<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Tarnowski
Tytuł Mogiła samobójcy
Pochodzenie Poezye Studenta Tom III
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1865
Druk F. A. Brockhaus
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tom III
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


MOGILA SAMOBÓJCY.

SZKIC ELEGICZNY.

(Z OSOBNEJ CAŁOŚCI.)

      Gdzie tyle nieszczęść i przekleństwa tyle –
Przewiało z życiem ku niemej wieczności,
Dzisiaj tak ciche nocą płyną chwile,
Tak błogie … pełne świetlanej jasności!...
Wśród starych dębów, co tu dziko rosną,
W jarach lesistych, potrząśnięta wiosną
Mogiła jego ... na niej kawał skały,
Bez żadnych znaków ... i w miesięcznej ciszy
Kąwalie nad nią oczy zapłakały,
A w dali ucho cichy szmer dosłyszy
Leśnego zdroju, w którym promieniami
Gra niemy księżyc jak arfy strónami;
I cicho szemrzą dęby pacierz wieków,
A jak z różańca kapią perły rosy –
Gwiazdami całe zasiane niebiosy,
Co się zamgliły smętnością powieków...
Nad głazem cichej, zielonej mogiły
Błędny się ognik z północą szamocze,
I na paprocie spada … zamigocze …
I gaśnie znowu … jako duch bez siły –
W oddali czasem letnia błyskawica
Mignie ... i księżyc zchmurzy pełne lica

Znów jasno świeci i płynie, i płynie
O duchów cichej północnej godzinie…
Na grobie jego ma słowik swe gniazdo
I nuci jarom z pierwszą mroku gwiazdą,
Wśród dębów nocne kołują motyle,
Fiołki modlą się namiętną wonią
Cicho dokoła – słowiki hymn dzwoni,
I sarny pasą się – na tej mogile
W miesięcznej ciszy...





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.