Koran (tłum. Buczacki, 1858)/Rozdział XL

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mahomet,
Władysław Kościuszko (objaśnienia)
Tytuł Koran
Rozdział Wierny
Pochodzenie Koran
Wydawca Aleksander Nowolecki
Data wyd. 1858
Druk J. Jaworski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Murza Tarak Buczacki
Tytuł orygin. القُرْآن
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ XL.
wydany w Mekce — zawiera 85 wierszy.
WIERNY.[1].

W Imie Boga litościwego i miłosiernego.

1. H. M. Bóg potężny i mądry zesłał tobie Koran.
2. On ci odpuszcza grzechy, przyjmuje pokutę i wymierza straszliwą zemstę.
3. On jest Bogiem w dobroci nieskończonym i jedynym, On jest końcem wszech rzeczy.
4. Sami tylko niewierni sprzeciwiają się świętéj wierze; pomyślność ich niech ciebie nie zastanawia.
5. Lud Noego, oskarżył Proroków swoich o kłamstwo. Ludy które po nim nastąpiły, oburzały się przeciw swoim Apostołom, nastawały na ich życie, niewierni uzbrojeni kłamstwem, chcieli zniszczyć prawdę; gniew nieba ich zniszczył, i srogo zostali ukarani.
6. Wyrok potępiający niewiernych spełni się; oni zostaną pastwą ognia.
7. Aniołowie noszący tron Najwyższego[2] i otaczający go, głoszą wielkość Przedwiecznego, zanosząc do Najwyższego taką modlitwę: Panie! przebacz wiernym, bo miłosierdzie twoje i mądrość ogarniają świat cały; przebacz tym, którzy odprawiają pokutę, którzy trzymają się prawd Twoich świętych, wybaw ich od ognia piekielnego.
8. Panie, wprowadź ich do przyobiecanych ogrodów Edenu; udziel tegoż szczęścia ich rodzicom małżonkom i dzieciom, którzy byli cnotliwi. Twoja potęga i mądrość są nieskończone.
9. Panie! oddal od nich kary wieczne! kto doświadczy Twego miłosierdzia, w dzień sądu najwyższego szczęścia używać będzie.
10. Niewierni usłyszą te słowa: Gniew Boga większym jest od tego, jakim wy sami ku sobie byliście przejęci, gdy powołani do wiary, nie chcieliście słuchać.
11. Panie! będą wołać, Tyś zesłał na nas śmierć, i po dwakroć wskrzesiłeś z grobu[3], wyznajemy nasze grzechy. Będziemyż skazani na wieczną nędzę.
12. Wy zaprzeczaliście jedności Boga; bałwanom ofiarowywaliście kadzidła[4], przeto Bóg Najwyższy wydał wyrok waszego potępienia.
13. Bóg wam wszędzie okazuje znaki swéj potęgi; pokarm wasz jest dobrodziejstwem nieba; ale ten tylko korzysta z nauki, kto się zwraca do Boga.
14. Ludy! wzywajcie Pana, zachowujcie dla niego czystą wiarę, pomimo wstrętu jaki względem niéj okazują niewierni.
15. Ten który jest wzniesiony na Najwyższy stopień chwały, który siedzi na Najwyższym tronie[5], zsyła ducha swojego wybranym swym, aby opowiadali zmartwychwstanie: ten jest Bóg wielki, jedyny!
16. W dniu, w którym wyjdą z grobów, nic nie ukryją przed wzrokiem Przedwiecznego, On jest sędzią Najwyższym dnia ostatecznego; Bóg Najwyższy, Najpotężniejszy.
17. W dniu onym każdy odbierze nagrodę uczynków swoich, nikt nie zostanie oszukanym. Bóg jest rzetelnym w swoich rachunkach.
18. Groź im tą straszliwą chwilą, kiedy serca przejęte zostaną strachem.
19. Złośliwi nie znajdą ani przyjaciela, ani przyczynienia się czyjego na swoją obronę.
20. Bóg zna zdradę oczu[6], i tajemnice serc.
21. Sprawiedliwość ogłosi wyrok; bałwany ich nic sądzić nie będą. Bóg widzi i uważa wszystko.
22. Nie obchodziliż ziemi? nie widzieliż, jaki był los starożytnych narodów? oni byli możniejsi od nich. Pomniki świadczą o ich wielkości; a jednak miecz sprawiedliwości wyniszczył ich pośród ich niegodziwości i nic nie mogło ich obronić przed Jego zemstą.
23. Oni byli nieposłuszni na głos Proroków: Pan zniszczył ich, ponieważ jest mocny i straszny w swych karach.
24. Mojżesz miał charakter Apostoła i moc czynienia cudów.
25. On opowiadał słowo Boskie przed Faraonem, Hamanem i Karunem; a oni powiedzieli: Ten człowiek jest fałszywym Prorokiem.
