękajcie się więc Boga, bądźcie mi posłuszni.
132. Bójcie się tego, który wam dał to co wiecie[772].
133. Który wam pomnożył liczbę dzieci i trzód waszych.
134. Który dał wam ogrody i źródła.
135. Lękam się, aby was nie spotkały męki dnia sądnego.
136. Jak twoje przestrogi, odpowiedzieli mu, tak i twoje milczenie, równéj są u nas wartości.
137. Wszystko co nam ogłaszasz, jest tylko bajką z czasów starożytnych.
138. My karom nie ulegniemy.
139. Oskarżali go o kłamstwo i zniszczyłem ich. Przykładem powinna być ich kara, ale większa część pozostaje mimo to bez wiary.
140. Twój Bóg jest władcą potężnym i miłosiernym!
141. Temudejczykowie przeczyli poselstwu sług Najwyższego.
142. Nie będziecież bać się Pana? powtarzał im brat ich Saleh.
143. Ja jestem jego wiernym posłańcem do was.
144. Bójcie się Boga i bądźcie posłuszni głosowi mojemu.
145. Nie żądam od was nagrody za moją gorliwość, nagroda moja jest w ręku władcy światów.
146. Myślicież, że zostawione wam będą dobra, z których cieszycie się?
147. Ogrody wasze i źródła?
148. Wasze plony i wasze palmy, których owoc tak rozkoszny?
149. Wasze domy, które tak sztucznie w skałach wykuwacie?
150. Bójcie się Pana i bądźcie posłuszni głosowi mojemu.
151. Nie słuchajcie rad bezbożnika.
152. On plami ziemię zbrodniami swojemi i nie zna poprawy[773].
153. Duch twój, odpowiedziano mu, omamiony jest kuglarstwem.
154. Ty jesteś człowiekiem do nas podobnym; czyń cuda jeśli chcesz byśmy wierzyli w twoje poselstwo.
155. Patrzcie rzekł Saleh, ta wielbłądzica będzie znakiem, którego domagacie się, ale pamiętając aby zawsze miała napój jednego dnia, a wy następnego[774].
156. Nie czyńcie jéj nic złego, jeśli się lękacie męczarni dnia sądnego.
157. Oni ją zabili, i choć ogarnął ich żal z nieposłuszeństwa,
158. Zemsta niebios ich dotknęła, kara ich powinna służyć za przykład, ale większa część pozbawiona jest wiary.
159. Twój Bóg jest władcą i miłosiernym.
160. Naród Lota zaprzeczył poselstwu sług Najwyższego[775].
161. Nie będziecież bać się Pana? mówił im Lot, ich brat.
162. Ja jestem jego wiernym Posłańcem do was.
163. Bójcie się Boga i bądźcie posłuszni głosowi mojemu.
164. Nie żądam od was nic za moją gorliwość, nagroda moja jest w ręku władcy światów.
165. Będziecież jeszcze przestawać z mężczyznami?
166. Będziecież opuszczać żony wasze, które wam Bóg stworzył na wasz użytek; będziecież gwałcić prawa przyrodzenia?
167. Jeżeli nie przestaniesz nas napominać, my cię wypędzimy z naszego miasta, odpowiedzieli mieszkańcy Sodomy.
168. Brzydzę się waszemi zbrodniami, odpowiedział Lot.
169. Panie! zachowaj mnie i moją rodzinę od ich pohańbienia.
170. Wybawiłem go wraz z rodziną.
171. Lecz żona jego była ukaraną wraz z przestępnymi.
172. Żaden z mieszkańców Sodomy nie uszedł zemsty mojéj[776].
173. Spuściłem deszcz okropny który spadł na tych których napominałem.
174. Ich kara posłuży za przykład światu, ale większa część nie ma wiary.
175. Twój Bóg jest władcą potężnym i miłosiernym!
176. Mieszkańcy Alejki puszczy Madjanu zaprzeczyli poselstwu sług Najwyższego.
177. Nie będziecież bać się Pana? wołał na nich Szoaib.
178. Ja jestem jego wiernym posłańcem do was.
179. Bójcie się Boga i bądźcie posłuszni głosowi mojemu.
180. Nie żądam od was nagrody za moją gorliwość, nagroda moja jest w ręku władcy światów.
181. Mierzcie sprawiedliwą miarą, i nic na niéj dla siebie nie przyswajajcie.
182. Ważcie sprawiedliwą wagą.
183. Nie oszukujcie swych bliźnich; nie pustoszcie ziemi.
184. Bójcie się tego, który was stworzył i który stworzył pierwszego człowieka.
185. Jesteś oczarowany, rzekł lud do Szoaiba.
186. Smiertelny jak i my człowiek, chcesz nas uwodzić swojem kuglarstwem.
187. Jeżeli mówisz prawdę, spraw niechaj część Nieba spadnie na nasze głowy.
188. Pan, odpowiedział Szoaib, zna wasze sprawy.
189. Oskarżali go o kłamstwo, i ulegną karze dnia Sądnego, karze dnia ciemności.
190. Ich ukaranie powinno być przykładem dla potomności; ale część większa pozostaje bez wiary.
191. Twój Bóg jest władcą potężnym i miłosiernym.
192. Ta księga (Koran) pochodzi od władcy światów.
193. Duch wierny[777] przyniósł ją z nieba.
194. Złożył ją na twem sercu, abyś został Apostołem.
195. Napisaną jest w języku Arabskim, a jéj styl jest czysty.
196. Jest to księga święta, o któréj oddawna wspominają.
197. Mieszkańcy Mekki, nie powinni dziwić się; mędrcy Hebrajscy już o niéj wiedzieli.
198. Gdyby ją barbarzyńskie ludy otrzymały.
199. Gdyby ją czytali niewiernym, oniby nie wierzyli.
200. Tak dalece niedowiarstwo wyryłem w sercu bezbożnych.
201. Iż chyba w chwili, gdy ujrzą przygotowane męczarnie, uwierzą.
202. Godzina ich zachwyci, a nie będą mogli jéj przewidzieć.
203. Wtenczas zawołają: Nie dozwolono nam czasu!
204. Będąż starali się teraz przyspieszyć te kary?
205. Cóż myślisz? choćbym nawet dozwolił im wieki usypiać.
206. W końcu zaskoczy ich zawsze kara zemsty mojéj.
207. Na nic się im nie przydadzą rozkosze, któremi byli upojeni.
208. Nie pierwéj niszczyłem miasta, aż je moją napomniałem przestrogą.
209. Nikt nie uległ niesprawiedliwemu losowi.
210. Szatani nie są twórcami Koranu.
211. Nie powinni byli, ani go mogli objawiać.
212. Oni nawet nie słyszą niebieskiéj mowy.
213. Nie wzywaj nikogo prócz Boga, z obawy abyś nie był odrzuconym.
214. Oznajm te prawdy najbliższym twym krewnym.
215. Rozciągnij skrzydła twéj opieki nad wiernymi, którzy pójdą za tobą.
216. Jeśliby się zbuntowali, powiedz im: Ja nie będę odpowiadał za wasze uczynki.
217. Połóż twą ufność w Bogu, władcy miłosiernym.
218. On ciebie widzi w chwili gdy wstajesz.
219. Widzi gdy upadasz wespół z Jego czcicielami.
220. On zna i uważa wszystko.
221. Mamże wam powiedzieć, kto jest ze śmiertelnych; którego szatan natchnął.
222. Jest nim kłamca i bezbożnik[778].
223. Szatan powtarza słowa Koranu, jakie mu wpadły w ucho[779], ale większą część kłamie.
224. Poeci ułudzeni jego uwodzeniami idą za nim.
225. Czyż nie widziałeś ich błądzących po najrozmaitszych drogach[780].
226. Oni mówią a nie czynią.
227. Trzeba z nich wyłączyć tych, którzy mają wiarę, cnotę, którzy w swem sercu zachowują pamięć o Bogu.
228. Oni wtenczas tylko używają zemsty, kiedy są prześladowani niesłusznie; złośliwi poznają miejsce które ich czeka.
1. T. S[782]. Oto są znaki Koranu, który naucza prawdy.
2. On jest światłem wierzących i rękojmią ich szczęścia.
3. On obiecuje nagrodę tym, którzy się modlą, dają jałmużnę i stale wierzą w przyszłe życie.
4. Zostawiłem niedowiarkom uciechy w tem życiu, oni umierają na łonie występku[783].
5. Lecz dam im uczuć kary na przyszłym świecie; odrzucenie będzie ich udziałem.
6. Ten który posiada mądrość i naukę zesłał tobie Koran.
7. Spostrzegłem ogień rzekł Mojżesz do swojéj rodziny, pójdę tam i może wam przyniosę palących się drzewek do ogrzania was.
8. Skoro się tam zbliżył, jakiś głos dał się słyszeć w te słowa: Błogosławiony niech będzie ten, który jest w tym ogniu i który jest koło niego[784]! Chwała niech będzie Bogu władcy światów!
9. Mojżeszu! Ja Jestem Bóg potężny i mądry.
10. Rzuć laskę twoją. Mojżesz widząc, że się zmieniła w węża wijącego się po ziemi, uciekł przyspieszonym krokiem. Mojżeszu! utamuj twój przestrach, posłańcy moi niczego się lękać nie mają w obecności mojej.
11. Kto będąc obłąkanym, porzuca występek i wraca do cnoty, dozna skutków miłosierdzia mojego[785].
12. Połóż twą rękę na łonie twojem, a gdy ją odejmiesz, będzie białą zupełnie, i to nie sprawi ci najmnieszego bólu[786]. Ten cud, będzie jednym z siedmiu, które wykonasz w oczach Faraona i jego ludu. Oni są przewrotni.
13. Egipcjanie przypisali cuda moje czarnoksięzkiéj sztuce; zaprzeczali im,
14. Chociaż znali ich prawdę; niegodziwość i pycha przewodziła ich sądom; lecz rozważ, jaki był koniec bezbożnych.
15. Dawid i Salomon, obdarzeni nauką, głosili chwałę Najwyższego, który ich wywyższył nad inne sługi swoje[787].
16. Salomon był następcą po Dawidzie[788]. Śmiertelni! rzekł, rozumiem śpiewy ptasząt, posiadam wszystkie umiejętności, zostałem wywyższony na ten święty stopień.
17. Dnia jednego sprowadził swe wojska, złożone z szatanów, genjuszów, ludzi[789] i ptaków, osobno uszykowanych.
18. Gdy przybył na dolinę mrówek[790], jedna z nich rzekła do swych towarzyszek, schrońmy się do mieszkań naszych, by nas Salomon i jego żołnierze nie zdeptali nogami, bo oni na nas zważać nie będą.
19. Salomon usłyszał ich rozmowę, i rozśmiał się. Panie! zawołał, spraw abym umiał być wdzięcznym za łaski któreś zlał na mnie i na moją rodzinę; spraw abym czynił dobro jakie się Tobie podoba; niech miłosierdzie Twoje policzy mnie do rzędu cnotliwych sług Twoich.
20. Przebiegł okiem wojsko ptaków, i rzecze do nich: Dla czego nie widzę tu dudka (hud hud), czy on nie jest obecnym?
21. Ukarzę go srogo, nie ujdzie śmierci, jeżeli mi na to nie da słusznéj wymówki.
22. Dudek przybywszy, usiadł przy królu i rzekł do niego: Przeleciałem kraj, któregoś ty niewidział, przynoszę ci nowiny z królestwa Saby.
23. Niewiasta niem rządzi, tysiąc wdzięków posiada, i na wspaniałym siedzi tronie.
24. Ona i jej lud są czcicielami słońca, szatan im tę cześć uprzyjemnił, on ich zwrócił z prawéj drogi, i dziś w ciemnościach zostają.
25. On im przeszkadza czcić Boga, który rządzi tem wszystkiem co jest w niebie i na ziemi, a zna co serca ludzkie tają w sobie i co na jaw wydają.
26. Jeden tylko jest Bóg, On jest władcą Najwyższego Tronu.
27. Będę wiedział, rzekł Salomon, czy wieść twoja, prawdą czy fałszem jest.
28. Leć do ludu Saby, a gdy oddasz ten list, usuń się i czekaj na odpowiedź.
29. Dudek odleciał i wręczył list królowéj[791]. Panowie! rzekła królowa do swych dworzan odebrałam list zaszczytny.
30. Salomon mi go przysyła, w nim te słowa zawarte: w Imie Boga litościwego i miłosiernego!
31. Nie powstawaj przeciw mnie, spiesz przybyć do mnie i wierz[792].
32. Panowie! radźcie mi w téj sprawie, nic nie postanowię bez waszego zatwierdzenia.
33. Mamy odwagę i żołnierzy, odpowiedzieli możni, ale ty jesteś naszą królową, i zrobimy co nam rozkażesz.
34. Gdy królowie wchodzą do jakiego miasta, rzekła królowa niszczą je i do pokory przyprowadzają przedniejszych mieszkańców. Tak oni działają.
35. Poślę dary i czekać będę odpowiedzi.
36. Skoro posłaniec przybył[793], Salomon rzekł do niego: Czyż możecie me skarby powiększyć? Bóg mi udzielił droższe od waszych bogactwa, zatrzymajcie sobie wasze dary.
37. Wracajcie do ludu, który was przysyła. Pójdę nań z wojskiem, któremu nie będzie miał czem oprzeć się; wypędzę go, z jego własnego kraju, a możni w pokorze przymuszeni będą uledz.
38. Salomon, obracając mowę do wodzów swego wojska, rzekł: Kto z was przyniesie mi tron królowéj, pierwéj nim jéj lud przyjdzie rzucić się mnie do nóg.
39. O to ja, odpowiedział Ifrit[794], jeden z duchów tajemnych, oddam go tobie pierwéj nim z twego miejsca powstaniesz, zamiar ten nie jest nad moje siły.
40. W mgnieniu oka[795] przyniosę ci go tutaj, rzekł inny sługa jego[796], który posiadał naukę z księgi. Skoro król ujrzał tron u nóg swoich, zawołał: Oto łaska Boga, On chce doświadczyć, czy moje serce wdzięcznem będzie; wdzięczność jest rozkoszą dla dobrze czyniącego, a niewdzięczność nie umniejszy skarbów Boga.
41. Przekształćcie tron królowéj, iżbyśmy poznali czy ona światło posiada, czy zostaje w ciemności.
42. Gdy królowa przybyła, zapytano jéj: Czy to jest wasz tron? Ona odpowiedziała: zupełnie podobny do mojego[797]. Już pierwéj przyjęliśmy naukę, która nas uczyniła wiernymi.
43. Obłąkała ją (królowę) cześć bogów fałszywych, urodziła się wpośród bałwochwalczego ludu.
44. Powiedziano jéj, wnijdź do tego pałacu. Jéj zdawało się, iż to były wody wezbrane, uniosła sukni około nóg. Jest to mocna budowla ze szkła, rzekł do niéj Salomon[798].
45. Panie! zawołała królowa, byłam zaślepioną, wierzę z Salomonem w Boga, władcę światów[799].
46. Posłałem Saleha aby opowiadał jedność Boga Temudejczykom, braciom swoim, a oni podzielili się na dwie sekty.
47. Ludzie! powtarzał Prorok, na cóż przyspieszyć chcecie ściągnienie zemsty niebios na wasze głowy, prędzéj niż zasłużycie na łaskę Boga. Nie będziecież wzywać Jego miłosierdzia.
