<<< Dane tekstu >>>
Autor Felicjan Faleński
Tytuł Na Magórze
Pochodzenie Odgłosy z gór
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1871
Druk Józef Unger
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
IX.
Na Magórze.


Tam w głębi — dolin czarowne ogrody
Słoneczny ranek opływa,
A tuż po za mną grobowemi chłody
Zieje pieczara straszliwa.

Ocean był tu. Próżno w tej czeluści
Przedpotopowe tworzydła
Schronić się pragną — już ich ztąd nie puści
Odmęt bez lejc i wędzidła.

Stosami kości tych olbrzymów na dnie
Spisane krwawe ich dzieje.
Od zgrozy, rosa co się tam przekradnie
W zdrętwiałe łzy kamienieje.

Czyście wy góry dumnę skroń w pokorze
Aż w wód nurzały kolebce?
Czy téż szaleństwem rozhukane morze
Aż was w niebiosach nadepce?

Jeśli się pycha gór aż w morze kładła,
To tylko Bogu pod stopy —
Jeśli aż w chmury poszły wód zwierciadła,
To tylko Bogu pod stopy.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Felicjan Faleński.