26. Skoro im odkrył prawdę, zawołali: Zabijmy wszystkie dzieci płci męzkiéj u wiernych; lecz wiarołomstwo ich zniknęło w ciemnościach.
27. Dopuśćcie mi ukarać śmiercią Mojżesza[7], rzekł Faraon; lękam się żeby nie przyprowadził ludu mojego do odmiany i nie wywrócił mojego państwa.
28. Mojżesz odpowiedział: Bóg jest moim i waszym Panem, On mnie bronić będzie przed dumnym, który nie wierzy w dzień, w którym będzie musiał zdać rachunek.
29. Jeden z krewnych Faraona[8], który był wiernym i wiarę swoją ukrywał, rzekł do niego: Wskażesz że na śmierć człowieka za to, że Pana swojego ogłasza być Bogiem? On tobie pokazał cuda, jeżeli jest szalbierzem, kłamstwo jego spadnie na jego głowę; jeżeli ogłasza tobie prawdę, doświadczysz części tych nieszczęść któremi ci grozi. Bóg nie jest wspólnikiem niegodziwego, ani zwodziciela.
30. Egipcjanie! teraz wy rozkazujecie na ziemi, państwo wasze kwitnące; ale kto was potrafi uchronić od gniewu niebios, jeżeli Bóg was zechce ukarać?[9] Ja wam nie rozkazuję nic niesprawiedliwego, powiedział Faraon; to co wam mówię, zgadza się z zdrowym rozsądkiem.
31. Egipcjanie! zawołał wierny, lękam się, ażeby los narodów buntowniczych nie został waszym udziałem, lękam się
32. Aby wam nie przypadła kara, jaką ponieśli ludy Noego, Adejczykowie, Temudejczykowie,
33. Oraz pokolenia które po nich nastąpiły na ziemi. Bóg albowiem nie chce zguby sług swoich.
34. Egipcjanie! lękam się abyście dnia onego, kiedy sądzić będą, nie poszli na zatracenie[10]!
35. W dniu tym, w którym zostaniecie odegnani od oblicza Bożego, nie potraficie ukryć się przed Jego gniewem; bo kogo On zaślepi, ten więcéj nie znajdzie prawdziwéj drogi.
36. Już wam Józef opowiadał wiarę świętą, wyście o niéj wątpili; a po jego śmierci mówiliście: Bóg nie zeszle więcéj Apostołów. On roznieca ciemność koło tych, którzy powątpiewają i są przewrotni.
37. Ci którzy rozprawiają o wierze, nie mając światła z nieba, samą tylko nienawiść Boga i wiernych pozyskają. On położył piętno odrzucenia na sercach upornych i dumnych.
38. Niech wymurują wysoką wieżę, rzekł Faraon do Hamana, abym mógł dojść
39. Aż do bram nieba. Chcę się przybliżyć do Boga Mojżesza[11], chociaż to co on ogłasza, zdaje się być kłamstwem.
40. Tak Faraon uważając swoje złe czyny za dobre, oddalił się od prawéj drogi, przestępstwa jego ku własnéj jego zgubie posłużyły.
41. Egipcjanie! słuchajcie mnie, powtarzał wierny, poprowadzę was ścieżkami sprawiedliwych.
42. Świat ten tylko przemijające daje rozkosze, a życie przyszłe obiecuje wam wieczny przybytek szczęścia.
43. Nędza będzie nagrodą niegodziwemu, wierny zaś cnotliwy wnijdzie do ogrodów rozkoszy; tam będzie osypany dostatkami nieprzeliczonemi.
44. Egipcjanie! głos mój powołuje was do szczęścia, a wy chcecie mnie wciągnąć do piekła.
45. Wy mnie namawiacie do niedowiarstwa i czci waszych bałwanów, ja zaś was wzywam do czci Boga Potężnego i Miłosiernego.
46. Bogi wasze nie mogą wysłuchać modłów ludzi, ani w tem, ani w przyszłem życiu. My musimy powrócić wszyscy przed Twórcę Najwyższego. Przewrotni zostaną pastwą płomieni. To są prawdy nieomylne.
47. Przypomnicie sobie wtedy moje napominania; ja moją sprawę oddaję w ręce Bogu, On czuwa nad swojemi sługami.
48. Pan oswobodził wiernego od sideł nań zastawionych[12]. Wyrok straszny został ogłoszony przeciw rodzinie Faraona.
49. Skazana na ogień, będzie w nim rano i wieczór pogrążona, a kiedy zostanie przecięty bieg czasu, powiedzą im: Wnijdźcie do miejsca najokropniejszych męczarni.
50. Tam dadzą się słyszeć niewiernym narzekania; myśmy za wami postępowali, będzie mówić pospólstwo do swoich dowódców, uwolnijcież nas teraz od ognia który nas pożera.