48. Źle wróżymy o tobie, i o tych którzy się twojéj trzymają wiary, odpowiedzieli Temudejczykowie. Wasza wróżba, odpowiedział Saleh, jest w ręku Boga; On was probuje.
49. Znajdowało się w mieście dziewięciu złoczyńców, do niczego dobrego nie zdatnych, a wylanych na wszelkie bezprawia.
50. Oni poprzysięgli na Imie Boga zabić w nocy Saleha i jego rodzinę, a mścicielom ich krwi powiedzieć: Nie byliśmy przy ich śmierci, nasze świadectwo jest prawdziwe.
51. Podczas gdy ten spisek tworzyli, oznaczyłem chwilę ich zguby, a oni o tem nie wiedzieli.
52. I jakże im się udał ich zbrodniczy zamiar, wszyscy poginęli, i lud ich zatracony został[800].
53. Domy ich za ich zbrodnie spustoszone zostały. Jest to wyraźny przykład dla tych którzy są oświeceni.
54. Wybawiłem wiernych mających bojaźń Pańską.
55. Będziecież wylani na zbrodnie, których nie pojmujecie szkarady, wołał Lot na swoich współziomków.
56. Będziecież z pogardą żon waszych żyć w rozpuście z mężczyznami? Jesteście obłąkani!
57. Wypędźmy Lota i jego rodzinę z miasta, bo oni czystość zachowują; taką była odpowiedź mieszkańców Sodomy.
58. Wybawiłem Lota i jego rodzinę; tylko żona jego, powszechną karą została dotkniętą.
59. Kara nastąpiła po moich przestrogach; deszcz kamienny na występnych spuściłem.
60. Mów: chwała niech będzie Bogu! pokój Jego wybranym! Któż zasłużył na pierwszeństwo. Bóg, czy bałwany?
61. On to stworzył niebo i ziemię, On wylewa deszcz na wasze pola; daje wzrost roślinom, ozdobom waszych ogrodów. Czyż moglibyście stworzyć choć jedno drzewo? Czyż Bóg ma równego sobie? a jednak do czci Jego fałszywe bóstwa mieszacie.
62. Któż jest ten, który umocnił ziemię, który umieścił w jéj łonie źródła rzek, a na jéj powierzchni powynosił góry, i pomiędzy dwoma morzami położył nieprzebyte tamy? Czyż może mieć równego sobie? większa część ludzi pogrążona jest w niewiadomości.
63. Któż jest ten, który zadość czyni modłom żebrzących w uniesieniu? który z nich ciężar zdejmuje, a was potworzył na miejsce wygasłych pokoleń? Czyż ma równego sobie? jakże mało rozważacie.
64. Któż jest ten, który was pośród ciemności po morzach i ziemi prowadzi, który posyła obłoki jak gońce łask niebieskich[801]? Czyż może mieć równego sobie? Chwała niech będzie Najwyższemu! przekleństwo bałwanom!
65. Któż jest ten, który stworzył człowieka, i który go wskrzesi, który go karmi darami niebios i ziemi? Czyż ma Bóg równego sobie? okażcie dowody jeśli prawda jest przewodnikiem waszym. Powiedz im:
66. Nikt prócz Boga nie zna tajemnic nieba i ziemi. Ludziom zakryte jest zasłoną
67. Kiedy zmartwychwstaną.
68. Uwiadomieni są o życiu przyszłem[802]; lecz wątpią o tem, i zamykają oczy by nie widzieć tego widoku.
69. Niewierni mówią: gdy grób połączy prochy nasze, z prochami ojców naszych, byćże to może, abyśmy na nowo odżyli?
70. Ta obietnica, którą nam pochlebiają i którą łudzono ojców naszych, jest tylko starożytną bajką. Powiedz im:
71. Przebiegnijcie ziemię, a zobaczycie jaki był koniec przewrotnych i bezbożnych.
72. Niech cię los ich nie obchodzi, nie lękaj się spisków.
73. Gdy cię zapytają, kiedy się spełnią twoje obietnice, jeśli cię prawda oświeca, powiedz im:
74. Część kar, których spełnienie chcecie przyspieszyć, może już nad wami zawieszona.
75. Bóg obdarza ludzi swemi łaskami, a największa część nie dziękuje Mu nawet za to.
76. On wie co ukrywa ich serce, a co ich usta wymawiają.
77. Tajemnica niebios i ziemi zapisaną jest w księdze prawdy[803].
78. Koran tłumaczy synom Izraela główniejsze przedmioty ich sporów.
79. On jest światłem dla wiernych, i rękojmią łask niebieskich.
80. Sąd Boży zakończy ich kłótnie. Bóg jest wszechmocny i mądry.
81. Połóż twą ufność w Bogu, prawda będzie twoją podporą.
82. Nie możesz sprawić, by cię umarli słyszeli; albo też głusi którzy oddalają się od prawdy.
83. Nie możesz prowadzić ślepych, ani ich wyrwać z ciemności; tych tylko możesz nakłonić, którzy wierzą i poddają się woli Najwyższego.
84. Gdy wyrok ich zguby będzie ogłoszonym, każę wystąpić z ziemi straszydłu[804], które zawoła: Ludzie nie wierzyli w Islamizm i naukę Bożą.
85. Przyjdzie dzień, w którym zgromadzę tych, którzy moje wyroki poczytali za kłamstwo, i oddzielę ich w miejsce osobne.
86. Wówczas ukażą się przed sądem Boga, który im powie: Zaprzeczaliście méj wierze, mym znakom, czyście ich nie rozumieli? czy macie jakie inne sprawy?
87. Wyrok ich odrzucenia zapadnie, bo oni byli bezbożni i nie będą mieli co odpowiedzieć.
88. Czyż nie widzieli, żem ustanowił noc na spoczynek a dzień do pracy. To są znaki dla wiernych.
89. Skoro odezwie się głos trąby, wszystko co jest na niebie i ziemi, będzie przejęte strachem, wyjąwszy wybranych Pańskich; wszyscy ludzie pokornie nachyleni staną przed Nim.
90. Zobaczycie góry podobne do zmrożonéj wody, niknące jak obłok na głos Boga, który mądrze wszystkie rzeczy rozpołożył, a który zna wszystkie sprawy ludzkie.
91. Ci którzy staną z dobremi uczynkami, odbiorą chwalebną zapłatę i będą wolni od przestrachu w dzień sądu.
92. Ci zaś którzy tylko zbrodnie z sobą przyniosą; wrzuceni do ognia, twarzą na nim leżeć będą. Obchodzić się będą z nimi, tak, jako swemi uczynkami zasłużyli. Chwała niech będzie Bogu! i téj krainie, którą Jego dobroć poświęciła. Chwała Bogu! do którego wszystko należy.
93. On mi zalecił, abym był Jego czci oddany, i abym przyjął Islamizm.
94. On mnie obowiązał do czytania ludziom Koranu. Ci którzy przyjmą światło, cieszyć się będą tym kosztownym darem; do tych zaś, którzy trwać będą w błędzie, powiem: Poselstwo moje jest tylko dla opowiadania wam wiary.
95. Mów: Chwała niech będzie Przedwiecznemu! wkrótce wam okaże dowody swéj mocy; i wy nie będziecie mogli zaprzeczać Mu[805]. On ma oko otwarte na wszystkie wasze czynności.
1. T. S. M. Te głoski są znakiem księgi prawdy.
2. Dla nauki wiernych, opowiem ci niektóre prawdziwe zdarzenia z dziejów Mojżesza i Faraona.
3. Faraon podniosłszy się w pychę na Egipskim tronie, podzielił lud swój na różne części[807], a będąc samowładcą, zaczął ich osłabiać, rozkazał zabijać synów, oszczędzając tylko córki. Był to człowiek przewrotny[808].
4. Chciałem uciśnionych osypać memi darami; chciałem ich wywyższyć na imanow[809], i dać im dziedzictwo.
5. Chciałem zapewnić im władzę w tym kraju[810], i oczom Faraona i Hamana[811], jego wezyra, i ich wojska, rozwinąć cuda, którychby się lękali.
6. Powiedziałem do matki Mojżesza, karm syna twojego, a jeśli się lękasz o jego życie, połóż go nad Nilem; nie obawiaj się, nie smuć, powrócę go twoim modłom i uczynię go Prorokiem[812].
7. Rodzina Faraona, przyjęła tego który kiedyś miał zostać jéj nieprzyjacielem i sprawić jéj gorzki smutek, bo Faraon i Haman byli występnymi.
8. Niech to dziecko będzie rozkoszą oczu naszych[813], rzekła królowa Egiptu; nie zabijajcie go, może kiedy wyjdzie to nam na korzyść, żeśmy go przyjęli; przybierzmy go za syna. Oni nie znali przyszłości.
9. Niespokojna matka Mojżesza, o mało nie wydała syna, alem dał więzy jéj sercu aby została wierną.
10. Kazała ona siostrze Mojżesza aby poszła za dzieckiem, ta szła za niem zdaleka, w obawie aby jéj nie spostrzeżono?
11. Wierne memu przykazaniu dziecko, nie chciało przyjmować pokarmu od cudzych mamek[814]. Czy chcecie, rzekła jego siostra, abym wam wskazała rodzinę, u któréj to dziecko może być karmione i starannie wychowane? Zgodzono się.
12. Oddałem dziecię, jego matce, aby osuszyć jéj łzy i uspokoić bojaźń, i aby poznała że obietnice Boskie są prawdziwe.
13. Gdy dorosł pewnego wieku, dałem mu mądrość i naukę, tak wynagradzam cnotę.
14. Dnia jednego, gdy wszedł do miasta w czasie spoczynku mieszkańców[815], ujrzał dwóch bijących się ludzi: Hebrajczyka i Egipcjanina[816], pierwszy wezwał go o pomoc, przeciw swemu przeciwnikowi, Mojżesz uderzył go i zabił, upamiętawszy się zawołał: Oto jest dzieło szatana[817], nieprzyjaciela i kusiciela rodzaju ludzkiego.
15. Panie! zawołał, popełniłem zbrodnię, racz mi przebaczyć. Bóg przebaczył mu, ponieważ jest litościwy i miłosierny.
16. Panie! ponieważ mi przebaczyłeś ze swego miłosierdzia, przyrzekam iż nigdy nie będę należyć do liczby bezbożnych.
17. Z rana nazajutrz wchodził on drżący do miasta, ogladając się na wszystkie strony z niespokojnością, kiedy Hebrajczyk którego wczoraj odratował, powtórnie wzywał jego ratunku. Ty jesteś niesprawiedliwy zuchwalec, rzekł mu Mojżesz.
18. A gdy chciał siłą odeprzeć przeciwnika, czy masz zamiar zabić i mnie, jak zabiłeś wczoraj innego? zawołał jego współziomek[818], będzieszże słuchać swéj zajadłości? chcesz być tyranem, czy wyparłeś się już wszelkiéj uczciwości?
19. Człowiek jakiś przybiegł z końca miasta, mówiąc: Mojżeszu! wielu ludzi zgromadziwszy się, naradzają się nad skazaniem ciebie na śmierć, słuchaj méj zbawiennéj rady i ratuj się ucieczką.
20. Mojżesz uciekł obawiając się aby nie był odkryty, i takie modły zanosił do nieba: Panie! wybaw mnie z rąk złośliwych.
21. Wyszedłszy z miasta, zwrócił swe kroki do kraju Madjanitów mówiąc: Panie! prowadź mnie dobrą drogą[819]!
22. Przybywszy do źródła Madjan, znalazł pasterzy pojących trzody.
23. Spostrzegł na boku stojące dwie siostry. Co tu robicie? zapytał ich. Czekamy aż pasterze odejdą, iżbyśmy mogły napoić nasze trzody, ojciec nasz jest szanowany Szoaib[820].
24. Mojżesz zaczerpnął im wody[821], a ukrywszy się w cieniu, zawołał: Panie! serce me wzdychało za dobrem, które mi dajesz[822].
25. Jedna z siostr powróciła ku niemu[823], a przystępując doń ze skromnością, rzekła: Ojciec mój prosi ciebie i chce ci wynagrodzić wyrządzoną nam przysługę. Mojżesz poszedłszy opowiedział starcowi swoje wypadki, a ten Mu rzekł: nie bój się niczego, już cię Bóg uratował z rąk złośliwych[824].
26. Ojcze mój! rzekła jedna z córek, weź tego człowieka do twoich usług, on jest silny i wierny, on będzie lepszym od innych.
27. Szoaib rzekł do Mojżesza; dam ci w zamęźcie jedną z moich córek, z warunkiem że mi służyć będziesz przez lat ośm; od ciebie zależeć będzie zostać dwa lata dłużéj[825]. Jeśli się Bogu podobać będzie, saméj ludzkości i sprawiedliwości doświadczysz odemnie.
28. Przyjmuję twoje wezwanie, rzekł Mojżesz, ugoda trwać będzie do oznaczonego czasu, niech nikt z nas nie przestępuje onéj, a Bóg będzie rękojmią naszéj umowy.
29. Gdy skończył się czas oznaczony, Mojżesz wyszedł z swoją rodziną, a spostrzegłszy ogień koło góry Synai, rzekł: Zaczekajcie tu, pójdę rozpoznać ten ogień, może przyniosę drzewa zapalonego do ogrzania was.
30. Skoro się tam przybliżył, po prawéj stronie potoku płynącego przez błogosławioną dolinę, dał się słyszeć głos wychodzący z krzaku, który nań zawołał: Mojżeszu! ja jestem Bóg władca światów.
31. Rzuć twoją laskę. A gdy Mojżesz rzuciwszy ją postrzegł iż się jak wąż wiła, zaczął uciekać nie oglądając się. Mojżeszu odezwał się głos, zbliż się, nie lękaj się niczego, jesteś zupełnie bezpieczny.
32. Przyłóż twą rękę do twojego łona, a wnet stanie się białą, bez żadnego uszkodzenia, te dwa cuda zdziałasz przed Faraonem i przed możnymi Państwa, oni są przewrotni.
33. Panie! rzekł Mojżesz, zabiłem Egipcjanina, lękam się aby mnie na śmierć nie skazali.
34. Brat mój Aaron, wymowniejszy jest odemnie, rozkaż mu, aby mi towarzyszył; niech mi będzie pomocą i świadczy o rzetelności słów moich, bo lękam się aby nie poczytali mnie za kłamcę.
35. Aaron będzie twojem wsparciem, rzekł Pan, dam ci wielką władzę, Egipcjanie nie potrafią pokazać podobnych cudów, wy i ci którzy za wami pójdą, będziecie zwycięzcami.
36. Gdy Mojżesz odkrył Egipcjanom moją świętą naukę: to wszystko jest kłamstwem, zawołali oni, podanie ojców naszych nic podobnego nam nie przedstawia.
37. Bóg mój, zawołał Mojżesz, zna tych których oświeca wiara, i którzy mieć będą raj w nagrodę, szczęśliwość nigdy nie będzie udziałem niegodziwych.
38. Panowie! rzekł Faraon do dworzan swoich, nie sadzę abyście wyznawali innego Boga nademnie[826]. Hamanie przygotuj cegłę[827] na zbudowanie wieży wyniosłéj, ażebym mógł wstąpić do Boga Mojżeszowego; chociaż ten człowiek zdaje mi się być kłamcą.
