[164]MAZUREK TRZECIEGO MAJA.
(1691.)
Witaj majowa jutrzenko,
Świeć naszej polskiej krainie!
Uczcimy ciebie piosenką,
Przy hulance i przy winie.
Witaj Maj, piękny Maj!
U Polaków błogi raj.
Nierząd braci naszych cisnął,
Gnuśność w ręku króla spała,
A w tem Trzeci Maj zabłysnął;
I nasza Polska powstała.
Wiwat Maj, piękny Maj,
Wiwat wielki Kołłątaj!
Ale chytrości godzina,
Młot swój na nas gotowała,
Z piekła rodem Katarzyna,
Moskalami nas zalała;
Chociaż kwitł piękny Maj,
Rozszarpano biedny kraj.
Wtenczas Polak z łzą na oku
Smutkiem powlekł blade lice,
[165]
Trzeciego Maja co roku,
Wspominał luba rocznicę —
I wzdychał: «Boże daj!
By zabłysnął Trzeci Maj.»
Na ustroniu jest ruina[1]
W której Polak pamięć chował;
Tam za czasów Konstantyna,
Szpieg na nasze łzy czatował —
I gdy wszedł Trzeci Maj,
Kajdanami brzęczał kraj —
W piersiach rozpacz uwięziona,
W Listopadzie wstrzęsła serce:
Wstaje Polska z grobów łona,
Pierzchają dumni morderce,
Błysnął znów Trzeci Maj,
I już wolny błogi kraj!