Najnowsza kuchnia/Jarzyny/Kartofle francuskie „souflées“

<<< Dane tekstu >>>
Autor Marta Norkowska
Tytuł Najnowsza kuchnia
Rozdział Jarzyny
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1903
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały rozdział
Cały tekst
Indeks stron

10. Kartofle francuskie „souflées“. Te kartofle najtrudniej przyrządzić, gdyż trzeba je smażyć w 2-ch a nawet w 3-ch fryturach. Najpierw, kartofle obrane gładko jak marmur, pokrajać wzdłuż w cienkie plasterki, które wysuszyć w serwecie i włożyć w niezbyt gorącą fryturę; gotować biorąc stopniowo na coraz ostrzejszy ogień, a które z kartofli zaczną dostawać pryszczyków, zaraz je wyjmować i kłaść w drugą rozpaloną fryturę, w której napęcznieją. Po napęcznieniu wyjmować je łyżką durszlakową na talerz, a przed samem wydaniem wrzucić je jeszcze raz na sekundę w gotującą się, tę samą fryturę, aby nabrały rumianego koloru. Podać zaraz na stół, gdyż tylko świeże są chrupiące i pulchne, gdy postoją dłużej, zaraz opadają i miękną. Najważniejszą rzeczą przy smażeniu tych kartofli jest po pierwsze: obfitość tłuszczu, po drugie, aby tłuszcz był rozpalony, o czem się łatwo przekonać, gdy wrzucimy skórkę chleba a tłuszcz zacznie pryskać i syczeć, a po trzecie, aby naraz nie kłaść dużo kartofli, tak, aby się swobodnie mogły poruszać i przewracać. Do przyrządzania tego rodzaju kartofli najlepsze są „amerykany“ i „paluszki“.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.