39. Król i jego wojsko podnieśli się w pychę, i zapomnieli sprawiedliwości, myśląc że zmartwychwstania nie będzie.
40. Kazałem dopędzić Faraona z jego wojskiem i pogrążyłem ich w morskich przepaściach. Patrzcie jaki koniec bezbożnych.
41. Naczelnicy odrzuconych, pociągnęli za sobą podobnych im ogień piekielny. Oni w dzień zmartwychwstania nie będą mieć opiekuna.
42. Dotknięci przekleństwem na tym świecie, w dniu ostatecznym będą okryci hańbą.
43. Zniszczywszy pierwotne ludy, dałem Mojżeszowi Pentateuchum, dla zachowania na ziemi pamiątki pańskiéj.
44. Nie byłeś z Mojżeszem na zachodniéj stronie góry Synai, kiedy mu udzlelałem moje przykazania. Ty nie byłeś pomiędzy świadkami.
45. Od Mojżesza przeszło wiele pokoleń, pozwoliłem im długo przebywać na ziemi. Nie mieszkałeś pomiędzy Madjanitami dla ogłaszania moich przykazań; lecz zsyłałem Proroków.
46. Nie byłeś na pochyłości góry Synai, kiedym wołał Mojżesza, ale z miłosierdzia Boskiego wybrany zostałeś do nauczania ludu do którego nie był jeszcze posyłany Apostoł; a to, iżby otworzyć im oczy na światłość.
47. Iżby nie wołali jak przyjdzie kara za ich grzechy: Panie! dla czego nie zesłałeś nam Proroka, bylibyśmy trzymali się Twojéj nauki i wiarę Twoją przyjęli.
48. A gdy postałem im Apostoła z prawdą, oni wołali: Niech okaże nam tę moc jaką miał Mojżesz, to my uwierzymy. Nie zaprzeczaliż cudom jego, kiedy wołali: Pentateuchum i Koran są to księgi napełnione kłamstwem sobie przeciwnem, my je obie, zarówno odrzucamy.
49. Mów im: Jeżeli prawdomówni jesteście, pokażcie księgę Boską, gdzieby prawdziwa wiara lepiéj wyłożoną była, jak w Koranie i Pentuteuchum, a natychmiast pójdę za nią.
50. Milczenie oznacza iż się zawsze trzymają swoich żądz nie pomiarkowanych; a czyż jest większe zaślepienie nad to, gdy się kto błąka bez światła Bożego, za popędem swych namiętności. Bóg nieoświeca przewrotnych.
51. Dałem im słyszeć słowo wiary, aby ich wyprowadzić z obłąkania.
52. Ci którym dałem pisma przed nimi wierzą w nie[828].
53. I gdy im tłumaczą ich naukę, wołają: wierzymy w te pisma, bo są prawdą pochodzącą od Boga; przed zesłaniem ich byliśmy Muzułmanami[829].
54. Tacy odbiorą podwójną nagrodę, ponieważ zachowali cierpliwość, oddawali za złe dobrem, a ubogim udzielali część dostatków, któremi ich obdarzyłem.
55. Skoro oni usłyszą kłótnie złośliwych, uciekają ztamtąd, wołając: My za nasze uczynki sami odpowiadać będziemy, a wy zdacie rachunek z waszych; pokój niech będzie z wami. Nie szukajmy przyjaźni tych których niewiadomość zaślepia.
56. Ludzie nie zostaną oświeceni podług twoich chęci, Bóg oświeca tych którzy Mu się podobają, i zna wszystkich postępujących drogą zbawienia.
57. Mieszkańcy Mekki mówili: Jeżeli przyjmiemy twoją wiarę, będziemy wygnani z naszego kraju[830]. Nie zapewniłemże dla nich mieszkania, gdzie sprowadziłem wszelkiego rodzaju dostatki, dla ich utrzymania? Lecz większa ich część, została w zaślepieniu.
58. Ileż miast, oddanych rozpuście i niegodziwości, zniszczyłem; większa ich część nie została więcéj zamieszkaną, a ich dziedzictwo należy do mnie.
59. Bóg nie obalił żadnego Państwa, nie posławszy wprzód do jego stolicy Proroka, któryby im opowiadał, Jego przykazania; i te tylko miasta zostały zniszczone, których mieszkańcy byli bezbożni.
60. Bogactwa których wam udzieliłem, przynoszą wam rozkosze i przyjemności życia; ale rozkosze nieba daleko są większe czyż tego nie pojmujecie?
61. Sprawiedliwy który osiągnie szczęśliwość jemu przyobiecaną, czyż doświadczy losu podobnego człowiekowi używającemu wszystkich rozkoszy życia światowego, a który w dzień zmartwychwstania zostanie odrzuconym.
62. Skoro bałwochwalca zostanie powołanym zapytają go: Gdzie są bogi których kładłeś na równi z Przedwiecznym.
63. Ci których potępienie jest ogłoszone, zawołają: Panie! myśmy ich zwiedli, bośmy sami byli także uwiedzeni; nie jesteśmy winni za cześć jaką nam oddawano, nic ich nie przymuszało, aby się nam kłaniali.
64. Powiedzianem będzie tym ludziom: Wzywajcie waszych bogów; oni ich będą wołać ale napróżno, będą bowiem milczeć, a oni zobaczą męczarnie, którychby się mogli ustrzedz, gdyby trzymali się prawdziwéj wiary.
65. W dniu tym, Bóg ich powoła, i powie im: Co odpowiadaliście sługom moim?
66. W ustach skona im odpowiedź i będą niemymi.
67. Kogo żal przyprowadzi do wiary i cnoty, ten może spodziewać się prawdziwego szczęścia.
68. Bóg twój stworzył i wybrał, tych którzy Mu się podobają; bałwany nie mają własnej woli. Chwała Przedwiecznemu! Przekleństwo fałszywym Bogom.
69. Bóg wasz wie co ukrywają serca wasze, a co na jaw wydają.
70. On jest jedynym Bogiem; chwała należy Mu w tym i w przyszłym świecie. On jest Najwyższym sędzią, wszyscy ludzie staną przed Jego sądem.
71. Cóż myślicie? Jeżeliby Bóg przedłużył ciemność nocy aż do dnia zmartwychwstania, któż inny, mógłby wam zwrócić światłość; czyż tego nie rozumiecie?
72. Czyż myślicie że gdyby On przedłużył światłość dnia aż do dnia zmartwychwstania, że kto inny mógłby wam powrócić ciemność nocy, iżby służyła ku waszemu spoczynkowi. Czyż nie otworzycie oczu?
73. Bóg pełen dobroci, ustanowił dzień i noc, jedno dla pracy, drugie dla spoczynku, iżbyście Mu za to składali dzięki.
74. Kiedyś powołam bałwochwalców przed mój sąd, i zapytam ich: Gdzież są bogi których porównywaliście z moją potęgą?
75. Każę stanąć po jednym świadku z każdego narodu, i powiem im: Gdzie są wasze dowody? Oni poznają że prawda pochodzi od Najwyższego, a ich zmyślone bóstwa znikną.
76. Karun jeden z Izraelitów[831], podniósł się był w pychę, iż udzieliłem mu największych bogactw, wielu silnych ludzi musiało dźwigać klucze pod któremi trzymał je zamknięte[832]. Nie wylewaj się na zbytnie rozkosze, mówili mu Hebrajczycy, bo Bóg nienawidzi chełpliwych.
77. Staraj się obok bogactw które posiadasz, zasłużyć na królestwo niebieskie, i nie zapominaj tego, w czem najbardziéj byłeś szczęśliwy na świecie; bądź dobroczynnym jako Bóg był dobroczynnym względem ciebie, nie kalaj ziemi występkami, albowiem Bóg nienawidzi gorszących.
78. To co mam, utworzyłem przez naukę którą sam tylko posiadam[833], odpowiedział. Czyliż on nie wiedział, że Bóg zniszczył przed nim tyle pokoleń ludzi groźniejszych siłą i ważniejszych liczbą[834].
79. Karun pokazywał się przed ludem z niezmierną wystawą; ci którzy smakowali w życiu światowem, wołali: Oby Bóg dał żebyśmy byli tak bogaci jak Karun! on posiada ogromny majątek.
80. Lecz ci, którzy mieli prawdziwą wiarę i naukę, powiedzieli do nich: Nieszczęśliwi! nagroda którą Bóg przygotowywa sprawiedliwym, jest daleko szacowniejszą; lecz przeznaczoną jest tylko dla tych, którzy wierzą i dobrze czynią.
81. Z mego rozkazu roztworzyła się ziemia, a Karun i jego pałac zostali pochłonieni; liczni jego niewolnicy nie mogli go obronić przed ramieniem Najwyższego, i został pozbawiony wszystkiego.
82. Ci którzy dniem pierwéj zazdrościli jego losowi, wołali nazajutrz: Bóg udziela, lub ujmuje swych względów, podług swéj woli; gdyby Jego miłosierdzie nie czuwało nad nami, ziemia zagrzebałaby nas w swoich przepaściach; złośliwi błogosławieństwa Bożego nie osiągną.
83. Przybytek życia przyszłego będzie nagrodą dla tych, którzy unikali pychy i występku. Koniec dla sprawiedliwych przeznaczony jest szczęśliwy.
84. Kto był sprawiedliwym, odbierze wspaniałą nagrodę, a występni będą karani stosownie do ich przestępstw.
85. Ten który naucza ciebie Koranu, ułatwi pożądany twój powrót w dawne miejsce[835], Bóg zna tych którzy postępują za światłem, i tych którzy idą za ciemnościami.
86. Nie spodziewałeś się, że Koran danym ci będzie; jest on danym przez miłosierdzie Boga dla wszystkich, ty jesteś jego opowiadaczem. Nie dawaj pomocy niewiernym.
87. Żeby po łaskach które odebrałeś nie odwrócili ciebie od przykazań Boskich. Przyprowadzaj ludzi do Boga, a sam uciekaj od bałwochwalstwa.
88. Jednego tylko wzywaj Boga, On jest sam, wszystko znika przed Jego obliczem; On jest Najwyższym sędzią! Wszyscy staniecie przed Jego sądem.
1. A. L. M. Ludzie myślą, iż dosyć jest mówić: My wierzymy, nie okazując dowodów wiary.
2. Doświadczałem pierwszych ludów, iżby rozróżnić opowiadaczy prawdy od tych, którzy byli oddani kłamstwu.
3. Złośliwi myślą, iż unikną kary mojéj, lecz mylą się.
4. Kto oczekuje ostatecznego Sądu, temu Bóg oznaczył czas nieodmienny, bo On rozumie i zna wszystko.
5. Kto walczy za wiarę będzie nagrodzony[837]. Bóg jest bogaty, cały świat do Niego należy.
6. Wierny, który będzie pełnił cnotę i którego grzechom przebaczę, odbierze błogosławieństwo za swe dobre uczynki.
7. Ludzie! zaleciłem wam dobroczynność dla dawców życia waszego; lecz jeżeliby zamierzali przymuszać was, iżbyście się kłaniali cudzym bogom[838], opierajcie się ich naleganiom, wy staniecie przed Sądem moim, a ja przebaczę wasze grzechy.
8. Wierni którzy sprawowali się cnotliwie, zostaną wprowadzeni do mieszkania sprawiedliwych.
9. Są pomiędzy nimi którzy mówią: My wierzymy w Boga; a gdy są uciskani za wiarę, więcéj boją się ucisku niżeli kar piekielnych. Gdy niebo okazuje swe łaski wiernym, wołają: My wierzymy w Boga i należym do wiernych.
10. Czyż Przedwieczny nie wie, co się ukrywa w sercu Jego stworzeń, On doskonale zna i rozróżnia wiernych od bezbożnych.
11. Bałwochwalcy powiedzieli do wiernych: Trzymajcie się naszéj nauki, za wasze grzechy my odpowiemy; lecz oni kłamią, bo cudzych grzechów nikt na siebie przyjąć nie może.
12. Oni za własne niegodziwości poniosą karę, a w dzień sądu z swych kłamstw zdawać będą rachunek.
13. Wybrałem Noego, iżby nauczał bliźnich swoich, zostawał on między nimi, przez lat dziewięćset pięćdziesiąt[839], poczem bezbożnych pochłonął potop.
14. Wybawiłem Noego i tych którzy się z nim znajdowali w Arce; ona służyć będzie za przykład potomności.
15. Późniéj posłałem Abrahama, ten mówił do ludu swego: Służcie Panu i bójcie się Go; cześć Jego będzie dla was niewyczerpaną korzyścią. O! gdybyście to rozumieli!
16. Wy kłaniacie się bałwanom, służycie kłamstwu; wasze bóstwa nie mogą wam przynieść żadnéj korzyści. Proście u Boga o to co jest wam potrzebnem, bądźcie Jego czcicielami, oddawajcie Mu pokłony. Wy do Niego powrócicie.
17. Jeżeli zaprzeczacie prawdzie mojego posłańca, pomnijcie, że narody które was poprzedziły, podobnież obchodziły się z Prorokami i za to otrzymały hańbiącą karę. Apostoł obowiązany jest tylko ogłaszać prawdy Boskie.
18. Czyż nie widzieli jak Bóg wyprowadza stworzenia; podobnież On wskrzeszać może umarłych. Wszystko to łatwem jest dla Jego potęgi.
19. Przebiegnijcie ziemię, spójrzcie na wszystkie jestestwa które Bóg stworzył[840]; On je z nicestwa wyprowadza, ponieważ nic nie ogranicza Jego potęgi.
20. On wymierza podług swego upodobania sprawiedliwość i miłosierdzie, wszyscy do Niego powrócicie.
21. Wy nie możecie wstrzymać Jego mściwéj ręki, ani na ziemi ani w niebie, bo przeciw Bogu, nie ma ani wsparcia, ani obrońcy.
22. Ci którzy zaprzeczają Islamizmowi i zmartwychwstaniu, zrozpaczeni o mojem miłosierdziu, doświadczą okropnych męczarni.
23. I jakąż była odpowiedź ludu Abrahamowi? Mówili jedni do drugich: Zabijmy Abrahama, albo zadajmy mu śmierć ogniem. Lecz Bóg uwolnił go od tego, a ocalenie jego było dowodem Boskiej opieki.
24. Szafowaliście, rzekł im, wasze kadzidła i miłość niedołężnym bóstwom; w dzień zmartwychwstania jedna część z was nie pozna drugiéj i przeklinać ją będzie. Przytułkiem waszym będzie piekło i nie znajdziecie żadnéj obrony.
25. Lot przyjął wiarę Abrahama, mówiąc: Opuszczam moich współziomków, aby przybliżyć się do Boga, ponieważ On jest potężny i mądry.
26. Dałem Abrahamowi Izaaka i Jakóba; a ich potomkom proroctwa i pismo. Nagrodziłem go w tym świecie, a w przyszłym będzie on mieć miejsce między sprawiedliwymi.
27. Lot mówił do mieszkańców Sodomy, będziecież kalać się występkiem, nieznanym na ziemi przed wami?
28. Będziecież mieć do czynienia z mężczyznami? będziecież ich napastować na drogach, i wykonywać czynność tak bezecną? Mieszkańcy Sodomy odpowiedzieli: Spraw by zemsta spadła na nasze głowy, jeśli twoje pogróżki są sprawiedliwe.
