Koszowy
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Koszowy |
Pochodzenie | Z obcego Parnasu |
Wydawca | Księgarnia A. Gruszeckiego |
Data wyd. | 1886 |
Druk | Bracia Jeżyńscy |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Stanisław Budziński |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cała antologia |
Indeks stron |
Ja spać nie chcę, o dziewczyno!
Ot, poskoczę z rohatyną!
Koń jé wrzosy rosą zlane,
Ja tu z tobą pozostanę.
Z dawnéj pieśni.
Na dolinie przy Czechrynie
Od pancernych błyszczy szlach;
Wiatr śród błon i trwogę dzwoni
Po buńczukach szach, szach!
∗
∗ ∗ |
Czatuj lasze! zajrzę w flaszę!
O! daleko jeszcze dzień!
Hura w czarki! precz janczarki!
Podkóweczki dzeń, dzeń!
∗
∗ ∗ |
Do mnie Dziuba, do mnie luba!
To kozacki taniec wszak.
Tylko bliżéj, miléj, wyżéj!
Ot pod rączkę, tak, tak!
∗
∗ ∗ |
Nad daleką Worskłą rzeką
Mnie na czatach smutek zmógł,
W nocy mroku, łza lśni w oku,
A serduszko puk, puk!
∗
∗ ∗ |
Niechaj skacze, niechaj płacze,
Sława miléj wabi nas;
Życie minie, wszystko zginie,
Rwijmyż póki czas, czas.
∗
∗ ∗ |
Póki jeszcze nie szeleszcze
W stepie wielkim Siczy stal,
Hulaj Dziuba, hulaj luba,
Nim nadejdzie żal, żal.
∗
∗ ∗ |
Patrzaj! kirem nad Achtyrem
Gwiazdkę zalał mglisty dym,
Hej za lachem czarnym szlachem
Na pohańca w Krym, w Krym!
∗
∗ ∗ |
Na co mowa? znikną słowa
Gdybym w step je z sobą wlokł,
Podaj rękę na rozłękę,
Na pamiątkę cmok, cmok!