[51]MODLITWA DO BOGA
żołnierzy polskich zaprzęgniętych do taczek po fortecach pruskich.
Boże! przed Carem niezgięte kolana,
Z twarzą na ziemi, przed Tobą schylamy,
Chociaż Cię z cierpień i kar tylko znamy,
Mówimy wiecznie: «Błogosławmy Pana».
Z pętem przerosłem w ciało musim chodzić —
Nie dźwigną miecza potargane dłonie:
Opasz żelazem tem katów na tronie,
Lub w grot przekutem daj nam w nich uderzyć.
A wszak w tem, jak i w rzeczy wszelkiej Panie!
Niech się Twa wola, a nie nasza stanie.
Jak gdzieś rdzewiące tam w pochwach pałasze,
Rdzewieją w powiekach wilgotnych źrenice;
A gdy ku Tobie wzniesieni z lochów lice,
Jasność Twa znowu łzawi oko nasze.
[52]
Lecz niech my cierpim — a niech nasze dzieci,
Kobiety, starce, czasem się rozśmieją,
Niech Ci się modląc, pocieszą nadzieją,
I niech Twa łaska, im kiedyś zaświeci.
A wszak w tem, jak i w rzeczy wszelkiej Panie!
Niech się Twa wola, a nie nasza stanie.
My błogosławim, Ty błogosław Boże!
Tym, którzy wszczęli myśl kraju zbawienia;
Niech wiarę braci wzmacniają cierpienia,
By powitali krwawe zemsty zorze —
A którzy uszli śmierci rąk i kata.
I błądzą tęskni po dalekiej ziemi,
Niech legną błogo w walkach z wrogi swemi,
Lub w dom wróciwszy, żyją w długie lata.
A wszak w tem jak i w rzeczy wszelkiej Panie!
Niech się Twa wola, a nie nasza stanie.
Boska dziewico! Ziem naszych Królowo!
Nieś przed tron Pana Twoich dzieci łkania —
I nie licz katom nasze biczowania,
Jezu, ozdobion koroną cierniową!
O! nie racz gniewu całego wywierać!
Nad ziemi rządcy, słabemi Hetmany,
Którzy szczędzili krwi raz ślubowanej,
A dziś nam dają pod kijem umierać.
[53]
A wszak w tem, jak i w rzeczy wszelkiej Panie!
Niech się Twa wola, a nie nasza stanie.
O! Panie, jeśli nasze męki w stanie
Okupić braci — jeśli nie ujrzemy
Już pola — daj, niech tu umrzemy!
I w niebie nasze dosłuchaj błaganie.
A spraw to, aby wrogi, nasze ciała
Gdzieś bez pogrzebu rzucili na błonie,
To choć z nich prochy wiatr do Polski wionie,
I złoży tam, gdzie myśl nasza została.
A wszak w tem, jak i w rzeczy wszelkiej Panie!
Niech się Twa wola, a nie nasza stanie.
Hieronim Kajsiewicz.