29. Panie! wołał Lot, wspieraj mnie przeciw temu zepsutemu ludowi.
30. Słudzy zemsty[841], przybywszy do Abrahama, donieśli mu pomyślną nowinę, mówiąc: Idziemy wyniszczać mieszkańców Sodomy pogrążonych w bezbożności.
31. Lot mieszka pomiędzy nimi, powiedział Abraham. Wiemy, odpowiedzieli Aniołowie, ocalimy go z jego rodziną, ale żona jego zostanie między przestępnymi.
32. Skoro przybyli do Lota, on zaczął ubolewać nad ich losem i odkrył swoją niedołężność. Uspokój twoje zgryzoty i troski odpowiedzieli mu, przybyliśmy uwolnić cię z twoją rodziną, tylko żona twoja zostanie zagarnioną powszechnem nieszczęściem.
33. Przybywamy z nieba żebyśmy na to miasto sprowadzili zgubę za jego niegodziwość.
34. Zachowałem rozwaliny Sodomy; straszna pamiątka dla myślących[842].
35. Szoaib Apostoł Madjanitów rzekł im: Bracia moi! służcie Panu, wierzcie w zmartwychwstanie nie zapominajcie sprawiedliwości.
36. Oni poczytali Szoaiba za zwodziciela; trzęsienie ziemi zgubiło ich i znaleziono ich po nocy, rozciągnionych do ziemi twarzą nie żywych wśród ich domów.
37. Adejczyków i Temudejczyków już nie ma. Rozwaliny miast ich świadczą o mojéj zemście. Kusiciel okrywał przed nimi wszystkie występki kwiatami, on pomimo ich przenikliwości, sprowadzał ich z prawéj drogi.
38. Karun, Faraon, Haman, zginęli. Mojżesz okazywał im cuda; oni podniesieni w pychę swą potęgą na téj ziemi, nie mogli ustrzedz się kary mojéj.
39. Wszyscy doświadczyli mojéj zemsty, jednych wiatr straszliwy zniszczył[843], drugich głos przerażający zagładził[844], jednych ziemia, drugich morza pochłonęły[845]. Niebo nie ukarało ich niesprawiedliwie, oni sami siebie zgubili.
40. Ci którzy pokładają swe nadzieje w bałwanach, podobni są do Pająka, który snuje budowę wątłą, za powiewem najmniejszym zrywającą się. O gdyby zastanowili się.
41. Bóg wie do kogo oni zanoszą swe modły, ponieważ On jest potężny i mądry.
42. Podaję te przykłady ludziom, mądrzy tylko zrozumieją je.
43. Bóg stworzył niebo i ziemię, prawda przewodniczyła Jego dziełu, a wierni uznają w tem Jego potęgę.
44. Czytaj im naukę Koranu, objawioną tobie, odprawuj modlitwy, one oddalą nieczystość i niesprawiedliwość; przypomnienie o Bogu jest najpierwszym z dostatków[846], On bowiem zna sprawy wasze.
45. Kiedy ci przyjdzie wieść spór z Chrześcianami albo Żydami, pamiętaj używać słów przystojnych i umiarkowanych, a gromić będziesz tych tylko, którzy są między nimi bezbożni. Mów do nich: My wierzymy w księgę nam zesłaną, i w wasze pisma, jeden i ten sam jest Bogiem waszym i naszym[847], my jesteśmy Muzułmanie.
46. Zesłałem z nieba Koran, ci którzy przyjęli prawo pisane, wierzą w nie. Największa część mieszkańców Mekki mają tę wiarę, tylko niewierni odrzucają tę naukę.
47. Przed Koranem nie czytałeś żadnéj księgi, on pisany jest nie twoją ręką; gdyby inaczéj było, powątpiewający staraliby się zniszczyć go i zaprzeczaliby jego prawdzie.
48. Znaki wyraźne cechują go. Są one wyryte na sercu tych, którzy mają mądrość; tylko niegodziwi zaprzeczają jego oczywistości.
49. Powiadają, iż nie chcą uwierzyć téj księdze, póki nie będzie utwierdzoną cudami.
50. Czyż nie dosyć, zesłałem tobie Koran dla wytłumaczenia im jego nauki, on jest rękojmią łask niebieskich, stróżem wiernych.
51. Powiedz im: Świadectwo Boga wystarczy mi przeciw wam.
52. On wie co w sobie niebo i ziemia zawierają, ci którzy wierzą w fałszywe obrazy[848] i odrzucają Islamizm, zaginą.
53. Oni żądać będą aby skutek pogróżek twoich mógł być przyspieszonym. Gdyby dzień ten nie był nie zmiennie pierwéj oznaczony, kara byłaby ich już dotknęła, wtenczas kiedyby się tego najmniéj spodziewali.
54. Żądać będą przyspieszenia jéj, piekło ogarnie niewiernych.
55. Kiedyś kary niebieskie ze wszech stron ich ogarną; natenczas powiedzianem im będzie: Używajcie nagrody, za wasze sprawy.
56. Wierni! którzy jesteście moimi sługami, pamiętajcie, że ziemia mająca ogromną obszerność[849] do mnie należy, mnie kłaniajcie się.
57. Wszyscy ludzie ulegną śmierci, a potem zmartwychwstaną.
58. Ci którzy wyznawali Islamizm i byli dobroczynni, mieszkać będą wiecznie w ogrodach gdzie płyną rzeki. Piękne są nagrody tych którzy pracowali.
59. I tych którzy położywszy swą ufność w Bogu wytrwale cierpieli.
60. Ileż zwierząt nie myśli o pokarmie dla siebie? Bóg jednak karmi je równie jak was, bo On wie i uważa wszystko.
61. Pytaj ich kto stworzył niebo i ziemię? Kto sprawia iż słońce i księżyc odpowiadają waszym potrzebom. Bóg, odpowiedzą, dla czegóż więc oddali się kłamstwu.
62. Bóg według swego upodobania, zwiększa lub pomniejsza swe dobrodziejstwa, bo Jego mądrość świat ogarnia.
63. Pytaj ich kto spuszcza deszcze z nieba dla użyznienia nieurodzajnéj ziemi? oni odpowiedzą: Bóg. Chwała Najwyższemu! lecz większa część nie pojmuje Go.
64. Życie światowe, jest tylko dziecinną igraszką; mieszkanie wiekuiste jest prawdziwem życiem. O! gdyby to znali!
65. Unoszeni na okręcie po morzu, wzywają pomocy Pana, i oświadczają Mu prawdziwą wiarę; a jak tylko przybiją do portu, kłaniają się fałszywym bóstwom.
66. Taką niewdzięcznością odpłacają za moje dobrodziejstwa; lecz zobaczą!
67. Czyż nie widzieli jakie bezpieczne schronienie dałem im wtenczas, gdy obok nich ludzie ginęli? Czyż będą wierzyć kłamstwom? Czyż zaprzeczać będą łaskom nieba?
68. Cóż może być niegodziwszego jako bluźnić przeciw Bogu, i zaprzeczać prawdzie przyjętéj? Piekło, nie jestże mieszkaniem bezbożnych.
69. Zaprowadź na drogę zbawienia tych, którzy walczyć będą za wiarę, Bóg zawsze jest z dobrze czyniącymi.
1. A. L. M. Grecy zostali zwyciężeni[851].
2. Oni zostali pobici w kraju bardzo nam bliskim[852], lecz po swéj klęsce odniosą zwycięztwo
3. W ciągu kilku lat[853], Bóg rozrządza losem wojny, a dzień ich zwycięztwa, będzie dniem radości dla wiernych.
4. Powodzenie swoje będą winni Najwyższemu, który opiekuje się tymi wszystkimi którzy Mu się podobają; bo On jest potężny i mądry.
5. Bóg to przyobiecał, a On obietnic swoich nigdy nie cofa; lecz większa część tego nie rozumie.
6. Ludzie upojeni ziemskiemi rozkoszami zapominają o przyszłem życiu.
7. Czyż nie widzą, że niebo i ziemia i to wszystko co się zawiera w przestrzeni, jest prawdziwem dziełem Boga; On bowiem, oznaczył czas ich trwałości. Tymczasem większa część z nich nie wierzy w zmartwychwstanie.
8. Nie przebiegaliż ziemi, nie widzieliż jaki był los starożytnych ludów; możniejsi zostawili pomniki wielkości swojéj, drogi i tamy[854]; oni na niéj dłużéj mieszkali. Prorocy opowiadali im prawdę. Bóg z nimi nie obchodził się niesprawiedliwie, oni sami zgubili siebie.
9. Wylani na bezbożność zaprzeczali Boskiéj wiary, najgrawali się z jéj świętości, z szyderstwem; za to zaginęli.
10. Bóg stworzył człowieka, On po śmierci wskrzesi go i postawi przed swoim sądem.
11. W dniu w którym bieg czasu ustanie[855], niegodziwi w rozpaczy milczeć będą.
12. Bóstwa ich nie przyniosą im pomocy, i do niéj nie przyczynią się.
13. Dzień w którym bieg czasu ustanie będzie chwilą rozstania się.
14. Wierni, którzy byli dobroczynni, będą mieszkać wśród łąk okrytych kwiatami.
15. Ci którzy nie wierzą i zarzucają kłamstwo naszym naukom i objawieniu drugiego świata, zostaną wydani na męczarnie.
16. Głoście chwałę Pana rano i wieczorem.
17. Chwalcie Go w niebie i na ziemi, w południe i o zachodzie słońca.
18. On wskrzesza życie z łona śmierci, a śmierć zadaje życiu. On wyprowadza z łona niepłodnéj ziemi nasiona żyzne. Takim to sposobem wy powstaniecie z grobów[856].
19. Utworzenie człowieka z gliny i rozmnożenie ludzi na ziemi, jest dziełem rąk jego dowodzącém jaką jest Jego potęga.
20. Stworzenie waszych żon ze krwi waszéj[857], iżbyście mieszkali z niemi; miłość i pobożność które położył w wasze serca, głoszą Jego dobrodziejstwa w oczach tych którzy wierzą.
21. Utworzenie nieba i ziemi, rozmaitość cery waszych twarzy i waszych języków, są dowodami Jego potęgi nad światem.
22. Spoczynek wasz nocny i dzienne starania koło powiększenia dostatków, są dowodem dobroci Boga dla tych którzy uważają.
23. Błyskawice piorunów jaśniejących przed waszemi oczyma, wśród przestrachu i nadziei; deszcz który spuszczają obłoki dla upłodnienia nieurodzajnéj ziemi, ogłaszają Jego wielkość przed tymi którzy rozumieją.
24. Trwałość nieba i ziemi jest Jego dziełem. Na głos jego nie będziecie mogli opóźniać się z powstaniem z grobu.
25. Niebo i ziemia stanowią Jego państwo, świat jest Mu podnóżkiem.
26. On ukształcił wszystkie stworzenia, On ożywi ich popioły. Cud ten jest dla Niego łatwym, bo On jest Najwyższym na niebie i ziemi; mądrość i panowanie są Jego przymioty.
27. On wam wystawia przykłady z was samych: Niewolnicy wasi, czyż są wam równi? czyż z nimi dzielicie się swemi bogactwy? macież dla nich taki szacunek jaki oni dla was mają? Tak wykładam moją naukę, dla tych którzy mają pojęcie.
28. Złośliwi nie znają innych praw, prócz swych namiętności; któż potrafi oświecić obłąkanych przez Boga? Oni nie znajdą obrońcy.
29. Otwórz swe serce dla Islamizmu, bo ten jest dziełem Boga który stworzył ludzi, iżby go przyjęli; on jest obrzędem świętym i wiecznym[858], lecz większa część zostaje w niewiadomości.
30. Podnieś twe oblicze do Pana, chowaj bojaźń Jego w twéj duszy; módl się i unikaj bałwochwalstwa.
31. Wszystkie wyznania jakie tylko są na ziemi, uznają swą wiarę za dobrą.
32. Skoro rózga nieszczęścia dotknie ludzi, natenczas głosem pokornym wołają do Boga o litość, a jak tylko doświadczą skutków Jego miłosierdzia, wnet większa część ich wraca się ofiarować kadzidła bałwanom.
33. Dobrodziejstwa moje powiększają tylko ich niewdzięczność. Rozkoszujcie przewrotni, lecz wkrótce zobaczycie co was czeka.
34. Czyż dana im księga Boska pozwala wypełniać bałwochwalstwa?
35. Osypani mojemi dobrodziejstwy, oddają się radości, a skoro odbiorą karę za swe występki rozpacz ich ogarnia.
36. Nie widząż jako Bóg według swéj woli rozdaje lub odbiera swe dobrodziejstwa, aby dać wiernym dowody swéj potęgi.
37. Czyńcie zadość obowiązkom waszym względem bliźnich, bądźcie dobroczynnymi dla ubogich i podróżnych; wy którzy żądacie mieć nagrodę za sprawy wasze, starajcie się aby one miały zasługę przed Jego oczyma.
38. Lichwa, przez którą pragniecie powiększyć wasze dobra, nie może mieć żadnéj zasługi u Boga. Jałmużna, którą dajecie w nadziei oglądania jego oblicza, powiększy je stokrotnie.
39. Bóg was wyprowadził z niczego, On was karmi, On zeszle na was śmierć i zbudzi was z martwych; bóstwa wasze mogąż uczynić choćby najmniejszy z tych cudów? Chwała Przedwiecznemu! Przekleństwo bałwanom!
40. Występki ludzkie ściągnęły karę, która spustoszyła ziemię i morza[859], dałem im poznać część kar moich, iżby powrócili do mnie.
41. Mów do nich: Przebiegajcie ziemię i patrzcie jaki był los tych którzy was poprzedzili, bo większa część była bałwochwalcami.
42. Przyjmujcie Islamizm pierwéj nim nastąpi dzień rozdzielenia, dzień w którym niepodobna będzie cofnąć wyroku[860].
43. Niewierni obciążeni będą strasznem swojem niedowiarstwem; a sprawiedliwy odbierze nagrodę za swe dobre uczynki.
44. Niewiernych czeka nienawiść Boga, a sprawiedliwych wiernych osypie On swemi dostatkami.
45. Wiatry przynoszące pomyślne wieści[861], okręta przebiegające morze na głos Jego i przynoszące nam obfite korzyści[862], są znakiem Jego potęgi.
46. Przed tobą zsyłałem posłańców wiary dla opowiadania ludziom prawdy, przestępni zostali ukarani, sprawiedliwość moja wymagała tego przykładu dla wiernych.
47. Sam Przedwieczny sprawia wiatry, porusza obłoki, i po powietrzu je rozprowadza; z łona ich na pół otwartego, wyprowadza według swéj woli deszcze na pola na które one spadając użyźniają ziemię; a ludzie weselą się.
48. Przed spadnięciem ich zostawali w rozpaczy.
49. Zastanówcie wzrok wasz nad dziełami miłosierdzia Boskiego: patrzcie jako z łona martwéj ziemi wyprowadza zarodki urodzajności; On tym sposobem ożywi umarłych, bo nic nie ogranicza Jego potęgi.
50. Po tych dobrodziejstwach jeżeli zeszlę wiatr niszczący ich zbiory[863], patrzcie jak natychmiast złorzeczą niewdzięczni.
