Kto winien? (Gawalewicz, 1889)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Marian Gawalewicz
Tytuł Kto winien?
Pochodzenie Poezye, część I
– Z wiosny i młodości
Wydawca Księgarnia J. K. Żupańskiego & K. J. Heumanna
Data wyd. 1889
Druk Drukarnia Związkowa
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Kto winien?...

O

Oj, kazałoż mi licho
Słyszéć piosnkę tę cichą,
Co w miesięczną noc płynie,
Serca ludziom czaruje,
Spokój sercom zepsuje
I roztęskni, i zginie....

Bodajś piosnko przepadła,
Coś mi spokój ukradła —
Niech cię wicher potarga!
Ciągle dźwięczysz w pamięci,
W oku łza się wciąż kręci,
A na ustach wciąż skarga.

Nie wiem po czém i za czém,
A wybuchłabym płaczem,
Jak sierota na grobie....

Moi zdrowi są przecie,
Złote lato na świecie,
A jam w ciągłéj żałobie.

Oj, kazałoż mu licho
Słyszéć piosnkę tę cichą,
Co w miesięczną noc płynie
.........
Nie piosenki to wina,
Inna smutku przyczyna:
Chłopak śpiewał dziewczynie.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marian Gawalewicz.