Na Białogłowskiego, rotmistrza wołoskiego
| <<< Dane tekstu >>> | |
| Autor | |
| Tytuł | Na Białogłowskiego, rotmistrza wołoskiego |
| Pochodzenie | Ogród fraszek |
| Redaktor | Aleksander Brückner |
| Wydawca | Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej |
| Data wyd. | 1907 |
| Miejsce wyd. | Lwów |
| Źródło | Skany na commons |
| Inne | Cały tom I |
| Indeks stron | |
W ręku trzyma buzdygan, sam w czerkieskim stroju.
Kto taki? Na krolewskim pytam się pokoju.
Aż rotmistrz Białogłowski. Myłka, rzekę, w słowie,
Pewnie ochmistrz; coż w Polszczę z wojną białejgłowie?
Niemasz tu Amazonek, i panny i żony 5
Pochwy bez kordow noszą, bez bełtow kołczany.
Pytam potym drugiego, który stał mnie blizko:
Aż ono Białogłowski, szlacheckie przezwisko.
Tento, ten bezzakonnej rotmistrzem Wołoszy,
Co nam wszytkie w Podgorzu wyjedli kokoszy. 10