51. Chcesz aby twoje opowiadania słyszeli głusi i niemi, oni upornie je odrzucają.
52. Nie potrafisz wyprowadzić ślepego z jego ciemności, wierny sam będzie słuchał twéj nauki.
53. Bóg was wyprowadza na świat słabemi, późniéj daje siłę, a potem następuje starość uwieńczona białym włosem. On stwarza co Mu się podoba, umiejętność i potęga są Jego przymioty.
54. W dniu, w którym ustanie bieg czasu, niegodziwi będą przysięgać
55. Iż tylko godzinę zostawali w grobie, oni zawsze podobnie kłamali.
56. Wierni oświeceni łaską nieba powiedzą: zostawaliście tam, przez czas określony w księdze boskiéj; wy tam przebywaliście aż do dnia zmartwychwstania, otóż ten dzień; ale wy żyliście w zaślepieniu.
57. Wymówki ich będą próżne, a poddanie się bezpożyteczne.
58. Koran przedstawia wam rozliczne przykłady; a jednak na widok cudu, niedowiarek woła: to jest kłamstwo.
59. Tak Bóg kładzie pieczęć swą, na sercu tych których niewiadomością zaślepia.
60. Zachowujcie cierpliwość, obietnice boskie są nieomylne. Strzeżcie się lekkomyślności, ci których wiara jest chwiejącą się niech nie osłabią twojéj.
1. A. L. M. Te litery oznaczają księgę mądrości.
2. Ona jest rękojmią łask boskich, i światłem dla dobroczynnych.
3. I tych którzy odprawiają modlitwy, dają jałmużny i wierzą w przyszłe życie.
4. Oni idą za światłem wiary, szczęśliwość będzie ich udziałem.
5. Są ludzie, którzy najgrawają się z wiary, uczą się nikczemnych powieści, dla uwiedzenia swych bliźnich[865], i zwrócenia ich z prawéj drogi, lecz kara hańbiąca będzie ich nagrodą.
6. Gdy im czytasz zdania z Koranu, oni dumnie odwracają głowę jakby nie rozumieli podobnie tym którzy mają zatkane uszy[866], ogłoś im męczarnie jakie ich czekają.
7. Wierni którzy postrzegali cnoty, mieszkać będą w rozkosznych ogrodach.
8. Oni tam wiecznie zostawać będą. Obietnice Boskie są nieomylne, bo On jest potężny i mądry.
9. On utworzył niebo bez widzialnych kolumn; On na ziemi położył wysokie góry dla jéj utwierdzenia[867]. Na jéj przestrzeni rozrzucił wszystkie zwierząt gatunki. On spuszcza deszcz z nieba dla rozwinięcia każdéj pary[868].
10. To są Jego dzieła. Pokażcież mi te które wasze bałwany zdziałały. Złośliwi pogrążeni będą w ciemnościach.
11. Dałem mądrość Lokmanowi[869], i rzekłem mu: dziękuj Bogu, wdzięczność każdego policzoną mu będzie za zasługę. Niewdzięczny, sam sobie szkodzi, bo Najwyższy jest szczodrym, a chwała Jego jest w Nim samym.
12. Lokman napominając syna swego[870], rzekł: Synu mój! nie uznawaj nikogo równym Bogu. Bałwochwalstwo jest największym występkiem.
13. Przepisałem[871] ludziom święte obowiązki dla ich rodziców. Oni bywają noszeni z wieloma cierpieniami w łonie matki, i karmieni jéj mlekiem przez dwa lata. Pamiętajcie na me dobrodziejstwa i bądźcie dobroczynni dla waszych rodziców. Bóg jest końcem wszech rzeczy.
14. Jeżeliby was zmuszali uznawać kogo[872] równym Bogu; nie bądźcie im posłuszni; zostając w ich towarzystwie na tym świecie, oddawajcie im, coście podług przyrodzenia obowiązani, lecz sami postępujcie za przewodnictwem tych, którzy się do mnie nawrócili[873], bo staniecie przed moim sądem, a ja wam ukażę wszystkie sprawy wasze.
15. Synu mój! to co nie ma, nawet wagi ziarnka gorczycy, chociażby było schowanem wgłębi jaskini, na niebie lub ziemi, zostanie ręką Boga odkrytem, bo nic nie może skryć się przed Jego przenikliwością.
16. Synu mój! odprawiaj modlitwy; wypełniaj sprawiedliwość, strzeż się niegodziwości; znoś cierpliwie nieszczęścia zdarzające się tobie, bo wszystko to jest skutkiem wyroków Boskich.
17. Nieodwracaj dumnie wzroku twojego od ludzi, strzeż się przepychu, bo Bóg chełpliwych i rozrzutnych nienawidzi.
18. Bądź umiarkowany w postępowaniu[874], niech twój głos będzie cichy; bo najnieprzyjemniejszym ze wszystkich jest głos osła.
19. Czyż nie widzicie, że Bóg wszystko co jest na niebie i ziemi przeznaczył na wasz użytek; On was osypał widocznemi i ukrytemi dobrodziejstwy[875]. Tymczasem, jakże wielu sprzecza się o Bogu, bez światła nauki i bez żadnéj powagi księgi, która jest prawem.
20. Gdy ich znaglają, aby przyjęli wiarę z nieba od Boga zesłaną, oni odpowiadają: Trzymamy się wiary ojców naszych; ale czyż zechcą jéj trzymać się, kiedy czart będzie ich pędzić w ogień piekielny.
21. Kto serce swoje oddał Islamizmowi i cnocie, ujął się niezachwianéj kolumny[876], bo oparł się na Bogu, który jest końcem wszystkich rzeczy.
22. Niech cię nie trapi ich niedowiarstwo, oni powrócą do mnie, a ja ukażę ich sprawy; znam bowiem skrytości serc wszystkich ludzi.
23. Za krótkie chwile rozkoszy, wśród męczarni pokutować będą.
24. Pytaj się ich kto stworzył niebo i ziemię, odpowiadają: Bóg; wołaj więc: Chwała Przedwiecznemu! lecz większa część nie wie tego.
25. On jest bogaty, On rządzi niebem i ziemią, a chwała Jego jest w Nim samym.
26. Gdyby wszystkie drzewa były piórami, a siedm oceanów wylewały rzeki atramentu[877], nie wystarczyłyby do opisania wszystkich dziwów Najwyższego, ponieważ potęga Jego nie ma granic.
27. Bóg w jednym człowieku stworzył cały rodzaj ludzki, a zmartwychwstanie powszechne nie przyczyni Mu większéj pracy, bo On uważa i postrzega wszystko.
28. Nie widzicież jak dzień następuje po nocy a noc po dniu? On sprawuje iż księżyc i słońce służą ku waszemu użytkowi; wszystkie gwiazdy przebiegają drogę przez Niego oznaczoną. Żadna sprawa wasza nie może utaić się przed Jego wiadomością.
29. Cuda te dla tego dzieją się, ponieważ On jest prawdą a bogi których wzywacie są zmyślone. On sam jest Bogiem Wielkim! Bogiem Najwyższym!
30. Czyż nie widzicie jak okręta przebiegają wody? Jego to miłosierdzie sprawuje, iż się unoszą na powierzchni, a to ku waszemu użytkowi, są to znaki widoczne dla tych którzy cierpiąc są wdzięczni.
31. Skoro fale nakształt gór ciemnych okryją okręt, żeglarze wzywają Imienia Boskiego i oświadczają Mu szczerą wiarę; lecz skoro ich uratuje i przyprowadzi do portu, wnet większa część z nich wpada w powątpiewanie; ale tylko bezbożni i niewdzięczni nie uznawają łask Jego.
32. Ludzie! bójcie się Pana, bójcie się dnia, w którym ojciec nie będzie pokutował za syna, ani syn za ojca.
33. Obietnice Boskie są nieomylne. Niech przyjemności życia światowego nie uwodzą was; a kusiciel niech was nie odwodzi od świętéj wiary.
34. Bóg sobie zachował znajomość godziny. On spuszcza deszcz, On wié co się ukrywa we wnętrznościach morskich, człowiekowi zaś nie jest wiadomem co mu się jutro wydarzy[878], nie wié w jakiéj ziemi umrze. Nic nie może ukryć się przed Boską przenikliwością.
1. Władca świata zesłał Koran z nieba; księga ta nie powinna podpadać żadnéj wątpliwości.
2. Mówić będą niektórzy iż jest dziełem Mahometa. Są to prawdy zesłane od Przedwiecznego Mahometowi, dla opowiadania słowa wiary ludowi, który jeszcze nie miał Proroka, i dla oświecania go światłością.
3. Bóg stworzył w dniach sześciu niebo i ziemię i przestrzenie nieskończone; potem osiadł na tronie swoim, a wy nie możecie mieć innego opiekuna i obrońcy prócz Niego. Czyż nie zastanowicie się nad tém?
4. On rządzi wszystkiemi stworzeniami, w niebie i na ziemi, i przed Niego wszystkich ludzi zgromadzą w dzień sądu ostatecznego, który trwać będzie lat tysiąc[880].
5. Nie ma nic zakrytego przed Jego oczyma, On przenika skrytości i tajemnice, bo On jest Bogiem potężnym, lecz miłosiernym.
6. On udoskonalił wszystkie stworzenia, a człowieka utworzył z gliny.
7. On utworzył płód z wody i krwi zsiadłéj.
8. Ukończył swe dzieło chuchnąwszy weń, cząstką ducha swojego; dał wam słuch, wzrok i duszę czułą. Jakże mało ludzi uznaje Jego dobrodziejstwa.
9. Kiedy ziemia pokryje nasze popioły, będziemyż na nowo ożywieni? mówią niewierni[881].
10. Oni nie przypuszczają ostatecznego sądu.
11. Powiedz im: Anioł śmierci[882], czuwający nad waszemi krokami, przetnie nić dni życia waszego, i staniecie przed Bogiem.
12. Co za widok będzie, kiedy niegodziwi upadłszy przed Wszechmocnym, zawołają: Panie! myśmy widzieli i słyszeli, pozwól nam wrócić na ziemię, iżbyśmy dobre uczynki spełniali, teraz już mocno wierzymy.
13. Gdyby Bóg chciał, mógłby oświecić wszystkich ludzi, lecz słowo Jego jest nieodwołalne, napełni się piekło szatanami i ludźmi tam zgromadzonymi.
14. Pośród męczarni odpokutują pamięć dnia onego. Bóg o nich nie zapomni; kary wieczne będą zapłatą ich niegodziwości.
15. Prawdziwi wierni nie podnoszą się w pychę, kiedy cuda Pańskie są opowiadane. Oddają pokłon na znak czci, modlą się i głoszą chwałę Jego.
16. Od samego poranku, w nadziei i bojaźni[883] poczynają wzywać Jego Imienia; a część dostatku im danego, oddają ubogim.
17. Człowiek pojąć nie może, jak oko jego będzie zachwyconem, na widok nagród które cnotami swemi zasłużył.
18. Z wiernym tak nie postąpią, jak z bezbożnym; oni różnego losu doświadczą.
19. Wierny który był dobroczynnym, na mieszkanie mieć będzie ogród rozkoszny. Ten przybytek błogosławieństwa będzie nagrodą za jego dobre uczynki.
20. Ognie piekielne będą mieszkaniem niegodziwych, tam ich wiecznie będą obracać, wołając: Znoście teraz męczarnie ognia, który uważaliście być zmyślonym.
21. Nim tam zostaną pogrążeni, zeszlę na nich nie wielką karę na tym świecie.
22. Któż może być więcéj występnym nad tego, który oddala się od wiary świętéj, mając sobie ją opowiadaną; lecz Bóg zemstę swą wywrze na bezbożnych.
23. Dałem Pentateuchum Mojżeszowi, i lud Hebrajski podług światła téj księgi postępować powinien. Nie miéj wątpliwości, co do spotkania się Mojżesza z Panem[884].
24. Postanowiłem kapłanów, iżby nimi kierowali, wedle moich przykazań, żeby byli stali w cierpieniach, i przyjęli moją wiarę.
25. Bóg w dzień zmartwychwstania sprzeczki ich sądzić będzie.
26. Czyż nie widzą ile narodów przed nimi zniszczyłem? oni ich popioły depczą nogami[885]. Straszny w tem przykład! Nie otworząż oczu?
27. Nie widząż jako sprowadzam wodę na pola nieurodzajne dla wzrostu zbóż i roślin, któremi karmią się sami i ich trzody, czyż nie rozumieją tego?
28. Pytać będą: Kiedy nastąpi sąd, odpowiedz jeśli ciebie oświeca prawda?
29. Powiedz im: w dniu tym na nic się nie przyda bezbożnym[886] wiara najprawdziwsza; bo upamiętanie się ich, nie będzie już przyjętem.
30. Oddal się od nich, i czekaj bo oni czekają także.
1. Proroku! bój się Pana, a nie słuchaj pożądliwości niewiernych i obłudnych[888], Bóg jest potężny i mądry.
2. Żaden z waszych uczynków nie może być ukrytym przed Jego wiadomością.
3. Bądź posłuszny Jego objawieniom. Połóż w Nim swą ufność. Jego opieka jest mocnem ramieniem.
4. Bóg nie dał człowiekowi dwóch serc[889], żonom waszym, nie udzielił prawa matek nad wami, ani synom przysposobionym praw dzieci waszych. Słowa te są tylko w ustach waszych. Słowo Boskie jest prawdą, ono prowadzi na drogę zbawienia.
5. Synów przysposobionych oddawajcie ich rodzicom; postępek taki jest sprawiedliwym w oczach Boga; a jeżeli dawców ich życia nie znacie, wiara nakazuje abyście ich kochali jak waszych krewnych i braci. Błąd nie dobrowolny, któryby was oddalił od drogi przykazań, nie uczyni was winnymi; wtenczas nimi będziecie, kiedy czynić to będziecie rozmyślnie. Bóg jest litościwy i miłosierny.
6. Prorok bardziéj kocha wiernych, niżeli oni sami siebie[890]. Żony jego są im matkami, krewni bliżsi są między sobą niż względem innych wiernych i mohadzerynów[891], każde dobro które uczynicie swym bliźnim zapisane będzie w księdze.
7. Przymierze, które Bóg zawarł z Prorokami, Tobą[892], Noem, Abrahamem, Mojżeszem i Jezusem synem Marji, powinno być nienaruszone.
8. Bóg wymagać będzie od sprawiedliwych rachunku z ich czynów[893], bo on przygotował dla przekraczających straszliwe kary.
9. Wierni! wspominajcie o dobrodziejstwach nieba; kiedy wojsko nieprzyjacielskie napadło na was[894], wypuściłem przecie nim wiatr straszliwy[895], i zastępy niewidzialne, i postrzegałem kroki wasze.
10. Otoczeni z góry i zdołu przez nieprzyjacioł[896] odwracaliście wzrok wasz przerażony: serca wasze podniosły się w górę waszych piersi[897], i myśli wasze były rozmaite o Bogu.
11. Wierni byli kuszeni, i doświadczyli gwałtownych niespokojności.
12. Bezbożni, których serca zostały zarażone, mówili: Bóg i Prorok, same tylko kłamstwa nam głoszą[898].
13. Synowie Jatryba[899]! wołali oni, nie ma tu dla was schronienia, wracajcie napowrót. Na te słowa, część wiernych rzekła do Proroka: dozwól nam odejść, domy nasze zostały bez obrony. One miały obronę, lecz oni chcieli ustrzedz się walki.
