List Wawrzyńca Engeströma do Ignacego Potockiego
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | List Wawrzyńca Engeströma do Ignacego Potockiego |
Pochodzenie | Archiwum Wróblewieckie Zeszyt III Listy Kościuszki i Ignacego Potockiego |
Redaktor | Władysław Tarnowski |
Wydawca | Karol Wild |
Data powstania | 28 stycznia 1809 |
Data wyd. | 1878 |
Druk | K. Piller |
Miejsce wyd. | Lwów |
Tłumacz | Władysław Tarnowski |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały zbiór listów Cały zbiór |
Indeks stron |
Monsieur le Comte!
Je soisis avec empressement l’occasion que m’offre le Général Sokolnicki de ma rappeller à votre souvenir Monsieur le Maréchal. Je vous aime et vous estime trop pour ne pas désirer vivement d’y avoir une place distinguée. Je voudrois que vous eussiez maintenant la santé et la vigueur que vous aviez il y a 18ans. Votre Patrie auroit besoin de vous. J’irois alors à Varsovie pour avoir le plaisir de causer avec vous encore une fois dans ce monde.
Je souffre des malheurs publics comme les autres. J’ai fait de grandes pertes mais pour se trouver hereux de nos jours il faut se comparer à ceux qui sont plus malheureux. Je suis hereux mari et père heureux. Je ne tiens en rien au sistème qui travaille á la ruine de ma patrie. Quand on ne pout pas faire du bien, on est heureux d’ètre loin des affaires. Je me félicite d’étre arrivé ici ou je compte jouir d’un repos parfait. Twardowski qui a ait bâtir la maison que j’habite a fait mettre sur la façade Post labores publicos tranquillitati domestica.
Je vous supplie Monsieur le Comte d’étre persuadé de l’attachement sincère et de la haute considération avec lesquels j’ai l’honneur d’étre.
de Votre Exellence
le très humble et très obeissant serviteur
Panie Hrabio!
Korzystam skwapliwie ze sposobności, jaką mi nastręcza jenerał Sokolnicki, aby się przypomnieć pamięci JWPana Marszałka. Nadto kocham i szanuję Pana, aby nie pragnąć mieć w niej miejsca wyszczególniającego. Radbym, abyś Pan miał teraz zdrowie i siły, jakie miałeś przed laty 18, gdyż Ojczyzna Pańska potrzebowałaby Go. Przyjechałbym natenczas do Warszawy, aby mieć przyjemność rozmawiania z Panem raz jeszcze w życiu.
Ubolewam nad nieszczęściem publicznem podobnie jak i inni. Straciłem wiele; jednak, aby czuć się szczęśliwym w dzisiejszych czasach, trzeba porównać swój los z losem tych, co są bardziej nieszczęśliwi. Jestem szczęśliwym mężem i szczęśliwym ojcem. Nic mnie nie łączy z systemem pracującym nad upadkiem ojczyzny mojej. Jeżeli się nie może czynić dobrego, jest się szczęśliwym, będąc z dala od spraw. Cieszę się, że tu przybyłem, gdzie spodziewam się znaleźć spokój zupełny. Twardowski, kiedy kazał budować dom, w którym mieszkam, kazał położyć na szczycie napis: Post labores publicos tranquillitati domestica.[1]
Chciej, Panie Hrabio, być przekonanym o szczerem przywiązaniu i wysokiem poważaniu, z któremi mam zaszczyt być
najniższym i najpowolniejszym sługą