Listy Annibala z Kapui/List 39
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Listy Annibala z Kapui, arcy-biskupa neapolitańskiego, nuncyusza w Polsce, o bezkrólewiu po Stefanie Batorym i pierwszych latach panowania Zygmunta IIIgo, do wyjścia arcy-xięcia Maxymiliana z niewoli |
Podtytuł | z dodatkiem objaśnień historycznych, i kilku dokumentów, tyczących się tejże epoki dziejów polskich oraz z 10 podobiznami podpisów osób znakomitych |
Wydawca | Ig. Klukowskiego Xięgarza |
Data wyd. | 1852 |
Druk | J. Unger |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Aleksander Przezdziecki |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
DO KARDYNAŁA MONTALTO
8 Stycznia 1589 r.
Nuncyusz przybył do Będzynia dla przyjęcia Legata, który ma nazajutrz przyjechać. — Ze strony Polskiéj przyjechali już Biskup Kujawski i Marszałek Koronny Opaliński.
Przybyłem do Będzynia, sądząc, że legat J. M. zaraz tu przyjedzie, jak o tém do mnie pisał; ale zatrzymał się J. M. póki nie urządzą mu mieszkania, które jest nader niewygodne. Jutro jednak oczekujemy Legata J. M. Przyjechał tu od trzech dni Monsynior Biskup Kujawski[1], a nazajutry przybył P. Marszałek Opaliński, który dziś rano pojechał odwiedzić córkę[2] o siedm mil ztąd, dopóki nie przyjadą inni Panowie Kommissarze Polscy, o których nie mamy dotąd pewnéj wiadomości. Odebrałem tu list W. M. z 10 Grudnia, w którym odwołujesz się do listów do Legata pisanych, co do ich interesu, i co do zapewnienia jakie mi dać raczysz, że Ojciec Św. łaskaw na mnie. Winienem za to wdzięczność nieskończonéj łasce Jego Św. i protekcyi jaką W. M. zaszczycasz uniżone sługi swoje, wyznając, że to są łaski nad wszelkie zasługi moje, ale będę się starał okazać się ich mniéj niegodnym przez powolne i wierne służby moje. Na tém kończąc najpokorniéj ręce W. M. całuję.
Z Będzynia 8 Stycznia 1589 r.