14. Jeżeliby w tej chwili nieprzyjaciel przybliżył się do Medyny, i radził im odszczepieństwo, oniby je przyjęli, lecz nie trwaliby w niem długo.
15. Wszakże przyrzekli Bogu, iż nie będą uciekać, a On wymagać będzie od nich rachunku z ich przysiąg.
16. Powiedz im: Ucieczka nie będzie wam użyteczną, wy myśleliście iż potraficie uniknąć śmierci, strzegąc się potyczki; lecz krótko będziecie cieszyć się w waszéj nikczemnosci.
17. Któż może sprzeciwić się Bogu, czy to On chce was karać, czy wyświadczać swe łaski, oprócz Niego, nie znajdziecie ani pomocy, ani opiekuna.
18. Bóg zna tych, którzy wstrzymują wiernych, i pobudzają aby trzymali się ich strony. Bardzo nie wielu z nich postępują za znakami wiary.
19. Oni zazdroszczą wam szczęścia waszego[900], wśród trwogi widzicie ich obracających wzrok swój na Proroka, i oczy swe wywracających jak ów którego otaczają cienie śmierci; lecz skoro niebezpieczeństwo przejdzie, już podnieceni zawiścią, szarpią ciebie swemi ostremi językami; oni nie mają wiary, Bóg niszczy ich dzieła, a to łatwem jest dla Jego mocy.
20. Oni mniemali, że sprzysiężeni nie oddalą się, ale jeżeliby powrócili, pragnęli żyć z dzikimi Arabami[901], poprzestając na wywiadywaniu się o waszych krokach. Chociaż się trzymali twojéj strony, nie wielu z nich postępowało za twojemi chorągwiami.
21. Prorok daje doskonały przykład[902] tym, którzy pokładają w Bogu nadzieję, tym którzy oczekują dnia zmartwychwstania, i boją się Boga.
22. Na widok sprzysiężonych wierni zawołali[903], Oto jest: co przez swego Apostoła Bóg wam ogłosił; obietnice Jego są sprawiedliwe. To wszystko wiarę i stałość w nich umocniło.
23. Wielu z wiernych wykonali obietnicę uczynioną w obliczu nieba[904], wielu dożyło kresu dni swoich[905], inni czekają go, bo nie pogwałcili swojéj przysięgi.
24. Bóg nagrodzi tych, którzy dotrzymali swéj obietnicy; On ukarze krzywoprzysiężców, lub im przebaczy, podług swego upodobania; bo On jest litościwy i miłosierny.
25. On odrzucił nędzników okrytych Jego gniewem, żadnéj nie odnieśli korzyści z téj wojny. Pomoc Jego ramienia, wystarczy wiernym na wojnach, On bowiem jest mocny i potężny.
26. Żydów pomagających bałwochwalcom[906], wyrzucił z ich twierdz, wlewając w ich dusze bojaźń[907], po czem zabiliście część z nich, a część zabraliście do niewoli.
27. Ich domy, ziemię i bogactwa, oddał wam w dziedzictwo; trzymacie teraz kraje gdzie przed tem noga wasza nie postała; moc bowiem boska jest nieograniczona.
28. Proroku! powiedz żonom twoim: Jeśli chcecie używać świetnych rozkoszy życia; idźcie, ja uczynię zadosyć waszym chęciom i dam wam zaszczytną rozłąkę.
29. Lecz jeżeli Bóg, Jego Apostoł i żywot wieczny, są przedmiotem chęci waszych. Chwalebna nagroda będzie zapłatą cnót waszych[908].
30. Jeżeliby która z żon Proroka skalała się występkiem[909], ulegnie straszliwéj karze, bo zemsta łatwą jest Bogu.
31. Lecz która, będąc poświęconą Bogu i Jego słudze, zostanie cnotliwą, odbierze wspaniałą nagrodę i wysokie miejsce osiągnie.
32. Małżonki Proroka! wy różnicie się od innych niewiast. Jeżeli macie bojażń Boga, strzeżcie się w mowie waszéj zbytniéj czułości; iżby ten którego serce zostało przez was zranione, nie śmiał nabierać nadziei. Niech mowa wasza będzie zawsze skromną.
33. Mieszkajcie skromnie wśród waszych domów, nie strójcie się jak za dni niewiadomości[910], odprawiajcie modlitwy, dawajcie jałmużny, bądźcie posłuszne Bogu, i Jego słudze, On z serc waszych chce usunąć przestępstwo[911]. Należycie do rodziny Proroka, starannie oczyszczajcie się.
34. Przechowujcie pamiątkę Boskiéj nauki, niech wam ją w domach czytają; albowiem Bóg ma oko otwarte, na uczynki wszystkich swoich stworzeń.
35. Wierni obojéj płci, którzy strzegą pobożności i sprawiedliwości, są cierpliwi i pokorni, którzy dają jałmużnę, zachowują posty i żyjąc w powściągliwości, myślą o Panu, przyjemni są niebu, chwalebne nagrody otrzymają za swe cnoty.
36. Skoro Bóg i sługa Jego, ustanowią jakie prawo, wierny nie powinien powątpiewać o jego prawdzie. Kto jest nieposłuszny Bogu i Prorokowi, ten zostaje w błędzie.
37. Do będącego w łasce u Boga, powiedziałeś: otrzymałeś bogactwa, strzeżże twojéj małżonki i bój się Pana; chowałeś miłość w sercu twojem którą niebo ogłosiło; lękałeś się ludzkich obmów, lecz Boga trzeba obawiać się najwięcéj. Zeid rozwiódł się z swą żoną, połączyłem ją z tobą, iżby wierni mieli prawo żenienia się z żonami synów swoich, przysposobionych po zaszłym z nimi rozwodzie[912]. Wszystkie przykazania Boskie mają być zachowane.
38. Nie obwiniajcie Proroka, iż przyjął to co mu Bóg dał stosownie do praw ustanowionych przed Nim. Przykazania boskie są sprawiedliwe.
39. Słudzy Boga, którym poruczone zostały Jego postanowienia, boją się Go, ale innéj bojaźni nie znają. Jego potwierdzenie jest dla nich dostateczne.
40. Mahomet nie jest żadnego z was ojcem, on jest posłańcem Boga, i ostatnim z Proroków[913]; mądrość Boska jest nieograniczona.
41. Wierni! myśl o Panu miejcie zawsze przytomną, chwalcie Go rano i wieczorem.
42. On jest pełen dla was dobroci. Aniołowie błagają Go, iżby was wyprowadził z ciemności, a wiódł drogą prostą. On jest miłosierny dla wiernych.
43. Oni będą witać się w dzień zmartwychwstania, i życzyć pokoju (selam), albowiem Bóg przygotował im wspaniałą nagrodę.
44. Proroku! posłałem ciebie iżbyś był świadkiem, oraz ogłaszał moje obietnice i pogróżki.
45. Ty powołasz ludzi do Boga, ty będziesz oświecać ich Jego światłem.
46. Ogłoś wiernym skarby szczodrobliwości Boskiéj.
47. Nie słuchaj niewiernych ani bezbożnych, nie szkodź im jednak. Połóż twoją nadzieję w Bogu, opieka Jego jest bezpieczną ucieczką.
48. Wierni! jeżeli będziecie brać rozwód z żonami wiernemi, nie miawszy z niemi stosunków małżeńskich, nie zatrzymujcie ich u siebie nad czas przepisany; oddajcie co się podług prawa im należy i odeszlijcie ze wszelkiemi względami uczciwości.
49. Proroku! dozwolono tobie, brać za żony niewolnice uposażone od ciebie, które wpadły w twoje ręce; córki twoich stryjów, twoich ciotek, tak po matce jak i po ojcu, zbiegłe za tobą i każdą wierną niewiastę, która tobie poświęci swe serce. Jest to przywiléj tobie udzielony[914].
50. Wiem o prawach małżeństwa które postanowiłem dla wiernych, nie lękajcie się być występnymi, używając praw waszych, Bóg jest litościwy i miłosierny.
51. Możesz podług twych chęci udzielać lub odmawiać pieszczot twoim żonom; wolno ci przyjmować do twego łoża tę którąś oddalił, a to dla obudzenia pociechy w sercu, w którem panował smutek; wola twoja niech będzie dla nich prawem[915]; do niéj stosować się powinny. Bóg zna grunt duszy waszéj, On jest mądry i litościwy.
52. Nad liczbę obecną więcéj żon pojmować nie możesz[916], ani zamieniać na inne których pięknością zostałeś ujęty; lecz nabywanie niewolnic zawsze jest tobie dozwolone. Bóg wszystko uważa.
53. Wierni! nie wchodźcie do domu Proroka bez pozwolenia, wyjąwszy kiedy was wzywa do stołu swojego. Udawajcie się tam, kiedy będziecie wezwani. Po uczcie wychodźcie niezwłocznie a rozmów waszych nie przeciągajcie[917], bo tym obrazicie go; on będzie się wstydził powiedzieć to wam, ale Bóg nie wstydzi się prawdy. Jeżeli masz pytać się o co żony cudzéj, nie mów do niéj inaczéj jak przez zasłonę[918]; tym sposobem wasze i ich serca zachowają się w czystości. Strzeż się obrazić czemkolwiek sługę Bożego. Nie bierz w małżeństwo niewiast, z któremi miał stosunki; byłoby to występkiem w oczach Przedwiecznego.
54. Uczynki które wykonywacie wśród dnia, jako też i te, które ukrywacie w ciemnościach, zarówno są odkryte w oczach Jego.
55. Żony wasze mogą być odkryte przed ich ojcami, dziećmi, synowcami, żonami ich i niewolnikami. Bójcie się Pana, On jest świadkiem wszystkich spraw waszych.
56. Bóg i Aniołowie, są przychylni Prorokowi, wierni! zanoście za nim wasze modły do Pana, i wymawiajcie imie jego z błogosławieństwem[919].
57. Ci którzy obrażą Boga i Jego posłańca, w tem i przyszłem życiu zostaną przeklęci, i będą skazani na kary hańbiące.
58. Ktokolwiek obrazi sławę którego z wiernych, popełni kłamstwo i występek.
59. Proroku! zaleć twoim małżonkom, córkom i małżonkom wiernych, iżby miały zasłony na twarzy; ona będzie znakiem ich cnoty, i hamulcem od rozmów publicznych[920]. Bóg jest litościwy i miłosierny.
60. Jeśli bezbożni zepsuci i buntownicy nie poprawią się, ramie twoje uzbroję przeciw nim i wkrótce Medyna zobaczy ich zgubę.
61. Przekleństwo wszędzie ich ścigać będzie, a gdzie tylko zatrzymają się, zabijać ich będą.
62. Taki wyrok ogłoszony z nieba na podobnych im: a Jego wyroki są nieomylne.
63. Zapytywać cię będą kiedy nastąpi dzień sądu? odpowiedz im: Bóg sobie zostawił tę wiadomość, On chce abyście nie wiedzieli, kiedy blizkiem będzie przyjście Jego.
64. On przeklął niewiernych i ogień im przyobiecał.
65. Tam wiecznie oni zostawać będą bez opiekuna i bez pomocy.
66. W dniu tym kiedy obrócą wzrok swój na płomienie, zawołają: Czemuż nam niebo nie dozwoliło być posłusznymi Bogu i Prorokowi.
67. Panie! słuchaliśmy książąt i dowódzców naszych, a oni nas z drogi prawéj sprowadzili.
68. Panie! podwój okropność ich męczarni, zeszlij na nich swe przekleństwo.
69. Wierni! nie bądźcie podobni do tych, którzy obrazili Mojżesza[921]. Bóg go oczyścił z potwarzy, i dał miejsce szczególne w niebie.
70. Wierni! bójcie się Pana, niech prawda kieruje waszemi rozmowami.
71. Bóg obróci na dobre uczynki wasze, i odpuści wasze winy. Kto słucha Boga i Jego posłańca, cieszyć się będzie najwyższą szczęśliwością.
72. Podawałem wiarę niebu, ziemi, górom[922]; a oni nie śmieli przyjąć. Człowiek przyjął i został niewiernym przez swą niewiadomość.
73. Bóg ukarze bezbożnych i bałwochwalców; przebaczy wiernym, ponieważ jest litościwy i miłosierny.
1. Chwała Bogu! Panowanie nad niebem i ziemią do Niego należy. Chwała Bogu! w życiu przyszłem, bo On jest światłem i mądrością.
2. On wié, co się zawiera we wnętrznościach ziemi, i to co z niéj wychodzi[924], to co zstępuje z nieba, i co weń wchodzi[925], On jest litościwy i miłosierny.
3. Niewierni rzekli, sądu Boga nie będzie, odpowiedz im: Świadczę się Przedwiecznym który zna skrytości, iż dzień ten przyjdzie, iżbyście Mu zdali rachunek; najmniejszy proszek nie uniknie Jego przenikliwości. Najmniejsze równie jak największe rzeczy zapisane są w księdze prawdy.
4. Wierni, którzy będą postępować dobrze, miłymi będą niebu i największych łask doświadczą.
5. Bezbożny, usiłujący obalić cześć Boga, zostanie ofiarą najokropniejszych męczarni.
6. Ci których nauka oświeca, wiedzą iż księga która była tobie z nieba zesłaną, jest prawdą prowadzącą po drodze Boga, władcy pełnego chwały!
7. Mamże wam pokazać człowieka, rzekł niewierny najgrawając się, który zapewnia iż ciała nasze w proch obrócone na nowo ożywione zostaną?
8. Albo on Bogu przyznaje kłamstwo, albo jest szalony. Lecz ci którzy nie przypuszczają przyszłego życia, zostają w obłąkaniu, męczarnie będą ich udziałem.
9. Czyż podnieśli wzrok swój na niebo? czyż zwrócili go na ziemię? i któż może zabronić Bogu, otworzyć pod ich nogami przepaść i rzucić część nieba na nich? Byłby to cud straszliwy dla tych którzy są nawróceni.
10. Dawid otrzymał szczególniejsze dary moje; zaleciłem pagórkom i ptakom, iżby powtarzali pieśni jego. Nauczyłem go sztuki zmiękczania żelaza i robienia zbroi; rzekłem sługom Jego, doskonalcie dzieło wasze, czujne oko moje uważa waszą pracę.
11. Salomonowi dałem moc nad wiatrami; one wiały, jednego miesiąca z rana, drugiego wieczorem, utworzyłem dla niego miedziane źródło[926], szatani pracowali pod Jego okiem, a który uchylał się od moich rozkazów, został pogrążony w płomieniach.
12. On kierował ich robotą podług swego upodobania, on rozkazywał budować pałace, posągi[927], wyrabiać naczynia wielkości nadzwyczajnéj[928] i trwałe studnie. Rodzino Dawida! oddawaj mi cześć, bo już bardzo nie wielu zostało między sługami mojemi, czujących prawdziwą wdzięczność.
13. Gdy Anioł śmierci przeciął dnie życia Salomona; duchy o tem nie wiedziały, aż póki robak nie podgryzł kija[929], na którym opierał się trup jego. Upadek jego uwiadomił ich o tem. Gdyby posiadały wiadomość rzeczy ukrytych, nie byłyby tak długo oddani ciężkiéj pracy[930].
