Mój duch na kwietne chodzi łąki

<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł Mój duch na kwietne chodzi łąki
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Złota baśń boru
Wydawca Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1911
Druk Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
MÓJ DUCH NA KWIETNE CHODZI ŁĄKI...

Mój duch na kwietne chodzi łąki
I nad uśpione mknie krynice,
Gdzie róż mistycznych cudne pąki
Rzucają dziewy srebrnolice...

Przez wiotkie, senne idzie trawy,
Objęty dziwną jakąś ciszą,
Wiecznie tęskniący, wiecznie łzawy,
A nad nim gwiazdy senne wiszą...

Księżyc poświatę rzuca jasną
I obejmuje senną ziemię,
W dali ogniki drżą... to gasną...
Świat w jakiejś wielkiej ciszy drzemie...

A z jezior mgły powstają białe
I idą kędyś w dal przejrzystą,
Ciche boginki z mgieł powstałe
Nucą pieśń cichą, uroczystą...


A duch mój idzie przez to granie,
Przez onych traw najwiotszych fale
Na jutrzenkowych zórz świtanie,
W jakieś nieznane, senne dale...

Mój duch na kwietne chodzi łąki
I nad uśpione mknie krynice,
Gdzie róż mistycznych cudne pąki
Rzucają dziewy srebrolice...








Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.