Najnowsza kuchnia/Leguminy gorące i zimne/Plumpudding
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Najnowsza kuchnia |
Rozdział | Leguminy gorące i zimne |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
57. Plumpudding. Pół funta świeżego nerkowego łoju usiekać jak najdrobniej, mieszając w czasie siekania z ¼ funtem mąki, aby łój był zupełnie suchy. Do tego dodać ½ funta chleba razowego, który ususzyć w piecu, utłuc i przesiać przez sito. Wsypać ½ funta cukru, ½ funta dobrze wymytych rodzenków sułtańskich i ¼ funta korynckich, 4 jabłka obrane i pokrajane w drobną kostkę, 3 usiekane gorzkie migdały, ¼ funta cykaty lub skórki pomarańczowej obsmażonej w cukrze, szczyptę soli i kwiatu muszkatułowego, skórkę startą z całej cytryny, dużą szklankę araku dobrego i 8–10 jaj. Jeżeli jest porter pod ręką, to można wlać jeszcze szklankę porteru. Wszystko to razem doskonale wymieszać, potem dużą serwetę wysmarować masłem, włożyć w nią masę, szczelnie związać, włożyć w rondel w gorącą wodę i gotować 2–3 godzin. Po ugotowaniu wyłożyć na półmisek, na wierzch ułożyć kilka kawałków cukru, który polać arakiem, zapalić i palący się budyń podać na stół. Zamiast jednego dużego można z tej masy zrobić dwa mniejsze budynie.