Kuchnia polska/Kisielek żurawinowy, malinowy, poziomkowy, porzeczkowy lub agrestowy
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Kuchnia polska |
Wydawca | Księgarnia Stefana Knasta |
Data wyd. | 1912 |
Druk | Drukarnia S. Buszczyńskiego |
Miejsce wyd. | Inowrocław |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Pół kgr. świeżych żurawin pognieść na misce, nalać litr wody, zagotować i przecedzić tak, aby było pięć szklanek płynu; gdy zaś nie ma żurawin, wziąć dwie szklanki soku żurawinowego, zmięszać z trzema szklankami wody, wlać w rądel, wsypać ⅛ kgr. cukru, duży kawał cynamonu w całości i kilka goździków tłuczonych, związanych w kawałek muślinu i zagotować razem. Podczas gdy się mocno gotuje, dodać szklankę mąki kartoflanej, rozbitej z szklanką wody i mięszać, póki od rądla nie odstanie; potem włożyć w formę wodą wylaną i cukrem wysypaną, wyrzucić goździki i cynamon, i wynieść do piwnicy dla ostudzenia. Gdy stężeje, wyłożyć na półmisek i podać z cukrem miałkim i słodką śmietanką. Z tej proporcyi będzie bardzo duża forma lub dwie mniejsze.
Zupełnie tym samym sposobem urządza się inne owocowe kisielce, w zimie z gotowanego soku, w lecie z świeżych owoców, które rozgniecione na misce gotuje się w małej ilości wody, a potem cedząc przez sitko na sok, postępuje dalej jak przy żurawinowym.