Lew, Wół, Lis
←Chłop i Jowisz | Lew, Wół, Lis Bajki nowe Część pierwsza Ignacy Krasicki |
Fijołki→ |
ze zbioru Dzieła Krasickiego |
Lew zjadł był woła.
Strach dookoła
Powstał niezmierny,
Bo wół był wierny,
Źle łask nie użył,
Poczciwie służył.
Jeszczeby to znośniejsza, gdyby był lew zrzędził,
Wypędził,
Ale stracić i skórę, i łaskę, to wiele.
Przyjaciele,
(Bo ich miał, choć minister nieboszczyk) płakali:
Lis razwraz chwali
Najjaśniejszego króla Jegomości
Dzieła pełne dobroci, pelne łaskawości.
Nieznośno to wszystkim było,
A nakoniec i lwu się słuchać naprzykrzyło.
Więc biorąc na się postać ponurą i hardą,
Rzekł z gniewem, i z wzgardą:
Lisie! czem jesteś, z tem się nie wydaaj,
Jeżeliś głupi, nie chwal; mądry, nie przymawiaj.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ignacy Krasicki.