14. Mieszkańcy Saby mieli ogrody, przez które przebiegały strumyki[931]. Rzekłem do nich, używajcie dobrodziejstw nieba, dolina ta jest rozkoszna, bądźcie wdzięczni.
15. Oni opuścili cześć Pana, spuściłem na nich ogromne potoki wody[932], ogrody zostały zatopione i zrujnowane, i same tylko gorzkie owoce rodziły, tamaryndy i cokolwiek nabaków (lotus).
16. Tak ukarałem niewdzięcznych! czyż niewdzięczność miałbym nagradzać?
17. Między nimi i ich miastami, potworzyłem kwitnące okolice, i drogi prowadzące od jednych do drugich; chodzicie nimi we dnie i w nocy.
18. Panie! rzekli oni, rozszerzaj drogi nasze[933]; oddali się bezbożności, i oddałem ich na pośmiewisko innych narodów. Zostali rozproszeni jak proch; uderzający przykład dla tego kto jest wiernym, cierpliwym i wdzięcznym.
19. Zdanie szatana względem tych ludów sprawdziło się; wszyscy poszli za nim, wyjąwszy kilku wiernych.
20. Dałem mu moc nad nimi, dla tego, aby odróżnić tych co wierzą w przyszłe życie, od tych którzy zostają w wątpliwości. Bóg uważa wszystko.
21. Powiedz bałwochwalcom: Możecie wzywać waszych bogów, lecz one wam ani zaszkodzą ani pomogą, bo nie mogą tego zrobić, ani na wartość drobnego proszku; tak na ziemi jako też na niebie, oni nigdzie nie mają żadnéj władzy. Przedwieczny żadnéj od nikogo nie przyjmuje pomocy.
22. Wstawiać się do Niego, bez Jego woli nie można[934]. Skoro bojaźń ustąpi z ich serca, oni będą pytać się, co Bóg powiedział wam? odpowiedz im: Prawdę. On jest Bóg wielki, Najwyższy!
23. Kto wam rozdziela skarby nieba i ziemi? odpowiedz: Bóg. Część z nas trzyma się prawéj drogi, a druga pozostaje w błędzie.
24. Wy nie będziecie zdawać rachunku z spraw naszych, jak również my z waszych.
25. Powiedz: Bóg sędzia najmędrszy[935] zgromadzi nas przed sobą, i prawdę przedwieczną pomiędzy nami stanowić będzie.
26. Powiedz: Pokażcie mi tych, których uznawaliście równymi Jego mocy; On nie ma równego! Potęga i mądrość są Jego przymioty.
27. Sługo Najwyższego! pocieszaj ziemię nadzieją szczęścia, a przerażaj ją pogróżkami; otoczona bowiem jest niewiadomością.
28. Kiedy spełnią się twoje obietnice? pyta się niewierny, powiedz jeśli cię prawda oświeca.
29. Odpowiedz: Dzień oznaczony przyjdzie, wy nie będziecie mogli onego ani opóźnić, ani przyśpieszyć na najmniejszą chwilę.
30. My nie wierzymy ani w Koran, ani w pisma, mówią bałwochwalcy. Jakiemiż zgryzotami będą obciążeni, gdy przed sąd Boga staną. Ci których słabość była udziałem, rzekną do przemożnych nadętych pychą, gdyby nie wy, mybyśmy przyjęli wiarę.
31. Dumni odpowiedzą im: Gdy się ukazała światłość, myśmy wam nie przeszkadzali postępować za nią, siebie tylko obwiniajcie za wasze niedowiarstwo.
32. Wy noc i dzień stawialiście nam sidła, dodadzą słabi, wyście nam zalecali niedowiarstwo i bałwochwalstwo; wszyscy ukrywać będą żal, który ich pożerać będzie na widok męczarni; obciążę kajdanami szyje bezbożnych, nagroda dla nich, miałażby być inna jak ich uczynki?
33. Ile razy posłaniec wiary opowiadał moje groźby, w murach miasta przestępnego, zawsze przemożni obywatele, osądzili go zwodzicielem.
34. Ufni w swe bogactwa, ośmieleni licznem potomstwem, oni mniemali, że zemsta moja, nie będzie mogła ich dosięgnąć.
35. Powiedz: Bóg rozdaje lub ujmuje dobrodziejstwa swe podług woli swojéj; lecz większa część tego nie rozumie.
36. Bogactwa wasze i potomstwo nie przybliżą was nigdy do Przedwiecznego; On tylko wiarę i dobre uczynki wynagradza. Nagrody Jego są wspaniałe, wierny cnotliwy spoczywać będzie na łonie pokoju, w przybytkach rozkoszy.
37. Ci zaś którzy usiłują zniszczyć Islamizm, za te zamiary odpokutują w męczarniach.
38. Powiedz: Bóg udziela darów sługom swoim hojną ręką. Wszystko co w Imie Jego dacie bliźniemu, będzie wam oddane hojną ręka; bo Jego szczodrobliwość jest nieograniczona.
39. Wów dzień pytać będzie przy zgromadzonych bałwanach, komu ofiarowaliście kadzidła?
40. Chwała Przedwiecznemu! Jedynemu naszemu Panu! wykrzykną Anieli. Bałwochwalcy kłaniali się szatanom, bo większa część z nich wierzyła w nie.
41. Wtenczas nie będą mogli ani szkodzić ani pomagać sobie, bo powiem im: Kosztujcie męczarni ognia, którego bytności zaprzeczaliście.
42. Oni kiedy słuchają Boskiéj nauki, mówią: Mahomet jest tylko człowiek zwyczajny, On nas chce odwieść od wiary ojców naszych. Koran jest bajką, niegodziwie wynalezioną; zaślepieni bezbożnością, poczytują za kłamstwo prawdę bijącą w oczy.
43. Przed tobą nie zsyłałem im ani ksiąg, ani Apostoła.
44. Poprzednicy ich zadawali kłamstwo posłańcom wiary i przeszkadzali im wykonywać ich posłannictwo. Kara straszliwa była nagrodą ich bezbożności.
45. Pamiętajcie modlić się do Pana, wspólnie czy też osobno[936], kiedyś przekonacie się jako Mahomet wasz współziomek, nie był natchnionym od szatana. Obowiązkiem Jego jest opowiadać wam groźby boskie, nim nastąpi samo ukaranie.
46. Mów, nie żądam od was nagrody za moją gorliwość; trzymajcie sobie wasze dary, nagroda moja jest w ręku Boga, On jest świadkiem wszech rzeczy.
47. Natchnienia Jego są prawdziwe. Wszystkie tajemnice odkryte są oczom Jego.
48. Powiedz im: Prawda ukazała się a kłamstwo znikło, i więcéj nie pokaże się.
49. Mów: Jeżeli zostaję w błędzie, na mnie samego on spadnie; jeżeli jestem oświecony, światło winien jestem natchnieniom Boga; bo On jest zawsze blizki człowieka, On go uważa.
50. Co za widok! kiedy niegodziwi drżący[937], wyjdą z grobów swoich i nie mogąc znaleść schronienia mówić będą:
51. My wierzymy. Ale czyż ich wiara zasługuje na uwagę, kiedy oni jéj na ziemi nie mieli[938].
52. Oni tam żyli w bezbożności i najgrawali się z naszéj wysokiéj nauki.
53. Przestrzeń niezmierna, dzielić ich będzie od przedmiotu ich żądz[939].
54. Ulegną losowi swoich poprzedników, ponieważ błąkali się, w odmęcie niepewności.
1. Chwała Bogu, stworzycielowi nieba i ziemi! Aniołowie są Jego gońcami; On im dał po dwie, trzy i cztery pary skrzydeł[940], On swoim stworzeniom świadczy łaski podług swego upodobania, ponieważ moc Jego jest nieograniczona.
2. Nikt nie może wstrzymać darów Jego dobrodziejstw, ani cokolwiek uzyskać przeciw Jego woli. On jest Bogiem władającym i mądrym.
3. Ludzie! pamiętajcie na Jego łaski, czyż świat uznaje innego Stworzyciela? czyż kto inny rozdziela wam skarby nieba i ziemi? On jest Bóg jedyny! dla czegoż oddalacie się od Jego wiary?
4. Oni nie przyjmą twojego poselstwa; podobnież byli przyjęci pierwsi Apostołowie, lecz Bóg jest końcem wszystkich rzeczy.
5. Ludzie! obietnice Boga są nieomylne, niech rozkosze życia doczesnego was nie zajmują; aby kusiciel nie wprowadził was w sidła.
6. On jest waszym nieprzyjacielem, strzeżcie się jego złych chęci; on poprowadzi swoich współwyznawców na ogień piekielny.
7. Niewierni nie ustrzegą się męczarni.
8. Wierni, którzy sprawowali się dobrze, z miłosierdzia boskiego używać będą pięknych darów.
9. Dla kogo bezbożność stała się przyjemną, czyż może mniemać że jest na dobréj drodze? Bóg podług swéj woli sprawia błąd albo światło. Niech się serce twoje o nich nie troszczy, bo Przedwieczny widzi ich sprawy.
10. On posyła wiatry które niosą obłoki w strony, gdzie jest spragniona ziemia, deszcz przywraca polom zeskwarzonym pierwotną ich urodzajność. Oto obraz zmartwychwstania.
11. Kto szuka prawdziwéj wielkości, znajdzie ją w Bogu, źródle wszelkich doskonałości. Rozmowy uczciwe przechodzą aż do Jego tronu; On wywyższa dobre uczynki, a karze srogo zbrodniarza knującego zdradę, i czarne jego spiski zniszczone zostaną.
12. Bóg was ukształcił najprzód z ziemi a potem utworzył z nasienia, nadał wam płeć; On wie co się ukrywa we wnętrznościach matki, co ma się narodzić; On nie skraca, ani przedłuża życia człowieka, nad czas oznaczony w księdze. Wszystko to łatwem jest Jego mocy.
13. Morze[941] wody słodkiéj i przyjemnéj, i morze wody słonéj i gorzkiéj, bardzo są od siebie różne; a jednak i jedno i drugie dostarczają wam zdrowego pokarmu, i pereł dla waszéj ozdoby[942]. Widzicie jako po falach ich unoszą się okręta, dla otrzymania bogactw na wasz pożytek, i dla waszych przyjemności. Dobrodziejstwa te nie obudzająż w was wdzięczności?
14. Bóg sprawuje iż noc następuje po dniu a dzień po nocy; On zalecił słońcu i księżycowi udzielać wam światła. One przebiegają drogi zakreślone przez Niego. On jest waszym Panem. Do niego panowanie całym światem należy, bogi zaś, którym wy kłaniacie się, nie mogłyby swą mocą rozrządzić nawet błonką osłaniającą ziarnko daktyla.
15. Kiedy ich wzywacie nie słyszą was; a choćby i słyszeli nie mogliby wysłuchać próśb waszych. W dzień zmartwychwstania oni się wyprą waszego hołdu, a żaden z nich nie może przepowiedzieć prawdziwéj przyszłości.
16. Ludzie! wy wszyscy przed Bogiem jesteście ubodzy, On sam posiada bogactwa i chwałę.
17. Może was zniszczyć na ziemi, a wprowadzić nowe stworzenia.
18. Cud taki, nie jest nad Jego potęgę.
19. Nikt za cudze grzechy pokutować nie będzie. Napróżno chcielibyście aby kto inny przyjął na siebie część męczarni, dla was zgotowanych, związki krwi nie sprawią żadnéj ulgi. Ostrzeż odprawujących pilnie modlitwę, i w skrytości bojących się Pana, że jałmużna którą udzielać będą, znajdzie u Przedwiecznego nagrodę a ludzie powrócą do Niego wszyscy.
20. Ślepy[943] nie będzie porównany z widzącym, który widzi i rozróżnia ciemność od światła, a gorąco od zimna.
21. Życie i śmierć nie jest to jedno i toż samo. Bóg daje wyrozumienie temu kto się Mu podoba; On mógłby dokazać, że ci co w grobie spoczywają[944], mogliby słyszeć. Twoje poselstwo ogranicza się na opowiadaniu.
22. Posłańcze wiary! prawda towarzyszy tobie, ogłaszaj moje obietnice i groźby. Nie ma narodu, któryby nie miał swego Apostoła.
23. Jeżeli zaprzeczą twojéj nauce, pomimo, że Prorocy którzy cię poprzedzili, takiegoż losu doznali, chociaż cuda, podania z księgi boskiéj[945], świadczyły o prawdzie ich posłania, nie zważaj na to.
24. Śmierć ogarnęła niewiernych, kara ich była okropną.
25. Nie widziszże jak Bóg wylewa deszcze z obłoków? które wyprowadzają różnogatunkowe owoce. Ścieżki gór są czerwone, białe, i rozmaitych kolorów[946]. Kruk jest czarny. Ludzie i zwierzęta przedstawiają dziwną różność odcieni. Ci którzy są umiejętni boją się Boga; bo wiedzą że jest wszechwładny i potężny.
26. Ci którzy czytają księgę boską[947], modlą się, dają jałmużnę skrycie i jawnie, otrzymają w nagrodę dobro które nigdy nie zginie[948].
27. Bóg ich nagrodzi, On im udzieli darów swéj przemożności, bo jest łaskawy i miłosierny.
28. Wiara którą tobie objawiam jest prawdziwą, ona potwierdza księgi poprzedzające ją. Bóg okiem uważnem postrzega postępowanie sług swoich.
29. Dałem Koran za dziedzictwo moim wybranym[949], niektórzy z nich oddają się bezbożności, drudzy wahają się między dobrem i złem; inni ubiegają się na wyścigi w uczynkach cnoty: jest to szczyt doskonałości.
30. Ogrody rajskie będą ich mieszkaniem, naszyjniki złote, ozdobione perłami włożą na nich i odzież jedwabna okrywać ich będzie.
31. Chwała Bogu! zawołają, On nas uwolnił od męczarni, bo jest litościwy i miłosierny.
32. On nas wprowadził do wiekuistego przybytku swego panowania; utrudzenie i boleść, nie mają przystępu do tego miejsca.
33. Niewierni! wśród zarzewi piekła nie będą mogli znaleść śmierci, okropność męczarni nigdy nie złagodzi się. Tak bezbożny zostanie nagrodzonym.
34. Głosem przerażającym wołać będą do nieba: Panie! wyrwij nas z tego ognia, my teraz wykonywać będziemy wszystkie dobro któreśmy opuścili; odpowie im: Nie przedłużyłżem dni waszych, aby otworzyć oczy chcącym iść za światłem? Ale czyż przyjęliście Apostoła?[950]
35. Teraz doświadczycie losu waszego, bo nie masz ratunku dla niewiernych.
36. Bóg zna tajemnice nieba i ziemi; On czyta grunt serc waszych.
37. On postawił was na rozwalinach przeszłych pokoleń. Niedowiarstwo bezbożnego przywali go swoim ciężarem; a gniew i zemstę niebios ściągnie na niego.
38. Pytaj się bałwochwalców, co myślicie o waszych bogach? pokażcie mi, co oni stworzyli na ziemi. Podzielająż oni panowanie z Przedwiecznym nad niebem? Czy dana im księga, na któréj opierać mogą swe obrzędy? Zwodziciele mogą przynieść tylko zdradę.
