Listy znakomitych korespondentów
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Listy znakomitych korespondentów |
Pochodzenie | Drobiazgi |
Wydawca | Redakcja „Muchy” |
Data wyd. | 1898 |
Druk | A. Michalski |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Ja bardzo panu Michałowi przeproszę, co potrzebuję odsyłać konie na wywrót a to tylko bez tego przyczynę że muszę się stawić dziś do powiatu, co mają tam zawróczyć głowę wszystkich felczerów ze szczepieniem od ospy, bez to te chore co są we folwarku nie mogą być wizytowane odemnie, ale to nic nie szkodzi bo ja i tak wiem, co któremu boli i pisałem receptów i cały medycyna co się do tego należy to jest jeden maść dla Mateusza na nogę i dla Maćka na kolki i dla Wojciechowej na plecy, a jakby ten maść nie miał skutek to tu przysyłam biały proszek na wywrócenie w żołądku bardzo skutecznego i niech pan Michał każe ich wszystkich mocno smarować żywym kostem i za przeproszeniem słoniną, to oni wnet będą zdrowe jak biki a gdyby na przypadek nie byli zdrowe to niech pan posyła po mojego szwagra Michla, który bardzo fajn potrafi krew puścić, zęby rwać i bańków przystawić, tylko przez tego że nie ma medycyński patent i jest pod dozorem co było na niego posądzenie fałszywe jako należał do jakieś kradnięcie koni, to on nie trudni się medycyną, tylko żyje z faktorstwa, ale wszystkich instrumentów chirurgicznych ma i dla dobrych znajomych zawsze wygodność zrobi, tylko nie lubi żeby kto o tem opowiadał bo ma już jedne sprawe dość i bez to zrobił sobie taką obrzydliwość do wszystkiego sądu, że nie lubi nawet o takim interesie wspominać. Posyłam jeszcze kropelki do zębów, co jest prawdziwe moje kombinacye i żeby człowiek niewiem jaki ból miał, to mu po tych kropelkach zara djabli wezmą z wielgim życzliwościem