Kotka przemieniona w Kobietę

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jean de La Fontaine
Tytuł Kotka przemieniona w Kobietę
Pochodzenie Bajki
Księga druga
Wydawca Jan Noskowski
Data wyd. 1876
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Władysław Noskowski
Źródło Skany na Commons
Inne Cała Księga druga
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


BAJKA  XVIII.
KOTKA PRZEMIENIONA W KOBIETĘ.

Człowiek miał Kotkę, miluchne stworzenie,
Zwinną, lekką, jak śnieg białą;
Więc też kochał ją szalenie:
Gdy zamiauczała, to mu się zdawało,
Że słowika słyszy pienie;
Same widział w niej przymioty,
Same wdzięki, same cnoty;

Słowem, tak się rozmiłował,
Że już na piękne waryował:
Bogów przyzywał i składał ofiary,
Jęczał i płakał, wzdychał bez ustanku,
Aż przez łzy, prośby, zaklęcia i czary
Zyskał to, czego pragnął: pewnego poranku
Jowisz piękną Koteczkę w kobietę przemienił,
A zaślepiony Człek, w tę samą chwilę
Z nią się ożenił.
Koteczka wdzięczy się mile,
Mąż już nie pomni, czem była przed chwilką,
A widząc tylko
Urok i powab niewieści,
Całuje, ściska i pieści.
Nagle, wśród ciszy,
Rozległ się chrobot: «Mężu! myszy, myszy!»
I wnet żoneczka skacze na podłogę,
Dalejże gonić niebogę!
Ale spóźniła się trochę,
I mysz zawczasu umknęła.
Jednak, po chwili, znów stworzenie płoche
Wyłazi z dziury.
Kobieta uszkiem strzygnęła,
I wyciągnąwszy palce, jak pazury,
Dalej do dzieła!
Schwytała biedną. Próżno mąż zaklinał,
Prosił, błagał, napominał,
I innych niewiast wskazywał przykłady:

Nigdy nie mogła pozbyć się tej wady,
I za lada szelestem, wierna swej naturze,
Czatowała na myszy w kociej pozyturze.

Napróżno człowiek łudzi się i mami,
Że prośbą albo groźbą nałóg czyj ukróci;
Nałóg jest jako natręt: wypędzisz go drzwiami,
Natychmiast oknem powróci.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Jean de La Fontaine i tłumacza: Władysław Noskowski.