Listy (Krasiński, 1882-1887)/Listy do Konstantego Gaszyńskiego/CXLV

<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Krasiński
Tytuł Listy
Wydawca Księgarnia Gubrynowicza i Schmidta
Data wyd. 1882-1887
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Indeks stron
CXLV.


Paryż 3 Grudnia 1858.  


Dzięki ci mój drogi Konstanty! On cię kochał szczerze i zawsze pamiętał o tobie. Przed miesiącem jeszcze pisząc do mnie do Drezna kazał się tobie kłaniać. Czcij więc pamięć jego i módl się za nim.[1] Ludność cała Warszawy w nieutulonym żalu odwiedzała pałac, po dwadzieścia tysięcy ludzi bywało codzień. Biskup oświadczył, że przy takim napływie nie podejmuje się prowadzić ciasną i krótką przestrzenią, od nas do Ś. Krzyża, że będzie musiał do fary, i tak się stało z powodu przytoczonego. To współczucie, to oddanie sprawiedliwości zupełnej, choć dopiero trumnie, wielką a jedyną mi pociechą. Po exekwiach tłumy się nie rozchodziły, czekały wyjazdu zwłok do Opinogóry, i chciały aż po rogatki towarzyszyć. Rząd zdaje się nakazał tę godzinę wyjazdu w tajemnicy trzymać. Jeszcze nie wiem, co nastąpiło.
Bohatyrskiej mojej Elizie Bóg wszechmiłosierny sił poddaje do wytrzymania niewytrzymalnego. Przyciskam cię do serca. Dzięki ci.









  1. List pisany po śmierci generała Krasińskiego.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Krasiński.