Kuchmistrz nowy/Galareta z rogu jeleniego
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kuchmistrz nowy |
Podtytuł | Kuchnia udzielna dla osób osłabionych w wieku podeszłym tudzież do zdrowia powracających |
Data wyd. | 1837 |
Druk | Drukarnia Dyecezalna |
Miejsce wyd. | Wilno |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Weź rogu jeleniego utartego grubym raszpilem, później dobrze wymyć w wodzie i oddzielić cząstki żelaza magnesem, bo przez piłowanie odłamują się zeń zęby. Jeleniego rogu powinno bydź pół funta, wsypać do naczynia, nalać półtrzeci kwarty wody, nakryć szczelnie pokrywą; gotować na ogniu miernym, póki klejkość i rog nic rozpuści się w gotowaniu; poczem wylać na niezbyt gęstą serwetę, wycisnąć przezeń mocno, obrócić stołek do góry nóźkami przywiązać serwetę cztérma końcami do nóżek stołka, podstawić naczynie i wlewać płyn, uprzednio wyciśnięty, (tego płynu po wygotowaniu powinno pozostać półtory kwaterki) dodać do otrzymanego, tym sposobem, płynu, wina białego reńskiego, półfunta cukru i tak razem niech się powoli filtruje; później się stawi na zimnem miejscu. Taka galareta jest posilną w słabościach żołądkowych, w cierpieniach piersiowych.
Przestroga. Dodać do tej galarety, skórki cytrynowej, soku cytrynowego i cynamonu; lecz to za wiedzą i radą doktora.