39. Bóg utrzymuje niebiosa i ziemię; jeżeliby się waliły, czyjeż ramie mogłoby wstrzymać ich upadek? On jest litościwy i miłosierny.
40. Oni przyrzekli Bogu i uroczyście przysięgli, że jeżeli im ześle Apostoła, starać się będą trzymać jego nauki. Apostoł ukazał się, a ich nienawiść ku wierze, jeszcze powiększyła się.
41. Podnieśli się w pychę i uknowali niegodziwe zamiary; lecz zdrada spada na samychże zdrajców. Czyż rozumieją, że los przodków ich był odmienny? Wyroki Boga są nieomylne!
42. Bóg od zwyczajów swoich nie odstępuje[951].
43. Nie zwiedzaliż krajów? nie widzieliż jaki opłakany był koniec ludów, które przed nimi, postępowały drogą bezbożności? Byli jednak mężniejsi, potężniejsi od nich; lecz tak w niebie jak i na ziemi, nic nie może oprzeć się woli Najwyższego, bowiem mądrość i wszechmocność są Jego przymioty.
44. Gdyby Bóg karał ludzi, od czasu jak stają się niegodziwemi, nie byłoby jednéj istoty na ziemi. On odkłada kary do czasu oznaczonego.
45. Skoro przyjdzie czas, będzie On rozsądzał sprawy sług swoich.
1. J. S. Przysięgam na Koran, który w sobie mądrość zamyka.
2. Ty jesteś posłańcem Najwyższego.
3. Głos twój sprowadza ludzi na drogę zbawienia.
4. Bóg potężny i miłosierny zesłał tobie Koran.
5. Iżbyś im opowiadał wiarę, któréj ojców ich nie nauczono, i oni żyją w zaniedbaniu.
6. Sprawdziły się względem nich nasze przepowiednie, a przecież są niewierni[953].
7. Obciążyłem szyję ich łańcuchem długim i ciężkim, napróżno chcieliby podnieść głowy swoje.
8. Podwójne więzy wstrzymują ich poruszenia[954], zasłona okrywa ich i widzieć nie mogą.
9. Czy im będziesz opowiadał słowa Boże, lub zachowasz milczenie, zarówno pozostaną w niedowiarstwie.
10. Opowiadaj prawdy wiary temu, który wierzy w Koran, a w sercu zachowuje bojaźń Najwyższego, głoś mu łaskawość Boga i nagrodę chwalebną.
11. Umarłym przywrócę życie, a sprawy ich i uczynki będą zapisane w księdze prawdy pierwotnéj[955].
12. Opowiedz im co uczynili mieszkańcy wielkiego miasta, kiedy do nich przyszli dwaj Apostołowie[956].
13. Oni posłańcom wiary zadali kłamstwo, posłałem do nich trzeciego i wszyscy trzej zawołali razem: my jesteśmy słudzy Pańscy.
14. Odpowiedziano im: Wy jesteście zarówno jak i my śmiertelni, Bóg wam niczego nie objawił, jesteście zwodziciele.
15. Bóg jest świadkiem naszego posłania, odpowiedzieli Apostołowie.
16. My tylko mamy obowiązek opowiadać wam prawdę.
17. Przeczuwamy złe, odpowiedział lud i jeżeli nie przestaniecie opowiadać, będziecie ukamienowani i oddani na męczarnie.
18. Wstrzymajcie wasze groźby, posłuchajcie naszéj nauki, a może powstaniecie z waszych przestępstw.
19. Jakiś człowiek[957] przybiegł z końca miasta, i zawołał: Ludu! słuchaj sług Najwyższego.
20. Słuchaj tych, którzy żadnéj nie wymagają nagrody; oni prawdziwą wiarę wyznają.
21. Dla czego nie mamy kłaniać się temu, który nas stworzył i do którego wszyscy powrócimy?
22. Czyż mamy czynić ofiary tym bogom, których opieka na nic niepotrzebna, i którzy nie będą mogli nikogo zachować od kar niebieskich?
23. Byłoby to ostateczne zaślepienie.
24. Ludu! słuchaj, ja wierzę w Boga.
25. I został ukamienowany. Anioł Pański rzekł do niego: Męczenniku wiary! wnijdź do ogrodu rozkosznego.
26. O! gdyby Bóg dał, zawołał, żeby niewierni widzieli moją szczęśliwość! Osypany łaskami nieba zostaję na łonie błogosławieństwa niebieskiego.
27. Nie ześlę pułków niebieskich dla ukarania niewiernych, nie tym bowiem sposobem chcę ich karać.
28. Anioł zatracenia podniósł swój głos i oni zostali zniszczeni.
29. O! nieszczęsna dolo ludzka! Wszyscy Prorocy których do nich posyłałem, byli przedmiotem ich szyderstwa.
30. Czyż nie widzieliście zniszczenia pierwszych pokoleń?
31. One się więcéj na ziemi nie ukażą.
32. Wszyscy ludzie staną przed moim sądem.
33. Pola nieużyteczne, z których wyprowadzam nasiona, przynoszą płodne żniwa, któremi karmicie się, oczywisty znak zmartwychwstania[958].
34. Ja sprawuję, iż w ogrodach ich wzrastają palmy i winogrona, a strumyki skraplają je.
35. Owoce urosłe pod ich pracowitemi rękami, staną się ich pokarmem. Czyż nigdy nie poczują się do wdzięczności?
36. Chwała niech będzie temu który stworzył zioła i wszystkie jestestwa które okrywają ziemię i tyle innych, o których człowiek nie wie.
37. Noc jest dowodem potęgi mojéj; odbieram światłość dzienną i ziemia zostaje w ciemnościach.
38. Słońce przebiega swą drogę aż do miejsca gdzie odpoczywa[959], jak to mu rozkazuje Bóg wszechmocny i mądry.
39. Urządziłem zmiany księżyca i czas ten w którym on wydaje się być zeschłą gałązką palmy[960].
40. Słońce nie może go tknąć w biegu, noc dnia nie uprzedza, wszystkie ciała niebieskie krążą po swych kołach.
41. Bezpieczeństwo ludzi napełniających okręt, jest znakiem mojéj wszechmocności.
42. Utworzyłem takowe budowy, ażeby po morzach krążyły.
43. Mogę je zagrzebać w głębinach, i nic nie potrafi im dopomódz, ani ich ocalić.
44. Jeżeli dozwalam ludziom używać życia do czasu oznaczonego, jest to skutkiem mojego miłosierdzia.
45. Mów do nich: bójcie się tego co było przed wami, i będzie po was[961]; jeżeli chcecie otrzymać przebaczenie win waszych.
46. Ale opowiadanie cudów Boga sprawuje w nich tylko odrazę ku wierze.
47. Kiedy im zalecają, przykazanie czynienia jałmużny, oni odpowiadają: Czyż mamy karmić tych, których Bóg może osypać swemi dobrodziejstwy[962]. Zaprawdę wy jesteście w błędzie.
48. Kiedy przyjdzie spełnienie twoich obietnic, pytają się oni: odpowiedz nam, jeśli cię prawda oświeca.
49. Czegoż oni czekają? Wszak głos Anioła może dać się słyszeć i oni natychmiast zginą z powierzchni ziemi.
50. Nie będą nawet mieli czasu napisać testamentu i nie powrócą nigdy do rodzin swoich.
51. Trąba zagrzmi raz drugi, i oni spieszyć się będą wyjść z grobów aby stanąć przed Bogiem.
52. Biada nam! zawołają; kto nas wyrwał z spoczynku w którym zostawaliśmy? Oto jest wypełnienie obietnic miłosiernego, słudzy Jego głosili prawdę.
53. Jeden głos trąby sprowadzi wszystkich ludzi przed sąd Jego.
54. W dniu owym nikt nie będzie oszukanym, każdy odbierze nagrodę za swoje uczynki.
55. Dnia onego mieszkańcy raju używać będą szczęścia bez końca.
56. Leżąc na łożach w towarzystwie swoich żon, pod rozkosznemi cieniami.
57. Tam oni znajdą wszystkie owoce, i wszystkie ich chęci będą spełnione.
58. Pokój niech będzie z wami! powié im Miłosierny.
59. Oddzielcie się rzeką od bezbożnych.
60. Synowie Adama! nie mówiłżem wam, nie kłaniajcie się szatanowi, on jest waszym nieprzyjacielem otwartym.
61. Mnie kłaniajcie się, ta jest droga zbawienia.
62. On zwiódł większą część ludzi. Oni nie mieli rozumu.
63. Oto jest piekło, którem wam grożono.
64. Idźcie pokutować w płomieniach za wasze niedowiarstwo.
65. W dniu owym położę pieczęć na ich ustach; ręce ich będą mówić i nogi same dadzą świadectwo o ich uczynkach.
66. Mógłbym im wzrok odebrać, a oni obłąkaliby się tam wpośród ciemności.
67. Mogę ich przemienić w inne kształty i nie będą mogli ani iść naprzód, ani się zawrócić.
68. Komu przedłużę starość, ten stanie się podobnym dziecku. Czyż tego nie pojmujecie?
69. Ja nie nauczyłem Proroka robienia wierszy, ta sztuka jemu nie potrzebna. Jego poselstwo ściąga się tylko do opowiadania nauki[963].
70. On powinien napominać tych, którzy mają życie, a niewiernym grozić zemstą niebios.
71. Czyż oni nie widzą, że trzody są jednem z dobrodziejstw Boga.
72. On je im pooddawał, jedne służą dla nich do pracy, drugie na pokarm.
73. Odnoszą z nich największe pożytki, posilają się ich mlekiem. Czyż serca ich nie poczują się do wdzięczności?
74. Oni oddają cześć obcym bóstwom i szukają ich opieki.
75. Chociaż te nic im pomódz nie mogą, bo czciciele i bałwany zarówno pójdą do ognia.
76. Nie trap się ich rozmowami, ja zarówno znam ich tajemnice i mowy otwarte.
77. Człowiek wie że jest stworzony z błota, jednak uporczywie sprzecza się.
78. Podaje różne dowody, a wspomniawszy na swój początek, woła: któż potrafi ożywić kości spróchniałe?
79. Odpowiedz im, że ten który stworzył ten i ożywi; On zna budowę całego stworzenia.
80. On roznieca ogień w drzewie zielonem[964], a płomienie niecone przez was świadczą o tem.
81. Stworzyciel nieba i ziemi czyż nie mógłby utworzyć ludzi wam podobnych? On wszystko może, bo jest Twórcą mądrym.
82. Kiedy chce aby się coś stało, mówi: Stań się i staje się.
83. Chwała temu, który w swym ręku trzyma rządy całego świata! Wszyscy ludzie staną przed Nim.
1. Świadczę się tymi, którzy stoją w szeregach[966].
2. Tymi którzy rozpędzają obłoki[967].
3. I tymi którzy Koran czytają[968].
4. Bóg jest jedyny.
5. Pan nieba i ziemi i ogromu przestrzeni; On jest królem Wschodów[969].
6. Ozdobiłem niebo najbliżéj ziemi, gwiazd świetnością[970].
7. Umieściłem je dla bezpieczeństwa od zamiarów duchów buntowniczych.
8. Aby oni nie słyszeli tego co się dzieje w górnem zgromadzeniu; pociski ogniste będą ze wszystkich stron ich odpędzały.
9. Oni są skazani na wieczne kary.
10. Jeden z nich z nienacka przybliżył się do granic niebieskich; lecz ogień przejmujący odepchnął go ztamtąd[971].
11. Pytaj się niewiernych, czyż oni stworzeni z błota są wyższego przyrodzenia od Aniołów?
12. Zaślepienie ich zdziwi ciebie, lecz oni śmiać się będą z twego podziwienia.
13. Napróżno chcesz ich uczyć, serca ich odrzucą naukę.
14. Jeśliby widzieli cuda, szydziliby.
15. Przypisywaliby je skutkom czarnoksięstwa.
16. Zmarłszy, mówią oni, gdy zostaniemy obróceni w proch, czyż możemy powrócić do życia?
17. Ojcowie nasi czyż zmartwychwstaną?
18. Tak, oni zmartwychwstaną, a wy zostaniecie pohańbieni.
19. Jeden głos trąby wyprowadzi ich z grobu i otworzy im oczy.
20. Biada nam! zawołają, oto dzień sądu.
21. Oto dzień rozłączenia, którego zaprzeczaliśmy bytności.
22. Zgromadźcie niegodziwych odszczepieńców, rzeknie Bóg, i ich bałwany.
23. Prowadźcie ich do piekła.
24. Zatrzymajcie ich, dla odebrania od nich rachunku.
25. Dla czego jedni drugich nie bronicie?
26. Teraz zostajecie w upokorzeniu.
27. Zgromadzeni dręczycie się wzajemnie wyrzutami.
28. Wyście przychodzili do nas z prawéj strony[972], powiedzą swoim fałszywym Prorokom, i udawaliście prawdę.
29. A wy nie mieliście wiary, odpowiedzą tamci, my nie mieliśmy żadnéj nad wami mocy, boście żyli w bezbożności.
30. Oto spełnienie Pańskich pogróżek!
31. Sami obłąkani i was w błąd wprowadziliśmy.
32. Wszyscy będą doświadczać męczarni.
33. Tak karzę przewrotnych.
34. Kiedy im opowiadano jedność Boga, oni się podnieśli w pychę.
35. Czyż porzucimy nasze bóstwa, mówili, dla jednego szalonego wierszopisa?
36. Ten którego oni tak przyjmowali, oświecony światłem prawdy, przybył poświadczyć posłanie Apostołów.
37. Zaprawdę zostaniecie pastwą męczarni.
38. One będą sprawiedliwą nagrodą waszych uczynków.
39. Prawdziwi słudzy Boga.
40. Doświadczą odmiennego losu.
41. Oni mieć będą wyborny pokarm.
42. Owoce przedziwne podawać im będą z poszanowaniem, ogrody rozkoszy będą ich mieszkaniem.
43. Przyjęci wzajemną życzliwością, spoczywać będą na łożach jedwabnych.
44. Podawać im będą czasze napełnione czystą wodą.
45. Przezroczystą, przedziwnego smaku.
46. Ona rozumu ich mieszać nie będzie i nie uczyni szalonymi.
47. Przy nich będą niepokalane dziewice, oczy ich piękne, skromnie będą spuszczone, a cera podobna do jaj strusich[973].
48. Jedni do drugich obrócą się i będą razem rozmawiać.
49. Jeden rzeknie, miałem przyjaciela na ziemi.
50. Czy wierzysz w zmartwychwstanie? pytał mię nie raz.
51. Myślisz, że po śmierci, gdy ciała nasze obrócą się w proch staniemy na sąd.
52. Chcesz żebyśmy zobaczyli tego niewiernego?
53. Wstaną i zobaczą dno piekła.
54. O nieba! zawoła sprawiedliwy, o mało nie pociągnął mnie w swój upadek[974].
55. Gdyby miłosierdzie boskie nie czuwało nademną zostałbym odrzuconym.
56. Czy ulegniemy jeszcze raz śmierci, odpowiedzą błogosławieni;
57. Prócz téj jaką już ponieśliśmy, czyż zostaniemy oddani na męki.
58. Szczęście którego doświadczamy, jest nieodmienne.
59. Ludzie! pracujcie żebyście na nie zasłużyli.