Melancholia (Oehlenschläger/Budziński)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Melancholia |
Pochodzenie | Z obcego Parnasu |
Wydawca | Księgarnia A. Gruszeckiego |
Data wyd. | 1886 |
Druk | Bracia Jeżyńscy |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Stanisław Budziński |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cała antologia |
Indeks stron |
z Oelenschleger’a.
Ja znam dziewicę na północnéj ziemi:
Czoło jéj blade, słodycz płynie z twarzy;
Wieczór rozmawiać lubi z poległemi,
Buja nad borem, na wybrzeżu marzy.
Nawet, gdy wiosna nadziei się śmieje,
To, marząc, idzie z głową pochyloną;
Lecz tak jest wdzięczną, pięknością jaśnieje,
Ze za nią idziesz jak za narzeczoną.
Ja wszędzie biegłem za blaskiem jéj czoła,
Czy w głębi borów, czy na brzegu fali;
Dotąd co chwila do siebie mnie woła,
W zamęcie świata, lub od niego w dali.
Strzeż się jéj, gdy chcesz żyć w pokoju duszy,
Bo tą dziewicą jest melancholija;
Jéj wzrok marzący kogoż nie poruszy?
Uścisk miłosny czyż zwalczy moc czyja?
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Adam Oehlenschläger i tłumacza: Stanisław Budziński.