51. My równie jak i wy jesteśmy tu pogrążeni, odpowiedzą ich dawni przywódcy, a wyrok naszego potępienia już jest ogłoszony.
52. Zanieście głosy nasze do Pana, powiedzą do stróżów piekła, proście choć o jeden dzień wstrzymania mąk naszych.
53. Nie przychodziliż do was Apostołowie? nie słyszeliścież ich opowiadania? Słyszeliśmy ich. Wznoścież więc wasze modły do nieba, lecz modlitwa wiarołomnych ginie w ciemnościach.
54. Opieka moja przemożna czuwać będzie nad posłańcami wiary i wiernymi, na tym świecie i w dzień Sądu.
55. W dniu owym wymówki przestępnych będą próżne, przekleństwo ich ogarnie, a piekło stanie się ich mieszkaniem.
56. Dałem Mojżeszowi Pentateuchum, lud hebrajski miał tę księgę w dziedzictwie. Księga ta jest światłem i stróżem mądrych.
57. Bądź cierpliwym o Mahomecie, obietnice Boskie są nieomylne, błagaj przebaczenia za twoje przewinienia[13], i chwal Pana rano i wieczór.
58. Ci którzy rozprawiają o wierze, nie będąc posłani z nieba, chociaż się pychą nadymają, usiłowania ich będą próżne. Miejcie nadzieję w Panu, bo On widzi i uważa wszystko.
59. Stworzenie nieba i ziemi, jest dziwniejszem od stworzenia człowieka, ale większa część tego nie uważa i nie rozumie.
60. Ślepy i widzący, wierny cnotliwy i przestępca obciążony niegodziwościami, nie jednostajnego doznają losu. Jakże nie wielu nad tem zastanawia się.
61. Przyjdzie godzina, o czem wątpić nie można; tymczasem większa część ludzi odrzuca tę prawdę.
62. Wzywajcie mnie! mówi Pan, ja was wysłucham. Dumny który wzgardzi dźwigać jarzmo moje, okryty pogardą wtrącony zostanie do piekła.
63. Bóg utworzył noc do spoczynku, a dzień do pracy; On jest dobroczynnym dla ludzi, ale większa część odmawia Mu hołdów dziękczynienia.
64. On jest waszym Panem, On wszystkie stworzenia wyprowadził z nicestwa. On jest Bogiem jedynym! dla czegoż oddalacie się od Niego?
65. Ci oddalają się, którzy odrzucają Jego wiarę.
66. On umocował ziemię pod waszemi nogami; On wzniósł nad głowami waszemi niebiosa; On wam nadał postać przyjemą. Dobroć Jego udziela wam pokarmów czystych i zdrowych; On jest waszym Panem. Niech będzie błogosławiony! Bóg władca światów!
67. On jest Bogiem żywym i jedynym; wzywajcie Go z prawdziwą wiarą. Chwała Bogu, władcy światów!
68. Wyroki Boskie zostały mi objawione. Cześć bałwanów waszych jest mi wzbronioną. Niebo każe ml trzymać się Islamizmu, bo to jest cześć Wszechmocnego.
69. Bóg was stopniami kształcił z prochu, wody i krwi zsiadłéj. Dziećmi wstępujecie w zawód życia, potem przychodzicie do wieku męzkiego, wkrótce starość was ogarnia. Wielu kończy swój zawód dożywszy starości, wszyscy jednak żyją do kresu przeznaczonego od Przedwiecznego. Te rozmaite stopnie, przez które człowiek przechodzi, służyć mu powinny za naukę.
70. Bóg jest Panem życia i śmierci; na głos Jego stworzenia powstają z nicestwa.
71. Patrz na tych, którzy sprzeciwiają się nauce Boskiéj, w jakie błędy oni się pogrążają.
72. Ci którzy nie przyjmą Koranu i posłania Apostołów, zobaczą jaka ich kara czeka.
73. Okutych za szyję łańcuchami, będą ich ciągnąć na ogień piekielny.
74. Pytać ich będą gdzie są bóstwa, które równali z Najwyższym. One znikły, odpowiedzą, i zaprzeczać będą czci, którą im oddawali. Tak, Bóg bałwochwalców wprawia w obłąkanie.
75. Odrzucenie wasze, dodadzą, jest skutkiem waszych nierozsądnych rozkoszy, i przestępnych uciech.
76. Wnijdźcie do piekła, nieszczęśliwego mieszkania dumnych.
77. Bądź cierpliwym, obietnice Boga są nieomylne; i czy to część pogróżek moich zjiści się przed twojemi oczami, czy też śmierć uprzedzi je: dla tego wszyscy ludzie muszą stanąć przed sądem Boga.
