Meandry/382
< Meandry
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Meandry |
Podtytuł | Strzępy myśli rozwianych |
Wydawca | Michał Arct |
Data wyd. | 1904 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
O duszo! wparta w ciasne szranki świata!
Tyś, w każdej chwili, zmuszona
Krzepko wytężać ramiona.
I nic ci z tego: żeś jest w nich skrzydlata!
Ciało jest wężem, który ją oplata,
Jak niegdyś Laokoona.
I choć nie zdołasz zmódz śmiertelną raną,
Jak tylko część tego ciała —
I choć ci żadna stąd nie będzie chwała —
Nie jest ci bowiem czynem owym dano
Zbawić tę twoją Troję ukochaną,
Co sama zguby swej chciała,
Nie mniej, pomimo żalu a pokory,
Sąd cię twój własny nie zgani:
Żeś była wtedy sobie samej Pani,
Gdy tkwił twój pocisk do poświęceń skory
W kadłubie owej potwory,
W której siedzieli szatani.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Felicjan Faleński.