78. Wielu Proroków poprzedziło ciebie. Dzieje niektórych z nich[14] opowiedziałem tobie, innych zaś nie znasz. Wszystkie cuda które zdziałali, były skutkiem moich rozkazów. Za wolą Boga sprawiedliwość ukończy wszystkie spory pomiędzy ludźmi; a ci którzy chcą obalić Jego cześć, zginą.
79. Zwierzęta są dobrodziejstwem nieba, one wam służą do użytku i na pokarm.
80. Macie z nich rozliczne pożytki, przenoszą was do miejsc pożądanych i są dla was na ziemi tem, czem okręta na morzu.
81. Tak Bóg daje dowody swojéj dobroci. Któremuż z Jego dobrodziejstw odważycie się zaprzeczyć?
82. Czyż nie odbywaliście podróży? nie postrzegaliście jaki był los narodów które przed wami mieszkały? Liczniejsi i potężniejsi od was ludzie, zostawili tylko pomniki swojéj wielkości. Do czegoż im posłużyła ich potęga?
83. Gdy posłańcy Najwyższego wzywali ich do przyjęcia wiary, oni się najgrawali z ich nauki, a chełpili się ze swojéj ciemnoty[15]; ale szyderstwo ich spadło na nich samych.
84. Na widok kar moich wołali: my wierzymy w Jedynego Boga! a czci bałwanów wyrzekamy się!
85. Lecz wiara ich była próżną; oni nie wierzyli aż poczuli rózgę karzącą. Wyrok ogłoszony na przestępnych wziął swój skutek, a oni poginęli w swojem niedowiarstwie.








  1. Ten Rozdział nazwany Wierny dla tego, że w nim jest wzmianka o krewnym Faraona, który uwierzył w Mojżesza.
  2. To jest Cherubinowie, czyli najstarsi z Aniołów, którzy są najbliżsi Boga i unoszą nad niebiosami tron Jego zwany El’ Arch.
  3. Komentatorowie rozmaicie tłómaczą ten ustęp: według jednych pierwszą śmiercią jest stan nieczułości, w którym człowiek jest przed urodzeniem; drugą jest śmierć, przez którą schodzi z tego świata. Odradzamy się dwa razy, raz dla ziemi, drugi raz dla sądu ostatecznego. Według innych pierwsza jest śmierć naturalna, druga zaś kiedy zmarły po badaniu i wyroku umiera aż do dnia zmartwychwstania.
  4. Nie wierzycie w jedność Boga, ale byliście gotowi uwierzyć w wielość Bóstw.
  5. Wyraz tekstu arch znaczy tron majestatu Boskiego, znajdujący się nad wszystkiemi, daleko wyżéj niż korsi, to jest tron sprawiedliwości.
  6. To jest ludzi, którzy są przewrotni albo pożądają wzrokiem tego co jest zabronione.
  7. Radzono Faraonowi aby nie zabijał Mojżesza, gdyż w przeciwnym razie światby sądził że on nie mógł przekonać Mojżesza swojemi dowodami i dla tego zabić po rozkazał.
  8. Podług zdania komentatorów jest to ten sam człowiek, który radził Mojżeszowi w Rozd. XXVIII ratować się ucieczką po zabiciu Egipcjanina.
  9. Słowa te są podobne do mowy Gamelileja, kiedy stawiono Apostołów przed starszyzną.
  10. To jest dnia sądu ostatecznego, kiedy uwiedzeni będą wywoływać na świadectwo swoich uwodzicieli, i zawiążą z niemi straszne spory.
  11. Patrz Rozd. XXVIII.
  12. Prawowierny Egipcjanin, krewny Faraona, dla uniknienia prześladowań uciekł i skrył się w górach. Posłani żołnierze dla odkrycia zbiega, znaleźli go klęczącego oddanego gorącéj modlitwie, a przy nim stojących kilku lwów i tygrysów gotowych rzucić się w każdéj chwili na jego nieprzyjaciół. Przestraszeni tym widokiem żołnierze, gdy wrócili do Faraona nie przyprowadziwszy z sobą zbiega, oddani zostali na tortury. W tem wierszu Koranu jest właśnie wzmianka o tem.
  13. Każdy prorok jako człowiek podlega ułomnościom ludziom właściwym, nie może więc być bez grzechu. Ten wiersz Koranu nakazuje prorokowi błagać przebaczenia za to, że nie z wielką gorliwością opowiadał słowo Boże, obawiając się prześladowców.
  14. To jest: Bóg raczył tylko objawić Mahometowi dzieje ważniejszych proroków i ich cuda, o których Koran wspomina, o innych zaś których liczba była nader wielka, nie objaśniał go wcale.
  15. To jest oni szydzili z nauki Apostołów, czyli posłańców Boskich, a byli dumni ze swoich błędów i zabobonów.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Władysław Kościuszko, Mahomet i tłumacza: Jan Murza Tarak Buczacki.